Jaka dieta dla wegetarianki?

[sylwia18]

Jestem wegetarianką i w związku z tym staram się jeść najróżnorodniejsze warzywa (kalafior, brokuły, szpinak, ciecierzyca, fasola, groszek zielony itd), dużo białka jajek, chudych jogurtów i mleka. Od czasu do czasu wiem że powinno się jeść orzechy, nasiona słonecznika itp., dość często jem kasze, codziennie chrupkie pieczywo razowe...Czy musze pamiętać o czymś jeszcze czego nie powinno zabraknąć w mojej diecie? W jakie witaminy warto sie zaopatrzyć w aptece? Z góry dziękuję za pomoc

[Vija]

tak, ja też jestem wegetarianką, ale nie do końca podłączam sie do tego pytania, tylko nieco inne chciałabym zadać.
mianowicie, jest bardzo wiele diet odchudzających, poopisywanych itd.
jednak w każdej niemal jest uwzględnione mięso, czego ja nie zdzierżę.
tak więc chciałabym się spytać czy istnieje jakaś dieta odchudzająca dla wegetarian? ;>

[Orientalna]

Napisane przez sylwia18

Jestem wegetarianką i w związku z tym staram się jeść najróżnorodniejsze warzywa (kalafior, brokuły, szpinak, ciecierzyca, fasola, groszek zielony itd), dużo białka jajek, chudych jogurtów i mleka. Od czasu do czasu wiem że powinno się jeść orzechy, nasiona słonecznika itp., dość często jem kasze, codziennie chrupkie pieczywo razowe...Czy musze pamiętać o czymś jeszcze czego nie powinno zabraknąć w mojej diecie? W jakie witaminy warto sie zaopatrzyć w aptece? Z góry dziękuję za pomoc

Nie zapominaj ,że soja jest bardzo istotna w diecie wegetariańskiej.Poza tym witam w klubie wegetarianek

[201707171556]

Sylwia 18 kiedys wyczytałam gdzieś, że jedzenie buraków jest dośś ważne no i oczywiście wspomniana wcześniej soja Pozatym myśle, że przydały by się jeszcze kiełki, ziarna zbóż...
A tak pozatym kolejna wegetarianka się zgłasza

Co do tej diety odchudzającej dla wegetarian to sama jestem ciekawa...

[Milka19]

Kolejna wegetarianka się melduje Też zastanawiam się czy nie powinnam dodatkowo łykać jakiś witaminek

[Midi]

Witaminek to raczej nie, jesli jesteście młode, zdrowe i jecie zamiast mięsa owoce i warzywa. Ale musicie też jeść białko nie tylko pochodzenia roślinnego - najlepszy skład aminokwasowy mają jajka kurze. Wartościowe białko to także chudy twaróg. Orzechy, różne kasze i zboża, soja - OK, ale zwracajcie uwagę, żeby zgadzał się bilans tłuszcze / białko / węglowodany, bo wielu wegetarian odżywia się wyłącznie węglowodanami i przez to czasem tyją.
Warto raz na jakiś czas zrobić morfologię krwi i sprawdzić poziom żelaza. O witaminy bym się nie martwiła.

[Ravia]

A ja jestem ciekawa troche innej sprawy. Mianowicie jak sie powinna odżywiać wegetarianka żeby nabrać masy mięśniowej. Bo zazwyczaj w siłowniach instruktorzy polecają pierś kurczaka, ryby itd. Czy bez mięsa da się nabrać mięśni czy tylko można wyrzeźbić te co się już ma... Mam nadzieję że jednak można trochę przybrać

[Milka19]

W sumie odpowiednia dieta wegetariańska powinna dostarczyć organizmowi wszystkie potrzebne składniki. Mi jednak po przejściu na wegetarianizm zaczęły dość znacznie wypadać włosy W sumie obecnie nie mam tego problemu bo łykam vitapil, ale zastanawiam się czego mi w diecie brakowało, ze moje włosy zaczęły wypadać. Może to w skutek tego, że przeszłam na wegetarianizm z dnia na dzień i organizm potrzebował trochę czasu, żeby się przyzwyczaić do nowego sposobu żywienia. Pije też od czasu do czasu kawę, teraz prawie codziennie bo sesja... i zastanawiam się czy nie powinnam magnezu przyjmować. Wizażanki-wegetarianki napiszcie czy Wy przyjmujecie jakies preparaty witaminowe

