Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVIII

[kitkulka]

Napisane przez karinaa23

współczuję, ale chętnie pocierpię za Ciebie... Ty za mnie jutro do pracy, a ja na gorące Safari ... zazdroszczę wycieczka marzeń
mam nadzieję, że na blogu zdasz fotorelację...

a co do cygaretek to mogę zobaczyć czy jeszcze są, jak coś zawsze mogę kupić i wysłać.

Idę suszyć włosy ... ups

dziękuję, poszukam póki co u siebie

na blogu fotorelacji raczej nie będzie umówiłam się z dziewczynami, że fotki podeślę im mailem

[snowhitee]

Napisane przez karinaa23

Jasne,fotki wkleję jutro tylko wieczorem... same zobaczycie jaka czekolada wyszła
muszę się Wam pochwalić, że jutro jest wielki dzień ruszam do pracy.... wyobraźcie sobie, że przez rok nie pracowałam... to jest to mały szok dla mnie teraz już siedzę w piżamie, żeby tylko nie zaspać

Snow widziałam na blogu zakupy.... kobaltowe baleriny i szampon z drobinkami muszą być moje ja ostatnio kupiłam cygaretki w kolorze pomarańczowym, teraz tylko czekam do wiosny, żeby je założyć.

kitka zaj....ty avatar

dzięki no i gratuluję pracy


Kitka av przypomniałaś mi moją młodość

[Daria181]

Hej. Mam problem od kilku lat farbuję włosy na blond które są już aż białe od farbowania. Co mogę zrobić żeby je odżywić a mieć cały czas blond włosy?

[kitkulka]

Napisane przez snowhitee

Kitka av przypomniałaś mi moją młodość

ostatnio Król Lew leciał w tv siedziałam z bratową i oglądałyśmy jak zahipnotyzowane
w kinach grają Piękną i bestię w 3d

[Lavia15]

Napisane przez kitkulka

ostatnio Król Lew leciał w tv siedziałam z bratową i oglądałyśmy jak zahipnotyzowane
w kinach grają Piękną i bestię w 3d

płakałam na tych bajkach

też sobie zmieniłam av na bardziej słoneczny

[kitkulka]

Napisane przez Daria181

Hej. Mam problem od kilku lat farbuję włosy na blond które są już aż białe od farbowania. Co mogę zrobić żeby je odżywić a mieć cały czas blond włosy?

Farba czy rozjaśniacz?

Co możesz zrobić, żeby je odżywić? Odżywiać po prostu dobre maski, odżywki, jakiś olej i uzbroić się w cierpliwość oraz systematyczność

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Lavia15

płakałam na tych bajkach

też sobie zmieniłam av na bardziej słoneczny

też ryczałam, na królu Lwie nawet teraz

oj tak, przywołujmy wiosnę i ciepełko

[buahhot]

Napisane przez kitkulka

ja byłam dzielna i wytrzymałam chociaż może powinnam nazwać to głupotą zależy od składu

a dzięki, Twój mnie zainspirował

haha
sama jestem ciekawa składu tej maseczki, czy jest dobra alcoholu denat nie ma, więc to coś innego nas paliło w buźkę

Napisane przez kitkulka

oj tak, przywołujmy wiosnę i ciepełko

tak, tak

[karinaa23]

Napisane przez kitkulka

dziękuję, poszukam póki co u siebie

na blogu fotorelacji raczej nie będzie umówiłam się z dziewczynami, że fotki podeślę im mailem

szkoda... no ale rozumiem, że nie chcesz, by wszyscy oglądali.

idę spać
dobrej nocki Wam życzę

[caskada]

czesc

snow ciekawy ten szampon i te drobinki nawet filtr zawiera UV ciekawi mnie odzywka z tej serii...szamponow mam juz tyle ze nie zdarze ich wykorzystac a odzywki u mnie szybciej sie konczawiec jesli sklad bedzie ciekawy kupie odzywke z tej serii
a kolory ubran ktore widzialam na blogu sa

