Specyjalistka w dziedzinie dietetyki

[monikarana]

Możecie pisać w tym wątku i do mnie na wiadomości prywatne wszystkie pytania,które was dręczą i nurtują.Na pewno odpowiem.Jetsem specjalistką w dziedzinie dietetyki.Przeczytałam chyba z 200 książek o różenego rodzaju dietach,wypróbowałam na sobie kilkanaście diet,poza tym regularnia czytam pisma związane ze zdrowym żywieniem.Nic nie jest dla mnie zagadką.Piszcie odpisze

[201607211724]

hm... no w sumie chciałam skomentować, ale zmieniłam zdanie.
Więc tylko pozdrawiam.

[Madlen898]

Hmmm...
W sumie to bardzo miło z Twojej strony.

Moje pytanie może wydać się głupie, ale nie potrafię udzielić odpowiedzi. Moją rodzinę bardzo dziwi fakt, że to właśnie białko powinno być w każdym posiłku, że jem je nawet na wieczór, ogólnie cały czas. Nawet w piramidach żywieniowych na 1. miejscu są przecież produkty pełnoziarniste, później owoce i warzywa, a dopiero później białko.
Jak to jest z fizycznego punktu widzenia z tym białkiem? Dlaczego jest tak wskazane i skąd tyle błędów (nawet w podręcznikach do nauki np. biologii!), zapisów mówiących, że za czesto jeść się go nie powinno?
I jak udowodniono naukowo, że nam służy?

Słyszałam, że na wieczór wspomaga katabolzim białek () i nie rozkładają się mięśnie.

Z góry dziękuję za odpowiedź

[monikarana]

Napisane przez Madlen898

Hmmm...
W sumie to bardzo miło z Twojej strony.

Moje pytanie może wydać się głupie, ale nie potrafię udzielić odpowiedzi. Moją rodzinę bardzo dziwi fakt, że to właśnie białko powinno być w każdym posiłku, że jem je nawet na wieczór, ogólnie cały czas. Nawet w piramidach żywieniowych na 1. miejscu są przecież produkty pełnoziarniste, później owoce i warzywa, a dopiero później białko.
Jak to jest z fizycznego punktu widzenia z tym białkiem? Dlaczego jest tak wskazane i skąd tyle błędów (nawet w podręcznikach do nauki np. biologii!), zapisów mówiących, że za czesto jeść się go nie powinno?
I jak udowodniono naukowo, że nam służy?

Słyszałam, że na wieczór wspomaga katabolzim białek () i nie rozkładają się mięśnie.

Z góry dziękuję za odpowiedź

Witaj Madlen 898
Twoje pytanie jest bardzo ciekawe.Diety przeszły swoistą rewolucję.W dzisiejszych czasach najbardziej popularne są diety właśnie białkowe tzw.katogeniczne.Dieta,kt óra zawiera białko jest bardzo skuteczna.Tę metodę odchudzania musimy jednak stosować nie dłużej niż 3-4 tygodnie , ponieważ może doprowadzić do zakwaszenia organizmu.Białka są najważniejszym budulcem organizmu.-Każda osoba w zależności od wieku, wagi, płci i celi treningowych oraz dietetycznych powinna spożywać odpowiednią ilość białka ani nie mniejszą ani nie za dużą. Białko w naszym organizmie ulega pewnemu nie ciekawej przemianie na drodze neoglukogenezy (neo - nowa, gluko -glukoza, geneza - powstawanie) czy mówiąc po ludzku zostaje skonwertowana w około 66% do glukozy natomiast resztę białek zasila nasz organizm w aminokwasy. Stąd też nadmierne spożycie białka powoduje efekt podobny do palenia w piecu drogocennymi meblami, po prostu dostarczamy sobie drogie źródła energii zarówno pod względem ceny finansowej jak i energetycznej dla naszego organizmu.Stąd też szybki sapdek wagi i przede wszystkim skuteczny.Jedząc białko,wywołujemy swoisty "żar w naszym organizmie".Wypalamy zapasy tłuszczu.

Tak masz rację Madlen898,najlepiej jest zjeść kolację białkową,bo wtedy wspomagamy i przyspieszamy nasz metabolizm i nie rozkładają się mięśnie.

