Makeupowe porady i tricki 'profesjonalnej ekipy'

[Ivii]

a ja mam takie mytanie z innej beczki, co używacie do malowania brwi?

[SANJU85]

Nie nie skin sept ,OcteniSept używam ładnie nawilża skóre nie wysusza .
Do malowanie brwi cieni.kredki czasem ale to sobie

[Ivii]

a próbowałyście może półpermanentnych cieni do brwi christian?

[Yola]

Napisane przez kolciag

Kurcze, a ja właśnie uwielbiam korzystać z mojej łapy ale zawsze myję przed makijażem a potem używam skinseptu jednak ręka jest ciepła, ogrzewa podkład i też lepiej się rozprowadza... no i w ogóle, nie wyobrażam sobie pracy bez mojej ręki jako palety

Ale muszę kupić taką blaszkę i szpatułkę koniecznie
Edit: czemu tego nie ma na allegro... nie chce mi się jechać do Kryolanu :P

I jeszcze pytanie Dziewczyny, czy wy w niedziele i święta macie stawki podwójne? Ostatnio się dowiedziałam, że w Warszawie niektóre wizażystki i w ogóle osoby świadczące usługi kosmetyczne, fryzjerskie w niedziele i święta biorą 100% więcej niż normalnie byłam w szoku, nawet do głowy mi to nie przyszło O_o

Nie widzę problemu w korzystaniu z czystej łapki, nie widzę też różnicy - pomiedzy korzystaniem z blaszki, a czystej dłoni - no chyba że blaszka jest przechowywana w autoklawie Ale to nie zabieg chirurgiczny tylko makijaż

Ale prawda - wcale nie przepadam za tym swoim upaćkaniem łapki, jednak jest to dla mnie wygodniejsze niż cokolwiek innego. I też śmiało korzystam z łazienki klientki, zawsze po wejściu, a dopiero potem bawię się w spraye dezynfekujące. Mam blaszkę, mam szpatułki, planuję tez zakup jakiejś fajnej paletki, ale znając życie i tak sobie upaćkam wierzch dłoni i tak Blaszka nie jest fajna zwykły płaski prostokąt - już częściej mieszam podkład na nakrętce od słoiczka kosmetycznego.

Stawek w święta i niedziele nie ma wyższych, nie wpadłam na to

[gioseppe]

Napisane przez ineczka7

o, a co konkretnie Ci się działo z ichnim kufrem? Bo zastanawiam się, czy to, że te szufladki u mnie nie rozkładają się poziomo tylko opadają to jest już zwiastun czegoś złego ;/

w pierwsszym moim kufrze odpadalo dno w srodkowym poziomie
w drugim - klamerki otwieraly sie podczas noszenia (ale ten uchwyt do kolek przytrzymywal w ten sposob, ze nic sie do konca nie otwieralo i nic na szczescie nie wypadalo) + urwal sie uchwyt od kolek. znam jeszcze jedna osobe, ktora miala dokladnie taki sam przypadek z kolkami.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

ja mieszam podklady na dloni
bazy, podklady, korektory nakladam z dloni.


stawki mam takie same w kazdy dzien

[Drozja]

Ja do mieszania używałam paletki malarskiej, ale ona ma wgłębienia i czasami niewygodnie się z tego korzysta. Ostatnio też używam płyt CD. Ale ja jestem mało profesjonalna.:P

[sante]

Napisane przez SANJU85

Nie nie skin sept ,OcteniSept używam ładnie nawilża skóre nie wysusza .
Do malowanie brwi cieni.kredki czasem ale to sobie

pozwólcie,że się wtrącę,jeśli chodzi o Octenisept to faktem jest że ma szerokie spektrum zastosowania do odkażania skóry i błon śluzowych przed zabiegiem chirurgicznym,odkażania ran,zadrapań,a nawet na pępek dla noworodka.Do odkażania rąk nie nadaje się w szpitalu używamy skinseptu,cholerstwo wysusza skóre i uczula większość koleżanek.Jeśli chcesz używać środka odkażającego dla tzw.spokoju klientki to jeśli trafisz na kogoś z branży medycznej to ona zapewne wie,że aby zadziałał skinsept to trzeba odczekać z 5min. a to kawał czasu.Piszę z perspektywy klientki,dla mnie ważne jest,żeby wymyto przy mnie ręce mydłem.kiedyś miałam szczęście siąść po klientce na stołek,a wizażystka nie wymyła rąk