Napisane przez kitkulka

Caskada a ja z pytaniem do Ciebie pytałam o to na blogu pod postem o Twojej wygranej w konkursie czy te maseczki Rival de Loop są dobre składowo?
Bardzo lubię zieloną peel-off, fajnie działa na moją cerę, nie zauważyłam żadnej krzywdy a zużyłam naprawdę sporo saszetek, nie podrażnia mnie, super złuszcza martwy naskórek i gęba jest gładka

Lubię też taką z glinką, ona jest rozświetlająca, z muszelką na "okładce" ale ona i reszta tych maseczek nawet nawilżające szczypią mnie i nie wiem cóż to takiego

mój organizm po tej szczepionce zwariował, mam chyba niebywałe zapotrzebowanie na witaminę C, przed chwilą zjadłam sobie cytrynę, ot tak

jesli chodzi o sklad maseczek to ja mam 2 rodzaje i na kazdej jest inny sklad wiadomo
na tej peel-off maska z aloesem i rumiankiem zawiera alkohol denat na 2 miejscu zaraz po wodzie przeciez to spali mi twarz...niewiem czy ja uzyje wogole
natomiast druga ,mam maseczke oliwkowa z oliwek i kwiatu lotosu iiii cudem nie jest, ale napewno zuzyje ja sklad sredni ale nie palacy nie ma alkoholu denat przynajmniej no i zawiera sporo naturalnych wyciagow

[kitkulka]

Napisane przez caskada

jesli chodzi o sklad maseczek to ja mam 2 rodzaje i na kazdej jest inny sklad wiadomo
na tej peel-off maska z aloesem i rumiankiem zawiera alkohol denat na 2 miejscu zaraz po wodzie przeciez to spali mi twarz...niewiem czy ja uzyje wogole
natomiast druga ,mam maseczke oliwkowa z oliwek i kwiatu lotosu iiii cudem nie jest, ale napewno zuzyje ja sklad sredni ale nie palacy nie ma alkoholu denat przynajmniej no i zawiera sporo naturalnych wyciagow

o, a na mojej twarzy ta peel-off się tak fajnie sprawdza
oliwkową też miałam, faktycznie nic ciekawego

[EwCiA000]

Hej dziewczyn
ja właśnie siedzę w domku i piję herbatkę, bo kolejny dzień mam wolne...Wklejam Wam obiecane zdjęcia

Snow dziękuję, zobaczysz będzie coraz lepiej trzymam kciuki, tak to już jest z facetami niestety... też mam teraz problem z TŻ-tem

