roz w kremie?

[sergeevna]

slyszalam o rozach w kremie (czy jakos tak) , czyli takich co sie naklada pod puder ... jak je nakladac? i czy znacie jakies konkretne?ostatnio jak bylam w sephorze i spytalam o roz w kremie to pani miala tylko w pol kremie i pol sypki...czyli taki posredni...

[Smoczyca]

Pół w kremie a pół sypki? To ciekawe, pierwsze slyszę, możesz podać nazwę i jakieś szczegóły? A kremowych róży jest sporo na rynku i są u nas na KW nawet - wystarczy zajrzeć - takie różne ma wiele firm - Lancome ma blush focus, Dior So Cheek, mój ulubiony Chanel Aquablush.

[201608040942]

wlasnie ja tez szukalam ale jak cos jest to nie namoja kieszen i oczywiscie nie ma tego koloru co chce. Ostatnio zauwazylam w sklepie roz od Margaret Astor, delikatny roz na policzkach bylby cudowny, ale nie wiem jak to sie bedzie trzymac a na KW go nie ma. Na dodatek on jest w takiej puderniczce jak normalne roze i nie wiem czy jak go palcem bede nabierac to cz sie szybciej nie popsuje? Wiec moze jak by byl w tubce byl by lepszy i tyle miejsca nie zajmie w kosmetyczce. Tylko wlasnie ten kolor cudny, delikatna taki transperentny, a te na KW to maja zbyt ciemne. Moze wiecie jak MA sie trzyma albo jakas inna firma najlepiej taki delikatny roz lub brudny roz lub bezowy taka kawa z mlekiem ale raczej w chlodnej barwie i naprawde delikatny kolor. I oczywiscie w rozsadniej cenie . Wiecie u jakij firmy znajde cos takiego i jak bedzie w tubce to bedzie jeszcze lepiej

[monika_t]

moni napisał(a):
> wlasnie ja tez szukalam ale jak cos jest to nie namoja kieszen i oczywiscie nie ma tego koloru co chce. Ostatnio zauwazylam w sklepie roz od Margaret Astor, delikatny roz na policzkach bylby cudowny, ale nie wiem jak to sie bedzie trzymac a na KW go nie ma. Na dodatek on jest w takiej puderniczce jak normalne roze i nie wiem czy jak go palcem bede nabierac to cz sie szybciej nie popsuje? Wiec moze jak by byl w tubce byl by lepszy i tyle miejsca nie zajmie w kosmetyczce. Tylko wlasnie ten kolor cudny, delikatna taki transperentny, a te na KW to maja zbyt ciemne. Moze wiecie jak MA sie trzyma albo jakas inna firma najlepiej taki delikatny roz lub brudny roz lub bezowy taka kawa z mlekiem ale raczej w chlodnej barwie i naprawde delikatny kolor. I oczywiscie w rozsadniej cenie . Wiecie u jakij firmy znajde cos takiego i jak bedzie w tubce to bedzie jeszcze lepiej

kiedys nivea miala w swojej ofercie, roze w kremie. Bylo to w postaci sztyftu, ktorym bardzo fajnie naklada sie taka kremowa konsystencje. Ja kupilam wtedy kolor takiego jak bordo, ale po nalozeniu, daje efekt ladnego, transparentnego, chlodnego rozu, przede wszystkim wyglada bardzo naturalnie, ale ostatnio go nie widze, moze jeszcze rzuca, bo juz dwa razy pojawialy sie w sklepach.

