Blizny po depilacji - wątek zbiorczy - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-15, 14:51   #901
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Ja chyba jednak nie mogę poprzestać na zwykłej maszynce, bo praktycznie od razu moja skóra nie jest gładka. Wczoraj wydepilowałam łydki depilatorem. Ostatnio zaczełam używać tego oleju z krokosza i posmarowałam się nim również po tej depilacji i piekła mnie skóra. Dziś na jednej nodze mam takich parę krostek z białym zakończeniem. Nogi nie wyglądają zbyt ładnie, bo długo mi się utrzymuje zawsze to zaczerwienienie. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale czego nie zrobię, to będzie źleTeraz próbuję zastosować strategię depilatora bez samookaleczania... Eh... Ciężka sprawa... Byłoby miło gdyby ten olej działał albo spowodował, że moja skóra będzie zdrowsza.
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-15, 17:10   #902
olasia
Zadomowienie
 
Avatar olasia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 346
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

blekitnooka a moze wez sobie daj na luz z tym goleniem i depilacja na zime... wiem, ze to nic przyjemnego takie klaki na nogach ale zobacz widzimy je praktycznie tylko podczas kapieli czy jak sie przebieramy... nakladasz grube rajstopy czy dlugie spodnie i nic nie widac. a dajesz tym swojej skorze choc troche szansy na to, ze sie podleczy, bo tak naprawde tylko czas spowoduje poprawe. i powiem ci, ze skoro wlosy wrastaja to zawsze tak bedzie, taka juz jest nasza "uroda". skoro nie mozna sie tego pozbyc nalezy ograniczyc nasza ingerencje. wiem, ze to wcale nie pocieszy ale tak juz jest. ja sama tez ograniczam mocno golenie i moze przez zime calkiem zrezygnuje... od tego sie nie umiera

chyba juz sie pogodzilam z tym, ze nie bede miala idealnych lydek ale dziewczyny nie dajmy sie zwariowac, nie moze to odebrac nam radosci z zycia
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść

Marcelek moj caly swiat
Laura 39/40 tp 9.03.2015
olasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-16, 10:59   #903
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Ale odbiera... Od prawie 2 lat dzień w dzień o tym myślę. Nie jest wcale tak, że nikt tego nie widzi, bo widzi np. mój TŻ, chociaż to mi to przeszkadza nie jemu. A poza tym, jak mam zajęcia z judo i nogawka się trochę podwinie, jest tak samo. Słyszałam, że niektórym przestały wrastać...
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-16, 12:28   #904
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez olasia Pokaż wiadomość
blekitnooka a moze wez sobie daj na luz z tym goleniem i depilacja na zime... wiem, ze to nic przyjemnego takie klaki na nogach ale zobacz widzimy je praktycznie tylko podczas kapieli czy jak sie przebieramy... nakladasz grube rajstopy czy dlugie spodnie i nic nie widac. a dajesz tym swojej skorze choc troche szansy na to, ze sie podleczy, bo tak naprawde tylko czas spowoduje poprawe. i powiem ci, ze skoro wlosy wrastaja to zawsze tak bedzie, taka juz jest nasza "uroda". skoro nie mozna sie tego pozbyc nalezy ograniczyc nasza ingerencje. wiem, ze to wcale nie pocieszy ale tak juz jest. ja sama tez ograniczam mocno golenie i moze przez zime calkiem zrezygnuje... od tego sie nie umiera

chyba juz sie pogodzilam z tym, ze nie bede miala idealnych lydek ale dziewczyny nie dajmy sie zwariowac, nie moze to odebrac nam radosci z zycia
Zgadzam sie z Olasia. Troche dystansu nie zaszkodzi.

Cytat:
Napisane przez Błękitnooka Pokaż wiadomość
Ale odbiera... Od prawie 2 lat dzień w dzień o tym myślę. Nie jest wcale tak, że nikt tego nie widzi, bo widzi np. mój TŻ, chociaż to mi to przeszkadza nie jemu. A poza tym, jak mam zajęcia z judo i nogawka się trochę podwinie, jest tak samo. Słyszałam, że niektórym przestały wrastać...
Nie mozna pozwolic zeby jakies plamki na nogach odebraly radosc zycia To bez sensu! Pomysl sama - czy 2 lata zycia warto bylo sie tak na tym koncentrowac? Co Ci to dalo? Wiecej zlego niz dobrego...
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-17, 23:49   #905
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Olasia. Troche dystansu nie zaszkodzi.



Nie mozna pozwolic zeby jakies plamki na nogach odebraly radosc zycia To bez sensu! Pomysl sama - czy 2 lata zycia warto bylo sie tak na tym koncentrowac? Co Ci to dalo? Wiecej zlego niz dobrego...
Myślisz, że o tym nie wiem? Może Wy potraficie sobie wyłączyć mózg na myślenie o czymś, ale ja nie... A co może mnie spotkać dobrego, kiedy jestem tak brzydka... Innymi zaletami też nie grzeszę. Znam całą teorię o tym, że wiara w siebie jest potrzebna, o dystansie do problemów, o tym, że moje problemy wcale nie są problemami, bo ktoś inny ma 100 razy gorsze... Ale co z tego, że znam, kiedy po prostu nie potrafię zastosować. Próbowałam przez ten cały czas i nic! Nienawidzę siebie... Jak sobie pomyślę, co by się stało, gdyby ktoś zobaczył mnie nagą... I tak bez sensu, że o tym tu piszę... Wszystko jest bez sensu!!!
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 15:23   #906
olasia
Zadomowienie
 
