pielęgnacja cery tlustej i trądzikowej

[losek78]

Witam. Nurtuje mnie takie pytanie: cera tlusta trądzikowa wymaga starannego oczyszczania, peelingi, oczyszczanie w gabinecie, preparaty dermatologiczne - często na bazie alkoholu - takie zalecenia. Ale tez zaleca sie aby nadmiernie nie odtluszczac i nie oczyszczac cery gdyz ulega rozszczelnieniu ochronna bariera naskórkowa i w ten sposób dochodzi do rozsiewania bakterii i wnikania szkodliwych substancji. na moim wlasnym doswiadczeniu wiem ze po wykonaniu oczyszczania skóry pleców a mialam wtedu duzo ropnych zmian trądzik ulegl znacznemu zaostrzeniu, poza tym pani kosmetyczka polecila mi w domu intensywne peelingowanie skórty pleców i wydaje mi sie ze sie to wszystko jeszcze bardziej rozsialo.. wiec jak jest z tą cera tlustą trądzikową ?? bo wydaje mi sie ze sa różne szkoly odnosnie pielegnacji?? nawet w książkach kosmetycznych piszą różnie w zależności od wydawnictwa. Jeszcze jedno pytanko - czy można oczyszczać cerę po wykonaiu samego peelingu pod wapozonem ( równoczesny masaż) ?? wydaje mi sie że to niedostatecznie rozgrzewa skórę. Czy może to zależy od cery?? i jak dobrać metodę rozpulchnienia odnośnie do typu cery??

[Khadaki]

Przede wszystkim zacznę od odpowiedzi na Twoje pytanie odnośnie oczyszczania. Skóra musi być na prawdę dobrze rozgrzana. Ja osobiście na twarz stosuję parówki. Dobrze jest zrobić sobie również taką z dodatkiem różnych ziół np rumianem, bratek i inne. Zioła na pewno nie zaszkodzą. Dodatkowo bardzo dokładnie zdezynfekować ręce. To bardzo bardzo ważne, aby nie dokładać buzi, która i tak już cierpi dodatkowych zarazków. Wiele kosmetyczek, które nie przestrzegają takich głównych zasad higieny mogą zrobić młodym, załamanym dziewczynom jeszcze większą krzywdę. I lepiej jest nie wyciskać ropni, a przynajmniej nie ściskać na siłę tych, które jeszcze się nie do końca wyłoniły spod skóry. Takie z białym czubeczkiem są chyba w miarę ok do wyciśnięcia. Jeśli chodzi o to, że w ogóle nie należy tego robić to może i jest to prawdą, jednak kogo nie kusi, żeby pozbyć się tego świństwa. Proponuję również wyciskanie przez chusteczkę higieniczną lub taką materiałową, aby jak najmniej uszkodzić naskórek. Wyciskanie za pomogą paznokci bardziej odciśnie nam się na skórze i pozostawi nieestetyczne ślady. Następnie dobrze jest zdezynfekować wyciśnięte miejsce i absolutnie nie należy dotykać tam ponownie, aby nie zainfekować dodatkowo ranki. Wszystko się ładnie wygoi.

Jeśli chodzi o pielęgnację to każdy powinien znaleźć swój własny środek. Uważam, że zbytnie przesuszanie skóry nie ma do końca sensu. Skóra wtedy nam się buntuje i chce się bardziej na tłuścić, więc z tym faktem zgodzę się. Jeśli chodzi o produkty na bazie alkoholu to ja osobiście staram się tego unikać. Kiedy coś wycisnę to stosuję aby zdezynfekować jednak w codziennej pielęgnacji unikam tego, gdyż ostatnio troszkę mi taki tonik zaszkodził. Polecam płyny micelarne. Są delikatne. Ja miałam kiedyś taki z Pharmaceris z serii T i chwaliłam go sobie.

Obecnie jednak ja znalazłam kosmetyki, które sprawiają, że moja skóra wygląda o niebo lepiej. Mianowicie stosuję mydło siarkowe i krem Bambino, albo w ogóle nie stosuję. Wiem, że taka metoda pielęgnacji spotkałaby się z wieloma negatywnymi opiniami, jednak ja ewidentnie widzę, że taka kuracja przynosi mojej skórze ukojenie i uspokaja ją. Spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami na temat stosowania mydła do codziennej pielęgnacji. Bo niby niedobre ph, bo zapycha, bo... No wiele tego było ;p. Ja jednak w nim znalazłam receptę na lepszą cerę. Mydełko pomogło mi pozbyć się powstających ropniaków. Pomogło, kiedy byłam na prawdę załamana po kuracji luteiną na wywołanie okresu. Obecnie nadal mi coś wyskoczy, jednak po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych byłam na to przygotowana. O kremie Bambino również słyszałam wiele złego. Tzn jeśli chodzi o zastosowanie do pielęgnacji cery trądzikowej. Że zawiera parafinę i zapycha. Jak dla mnie jest jak najbardziej ok. Pomimo tej parafiny w składzie to jeszcze mi głowy nie urwało. Ale nie zawsze stosuję go pod makijaż, bo bardzo często moja skóra ładnie wygląda kiedy jest jedynie umyta mydełkiem i od razu nałożony korektor i puder trzyma się bardzo dobrze, nie czuję ściągnięcia i przesuszenia. Jednak na noc lubię sobie go nałożyć, wtedy moja skóra rano jest taka gładziutka.
I powiem szczerze, że moja cera najlepiej zareagowała na odstawienie tych wszystkich specyfików do cery trądzikowej. To była moja najlepsza kuracja i pielęgnacja cery trądzikowej. Ale jak wiadomo każda cera jest inna. Metodą prób i błędów na pewno znajdzie się coś dla siebie.
Na wysuszenie krostek stosuję punktowo Tormentiol. Nie ma spektakularnych efektów, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że moja cera chyba uodporniła się na wszystko bo już tyloma rzeczami ją katowałam, że teraz mało co działa .

