Wychodzenie z diety, wahania wagi - o co chodzi?

[dziuba85]

Część,

Byłam na Dukanie od 1 stycznia do 20 lutego. Przerwałam dietę, bo byłam chora (katar, kaszel) i brałam leki. Mam 170 cm z 64 kg schudłam do 60 kg. Niestety zaczęłam jeść normalnie. Miałam straszne biegunki. Wszystko było ok z wagą. Ale w niedzielę - przed okresem zaczęłam mieć apetyt na słodycze. Na drugi dzień stanęłam na wagę a tu 66kg!!! Na drugi dzień już 63,9 kg. Strasznie mi wydęło brzuch, miałam mega wzdęty podbrzusze - twarde. Zaczęły się bóle jelit i przy wypróżnianiu. Bóle w krzyżu. Po okresie miałam tak samo, jak nie gorzej. Nie mogłam zasnąć z powodu bólu. Trwało to 2 tygodnie. Teraz jest już lepiej.
Choć staram się jeść rozsądnie - nie objadać się, jeść 3 posiłki dziennie, owoce jako deser, jogurty. (Fakt zdarzają się słodycze, ale niewiele i raz na jakiś czas) waga ciągle mi się strasznie waha. oD 65-62kg.
Czy jest możliwe, że metabolizm oszalał??? Czyżby jestem w tej grupie, że dukan jest nie dla mnie, choć się czułam na tej diecie bardzo dobrze. Czy powinnam udać się do dietetyka - żeby powiedział, co mogę a czego nie mogę jeść. Za rok mam ślub chciałabym schudnąć do 58 kg. Sama nie mogę. Dodam, że na dukanie ćwiczyłam (i nic ?).
Idę we wtorek do ginekologa, może to problem z hormonami?

Czy miała któraś z Was podobnie?

[Lexie]

Czegokolwiek byś nie zrobiła z metabolizmem, to na pewno nie od niego są takie skoki. Raczej masz zatrzymania i spadki wody, plus pewnie problemy z trawieniem i wypróżnieniami bo nagle zmieniłaś sposób jedzenia.

Nie sądzę żeby to była wina samej diety jako takiej, raczej Twojego "wyjścia" z niej w taki sposób, jak to zrobiłaś... Albo faktycznie hormony.

[dziuba85]

Lexie dziękuję za odpowiedź.

Mam nadzieję, że tylko "wychodzenie" z diety spowodowało takie złe samopoczucie. Tylko dziwi mnie to, że jadłam normalnie przez tydzień było ok a przed samym okresem tak mi organizm "rozwaliło". I taki skok wagi.

Zapewne przesadzam

Pozdrawiam!