Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

szampon chyba TEN ale już go schowałam głęboko do szafki wiec nie jestem na 100% pewna i odżywkę w sprayu TĄ opinie ma średnie ale nie mam zniszczonych włosów wiec na moich powinna dać sobie radę a jej zapach... jak znajdziesz ją w sklepie to powąchaj koniecznie !

no nie wiem bo będzie tak ładnie pachnieć, że jeszcze kupię hehe,

ach dzisiaj włosy malowałam

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

no nie wiem bo będzie tak ładnie pachnieć, że jeszcze kupię hehe,

ach dzisiaj włosy malowałam

dobrze kojażę, ze farbowałas na czarno czy mi sie z kims pomyliłaś ? i masz w ogóle jakies zdjęcie swoich włosów ? ich dlugosci np ?

[aska_k9]

Napisane przez Bayka

heeej Ty też w Norwegii?
ja w More og Romsdal a Ty?

Też. Dosyć daleko od siebie jesteśmy, ja mieszkam jakieś 20 minut drogi samochodem od Oslo, a konkretniej Nesbru.

Z tą informacją na początku wątku,od kiedy kto nie prostuje to bardzo dobry pomysł.

[immortal_soul]

Babki, ja się zwijam na weekend, jeśli dobijecie 5000 beze mnie to hihi

[moniczka_90]

Napisane przez immortal_soul

Babki, ja się zwijam na weekend, jeśli dobijecie 5000 beze mnie to hihi

nie możemy dokończyć watku bez Ciebie bo Ty jestes nasza nowa załozycielką byłybyśmy bez wątku

udanego weekendu !

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

dobrze kojażę, ze farbowałas na czarno czy mi sie z kims pomyliłaś ? i masz w ogóle jakies zdjęcie swoich włosów ? ich dlugosci np ?

hehe dobrze kojarzysz mam, później dodam, kiedyś wstawiałam już na tym wątku. Nie są długie bo schodzę z cieniowanych i je podcinałam ciągle. Od maja ich nie podcinam bo chcę w końcu zapuścić, zostało mi z 5 cm cieniowanych, na fotkach widać, że końcówki są trochę przerzedzone bo zostało mi te 5 cm cieniowanych, ale narazie ich nie ścinam

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

hehe dobrze kojarzysz mam, później dodam, kiedyś wstawiałam już na tym wątku. Nie są długie bo schodzę z cieniowanych i je podcinałam ciągle. Od maja ich nie podcinam bo chcę w końcu zapuścić, zostało mi z 5 cm cieniowanych, na fotkach widać, że końcówki są trochę przerzedzone bo zostało mi te 5 cm cieniowanych, ale narazie ich nie ścinam

no to dobrze Cię pamiętam i dobrze pamiętam Twoje włosy (nie pytaj dlaczego ale jakos pamietam w głowie zdjęcia Twoich włosów ) a teraz właśnie chciałam tylko zobaczyc jak Ci zapuszczanie włosow idzie od maja, ile urosły itp jesli to nie problem z tymi zdjęciami
lepiej Ci się w ogóle układają jak nie są tak mocno wycieniowane ?

[natalkaa7522]

Sylvi, czekamy na zdjęcia.

Użyłam wczoraj tej maski i fajne włosy po niej są tzn. strasznie miękkie. No, ale ona ma alkohol w sobie i to mi się nie podoba.

Tutaj powinna wypowiadać się moja koleżanka, ale ona mówi, ze nie będzie się rejestrować bo że nie lubi for i w ogóle. No dobra, ale jak ja mam jej wytłumaczyć, żeby przestała prostować włosy?! Napiszę coś o niej bo siły do niej nie mam! Ona ogólnie chciałaby mieć długie włosy, ale robi wszystko żeby takich nie mieć. Ma mega zniszczone włosy, bo od 3 lat je namiętnie prostuje codziennie. Ma kręcone włosy, które są strasznie krótkie! Trochę za ucho. Pytam się jej dlaczego nie przestanie prostować tych włosów, to mówi, że ma brzydkie. No a ja jej mówie, że jak ma mieć ładne jak ich ani nie zapuści ani nic. Ona kupuje jakieś specjalnie włosy które sobie przypina i które wyglądają jak jej naturalne bo jej naturalnych w ogóle nie widać pod tymi włosami! Masakra jakaś! A tak bardzo chce mieć długie włosy, a je ciągle prostuje

Lakier do włosów wpływa jakoś na włosy? Bo ona też go nadużywa i to sporo.