[201608040942]

Z Nivea mialam tylko ten prasowany ostatnio patrzylam na ich oferte bo duzo nowosci i co - kolory zmienili, ale sie nie martwie mialam dwra razy ten roz i szybko sie scieral trzeba bylo ciagle poprawiac, ale w sztyfcie nie widzialam. Za to jest nowy podklad w sztywcie, blyszczyk czy cos takiego tez. A najbardziej mnie interesi ten nowy tusz z gumowa szczoteczka wersja wodoodporna na lato. Te inne tusze niby fajne ale jakos mnie denerwuja. boje sie ja l´kupic jak bedzie to samo co te poprzednie tzn rzesy beda sie ukladac jak chca? I zystanawiam sie co kupic MF 2000 czy ten nowy Nivea. Chodz lubie Nivea to kolorowka mnie troche zawiodla. Cienie to tez maly wybor, zadnej normalnej szarosci tylko prawie bialy z prawie czarnym. Ale tym rozem mnie zaciakwilas najlepszy by byl w sztywcie ale jak juz cos znajde to nie ten kolor, ale ze Nivea cos kiedys miala? Musze popatrzec dokladnie moze a noz widelec cos bedzie

[monika_t]

tego rozu Nivea w kremie teraz nie znajdziesz, bo go nie ma, juz dobrych miesiecy go nie widze, teraz jest jakas nowa kolekcja. Za to patrzylam na ten tusz do rzes i jakos nie przekonuje mnie ta gumowa szczoteczka, na moj gust (patrzac oczywiscie na nia), to bedzie niewypal. A moze sie myle? Badz w kazdym razie nie przekonala mnie, zeby sprawdzic czy jest naprawde dobra. Mialam kiedy jakis tam tusz Nivea, ale byl bardzo kiepski, wiec do Nivea sie zrazilam. MF 2000 kupilam i pewnie komus oddam, bardzo fajny tusz, jest prawie idealem, ale ma jeden mankament (dla mnie to juz duzo, zeby sie z nim pozegnac), po paru godzinach sie sypie jak malo ktory. Ja znalazlam wlasciwie juz swoje ulubione mascary i kupuje w ebayu, bo jest duzo taniej.

[201608040942]

Ja mialam to samo jak zobaczylam ta szczoteczke to odrazu wiedzialam to nie dla mnie ja umie sie tylko normalna szczoteczka malowac. tylko ze cala rzecz w tym ze ten tusz schodzi jak cieple buleczki. Nigdy (jak jestem w sklepie) kastety z tym tuszem nie sa pelne tylko oststnie sztuki widze , zwlaszcza wersja wodoodporna. Juz nawet slyszalam jak ekspedietka do klientki mowila ze on najlepeij im schodzi wiec panie sa zadowolone i chetnie kupuja i dlatego mnie tak zaciekawil moze bedzie ok. Tylko do konca nie jestm przekonana. To musialby byc impuls ze jestem w sklepie i jednak biore ten i to szybko zeby sie nie wrocic i na inny nie wymienic hihihii. Ale z tym rozem to mnie troche zmartwilas. Kupilam sobie sztyw ten bezowy od YR zeby jako rozu uzywac ale jest za delikatny jako roz tylko policzki polyxskuja jak go delikatnie rozetre . Wiec dam go mamie ona szuka czegos rozswietlajacego ale puder i podklad odpadaja wiec powinna byc zadowolona. Ale jak cos bedziesz widziec to daj znac jaka firmy ma cos takiego najlepiej bezowy roz inaczej zwany brudnym, ktory daje dalikatny transperentny efekt. wtedy moge i rozowa i bezowa pomadke uzywac hihihi.

[Martinaf]

Sama juz sie gubie...Moni widze ze jestes z Niemiec to pewnie tam maja kolrowke Nivea. A ty Moniko gdzie widzialas te tusze? A moze ty tez jestes z Niemiec?....sama juz nie wiem oswieccie mnie prosze

[monika_t]

moni napisał(a):
> Juz nawet slyszalam jak ekspedietka do klientki mowila ze on najlepeij im schodzi wiec panie sa zadowolone i chetnie kupuja i dlatego mnie tak zaciekawil moze bedzie ok.