Avatar olasia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 346
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Błękitnooka Pokaż wiadomość
Myślisz, że o tym nie wiem? Może Wy potraficie sobie wyłączyć mózg na myślenie o czymś, ale ja nie... A co może mnie spotkać dobrego, kiedy jestem tak brzydka... Innymi zaletami też nie grzeszę. Znam całą teorię o tym, że wiara w siebie jest potrzebna, o dystansie do problemów, o tym, że moje problemy wcale nie są problemami, bo ktoś inny ma 100 razy gorsze... Ale co z tego, że znam, kiedy po prostu nie potrafię zastosować. Próbowałam przez ten cały czas i nic! Nienawidzę siebie... Jak sobie pomyślę, co by się stało, gdyby ktoś zobaczył mnie nagą... I tak bez sensu, że o tym tu piszę... Wszystko jest bez sensu!!!
wiem o tym, jak trudno jest nie myslec, uwierz, sama mam z tym przeciez problem. ale im wiecej sie dlubie i siedzi przy tym to coraz wiecej sie o tym mysli. sama wiem po sobie, to jest jak jakis nalog, ale zeby przezwyciezyc tzeba calkiem odstawic uzywke, ze sie tak wyraze blekitnooka nikt nie kaze ci myslec, ze twoje problemy sa jak pikus, wiesz porownujac sie z innymi mozna dojsc do wniosku jeszcze gorszego, ze jestesmy beznadziejni bo wogole sie przejumujemy i tak w kolko. oczywiscie trzeba zachowac rowowage. nie jest latwo bo sama mam dolki, probuje ci tylko powiedziec, ze jak przestalam siedziec i patrzec i dlubac i to pomaga przestalam sie az tak bardzo przejmowac, chociaz nie wiem czy obawy nie przyda wraz z wiosna i kiedy dziewuchy znowu beda zakladac krotkie kiecki to ja nie wiem czy sie odwaze...musisz wiedziec, ze jesli nie odstawisz depilatora to nie masz co liczyc na poprawe. wiem to po mojej mamie, bo to od niej odziedziczyla taka skore, ona nadal uzywa depilatora i nie musze chyba opisywac do jekiego stanu sie doprowadza...co do pokazania sie... od kiedy sie zaczelam spotykac z moim tezetem (ponad 3 lata temu) myslalam, ze dzien kiedy pokaze mu swoje nogi bedzie najgorszym dniem w moim zyciu! wyobrazasz sobie? teraz jak patrze z prerspektywy czasu to zal mi siebie, ze moglam takie cos uwazac za cos co mogloby zniszczyc nasz zwiazek, pewnie, ze mogloby, gdybym nadal sie ukrywala i nie byla szczera wobec niego, ale ja wtedy myslalam, ze on bedzie sie mna brzydzil... teraz pukam sie w glowe, ze moglam tak o nim myslec.krywalam sie 2 lata! 2 lata w spodniach, wyobrazasz sobie? wiosna, lato... dobrze, ze wtedy jeszcze widywalismy sie co miesiac, dwa bo on mieszkal w moanchium. pewnego dnia zlapal mnie za nogi i powiedzial zebym mu je pokazala...smial sie, ze nie chce mu pokazac i dac dotkanc woich swietych nozek.oczywiscie nie chcialam, glupio mi sie zrobilo,ale "przyparl mnie do muru" i ostrzeglam go, ze to moze byc nieprzyjemny widok i wlasciwie pomyslalam raz kozie smierc, najwyzej mnie wysmieje i rzuci, do dzis pukam sie w glowe! a on poczul sie troche nieswoja, bo ukrywalam to przed nim i przytulil mnie,juz nie smial sie wcale, potem probowal mi pomoc. naprawde sam nawet szukal na ten temat informacji, chcial zebym sie dobrze czula, sama ze soba. troche sie rozpisalam...moze cie zanudzilam, ale chcialam ci tylko pokazac, ze jesli tgrafisz na kogos kto cie naprawde pokocha, to te pare plamek nie bedzie mialo rzadnego znaczenie, to nie jest jakis wymiernik wartosci czlowieka. jasne sa ludzie dla ktorych wyglad liczy sie ponad wszystko ale przeciez nie chcialabys byc z kims takim prawda? nie zalamuj sie kobitko, zobacz nie jestes z tym sama, ile nas tutaj jest uzalajacych sie nad soba! sprobuj moze porozmawiac o tym z kims komu ufasz, zobaczysz, ze reakcja takiej osoby moze cie zaskoczyc, recze, ze pozytywnie ja poczulam sie jakby oczyszczona jak o tym porozmawialam z tezetem. polecam to i tobie,
sciskam cie i caluje
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść

Marcelek moj caly swiat
Laura 39/40 tp 9.03.2015
olasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 00:23   #907
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Błękitnooka Pokaż wiadomość
Myślisz, że o tym nie wiem? Może Wy potraficie sobie wyłączyć mózg na myślenie o czymś, ale ja nie... A co może mnie spotkać dobrego, kiedy jestem tak brzydka... Innymi zaletami też nie grzeszę. Znam całą teorię o tym, że wiara w siebie jest potrzebna, o dystansie do problemów, o tym, że moje problemy wcale nie są problemami, bo ktoś inny ma 100 razy gorsze... Ale co z tego, że znam, kiedy po prostu nie potrafię zastosować. Próbowałam przez ten cały czas i nic! Nienawidzę siebie... Jak sobie pomyślę, co by się stało, gdyby ktoś zobaczył mnie nagą... I tak bez sensu, że o tym tu piszę... Wszystko jest bez sensu!!!
Blekitnooka, jak czytam Twoje posty to tak szczerze mysle, ze przydalaby ci sie pomoc psychologa Poza tym co to znaczy, ze zaletami nie grzeszysz...? KAZDY ma zalety! Znajdz sobie jakies absorbujace hobby i przestan sie zadreczac nogami bo NIKT oprocz Ciebie samej nie zwraca na nie uwagi!