[martusia205]

hej
udzielałam się tu jakieś pół roku temu,może troszkę pozniej i to dość długo też walczę o swoje włosy,staram się nie prostować..ale i tak robię to raz na 2 tygodnie to i tak dobrze..mam taki problem,że od kąd odstawiłam tabletki strasznie lecą mi włosy..a były takie gęste,i fajne..już nie wiem co robić,bo nie mam teraz kasy na tabletki ze skrzypem i inne rzeczy..
ograniczyłam mycie włosów do 2 razy w tygodniu,a prostowanie do minimum..daję piankę i mam loki..ale za tydzień czeka mnie farbowanie,bo fryzjerka mi zle zafarbowała włosy w maju,i teraz są rude
obiecuję się udzielać..

[moniczka_90]

Napisane przez natalkaa7522

Sylvi, czekamy na zdjęcia.

Użyłam wczoraj tej maski i fajne włosy po niej są tzn. strasznie miękkie. No, ale ona ma alkohol w sobie i to mi się nie podoba.

Tutaj powinna wypowiadać się moja koleżanka, ale ona mówi, ze nie będzie się rejestrować bo że nie lubi for i w ogóle. No dobra, ale jak ja mam jej wytłumaczyć, żeby przestała prostować włosy?! Napiszę coś o niej bo siły do niej nie mam! Ona ogólnie chciałaby mieć długie włosy, ale robi wszystko żeby takich nie mieć. Ma mega zniszczone włosy, bo od 3 lat je namiętnie prostuje codziennie. Ma kręcone włosy, które są strasznie krótkie! Trochę za ucho. Pytam się jej dlaczego nie przestanie prostować tych włosów, to mówi, że ma brzydkie. No a ja jej mówie, że jak ma mieć ładne jak ich ani nie zapuści ani nic. Ona kupuje jakieś specjalnie włosy które sobie przypina i które wyglądają jak jej naturalne bo jej naturalnych w ogóle nie widać pod tymi włosami! Masakra jakaś! A tak bardzo chce mieć długie włosy, a je ciągle prostuje

Lakier do włosów wpływa jakoś na włosy? Bo ona też go nadużywa i to sporo.

Lakier wysusza włosy.

Prostownica jest katorga dla włosów prostych a dla wlosów kręconych ktora z natury są suche to jest istne morderstwo. Nie wiem czym przekonać Twoja koleżanke ale mysle, ze to jest typ człowieka który uczy sie na swoich błędach... czyli musi na prawde swoje zniszczyć albo musi zauwazyc, ze nie ma połowy i wtedy moze sie otrząśnie.
Nic wiecej chyba nie poradzisz

[natalkaa7522]

Wiesz co Ci powiem, Monia? Że ona może przestanie je prostowac jak będą krótsze niż za ucho. Nie dość, ze ma brzydkie te włosy to je ciągle pogarsza No bo prawda jest taka, że one teraz są bardzo brzydkie, takie mega krótkie. Ona uważa, że lepiej wydać strasznie dużo kasy na sztuczne włosy i sobie je dopina. Obiecała, że dziś nie wyprostuje, zobaczymy. I ona chciała mi ostatnio wyprostować włosy! Bo że mi niby ładnie w prostych, to że mi wyprostuje. Oczywiście, że się nie zgodziłam

[moniczka_90]

Napisane przez natalkaa7522

Wiesz co Ci powiem, Monia? Że ona może przestanie je prostowac jak będą krótsze niż za ucho. Nie dość, ze ma brzydkie te włosy to je ciągle pogarsza No bo prawda jest taka, że one teraz są bardzo brzydkie, takie mega krótkie. Ona uważa, że lepiej wydać strasznie dużo kasy na sztuczne włosy i sobie je dopina. Obiecała, że dziś nie wyprostuje, zobaczymy. I ona chciała mi ostatnio wyprostować włosy! Bo że mi niby ładnie w prostych, to że mi wyprostuje. Oczywiście, że się nie zgodziłam

A komu nie jest ładnie w wyprostowanych włosach ?
przestanie prostowac jak nie bedzie miała co prostowac a na poczatek jak chcesz jej pomóc to może zaproponuj, ze wybierzeciez się razem do fryzjera... podetnie sobie chociaż końcówki (Ty też ) i moze jakos te jej włosy beda lepiej wyglądać.

