Farbowanie po HENNIE ?

[Albi Lupin]

Z tego co slyszalam to wlasnie rozjasniacz jest najgrozniejszy przy hennie.
Nie spodziewalam sie ze moze wystepowac w ciemnej farbie.

[SceneQueene]

Rozjaśniacz a farba to zupełnie coś innego! Chyba, że farbujesz na jasny blond, poziomy 9-12 to wtedy są składniki rozjaśniajace. Brązu nie masz się co obawiać.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Albi Lupin]

O, wlasnie. Tak jak myslalam.

[SceneQueene]

Pochwal się jak wyszło

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[hajdiss]

Albi Lupin masz rację, w orzechowym i ciemnym brązie Khadi, to właśnie indygo jest na pierwszym miejscu w składzie. Chyba byłam zamroczona lub też nie spodziewałam się indygo tak wysoko w składzie, że nie zauważyłam go..
Tak czy siak.. Wczoraj to był "ten" dzień; zmieszałam jedną dozę farby scandic line o numerze 2 (jednak na początek zdecydowałam się na kolor najbardziej zbliżony do obecnego) z półtorej dozy oxydantu 6% i nałożyłam na włosy; stresując się co z tego wyjdzie, jak nigdy dotąd. Po 40 minutach wypłukałam włosy, umyłam szamponem i nałożyłam odżywkę.
Kolor jest raczej właściwy, bez poświaty niechcianego zielonoburobrudnego odcienia. Ciemniejszy niż wydawało mi się zaraz po malowaniu. Włosy miękkie i błyszczące, a siwe skutecznie pomalowane.
Jednym słowem.. uff! udało się.
SceneQueene dziękuję za zainteresowanie i pomoc.

[karolinkak28]

A dziś ja robię eksperyment. Choć nie wiem, czy to dobry pomysł tak przed Świętami

Mam kilkakrotnie nakładaną mieszankę Khadi Orzechowy Brąz z Ciemnym Brązem i dziś nakładam Color and Soin w odcieniu 4N.

Ostatni raz nakładałam hennę tydzień temu i kolor w ogóle nie chwycił (ale z mojej winy, nie wiem poco, ale po zmyciu nałożyłam odżywkę i później jeszcze natarłam olejkiem na długości).

Poproszę o kciuki

[SceneQueene]

Trzymam

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez hajdiss

Albi Lupin masz rację, w orzechowym i ciemnym brązie Khadi, to właśnie indygo jest na pierwszym miejscu w składzie. Chyba byłam zamroczona lub też nie spodziewałam się indygo tak wysoko w składzie, że nie zauważyłam go..
Tak czy siak.. Wczoraj to był "ten" dzień; zmieszałam jedną dozę farby scandic line o numerze 2 (jednak na początek zdecydowałam się na kolor najbardziej zbliżony do obecnego) z półtorej dozy oxydantu 6% i nałożyłam na włosy; stresując się co z tego wyjdzie, jak nigdy dotąd. Po 40 minutach wypłukałam włosy, umyłam szamponem i nałożyłam odżywkę.
Kolor jest raczej właściwy, bez poświaty niechcianego zielonoburobrudnego odcienia. Ciemniejszy niż wydawało mi się zaraz po malowaniu. Włosy miękkie i błyszczące, a siwe skutecznie pomalowane.
Jednym słowem.. uff! udało się.
SceneQueene dziękuję za zainteresowanie i pomoc.

Nie ma sprawy! Cieszę się bardzo, że efekt właściwy

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[milkawawa]

Pomóżcie, dwa lata farbowałam henną ciemny brąz ale na moich włosach wychodzi na czarno. Chciałabym jakiś jaśniejszy odcien brązu ale nie wiem jak pozbyć się tej henny. Dodatkowo mam sporo siwych włosów więc odrosty widać bardzo. Macie jakiś pomysł?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Zacznij po prostu farbować chemicznie
Indygo zazwyczaj blednie jeśli się go nie poprawia i kolor jaśnieje.

