pęcherzyk ciążowy bez echa zarodka

[wmagda]

Witam 5.10 miałam ostatnią miesiączkę, 9.11 zrobiłam test ciążowy, który pokazał wynik pozytywny w celu potwierdzenia w 100% ciąży, pan doktor zaproponował wykonanie usg. wczoraj, czyli 25.11 w czasie badania usg pan doktor stwierdził, że pęcherzyk ciążowy faktycznie jest, ma długość 1,49cm, ale nie widać zarodka. wg lekarza są dwie możliwości: albo jest to dopiero czwarty tydzień ciąży (a nie 5-6 wg obliczeń), albo ciąża obumarła oczywiście zabronił zamartwiać się na zapas i polecił cierpliwość.
w związku z tym mam pytanie, czy faktycznie jest to możliwe, że jest to dopiero 4 tydzień ciąży? czy jest szansa na to, że jest za wcześnie, żeby dostrzec zarodek przez dopochwowe badanie usg? w którym tygodniu ciąży można zobaczyć zarodek przy badaniu usg? żadnych krwawień ani plamień nie mam. czy w przypadku, gdy zarodek obumarł, objawy ciąży nadal występują? - mam na myśli bolące i nabrzmiałe piersi, częste oddawanie moczu, senność i nudności.
oczywiście mam nadzieję i wierzę, że jeszcze wszystko będzie dobrze, ale naprawdę się boję.
najbliżsi mnie wspierają jak tylko mogą ale wątpliwości cały czas powracają

[dr W.Kazimierak]

Nie da się obecnie nic rozstrzygnąć. Trzeba poczekać, zachowując spokój,
na ile się da. W obrazie USG najpierw pojawia się sam pęcherzyk, dopiero później zarys płodu.
Często zdarza się, że ciążą jest "młodsza" niż wynikałoby z obliczeń. Powodem jest możliwość opóźnienia się owulacji, czasami bardzo znacznego.
Jakie były powody wykonania USG ?
Ja staram się nie robić tego badania we wczesnej bez wyraźnej potrzeby.
(Bo często prowadzi to do niepotrzebnej nerwowości, wlaśnie jak w opisanej sytuacji).

[wmagda]

Nie było konkretnego powodu wykonywania USG. Zadałam pytanie lekarzowi na pierwszej wizycie, czy na pewno jestem w ciąży? (wynik testu był pozytywny, ale chciałam mieć pewność). Lekarz powiedział, że wszystkie objawy na to wskazują i zaproponował wykonanie USG w celu potwierdzenia ciąży. Teraz już sama wiem, że jedyną pożądaną rzeczą jest cierpliwość

[emurulez77]

Magdus, jestem przekonana, ze wszystko bedzie w porzadku, czego z calego serca Ci zycze!!!

[wmagda]

dziękuję za porady i słowa otuchy tydzień temu okazało się, że wszystko jest w porządku jestem w 5-6 tygodniu prawidłowo rozwijajacej się ciąży ku przestrodze: nie warto faktycznie, tak jak Pan doktor stwierdził, w tak wczesnej ciąży wykonywać badania usg. powoduje niepotrzebny stres i strach. warto poczekać i być cierpliwym

[kruuu]

Witam!
na poczatku po zaniku miesiaczki zrobilam test ciazowy,wynik byl dodatni,nastepnie zrobilam po paru dniach drugi i wynik także dodatni....pare dni pozniej Bylam u lekarza(ponad tydzien temu)...lekarka powiedziala ze wg OM ciąża powinna byc 7mio tgodniowa ale na USG wyglada na 5cio tyg....kolejna wizyte mialam wczoraj....jajo uroslo dokladnie o tydzien i wyglada na 6tyg ciążę (lekarka sie upiera ze mimo wszystko powinna byc 8mio tyg tak jak wg OM i ze rzadko sie zdarza zeby to tak nie bylo)jednak nadal nie widac zarodka pomimo 6 tyg ciąży,czy to normalne??.....strasznie sie martwie...to moja pierwsza ciąża!
mam mdlosci,bolące piersi....aha zapomnialam dodac ze zawsze mialam nieregularne miesiączki...poradzcie cos!!!czy zakladajac ze to dopiero 6 tydz ciąży i jajo rosnie zgodnie z przesuwającym sie czasem, jest to możliwe ze nie widac zarodka ???prosze o pomoc

[Anielka_]