Napisane przez martusia205

hej
udzielałam się tu jakieś pół roku temu,może troszkę pozniej i to dość długo też walczę o swoje włosy,staram się nie prostować..ale i tak robię to raz na 2 tygodnie to i tak dobrze..mam taki problem,że od kąd odstawiłam tabletki strasznie lecą mi włosy..a były takie gęste,i fajne..już nie wiem co robić,bo nie mam teraz kasy na tabletki ze skrzypem i inne rzeczy..
ograniczyłam mycie włosów do 2 razy w tygodniu,a prostowanie do minimum..daję piankę i mam loki..ale za tydzień czeka mnie farbowanie,bo fryzjerka mi zle zafarbowała włosy w maju,i teraz są rude
obiecuję się udzielać..

a co takiego jest raz na te 2 tygodnie, ze musisz prostować ?

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

no to dobrze Cię pamiętam i dobrze pamiętam Twoje włosy (nie pytaj dlaczego ale jakos pamietam w głowie zdjęcia Twoich włosów ) a teraz właśnie chciałam tylko zobaczyc jak Ci zapuszczanie włosow idzie od maja, ile urosły itp jesli to nie problem z tymi zdjęciami
lepiej Ci się w ogóle układają jak nie są tak mocno wycieniowane ?

później wrzuce jak dzisiaj zrobię nowe. od maja urosły oj tak około 4 cm. mierzyłam odrost od 24 maja do 29 lipca 3 cm urosły, no i prawie cały maj to nie wiem z 1 cm. albo 3,5. Później wstawię

[natalkaa7522]

Napisane przez moniczka_90

A komu nie jest ładnie w wyprostowanych włosach ?
przestanie prostowac jak nie bedzie miała co prostowac a na poczatek jak chcesz jej pomóc to może zaproponuj, ze wybierzeciez się razem do fryzjera... podetnie sobie chociaż końcówki (Ty też ) i moze jakos te jej włosy beda lepiej wyglądać.

Mi jest brzydko w wyprostowanych. Serio Mi się nie podoba jak wyglądam w prostych

Dzisiaj się z nią spotkam i zobaczymy co powie. Ona musi coś z tym zrobić, bo te włosy to jakaś masakra. Za niedługo będzie doczepiała całe włosy bo swoich nie będzie miała.

Ja też muszę iść, bo końcówki mam już podniszczone.

[moniczka_90]

Napisane przez natalkaa7522

Mi jest brzydko w wyprostowanych. Serio Mi się nie podoba jak wyglądam w prostych

Dzisiaj się z nią spotkam i zobaczymy co powie. Ona musi coś z tym zrobić, bo te włosy to jakaś masakra. Za niedługo będzie doczepiała całe włosy bo swoich nie będzie miała.

Ja też muszę iść, bo końcówki mam już podniszczone.

czegoś tutaj nie kumam... to po co je w ogole prostowałas skoro sama sobie sie nie podobasz w prostych ?

jak nie bedzie miała do czego doczepić clip-in to pozostana tylko peruki
sama widzisz... spotkacie sie dzisiaj to mozesz jej zaproponowac wspólny wypad do fryzjera zadzwoncie i sie umówcie na jakis termin na cięcie końcówek, może jakaś grzyweczke na bok sobie zrobi czy coś, mozecie poszukac jakichś fajnych fryzur na necie dla długości jej włosów i musisz jej jakoś przetłumaczyć, ze jak czesto bedzie przyczepiać clip-in to jej własne wlosy mogą tego w kńcu nie wytrzymac i zaczac wypadac pod cięzarem + prostownica do tego i pewnie jeszcze farbuje... brak słów.