[capriart]

Napisane przez sante

pozwólcie,że się wtrącę,jeśli chodzi o Octenisept to faktem jest że ma szerokie spektrum zastosowania do odkażania skóry i błon śluzowych przed zabiegiem chirurgicznym,odkażania ran,zadrapań,a nawet na pępek dla noworodka.Do odkażania rąk nie nadaje się w szpitalu używamy skinseptu,cholerstwo wysusza skóre i uczula większość koleżanek.Jeśli chcesz używać środka odkażającego dla tzw.spokoju klientki to jeśli trafisz na kogoś z branży medycznej to ona zapewne wie,że aby zadziałał skinsept to trzeba odczekać z 5min. a to kawał czasu.Piszę z perspektywy klientki,dla mnie ważne jest,żeby wymyto przy mnie ręce mydłem.kiedyś miałam szczęście siąść po klientce na stołek,a wizażystka nie wymyła rąk

Potrafię sobie wyobrazić to uczucie...
zawsze mam w nawyku przetarcie rąk mokrą chusteczką np. dla niemowląt oraz dezynfekcja mydłem w żelu... na szukanie łazienki u klientki i niemożność wytarcia rąk w ręcznik zajmuje zbyt wiele czasu, który jest często skrupulatnie wyliczony.

[potopera]

Witajcie
Jestem w trakcie kompletowania pierwszego kuferka. Doszłam do momentu wyboru pędzli, do swoich makijaży używam pędzli z MACa, Inglota i jestem z nich zadowolona. Co sądzicie pędzlach Inglot przy profesjonalnych make-upach?
Zastanawiam się jeszcze nad pędzlami z Kryolanu albo Maestro, ale nie miała możliwości ich dotknąć ani na nich pracować.
Na początek potrzebne mi będą 2 zestawy, więc wymyśliłam, że jeden kupię innej firmy, drugi innej.

[capriart]

Napisane przez potopera

Witajcie
Jestem w trakcie kompletowania pierwszego kuferka. Doszłam do momentu wyboru pędzli, do swoich makijaży używam pędzli z MACa, Inglota i jestem z nich zadowolona. Co sądzicie pędzlach Inglot przy profesjonalnych make-upach?
Zastanawiam się jeszcze nad pędzlami z Kryolanu albo Maestro, ale nie miała możliwości ich dotknąć ani na nich pracować.
Na początek potrzebne mi będą 2 zestawy, więc wymyśliłam, że jeden kupię innej firmy, drugi innej.

Gorąco polecam Sigmę TUTAJ jest jeden komplet... polecam także Kozłowskiego (kilka postów wcześniej)!!! Maestro ma wiele pędzli, które drapią - miałam, pozbyłam się...
Kryolan ma także pędzle godne polecenia!!! Inglot niczego sobie, ale w cenie zbliżonej do inglota można zakupić lepsze pędzle.

[agabil1]

ja z kolei polecam Maestro w zasadzie maluję tylko nimi- czy to siebie czy klientki miałam Inglot, Kozlowski, Sephora czy inne marki ale się pozbyłam

[maffash]

A ja mialam takie malo znane pedzle firmy Chantill, chwale je sobie, ale do pudru i rozu niestety szybko sie zniszczyly. Kupilam sobie do pudru Maestro i wedlug mnie jest bardzo mieciutki i naprawde polecam

[Yola]

Napisane przez agabil1

ja z kolei polecam Maestro w zasadzie maluję tylko nimi- czy to siebie czy klientki miałam Inglot, Kozlowski, Sephora czy inne marki ale się pozbyłam

Tez przeszłam przez wszystkie marki, od allegrowych no name po MAC, Inglot, Sigma, Kozłowski, Screenface, a teraz mam głównie Maestro
A ten nowy Flat Top do podkładu

Choć Inglot i Sigma też niczego sobie, ale mniejszy wybór.

[agabil1]

Napisane przez Yola

Tez przeszłam przez wszystkie marki, od allegrowych no name po MAC, Inglot, Sigma, Kozłowski, Screenface, a teraz mam głównie Maestro
A ten nowy Flat Top do podkładu

Choć Inglot i Sigma też niczego sobie, ale mniejszy wybór.