Dziewczyny mam ogromny problem...rozmawiałam już na ten temat z rodziną, TŻ-tem ale może Wy to weźmiecie z innego punktu widzenia, ale zaczynając od początku...we wrześniu zatrudniłam się do takiego restauracji dorywczo jako kelnerka, po prostu jak potrzebowali to dzwonili. Dostawałam tam 6zł za godzinę, ale napiwki były niezłe. nie pracowałam na umowie ani nic z tych rzeczy...byłam przekonana, że idę na dzienne studia a tutaj będę sobie dorabiała na weekendy. jakiś miesiąc później zadzwonił do mnie facet z pizzerii z propozycją pracy na stałe jako kelnerka(składałam tam CV chyba w lipcu i zadzwonił po dwóch miesiącach) więc umówiłam się z nim na spotkanie, powiedział, żebym przyszła na próbę, że to jest raca na stałe na umowie, 7zł/h więc się zgodziłam, zaczęłam tam pracowac w październiku, poszłam na prywatną uczelnie do opola na studia zaoczne i było wszystko ok, z szefem się dogadywałam super, uśmiechy, rozmowy, był strasznie zadowolony. z innymi pracownikami też wszystko ok. minął miesiąc i pytam się go o umowę a on do mnie, że dostanę po pierwszym listopada, ja mówię ok. minął kolejny miesiac znowu to samo, że dostanę w przyszłym miesiąc, i tak kolejny i kolejny aż minęło pół roku. jeszcze w tym czasie miałam wypadek w pracy i ani nie mogłam wziąc L4 ez umowy ani odszkodowania, nic, siedziałam ponad dwa tygodnie i dostałam za to 150 zł od szefa w ramach rekompensaty...prosiłam go żeby porozmawiał z ojcem o tym wypadku, żebym jakieś pieniążki od nich dostała za to i o tej umowie kiedy ją wkońcu dostanę(jego ojciec jest głównym szefem, zajmuje się umowami itp) powiedział, że porozmawia. nie dawał znac przez kolejne dwa tygodnie więc zadzwoniłam bezpośrednio do jego ojca. ta rozmowa była taka śmieszna, nie dośc że nie wiedział o żadnym moim wypadku, to jeszcze był przekonany, że ja u nich pracuje od listopada normalnie na umowie, powiedział, że jest gotów mi podpisac umowę od teraz, ale w dalszym ciągu nic. przyszłam w lutym do pracy i zobaczyłam, że mam tylko 10 dni w miesiącu pracy czyli równa się to 85 godzinom, (moj kolega drugi kelner z którym pracuje na zmianę dla porównania ma 180 godzin) idę do szefa i mówię, że tu chyba coś nie gra z tym grafikiem itp, a on do mnie , że nie mógł go inaczej rozpisac bo musi dawac temu drugiemu jak najwięcej godzin bo on u nich już pracuje od czterech lat a poza tym ja nie mogę miec więcej godzin bo nie pracuje jeszcze na umowie(dla porównania jakieś dwa miesiące temu prosiłam go żeby mi dał więcej godzin i nie było problemu, a wtedy tez nie byłam na umowie) tłumaczył się jak nienormalny więc się go pytam czy od marca dostanę umowę a on dalej że nie wie że to że tam to że musi pogadac z ojcem i ta jego stara wymówka. Ja już naprawdę nie mam siły. ostatnio przyjechał do pracy to tak mnie zjechał z góry na dół za wszystko za to że serwetki krzywo stoją itp. o takie głupie rzeczy a do tego drugiego nawet słowem się piśnie...nie wiem co mam robic, doradźcie...(( zwolniłabym się, ale po pierwsze na razie nie mam innej pracy a po drugie no jednak nie wytrzymałabym tyle czasu w domu siedziec... dziewczyny jeszcze dobrze, że ja mieszkam z rodzicami, bo jakbym mieszkała sama to katastrofa, ja dostaje wypłaty niecałe 600 zł a za studia za jeden miesiąc mam do zapłacenia 430zł POMOCY!!!

[xLADYx]

witajcie dziubaski
stęskniłyście się? bo ja za Wami bardzooo!
jestem od Was uzależniona

[caskada]

Napisane przez kitkulka

o, a na mojej twarzy ta peel-off się tak fajnie sprawdza
oliwkową też miałam, faktycznie nic ciekawego

ja mam skore tak sucha jak papier pergaminowy wiec mi alkohol denat zrobi duza kuke


lady witaj jak tam imprezowy byl weekendzik?

[BLOND_PRINCESSKA]

Hej

ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne od uczelni, nie chciało mi się wstać
ale jutro mam zajęcia od 8 do 18:30 i same ćwiczenia.

Snow fajne zakupy daj znać jak się szampon spisuje, ja ich mam pod dostatkiem,ale jestem zainteresowana odżywką

Kitka fajny av

Lady no pewnie,że tak cicho tu bez Ciebie

[xLADYx]

Napisane przez caskada

ja mam skore tak sucha jak papier pergaminowy wiec mi alkohol denat zrobi duza kuke


lady witaj jak tam imprezowy byl weekendzik?

ostatki imprezowe stopy mnie do tej pory bolą
dlatego dzisiaj pojadę na zakupy w płaskich buciorach
a wczoraj odchorowałam sobotę

[blond bunny]

Napisane przez xLADYx

witajcie dziubaski
stęskniłyście się? bo ja za Wami bardzooo!
jestem od Was uzależniona

jestes!!!!
bardzo tesknilam...!
pewnie bylas na jakims extra weekendzie co? imprezki czy co?
gadaj tu szybko

[xLADYx]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Hej

ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne od uczelni, nie chciało mi się wstać
ale jutro mam zajęcia od 8 do 18:30 i same ćwiczenia.