[monikarana]

Madlen898 jeżeli będziesz miała jeszcze jakiś problem to chętnie odpowiem

[Superchic(k)]

Napisane przez monikarana

Witaj Madlen 898
Twoje pytanie jest bardzo ciekawe.Diety przeszły swoistą rewolucję.W dzisiejszych czasach najbardziej popularne są diety właśnie białkowe tzw.katogeniczne.Dieta,kt óra zawiera białko jest bardzo skuteczna.Tę metodę odchudzania musimy jednak stosować nie dłużej niż 3-4 tygodnie , ponieważ może doprowadzić do zakwaszenia organizmu.Białka są najważniejszym budulcem organizmu.-Każda osoba w zależności od wieku, wagi, płci i celi treningowych oraz dietetycznych powinna spożywać odpowiednią ilość białka ani nie mniejszą ani nie za dużą. Białko w naszym organizmie ulega pewnemu nie ciekawej przemianie na drodze neoglukogenezy (neo - nowa, gluko -glukoza, geneza - powstawanie) czy mówiąc po ludzku zostaje skonwertowana w około 66% do glukozy natomiast resztę białek zasila nasz organizm w aminokwasy. Stąd też nadmierne spożycie białka powoduje efekt podobny do palenia w piecu drogocennymi meblami, po prostu dostarczamy sobie drogie źródła energii zarówno pod względem ceny finansowej jak i energetycznej dla naszego organizmu.Stąd też szybki sapdek wagi i przede wszystkim skuteczny.Jedząc białko,wywołujemy swoisty "żar w naszym organizmie".Wypalamy zapasy tłuszczu.

Tak masz rację Madlen898,najlepiej jest zjeść kolację białkową,bo wtedy wspomagamy i przyspieszamy nasz metabolizm i nie rozkładają się mięśnie.

Dlaczego to samo przeczytałam na sfd?
http://www.sfd.pl/Rola_bia%C5%82ka_w...e-t315395.html

[Madlen898]

Dzięki bardzo
Rzeczywiście trochę mi się rozjaśniło.

Tylko zmartwiłaś mnie z tym zakwaszeniem organizmu. Czytałam kiedyś książki Anny Ciesielskiej "Filozofia zdrowia', a później jeszcze życia - i właśnie było tam dużo na temat zakwaszenia i oziębienia organizmu. Są to zjawiska bardzo szkodliwe.

Teraz jestem na utrzymaniu, wobec tego białko nie powinno się znajdować w każdym moim posiłku?
Co prawda nie miałabym nic przeciwko, gdyby mój metabolzim się jeszcze bardziej rozpędził, galopował itdl., ale nie chcę mieć negatywnych skutków zdrowotnych.
A jak to jest z tyciem, bo zawsze bardzo mnie interesuje. Słyszałam, że trzeba 7000 niespalonych kalorii, zeby ptzytyć, ale przecież tu mowa o 1kg. Czyli np. 3500 niespalonych kalorii to już pół kilograma?
I czy są jakieś wskazania/ przeciwskazania, jeżeli chodzi o intensywność ćiwczeń? Bo gdzieś słyszałam, że codziennie to niezbyt dobrze.
Czy w moim wieku (16 lat) wskazane jest spożywanie masła? Jest ono lepsze od margaryny, prawda?
W ilu posiłkach w ciągu dnia powinno pojawiać się pieczywo?
Bardzo je lubię i tak jak np. dzisiaj jadłam je 3 razy. Zresztą możesz zobaczyć mój jadłospis w "Nasze codzienne jadłospisy". Dziewczyny bardzo mi tak pomagają, za co jestem bardzo wdzięczna, ale byłoby mi miło, gdyby taki specjalista rzucił okiem i coś zasugerował

Dzięki

Oh, rzeczywiście to ten sam artykuł.

[Ather]

Napisane przez Superchic(k)

Dlaczego to samo przeczytałam na sfd?
http://www.sfd.pl/Rola_bia%C5%82ka_w...e-t315395.html

Dokładnie to samo miałam napisać.
Nie sztuką jest wciśnięcie klawiszy ctrl a + ctrl c + ctrl v. A na dodatek bez dopisku źródła.

monikarana fakt, że przeczytałaś 200 książek, nie czyni z Ciebie specjalistki. Przedstaw certyfikaty, dyplomy w dziedzinie dietetyki i wtedy dopiero oferuj profesjonalną pomoc innym dziewczynom, w zakresie Dietetyki. Diety z gazet i książek to nie wszystko, to że kilka testowałaś na sobie również o niczym nie świadczy - bo każdy organizm jest inny i tylko profesjonalista pracujący w zawodzie, może podejmować się prób profesjonalnej pomocy.

Btw. jakbym opierała się tylko na tym co skopiuję... też by nic nie było dla mnie zagadką =='

[Ludowa]

Ha, skąd ja wiedziałam, że ten wątek rozwinie się w ten sposób?

[201607211724]

:d

[Superchic(k)]

A tak btw przydałby się na Dietetyce prawdziwy specjalista..

[201607211724]

masz rację. Jak wchodziłam na wątek to myslałam, że to faktycznie jakiś spec się pomocnie deklaruje, bo tez mam troche wątpliwosci, a jestem sama dla siebie dietetykiem-amatorem (w dosłownym podwójnym znaczeniu słowa amator) . No ale tu się jakiś quasi qasar ujawnił

[marti1022]

Mam pytanie. Czy jesli bede pila herbaty odchudzajace i mniej jadla, a przede wszystkim nie bede jadla słodyczy to czy to pomoze mi schudnac?

[Madlen898]

Rzeczywiście, dopiero teraz zauważyłam Wasze posty.