Yolu, ten syntetyczny? matko, jak się maluję to czekam na moment nałożenia nim podkładu jak na orgazm

[maffash]

Napisane przez agabil1

Yolu, ten syntetyczny? matko, jak się maluję to czekam na moment nałożenia nim podkładu jak na orgazm

Ktory to pedzel? Bo musze sobie sprawic A macie moze duo fibre z maestro?

[boangelina]

Napisane przez maffash

Ktory to pedzel? Bo musze sobie sprawic A macie moze duo fibre z maestro?

zapewne złoty FOUNDATION III
Kocham!


Ja również jestem zadowolona z Maestro, chociaż posiadam też parę Sigmy- i też są super.

[kolciag]

Napisane przez capriart

Kolciu... spróbuj napisać do ag-sklepu albo do impreart... oni często mają na stanie te blaszki i szpatułki ale nie wystawiaja na allegro albo jeszcze inaczej... można przez zamówienie u Agi spróbować

A to jest dobry pomysł

Napisane przez Yola

Nie widzę problemu w korzystaniu z czystej łapki, nie widzę też różnicy - pomiedzy korzystaniem z blaszki, a czystej dłoni - no chyba że blaszka jest przechowywana w autoklawie Ale to nie zabieg chirurgiczny tylko makijaż

Ale prawda - wcale nie przepadam za tym swoim upaćkaniem łapki, jednak jest to dla mnie wygodniejsze niż cokolwiek innego. I też śmiało korzystam z łazienki klientki, zawsze po wejściu, a dopiero potem bawię się w spraye dezynfekujące. Mam blaszkę, mam szpatułki, planuję tez zakup jakiejś fajnej paletki, ale znając życie i tak sobie upaćkam wierzch dłoni i tak Blaszka nie jest fajna zwykły płaski prostokąt - już częściej mieszam podkład na nakrętce od słoiczka kosmetycznego.

Stawek w święta i niedziele nie ma wyższych, nie wpadłam na to

A ja chyba już tak polubiłam moje wiecznie wymazane łapki, że trudno mi się byłoby od tego odzwyczaić... i przypuszczam, że nawet jak kupię paletkę to i tak nie będę z niej korzystać

Dziewczyny, a mam pytanie odnośnie kursów fryzjerskich... strasznie ciężko coś znaleźć na ten temat Może któraś z Was kończyła szkołe/kurs/studium fryzjerskie i może coś polecić albo chociaż cokolwiek słyszała?

[potopera]

Napisane przez agabil1

Yolu, ten syntetyczny? matko, jak się maluję to czekam na moment nałożenia nim podkładu jak na orgazm

O rany, to naprawdę musi to być super pędzel, skoro aż takie doznania są po jego użyciu możliwe

Dziękuję za pędzlowe podpowiedzi, tak na marginesie

[Yola]

Napisane przez agabil1

Yolu, ten syntetyczny? matko, jak się maluję to czekam na moment nałożenia nim podkładu jak na orgazm

Napisane przez maffash

Ktory to pedzel? Bo musze sobie sprawic A macie moze duo fibre z maestro?

Ja mam Duo Fibre, raz uzywałam jak narazie, ale ja w ogóle nie jestem przekonana do pędzli tego typu Może przyjdzie czas na niego, ale do podkładu go raczej nie będę uzywała

Napisane przez boangelina

zapewne złoty FOUNDATION III
Kocham!

tak to ten pędzel

Napisane przez kolciag

Dziewczyny, a mam pytanie odnośnie kursów fryzjerskich... strasznie ciężko coś znaleźć na ten temat Może któraś z Was kończyła szkołe/kurs/studium fryzjerskie i może coś polecić albo chociaż cokolwiek słyszała?