Snow fajne zakupy daj znać jak się szampon spisuje, ja ich mam pod dostatkiem,ale jestem zainteresowana odżywką

Kitka fajny av

Lady no pewnie,że tak cicho tu bez Ciebie

to teraz będzie głośno

tym bardziej kochane muszę pochwalić się, że książki przeczytane i rozdziały z teorii napisane
teraz tylko część badawcza i free

Snow bluzka i balerinki kolor
jadę za niedługo na zakupy mam nadzieję, że znajdę szpilki w tym kolorze
muszę kupić dziś dwie pary jedne zamszowe a drugie skórkowe więc moje Panie

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez blond bunny

jestes!!!!
bardzo tesknilam...!
pewnie bylas na jakims extra weekendzie co? imprezki czy co?
gadaj tu szybko

wiem to pytanko retorycznie było bo czytałam jak pisałyście o mnie aż miło i zrobiło się
imprezki bo przyszły week na uczelni

[kitkulka]

Napisane przez caskada

ja mam skore tak sucha jak papier pergaminowy wiec mi alkohol denat zrobi duza kuke

ja mam tłuściocha

Napisane przez xLADYx

witajcie dziubaski
stęskniłyście się? bo ja za Wami bardzooo!
jestem od Was uzależniona

wiedziałam, że długo nie wytrzymasz

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Kitka fajny av

dzięki

ja mam jeszcze legalny tydzień ferii, później tydzień wagarów, a za 2 tygodnie też zachrzan

[xLADYx]

włosy ogarnę i lecę ale znikam tylko do wieczora

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez kitkulka

ja mam tłuściocha

wiedziałam, że długo nie wytrzymasz

dzięki

ja mam jeszcze legalny tydzień ferii, później tydzień wagarów, a za 2 tygodnie też zachrzan

jesteście uzależniające
jak szpilki

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Caskada czytałam na blogu u Ciebie o tym podkładzie i nie wiem bo mam cerę mieszaną, wrażliwą nie mam wyprysków (tylko przed okresem śladowe ilości) ale z kolei nos,broda błyszczy się po jakimś czasie

[anngeli]

Napisane przez EwCiA000

Hej dziewczyn
ja właśnie siedzę w domku i piję herbatkę, bo kolejny dzień mam wolne...Wklejam Wam obiecane zdjęcia

Snow dziękuję, zobaczysz będzie coraz lepiej trzymam kciuki, tak to już jest z facetami niestety... też mam teraz problem z TŻ-tem