Cytat:
Napisane przez olasia Pokaż wiadomość
wiem o tym, jak trudno jest nie myslec, uwierz, sama mam z tym przeciez problem. ale im wiecej sie dlubie i siedzi przy tym to coraz wiecej sie o tym mysli. sama wiem po sobie, to jest jak jakis nalog, ale zeby przezwyciezyc tzeba calkiem odstawic uzywke, ze sie tak wyraze blekitnooka nikt nie kaze ci myslec, ze twoje problemy sa jak pikus, wiesz porownujac sie z innymi mozna dojsc do wniosku jeszcze gorszego, ze jestesmy beznadziejni bo wogole sie przejumujemy i tak w kolko. oczywiscie trzeba zachowac rowowage. nie jest latwo bo sama mam dolki, probuje ci tylko powiedziec, ze jak przestalam siedziec i patrzec i dlubac i to pomaga przestalam sie az tak bardzo przejmowac, chociaz nie wiem czy obawy nie przyda wraz z wiosna i kiedy dziewuchy znowu beda zakladac krotkie kiecki to ja nie wiem czy sie odwaze...musisz wiedziec, ze jesli nie odstawisz depilatora to nie masz co liczyc na poprawe. wiem to po mojej mamie, bo to od niej odziedziczyla taka skore, ona nadal uzywa depilatora i nie musze chyba opisywac do jekiego stanu sie doprowadza...co do pokazania sie... od kiedy sie zaczelam spotykac z moim tezetem (ponad 3 lata temu) myslalam, ze dzien kiedy pokaze mu swoje nogi bedzie najgorszym dniem w moim zyciu! wyobrazasz sobie? teraz jak patrze z prerspektywy czasu to zal mi siebie, ze moglam takie cos uwazac za cos co mogloby zniszczyc nasz zwiazek, pewnie, ze mogloby, gdybym nadal sie ukrywala i nie byla szczera wobec niego, ale ja wtedy myslalam, ze on bedzie sie mna brzydzil... teraz pukam sie w glowe, ze moglam tak o nim myslec.krywalam sie 2 lata! 2 lata w spodniach, wyobrazasz sobie? wiosna, lato... dobrze, ze wtedy jeszcze widywalismy sie co miesiac, dwa bo on mieszkal w moanchium. pewnego dnia zlapal mnie za nogi i powiedzial zebym mu je pokazala...smial sie, ze nie chce mu pokazac i dac dotkanc woich swietych nozek.oczywiscie nie chcialam, glupio mi sie zrobilo,ale "przyparl mnie do muru" i ostrzeglam go, ze to moze byc nieprzyjemny widok i wlasciwie pomyslalam raz kozie smierc, najwyzej mnie wysmieje i rzuci, do dzis pukam sie w glowe! a on poczul sie troche nieswoja, bo ukrywalam to przed nim i przytulil mnie,juz nie smial sie wcale, potem probowal mi pomoc. naprawde sam nawet szukal na ten temat informacji, chcial zebym sie dobrze czula, sama ze soba. troche sie rozpisalam...moze cie zanudzilam, ale chcialam ci tylko pokazac, ze jesli tgrafisz na kogos kto cie naprawde pokocha, to te pare plamek nie bedzie mialo rzadnego znaczenie, to nie jest jakis wymiernik wartosci czlowieka. jasne sa ludzie dla ktorych wyglad liczy sie ponad wszystko ale przeciez nie chcialabys byc z kims takim prawda? nie zalamuj sie kobitko, zobacz nie jestes z tym sama, ile nas tutaj jest uzalajacych sie nad soba! sprobuj moze porozmawiac o tym z kims komu ufasz, zobaczysz, ze reakcja takiej osoby moze cie zaskoczyc, recze, ze pozytywnie ja poczulam sie jakby oczyszczona jak o tym porozmawialam z tezetem. polecam to i tobie,
sciskam cie i caluje
Madrze napisane. Tez mialam opory zeby pokazac moje nogi swiatu. Ale moj TZ powiedzial, ze ludzie tego nie widza, dla niego zas to jak piegi. Czym sie tu wiec przejmowac...? Minelo troche czasu, ale przestalam dlubac w nogach. Odstawilam depilator i wierzcie lub nie, ale moje slady/blizny prawie w 100% zniknely. Zajelo to ponad rok, ale udalo sie. A co wazniejsze, ja sie juz wcale nie zwracam uwagi czy mam jakies plamki na nogach czy nie. Nie ma tematu. I chyba to jedyny sposob na wyleczenie nog - trzeba zaczac od psychiki. Teraz z radoscia czekam na lato
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-20, 10:43   #908
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Nie do końca mnie zrozumiałyście. Mój TŻ wie o wszystkim i się ze mną nie zgadza, tak jak Wy. To chodzi tylko o to, że mi się nie podoba, nie innym... Tak myślę... Kiedy napisałam, że byłoby straszne, gdyby ktoś zobaczył mnie nagą, miałam na myśli wszystkich poza Nim, bo On widział, ale mam wrażenie, że każdy inny negatywnie by zareagował.
A nie dłubię już od dawna. A co do depilatora, nie jestem przekonana, że jest gorszy niż codzienne golenie.
Wiem, że macie rację, ale kiedy jestem smutna z jakiegoś innego powodu i przypomnę sobie jeszcze o tym, to nie mogę wytrzymać.
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-26, 16:33   #909
magda*M
Rozeznanie
 
