Cienkie, wypadajace wlosy ;/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-27, 13:03   #1
Marzena_U
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3

Cienkie, wypadajace wlosy ;/


Witajcie!
Bardzo potrzebuję POMOCY bądź DOBREJ RADY odnośnie cienkich i wypadających włosów!!! Jest to dla mnie tym bardziej ważne, ponieważ w sierpniu wychodzę za mąż!!!
Odkąd pamiętam, zawsze miałam cienkie włosy ze skłonnością do wypadania, nigdy jednak nie stanowiły one takiego problemu jak w ostatnich miesiącach (stwierdzam to na podstawie obserwacji, ale także zdjęć z przeszłości). Tutaj muszę zaznaczyć, że moje włosy są gładkie, lśniące, mięciutkie, mają ładne końcówki (wcale nie są porozdwajane)! Problem tkwi w tym, że (głównie przy myciu oraz nakładaniu wszelkich odżywek bądź maseczek) wypadają mi na potęgę! Prawdą jest, że w okresie sierpień-listopad to wypadanie było SZCZEGÓLNIE nasilone! Teraz jest może troszeczkę mniejsze, ale nadal zbyt duże, żeby uznać je za normę! Do tego po umyciu głowy, moje włosy stają się jak puch, (tzw. „piórka”), które ledwo co pokrywają głowę wyginając się w różnych kierunkach, uginając się pod wpływem dotyku, wiatru, czapki nakładanej zimą, kaptura itp., przez co zrobienie z nich jakiejkolwiek dobrze wyglądającej fryzury graniczy z cudem! Kucyka nie robię, ponieważ jest on tak cieniutki, że mi samej wstyd patrzeć na niego w lustrze, a co dopiero iść do miasta! Kiedy natomiast mam włosy rozpuszczone – są tak cieniuteńkie, że aż „przezroczyste, falujące piórka na wietrze”… Nigdy nie dostrzegałam tego aż tak żałośnie, ponieważ nosiłam krótkie fryzurki i kiedy tylko przestawały się układać, albo nie wyglądały atrakcyjnie – szłam do salonu obciąć włosy. Teraz jednak zależy mi, aby do ślubu mieć włosy dłuższe więc męczę się od kilku miesięcy z nadzieją, że da się jeszcze coś zrobić… Muszę tutaj zaznaczyć, że używałam już chyba WSZYSTKICH możliwych środków (dostępnych w aptekach i sklepach kosmetycznych), aby uratować włosy… uwierzcie mi – co miesiąc wydaję na różne specyfiki majątek! Od zażywania różnych kapsułek na wzmocnienie, po ampułki, wcierki, szampony, maseczki, odżywki, podcinanie włosów, masaże skóry głowy, różne oleje itp.! Swój przypadek mogłabym też tłumaczyć „złymi genami”, ale akurat rodzice i dziadkowie mają przepiękne, grube i gęste włosy! Do tego (może jestem przewrażliwiona), ale od jakiegoś czasu mam wrażenie, że moje włosy przerzedziły się głównie na skroniach… zmartwiło mnie to, gdyż wiele naczytałam się w Internecie na ten temat Zrezygnowana poszłam więc do lekarza i opowiedziałam o swoim problemie. Lekarz od razu zlecił mi badania na tarczycę. Badania wyszły dobre więc nie zalecił mi nic, twierdząc, że „taka jest moja uroda” Poszłam do innego lekarza, który z kolei stwierdził, że skoro tarczyca wyszła dobrze, to pewnie za dużo się denerwuję i stresuję. Próbowałam mu wytłumaczyć, że w moim życiu nie zmieniło się nic w ostatnim czasie, że wszystko jest tak, jak było, nie mam za bardzo stresów itp., ale on przepisał mi jakieś silne leki na uspokojenie, (o których potem przeczytałam, że są podawane przy depresji!), więc podziękowałam i nigdy już więcej do niego nie wróciłam!!! Wiem, że najlepiej byłoby, gdybym w tej sytuacji całkowicie odstawiła farbowanie włosów, prostowanie itp., jednak pomimo młodego wieku mam tak dużo siwych włosów, że jest to niemożliwe, abym ich nie farbowała Plusem jest tutaj to, że farbuję włosy na brąz, (co ponoć nie jest aż tak szkodliwe, jak przy rozjaśnianiu). Jeśli chodzi o prostowanie włosów, to uwierzcie mi, że gdybym ich w ogóle nie prostowała i nie układała, to miałabym „katastrofę” na głowie! Dlatego zawsze muszę (chociaż delikatnie, na niskiej temperaturze) wyprostować je… Oczywiście używam płynu zabezpieczającego przed wysokimi temperaturami! Jestem teraz na takim etapie, że obawiam się, że do ślubu pozostanie mi tylko zagęszczenie włosów! Wiem, że efekt po tym jest piękny, (bo 2 lata temu na ślub siostry skorzystałam z takiej usługi)… miałam jednak nadzieję, że do mojego ślubu uda mi się uratować moje włosy… Co jeszcze mogę zrobić?? Błagam, doradźcie… każda wskazówka będzie dla mnie cenna!
Marzena_U jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-28, 02:32   #2
Silence_
Zakorzenienie
 
Avatar Silence_
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
Dot.: Cienkie, wypadajace wlosy ;/

Chyba zły dział wybrałaś

Mogłabyś wrzucić fotkę włosów? Może nie jest tak źle jak piszesz. Jeśli nie wstydzisz się czy coś to wyślij mi na priva. I chętnie dowiedziałabym się co takiego używałaś, jak często farbujesz włosy i jaką farbą.
__________________


Silence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.