Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[agusia_1]

Napisane przez Viollet87

Hehe skąd ja to znam... A przecież w tym przypadku nie można mówić o dwulicowości itp - po prostu przez gardło by mi nie przeszło, że pierścionek okropny kiedy świeżo upieczona narzeczona pyta. Dla niej jest idealny i tyle czasem mówię, że ładny ale nie w moim typie. Zwykle po czymś takim szybko zmieniam temat

Też tak robię, "tak bardzo ładny, ale nie w moim stylu" i zmiana tematu

Mój TŻ już doskonale wie, jakie pierścionki mi się podobają bo... właściwie podoba mi się tylko jeden "fason" białe złoto (za żółte zatłukę, nie lubię, noszę same srebrne rzeczy więc pasowałoby jak pięść do nosa a na punkcie "pasowania" jestem uczulona), w miarę cienka obręcz i JEDEN brylancik im większy tym lepszy ku rozpaczy TŻta

Ja chcę z żółtego złota ale też chcę jeden punkt centralny Ten w załączniku bardzo mi się podoba

Folder Ci wyślę, ale tylko jeśli wyślesz mi swój podaj maila na PW

Ja na tym komputerze mam mało niestety, ale mogę Ci wysłać te skromne kilka zdjęć które mam hehe

Fakt o tyle, że wesele przemknie jak z bicza trzasnął a kasa i nerwy będą naruszone, ale nie uważam, że szkoda jeszcze nie spotkałam się z opinią, że ktoś żałuje że miał wesele. Wszystkie na których byłam były super, poza tym to nie jakaś tam impreza tylko noc jedyna w swoim rodzaju na pewno z tego przeżycia nie zrezygnuję. Nie jest to dla mnie tak ważne jak sam ślub, fakt że zakładam rodzinę, biorę za męża ukochanego człowieka - ale jednak ważne

O nie to mnie przeraża to wszystko co się dzieje na weselach, chyba bym się spaliła ze wstydu Najgorsze co może dla mnie być to oczepiny

Nie starą panną tylko singielką a z tymi kotami uważaj bo Ci się od WI oberwie

Eee tam dobra bym była dla kotów to nie ma co mnie WI bić
Inie singielką tylko starą panną singielka jest jeszcze w fazie ewentualnego spotykania się z facetami ehhe A jeżeli coś się stanie że się rozstaniemy z TŻ-tem to nie chcę już znać facetów

[WinlyEm]

Violl wynajmuje pokój latem czyli wyprowadzam się w czerwcu, wracam we wrześniu

ferg mnie nic nie jest w stanie przekonać do niemieckiego, po prostu straznie dla mnie brzmi ten jezyk, aż nie mogę słuchać sorki, ale tak mam

Hexx chyba tak, wyszło już dość spore to zamówienie (będzie z 70$ ) zastanawiam się czy nie zrobić dwóch bo dla mnie samej mało miejsca zostało w tym zamówionku. Gdyby tak jeszcze kilka osób się zdecydowało to by były dwa i by było super

angel trzymanie kciuków masz zapewnione będzie dobrze

wpisuję się na liste przeciwniczek wesel tzn czasem lubię sobie pójśc na biesiade, ale bardzo nie chciałabym być w jej centrum to wszytsko jest takie.... tandente ? i te zbreźne przyśpiewki czy tam konkursy, ech

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Mam jutro egzamin... plus do załatwienia jedną wążną sprawę (chociaż szanse na pomyślne zakończenie są niewielkie ) Trzymajcie za mnie kciuki....

Będę trzymać, i za egzamin, i za pozostałe sprawy. Powodzenia. A na szczęście wirtualny kopniak w !

[Hexxana]

Napisane przez WinlyEm

Hexx chyba tak, wyszło już dość spore to zamówienie (będzie z 70$ ) zastanawiam się czy nie zrobić dwóch bo dla mnie samej mało miejsca zostało w tym zamówionku. Gdyby tak jeszcze kilka osób się zdecydowało to by były dwa i by było super

Winly w takim razie jeszcze wzielabym jeden eyeliner-tylko jaki kolor wybracMoze cos z cieni bym dobrala?
Wstepnie zrobilam sobie zarys zamowienia i okazalo sie,ze kilka rzeczy z checia bym dobrala wiec mozemy sie umowic,ze wrzuc moje zamowienie do drugiej puli-co Ty na to?