[Milka19]

Znalazłam jeszcze taką oto stronkę: http://www.twojadieta.info/dieta/wegetarianska/ Ta dieta wegetariańsaka tak na pierwszy rzut oka wydaje sie być dosyć urozmaicona

[Midi]

Napisane przez Ravia

A ja jestem ciekawa troche innej sprawy. Mianowicie jak sie powinna odżywiać wegetarianka żeby nabrać masy mięśniowej. Bo zazwyczaj w siłowniach instruktorzy polecają pierś kurczaka, ryby itd. Czy bez mięsa da się nabrać mięśni czy tylko można wyrzeźbić te co się już ma... Mam nadzieję że jednak można trochę przybrać

No ja się ostatnio złamałam (po kilkunastu latach wege ) i czasem jem tuńczyka A tak bez mięsa, to jajko i odżywki białkowe, no i oczywiście przestrzeganie ogólnych zaleceń co do posiłku przed- i po- treningowego. U mnie mięśni jednak nie było widać, może coś ten tuńczyk wskóra...

[Midi]

Napisane przez Milka19

W sumie odpowiednia dieta wegetariańska powinna dostarczyć organizmowi wszystkie potrzebne składniki. Mi jednak po przejściu na wegetarianizm zaczęły dość znacznie wypadać włosy W sumie obecnie nie mam tego problemu bo łykam vitapil, ale zastanawiam się czego mi w diecie brakowało, ze moje włosy zaczęły wypadać. Może to w skutek tego, że przeszłam na wegetarianizm z dnia na dzień i organizm potrzebował trochę czasu, żeby się przyzwyczaić do nowego sposobu żywienia. Pije też od czasu do czasu kawę, teraz prawie codziennie bo sesja... i zastanawiam się czy nie powinnam magnezu przyjmować. Wizażanki-wegetarianki napiszcie czy Wy przyjmujecie jakies preparaty witaminowe

Jeśli pijesz od czasu do czasu kawę albo 1-2 dziennie, to raczej nie powinnaś mieć niedoboru magnezu O ile się oczywiście zdrowo odżywiasz. A mięso w tej kwestii nic chyba nie zmienia
Co do witamin, to już pisałam - jemy ich dużo, zwłaszcza od wiosny do jesieni. Te naturalne sa lepiej przyswajalne niż z tabletek. Jesli zimą odczuwasz taką potrzebę (masz np. obniżoną odporność czy co), to wtedy bierz jakiś preparat typu Vigor czy Centrum, ale skonsultuj to z lekarzem, bo po co jeść coś, czego Ci nie brakuje
Wypadanie włosów może być oznaką niedoboru żelaza albo cynku, albo kilkudziesięciu innych zaburzeń - jesli pomógł Ci akurat Vitapil, to spójrz na skład i zobacz, czego jest dużo.

[Poetka22]

Napisane przez Vija

tak, ja też jestem wegetarianką, ale nie do końca podłączam sie do tego pytania, tylko nieco inne chciałabym zadać.
mianowicie, jest bardzo wiele diet odchudzających, poopisywanych itd.
jednak w każdej niemal jest uwzględnione mięso, czego ja nie zdzierżę.
tak więc chciałabym się spytać czy istnieje jakaś dieta odchudzająca dla wegetarian? ;>

Tak, jest taka dieta!Jest to dieta stworzona dla wegetarian, ponieważ nie spożywa się w niej grama mięsa, co dla mięsożerców jest dość trudne Jest to dieta owocowo-warzywna.Zjada się dziennie określone wyrzywa i owoce(surowe, gotowane,kiszone)i pije dużo płynów.W moim gronie są osoby które schudły nawet 20 kg na tej diecie. Jeśli znajdzie się ktoś zainteresowany diętą opiszę ją na forum!
POZDRAWIAM!!!