Bo ciężko z tym u nas... Jak już sa to cena z kosmosu i np 6 godzin a program jak na rok.
Ja się zapisałam chyba rok temu do Krakowskiej szkoły i do dziś nie doczekałam się telefonu z info o zebraniu grupy, a w międzyczasie dowiedziałam się, że kurs jest do bani

[kolciag]

Napisane przez Yola

Bo ciężko z tym u nas... Jak już sa to cena z kosmosu i np 6 godzin a program jak na rok.
Ja się zapisałam chyba rok temu do Krakowskiej szkoły i do dziś nie doczekałam się telefonu z info o zebraniu grupy, a w międzyczasie dowiedziałam się, że kurs jest do bani

Kurcze, no właśnie Ja szukam od kilku dni i właściwie jedyne ciekawe kursy to znalazłam w Select i Laurel i teraz sama nie wiem, co wybrać i czy w ogóle wybierać, czy to jest coś warte Byłam i tu i tu na kursach doszkalających z wizażu i było całkiem nieźle, ale bez rewelacji i nie wiem co robić... a mam na to 3000 odłożone, nie chcę wywalić w błoto bo się zapłaczę

[Yola]

Napisane przez kolciag

Kurcze, no właśnie Ja szukam od kilku dni i właściwie jedyne ciekawe kursy to znalazłam w Select i Laurel i teraz sama nie wiem, co wybrać i czy w ogóle wybierać, czy to jest coś warte Byłam i tu i tu na kursach doszkalających z wizażu i było całkiem nieźle, ale bez rewelacji i nie wiem co robić... a mam na to 3000 odłożone, nie chcę wywalić w błoto bo się zapłaczę

Przynajmiej masz jakis wybór. Na Śląsku go nie ma
W sumie to najważniejsze nauczyc sie jakichś podstaw, złapać ten "dryg".. nooo... czy ktoś wie o czym piszę? A potem to już można samemu ćwiczyć

[kolciag]

Napisane przez Yola

Przynajmiej masz jakis wybór. Na Śląsku go nie ma
W sumie to najważniejsze nauczyc sie jakichś podstaw, złapać ten "dryg".. nooo... czy ktoś wie o czym piszę? A potem to już można samemu ćwiczyć

Yolu, to zapisz się w Wawie... pójdziemy razem
Też tak myślę... w końcu najważniejsza jest praktyka, a tak jak piszesz ćwiczyć można samemu... także cieszę się, że też tak uważasz

Eh, to zostaje się zdecydować na jeden z tych kursów... ale serio, nie wiem, na co patrzeć, każdy obiecuje cuda i wianki, a jak tu sprawdzić, które z obietnic spełniają

[Yola]

Napisane przez kolciag

Yolu, to zapisz się w Wawie... pójdziemy razem
Też tak myślę... w końcu najważniejsza jest praktyka, a tak jak piszesz ćwiczyć można samemu... także cieszę się, że też tak uważasz

Eh, to zostaje się zdecydować na jeden z tych kursów... ale serio, nie wiem, na co patrzeć, każdy obiecuje cuda i wianki, a jak tu sprawdzić, które z obietnic spełniają

Tylko te podstawy chciałabym zdobyc solidnie, na kursie .. czasy się zmieniają i oferty szkół wizażu coraz szersze więc czekam
Razem fajnie by było Ale do Warszawy za daleko, czasowo nie do zrobienia dla mnie. I za drogo..

[kolciag]

Napisane przez Yola

Tylko te podstawy chciałabym zdobyc solidnie, na kursie .. czasy się zmieniają i oferty szkół wizażu coraz szersze więc czekam
Razem fajnie by było Ale do Warszawy za daleko, czasowo nie do zrobienia dla mnie. I za drogo..

No rozumiem Cię doskonale, same dojazdy i noclegi to już masakra, chyba drugie tyle co kurs by Cię wyszło Ale jak coś to ja oferuję nocleg

[lilly78]

ja też od długiego czasu szukam jakichś podstaw upięć i fryzjerstwa, tylko boję się, że na takich krótkich szkoleniach to tak naprawdę niewiele się dowiemy bo naprawdę chciałabym cos umieć, zrobić jakąś fryzurę ślubną i bardziej skomplikowane coś na sesję, a w większości szkoleń jest omówienie kosmetyków i akcesoriów, praca z termolokami i robienie loków na prostownicy czyli to co jednak można spokojnie samemu nie płacąc nic opanować :/

[kolciag]

Napisane przez lilly78

ja też od długiego czasu szukam jakichś podstaw upięć i fryzjerstwa, tylko boję się, że na takich krótkich szkoleniach to tak naprawdę niewiele się dowiemy bo naprawdę chciałabym cos umieć, zrobić jakąś fryzurę ślubną i bardziej skomplikowane coś na sesję, a w większości szkoleń jest omówienie kosmetyków i akcesoriów, praca z termolokami i robienie loków na prostownicy czyli to co jednak można spokojnie samemu nie płacąc nic opanować :/