Napisane przez WinlyEm

wpisuję się na liste przeciwniczek wesel tzn czasem lubię sobie pójśc na biesiade, ale bardzo nie chciałabym być w jej centrum to wszytsko jest takie.... tandente ? i te zbreźne przyśpiewki czy tam konkursy, ech

Podpisuje sie obiema lapkami
Nie lubie wesel,calej tej atmosfery i szumu......
Kilka bliskich osob z mojego otoczenia postawilo na swoim i byl cichy slub w USC potem cos na wzor poczestunku i tyle.Zainwestowali kase w podroz,mieszkanie itd.
Jezeli zdecyduje sie na slub to wylacznie USC i nic wiecej ale poki co droga daleka i w zasadzie nikt juz nie zadaje durnych pytan kiedy/jak/gdzie


Angel i nie mysl za wiele o efekcie koncowym,nie zadrezaj sie choc wiem,ze latwiej powiedziec niz wykonac.

[Dominkab]

Angel dla Ciebie
Ja miałam wielkie wesele. Nie żałuję co prawda, ale drugi raz bym tego nie zrobiła. O nie! Nigdy w życiu! Szkoda kasy, lepiej po cichu w urzędzie czy tam kosciele (jak kto woli) + obiad dla najbliższych, a potem gdzies wyjechać w podróż najlepiej

[batkab]

Napisane przez Dominkab

Angel dla Ciebie
Ja miałam wielkie wesele. Nie żałuję co prawda, ale drugi raz bym tego nie zrobiła. O nie! Nigdy w życiu! Szkoda kasy, lepiej po cichu w urzędzie czy tam kosciele (jak kto woli) + obiad dla najbliższych, a potem gdzies wyjechać w podróż najlepiej

Mądry Polak po szkodzie Może i po moim weselu dojdę do takiego wniosku jak Ty

Viollet87 ślubuję we wrześniu 2010. Sala już jest, zespół, kamerzysta, fotograf też.
Pozostał tylko kościół, bo na przyszły rok nie prowadzą jeszcze zapisów

Ja nie wyobrażam sobie ślubu bez wesela Jest wiele przyjemności w życiu, które słono kosztują. Wesele jest jedną z nich Ale wspomnienia które zostaną są bezcenne. To tak ja z podróżami-duchowe przeżycia, często warte każdych pieniędzy.

[enaiv]

Napisane przez angel of sadness

Violett Twoje posty są przerażającej długości...

Co do ślubu to ja też nie chce mieć wesela... ale ślub to i tak za sto lat pewnie wezmę... marzenia dobra rzecz

Wy znowu o tych stanikach... dlaczego ja nie mam dobranego rozmiaru

Mam jutro egzamin... plus do załatwienia jedną wążną sprawę (chociaż szanse na pomyślne zakończenie są niewielkie ) Trzymajcie za mnie kciuki....

Angel też jutro mam a z czego? bo jesli dobrze pamiętam to Ty na prawie jesteś? ja tyż

[Krystle Carrington]

piszę do Was z mojego nowego komputerka chciałam malutkiego i lekkiego a skończyłam z ogromniastym ech...

[Viollet87]

Napisane przez angel of sadness

Violett Twoje posty są przerażającej długości...


Mam jutro egzamin... plus do załatwienia jedną wążną sprawę (chociaż szanse na pomyślne zakończenie są niewielkie ) Trzymajcie za mnie kciuki....

Bo ja jak piszę to raz a porządnie a aż tak źle się czyta?

Trzymam kciuki!

Napisane przez batkab

Ja nie wyobrażam sobie ślubu bez wesela Jest wiele przyjemności w życiu, które słono kosztują. Wesele jest jedną z nich Ale wspomnienia które zostaną są bezcenne. To tak ja z podróżami-duchowe przeżycia, często warte każdych pieniędzy.

Jestem tego samego zdania nie wykluczam, że będę sobie pluła w brodę na myśl o tych pieniądzach itp, ale wolę marudzić, że miałam za duże / za drogie / niefajne / ... wesele (o którym od zawsze marzyłam) niż do końca życia żałować, że go nie miałam i gdybać, jak mogłoby być super. Ale to kwestia spełniania własnych marzeń gdybym zamiast o weselu marzyła o skoku ze spadochronem w białej sukni - zrobiłabym to!