Moja hostoria była taka:
dowiedziałam sie, że jestem w ciązy robilismy USG i nie było długo nic widac, tylko test ciązowy wyszedł pozytywnie.
Znalezlismyw koncu pecherzyk... po 2 tyg. plamienie na brązowo ---> szpital 8 dni + Duphaston
w 6 tyg. pierwszy raz zobaczyłam, ze w pecherzyku coś tetni, cos sie rusza, radość nie z tej ziemi
8 tydz. USG nie ma tetna i przez 2 tyg. nic nie urosło.
Jestem juz po zabiegu i z wyników badan histopatologicznych nic nie wynika, czyli jak to lekarz ujął prawdopodobnie pecherzyk, który pękł nie był pełnowartościowy i jak ciąze jakims cudem utrzymałabym to dzidzia mogłaby byc chora. Nie wiem dlaczego tak sie stało ani w mojej, ani w męża rodzinie nie ma takiego przypadku. Po prostu tak sie stało...
Przykre, ale prawdziwe,
Za kilka miesiecy staramy sie ponownie.
podozdrawiam

[diamondx]

Witam musiałam napisać tutaj , żeby ktoś podzielił się ze mną swoją opinią. Otóz ostatnia miesiączkę mialam 4 czerwca , do zaplodnienia mogło dojśc 16 czerwca . Byłam u ginekologa stwierdzil bardzo maly pęcherzyk ciązowy o wielkości 0,6 mm. Natomiast 4 dni pózniej zaczęłam plamić - jasnobrązowy sluz . Ginekolog powiedział , że pęcherzyk ma 1,3 mm , zarys ciałka zółtego ,ale zarodka nie widac . Zapisał luteinę podjęzykową. Diagnoza : Kazał przyjśc za tydzień , ponieważ nie wie czy to nie puste jajo płodowe , albo jeszcze za wczesna ciąza . Także powiedzcie mi co sądzicie na ten temat . Wizyta dopiero w piątek .

[kropka75]

Napisane przez diamondx

Witam musiałam napisać tutaj , żeby ktoś podzielił się ze mną swoją opinią. Otóz ostatnia miesiączkę mialam 4 czerwca , do zaplodnienia mogło dojśc 16 czerwca . Byłam u ginekologa stwierdzil bardzo maly pęcherzyk ciązowy o wielkości 0,6 mm. Natomiast 4 dni pózniej zaczęłam plamić - jasnobrązowy sluz . Ginekolog powiedział , że pęcherzyk ma 1,3 mm , zarys ciałka zółtego ,ale zarodka nie widac . Zapisał luteinę podjęzykową. Diagnoza : Kazał przyjśc za tydzień , ponieważ nie wie czy to nie puste jajo płodowe , albo jeszcze za wczesna ciąza . Także powiedzcie mi co sądzicie na ten temat . Wizyta dopiero w piątek .

Obawiam się, że nic więcej od lekarza Ci nie powiemy.
Musisz czekać na kolejne USG.

[MalaMi280783]

Witam... Otóż ostatnią @ miałam 3 października 2009 naturalnie, czyli jutro będą równe dwa miesiące... Pani doktor obliczyła mi wiek ciąży na 8 tydzień no prawie 9ty już... Pierwsze usg miałam w 6 tygodniu wg pani Doktor na którym wyszedł pęcherzyk ciążowy 6,7 mm w którym naturalnie nic nie było widać.... Wczoraj, czyli 1 grudnia 2009 miałam drugie usg, czyli 8 tydzień wg OM i 6 tydzień wg USG pokazał się pęcherzyk ciążowy 1,72 cm bez zarodka... po prostu czarna dziura.... W poniedziałek idę na betę... Następne usg mam za dwa tygodnie tj 15 grudnia......... Proszę bardzo proszę czy dzidzia się jeszcze pokaże ???? Czy serduszko jeszcze zapika ????? /Liczyłam dni kiedy mogłam mieć owulację mam regularne cykle jak z bicza strzelil co 28 dni rano zawsze dostawałam!!! ale już naciągnęłam i przesunęłam owulację o trzy tygodnie do przodu i wychodzi mi najmniej szósty tydzień.../ Co mam robić... Nie wytrzymam dwóch tygodni jeszcze :-( Proszę o poradę... Będę miała dzidziolka ??????????