Avatar magda*M
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 838
GG do magda*M
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

No i jak tam kobietki Wasze nóżki ?
Bo moje o dziwo mają się całkiem dobrze (tylko żebym nie zapeszyła...)
Przez parę miesięcy nie robiłam nic specjalnego. Nie smarowałam żadną maścią, kwasem, nawet nie robiłam peelingów, ale przede wszystkim NIE DŁUBAŁAM przy nogach. Po prostu przez jakieś dwa miesiące goliłam nogi, później na zmianę goliłam i depilowałam a teraz właściwie tylko depiluję. Nogi mam ładnie zagojone, krostki zdarzają się sporadycznie (jeśli jest sucha i włos w środku to zdrapuję a jak jest ropna to przemywam spirytusem salicylowym) ale na pewno ich nie wyciskam. I blizny (ku mojemu zdziwieniu) same zbledły.
Zaczęłam chodzić na basen i cieszę się moimi nóżkami. I jak zobaczę, że zaczyna się robić kongo z wrastającymi włoskami, to po prostu zacznę znowu golić, później na zmianę z depilatorem i znowu sam depilator... Taki mam plan jakby coś się działo ;-). Na razie jestem szczęśliwa, ze jest tak jak jest.
Pozdrawiam
magda*M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-28, 11:15   #910
destiny666
Wtajemniczenie
 
Avatar destiny666
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 325
GG do destiny666
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Strasznie tu ucichło Moje Drogie Jeżeli chodzi o mnie to dalej trzymam się z dala od depilatora. Zwłaszcza przed studniówką Porządnie nawilżam, blizny traktuje dalej pastą cynkową i jest moim zdaniem lepiej. Zimą należy dać skórze odpoczać
__________________
"Nikt nie obetnie mi skrzydeł.
Nikt nie będzie mógł stępić ostrości mojego wzroku."
destiny666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-01, 13:02   #911
justa1812
Rozeznanie
 
Avatar justa1812
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: województwo mazowieckie
Wiadomości: 660
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Witam, ja z czystym sumieniem mogę polecić stosowanie kremów lub maści z dodatkiem mocznika - ja po kąpieli wcieram w nóżki 10% maść Hasceral, czasem robię przerwy i wystarcza mi SVR Xerialine z 1,5% zawartością mocznika, albo emulsja Emolium, gdzie mocznika jest 3%.

Oxeril 30 mam i polecam (30% mocznika), ale uważam, że nadaje się naprawdę tylko punktowo na stopy, bo jest strasznie mocny.


Aha, tak czytając jakiś wątek, chyba "Oxeril - polski następca Xerial" czy coś w tym stylu natknęłam się na wypowiedzi, że dziewczyny szukają super nawilżacza i że chętnie by użyły Oxerilu na twarz

Jak dla mnie, to Hasceral, gdzie jest 10% mocznika może już spowodować nie nawilżenie, a złuszczenie, więc byłabym ostrożna ze zbyt dużą ilością mocznika dostarczanego delikatnej skórze buzi. U mnie po jednokrotnym wtarciu Hasceralu w buźkę pojawiły się potówki i ściągnięta skóra, która zaczęła się łuszczyć - nic przyjemnego.
Na twarz maksymalne stężenie mocznika może wynieść 5% i to jest podobno maksimum, bo inaczej można sobie zrobić krzywdę.


Wracając do nóżek:
Oczywiscie podstawa nie dłubać!!!!
justa1812 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-16, 22:40   #912
Zielone_korale
Wtajemniczenie
 
Avatar Zielone_korale
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
Dot.: Re: blizny - pomozcie!!!

Cytat:
Napisane przez Evoonya Pokaż wiadomość
w zeszlym roku paskudnie sie wylozylam na gorskim szlaku - na ramieniu mialam male ale dosc glebokie ranki. i to wlasnie Solcoseryl, droga Justy, nie dosc, ze zagoil, to jeszcze sprawil, ze blizny sa widoczne chyba tylko pod mikroskopem. inne specyfiki (z "twoich" probowalam contractubex) niepomogly. pozwol moze przemowic doswiadczeniu [img]icons/icon7.gif[/img] tak naprawde nic poza laserem nie sprawi, ze blizny znikna do konca [img]icons/icon7.gif[/img]
przepraszam, jesli pisze nie do konca na temat (watek jest o bliznach po depilacji a ja o innej, szukalam w wyszukiwarce odpowiedniego tematu ale nie znalazlam). chcialabym sie spytac czy wymienione masci usunely by blizne ktora ma ponad 10 lat? jak bylam mala i jadlam kielbase to pies chcac mi ja zavrac, przy okazji ugryzl mnie i zostala mi poprzeczna blizna na ustach moze 1 cm. czy dalaby sie to usunac przy pomocy masci?
Zielone_korale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-29, 21:51   #913
cassatta
Zadomowienie
 