[natalkaa7522]

Napisane przez moniczka_90

czegoś tutaj nie kumam... to po co je w ogole prostowałas skoro sama sobie sie nie podobasz w prostych ?

jak nie bedzie miała do czego doczepić clip-in to pozostana tylko peruki
sama widzisz... spotkacie sie dzisiaj to mozesz jej zaproponowac wspólny wypad do fryzjera zadzwoncie i sie umówcie na jakis termin na cięcie końcówek, może jakaś grzyweczke na bok sobie zrobi czy coś, mozecie poszukac jakichś fajnych fryzur na necie dla długości jej włosów i musisz jej jakoś przetłumaczyć, ze jak czesto bedzie przyczepiać clip-in to jej własne wlosy mogą tego w kńcu nie wytrzymac i zaczac wypadac pod cięzarem + prostownica do tego i pewnie jeszcze farbuje... brak słów.

Dawniej mi się podobało. Jak byłam uzależniona to fajnie wyglądałam wtedy, a okropnie w swoich. (tak myślałam, jak każda z nas). Chodzi mi o teraz, że nie lubię siebie w prostych bo wyglądam beznadziejnie. Przecież wcześniej przed moim zniknięciem pisałam o tym Starałam się wyprostować te włosy na komunie kuzynki w kwietniu czy maju. I że było strasznie ciężko, i że beznadziejnie wyglądam w prostych

Najpierw muszę z nią pogadać czy ona w ogóle CHCE przestać prostować te włosy. Bo jak ona dalej woli dopinać włosy, zamiast zadbac o swoje, to nie mamy o czym rozmawiać. Dziś zacznę jej jeszcze raz wszystko tłumaczyć , bo szkoda mi tych włosów, albo tego z nich zostało.

[Bayka]

Napisane przez aska_k9

Też. Dosyć daleko od siebie jesteśmy, ja mieszkam jakieś 20 minut drogi samochodem od Oslo, a konkretniej Nesbru.

Z tą informacją na początku wątku,od kiedy kto nie prostuje to bardzo dobry pomysł.

to mamy faktycznie kawał drogi do siebie, ale fajnie, że i tutaj są jakieś wizażanki


ale dziewczyny naprodukowąłyście postów, jst co nadrabiać

[natalkaa7522]

Napisane przez Bayka

ale dziewczyny naprodukowąłyście postów, jst co nadrabiać

Oj, Bayka Jak mnie nie było 2 miesiace albo nawet dłużej to tyle stron wątku nadrabiałam że myślałam, że padnę przy tym kompie już No, ale tak to jest jak się zapuści

[martusia205]

hmm a więc prostuję włosy co jakiś czas,bo w prostych mi ładniej..mam loki ogólnie,ale są trochę poniszczone..włosy sięgają mi do łopatek,bo w maju ściełam dość sporo..to chyba tyle..jak się wezmę za siebie to może uratuję te moje loki,tylko na razie brak kasy na wszelkie odżywki

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

ale dziewczyny naprodukowąłyście postów, jst co nadrabiać

no co wykanczamy wątek powoli ale powoli bo nasza założycielka nas opuściła na kilka dni

Napisane przez martusia205

hmm a więc prostuję włosy co jakiś czas,bo w prostych mi ładniej..mam loki ogólnie,ale są trochę poniszczone..włosy sięgają mi do łopatek,bo w maju ściełam dość sporo..to chyba tyle..jak się wezmę za siebie to może uratuję te moje loki,tylko na razie brak kasy na wszelkie odżywki

ojj Kochana musimy się za Ciebie ostro wziąść nie prostuje się loków ! sama piszesz, ze są "troche poniszczone" a jeszcze je prostownica dobijasz, nieładnie nie ma sensu prostowac, a dla loczków z natury już suchych to jest na prawdę już zabójstwo, proponuje Ci zebyś zajżała na wątek dla kręconowłosych wejdź TUTAJ i poszperaj w kilku wątkach na pewno znajdziesz bardzo ciekawe propozycje pielegnacji + do tego nie bedziesz prostowac i my bedziemy Cię w tym wspierać i włoski na pewno odzyją i zaczną sie może nawet ładniej kręcić