Przyśpiewek, zboczonych zabaw, ściągania podwiązki zębami ani niczego takiego broń Boże nie chcę ale uważam, że da się zrobić wesele z klasą, eleganckie i fajne jednocześnie

A fotograf będzie najważniejszym pracownikiem na moim weselu Mam hopla na punkcie zdjęć.

Agusia boski ten pierścionek, właśnie takie lubię tylko ja białe złoto w całości obowiązkowo


Nie wiem czy mnie TŻ jutro zabierze do szpitala do siostry i siostrzeńca mieszkamy 25 km od siebie, a nie wiadomo czy jego mama nie będzie chciała się koniecznie z nim zabrać (dziś była w szpitalu 3 razy ) - jeśli tak to trzeba będzie ją odwieźć itp, bez sensu w każdym razie w ogóle się wtedy jutro nie zobaczymy. Więc może zobaczę maluszka dopiero w czw, jak będzie w domu


Gabs witaj ja też czekam na (foto)relację i też jestem ciekawa jak mama koleżanki... i jak koleżanka? wyluzowała się?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Krystle Carrington

piszę do Was z mojego nowego komputerka chciałam malutkiego i lekkiego a skończyłam z ogromniastym ech...

Gratulacje i oby służył jak najlepiej! pochwal się jakiego kupiłaś w końcu


Edit: Enaiv niezła jesteś, cały czas tu podczytujesz ale żeby się tak poudzielać... a widzę że zawsze jesteś na bieżąco hehe ujawniaj się!

[gabs]

Uff, fotki to chyba jutro dopiero, bo dziś jeszcze zakupy trzeba było duże zrobić - TŻ przywitał mnie stwierdzeniem, ze jeśli jestem głodna to... nie ma nic w lodówce. Faktycznie, najwięcej tam było moich kosmetyków...

Co do mamy kumpeli - teraz to zmiana nastawienia w stylu Dr. Jekyll - Mr. Hyde. Tak jak była przeciwna, potem po mojej rozmowie telefonicznej się jakoś przekonala i nawet zapakowała nam kanapki i poprosiła o prezent, tak po przytaszczeniu jej drogocennej córy dziękowała za to, że ją zabrałam i stwierdziła, że teraz to wie, że damy sobie radę jeżdząc po Europie. No cóż, boję się myśleć, jakbym się tam stłukła nie daj boże w tym Wilnie, tam jest gorzej jeździć, jak po Wawie...

Ale miasto piękne... Odwiedziłyśmy najważniejsze zabytki - katedrę, zamek Giedymina, Uniwerek, wzgórze Trzech Krzyży, szarpnęłyśmy się nawet na muzeum narodowe i wejście na wieżę gotycką - po 2 lity na głowę studencką za poszczególne miejsca, taniej nie znajdziesz... A w muzeum czytałyśmy zachowane akty różnych nadań dla Wilna, bo dziwnym trafem wszystkie były po polsku

W sobotę rano próba dotarcia do naszego hostelu przypominała mordęgę - padało, Wilno słabo oznakowano, możesz 3 kilosy przejechać nie wiedząc na jakiej ulicy jesteś - nawet na reklamach nie ma. Potem 3 razy złamałam przepis odnośnie jazdy pod prąd na jednokierunkowej, ale wolałam nie ryzykować zagubienia się podczas jazdy naokoło do parkingu. A wyjazd z Wilna był już prosty, w sumie tylko 2 razy trzeba skręcać na skrzyżowaniu, potem gorzej w Marjampolu bo tam nie ma mowy o oznakowaniu tras - jakoś się dogadałyśmy z dziewczyną znającą odrobinę polski i z kobietą, która akurat tylko po rusku mówiła, ale jakoś się dogadałyśmy. I powiem wam, że tak jak generalnie nie przepadam z naszą stolicą, tak naprawdę byłam uradowana widząc zjazd na Warszawę...

I chyba muszę poszukać przepisu na kołduny, zasmakowały mi strasznie... Widziałam w Realu takie gotowe, ale chyba wolałabym sama zrobić pierożki z boczkiem...