Avatar cassatta
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 764
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Jejku dziewczyny, dobrze że trafiłam na ten wątek. A juz myślałam że w plamach bliznach krostkach itp. jestem osamotniona. mam problemy i to duże. Chodze w spodniach , spódnica odpada. Paskudztwa mam tam gdzie sie depiluję nie tylko na łydkach, ale również załatwiłam się w okolicy bikini - kąpiele publiczne odpadają. Ostatnio zaczełam stosować po depilacji tonik - hydrolat oczarowy z BU. Plamy jak na rzaie nie znikaja ale chyba włoski mniej wrastają. Wracam do początku watku doczytać co wy stosujecie.
Całuski
cassatta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 12:31   #914
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Co to jest BU?Jakiś sklep?Nie jestem dobra w skrótach niestety
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 17:34   #915
rudenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Witajcie znowu!
Powiem wam, że po zimie, gdy nic nie dłubałam przy nogach, goliłam się raz w tygodniu, a depilatora ponad rok nie dotykałam, moje nogi nadal wyglądają źle. Trochę lepiej niż w jesieni, ale generalnie nadal źle. Na domiar złego teraz załatwiłam sobie bikini: w pachwinach mam dwie wielkie brązowe plamy, a najlepsze jest to, że powstały one od samego wyrywania włosków pęsetą, a nie od dłubania czy krost. Ja już sama nie wiem, co robić. Najlepiej byłoby się przeprowadzić do jaskini i zapuścić gęste futro
rudenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 18:21   #916
cassatta
Zadomowienie
 
Avatar cassatta
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 764
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cześć. BU Biochemia Urody sklep internetowy w którym kupuje się składniki i samej się je kręci w domufajna zabawa plus bardzo tani dobry kremik, tonik, peeling itp. Czytałam że na plamy w okolicy bikini nie wolno stosować silnych kremów bo można zrobić sobie szodę narządów rodnych (coś w tym stylu) Smarowanie cytryną zmiękcza i plamki mają się rozjaśnić. Zamierzałam to robić ale jakoś tak zawsze odkładam na później.
Jestem w fazie tylko golenia się maszynką, wyglądam potwornie i co jest nie miłe to to że odrastające włoski kłują mnie niesamowicie i mojego TŻ. W kwietniu zamierzam iść na epilację - liczę że mi pomoże
Pozdrowienia
cassatta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-30, 18:30   #917
rudenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

To nie dobrze, że jakichś mocniejszych specyfików nie można tam nakładać, bo w moc cytryny to ja nie za bardzo wierzę
Cassatta zdaj sprawozdanie z tej epilacji, jak już będziesz po
rudenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-06, 22:26   #918
olasia
Zadomowienie
 
Avatar olasia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 346
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

a ja sie dorobilam przez zime trzech plamek kolo pepeka, jakies wloski zaczelay tam rosnac a ja je peseta wyrwalam i nie chca wyjsc od kilku miesiecy a jak pomysle o dlubaniu w takim miejsc brrrrr
jesli chodzi o nogi to przestalam cokolwiek robic....troche wsyd mi bo jak bym wiecej popracowala z kwasami to bylabnym zadowolona a tak teraz to sie zastanaiwam czy znowu unikac slonca przez lato....a tak mi tego brakuje!
pozdrawiam dziewczynki
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść

Marcelek moj caly swiat
Laura 39/40 tp 9.03.2015
olasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 07:08   #919
YOUdith
Rozeznanie
 
Avatar YOUdith
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Ja kiedy siedzę w domu wszystko jsst OK ale wystarczy, że odsłonie nogi i wyjdę na powietrze KROPKI pojawiają się błyskawicznie
YOUdith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-07, 14:20   #920
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