[Nikita...]

Witaj Losek,
zgadzam sie z moja poprzedniczka we wszystkim oprocz kremu Bambino.
I nie wiem kto ci powiedzial, ze skore tlusta i tradzikowa trzeba wysuszac bo to nieprawda, wrecz przeciwnie. Jest to skora wrazliwa a traktowanie jej tymi wszystkimi specyfikami antytradzikowymi na pewno jej nie pomaga. Ja tez nie stosuje niczego do pielegnacji z alkoholem! wszystko jak najbardziej naturalne, aby uspokoic buzie. Jezeli juz cos mi wyskoczy to traktuje to punktowo Epiduo (na recepte) ale zawsze pamietam o nawilzaniu bo to podstawa. Im bardziej skore przesuszysz tym bardziej bedzie ci sie ona przetluszczala oraz buntowala.
powodzenia

[Akinka]

Nie ma to jak odpowiedź na wątek sprzed 4 lat. Bambino mówię nie. W końcu chodzi nam o to, żeby usunąć pryszcze nie wysuszając skóry. Kremem Bambino natłuszczamy skórę jeszcze bardziej. Świeci się a pryszcze jak są tak będą. Nie lepiej duet: specyfik od trądziku i krem nawilżający? Skóra nie będzie sucha a trądzik lekko zniknie. Wątpię, aby bez stosowania antybiotyku mocniejszy trądzik zniknął. Jestem wręcz żywym dowodem, że nawet antybiotykiem nie zwalczymy go do końca.

[Nikita...]

Napisane przez Akinka

Nie ma to jak odpowiedź na wątek sprzed 4 lat. Bambino mówię nie. W końcu chodzi nam o to, żeby usunąć pryszcze nie wysuszając skóry. Kremem Bambino natłuszczamy skórę jeszcze bardziej. Świeci się a pryszcze jak są tak będą. Nie lepiej duet: specyfik od trądziku i krem nawilżający? Skóra nie będzie sucha a trądzik lekko zniknie. Wątpię, aby bez stosowania antybiotyku mocniejszy trądzik zniknął. Jestem wręcz żywym dowodem, że nawet antybiotykiem nie zwalczymy go do końca.

Nawet nie zwrocilam uwagi, ze watek byl zalozony pare lat temu
Ciekawe czy autorka postu nadal zmaga sie z tradzikiem?

[prettysimple]

Archeolog roku .

[Nikita...]

Napisane przez prettysimple

Archeolog roku .

Hehe, to Khadaki odkopala

[Khadaki]

O kurde ;d też nie zauważyłam... No nic, może nasze porady jeszcze się przydadzą.
Jeśli chodzi o krem Bambino to nikomu nie polecam ani nie odradzam. Po prostu napisałam swoje spostrzeżenia. Ja używam wersji z nowa lżejszą konsystencją. Jest ona podobna do Nivea Soft. Jak dla mnie jest ok, choć też nie stosuję go codziennie. Do codziennej pielęgnacji używam też Cetaphil.

[Nikita...]

[Antymionka]

Może by tak odświeżyć wątek?

[dark01]

....
Dziewczyny róbcie co chcecie z tym wątkiem,ale na Boga...nie polecajcie nikomu kremów typu Bambino,Nivea,Nivea Soft na skórę problemową...najlepsza rada to trzymac się z daleka od wszystkiego co zawiera PARAFINĘ!!!,OLEJ MINERALNY,LANOLINE,TRÓJGL ICERYDY...te składniki to jest czyste ZŁO!
może i ktos tam tego uzywał i mu nie zaszkodziło,to naprawde wyjątek...jednak eliminacja tych składników z preparatów pielęgnacyjnych to jeden z najwazniejszych kroków do poprawy stanu skóry.... no i unikamy alkoholu na początku składu.

[Antymionka]

Opiszcie po kolei jakich kosmetyków używacie do swojej cery, i jak wygląda wasza pielęgnacja