wszystko o samoopalaczu-jak nakładać, zmywać, opinie, wrażenia. WĄTEK ZBIORCZY.

[feelin_soo_me]

Dziewczyny ja wam przepisze sklad, a tak btw to wlasnie sie nim opalam
Dark lotion.
sklad: water, ethoxydiglyco, dihydrowyacetone, caprycil/capric triglyceride, glycerin, glyceryl stearate and peg-100 stearate, cetearyl alcohol and ceteareth-10, dimethicone, cetyl alcohol, sorbian stearate, propylene glycp, corylus americana (hazel) seed oil, simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, juglans regia (walnut) shell chinensis, arachis hypogaea (peanut) oil, mineral oil, aloe barbadensis leaf juice, tocopheryl acetate (vitamin e ) , ascorbic acid, hydroxyethylcellulose, potasium sorbate, bht, sodium metabisulfite, tetrasodium edta, hedta, citric acid, methylparaben, propylparaben, dmdm hydantion, fragrance. prosze, za ewentualne bledy przepraszam

Ktoras dziewczyna pytala czy zaluje zakupu, szczerze powiem ze nie, bo nie jestem przekonana czy jakis drogeryjny samoopalacz bylby lepszy (te ktorych uzywalam nie byly). Lekki smrodek mi wogole nie przeszkadza, o ile to smrodek, bo niektorym moze sie on podobac, jest troche inny od zwyklego zapachu, bardziej slodki.
Dlugo mnie tu nie bylo, bo wyjechalam, teraz po powrocie, akurat minal tydzien znowu sie opalam Co do schodzenia samoopalacza, jest tak jak obiecuje producent, bez smug. Kolorek po prostu stopniowo blednie

aha, co do ponownego zakupu, to jeszcze nie wiem, bo mam jeszcze cala butle, ale nastepnym razem moze skusze sie na st. tropez, tak dla porowanania

[asik123456789]

Ja jestem ciekawa tego skladu.Mam nadzieje, ze ktos go porowna ze zwyklym samoopalaczem. Dziewczyny, a mozna nakladac na twarz samoopalacz "ogolny" Taki ktory nie jest specjalnie dla twarzy? Bo ja tak robie mimo ze jest napisane na opakowaniu zeby nie nakladac na twarz. Ja mam stopniowo opalajacy vichy. Ogolnie bardzo fajny kolor daje ale BARDZO delikatny. No i schodzi rownomiernie. Smierdzi jak kazdy.

[syylwuska]

Napisane przez cybercat11

Ja kupiłam samoopalacz Dax-a w piance i jest świetny nie robi smug,ma delikatny kolorek nawet dla tak jasnej karnacji jak moja.Do twarzy natomiast kupiłam tak zachwalany krem samoopalająco- rozświetlający Sublime Bronze L'oreal-a zobaczymy jak się spisze.

Ojej gdzie Ty go kupiłaś?? Ja szukam już z 2 tygodnie i nie mogę nigdzie znaleźć ;( W Rossmanie też szukałam i nic ;/ Ile kosztował?

[cybercat11]

syylwuska Daxa kupiłam w Naturze ale widziałam też w Super-Pharm. Kosztował 17 zł

[torrent]

Dziewczyny,a czy ktoras z Was slyszala o profesjonalnych samoopalaczach SunSpa albo Fake Bake?nie wiem czy sa dostepne w Polsce,ale Fake Bake podobno robi furore wsrod hollywoodzkich modelek i aktorek.Chcialabym znalezc jakis dobry samoopalacz bo latem czesto nosze biale rzeczy, a wiekszosc tych "tanszych samoopalaczy"niestety brudzi ubranie.

[syylwuska]

Napisane przez torrent

Dziewczyny,a czy ktoras z Was slyszala o profesjonalnych samoopalaczach SunSpa albo Fake Bake?nie wiem czy sa dostepne w Polsce,ale Fake Bake podobno robi furore wsrod hollywoodzkich modelek i aktorek.Chcialabym znalezc jakis dobry samoopalacz bo latem czesto nosze biale rzeczy, a wiekszosc tych "tanszych samoopalaczy"niestety brudzi ubranie.

Jeśli chodzi o Fake Bake to jest on dostępny na allegro, więc możesz zamówić, a sunspa nie znalazłam

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez cybercat11

syylwuska Daxa kupiłam w Naturze ale widziałam też w Super-Pharm. Kosztował 17 zł

Dzięki wielkie z ainformację, bo ja już tyle czasu go szukam i nie mogę znaleźć ;/ Ale poszukam teraz w naturze, w sumei już dawno bym to zrobiła ale troche daleko ode mnei jest, no ale nic pofatyguję się A jak Ci się on sprawuje? Zadowolona jestes?