witam
ja się pozbyłam tych plamek i wrostów gdy odłorzyłam depilator i przerzuciłam się na maszynkę, nic nie dotykałam i po jakimś czasie samo mi z nóg znikło
gerda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 16:42   #921
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Ja już nie wiem, co mam myśleć. Nie wiem, czy jest lepiej. Kiedy się budzę i jestem wygrzana przez kołderkę, zranień praktycznie nie widać, natomiast kiedy jestem zziebnięta, odwrotnie. W sumie to nic odkrywczego, że musiałabym jakoś poprawić krążenie... Ze trzy razy potraktowałam siebie kwasem migdałowym, ale wszystko nie zeszło, jeszcze to porobię. Było chyba około 40%... Grunt, że nie płaczę, jak tylko patrzę na moje nogi... Ale nie wiem, czy to po prostu nie jest przyzwyczajenie. Używam depilatora ostatnio, bo po kremie nie jest za miło, chociaż niby jest najmniej inwazyjny. Ja potrzebuję mieć wyrwane włoski Próbuję wykonać jakiś balsam z telocapilem, a najlepiej, by był jeszcze z mocznikiem, ale rózne są tego efekty, bo nie lubię się trzymać gotowych przepisów i wymyślam sama... To by było na tyle. Tak długo tu było cicho. Mam nadzieję, że to nie przez moje depresyjne postyOstrzegam, może byc ich więcej
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-09, 09:25   #922
wredna malpiszona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Witam, również walczę z problemem przebarwień po depilacji. Już po raz drugi, niestety. Nauczona doświadczeniem oraz za namową dermatologa odstawiłam depilator zupełnie, obecnie do depilacji używam kremu. Nie wrócę już do depilatora, bo to zawsze kończy się w moim przypadku tak samo. Pierwszy raz problemy ze skórą na nogach, niesamowicie podrażnioną na skutek używania depilatora, zaczęłam mieć około 3 lat temu. Sięgnęłam wówczas po krem Keranorm oraz krem No-Scar. Do mycia zaczęłam używać rękawicy sizalowej. Skóra po około roku, półtora takiej kuracji się zaleczyła i wyglądała prawie normalnie. Jeszcze były widoczne ciemniejsze plamki, ale tylko z bliska. To mnie zachęciło do powrotu do depilatora. Myślałam, że jak będę cały czas traktować nogi sizalową rękawicą, robić peelingi itp. to wszystko będzie okej. No i przez jakiś czas rzeczywiście było. Niestety, po kilku miesiącach włoski zaczęły wrastać bez opamiętania i robiły się z tego straszne stany zapalne, jeszcze gorsze niż za pierwszym razem. Po prostu masakra. W styczniu tego roku odstawiłam depilator, zaczęłam używać maszynki i to z włosem, a nie pod włos. W lutym poszłam do dermatologa, który upewnił mnie w tym, że depilator i wosk po prostu nie są dla mnie. Polecił mi krem Skinoren i uprzedził, że pierwszych efektów w pozbywaniu się przebarwień mogę spodziewać się dopiero po kilku miesiącach. Dermatolog kategorycznie przestrzegł mnie również przed wystawianiem nóg na słonce, bowiem po potraktowaniu takich przebarwień promieniowaniem UV zrobią się one jeszcze ciemniejsze. W lecie zostają zatem długie spódnice i spodnie, ewentualnie samoopalacz. Ciągle używam rękawicy do mycia skóry na nogach, robię regularne peelingi, na noc smaruję łydki kremem Keranorm i później jeszcze Skinorenem, a w dzień używam No-Scar, Skinoren i jeszcze od pewnego czasu wybielającego kremu Farmona. Efektów na razie brak. Kuracja trwa niecałe dwa miesiące, więc jeszcze nie tracę nadziei, chociaż moje nogi wyglądają naprawdę tragicznie. Pozdrawiam.
wredna malpiszona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-09, 10:35   #923
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Błękitnooka Pokaż wiadomość
Ja już nie wiem, co mam myśleć. Nie wiem, czy jest lepiej. Kiedy się budzę i jestem wygrzana przez kołderkę, zranień praktycznie nie widać, natomiast kiedy jestem zziebnięta, odwrotnie. W sumie to nic odkrywczego, że musiałabym jakoś poprawić krążenie... Ze trzy razy potraktowałam siebie kwasem migdałowym, ale wszystko nie zeszło, jeszcze to porobię. Było chyba około 40%... Grunt, że nie płaczę, jak tylko patrzę na moje nogi... Ale nie wiem, czy to po prostu nie jest przyzwyczajenie. Używam depilatora ostatnio, bo po kremie nie jest za miło, chociaż niby jest najmniej inwazyjny. Ja potrzebuję mieć wyrwane włoski Próbuję wykonać jakiś balsam z telocapilem, a najlepiej, by był jeszcze z mocznikiem, ale rózne są tego efekty, bo nie lubię się trzymać gotowych przepisów i wymyślam sama... To by było na tyle. Tak długo tu było cicho. Mam nadzieję, że to nie przez moje depresyjne postyOstrzegam, może byc ich więcej
do migdałka warto dorzucic kwas mlekowy, on wybiela i poteguje dzialanie.

nie wiem czy znasz te stronke http://www.laboratoriumurody.pl/forum/

mnie kusi
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...em,t10524.html
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...itor,t336.html

ja ostatnio przerzucilam sie na 30% mocznik, moje nogi nie wygladaja zle, ale ja caly czas drapie i male plamki sie pojawiaja. mocznik oxeril zakupilam, lekko poszczypuje, ale skora nie jest tak zmaltretowana i czerwona jak po kwasie salicylowym. po 2-3 dniach skora z łydki zeszla luskami, az sama bylam w szoku, bo sie tego nie spodziewalam. w sumie mocznik kupilam na inne czesci ciala, ale chcialam wyprobowac na nogi.

jak mi sie skonczy, to chyba zrobie wlasny, wyjdzie taniej http://www.laboratoriumurody.pl/foru...stop,t342.html