[martusia205]

Napisane przez moniczka_90

no co wykanczamy wątek powoli ale powoli bo nasza założycielka nas opuściła na kilka dni




ojj Kochana musimy się za Ciebie ostro wziąść nie prostuje się loków ! sama piszesz, ze są "troche poniszczone" a jeszcze je prostownica dobijasz, nieładnie nie ma sensu prostowac, a dla loczków z natury już suchych to jest na prawdę już zabójstwo, proponuje Ci zebyś zajżała na wątek dla kręconowłosych wejdź TUTAJ i poszperaj w kilku wątkach na pewno znajdziesz bardzo ciekawe propozycje pielegnacji + do tego nie bedziesz prostowac i my bedziemy Cię w tym wspierać i włoski na pewno odzyją i zaczną sie może nawet ładniej kręcić

dzięki Monia zawsze wiedziałam,że na Ciebie można liczyć..ja już od małego mam loki..zawijały mi się w takie jakby trąbki nie wiem czy wiecie o co chodzi..jak byłam nastolatką wyglądałam fatalnie..czesałam włosy i miałam siano..do tego grzywka na całe czoło to bylo w gimnazjum i wolę o tym zapomnieć..potem w 2007 r zaczęłam prostować i przeszłam dużą metamorfozę..ale teraz już nie chcę tego robić.,.wiem,że to zabójstwo dla moich kłaków..tż lubi mnie "wyprostowaną"ale w lokach także..bo on mnie kocha taką jaka jestem

[moniczka_90]

Napisane przez martusia205

dzięki Monia zawsze wiedziałam,że na Ciebie można liczyć..ja już od małego mam loki..zawijały mi się w takie jakby trąbki nie wiem czy wiecie o co chodzi..jak byłam nastolatką wyglądałam fatalnie..czesałam włosy i miałam siano..do tego grzywka na całe czoło to bylo w gimnazjum i wolę o tym zapomnieć..potem w 2007 r zaczęłam prostować i przeszłam dużą metamorfozę..ale teraz już nie chcę tego robić.,.wiem,że to zabójstwo dla moich kłaków..tż lubi mnie "wyprostowaną"ale w lokach także..bo on mnie kocha taką jaka jestem

haha bardzo prosze
Wazna, ze TZ Cię wspiera, moj tez mnie Kocham taka jaka jestem a jeśli wychodzi ze mna z domu w 10cm odrostem + fale na głowie to już to musi być miłość

[Bayka]

Napisane przez natalkaa7522

Oj, Bayka Jak mnie nie było 2 miesiace albo nawet dłużej to tyle stron wątku nadrabiałam że myślałam, że padnę przy tym kompie już No, ale tak to jest jak się zapuści

a tam zapuści 2 dni mnie nie było ale jak się ma 108 wątków zasubskrybowanych, to jest na co narzekać i co nadrabiać

Napisane przez moniczka_90

no co wykanczamy wątek powoli ale powoli bo nasza założycielka nas opuściła na kilka dni

a t się doczytałam więc nie powinnyśmy tyle pisać, żeby zdąrzyła wrócić do założenia następnego


a tak off topowo orientujecie się może jaka szczotka do włosów naturalnych jest najlepsza?? bo szukam, ale zdania są podzielone

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

a tak off topowo orientujecie się może jaka szczotka do włosów naturalnych jest najlepsza?? bo szukam, ale zdania są podzielone

a patrzyłaś na KWC ?

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

a patrzyłaś na KWC ?

oczywiście. ale niewiele tam szczotek.
przeczytałam także kilka wątków na wizażu o szczotkach, lecz każdy ma tylko po kilk/kilkanaście postów.
nie dowiedziałam się niczego konkretnego, ale trafiłam na firmę khaja, chyba od nich zamówię szczotkę, ich szczotki są też na allegro, więc dla mnie super.
Ale pytam Was, bo przecież może i Wy mogłybyście coś polecić

