|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2012-11-18, 10:24 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 179
|
Rtęć w rybach
Witam,
ostatnio oglądałam film dokumentalny na yt na temat delfinów. Był tam wątek o skażonym rtęcią mięsie ryb. Im większa ryba, im dalej na łańcuchu pokarmowym, tym więcej zawiera rtęci. Dotychczas myślałam, że należy jeść jak najwięcej ryb, a okazało się odwrotnie, należy je ograniczać! Od jakiegoś miesiąca niemalże codziennie jadłam puszkę tuńczyka, bo coś mnie na nie napadło. A teraz boję się ją zjeść raz w tygodniu :/ Jak to dokładnie z tym jest? Różnie pisze na różnych forach, albo że należy jeść maksymalnie raz w miesiącu, albo żeby nie panikować, że zawierają śladowe dawki tej trucizny. Co myślicie? PS: Wyczytałam też, że najlepiej jeść małe rybki, takie jak szprotki, które nie zawierają rtęci, ponieważ nie konsumują innych zatrutych ryb. |
2012-11-18, 11:26 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rtęć w rybach
ja słyszałam, że w tuńczyku jest dużo rtęci a najgorszy jest tuńczyk z puszki. a szkoda, bo bardzo lubię tę rybę ;/
|
2012-11-18, 11:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rtęć w rybach
A ja pierwsze słyszę. Ale faktem jest, że te przetworzone ryby nie są za zdrowe.
|
2012-11-18, 11:47 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Rtęć w rybach
|
2012-11-19, 13:57 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Wiadomości: 136
|
Dot.: Rtęć w rybach
Zależy jaki tuńczyk. Jak kupujesz tuńczyka Rio czy Lisnera to chyba mniejsze prawdopodobieństwo szajsu. Ja jadam tuńczyka, żyję i czuję się świetnie
__________________
http://to-be-skinnyy.blogspot.com/ |
2012-11-20, 10:00 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 745
|
Dot.: Rtęć w rybach
Nie słyszałam o czymś takim. Wydaje się to bardzo prawdopodobne.
Ryby i tak jem i będę jadła. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile chemii dziennie zjadacie w produktach, które teoretycznie powinny być nieskażone. Wszystko jest zanieczyszczone.
__________________
Blogguję: http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/ Lupus pilum mutat, non mentem. -------------------------------------------------------------- http://paper-glass-project.blogspot.com/ |
2012-11-20, 10:14 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Wiadomości: 136
|
Dot.: Rtęć w rybach
No dokładnie. I jak by tak patrzył, to nic by człowiek nie zjadł. Jeszcze jeśli chodzi o tuńczyka, to moja rada jest taka - wybierajcie tego w kawałkach, nie rozdrobnionego. Ten rozdrobniony ma przepaskudny kolor i na dobrą sprawę nie wiadomo jaka to ryba tam siedzi.
__________________
http://to-be-skinnyy.blogspot.com/ |
2012-11-20, 11:28 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Rtęć w rybach
..lepiej to by bylo jesc ryby swieze albo chociaz mrozone, a nie z puszki!
|
2012-11-20, 11:29 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Wiadomości: 136
|
Dot.: Rtęć w rybach
No to chyba normalne i nie podlega dyskusji :P
__________________
http://to-be-skinnyy.blogspot.com/ |
2012-11-20, 11:31 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 745
|
Dot.: Rtęć w rybach
Trzeba jeść to co jest, ale z głową ;p
__________________
Blogguję: http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/ Lupus pilum mutat, non mentem. -------------------------------------------------------------- http://paper-glass-project.blogspot.com/ |
2012-11-21, 08:10 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Rtęć w rybach
a ja gdzieś czytałam że żeby ta rtęć była groźna dla organizmu człowieka to trzeba by zjadać około 20 takich puszek dziennie. Może z tą ilością to trochę przesada ale podejrzewam że nic się nie stanie jeśli kilka razy w tygodniu sobie pozwolisz
|
2012-11-21, 08:24 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rtęć w rybach
Polecam obejrzeć Wiem, co jem - odcinek poświęcony rybom (można obejrzeć za darmo w necie). Dokładnie omówili, które ryby są najbardziej skażone rtęcią lub po prostu podrasowane w różny sposób.
|
2012-11-21, 20:59 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Wiadomości: 136
|
Dot.: Rtęć w rybach
Chyba mowa była też o pandze i tilapii, prawda?
__________________
http://to-be-skinnyy.blogspot.com/ |
2012-11-24, 01:03 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rtęć w rybach
Jej mogę się wypowiedzięc i wymądrzać jako zywieniowiec. XD
NO wiec faktycznie w rybach jest rtęć i inne szkodliwe związki. Zaleca się jeść ryby 2 razy w tygodniu, co pozwoli na zaspokojenie potrzeb na jod i inne skl. odzywcze. Powinno sie jest rozne gatunki ryb, bo zawieraja rozne skl. odzywcze w roznych proporcjach Codziennie tunczyk z puszki? Przepraszam ale bulwersuje sie jako przyszly technolog zywnosci. Dieta przedewszytkim poinna byĆ ROZNORODNA! Więc to raczej bardzo zły pomysł. Ryby z puszki nie są złe, ale tuńczyk wdł badań faktycznie MOZE (zalezy od probki) zawierac ilosci zw, rteci wykraczajace ponad norme. Istnieje taki urzad jak Inspekcja Weterynaryjna, ktora moze nie idelanie ale jednak dba o nasze zdrowie i ustala normy da pewnych skazen(z reszta czesto ustalanych na podstawie badan biologicznych), ktorych nie powinno sie przekraczac, aby nam nie szkodzily. Pubikują nawet badania na ten temat na stronie i podaja skazenia;p
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić. |
2012-11-24, 10:29 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Rtęć w rybach
Ja na temat inspekcji weterynarii wolę się nie wypowiadać. Jeśli chodzi o tuńczyka to jest to w 90% syf w puszce, i nie ma znaczenia czy to drogi Lisner czy mniej znana firma. Najlepiej kupować go w kawałkach, z puszką ze znaczkiem delfina. Jedzmy nasze bałtyckie ryby, większość "modnych" to hodowane a wiadomo co podaje się teraz zwierzakom, by szybko rosły.
|
2012-11-24, 10:44 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Rtęć w rybach
w ogóle ryby z puszek raczej nie należą do najzdrowszych nie ważne czy to tuńczyk czy makrela w pomidorach. Ile to musi mieć w sobie konserwantów że ważność takiej ryby jest na około 2 lata... Ale ja i tak bardzo często jem ryby na pewno o wiele częściej niż 2 razy w tygodniu, czasami nawet 2 razy dziennie i nie odbija się to w żaden sposób na moim zdrowiu a wręcz przeciwnie. Gdybyśmy chcieli jeść całkowicie czysto to chyba każdy musiał by mieć własny staw i oborę bo w końcu tyle się też słyszy o kurczakach nafaszerowanych antybiotykami
|
2012-12-08, 12:26 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rtęć w rybach
Cytat:
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić. |
|
2012-12-08, 12:49 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Rtęć w rybach
Cytat:
|
|
2012-12-08, 13:08 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rtęć w rybach
Cytat:
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić. |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:34.