[madzia1986_86]

witam pierwszą ciąże miałam na początku tego roku.W szóstym tygodniu poszłam do lekarza aby to potwierdził no i pokazał mi pęcherzyk ciążowy bez zarodka.Dwa dni pózniej wylądowałam w szpitalu z plamieniem.Przez dwa tygodnie robili mi badania usg i stwierdzili że ciąża obumarła czyli że jajo jest puste to był 8 tydzień no i niestety zabieg mnie nie ominoł.
11 pażdziernika miałam ostatni okres miesiąc póżniej w dzień kiedy miałam dostać okresu dostałam plamienia,na drugi dzień zrobiłam test i okazał się pozytywny i oczywiście zaraz pobiegłam dolekarza z tym plamieniem.Chciał żebym do szpitala szła ale tym razem się nie zgodziłam bo poprzednie leżenie nic mi nie pomogło.Przepisał luteine dopochwowa i antybiotyk.Plamienie ustało po 4 dniach.Wczoraj byłam na usg czyli w 8 tyg i pęcherzyk jest ale zarodka ani śladu ale powiedział mi że pęcherzyk wygląda na 6-7 tydz.Za tydzień jadę na następne usg.Mam nadzieje że będzie dobrze w końcu mam dopiero 23 lata.Wczoraj okropnie po wizycie płakałam tym bardziej że nie ma przy mnie mojej mamy(jest za granicą) z którą mogę pogadać i wypłakać się w rękaw.Wiem że to może dziecinne bo już w końcu mężatką jestem ale facet nie zrozumie tego tak jak kobieta.Oczywiście w mężu też mam oparcie.

[madzia1986_86]

MalaMi280783 trzymam kciuki i mam nadzieję że będzie dobrze nie gwarantuje tego jednak bo ja już raz to przeszłam a teraz znowu czekam z niecierpliwością do poniedziałku czy mi się udało

[MalaMi280783]

Dzięki Madzia... Wybaczcie zapomniałam o tym forum... W nocy z 5 na 6 grudnia dostałam krwotoku.. Jestem już 8 dni po zabiegu.. Nie mam już fasolki a moja dzidzi nigdy nie zobaczy śniegu ani nie ulepi bałwanka (( Ale za Was trzymam kciuki dziewczyny!!!!

[kropka75]

Napisane przez MalaMi280783

Dzięki Madzia... Wybaczcie zapomniałam o tym forum... W nocy z 5 na 6 grudnia dostałam krwotoku.. Jestem już 8 dni po zabiegu.. Nie mam już fasolki a moja dzidzi nigdy nie zobaczy śniegu ani nie ulepi bałwanka (( Ale za Was trzymam kciuki dziewczyny!!!!

8 czy 9 tygodni ciąży to już musi być zarodek. Jeśli go nie ma, mamy puste jajo płodowe. /No chyba, że gin ma kiepskie USG - to jedyna możliwość, że maluch jest, ale go nie widać./ Nie zamartwiaj się, Twoja dzidzia nie umarła, po prostu jej tam nie było. Następnym razem się uda i wszystko będzie dobrze, zobaczysz.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez madzia1986_86

Wczoraj byłam na usg czyli w 8 tyg i pęcherzyk jest ale zarodka ani śladu ale powiedział mi że pęcherzyk wygląda na 6-7 tydz.Za tydzień jadę na następne usg.Mam nadzieje że będzie dobrze w końcu mam dopiero 23 lata.Wczoraj okropnie po wizycie płakałam tym bardziej że nie ma przy mnie mojej mamy(jest za granicą) z którą mogę pogadać i wypłakać się w rękaw.Wiem że to może dziecinne bo już w końcu mężatką jestem ale facet nie zrozumie tego tak jak kobieta.Oczywiście w mężu też mam oparcie.

W 6 tyg. może jeszcze nie być widać zarodka. U mnie pod koniec 6go też nie było, a tydzień później już biło serducho.

trzymam. Trzeba mieć nadzieję. Już miałaś jeden taki przypadek, a to są naprawdę przypadki. Gdyby był drugi, to już byłby jakiś mega cholerny pech.

Trzymaj się.

[madzia1986_86]

MalaMi280783bardzo mi przykro ale nie ma co się dołować.Moja pierwsza ciąża też nie wypaliła ale z drugą już jest ok byłam teraz w poniedziałek na powtórnym usg tylko już dopochwowym i widziałam zarodek i bijące serduszko.Jestem najszczęśliwsza na świecie.Lekarz określił wiek ciąży na 8,5 tygodnia

[MalaMi280783]

Gratuluję Madzia super!!! U mnie też będzie dobrze przy następnej dzidzi... Lekarz mi powiedział ze mam się cieszyć bo dzidzi nie było w ogóle a gdyby nawet się pojawiła to byłaby bardzo chorutka.... No nic... Teraz oby się dobrze zagoić Dam znać jak odbiorę wyniki histopatologiczne które możliwe że podadza mi przyczynę czemu tak się stało... Pogłaszczcie ode mnie brzuszki hih Megaśnie! Będzie dobrze dziewczyny!!!!