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

oczywiście. ale niewiele tam szczotek.
przeczytałam także kilka wątków na wizażu o szczotkach, lecz każdy ma tylko po kilk/kilkanaście postów.
nie dowiedziałam się niczego konkretnego, ale trafiłam na firmę khaja, chyba od nich zamówię szczotkę, ich szczotki są też na allegro, więc dla mnie super.
Ale pytam Was, bo przecież może i Wy mogłybyście coś polecić

no to ja niestety nie pomogę bo ja rozczesuję włosy tylko i wyłącznie grzebieniem te szczotki różnia sie chyba tylko materiałem z jakiego sa zrobione czyli czy drewno czy cos innego no i włosiem z jakiego zwierzątka chyba ale nie jestem pewna

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

no to ja niestety nie pomogę bo ja rozczesuję włosy tylko i wyłącznie grzebieniem te szczotki różnia sie chyba tylko materiałem z jakiego sa zrobione czyli czy drewno czy cos innego no i włosiem z jakiego zwierzątka chyba ale nie jestem pewna

ja nie umiem czesać włosów grzebieniem używam tylko plastykowej szczotki z kulkami na końcach, ale podobno są niezdrowe dla włosów, więc szukam informacji, i chyba jednak z naturalnego włosia sią najlepsze, ale ja próbowałam czesać się taką mojej mamy i nie podoba mi się...ale może się przyzwyczaję

[natalkaa7522]

Napisane przez Bayka

a tam zapuści 2 dni mnie nie było ale jak się ma 108 wątków zasubskrybowanych, to jest na co narzekać i co nadrabiać

Ja nie mam tylu hahah a ostatnio właśnie robiłam porządki, bo automatycznie subskrypuje się każdy wątek w którym coś napisałam,a niektóre to były tylko jakieś porady etc.

a co do koleżanki- to nie chce ścinać końcówek ani powiedziała, ze postara się ograniczyć prostowania= na pewno nie przestanie.

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

ja nie umiem czesać włosów grzebieniem używam tylko plastykowej szczotki z kulkami na końcach, ale podobno są niezdrowe dla włosów, więc szukam informacji, i chyba jednak z naturalnego włosia sią najlepsze, ale ja próbowałam czesać się taką mojej mamy i nie podoba mi się...ale może się przyzwyczaję

ja sie dopiero terz w szkole fryzjerskiej nauczyłam bo wcześniej to też tylko szczotka (o zgrozo)
jest jedna taka szczotka któr ponoc jest cudown i nie wyrywa włosów itp. ale zapomniałam jak sie nazywa wiec Ci nie powiem jaka to ja bym sie tym nie umiała czesać... moze fajnie przygładza włosy itp. ale zeby rozczestać np. jakis kołtun to nie wiem czy sie w ogóle da choc nie wiem bo nigdy takiej nie uzywałam
ale kup sobie co Ci szkodzi bedziesz sie nią czesac az niebierzesz wprawy

Napisane przez natalkaa7522

Ja nie mam tylu hahah a ostatnio właśnie robiłam porządki, bo automatycznie subskrypuje się każdy wątek w którym coś napisałam,a niektóre to były tylko jakieś porady etc.

a co do koleżanki- to nie chce ścinać końcówek ani powiedziała, ze postara się ograniczyć prostowania= na pewno nie przestanie.

tez co jakis czas robie porządek w subskrypcjach i odsubskrybowuję kilka watków bo miałabym tam istne zatrzęsienie a juz mam małe hehe

ograniczenie to już cos

[enka999]

Napisane przez moniczka_90

ja sie dopiero terz w szkole fryzjerskiej nauczyłam bo wcześniej to też tylko szczotka (o zgrozo)
jest jedna taka szczotka któr ponoc jest cudown i nie wyrywa włosów itp. ale zapomniałam jak sie nazywa wiec Ci nie powiem jaka to ja bym sie tym nie umiała czesać... moze fajnie przygładza włosy itp. ale zeby rozczestać np. jakis kołtun to nie wiem czy sie w ogóle da choc nie wiem bo nigdy takiej nie uzywałam
ale kup sobie co Ci szkodzi bedziesz sie nią czesac az niebierzesz wprawy

szczotka Tangle Teezer, chyba ta masz na mysli, bo ostatnio tez o niej czytałam