[Vija]

notak, wiem, owocowo-warzywne to wiadomo ;> miałam na myśli jakieś specjalne.
hm, właściwie to takiej diety bym się nie podjęła. choć uwielbiam owoce i warzywa.
nie podjęłabym się, bo:
1) nie stać by mnie było, żeby kupować codziennie te wszystkie owoce, warzywa, herbatki itd. [zresztą, mieszkam w małym miasteczku i nie miałabym gdzie kupić czegokolwiek. tak samo jak z tymi innymi dietami opisywanymi]
2) to niezdrowo moim zdaniem jechać na samych roślinkach. białko zwierzęce jest potrzebne i dlatego powinny być do tego jajka, sery, mleko
3) jestem dość zabiegana i jakoś tak mam wrażenie, że nie przestrzegałabym do końca i np. jadłabym ciemny chleb, bo to szybko i w ogóle.
4) chyba bym mimo wszystko nie wytrzymała, w końcu bym za czymś zatęskniła, za jajkami, czy coś w ten deseń. i dlatego też nigdy weganką bym nie została ;p

a tak swoją drogą, ja po przejściu na wegetarianizm [choć nie tak drastyczny, wcześniej jadłam i tak niemal tylko białe mięso (uściślając, co tydzień kawałek kurczaka)] owszem, zauważyłam, że się wiele dzieje z moim organizmem. np. niesamowicie od tamtego czasu zbladłam, straciłam odporność [prawie nigdy chora nie byłam przedtem, a teraz niemal wciąż], włosy nie wiem, zawsze mi wypadały, jakoś intensywność tego się chyba nie zmieniła ;p [w pewnym czasie miałam prawie nawet anemię, tyle że wegetarianizm nie był jedyną tego przyczyną. jeśli w ogóle był. głównym powodem była moja idiotyczna dieta polegająca na niejedzeniu niemal niczego, tj. dziennie jogurt + jabłko. ależ to było chore. teraz się na mnie odbija.] alecóż. nie mam zamiaru zacząć jeść mięsa. pfuj.

[sylwia18]

Poetko jestem bardzo zainteresowana

Ravia w rozbudowie mięśni powinno pomóc jedzenie dużej ilości białka jajek ja np robie sobie czasami omlet z 7 białek, szczypiorku i wielu przypraw posmarowany keczupem bardzo mi smakuje

[sylwia18]

Napisane przez Vija

chyba bym mimo wszystko nie wytrzymała, w końcu bym za czymś zatęskniła, za jajkami, czy coś w ten deseń. i dlatego też nigdy weganką bym nie została ;p

a no własnie ja może nie z tesknoty za jajkami (bo uwielbiam owoce i warzywa i mogłabym tylko je jeść) ale z rozsądku bym na weganizm nie przeszła...w moim odczuciu to jest już niebezpieczna droga

[Ravia]

Napisane przez sylwia18

Ravia w rozbudowie mięśni powinno pomóc jedzenie dużej ilości białka jajek ja np robie sobie czasami omlet z 7 białek, szczypiorku i wielu przypraw posmarowany keczupem bardzo mi smakuje

Mmm brzmi smakowicie

[sylwia18]

hehe nie powiem, jadłam w życiu lepsze rzeczy ale to i tak mi smakuje jest bardzo zapychające i niskokaloryczne (smaże na teflonie bez tłuszczu )

[hathayoga]

Napisane przez Poetka22

Tak, jest taka dieta!Jest to dieta stworzona dla wegetarian, ponieważ nie spożywa się w niej grama mięsa, co dla mięsożerców jest dość trudne Jest to dieta owocowo-warzywna.Zjada się dziennie określone wyrzywa i owoce(surowe, gotowane,kiszone)i pije dużo płynów.W moim gronie są osoby które schudły nawet 20 kg na tej diecie. Jeśli znajdzie się ktoś zainteresowany diętą opiszę ją na forum!
POZDRAWIAM!!!

Jestem bardzo ciekawa co to za dieta. Nie jem mięsa od ponad 7 lat i zawsze było wszystko OK, ale teraz czuję się jakby... grubsza Wagowo jest OK, to raczej kwestia moich zwiększających się wymiarów. Dodam, że uprawiam sport, po prostu nieznacznie utyłam
Ale dosyć o mnie, to jak z tą dietką?