Dziewczyny mam ogromny problem...rozmawiałam już na ten temat z rodziną, TŻ-tem ale może Wy to weźmiecie z innego punktu widzenia, ale zaczynając od początku...we wrześniu zatrudniłam się do takiego restauracji dorywczo jako kelnerka, po prostu jak potrzebowali to dzwonili. Dostawałam tam 6zł za godzinę, ale napiwki były niezłe. nie pracowałam na umowie ani nic z tych rzeczy...byłam przekonana, że idę na dzienne studia a tutaj będę sobie dorabiała na weekendy. jakiś miesiąc później zadzwonił do mnie facet z pizzerii z propozycją pracy na stałe jako kelnerka(składałam tam CV chyba w lipcu i zadzwonił po dwóch miesiącach) więc umówiłam się z nim na spotkanie, powiedział, żebym przyszła na próbę, że to jest raca na stałe na umowie, 7zł/h więc się zgodziłam, zaczęłam tam pracowac w październiku, poszłam na prywatną uczelnie do opola na studia zaoczne i było wszystko ok, z szefem się dogadywałam super, uśmiechy, rozmowy, był strasznie zadowolony. z innymi pracownikami też wszystko ok. minął miesiąc i pytam się go o umowę a on do mnie, że dostanę po pierwszym listopada, ja mówię ok. minął kolejny miesiac znowu to samo, że dostanę w przyszłym miesiąc, i tak kolejny i kolejny aż minęło pół roku. jeszcze w tym czasie miałam wypadek w pracy i ani nie mogłam wziąc L4 ez umowy ani odszkodowania, nic, siedziałam ponad dwa tygodnie i dostałam za to 150 zł od szefa w ramach rekompensaty...prosiłam go żeby porozmawiał z ojcem o tym wypadku, żebym jakieś pieniążki od nich dostała za to i o tej umowie kiedy ją wkońcu dostanę(jego ojciec jest głównym szefem, zajmuje się umowami itp) powiedział, że porozmawia. nie dawał znac przez kolejne dwa tygodnie więc zadzwoniłam bezpośrednio do jego ojca. ta rozmowa była taka śmieszna, nie dośc że nie wiedział o żadnym moim wypadku, to jeszcze był przekonany, że ja u nich pracuje od listopada normalnie na umowie, powiedział, że jest gotów mi podpisac umowę od teraz, ale w dalszym ciągu nic. przyszłam w lutym do pracy i zobaczyłam, że mam tylko 10 dni w miesiącu pracy czyli równa się to 85 godzinom, (moj kolega drugi kelner z którym pracuje na zmianę dla porównania ma 180 godzin) idę do szefa i mówię, że tu chyba coś nie gra z tym grafikiem itp, a on do mnie , że nie mógł go inaczej rozpisac bo musi dawac temu drugiemu jak najwięcej godzin bo on u nich już pracuje od czterech lat a poza tym ja nie mogę miec więcej godzin bo nie pracuje jeszcze na umowie(dla porównania jakieś dwa miesiące temu prosiłam go żeby mi dał więcej godzin i nie było problemu, a wtedy tez nie byłam na umowie) tłumaczył się jak nienormalny więc się go pytam czy od marca dostanę umowę a on dalej że nie wie że to że tam to że musi pogadac z ojcem i ta jego stara wymówka. Ja już naprawdę nie mam siły. ostatnio przyjechał do pracy to tak mnie zjechał z góry na dół za wszystko za to że serwetki krzywo stoją itp. o takie głupie rzeczy a do tego drugiego nawet słowem się piśnie...nie wiem co mam robic, doradźcie...(( zwolniłabym się, ale po pierwsze na razie nie mam innej pracy a po drugie no jednak nie wytrzymałabym tyle czasu w domu siedziec... dziewczyny jeszcze dobrze, że ja mieszkam z rodzicami, bo jakbym mieszkała sama to katastrofa, ja dostaje wypłaty niecałe 600 zł a za studia za jeden miesiąc mam do zapłacenia 430zł POMOCY!!!

Też póki co mam pasemka i podobną długość chętnie bym miała więcej już tych pasemek, ale muszę poczekać i odżywiać włosy...

Co do tej pracy - ciężka sprawa żebyś chociaż miała jakąś inną pracę załatwioną przez kogoś, nawet za jakiś czas, to byś się przemęczyła w domu, a tak to lipa.
Najlepiej byłoby od niego odejść, ale wiadomo 600 zł piechotą nie chodzi. Może przeczekaj jeszcze i szukaj czegoś innego?
Tragedia co się dzieje w tym państwie...