[milkawawa]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51096988]Zacznij po prostu farbować chemicznie
Indygo zazwyczaj blednie jeśli się go nie poprawia i kolor jaśnieje.[/QUOTE]

Lepiej nie odbarwiać? nie chcę miec dwóch kolorów na głowie

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez milkawawa

Lepiej nie odbarwiać? nie chcę miec dwóch kolorów na głowie

Kiedy ostatnio farbowałaś henną?
Próbowałaś kiedyś przez dłuższy czas nie farbować i zobaczyć jak się wypłukuje?
Jak chciałabyś ewentualnie pozbyć się aktualnego koloru?

[milkawawa]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51097767]Kiedy ostatnio farbowałaś henną?
Próbowałaś kiedyś przez dłuższy czas nie farbować i zobaczyć jak się wypłukuje?
Jak chciałabyś ewentualnie pozbyć się aktualnego koloru?[/QUOTE]

farbowalam miesiac temu, chcialabym brąz mam juz upatrzona farbe (farba jest blond ale wychodzi na brąz bo widziałam u koleżanki co ma równiez ciemne włosy)
Generalnie nie mam nic przeciwko hennom, tylko w moim przypadku farbowanie henną trwa cały dzien, bo żeby zafarbować siwe włosy muszę to robić dwuetapowo: najpierw 5 godzin henna naturalna a potem henna c. brąz. Henna wypłukuje się ale nadal są to bardzo ciemne włosy.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez milkawawa

farbowalam miesiac temu, chcialabym brąz mam juz upatrzona farbe (farba jest blond ale wychodzi na brąz bo widziałam u koleżanki co ma równiez ciemne włosy)
Generalnie nie mam nic przeciwko hennom, tylko w moim przypadku farbowanie henną trwa cały dzien, bo żeby zafarbować siwe włosy muszę to robić dwuetapowo: najpierw 5 godzin henna naturalna a potem henna c. brąz. Henna wypłukuje się ale nadal są to bardzo ciemne włosy.

Ja bym na twoim miejscu spróbowała umyć jeszcze włosy różnymi szamponami (najlepiej przeciwłupieżowymi), żeby kolor jak najbardziej się wypłukał. Potem test docelowej farby na pasemku, a jeśli wyjdzie dobrze, to całe włosy. Myślę, że wtedy najbardziej prawdopodobne jest wtedy uzyskanie płynnego przejścia między kolorami. Z czasem mogłabyś się pozbyć ciemniejszego dołu o ile sam nie zjaśnieje.

[milkawawa]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51100565]Ja bym na twoim miejscu spróbowała umyć jeszcze włosy różnymi szamponami (najlepiej przeciwłupieżowymi), żeby kolor jak najbardziej się wypłukał. Potem test docelowej farby na pasemku, a jeśli wyjdzie dobrze, to całe włosy. Myślę, że wtedy najbardziej prawdopodobne jest wtedy uzyskanie płynnego przejścia między kolorami. Z czasem mogłabyś się pozbyć ciemniejszego dołu o ile sam nie zjaśnieje.[/QUOTE]

już zaczęłam używać przeciwłupieżowego, dzięki

[beatka425]

Dziewczyny pomocy !
Wczoraj kupiłam sobie czystą hennę, będąc przekonana że ona tylko pogłębia naturalny kolor..Nałożyłam na godzinę i z moich mysich włosów wyszedł marchewkowy
I mam pytanie czy nakładając teraz czarną hennę, którą utlenie 10 minut i nałoże na jakieś 30 minut na włosy... czy to pomoże coś czy zrobię sobie jeszcze większe kuku?
Zależy mi na pozbyciu się tego dziwnego rudego odcieniu gdyż wyglądam niezbyt wyjściowo

proszę o wyrozumiałość nad moją głupotą i jakąs rade

dodam, że hennę czarną:confused : zakupuje we francji (HENNE NATUR- NOIR)

ps. napisałam taką sama wiadomość w wątku o hennie, ale jestem strasznie zdesperowana

[belgisto]

Ja wiem, że farbowanie henną powoduje, że farba do włosów może nie łapać. Ja jednak na Twoim miejscu spróbowałabym i pofarbowała jakąś farbą. Oczywiście trochę naoliw włosy przed farbowaniem, żeby ich nie spalić.