To jest problem z kursami... a niestety, czasu na 2-letnią szkołę nie mam, o kasie nie mówiąc, bo jak się rozglądałam, to i po 8'000 za semestr trzeba wybulić

[gioseppe]

ja kocham pedzle MAC, mam kilka Kozlowskiego i tez lubie, sephora wg mnie drapie, kilka inglotow tez uzywam.
mysle, ze zawsze sie znajda jakies perelki z kazdej firmy


a ja jestem zawiedziona nowym kufrem walizka inglota
wczesniej mialam ten z 1 zdjecia
reklamowalam 2 razy oddali kase. na szczescie
tutaj wiecej fot starego kufra jakby ktos chcial popatrzec
http://firmakokardamakeup.blogspot.c...eauty-box.html


myslalam ze zamienie na nowszy, niby lepszy model inglota (2zdj)
ale ogladalam go dzisiaj i nie kupie go bo ma duzo zmarnowanego miejsca.
tutaj fotki nowego kufra inglota : http://niewiemjaksieumalowac.blo gspot.com

gorny poziom - troszke glebszy niz ten poprzedni + 2poziomy wysuwanych poleczek (na szynach ktore wygladaja na malo solidnie), przedtem byly opadajace na zawiasach

srodkowy poziom - troszke glebszy niz poprzedni + jeden poziom wysuwanych poleczek

dolny - beznadziejny, z przodu otwiera sie klapa, i wysuwaja sie jakby 2 glebokie szufladki, bez zadnej mozliwosci regulacji, (wczesniejszy model mial super dolny poziom. mozliwosc regulacji, duzo miejsca, wysoki, z dodatkowa nakladana poleczka na pudry itp)

[ineczka7]

oni (chyba cyklicznie?) robią coś takiego http://folaron.pl/abc_stylizacji_fry...ku,id,45,.html

Ja kiedyś chodziłam jako modelka na szkolenia fryzjerskie w jednym salonie w Łodzi - ale takie szkolenia od podstaw, nawet dla ludzi wcześniej nie związanych z fryzjerstwem. Dziewczyny miały wszystko od razu w praktyce. Więc może warto popytać w salonach w Waszych miastach, czy ktoś by Was nie przyjął na wypracowanie powiedzmy 30 godzin ale od razu w praktyce jako uczennice? To pewnie nie będzie tanie, ale na pewno dużo się przyswoi.

[gioseppe]

wracam do tematu kufra...

Napisane przez capriart

a więc podaję wymiary:
zewnętrzne: 43/38/20cm (szer/wys/gł)
wewnętrzne: 40/36/18cm (szer/wys/gł)
górna półka: 40/14/6cm (patrząc od góry: szer/wys/gł)
dwie pierwsze szufladki: 26,5/13/3cm (szer/wys/gł)
trzecia szufladka ma 4,5cm głębokości
przestrzeń pod szufladkami: 30/18/5,5cm
przestrzeń z boku szufladek - mniejsza: 9,5/6,5/16cm (szer/wys/gł)
przestrzeń z boku szufladek - większa: 9,5/7,5/16cm (jest tylko wyższa)
2 schowki na pokrywie: 40/9,5/2cm (szer/wys/gł)

mam nadzieję, że wyszło mi to w miarę przejrzyście
jakby co, pytać!!!

dzieki za wymiary
teraz porownuje sobie Yoli https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...r#post29842007 i Twój https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=566 i w sumie i jeden i drugi ma fajna organizacje
Yola napisala, ze pusty kufer waży ok 12 kg
capri,a czy Ty wazylas kiedykolwiek swojj?na pusto?


chloestic, Agabil1, Eweska, czy ktoras z Was wazyla moze kufer Sibel na pusto?

[Yola]

Napisane przez gioseppe

wracam do tematu kufra...

dzieki za wymiary
teraz porownuje sobie Yoli https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...r#post29842007 i Twój https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=566 i w sumie i jeden i drugi ma fajna organizacje
Yola napisala, ze pusty kufer waży ok 12 kg
capri,a czy Ty wazylas kiedykolwiek swojj?na pusto?


chloestic, Agabil1, Eweska, czy ktoras z Was wazyla moze kufer Sibel na pusto?

Ewelina! Pełny! pełny waży 12