[torrent]

Sylwuuska wielkie dzieki za info.A czy uzywalas kiedys FakeBake?Czytalam,ze na jego punkcie oszalala Lindsay Lohan,choc jej opalenizna czasem pozstawia wiele do zyczeniamam troche obawy przed samoopalaczami bo wiekszosc z nich "brudzi"ubrania.

[syylwuska]

Napisane przez torrent

Sylwuuska wielkie dzieki za info.A czy uzywalas kiedys FakeBake?Czytalam,ze na jego punkcie oszalala Lindsay Lohan,choc jej opalenizna czasem pozstawia wiele do zyczeniamam troche obawy przed samoopalaczami bo wiekszosc z nich "brudzi"ubrania.

Nie ma za co dziękować A jeśli chodzi o używanie, to niestety ale nie próbowałam, tylko tak zaciekawiła mnie nazwa tego samoopalacza w Twoim poście i tak pomyślałam, że może na allegro jest i wpisałam i był A tym, że brudzą ubrania, to chyba jednak każde ...

[xolga]

A czy ktoś używał może samoopalaczy ACADEMIE, albo coć o nich słyszał?

[cybercat11]

syylwuska nawet bardzo zadowolona Kolorek delikatny, bez smug nawet dla mało sprawionej osoby, no i nie ma zapachu samooplacza.

[livett]

Dotarł do mnie mój Xen-tan. Na razie zrobiłam tylko próbę na przedramieniu jednej ręki. Kolor Liotonu w butelce faktycznie jest ciemny, ale na pewno skóra zaraz po aplikacji nie wygląda tak jak na filmie zamieszczonym na youtube. Próbę zrobiłam rano o 10 i jak na razie afekt mizerny tzn. prawie w ogóle nie ma efektu. Gdzie ta opalenizna? Czy to w ogóle opala? Dodam, że karnację mam jasną. Pookesperymentuję i za jakiś czas napiszę jeszcze o swoich odczuciach.
Pozdrawiam

[feelin_soo_me]

Napisane przez livett

Dotarł do mnie mój Xen-tan. Na razie zrobiłam tylko próbę na przedramieniu jednej ręki. Kolor Liotonu w butelce faktycznie jest ciemny, ale na pewno skóra zaraz po aplikacji nie wygląda tak jak na filmie zamieszczonym na youtube. Próbę zrobiłam rano o 10 i jak na razie afekt mizerny tzn. prawie w ogóle nie ma efektu. Gdzie ta opalenizna? Czy to w ogóle opala? Dodam, że karnację mam jasną. Pookesperymentuję i za jakiś czas napiszę jeszcze o swoich odczuciach.
Pozdrawiam

Widze mamy podobne odczucia... Nie ma powalajacego efektu jakiego sie spodziewalam. Probowalas nakladac 2 warstwy ? Tzn. jeden dzien raz sie posmarowac i na drugi znowu ? Mi jest bardzo ciezko opalic tym samoopalaczem skore na dekolcie, rece sa w miare brazowe a dekolt dalej blady... ja nie wiem od czego to jest uzaleznione

[Adus_]

a jak z wydajnością XT? Bo nie uśmiecha mi się co chwilę wydawać 130 zł

[asik123456789]

Uzywal ktos samoopalacza deborah? Ma tylko 1 opinie na KWC a kusi mnie zeby kupic.

[Maggie93]

Z samoopalaczami nie mam wielkich doświadczeń, ale po przeczytaniu tego wątku bardzo zainteresowałam się Xen-Tan
Jednak w miarę czytania kolejnych postów, doszłam do wniosku, że Bemaz zwyczajnie reklamuje ten produkt, zapewniając, że jest to 10 cud świata i nie ma żadnych wad Hmm pojerzane . Może się mylę, to jest tylko moje zdanie, ale Bogu dzięki mam prawo je tutaj wyrazić
Zbliża się lato, więc na pewno skuszę się na jakiś samoopalacz, ale w żadnym wypadku nie zamierzam wydawać więcej niż 35zł Dlaczego? Bo to jest jak z ciuchami - płacimy przedewszytskim za markę i reklamę
Gdybym miała w domu jakikolwiek samoopalacz, to porównałabym go z wypisanym parę postów wyżej składem Niestety nie mam Więc z niecierpliwością czekam, aż ktoś to zrobi i zda nam relację
W końcu Wizaż jest po to, by sobie pomagać. (Ktoś ma podpis, który wrył mi się głęboko w pamięć: "Błogosławieni, którzy Wizaż czytają, albowiem oni nie zostaną nabici w butelkę" czy jakoś tak )

cybercat11, sylwusska byłabym bardzo wdzięczna za więcej informacji na temat tego samoopalacza z DAXa