ja mysle tak, po pierwsze schodzi z testerow, bo to nowosc i zadna inna firma takich mascar nie robi, wiec z ciekawosci jest probowana, po drugie to, ze schodzi z polek to pani w sklepie mogla tak powiedziec, zeby zachecic klientke do kupna, bo przeciez jej nie powie, ze tej mascary nikt nie chce. Nie wiem tak naprawde czy ona jest dobra, ale Nivea na przodzie z mascarami nigdy nie byla, wiec i mimo tej nowosci-szczoteczka jakos mnie nie kusi. Co nie oznacza, ze Ty jej nie mozesz kupic, nie sugeruj sie moim zdaniem Raz przejechalam palcem po tej szczoteczce, bo byla wystawiona taka czysta bez tuszu i jakos sobie nie wyobrazam tymi krotkimi, gumowymi wloskami jezdzic po rzesach, mam wrazenie, ze nie bedzie dobrze zbierac nadmiaru tuszu. Lepiej zostane przy swoich
A tak w ogole, to cos z tematu zabaczamy

A co do kremowych rozy, to ma taka firma jak "Kron", tam jest paleta w kolorach rozu do brazu (wszystkie perlowe), musisz sobie popatrzec czy Ci ktorys odpowiada. Kosztuje jakies 3,99 EUR za sloiczek szklany (to cena z lata tamtego roku). Na jesien one znikly, ale teraz przed latem znowu sie pojawily. To mozesz uzyc takze na usta i na powieki.
Jeszcze "ellen betrix" ma kremowe roze, ale tam to sa czerwienie roznych odcieni. To sa te srednie polki, bo z wysokich Ci nie powiem, ja nie "wysokopolkowiec". Jedyny wyjatek jaki robie to kupuje czasem "wysokopolkowca" na ebayu (rzadko, ale sie zdarza), jak sie okazja nadazy. Dzieki temu poznalam moje mascary i stwierdzilam, ze np. mascara shiseido jest okropna
Zastanawiam sie dlaczego Tobie sie roze nie trzymaja, ja jak uzyje niewazne jakiego, to mi sie trzyma przez caly dzien. Moze dotykasz zbyt czesto twarzy w ciagu dnia?

[monika_t]

Martina napisał(a):
> Sama juz sie gubie...Moni widze ze jestes z Niemiec to pewnie tam maja kolrowke Nivea. A ty Moniko gdzie widzialas te tusze? A moze ty tez jestes z Niemiec?....sama juz nie wiem oswieccie mnie prosze

Tak my z Niemiec i nawet z tego samego miasta

Dla ciekawych jak ta mascara wyglada (krotkie video):
http://www.nivea.de/?cPage=http://ww...sid%3D0&cfId=1

[201608040942]

Monika to pewnie dlatego - dotykam twarzy a jesli nie to jak siedzie przy kompie i przegladam tylko to podpieram brode, wiec ta juz dawno myslaalm ze to glowny powod tej nietrwalosci. Ale nie zawsze jesli chodzi o Nivea to nawet jak nie dotykamam bylo to samo, albo za malo nalozylam bo ten brudny roz byl naprawde delikatny i jak chcialam wymodelowac twarz to musialam sie z tym pobawic. Co do tego tuszu to wlasnie tew bawilam sie z ta czysta szczoteczka i dlatego nie jestm pewna. tez mam wrazenie ze nie tuszu dobrze nie bnalozy bo u mnie to wszystko co zadnie nawet te normalne szczoteczki ale z zadkim wlosiem sie nie sprawdzaja

[201608040942]

Ach ta modelka jak ona mi sie podoba, tylko ja nie wieze w te dlugie rzesy. Dokleili jej sztuczne, jak zreszta robia do kazdej reklamy. Nigdy nie mialam rzes takich jak w reklamach , nie byly zle ale nigdy to co na zdjeciach. Martina tak my z tego samego miasta jestesmy. Jak sie tu przeprowadzilam to az mi dech zaparlo. Nareszcie Nivea ma kolorowke czemu w PL nie ma tyle zawsze narzekalam. I pewnie nie jest zle bo widze ze inne maskary schodza od Nivea ja sama dwie wyprobowalam. Ale to nie bylo to co chcialam jedna nawet byla ok ale moje rzesy lubia sie oststnio ukaladac jak chca a ze one nic nie usztywniaja rzes wiec nie mozna przy malowaniu nadac im odpowiedniego ksztaltu tzn ulozyc je w odpowiednim kierunku. Z podkladu tez bylam srednio zadowolona. Matujacy jeszcze w tym starym opakowaniu niby ok ale po paru dniach mi skore w okolicach nosa przesuszyl. Co nie znaczy ze sa to zle produkty sa chetnie kupowane ale jakos boje sie cos nowego kupic zeby sie znow nie rozczarowac. Ale patrze czasami na nie i korci bo jest wiele nowosci