Cytat:
Napisane przez wredna malpiszona Pokaż wiadomość
Witam, również walczę z problemem przebarwień po depilacji. Już po raz drugi, niestety. Nauczona doświadczeniem oraz za namową dermatologa odstawiłam depilator zupełnie, obecnie do depilacji używam kremu. Nie wrócę już do depilatora, bo to zawsze kończy się w moim przypadku tak samo. Pierwszy raz problemy ze skórą na nogach, niesamowicie podrażnioną na skutek używania depilatora, zaczęłam mieć około 3 lat temu. Sięgnęłam wówczas po krem Keranorm oraz krem No-Scar. Do mycia zaczęłam używać rękawicy sizalowej. Skóra po około roku, półtora takiej kuracji się zaleczyła i wyglądała prawie normalnie. Jeszcze były widoczne ciemniejsze plamki, ale tylko z bliska. To mnie zachęciło do powrotu do depilatora. Myślałam, że jak będę cały czas traktować nogi sizalową rękawicą, robić peelingi itp. to wszystko będzie okej. No i przez jakiś czas rzeczywiście było. Niestety, po kilku miesiącach włoski zaczęły wrastać bez opamiętania i robiły się z tego straszne stany zapalne, jeszcze gorsze niż za pierwszym razem. Po prostu masakra. W styczniu tego roku odstawiłam depilator, zaczęłam używać maszynki i to z włosem, a nie pod włos. W lutym poszłam do dermatologa, który upewnił mnie w tym, że depilator i wosk po prostu nie są dla mnie. Polecił mi krem Skinoren i uprzedził, że pierwszych efektów w pozbywaniu się przebarwień mogę spodziewać się dopiero po kilku miesiącach. Dermatolog kategorycznie przestrzegł mnie również przed wystawianiem nóg na słonce, bowiem po potraktowaniu takich przebarwień promieniowaniem UV zrobią się one jeszcze ciemniejsze. W lecie zostają zatem długie spódnice i spodnie, ewentualnie samoopalacz. Ciągle używam rękawicy do mycia skóry na nogach, robię regularne peelingi, na noc smaruję łydki kremem Keranorm i później jeszcze Skinorenem, a w dzień używam No-Scar, Skinoren i jeszcze od pewnego czasu wybielającego kremu Farmona. Efektów na razie brak. Kuracja trwa niecałe dwa miesiące, więc jeszcze nie tracę nadziei, chociaż moje nogi wyglądają naprawdę tragicznie. Pozdrawiam.
wiesz co? Skinoren moze byc troche za slaby na nogi, dziewczyny przez wiele miesiecy zmniejszaja nim przebarwienia na buzi, a te na nożkach na pewno sa glebsze.

majatek wydasz a mozesz byc rozczarowana, ze efekty sa mizerne. kwas azelainowy faktycznie swietnie wybiela, ale na cud raczej nie ma co liczyc.

jak przez pare miesiecy kuracji nie zauwazysz efektow to moze idz do kosmetyczki na serie peelingow kwasem migdalowym lub glikolowym. efekty mysle, ze beda lepsze niz mazianie sie tymi specyfikami.

albo wyprobuj mocznik w wiekszym stezeniu, u mnie 20% mocznik nie powodowal zluszczania, nawet delikatnego, skora wygladala lepiej, ale gdy odstawialam wszystko wracalo.
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-09, 13:30   #924
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Chyba już kiedyś byłam na tamtej stronce i czytałam o bromelainie, gdzieś też o papainie. Wygląda na to, że natura chce nam pomóc
Mi się wydaje, że telocapil istotnie działa opóźniająco - nie stosuje tak często, na dodatek moje mleczko z nim jest nieco rozwarstwione, a jednak mam takie wrażenie - być może, że i osłabia, ale nie jestem pewna. Co do innych specyfików nie wiem, ale wierzę i mam nadzieję. Pewnie spróbuję zrobić jakiś milszy w użyciu balsam, a może też wkroplę telocapil do mojego Garniera, choć nie wiem, czy się wymieszają.
Tyle jest tych pomysłów na walkę z bliznami i wloskami, że trudno mi to wszystko ogarnąć
Spróbuję też z kwasem mlekowym, kiedy będę nim dysponować, dzieki.
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-10, 09:51   #925
wredna malpiszona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5
Do Truskawkowawiosna

Dziękuję za cenne rady Truskawkowawiosna. Nie omieszkam skorzystać. Faktycznie ten Skinoren jest cholernie drogi i mało wydajny.
wredna malpiszona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-07, 19:57   #926
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Witam.

Sama borykam sie z tym problemem- staram sie zwalczyć krostki i blizny pozostałe po depilacji. Nie jestem z tego powodu złamana, nie płaczę, choć moje nogi wyglądają, uwierzcie mi, tragicznie. Jeszcze teraz, gdy nadchodzi lato... Ale nie ma się co załamywać, narobiłam sobie problemu teraz muszę wziąć się w garść i go rozwiązać.

Pierwszy etap mam za sobą- odrzuciłam depilator na dobre.
Byłam również u dermatologa, ale to było bardzo dawno, przypisał jakieś leki, niestety brakowało mi systematyczności, samozaparcia, a sam fakt że odważyłam się pokazać mój problem lekarzowi...

Ale do rzeczy, nie czytam tego wątku regularnie, dlatego nie wiem czy się nie powtórzę... Za sprawą innego wątku wpadłam na to:




Rp. 6. Płyn pichtowo-sandałowcowy z kwasem salicylowym i witaminą C peelingujący chemicznie
Olejek pichtowy – 4 ml
Olejek sandałowy – 1 ml
Sok z cytryny – 15 ml
Polopiryna C – tabletki musujące – 3 tabl.
Glicerol – 15 ml
Woda mineralna – 150 ml

Olejki połączyć z glicerolem i sokiem cytrynowym. Polopirynę C rozpuścić
w wodzie mineralnej. Oba roztwory połączyć. Skórę przemywać 2 razy dz.
Działanie: rozmiękczające na naskórek, usuwające martwy naskórek, złuszczające, przyśpieszające regenerację naskórka, usuwające zaskórniki, odżywcze, poprawiające ukrwienie skóry, usuwające plamy i niewielkie blizny. źródło: http://luskiewnik.strefa.pl/acne/pichta.htm