[kaziaa23]

dziewczyny ja niedawno zamówiłam Dark Lotion i muszę przyznać że ciężko się rozsmarowuje nie daje wcale super mocnej opalenizny chociaż odcień ma bardzo ładny no i na mnie absolutnie nie śmierdzi podczas smarowania ma mocny zapach amaretto a potem już nic nie czuć, tak jakbym w ogóle się niczym nie smarowała.Pierwszy samoopalacz który naprawdę nie ma brzydkiego zapachu.

[Lena_20]

Nie wiem od czego to zależy,że na jednego xen działa tak jak zapewnia producent,a na drugim efekty są mizerne.. Może zła aplikacja,zbyt cienka warstwa..? Albo jakis felerny egzemplarz sie trafił.. Nie mam pojecia..
Nie uważam żeby Bemaz go tutaj reklamowała,bo faktycznie jest to jeden z najlepszych samoopalaczy. Moja kuzynka go używa już sporo czasu i muszę przyznać,że kolor jest idealny,już po pierwszym użyciu była widoczna naturalna opalenizna,jedna warstwa wystarczyła by była naturalnie 'zabrązowiona'. Nie było żadnego smrodku typowego dla samoopalacza,pachniał cały czas,dopiero na nastepny dzien bodajże zapach zniknął i nie było czuć nic. A kolor schodzi w miarę równomiernie,jaśnieje po prostu. Także z moich obserwacji wynika,że jest wart swojej ceny
Porównywałyśmy nawet kolory skóry czy są podobne,bo ja z natury mam ciemniejszą karnację i odcienie były praktycznie takie same
To tyle ode mnie na temat xen-u

[czekoladka21]

Napisane przez feelin_soo_me

Widze mamy podobne odczucia... Nie ma powalajacego efektu jakiego sie spodziewalam. Probowalas nakladac 2 warstwy ? Tzn. jeden dzien raz sie posmarowac i na drugi znowu ? Mi jest bardzo ciezko opalic tym samoopalaczem skore na dekolcie, rece sa w miare brazowe a dekolt dalej blady... ja nie wiem od czego to jest uzaleznione

hmm ciekawe ze tak slabo dziala.....moj st.tropez brazuje moja skore juz po 1 posmarowaniu i efekt jest naprawde super, wiec jesli piszecie ze Xen ten daje marny efekt to nie wiem czy go kupic

Napisane przez kaziaa23

dziewczyny ja niedawno zamówiłam Dark Lotion i muszę przyznać że ciężko się rozsmarowuje nie daje wcale super mocnej opalenizny chociaż odcień ma bardzo ładny no i na mnie absolutnie nie śmierdzi podczas smarowania ma mocny zapach amaretto a potem już nic nie czuć, tak jakbym w ogóle się niczym nie smarowała.Pierwszy samoopalacz który naprawdę nie ma brzydkiego zapachu.

ze smordkiem jest tak samo-jedni go czuja na kilometr a inni uwazaja ze nic nie czuc.......

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Lena_20

Nie wiem od czego to zależy,że na jednego xen działa tak jak zapewnia producent,a na drugim efekty są mizerne.. Może zła aplikacja,zbyt cienka warstwa..? Albo jakis felerny egzemplarz sie trafił.. Nie mam pojecia..
Nie uważam żeby Bemaz go tutaj reklamowała,bo faktycznie jest to jeden z najlepszych samoopalaczy. Moja kuzynka go używa już sporo czasu i muszę przyznać,że kolor jest idealny,już po pierwszym użyciu była widoczna naturalna opalenizna,jedna warstwa wystarczyła by była naturalnie 'zabrązowiona'. Nie było żadnego smrodku typowego dla samoopalacza,pachniał cały czas,dopiero na nastepny dzien bodajże zapach zniknął i nie było czuć nic. A kolor schodzi w miarę równomiernie,jaśnieje po prostu. Także z moich obserwacji wynika,że jest wart swojej ceny
Porównywałyśmy nawet kolory skóry czy są podobne,bo ja z natury mam ciemniejszą karnację i odcienie były praktycznie takie same
To tyle ode mnie na temat xen-u

ja tez nie uwazam ze Bemaz go reklamuje.........
ja np. wychwalam st. tropez bo zuzylam juz 2 butle.......a z opisu Xen ten wynika ze oba samoopalacze sa bardzo podobne tylko innych firm....
ja kiedy bylam w Irlandii to wszystkie laski kupowaly st.tropez .......nie wiem ktory z nich pokazal sie na rynku jako pierwszy Xen ten czy St. tropez ale obydwa dzialaja na tej samej zasadzie.....