Przywiozłam 5 flaszek wódek smakowych, które mają bezkonkurencyjne - wyszło jakieś 120 złotych za wszystkie, a smak mają lepszy niż wszystkie Sobieskie razem wzięte (które też tam mozna dostać). I do tego 2 butle kwasu chlebowego, a 1 idzie dla mamy. Cała wycieczka - nocleg, paliwo, jedzenie i "zakupy" wyszły mnie 500 zł. Ale za to wrażenia i doświadczenie - bezcenne.

[Krystle Carrington]

Napisane przez Viollet87

Gratulacje i oby służył jak najlepiej! pochwal się jakiego kupiłaś w końcu

eee... Toshiba Satellite L500D-10R, mi to nic nie mówi ale pan w sklepie powiedział, że będzie dobry

[kamilawu]

Napisane przez Viollet87

Przyśpiewek, zboczonych zabaw, ściągania podwiązki zębami ani niczego takiego broń Boże nie chcę ale uważam, że da się zrobić wesele z klasą, eleganckie i fajne jednocześnie

Oczepiny wzbudzają zazwyczaj najwięcej emocji, ale są elementem tradycji. Zawsze można jednak obgadać każdy szczegół, zastrzec, jakich zabaw absolutnie sobie nie życzycie. Ja tak zrobiłam, znałam scenariusz, nie musiałam się wstydzić i uczestniczyć w tym z zażenowaniem, odegraliśmy z mężem po prostu swoje "role", a goście byli usatysfakcjonowani. W ogóle miałam hopla na punkcie przygotowań. Uwierzycie, że zorganizowałam sobie nawet próbną ceremonię w kościele, żeby w dniu ślubu się nie skompromitować i wiedzieć po kolei co i jak?

Gabs, a Giedyminos Prospektas (z przepiękną fasadą Teatru Narodowego), Ostra Brama, cela Konrada (Mickiewicz tam w pierdlu siedział i "Dziady" pisał), Rossa (serce Piłsudskiego), Ponary, Zielony Mostek z socrealistycznymi posągami, kościół św. Anny (prawdziwa perła renesansu)? Ty tam musisz jeszcze wrócić Ale pewnie w Akropolis byłaś

[batkab]

Viollet87 widzę, że mamy podobne poglądy
Są osoby, który nie czują potrzeby aby mieć wesele. Ja taką potrzebę mam i wiem, że żałowałabym w głębi duszy gdybym zrezygnowała z organizacji wesela.

Nie robię imprezy rodem z wiejskiej remizy, żadnych głupawych zabaw czy zapraszania połowy miasta Oczepiny i owszem, ale krótkie i bez rozbierania i macanek

Ale za to z częsci prezentowych pieniędzy chcemy zafundować sobie wymarzoną podróż poślubną

[marioladabr]

Angel -

Krystle - gratki, oby dobrze się sprawował

I zazdraszczam wycieczki do Wilna

A ja lubię wesela, lubię pośpiewać potańczyć. Sama nie miałam ale na cudze lubię chodzić. Ja miałam iść na własny ślub w damskim garniturze ale moja świadkowa postawoła zdecydowane veto i przytargała jakąś kieckę balową w kolorze ciemnego wina, do tego miałam swój złoty gorset i fajnie wszystko wyglądało. Cieszę się, że miałąm taką upartą świadkową

No i musze się pochwalić, że trening wykonałam w 120%. 8 min na nogi, pośladki, ręce i brzuch a przed ćwiczeniami byłam na basenie na który pojechałam rowerem.

[Dominkab]

Napisane przez Krystle Carrington

eee... Toshiba Satellite L500D-10R, mi to nic nie mówi ale pan w sklepie powiedział, że będzie dobry

łeee to nie taki wielki. Ja się dałam skusić mojemu małżowi i kupiłam 3 miesiące temu 17". W domu OK ale jak mam go gdzieś zabrać to normalnie mnie k..wica bierze. Ciężkie, nieporęczne i toreb porządnych na to dostać nie można
Ale za to znalazłam 2 tygodnie temu wreszcie przyczynę wieszania się ciągłego mojego kompa. Trzeba było przestawić ustawienie wydajności z domyślnej na wysoką Że też takie g...wno potrafi powodować takie problemy

[WhiteInnocent]

Stresuję się egzaminami... 1 raz w życiu aż tak.