Ps. Jestem sama ciekawa co inne użytkowniczki polecą w tej kwestii.

Pozdrawiam

[beatka425]

Napisane przez belgisto

Ja wiem, że farbowanie henną powoduje, że farba do włosów może nie łapać. Ja jednak na Twoim miejscu spróbowałabym i pofarbowała jakąś farbą. Oczywiście trochę naoliw włosy przed farbowaniem, żeby ich nie spalić.

Ps. Jestem sama ciekawa co inne użytkowniczki polecą w tej kwestii.

Pozdrawiam

Dziękuje za odpowiedź, jednak właśnie nie jestem przekonana co do farb drogeryjnych po farbowaniu henna ;/

Może jeszcze jakaś wiżażanka posłuży jakąś radą?

Co wyjdzie po nałożeniu czarnej henny na wczorajszy mój postępek?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Henna nie ma wpływu na "łapanie" farby chemicznej. Natomiast prawdą jest, że zmywa się ciężko lub wcale, więc nawet po farbowaniu chemicznym kolor z henny może być nadal widoczny.

[belgisto]

W takim razie jeżeli boisz się zrobić kroku w przód bo nie chcesz by to jeszcze gorzej wyglądało, może warto iść jednak do dobrego fryzjera?
Sprawdzonego

[NaturalBlonde]

W imieniu koleżanki proszę o pomoc
Koleżanka chce powrócić do blondu (platyny) tylko jest problem obawia się zielonych włosów bo od 5 lat farbuje je na ciemny brąz henną khadi. Macie jakiś pomysł ? z góry dziękuję

[svetta]

z farbowaniem włosów po hennie jest ten problem, że nie wiadomo jaki kolor wyjdzie, bo raczej marne są szanse by włosy były dokładnie w takim odcieniu, jak chcemy zawsze beda albo troche jaśniejsze albo ciemniejsze

[201701300929]

W imieniu koleżanki proszę o pomoc
Koleżanka chce powrócić do blondu (platyny) tylko jest problem obawia się zielonych włosów bo od 5 lat farbuje je na ciemny brąz henną khadi. Macie jakiś pomysł ? z góry dziękuję

zielony wyjdzie jak nic - mam nadzieje,ze kolezanka nie probowala....ja probowalam i zaluje

aczkolwiek - dla czytelniczek na przyszlosc - byc moze pomogloby wyplukanie indygo ( bo henna problemem nie jest rozjasni sie tylko ze na rudo), znalazlam na blogu kascysko taka instrukcje - ja nie probowalam nie moge wiec polecic/odradzic ale moze komus pomoze : http://kascysko.blogspot.com/2014/08...k-wypukac.html

[EwelinaBobek]

ja tez zaluje ;/ i uwazajcie

[ally5]

Ja ostatnio zafarbowałam włosy chemiczną farbą i nie żałuję Przez rok farbowałam włosy farbami khadi - początkowo orzechowy brąz, potem jasny brąz. Po indygo oczywiście można zapomnieć o blondzie, bo na 100% wyjdzie zieleń (no chyba, że ktoś farbował raz i mu się wypłukało).

Najpierw poczekałam 1,5 miesiąca aż zioło trochę się wypłucze, często używałam szamponu przeciwłupieżowego i odżywki rumiankowej timotei (włosy lekko zjaśniały bez zieleni). W końcu tydzień temu zafarbowałam włosy farbą Perfect Mousse Schwarzkopfa, kolor 668 orzech laskowy (celowo wybrałam kolor z czerwonymi i rudawymi tonami). Wyszło odrobinkę ciemniej niż na opakowaniu, odrosty chwyciło też troszke jaśniej niż dół, ale jest to praktycznie niewidoczne, ładnie się rozmywa. Kolor obecnie trochę się wypłukał i zjaśniał, włosy są lekko jaśniejsze niż przed farbowaniem i nie ma zieleni z jaśniejszymi kolorami nie będę eksperymentować, na razie efekt mnie zadowala

[201701300929]

zafarbowac chemiczna farba po indygo jak najbardziej sie da - brazy, rude , wisnie etc to nie problem - problemem jest uzyskanie blondu/mocne rozjasnienie wlosow

[201607111054]

Hej Dziewczyny,

Pozwalam sobie opisac moją historię i w tym wątku..Mam dość konkretny problemem- konkretnie dość zielony problemem. Po wstępie nietrudno się domyślić....