[monika_t]

te nowe pudrowe, sypkie cienie nivea mi sie podobaja, patelowe kolorki, ja sie lubuje w takich typach , sama mam sporo sypkich z sephory , jedno co trzeba sie nauczyc to je nakladac, ale trzymaja sie super.

[Martinaf]

Dziekuje za doinformowanie mnie buu szkoda ze u nas jak na razie nie ma kolorowki Nivea. Pozdrawaiam z Wałbrzycha

[201608040942]

Monika to u nas jest Sepora? Czy w PL kupilas? Bo ja znam tylko Douglas, jeszcze sie na Sepore nie natknelam i ciagle sie zastanawiam co tam maja ciekawego, ceny jakie ze tak chwala na wizazu? A tak poza tym to wlasnie ja nie umie nakladac takich cieni bo mi sie polowe zdazy osypac na policzek, podobno lepiej je nie wprawionym nakladac palcem

[monika_t]

moni napisał(a):
> Monika to u nas jest Sepora? Czy w PL kupilas? Bo ja znam tylko Douglas, jeszcze sie na Sepore nie natknelam i ciagle sie zastanawiam co tam maja ciekawego, ceny jakie ze tak chwala na wizazu? A tak poza tym to wlasnie ja nie umie nakladac takich cieni bo mi sie polowe zdazy osypac na policzek, podobno lepiej je nie wprawionym nakladac palcem

nie, nie ma Sephory w Niemczech, ja kupilam u takiej pani, ktora kiedys sprzedawala ich cale mnostwo w ebayu. Pytalam ja wtedy dlaczego ich nie ma w Niemczech (bo sprowadzala je ze Szwajcarii), to mowila, ze odkad Douglas sie pojawil, wykruszyla sie Sephora (to juz jest dosyc dawno). Tak na marginesie, z tego co obserwuje, to i Revlon juz sie wycofal (Kaufhof i Karstadt juz nie sprzedaje), a Revlona mi troche szkoda, tak zreszta jak i Sephory (Bourjois tez nie ma)
Ja nakladam te cienie pedzelkiem i nigdy nie nabieram bezposrednio z pudelka tylko zbieram pedzelkiem to co jest na nakretce (tej czesci co pokrywa pudeleczko). Jak jest za duzo, to trzeba delikatnie strzepac, bo inaczej bedzie sie sypal. Podobnie postepuje ze wszystkimi innymi cieniami (tylko te wiadomo nabieram bezposrednio z pudeleczka), ktore sie krusza. Palcem nigdy nie nakladalam, ale mam wrazenie, ze Ci duzo na palcu zostanie, nie wiem zreszta, mi z pedzlem poszlo od razu dobrze.
A pedzelki jak nie masz, to ma bardzo dobre ArtDeco, jak i kiedys mial Misslyn, zas ostatni pedzel jaki zakupilam to w Karstadzie (Fantasia), taki do robienia na powiece tzw. banana, dlaczego go wczesniej nie kupilam, to zastanawiam sie do tej pory Jak jedziesz do Polski to mozesz sobie zamowic pedzelki WE-MY, dziewczyny na wizazu bardzo je chwala.
Na podsumowanie, troche praktyki ze sprzetami, cieniami i jestes mistrzem

[201608040942]