Hexx- dam znać na pewno będę testować w dość ekstremalnych warunkach

Krystle- gratuluję

[enaiv]

Napisane przez Viollet87

Edit: Enaiv niezła jesteś, cały czas tu podczytujesz ale żeby się tak poudzielać... a widzę że zawsze jesteś na bieżąco hehe ujawniaj się!

A Ty co mnie podglądasz:P mam cały czas tą stronę włączoną i może dlatego tak
Postaram się więcej udzielać... już nawet do Angel zagadałam

[Dominkab]

Napisane przez marioladabr

No i musze się pochwalić, że trening wykonałam w 120%. 8 min na nogi, pośladki, ręce i brzuch a przed ćwiczeniami byłam na basenie na który pojechałam rowerem.

Mistrzuniu

[batkab]

Ja miałam dzisiaj poskakać na skakance ale prasowałam przez godzinę i ręce mi wysiadają

[gabs]

Napisane przez kamilawu

Gabs, a Giedyminos Prospektas (z przepiękną fasadą Teatru Narodowego), Ostra Brama, cela Konrada (Mickiewicz tam w pierdlu siedział i "Dziady" pisał), Rossa (serce Piłsudskiego), Ponary, Zielony Mostek z socrealistycznymi posągami, kościół św. Anny (prawdziwa perła renesansu)? Ty tam musisz jeszcze wrócić Ale pewnie w Akropolis byłaś

Spokojnie, przecież nie wymieniałam wszystkiego, co widziałam. Tylko Rossy nie zwiedziłyśmy, bo nas jednak trochę wymęczyło chodzenie non stop góra-dół. Po Giedyminos Prospektas moja droga to ja nawet furą śmigałam, więc wiesz, nie takie rzeczy... Oczywiście przedreptałyśmy również. I w Akropolis również, skąd wiedziałaś? A wrócić wrócę, TŻa jeszcze muszę przegonić po ty mieście - ale tym razem to on niech prowadzi, ja się z tego interesu wypisuję...

[Krystle Carrington]

dzięki dziewczyny
chyba dzisiaj nie zasnę... wielki on, chciałam takiego co by się zmieścił do większej torebki

[kamilawu]

Napisane przez gabs

Spokojnie, przecież nie wymieniałam wszystkiego, co widziałam. Tylko Rossy nie zwiedziłyśmy, bo nas jednak trochę wymęczyło chodzenie non stop góra-dół. Po Giedyminos Prospektas moja droga to ja nawet furą śmigałam, więc wiesz, nie takie rzeczy... Oczywiście przedreptałyśmy również. I w Akropolis również, skąd wiedziałaś? A wrócić wrócę, TŻa jeszcze muszę przegonić po ty mieście - ale tym razem to on niech prowadzi, ja się z tego interesu wypisuję...

Jak to skąd? Mój wewnętrzny GPS zakupoholiczki zawsze bezbłędnie mnie prowadzi w takie miejsca

[marioladabr]

Napisane przez Dominkab

Mistrzuniu

staram się... tylko mi sie nie wyłamywac bo stracę zapał i co wtedy

Napisane przez Krystle Carrington

dzięki dziewczyny
chyba dzisiaj nie zasnę... wielki on, chciałam takiego co by się zmieścił do większej torebki

Ja ma 15,4" a mój małż 17" i różnica jest duża w wadze. No i na tą siedemnastkę to w ogóle nie można torby porządnej kupić - jak pisała Dominika.
Ale marzy mi się taki malutki Viviene w czerwonej obudowie

[ferguusson]

Napisane przez WhiteInnocent

Stresuję się egzaminami... 1 raz w życiu aż tak.

Hexx- dam znać na pewno będę testować w dość ekstremalnych warunkach

Krystle- gratuluję

jakie egzaminy..? Ale pomysl.. jaka ulga jak juz po wszystkim? Warto czekac dla takiego uczucia..

Napisane przez marioladabr

staram się... tylko mi sie nie wyłamywac bo stracę zapał i co wtedy



Ja ma 15,4" a mój małż 17" i różnica jest duża w wadze. No i na tą siedemnastkę to w ogóle nie można torby porządnej kupić - jak pisała Dominika.
Ale marzy mi się taki malutki Viviene w czerwonej obudowie

Czy bardzo bedziecie big jak powiem ze zrobilam tylko uda i brzuch.. a nie wsiadlam na cross'a bo wrocilam do domu godzine temu-dopiero z pracy.. od 8mej?

jaka kara czekam?