[Milka19]

Napisane przez Midi

Jeśli pijesz od czasu do czasu kawę albo 1-2 dziennie, to raczej nie powinnaś mieć niedoboru magnezu O ile się oczywiście zdrowo odżywiasz. A mięso w tej kwestii nic chyba nie zmienia
Co do witamin, to już pisałam - jemy ich dużo, zwłaszcza od wiosny do jesieni. Te naturalne sa lepiej przyswajalne niż z tabletek. Jesli zimą odczuwasz taką potrzebę (masz np. obniżoną odporność czy co), to wtedy bierz jakiś preparat typu Vigor czy Centrum, ale skonsultuj to z lekarzem, bo po co jeść coś, czego Ci nie brakuje
Wypadanie włosów może być oznaką niedoboru żelaza albo cynku, albo kilkudziesięciu innych zaburzeń - jesli pomógł Ci akurat Vitapil, to spójrz na skład i zobacz, czego jest dużo.

Dzięki Midi
Oczywiście staram się dobrze odzywiać, choć przyznam, że nie zawsze mi to wychodzi Pomyliłam ten magnez z żelazem Rzeczywiście nie ma on nic wspólnego z mięsem. Chodziło mi oczywiście o żelazo - czytałam gdzieś, ze wegetarianie są narażeni na jego niedobór, gdyż żelazo zawarte w roślinach jest mniej przyswajalne niż to zawarte w mięsie.

[majashih]

Poetko, prosimy o tą dietke Ja jestem wegetarianka od 3 lat chodz mam dopiero 18 Ale czuje sie swietnie mam super wyniki krwi tylko mam boczki wystajace z biodrowek i chce to zlikwidowac wegetarianki łączmy się

[eve_malutka]

Ja pewnego dnia za namową koleżanki (wegetarianki) postanowiłam przejsc na wegetarianizm z 4-5 miesiecy temu, w sumie wczesniej za miesem jakos szczegolnie nie przepadałam.
Ostatnio czesto pojawiam się u mojego Tż, jego cała rodzina (nie licząc siostry) to mięsożercy , wiec ostanio była pieczen , nie mialam na niej ochoty ale "teściowa" siedziała obok mnie przy stole , wiec sie zmusiłam do zjedzenia tej pieczeni. Po godzinie wystąpiły u mnie torsje i przeszło 30 minut spedziłam w ubikacji, tak samo było kiedy zjadłam placki po węgiersku u mojego TŻ, nie wiem dlaczego tak moj organizm teraz tak reaguje na mięso??

Mój Tż mowi zebym poszła do lekarza bo jak nie zaczne jesc mieso to mnie za niedługo nie bedzie widać
A ja od momentu przejscia na wegetarianizm nie schudłam zbyt dużo waga wachała sie miedzy 2-3kg mniej ..
Jem dużo ryżu , makaron , warzywa , czasmi skuszę sie na fileta z kurczaka ...(jedyne z miesa co mi jako tako nie szkodzi)

[Poetka22]

[quote=sylwia18]Poetko jestem bardzo zainteresowana

Dieta jest teoretycznie na 14 dni ale można sobie czas dietki wydłużyć lub skrócić(w zależności od możliwości danego osobnika,jego chęci i ilości kg jaką chce zrzucić )Potrawy przygotowuje się bez użycia tłuszczów, śmietany,jaj itp.same rośliny Wszelkie napoje pijemy niesłodzone, dieta jest ciężka, ale efekty są naprawdę rewelacyjne, jemy tyle ile nam się praktycznie podoba, jak nie uda nam się wszystkiego naraz zjeść, możemy to czego nie zjemy zjęśc póżniej(2 śnadanie np, ale lepiej trzymać się rozkładu dnia).Jak zgłodniejemy między posiłkami, możemy coś przekąsić(pomidor z cebulką, jakaś surówka).Nie wolno jeść bananów, bakali i pestek słonecznikowych itp.Ja na razie napiszę 7 dni.Pozdrawiam