Otóż farbowałam parę razy włosy henną- najpierw ciemny braz Khadi ( po tygodniu ani śladu) potem orzechowy Khadi i mahoń z Henne color Paris i niestety znowu orzech. Wszystko w krótkim odstępie czasu. Mam z natury średni, neutralny brąz. Kolory okazały się dla mnie zbyt ciepłe (oprócz tego pierwszego wypłukanego ciemnego brązu). Odstawiłam hennę na pół roku. Moje brązowo-szare włosy przy ciepłych odcieniach henny nie wyglądały zbyt fajnie. Dodam, ze nigdy wcześniej nie stosowałam żadnych farb- jeden jedyny raz chciałam coś zmienić i klops. Poszłam do fryzjera opowiedziałam wszystko co i jak ( całą historia henny)- chciałam zafarbować włosy na kolor praktycznie mój naturalny i ewentualnie dodać czegoś (refleksów) co by trochę rozjaśniło całość (dodam, ze nie chciałam rozjaśniania). Pan opowiadał mi o swoich doświadczeniach z henną,zapewniał, że glona nie ma szans uzyskać, że wie co robi itp. Niestety Pan się przeliczył i ja też. Rozjaśnił mi pół głowy rozjaśniaczem...... Odrost był blond, później gruby pas pomarańczy wokół całej głowy i dalej to szaro-bury brąz z piękną zielenią.... było już późno bo prawie 22 (cały ten dziwny proces trwał 4h- a ja biedna totalnie niedoświadczona w farbowaniu nie wiedziałam co się święci)- dlatego w ramach reklamacji Pan miał przemienić mnie z kosmity w normalną dziewczynę- ot po prostu zafarbować na brąz. Poszłam tam drugi raz i obiecano mi "normalność" Pan zachwycony, że on wie co zrobi itp- niestety znowu pudło. Położył mi na głowę Magmę ( dla zneutralizowania odcienia) i wyszło baaaaaaardzo zielono. Po konsultacji z innym fryzjerem (do którego zadzwonił ukradkiem)położył mi na głowę od góry brąz w moim naturalnym kolorze od połowy czerwień. Wyszło praktycznie normalnie gdzieniegdzie było szarawo- ale całkiem przyzwoicie. I tutaj niestety mój problem się nie kończy... po 1 myciu włosów jestem płowa od góry a póżniej już zielono miii...

Jak się domyślacie jestem w niemałej kropce. Czytałam co się da w temacie ( niestety tylko przez całe forum nie przebrnęłam- wybaczcie). Także mam takie pytanie na, które odpowiedzi nie do końca udało mi się znaleźć - czy (jeśli w ogole) jeśli zneutralizuje glona czerwienia i utrzyma się to na dłużej / nałożę np farbę brązowa jest to w ogóle możliwe, aby rozjaśnić kiedykolwiek te włosy? Czy da się zahennować glona? Czy zahennowany glon (jeśli się przyjmie) mozna naturalnie rozjasnic?

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. Jestem zalamana....

[201701300929]

Napisane przez Ishya

Hej Dziewczyny,

Pozwalam sobie opisac moją historię i w tym wątku..Mam dość konkretny problemem- konkretnie dość zielony problemem. Po wstępie nietrudno się domyślić....