No wlasnie ja Revlon widzialam kiedys w realu, albo to byl Rimmel . Bourjois to nawet te polki wychowane tutaj nie znaja, chodz ja tez nigdynic ze tej firmy nie mialam. myslalam o tych pedzlach na adres mamy bym zamowila najbardzij to mi na pedzlu do pudru zalezy. Teraz jakos sie przezucialam na cienie od artdeco w piorze wiec pedzle mi niepotrzebne, mam rzo od Loreala, pedzelek sie nadaje do malowana, ale caly czas mysle o tym rozu w kremie w wersji (najlepiej) w sztywcie. Wiec jak o to chodzi to tylko pedzel do pudru bym potrzebowala a to sie nie oplaca zamawiac. Inne stoja u mnie w szkalnce w lazience i sie kurza od kiedy zakupilam te cienie w piorze ihihihi. A swoja drogan to bylam ostatnio w Douglasie i zachorowalam na puder od Chanel albo to Dior byl. Jak on sie iskrzyl cudo az glupio mi bylo pytac o cene , ale napewno 30-40 euro. Juz mezowi mowilam, ze jak by co to w przyszlosci na prezent bym sie nie obrazila jak by mi kupil, wole to niz perfumy ktore juz po dwoch dniach beda mnie dusic hihihii. A taki puderek to mimo ceny bede uzywac i uzywac.....

[monika_t]

moni napisał(a):
> No wlasnie ja Revlon widzialam kiedys w realu, albo to byl Rimmel . Bourjois to nawet te polki wychowane tutaj nie znaja, chodz ja tez nigdynic ze tej firmy nie mialam. myslalam o tych pedzlach na adres mamy bym zamowila najbardzij to mi na pedzlu do pudru zalezy. Teraz jakos sie przezucialam na cienie od artdeco w piorze wiec pedzle mi niepotrzebne, mam rzo od Loreala, pedzelek sie nadaje do malowana, ale caly czas mysle o tym rozu w kremie w wersji (najlepiej) w sztywcie. Wiec jak o to chodzi to tylko pedzel do pudru bym potrzebowala a to sie nie oplaca zamawiac. Inne stoja u mnie w szkalnce w lazience i sie kurza od kiedy zakupilam te cienie w piorze ihihihi. A swoja drogan to bylam ostatnio w Douglasie i zachorowalam na puder od Chanel albo to Dior byl. Jak on sie iskrzyl cudo az glupio mi bylo pytac o cene , ale napewno 30-40 euro. Juz mezowi mowilam, ze jak by co to w przyszlosci na prezent bym sie nie obrazila jak by mi kupil, wole to niz perfumy ktore juz po dwoch dniach beda mnie dusic hihihii. A taki puderek to mimo ceny bede uzywac i uzywac.....

w realu to musial byc Rimmel, bo Revlona tam nigdy nie bylo. Cienie Bourjois ja kupilam jak bylam na urlopie w Hiszpanii, w Niemczech go nigdy nie widzialam.
Ja bez pedzli do cieni, rozu, pudru sie obejsc nie moge, mam rozne, roznej wielkosci, roznie wyprofilowane, nawet rozne pedzle do rozu, lacznie ze skosnym scieciem.....
Puder ladny, blyszczacy mial do niedawna wlasnie Revlon. Jak likwidowali stoisko w Karstadzie mozna bylo go nabyc za grosze. Ja mam 3 rozne odcienie tego pudru i uzywam go rowniez jako cienie do oczu, wiec chyba do konca zycia mi posluza Tak samo jak kupilam kiedys 2 lekkie, blyszczace podklady (jesli mozna to tak nazwac) Revlona, super rozswietla, sa lekkie i ladnie sie nakladaja. Teraz to poluj na ebayu, bo juz nie kupisz prawdopodobnie w Niemczech, chyba, ze w Polsce.

[201608040942]

No wlasnie ja o tym z Douglasa to myslalam zeby nakladac jako cienie bo lepiej sie blyszcza niz te z artdeco hihihii, no i na policzki zeby rozswietlic twarz i na wielkie wyjscia na ramiona i dekolt, a kolor to taki jakis liliowy byl ale po roztarcu na rece tylko polysk w chlodnym odcienu bylo widac zadnego zlota ktorego tak nie lubie, bo mi nie dobrze w tych zlotych drobinkach hihihii.