[janiszewska15]

Proszę o pomoc 24 stycznia miałam ostatnią miesiączkę, w lutym już nie dostałam zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywnie.11.03.2010 poszłam do lekarza i stwierdził wczesną ciąże,i dał skierowanie na USG.Wczoraj miałam USG i wykazało ze jest pęcherzyk ciążowy, lecz brak echa zarodka. Do kiedy można czekać aż serduszko zacznie bić,bardzo się boje za tydzień mam kontrole i boje sie że wyjdzie to samo.

[madzia1986_86]

janiszewska15 nie martw się na zapas i czekaj do następnego usg,czytałam że jednej dziewczynie dopiero w 11 tygodniu powiedzieli że serduszko bije.Także czekaj cierpliwie

[janiszewska15]

Juz jestem po usg wszystko jest w porządku malenstwo ma 7mm i serduszko bije jesem szczesliwa

[dLady]

Witam!

Mam ten sam problem. Otóż 25.03.10 byłam u lekarza na USG, stwierdził 11tc po wykonaniu badania dowiedziałam się, że ciąża się rozwija, ale zarodka nie ma. Na wydruku z badania USG napis: w jamie macicy pęcherzyk ciążowy bez echa zarodka, Pani doktor dała mi skierowanie do szpitala na zabieg łyżeczkowania, ale kazała brać przez weekend tabletki KEFLEX. Czytając różne fora nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim ponieważ wielu lekarzy każe przyjść za 2-3tygodnie aby potwierdzić diagnozę. Przyznam, że jest mi bardzo ciężko, ponieważ dzidzia była wyczekiwana i wystarana!!! Nie chcę również podejmować żadnych pochopnych decyzji!

Dodam, że ostatnią miesiączkę miałam 8.01.10, do zapłodnienia doszło 23stycznia.

Poradźcie co robić w takiej sytuacji

[janiszewska15]

Idz jeszcze do innego lekarza nie poddawaj sie ja miałam o samo i chodziłam do dwóch. Zobaczysz bedzie dobrze...i popros lekarza zeby ci przepisał DUPHASTON to przyspiesza rozwinięcie zarodka

[marzenamarcin]

witam wszystkich pisze do was zeby te panie ktorych to przytrafilo cos wiedzialy. Ostatnia miesiaczke mialam 15 grudnia tydzien puzniej zrobilam sobie test ciazowy wyszedl pozytywnie z niedowierzaniem zrobilam nastepny i to samo bardzo sie cieszylam miesiac puzniej poszlam do ginekologa i niestety na drugi dzien wyslal mnie zabieg powiedzial ze jestem a 13 tygodniu moj pecherzyk ma 49cm ale nie ma echa zarodka musialam mniec lyzeczkowanie bardzo cierpie i nie moge sie pogodzic do dzis dlaczego ale wam wszystkim kobietkom zycze powodzenia

[anowy]

witam, 7 czerwca mialam ostatnia @, cykl regularny jak w zegarku, co do godziny. zrobilam trzy testy ciazowe, dwa ponad tydzien po spodziewanym okresie, oba pozytywne, dwie krechy wyszly od razu. 19 lipca zrobilam tez betaHcg i wyszlo 10000. podobno to wynik na 4 tydzien .wlasnie wrocilam od lekarza: pecherzyk ciazowy jest, cialko zolte jest ale zarodka brak... mam przyjsc za dwa tyg i moze "cos" sie pojawi.
jest szansa ze tak??
tak strasznie sie boje... a wszyscy bliscy to puscili bokiem...
bo wtedy nie trzeba bedzie wesela robic

[kootekk]

nie martw sie na zapas, jak nie chcesz czekac 2 tygodnie na usg to idz jeszcze raz bete zrob, jak ładnie rosnie to wszystko jest ok a ciaza po prostu młodsza niz według om
a poza tym 4 tc to nie widac jeszcze zarodka tylko pecherzyk, zarodek dopiero jest widoczny po 6tc a u niektorych jesli ciaza jest młodsza to nawet pozniej wiec nie ma sie co stresowac, idz zrobic bete i bedziesz widziec czy od pon sie podniosla