Otóż farbowałam parę razy włosy henną- najpierw ciemny braz Khadi ( po tygodniu ani śladu) potem orzechowy Khadi i mahoń z Henne color Paris i niestety znowu orzech. Wszystko w krótkim odstępie czasu. Mam z natury średni, neutralny brąz. Kolory okazały się dla mnie zbyt ciepłe (oprócz tego pierwszego wypłukanego ciemnego brązu). Odstawiłam hennę na pół roku. Moje brązowo-szare włosy przy ciepłych odcieniach henny nie wyglądały zbyt fajnie. Dodam, ze nigdy wcześniej nie stosowałam żadnych farb- jeden jedyny raz chciałam coś zmienić i klops. Poszłam do fryzjera opowiedziałam wszystko co i jak ( całą historia henny)- chciałam zafarbować włosy na kolor praktycznie mój naturalny i ewentualnie dodać czegoś (refleksów) co by trochę rozjaśniło całość (dodam, ze nie chciałam rozjaśniania). Pan opowiadał mi o swoich doświadczeniach z henną,zapewniał, że glona nie ma szans uzyskać, że wie co robi itp. Niestety Pan się przeliczył i ja też. Rozjaśnił mi pół głowy rozjaśniaczem...... Odrost był blond, później gruby pas pomarańczy wokół całej głowy i dalej to szaro-bury brąz z piękną zielenią.... było już późno bo prawie 22 (cały ten dziwny proces trwał 4h- a ja biedna totalnie niedoświadczona w farbowaniu nie wiedziałam co się święci)- dlatego w ramach reklamacji Pan miał przemienić mnie z kosmity w normalną dziewczynę- ot po prostu zafarbować na brąz. Poszłam tam drugi raz i obiecano mi "normalność" Pan zachwycony, że on wie co zrobi itp- niestety znowu pudło. Położył mi na głowę Magmę ( dla zneutralizowania odcienia) i wyszło baaaaaaardzo zielono. Po konsultacji z innym fryzjerem (do którego zadzwonił ukradkiem)położył mi na głowę od góry brąz w moim naturalnym kolorze od połowy czerwień. Wyszło praktycznie normalnie gdzieniegdzie było szarawo- ale całkiem przyzwoicie. I tutaj niestety mój problem się nie kończy... po 1 myciu włosów jestem płowa od góry a póżniej już zielono miii...

Jak się domyślacie jestem w niemałej kropce. Czytałam co się da w temacie ( niestety tylko przez całe forum nie przebrnęłam- wybaczcie). Także mam takie pytanie na, które odpowiedzi nie do końca udało mi się znaleźć - czy (jeśli w ogole) jeśli zneutralizuje glona czerwienia i utrzyma się to na dłużej / nałożę np farbę brązowa jest to w ogóle możliwe, aby rozjaśnić kiedykolwiek te włosy? Czy da się zahennować glona? Czy zahennowany glon (jeśli się przyjmie) mozna naturalnie rozjasnic?

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. Jestem zalamana....

odpowiem Ci bo sama przerabialam zielone ombre na ciemnym brazie khadi - w zaleznosci od tego jak bardzo fryzjer zryl Ci wlosy henna/farba chwyci lub nie - mi chwycila czesciowo na gornych pasmach(najmniej rozjasnionych), na dolnych wyplukiwala sie po ok 3-6-ch myciach (ale,ze henne mozna stosowac jak czesto sie chce to dawalam),
niestety fakt,ze fryzjer Cie tyle trzymal w salnie (w sensie dlugo rozjasnial) optymistyczny nie jest - tak czy inaczej blondu juz na tych wlosach nie uzyskasz, o brazy/rudosci warto walczyc

[karolamaria89]

Cześć dziewczyny,


Dawno mnie tu nie było...
Wracam bo jak niejedna z Was mam ten sam problem...
Włosy farbowałam regularnie przez 3 lata farbami Khadi oraz naturalna henna+indygo. Zazwyczaj henna tylko jako nośnik, zatem największym problemem jest indygo.


W końcu mi się znudziło. Babranie się z nią, nakładanie itd. itd. Przy bardzo długich włosach to wyzwanie.


Zachwycyły mnie ombre a szczególnie ronze ( brąz +rudy) stwierdziłam, że to genialne rozwiązanie- problem z odrostem znika. W sumie po tych latach przygody z indygo powinnam zostać już przy samej hennie. ...