Ale mi głupio

[Ludowa]

Napisane przez marti1022

Mam pytanie. Czy jesli bede pila herbaty odchudzajace i mniej jadla, a przede wszystkim nie bede jadla słodyczy to czy to pomoze mi schudnac?

Tak, ale to jeszcze nie wszystko

Napisane przez Madlen898

Rzeczywiście, dopiero teraz zauważyłam Wasze posty.

Ale mi głupio

Daj spokój, skąd mogłaś wiedzieć

[Ather]

Napisane przez Superchic(k)

A tak btw przydałby się na Dietetyce prawdziwy specjalista..

Kiedyś była Pani Barbara, a teraz niestety już nie zagląda

[Anuuus]

Dziewczyny, ja mam pytanie(może troche nie z tej beczki, ale naprawde nie miałam pojęcia gdzie je zadać). A więc, jak "sprawdzić" czy ma się dobrą przemiane materii ? Jeżeli ja np. chodze do toalety ok. 3 razy dziennie, to to jest dobrze, czy raczej mam ją 'spapraną' ?

[Ather]

Napisane przez Anuuus

Dziewczyny, ja mam pytanie(może troche nie z tej beczki, ale naprawde nie miałam pojęcia gdzie je zadać). A więc, jak "sprawdzić" czy ma się dobrą przemiane materii ? Jeżeli ja np. chodze do toalety ok. 3 razy dziennie, to to jest dobrze, czy raczej mam ją 'spapraną' ?

Przemiana materii to nie to samo co perystaltyka jelit i częstotliwość wypróżniania.

Hm... chyba najprościej będzie zrobić kilka pomiarów temperatury ciała o różnych porach ( w tym rano, wieczorem, popołudniu 2h przed posiłkiem i 2 h po posiłku). I wyciągnąć średnią... Jednakże najlepiej zrobić taki eksperyment kilka razy, czasami poprzez osłabienie czy chorobę nasza temp. może byc obniżona, to też dobrze jest w róznych dniach dokonać pomiarów.

[tylko 5 kg]

O suuper ze jest ten wątek no to moje pytanie (he wiem ze powinnam to w innym watku umiescic -ale przyznam sie szczerze ze nie chce mi sie juz szperac , zwazywszy na to ze jestm tu nowa: ii nie obczajona jeszcze)hehe
no to : moge np na sniadanie zjesc caly talerz platkow owsianych , lub otrab :: czy raczej tylko w malych ilosciach??? (he to mnie wlasnie zastanawia)
i kolejne: bo chce przejsc na diete, mam 15 lat wzrost:159, waga:55, ii staram sie ograniczyc jedzenie(juz chyba z msc 0 slodyczy) :: wg same prosukty dietetyczne, kolacja , sniadanie i IIsn: ale mam problem z obiadem( dla mojego taty obiad jest najwazniejszy i musze zjesc !!! albo sie zdenerwuje , i zawsze jem obiad, przyznam nie sa to jakies ogromne ilosci( np galka ziemniakow, jakas surówka, i zaloz,y ze gulasz-1 taka chochelka niecala i kilka kawalkow miesa), a jak jest jakis kotlet czy cos, to musze to zjesc, chociaz nie chce -dieta) noi własnie co mam zrobic z tym obiadem , moze w jakis mniejszych ilosciach czy tak jest oki??? moj tata nawet nie chce slyszec o zadnej diecie!!! moze cos dodawac wiecej do tego obiadu , jakies warzywa??? hmmmm???

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

a i zapomnialabym : he jeszcze cos
zalozmy ze jem o stalych posilkach co 3h : i czy pomiedzy tymi posilkami moge np zjesc owoc(typu: jablko, mandarynka, kiwi, marcew) czy raczej nie???-bo jak zglodnieje to zawsze mam ochote na jakis owoc ::
czy po treningu (150 brzuszkow, 150-takie cw na boczki, ii skakanka(ale to za 3 dni) mam cos jesc, czy lepiej juz nic ??? i co najlepiej przegryzc przed treningiem???

[Ewakuacja69]

bmi masz ok, wiec nie musisz sie odchudzac... moze wiecej sportu i/lub cwiczen? ;>

[tylko 5 kg]

noo wiem wiem, ale chodzi mi głónie zeby ten tłuszcz na nogach zszedl!!!!(reszta jest w porzadku) ii własnie niewiem jak temu zaradzic, ,,boczki" udalo mi sie zlikwidowac juz prawie przez cwiczenia, i ograniczanie jedzenia, ale te uda a zwłaszcza łydki _too PORAZKA

[tylko 5 kg]

jeszcze jedno: hmm bo własnie mi teraz tak posmakowała, sałatka z selera, he noi własnie niewiem czy ona jest odopwiednia do diety, ii np z czym moge ja zjesc, tzn co moge dodac zamiast majonezu, albo smietany , moze byc np kefir/???
(boo strasznie mi posmakowała)