[gadmarka]

cześć Gabsiku ale szybko zleciało już jesteście z powtorem, całe i zdrowe i zadowolone z wycieczki. A my tu czekamy na fotki

Angel :magia: dla Ciebie

a ja nie ćwiczyłam ale za to wydrukowałam sobie treningi i kto wie, kto wie?

Winli a nie iwdziałaś pewnie moejgo pytania, to pytam jeszcze raz czekamy na te zaginione próbki z edm?

miałam wesele, wybawiłam się jak diabli i bardzo mi się podobało, a było to 10 lat temu

[Viollet87]

Napisane przez enaiv

A Ty co mnie podglądasz:P mam cały czas tą stronę włączoną i może dlatego tak
Postaram się więcej udzielać... już nawet do Angel zagadałam

A właśnie, że wcale nie podglądam! Po prostu jak już się udzielasz, to jakoś dziwnym trafem zawsze w temacie jesteś

Napisane przez Krystle Carrington

dzięki dziewczyny
chyba dzisiaj nie zasnę... wielki on, chciałam takiego co by się zmieścił do większej torebki

Krystle fajny nabytek
ja mam Asusa M51VA - AP114 15,4" panorama, spory ale bardzo się z tego cieszę, bo lepiej się patrzy a wynoszę go z domu dwa razy w roku (czy raczej wywożę... samochodem ) więc lux
Co masz w nim postawione? Vista Home? bo teraz to chyba Vistę wgrywają w większości. Ciekawa jestem jak będzie się sprawowała. Oby jak najlepiej

[enaiv]

Napisane przez Viollet87

A właśnie, że wcale nie podglądam! Po prostu jak już się udzielasz, to jakoś dziwnym trafem zawsze w temacie jesteś




Krystle fajny nabytek
ja mam Asusa M51VA - AP114 15,4" panorama, spory ale bardzo się z tego cieszę, bo lepiej się patrzy a wynoszę go z domu dwa razy w roku (czy raczej wywożę... samochodem ) więc lux
Co masz w nim postawione? Vista Home? bo teraz to chyba Vistę wgrywają w większości. Ciekawa jestem jak będzie się sprawowała. Oby jak najlepiej

Jak kupowałam swoją Toshibe Satellite Pro 13,3 to miałam Vistę, ale po jakimś czasie przeinstalowałam na XP, jednak za bardzo muliła. Tyle że miała ładniejszy design

[WhiteInnocent]

Fergusonku- poprawki na studiach... Wszystko przez to, że ustnie i z takimi osobami, że serce ze strachu staje.
Pocieszam się tylko tym, że jak zaliczę to wyjadę stąd No i ulga nie jest gwarantowana bo jak nie zaliczę to zbankrutuję...

[Krystle Carrington]

Napisane przez enaiv

Jak kupowałam swoją Toshibe Satellite Pro 13,3 to miałam Vistę, ale po jakimś czasie przeinstalowałam na XP, jednak za bardzo muliła. Tyle że miała ładniejszy design

Napisane przez Viollet87

Krystle fajny nabytek
ja mam Asusa M51VA - AP114 15,4" panorama, spory ale bardzo się z tego cieszę, bo lepiej się patrzy a wynoszę go z domu dwa razy w roku (czy raczej wywożę... samochodem ) więc lux
Co masz w nim postawione? Vista Home? bo teraz to chyba Vistę wgrywają w większości. Ciekawa jestem jak będzie się sprawowała. Oby jak najlepiej

ja w ogóle nie wiem o czym wy dziewczyny piszecie Viste mam ale nic więcej nie potrafię powiedzieć... jestem komputerowym matołkiem, tzn radzę sobie nieźle z obsługą ale te wszystkie parametry to są dla mnie nie do ogarnięcia

[enaiv]

Napisane przez WhiteInnocent

Fergusonku- poprawki na studiach... Wszystko przez to, że ustnie i z takimi osobami, że serce ze strachu staje.
Pocieszam się tylko tym, że jak zaliczę to wyjadę stąd No i ulga nie jest gwarantowana bo jak nie zaliczę to zbankrutuję...

Czyli od jutra rozpoczynamy kampanię wrześniową