DZIEŃ 1
Sniadanko:sok z marchwi,surówka z selera naciowego, pomidora i ogórka kiszonego, surówka z białej kapusty z jabłkiem, gotowany burak, herbata miętowa, sok jabłkowy.
Obiadek:zupa ogórkowa(przygotowujemy na wywarze z warzyw),duszona papryka nadziewana jarzynami, surówka z czerwonej kapusty i grejpfrutem, gotowany kalafior, kompot z jabłek(z goździkami i niesłodzony)
Kolacyja:mus jabłkowy na ciepło, surówka z marchwi z jabłkiem,gotowana biła kapusta,sok pomidorowy,herbata z róży
DZIEŃ 2
Śniad:pomidor z cebulą, surówka z białej rzodkwi,jabłka i ogórka kiszonego,surówka z białej kapusty,marchwi i pora, sok z marchwi i jabłek, herbata
Obi:zupa(marchew, seler, por, pietruszka, kapusta biała, cebula, czosnek, bazylia, cząber, sól),surówka z selera z jabłkiem i dodatkiem wody przegotowanej, soku z cytryny i soli, surówka z kiszonej kapusty z marchwią, jabłkiem i porem
Kolacja:sałatka z gotowanych buraków z jabłkiem i cebulą, jabłko pieczone, sok pomidorowy, herbata miętowa
DZIEŃ 3
Śniadanie:jarzyny na ciepło, surówka z papryki, ogórka kiszonego, pomidora i cebuli, utarte jabłko z chrzanem, sok z kiszonej kapusty, herbata miętowa
Obiad:zupa kalafiorowa(marchew, kalafior, seler, por, pietruszka, kapusta biała, cząber, sól), leczo jarskie, kapusta kiszona z jabłkiem, szczypiorem, kompot z dyni( z goździkami)
Kolacja:mus jabłkowy, surówka z marchwii z jabłkiem, bnuraczki tarte z chrzanem na ciepło, sok porzeczkowy, herbatka z melisy
DZIEŃ 4
Śniadanie:sok z marchwi, pomidor ze szczypiorem, gotowany kalafior, surówka z czerwonej kapusty, pora i jabłka, sok z czarnej porzeczki, herbatka wieloowocowa
Obiad:burak faszerowany jarzynami, surówka z białej kapusty z jabłkiem i przyprawami ziołowymi, surówka z kiszonego ogórka z cebulą, herbata owocowa, sok pomodorowy
Kolacja:bigos jarski, marchew gotowana z koprem, tarte jabłko z rzodkwią, sok pomidorowy, herbata wieloowocowa
DZIEŃ 5
Śniadanie: surówka z białej kapusty z jabłkiem i cytryną, surówka z pomidora i ogórka kiszonego, sok z marchwi, herbata miętowa
Obiad: kapuśnak, leczo jarskie, surówka z marchwi i jabłka, kompot z jabłek
Kolacja: 1/2 grejpfruta, surówka z papryki czerwonej, cebuli, jabłka, ogórka kiszonego, burak gotowany, herbata z melisy
DZIEŃ 6
Śniadanie: surówka z marchwi, buraczki z chrzanem na gorąco, pomidor z ogórkiem kiszonym, herbata miętowa
Obiad:barszcz czerwony z fasolą, surówka z kapusty pekińskiej, selera naciowego, jabłka, ogórka kiszonego, natki pietrzuszki, szczypioru, papryki, sok z marchwi, kompot jabłkowy
Kolacja:1/2 grejpfruta, surówka z białej kapusty, cebuli, jabłka, soli, leczo jarskie z dynią, herbata wieloowocowa
DZIEŃ 7
Śniadanie:surówka z jabłka i chranu, sok z marchwi, selera, rzepy, buraka, cytryny, gotowany kalafior, pomidor z ogórkiem kiszonym, herbata z róży
Obiad:gołąbki jarskie, buraczki tarte duszone, surówka z pora i jabłka, kompot jabłkowy
Kolacja:surówka z ogórka kiszonego, gotowany burak z cebulą, surówka białej kapusty, melona, jabłka, sok jabłkowy, herbata z hibiskusa

cdn.