[201608040942]

Ja kiedys tez nie umialam sie bze pedzli obyc ale teraz jak uzywam tych drugich cieni to mi one nie potrzebne , jakbym dorwala roz w kremie to tez by mi pedzel odpadl hihihihi

[201608040942]

chryste Monika znalazlam ten puder na stronie douglasa, ma dwie wersje kolorystyczne brzoskwiniowa i ta liliowa a cena to 49 euro, no spodziewalam sie duzo ale nie tyle !!!!!

[monika_t]

moni napisał(a):
> chryste Monika znalazlam ten puder na stronie douglasa, ma dwie wersje kolorystyczne brzoskwiniowa i ta liliowa a cena to 49 euro, no spodziewalam sie duzo ale nie tyle !!!!!

a ktore to, Dior czy Chanel? przeslij linka z tym pudrem

[201608040942]

to chanel na stronce www.chanel.de nazywa sie SATIN DE CHANEL. I jak bylam w douglasie to na testerze byl ten liliowy a na rece nie wygladal na lila tylko tak sie pieknie blyszczal zaden tam brokat tale lsnil tak pieknie. Wiec ta brzoskwiowa wersja tez bedzie ale juz na cieplo polyskiwac. Wczoraj jak jechalismy na komunie do Frankfurtu to chlopa na niego przygotowywalam. Bo jak by sie tak zastanowic to ja juz dawno moglabym go miec tyle co ja kasy wydalam na cos co mi potem nie odpowiadalo... A tak dostane prezent i bede zadowolona i staraczy na dlugo no i zaoszczedze na cieniach hihihi. A jaki ja ssie bede cieszyc to chlop tezb bo nie ma nic gorszego jak niezadowolona baba w domu no nie? hihihi. We wrzesniu mam urodziny i juz chlopu zapowiedzialm co chce hihihihi

[201608040942]

no juz mam
http://www.douglas.de/DGKategorieSec...t&Brand=Chanel
A produkt nazywa sie Gesichtsmakeup Puder (kompakt,mattierend)

[monika_t]

moni napisał(a):
> no juz mam
> http://www.douglas.de/DGKategorieSec...t&Brand=Chanel
> A produkt nazywa sie Gesichtsmakeup Puder (kompakt,mattierend)

napewno ladne, ale cena i do tego ta mini ilosc podcina nogi, jak bede w poblizu Douglasa, to az zobacze czy sie przerwoce na jego widok
Nie wiem czemu ale myslalam, ze to bedzie puder sypki.

[201608040942]

No nie prasowany hihihi. Ale tak sobie mysle przy moich potrzebach czyli na oczki i odrobina na policzki to bedzie mi dlugo sluzyl. I jeszcze na jakos impreze wieczorowa ktore zadko mam to chyba sie opalca kupic.Ja cienie prasowane ok 1,5 gr uzywam jesli to ciemny kolor ponad rok a nawet dluzej jak bym go nadal uzywala gdyby sie nie znudzil hihihi. Wiec taki puder przy takich potrzebach to mysle na dlugo starczy

[Smoczyca]

Wtrącę się i przerwę ten miły dialog - Moniko jeśli zależy Ci mocno na tym pudrze - to Satine de Chanel, tak? - to radzę Ci namówić męża na zakup już teraz - to gwiazda kolekcji wiosennej, to są zawsze one shoty, ten puder zniknie ze sklepu lada dzień, bo już bardzo niedługo wejdzie kolekcja letnia. Taka jest filozofia Chanel, ten puder nie jest - na razie przynajmniej - dostępny w stałej ofercie.

[201608040942]

No to zes mnie pocieszyla Smoczyco. Ja teraz jestem splukana i nie moge pozwolic sobie na taki zakup. Ostatnio auto nawalilo, niespodziewana komunia byla w ta niedziele. Trzeba bylo do Frankfurtu jechac i dac w lapke bo moj maz ojcem chrzestnym jest. 15-tego jedziemy do PL i kasa tez potrzebna, juz jestesmy z kontem ponizej zera. Chyba bede musiala o nim zapomniecm hihihihi. A moze orietujesz sie ile on w PL kosztuje. Moze tak ok. 200 zl? Zawsze bylo by taniej nawet te 50 zl to juz 10 euro mniej hihihihi