Co o tym sądzicie?



voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-11, 23:04   #927
kamkam
Rozeznanie
 
Avatar kamkam
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lu :)
Wiadomości: 769
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Przejrzałam wątek szukając informacji o dwóch środkach, bo o nich najwięcej było w necie, a mianowicie o Keranormie i Xerialu, i mam pytanie - który z nich poleciłybyście do strefy bikini (zdecydowana większość z Was pisze o nogach)?
Problem jest chyba ten sam, tj. wrastające włoski, krostki, zgrubienia, stany zapalne...maśc cynkowa w ogóle nie działa, tylko niemiłosiernie wysusza;/
A może jeszcze coś innego?Nie chciałabym sobie pogorszyc obecnego stanu...;/
Pozdrawiam!
kamkam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-13, 11:57   #928
goska_sztuka
Przyczajenie
 
Avatar goska_sztuka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 23
GG do goska_sztuka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

wwtajcie moje drogie

Oj sporo nas w tym okropnym świecie blizn i stanów zapalnych. sama zmagam sie z tym od prawie roku. są gorsze i lepsze chwile... 3 miesiace tamu poszłam jednak do dermatologa... sympatyczn apani doktor przepisała mi doustny antybiotyk i dwa zele KLINDACIN i Acoss. a od miesiaca miałam maśc robioną- niestety ulotka się zgubiła i nie wiem z czego:/ efekty?? hmm stan zapalny na pewno zniknął (ona w karcie napsiała mi zapalenie meszkó włosowych) i dośc zmartwiły ją te moje nóżki:/ dzisiaj zapalenia juz nie ma niestety blizny zostały , a ostatnią maśc odstawiłam bo wydawało mi się ze blizny sa bardziej zaczerwienione:/ za tydzień moja kolejna wyzyta w gabinecie. mam nadzieje ze do wakacji zdarze jeszcze bardziej poprawic stan moich nóg. DZIEWCZYNY NIC NIE EKSPERYMENTUJCIE SAME!! DERMATOLOG NIE GRYZIE A NA PEWNO POSTARA SIĘ WAM POMÓC. pozdrawiam i trzymam kciuki )))
goska_sztuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-13, 14:29   #929
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez kamkam Pokaż wiadomość
Przejrzałam wątek szukając informacji o dwóch środkach, bo o nich najwięcej było w necie, a mianowicie o Keranormie i Xerialu, i mam pytanie - który z nich poleciłybyście do strefy bikini (zdecydowana większość z Was pisze o nogach)?
Problem jest chyba ten sam, tj. wrastające włoski, krostki, zgrubienia, stany zapalne...maśc cynkowa w ogóle nie działa, tylko niemiłosiernie wysusza;/
A może jeszcze coś innego?Nie chciałabym sobie pogorszyc obecnego stanu...;/
Pozdrawiam!
proponowalabym Xerial 30 lub jego odpowiednik. bedzie zluszczal i nawilzal jednoczesnie
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-14, 09:20   #930
Błękitnooka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 63
GG do Błękitnooka
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez goska_sztuka Pokaż wiadomość
wwtajcie moje drogie

Oj sporo nas w tym okropnym świecie blizn i stanów zapalnych. sama zmagam sie z tym od prawie roku. są gorsze i lepsze chwile... 3 miesiace tamu poszłam jednak do dermatologa... sympatyczn apani doktor przepisała mi doustny antybiotyk i dwa zele KLINDACIN i Acoss. a od miesiaca miałam maśc robioną- niestety ulotka się zgubiła i nie wiem z czego:/ efekty?? hmm stan zapalny na pewno zniknął (ona w karcie napsiała mi zapalenie meszkó włosowych) i dośc zmartwiły ją te moje nóżki:/ dzisiaj zapalenia juz nie ma niestety blizny zostały , a ostatnią maśc odstawiłam bo wydawało mi się ze blizny sa bardziej zaczerwienione:/ za tydzień moja kolejna wyzyta w gabinecie. mam nadzieje ze do wakacji zdarze jeszcze bardziej poprawic stan moich nóg. DZIEWCZYNY NIC NIE EKSPERYMENTUJCIE SAME!! DERMATOLOG NIE GRYZIE A NA PEWNO POSTARA SIĘ WAM POMÓC. pozdrawiam i trzymam kciuki )))
Oj, niestety czasami gryzą Wielu mówi, że przesadzamy, nie widzą problemu, jak niektóre z nas już tu kiedyś pisały, jak sama tego doświadczyłam... Jakiś czas temu znalazłam bardzo miłą panią dermatolog, która w ogóle się nie niecierpliwi i z uwagą wysłuchuje... Jednak cóż, tak naprawdę dermatolodzy tylko zapisują maści i leki, których odpowiedniki najczęściej same możemy zdobyć... Nie mówię, że to bez sensu iść do lekarza, ale nie mogę się zgodzić, żeby zaprzestać własnych kombinacji i poszukiwań Dermatolog to specjalista, owszem, ale nie wszyscy jego pacjenci to osoby z wrastającymi włoskami, więc siłą rzeczy nie zglębia tego problemu tak bardzo, jak my, choć na pewno ma do niego zdrowsze podejście, dlatego właśnie, że nie zgłębia. Co ja w ogóle gadam - chyba zaczynam tworzyć portret psychologiczny dermatologa
Błękitnooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-21 11:28:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.