[Midi]

Hmm, nie podoba mi się taka "dieta" Przez 14 dni organizm może zrzucić zgromadzoną wodę (co i tak mało prawdopodobne przy takiej ilości wiążących ją węglowodanów) i spalić mięśnie. Efekt ubytku wagi będzie właśnie z tego. Ale zapłacicie za to spowolnieniem metabolizmu i skokami cukru we krwi (fura ww prostych z owoców, musów itp.). Nie widać tu wcale białka - najważniejszego budulca mięśni i jednocześnie naturalnego zdrowego "odchudzacza".
Poza tym proponowanie na redukcję 3 posiłków dziennie to, delikatnie mówiąc, nieporozumienie.
Dziewczyny, nie wariujcie - dieta wegetariańska jest zdrowa i można też zdrowo na niej schudnąć, ale należy zachować bilans dzienny b:t:w, bo inaczej efekt jo-jo i spowolnienie metabolizmu murowane. A anemie u wegetarian biorą się właśnie z nieprzemyślanych eksperymentów tego typu.

[Poetka22]

Napisane przez Midi

Hmm, nie podoba mi się taka "dieta" Przez 14 dni organizm może zrzucić zgromadzoną wodę (co i tak mało prawdopodobne przy takiej ilości wiążących ją węglowodanów) i spalić mięśnie. Efekt ubytku wagi będzie właśnie z tego. Ale zapłacicie za to spowolnieniem metabolizmu i skokami cukru we krwi (fura ww prostych z owoców, musów itp.). Nie widać tu wcale białka - najważniejszego budulca mięśni i jednocześnie naturalnego zdrowego "odchudzacza".
Poza tym proponowanie na redukcję 3 posiłków dziennie to, delikatnie mówiąc, nieporozumienie.
Dziewczyny, nie wariujcie - dieta wegetariańska jest zdrowa i można też zdrowo na niej schudnąć, ale należy zachować bilans dzienny b:t:w, bo inaczej efekt jo-jo i spowolnienie metabolizmu murowane. A anemie u wegetarian biorą się właśnie z nieprzemyślanych eksperymentów tego typu.

Nie zgadzam się do całkowicie z tym co piszesz. Dietę tę można zakwalifikować do żywienia wegańskiego, które eliminuje z potraw nabiał i jego przetwory, jaja. Ta dieta jest też doskonałym przygotowaniem do leczniczej głodówki. Im więcej surowych owoców i warzyw tym lepiej wyczyszczone mechanicznie będą jelita, dzięki zawartości błonnika. Między posiłkami można jeść i jak najbardziej pić(pisałam o tym),dieta trwa 7-14 dni, więc nie jest to wieczność, i nie jest to z mojej strony propozycja przestawienia się na taki sposób żywienia na stałe. Przede wszystkim taka dieta jest dobra na oczyszczenie organizmu,kiedy czujemy się przeciążeni(żadkie wizyty w toalecie... ) i mamy problemy z odpornością. Dieta zawiera dużo witamin i mikroelementów które neutrazlizują wolne rodniki,a wymiatanie wolnych rodników jest bardzo ważne na wielu płaszczyznach-zapobiega występowania nowotworów, sprzyja dobrej kondycji skóry i całego organizmu.

Dziewczyny prosiły-opisałam dietę.

Osoby z mojego otoczenia stosowały dietę kilka razy w roku po 2 tygodnie, czują się bardzo dobrze, są szczuplejsze i co najważniejsze nie tyją. Po odstawieniu diety zaczęły racjonalnie się odżywiać, zrezygnowały z czerwonego mięsa i sztucznego żarcia.
Dziewczyny zachęcam was do czytania miesięcznika "Wegetariański świat", jest tam sporo ciekawych artykułów o żywieniu .
Najgorszą formą odchudzania się jest głodzenie się(co się często kobitkom zdarza, tu bym się do anemii przyczepiła, lub zbyt częste głodówki... ). 2 tygodnie oczyszczania organizmu za pośrednictwem owoców i warzyw nas w anemię nie wpędzi.
Pozdrawiam