Pooszłam do fryzjera no i ..... efekt rozjaśniania wiadomo pasma glonu z blondem ( mój naturalny kolor to ciemny zimny brąz) na to poszła farba w kolorze miedzi i nieco ciemniejsza na górę głowy. Chyciło ale kolor wyszedł nierównomierny. Tam gdzie indygo się nie wypłukało mam ciepły brąz , gdzie indziej toffi oraz kolor taki jak trzeba ;P


Obecnie farba się wypłukuje i również zielone refleksy wychodzą


Przechodząc do sedna jak wypłykać indygo?
- czy przy następnej wizycie znowu rozjaśniać te miejsca gdzie wyszła zieleń >?
-czy pozostać przy samym farbowaniu ?


Chciałabym uzyskać jasny miedziany kolor.


Za wszelką pomoc dziękuję . A może polecicie farbę jaką uzyskam kolor jasny rudy ?

[betisreti]

Hej
Już kilkakrotnie użyłam henny naturalnej Khadi Red, na włosach malowanych chemicznym blondem wyszedł super płomienny rudy, ale teraz na moich naturalnych jest taki ciemniejszy, mahoniowy. Zaczyna mi się mało podobać no i włosy są dwukolorowe. Myślę o powrocie do blondu, czy będzie to trudne? Używałam tylko henny naturalnej khadi, zero dodawania indygo. Myślę o dekoloryzacji i stopniowym przechodzeniu przez słomiany, ciepły blond do chłodniejszych tonów...

[201701300929]

Napisane przez karolamaria89

Cześć dziewczyny,

Dawno mnie tu nie było...
Wracam bo jak niejedna z Was mam ten sam problem...
Włosy farbowałam regularnie przez 3 lata farbami Khadi oraz naturalna henna+indygo. Zazwyczaj henna tylko jako nośnik, zatem największym problemem jest indygo.

W końcu mi się znudziło. Babranie się z nią, nakładanie itd. itd. Przy bardzo długich włosach to wyzwanie.


Zachwycyły mnie ombre a szczególnie ronze ( brąz +rudy) stwierdziłam, że to genialne rozwiązanie- problem z odrostem znika. W sumie po tych latach przygody z indygo powinnam zostać już przy samej hennie. ...


Pooszłam do fryzjera no i ..... efekt rozjaśniania wiadomo pasma glonu z blondem ( mój naturalny kolor to ciemny zimny brąz) na to poszła farba w kolorze miedzi i nieco ciemniejsza na górę głowy. Chyciło ale kolor wyszedł nierównomierny. Tam gdzie indygo się nie wypłukało mam ciepły brąz , gdzie indziej toffi oraz kolor taki jak trzeba ;P


Obecnie farba się wypłukuje i również zielone refleksy wychodzą


Przechodząc do sedna jak wypłykać indygo?
- czy przy następnej wizycie znowu rozjaśniać te miejsca gdzie wyszła zieleń >?
-czy pozostać przy samym farbowaniu ?


Chciałabym uzyskać jasny miedziany kolor.


Za wszelką pomoc dziękuję . A może polecicie farbę jaką uzyskam kolor jasny rudy ?

problem wlasnie polega na tym,ze indygo nie za bardzo jest jak wyplukac... chociaz widzialam gdzies artykul o wyplukiwaniu indygo za pomoca kwasu borowego czy czego tam- ale nie wiem na ile jest to efektowane i na ile szkodzi wlosom - ja po kilku razach zadnej roznicy nie widzialam,
mysle,ze ejsli chcesz jasny rudy to nakladanie na to henny badz innych chemicznych barwnikow bedzie ok-bedziesz pewnie musiala powtarzac kilak razy ale wydaje mi sie,ze rudy zakryje ta zielen

Napisane przez betisreti

Hej
Już kilkakrotnie użyłam henny naturalnej Khadi Red, na włosach malowanych chemicznym blondem wyszedł super płomienny rudy, ale teraz na moich naturalnych jest taki ciemniejszy, mahoniowy. Zaczyna mi się mało podobać no i włosy są dwukolorowe. Myślę o powrocie do blondu, czy będzie to trudne? Używałam tylko henny naturalnej khadi, zero dodawania indygo. Myślę o dekoloryzacji i stopniowym przechodzeniu przez słomiany, ciepły blond do chłodniejszych tonów...

ruda henne da sie spokojnie rozjasnic do blondu, ale na chlodny ton to bym nie liczyla