[BLOND_PRINCESSKA]

Caskada zerkniesz?

aqua, polysorbate-20, hydrolyzed keratin, panthenol, cetrimonium chloride, isopropyl alcohol, cyclopentasiloxane, PEG/PPG-18/18, dimethicone, cyclotetrasiloxane, parfum, benzyl alcohol, coumarin, geraniol, hydroxyisohexyl 3-cyclohexane carboxaldehyde, citranellol, farnesol, hexyl cinnamal, butylphenyl methylpropional, limonene, linalool, phenoxyethanol, benzoic acid, dehydroacetic acid, butylparaben, ethylparaben, methylparaben, propylparaben, citric acid, C.I 19140

Czy mogę tego używać jako np. ochrony przed prostownicą czy lepiej nie?

[aniolek99]

Bunny Lady hej

Caskada co sadzisz o skladzie ?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ve-cement.html
bo mam i nie wiem czy korzystac czy wyrzucic
Druga sprawa
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...wab-stara.html
gdzie na tej odzywce jest data waznosci?
wygrzebalam ja ,boje sie ,ze jest stara pisze na niej tylko 0931500441
Pomoże ktoś?

[xLADYx]

ja mam pytanie
ostatnio gadałam z koleżanką i ona chodzi do urzędu na jakieś odhaczki
i mnie pyta czy ja też ja, że nie, bo nie rejestrowałam się jeszcze w urzędzie jako bezrobotna i ona mi na to,że niby trzeba
to jak to w końcu jest bo mi tata mówił, że wcale nie muszę

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez aniolek99

Bunny Lady hej

Caskada co sadzisz o skladzie ?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ve-cement.html
bo mam i nie wiem czy korzystac czy wyrzucic
Druga sprawa
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...wab-stara.html
gdzie na tej odzywce jest data waznosci?
wygrzebalam ja ,boje sie ,ze jest stara pisze na niej tylko 0931500441
Pomoże ktoś?

yo

[aniolek99]

Lady jakie ziomalskie przywitanie jak sie nie zarejestrujesz to chyba stracisz ubezpieczenie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez xLADYx

ja mam pytanie
ostatnio gadałam z koleżanką i ona chodzi do urzędu na jakieś odhaczki
i mnie pyta czy ja też ja, że nie, bo nie rejestrowałam się jeszcze w urzędzie jako bezrobotna i ona mi na to,że niby trzeba
to jak to w końcu jest bo mi tata mówił, że wcale nie muszę

a ta Twoja koleżanka uczy się?
Ty jak studiujesz, to masz ubezpieczenie rodziców, a jeśli nie szukasz pracy to nie musisz się rejestrować w urzędzie pracy.
Zresztą nie ma takiego obowiązku

[_paulinka2]

witam się i ja

[xLADYx]

Napisane przez aniolek99

Lady jakie ziomalskie przywitanie jak sie nie zarejestrujesz to chyba stracisz ubezpieczenie

tata mnie ubezpiecza póki studiuje

[_paulinka2]

Lady rejestrujesz się jak szukasz pracy i nie masz ubezpieczenia tak to jako studiująca jesteś ubezpieczona pod rodziców i tyle.

[xLADYx]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

a ta Twoja koleżanka uczy się?
Ty jak studiujesz, to masz ubezpieczenie rodziców, a jeśli nie szukasz pracy to nie musisz się rejestrować w urzędzie pracy.
Zresztą nie ma takiego obowiązku

studiuje ze mną
u taty
właśnie nie szukam to dobrze
ale jeszcze słyszałam, że podobno jak jesteś zarejestrowana i sama znajdziesz pracę to coś płacą

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez _paulinka2

Lady rejestrujesz się jak szukasz pracy i nie masz ubezpieczenia tak to jako studiująca jesteś ubezpieczona pod rodziców i tyle.

ok już jasne

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez xLADYx

studiuje ze mną
u taty
właśnie nie szukam to dobrze
ale jeszcze słyszałam, że podobno jak jesteś zarejestrowana i sama znajdziesz pracę to coś płacą

300 zł chyba ale wiesz jak im 3 razy odmówisz pracy, szkolenia czy czegokolwiek to Cię wyrejestrowują