[sylwia18]

Poetko dziekuję ale ja jestem wegetarianką a nie weganką i białko musze jeść ale widze ciekawe pomysły na surówki itd

[Midi]

Poetko, każdy ma jakieś swoje pomysły na życie i ja tu nie bedę na siłę przekonywać, że niektórych - moim zdaniem - nie warto wprowadzać w życie. Twoje zdanie opiera się na doświadczeniu Twoich znajomych, a moje - na podstawach wiedzy o żywieniu. Te argumenty się równoważą, więc pewnie żadna z nas drugiej nie przekona
Chciałam tylko - gwoli ścisłości - dodać parę szczegółów.

Otóż różnica pomiędzy dietą wegańską a tą proponowaną przez Ciebie jest zasadnicza: polega na włączeniu do diety białka roślinnego (kasze, warzywa strączkowe, nasiona, kiełki, pełnoziarniste produkty mączne, orzechy, pestki itd). W orzechach, pestkach i olejach roślinnych są też zdrowe tłuszcze, których nie ma w warzywach i owocach (poza b. nielicznymi wyjątkami typu avocado).

Brak białka w diecie warzywno-owocowej wyklucza w tym czasie uprawianie sportu czy nawet zwiększoną aktywność fizyczną - jak pisałam, ćwiczenie przy takiej diecie otwiera drogę do gigantycznego katabolizmu. Odchudznie bez ruchu jest niepełnowartościowe, tzn. nietrwałe i niezdrowe.

Pozostaję przy opinii, że utrata wagi na diecie warzywno-owocowej polega na spalaniu mięśni i wydalaniu wody (nie chodzi o ilość, w jakiej woda jest dostarczana, tylko o fakt wiązania, zatrzymywania jej w organizmie). Tłuszcz pozostanie na tym samym poziomie.

Skóra nie bedzie w dobrej kondycji, jeśli nie będziemy dostarczać jej aminokwasów - stopniowo zacznie tracić jędrność.

Jak mówiłam, 3 posiłki dziennie nie sprzyjają redukcji - taka nieduża częstotoliwość spowalnia tylko metabolizm. Przy czysto węglowodanowym składzie grożą napady głodu - owoce i warzywa o wysokim IG, których jest dość dużo w tej propozycji, będą powodowały wyrzuty insulinowe; w efekcie zjecie więcej kalorii, niż wynosi zapotrzebowanie.

Dziewczyny tu pytały o dietę odchudzającą, a nie oczyszczającą. Do "oczyszczenia" organizmu wystarczy kilka dni (max. 1-3, anie 7-14). Poza tym zgodnie z teorią o nieczystościach zalegających w jelitach, zalegają tam głównie resztki niestrawionego mięsa, więc wegetarianie nie powinni mieć z tym problemu (i potrzeby takiego oczyszczania).

Wydaje mi się, że sukces Twoich znajomych w odchudzaniu polega własnie na trwałej zmienie nawyków żywieniowych, a nie na stosowaniu diety warzywno-owocowej - bez niej też można schudnąć, zmieniając nieprawidłowe przyzwyczajenia, i właśnie to chciałam powiedzieć w poprzednich postach

[różowiutka]

up

[megi-megi]

To i ja coś dodam od siebie
Nie jem mięsa od ... hmmm... chyba 7 lat.
Rok temu załapałam się nawet na małą anemię, ale standardowo żelazo+kwas foliowy+witamina B przyniosły porawę. Właściwie wszystko wróciło do normy. Od około 3 m-cy przyjmuję Vegaran (produkt Vitany), witaminki dla wegetarian i w życiu nie miałam lepszych wyników badań. Myślę, że to zasługa tych witamin, więc polecam.
A co do diet odchudzających - ciężko jest znaleźć jakąś niskowęglowodanową dla wegetarian - ileż można jeść twarożek, jajka i jogurt ( w dodatku naturalny - feee)

[titina]

Na wszelkiego rodzaju sensacje żołądkowe polecam Aloes - najlepiej taki ProAktiv- bez chemicznych konserwantów

[titina]

ja też jestem wegetarianką