[feelin_soo_me]

Dlatego wlasnie nastepnym razem sprobuje St. Tropez
Czekoladko a ile zajmuje Ci zuzycie calej butelki, bo ja sie nie moge juz doczekac kolejnych eksperymentow ?

[czekoladka21]

Napisane przez feelin_soo_me

Dlatego wlasnie nastepnym razem sprobuje St. Tropez
Czekoladko a ile zajmuje Ci zuzycie calej butelki, bo ja sie nie moge juz doczekac kolejnych eksperymentow ?

obecna butelke mam juz rok!!! ale ja smaruje sie nim raz na tydzien, czasem rzadziej....w zime to tylko smaruje twarz, dekolt i rece.......latem cale cialo.....a na codzien smaruje sie brazujacym Dove.......
jakbym sie mogla opalac to pewnie nie uzywalabym samoopalacza, ale trzeba sie czyms ratowac i powiem tobie ze opalenizna po st.tropez jest jak prawdziwa- nawet czasem smaruje mojego tż ktory jest blady jak
a po nim wyglada jakby byl co najmniej z 3 razy na solarium

[exoticana]

Napisane przez czekoladka21

obecna butelke mam juz rok!!! ale ja smaruje sie nim raz na tydzien, czasem rzadziej....w zime to tylko smaruje twarz, dekolt i rece.......latem cale cialo.....a na codzien smaruje sie brazujacym Dove.......
jakbym sie mogla opalac to pewnie nie uzywalabym samoopalacza, ale trzeba sie czyms ratowac i powiem tobie ze opalenizna po st.tropez jest jak prawdziwa- nawet czasem smaruje mojego tż ktory jest blady jak
a po nim wyglada jakby byl co najmniej z 3 razy na solarium

Czekoladko a którego dokładnie St. Tropez używasz?

[cybercat11]

podobno świetny jest St.Tropez w musie brązujący stopniowo opalający(poleca go jedna z makeupistek http://www.youtube.com/watch?v=rqUwT...e=channel_page)tylko gdzie go kupić oprócz ebaya ( jakoś nie mam do niego zaufania)http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?...2BSI%26otn%3D4

[czekoladka21]

Napisane przez exoticana

Czekoladko a którego dokładnie St. Tropez używasz?

ja mam lotion 240ml z pompka:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17703

[exoticana]

Dziękuje Ci Kochana!
Widziałam w Boots'ie jak angielki dosłownie rzucają się na St. Tropez i teraz w końcu wiem dlaczego ))

[czekoladka21]

Napisane przez exoticana

Dziękuje Ci Kochana!
Widziałam w Boots'ie jak angielki dosłownie rzucają się na St. Tropez i teraz w końcu wiem dlaczego ))

ja moj tez kupilam w Bootsie jak bylam w Irlandii
i nie wiem gdzie moge w PL go kupic jak sie skonczy??

[exoticana]

Napisane przez czekoladka21

ja moj tez kupilam w Bootsie jak bylam w Irlandii
i nie wiem gdzie moge w PL go kupic jak sie skonczy??

Spróbuj Czekoladko tutaj http://sttropez.pl/produktymain.htm, to strona dystrybutora w PL. Może jak zadzwonisz do nich to Ci podadzą jakieś miejsce gdzie dostarczają te produkty blisko Ciebie, albo się dogadasz z nimi i kupisz bezpośrednio

[czekoladka21]

Napisane przez exoticana

Spróbuj Czekoladko tutaj http://sttropez.pl/produktymain.htm, to strona dystrybutora w PL. Może jak zadzwonisz do nich to Ci podadzą jakieś miejsce gdzie dostarczają te produkty blisko Ciebie, albo się dogadasz z nimi i kupisz bezpośrednio

oo z nieba mi spadlas dzieki

[diorinia]