[pysiaczek2]

witam dziewczynyjestem tu nowa i mam problem.2.08.2010 byłam u ginekologa i miałam robione usg dopochwowe i lekarka mi powiedziała ze mam jakiś pęcherzyk na macicy o wymiarze 3mmale nie chciała mi dokładnie powiedzieć czy to ciąża czy nie.A z mężem staramy cię o fasolkę już o stycznia i nam się nie udaje.A w pazdzierniku ub.roku miałam ciąże obumarłą i miałam łyżeczkowanie

[kootekk]

pysiaczek idz zrob bete i za 2 dni powtorz, jesli dobrze wzrasta to znaczy ze ciaza sie prawidlowo rozwija

[pysiaczek2]

kootekk wczoraj popołudniu zrobiłam jeden test i wyszedł negatywny.dostałam luteine dopochwową i jak dostanę okres to nie jestem a jak nie dostanę do niedzieli to masz się zgłośić do lekarza

[nati182]

Witam ja również mam ten problem, jestem w 8 tygodniu ciąży i jak narazie do 7 tygodnia był pusty pęcherzyk płodowy, w 7 tygodniu posząłm na kolejne usg na którym wyszło że widać echo zarodka niestety moja lekarka powiedziała ze rokowania nie sa dobre ponieważ już dawno powinno bić serduszko a nie dopiero pojawił się zarodek. Kazała mi czekac tydzien i powiedziała że dopiero podejmie decyzje co dalej ale raczej będzie mnie czekało czyszczenie. Przeraża mnie to wszystko i zadaje sobie pytanie DLACZEGO?? jestem zdrową 21 letnią dziewczyną i dlaczego nie mogę być w ciąży jak wszystkie inne dziewczyny...jutro idę do lekarza i wszystko się okaże.

[julink]

Mam pytanie,czy 'wiek' pęcherzyka ciążowego liczy się od ostatniego okresu przed stosunkiem czy od dnia potencjalnego zapłodnienia?
Jeżeli bylam u lekarza 7 tygodni po miesiączce i miałam robione zwykle badanie+usg na którym lekarz powiedzial,ze nic nie widzi i w ciązy nie jestem,to moge wierzyc,ze było to wiarygodne? Robiłam 2 testy-negatywne+miałam jedna miesiaczke po tym stosunku. Chce sie tylko upewnic po jakim czasie(ilu tygodniach) lekarz widziałby na usg pęcherzyk ciążowy?

[trinity28]

cześć dziewczyny słuchajcie jeśli dobrze pamiętam to miesiączke miałam 31.12.2010r były to nieregularne miesiączki więc nie wiedziałam że jestem w ciąży i przez jakiś tydzień brałam zelixe i bio-cla 8 marca zrobiłam test o pokazał pozytyw wiec 10 poszłam do lekarza lekarz potwierdził ciąże lecz był tylko pęcherzyk nie było widać zarodka ani echa płodu i według okresu miał być to 11tc a na usg wyszedł 4tc kazał przyjśc mi na kolejne badanie usg za 4 tyg to jest 7 .04 ale 26.o3 mialam zatwardzenie i tak się siliłam że zaczęłam delikatnie plamić udałam się do szpitala i tam zrobiono mi usg lekarz stwierzdził że pecherzyk jest lecz jakiś niekształtny i że nie ma zarodka ani echa podał mi 2 tabletki luteiny doustnie i na drugdzie dzień kazał przyjśc na badanie krwi beta-hcg i kolejne usg u innego doktora drugi lekarz potwierdził że to niby ciąża nieprawidłowa a beta-hcg wyszło 25czegoś tam czyli pokazuję że to jest 6 tc a nie tak jak według miesiączki i oboje stwierdzili że ciąża martwa do usunięcia i chciali mnie na stół położyć na zabieg ale ja się nie zgodziłam ponieważ nie wierzę w to!!! przy 1 ciąży też mi mówili zę nie ma zarodka i jakoś sie potem pojawił tylko nie pamiętam w którym tygodniu to było stwierdziłam że po dwóch dniach powtórze badanie beta-hcg i zobacze i rośnie i chciałam skonsultować się z moim lekarzem prowadząćym mnie proszę powiedzcie mi czy ktoś z was tak miał i co mam robić bo cały czas płakać mi się chcę