W końcu dotarła do mnie przesyłka z Dark Lotion. Już wiem dlaczego tak długo dochodzą do Nas: bo są wysyłane z zagranicy- świadczy o tym obecność znaczka "air post". Ale do rzeczy
Wieczorem najpierw umyłam się, wykonałam peeling ciała, nasmarowałam się balsamem nawilżającym i odczekałam chwilę aby wchłonął się. Dopiero po chwili zaczełam smarować Dark Lotion, okrężnymi ruchami. Trzeba b.dokładnie rozmarować bo bardzo łatwo dostać smugi. Kolorek jest ciemny. Potem poszłam spać.
Dziś rano obudziłam się i zaparło mi dech w piersiach z efektu. Kolor samoopalenizny jest po prostu boski. Bardzo naturalny, taki oliwkowy. Zaznaczam, że mam jasną karnację a kolor jest idealnie ciemny, taki dopasowywujący do karnacji. Jednak ja nie smarowałam się "oszczednie" tylko dużą ilość opalacza ale dokładnie rozmarując.
Nałożyłam na ciało jak i na twarz- koleżanki są zdumione, bo nie ma efektu sztucznej samoopalenizny tylko wygląda tak jakby słoneczko mnie chwyciło. Jestem bardzo zdumiona tą naturalnością tego samooplacza, zwykle te balsamy samo które używałam dawały też kolor brązowy ale brudny.
Teraz rozumiem zachwyt Bemaz nad produktami Xen-Tan, w końcu ja bardzo polubiłam tą firmę po pierwszym użyciu.

[czekoladka21]

Napisane przez diorinia

W końcu dotarła do mnie przesyłka z Dark Lotion. Już wiem dlaczego tak długo dochodzą do Nas: bo są wysyłane z zagranicy- świadczy o tym obecność znaczka "air post". Ale do rzeczy
Wieczorem najpierw umyłam się, wykonałam peeling ciała, nasmarowałam się balsamem nawilżającym i odczekałam chwilę aby wchłonął się. Dopiero po chwili zaczełam smarować Dark Lotion, okrężnymi ruchami. Trzeba b.dokładnie rozmarować bo bardzo łatwo dostać smugi. Kolorek jest ciemny. Potem poszłam spać.
Dziś rano obudziłam się i zaparło mi dech w piersiach z efektu. Kolor samoopalenizny jest po prostu boski. Bardzo naturalny, taki oliwkowy. Zaznaczam, że mam jasną karnację a kolor jest idealnie ciemny, taki dopasowywujący do karnacji. Jednak ja nie smarowałam się "oszczednie" tylko dużą ilość opalacza ale dokładnie rozmarując.
Nałożyłam na ciało jak i na twarz- koleżanki są zdumione, bo nie ma efektu sztucznej samoopalenizny tylko wygląda tak jakby słoneczko mnie chwyciło. Jestem bardzo zdumiona tą naturalnością tego samooplacza, zwykle te balsamy samo które używałam dawały też kolor brązowy ale brudny.
Teraz rozumiem zachwyt Bemaz nad produktami Xen-Tan, w końcu ja bardzo polubiłam tą firmę po pierwszym użyciu.

moze feelin so me posmarowala sie troszke za oszczednie i stad pisala ze marny efekt
chyba ze to zalezy od typu karnacji.....

[bangina]

Witam Ja również niedawno zakupiłam sobie Xen-Tan Deep bronze i.... hmmm nie jestem do końca zadowolona. Oczekiwałam lepszych efektów za taką cenę
Jego plusem:brak smrodku, przy aplikacji troche czuć słodkawy zapach wanilii i czekolady ale dla mnie nie jest uciążliwy.. na drugi dzień smrodek znika i skóra nie śmierdzi ani niczym nie pachnie, nawet jeśli nie brałam prysznica. Walorem jest też ładny odcień opalenizny, ale troche za słaby (nałozyłam tylko jedną warstw) twarz i dekolt jakby mniej opalił wiec musiałam nałożyć ponowną warstwę na te miejsca.

Natomiast rozczarowała mnie konsystencja tego samoopalacza, ciężko się rozsmarowywuje i nie ma w ogóle poślizgu i niestety nie nawilza skóry (Zaznaczam że mam jasną i suchą skórę. Zawsze wybierałam samoopalacze które lekko natłuszcają np. SUBLIME BRONZE z L`oreal który świetnie nawilża i daje skórze połysk, ale odcień mi nie pasował i zapach smrodkowy) Natomiast po XT skórę mam suchą a nie chcę używać balsamów bo szybciej sie kolor sciera
Ze względu na tą konsystencję wcale nie jest wydajny jak ktoś wcześniej pisał.
Plusem jest jeszcze to że trzyma się dłużej niż inne ok 5-7 dni. Schodzi równomiernie. Chociaż na twarz i dłonie trzeba nakładać co 2, 3 dni.
Reasumując cena nie jest adekwatna do jakości. Ale mimi wszystko lepszy od tych co do tej pory stosowałam.
Zastanawiam sie też nad St. Tropez, może jak sie mi skonczy Xen-Tan to sie skusze i kupie jak tak zachwalacie
Pozdrawiam ciepło