2013-02-05, 15:27 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Mnie te wątki o tyłku Maryni i decydowania za kogoś, co ma w życiu robić, drażnią i jednocześnie jest mi żal takich ludzi. Nie wyobrażam sobie, ze obce osoby miałyby mi mówić, jaką mam mieć pracę, studia albo...co mam zjeść na obiad. Co innego jest iść do fryzjerki czy wizażystki o poradę nt. fryzury, makijażu, ubioru i doboru kolorów i fasonów, a co innego pytać, czy założyć majtki w groszki, czy w kwiatki .
|
2013-02-05, 16:15 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
__________________
Zapuszczanie włosów: VI 2012 (start): 23 cm X 2014: 60 cm Dziś: 52 cm |
|
2013-02-05, 16:28 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 961
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
A ja nawet sama zawiozłam papiery na uczelnię nie umawiając się na wizażu na taką wyprawę :O
__________________
od marca 2012 dbam o włosy |
2013-02-05, 16:38 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Ciekawe, kiedy będą pytania "jak urodzić dziecko i być mamą?". Nie wierzę, jak ja to robię, że jestem taka samodzielna ze wszystkim. LO sama wybierałam, sama zanosiłam papiery, na to, co mnie interesowało, to samo ze studiami. Ba, nawet samodzielnie wyszłam za mąż i urodziłam dziecko . Umiem, też sama zawiązać buty, zrobić obiad a nawet herbatę . Niedługo za to będą chyba przyznawane nagrody .
|
2013-02-05, 17:36 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
To tylko z pozoru śmieszne. Mam znajomą, która pracuje na wyższej uczelni. Często zdarza się, że z papierami przyjeżdżają przyszli studenci z rodzicami. Dobrze, że nie chcodzą z nimi potem na wykłady...
To zdumiewające. Ja zawsze chciałam być niezależna, wszystko sama załatwiać a teraz dziewczyny same do kibla nie chcą iść, tylko z koleżanką. Nie rozumiem dlaczego młodzi ludzie są tak bezwolni. Można oczywiście wahać się przy wyborze studiów ale żeby takie pytania na wizażu zadawać? To niepojęte. |
2013-02-05, 17:45 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
btw, moja kuzynka pojechała zawieźć papiery ... z babcią bo mama nie mogła dobre, nie?
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
|
2013-02-05, 17:50 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
|
|
2013-02-05, 17:55 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
To prawda. Rodzicielskie wstawiennictwo miało jakąś rację bytu na początku podstawówki (za moich czasów nie było jeszcze gimnazjów). Ale to i tak nikomu nie przychodziło do głowy, żeby rodzica prosić, choć akurat dlatego, że wówczas szkoła i tak miała zawsze rację. A w liceum rodzice pojawiali się tylko wtedy gdy musieli, czyli na wywiadówkach. O studiach już więc nie wspomnę. Moi rodzice o moich studiach dowiedzieli się dopiero gdy się na nie dostałam . Wiedzieli tylko, że idę... ---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- To będzie nowa jakość na rynku pracy: połączenie młodości i doświadczenia . Ideał. |
|
2013-02-05, 18:01 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
bosze, ja z moimi rodzicami stoczyłam batalię, bo dostałam się na dwa kierunki i rodzice koniecznie chcieli żebym szła na ten "lepszy", a ja poszłam na "gorszy" ... ale nie ugięłam się jakoś nigdy nie pozwalałam żeby ktoś za mnie decydował, ale wydawało mi się to naturalne albo w ogóle nie będą pracować, bo będą oburzeni
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
|
2013-02-05, 18:10 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
Z drugiej strony mam wrażenie, że współcześni rodzice są nadopiekuńczy a ich dzieciom z tym po prostu wygodnie. Nie muszą być samodzielne, to nie są. |
|
2013-02-05, 18:19 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
może i tak ... jak ktoś juz w przedszkolu ma komórkę i jest sterowany i kontrolowany przez mamusię/tatusia od małego to rzeczywiście, wyrasta na tzw. mimozę mam nadzieję że nie zrobię tego swoim dzieciom
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2013-02-05, 18:24 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
No właśnie. W razie gdyby czegoś nie wiedział, zamiast trochę pogłówkować wstukuje numer do mamy/taty i pyta. Robi co trzeba i zapomina o sprawie, bo przecież następnym razem mamusia i tatuś też pomogą.
|
2013-02-05, 18:37 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Przerażające to.
|
2013-02-05, 18:37 | #44 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Zdjęcie jak zdjęcie, tylko włosy mogłyby być bardziej uczesane.
Też zacznę się dzielić życiowymi dylematami na wizażu
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
2013-02-05, 19:20 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
__________________
Każdy ma jakieś sekrety. Moim jesteś Ty i moja bezgraniczna miłość do Ciebie... http://www.miauczykotek.pl/ http://kotylion.pl/ |
2013-02-05, 22:17 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
A ktoś w ogóle pamięta pisanie referatów z encyklopedii i w bibliotekach z doby gdy nie było jeszcze internetu? Co by te dzieci dziś zrobiły bez niego? Przecież do czytelni nie pójdą
__________________
Zapuszczanie włosów: VI 2012 (start): 23 cm X 2014: 60 cm Dziś: 52 cm |
2013-02-05, 22:37 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
To czasy tak zamierzchłe, jak pisanie na maszynie . Wyobrażacie sobie, co te dzieciaki muszą sobie myśleć, jak im rodzice opowiadają o szkole lub studiach bez internetu, ksera itp. cudów techniki?
|
2013-02-06, 11:46 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
|
2013-02-07, 17:05 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 56
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
|
|
2013-02-07, 17:45 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
|
|
2013-02-07, 20:20 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
__________________
|
2013-02-07, 20:40 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
Składanie papierów do tych spraw się z pewnością nie zalicza. Zwyczajnie wstydziłabym się wejść z mamą do dziekanatu i papiery składać. Nie wiem, może to też kwestia charakteru. Ja zawsze byłam dość niezależna i chadzałam własnymi ścieżkami. Gdzie tylko mogłam szłam sama i sama chciałam załatwiać swoje sprawy. |
|
2013-02-07, 21:49 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 56
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
|
|
2013-02-07, 22:12 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Czyli moi mnie mieli w 4literach odkąd skończyłam gimnazjum . Lajf is brutal end ful of zasadzkas .
|
2013-02-07, 22:27 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 56
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Dziewczyny wszystko bierzecie za bardzo do siebie. Na forum nikt nie może wyrazić swojej opinii bo zaraz jest traktowana jako atak na konkretne osoby. To, że mam z rodzicami relacje bardziej przyjacielskie aniżeli paternalistyczne, mieszkam u nich i dużo rozmawiamy, to nie znaczy, że jestem nieudolna w codziennych sprawach. A tu jedna Pani napisała, że rodzice dowiedzieli się o studiach po tym jak się dopiero na nie dostała - rozumiem, że już wtedy była niezależna finansowo i nie mieszkała z rodzicami? To zupełnie inna sprawa.
|
2013-02-07, 22:38 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Fajnie, że masz taki kontakt z rodzicami. Moi zawsze uważali, że sobie dam radę i nie muszą ingerować w takie rzeczy, jak studia czy pomoc w znalezieniu pracy. Teraz widuję ich przez skype, to już w ogóle mają mnie z głowy . Szkoda, że z moim bratem postępują zupełnie w odwrotną stronę i ze wszystkim mu pomagali i nadal to robią.
|
2013-02-08, 06:15 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 56
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Zupełnie się nie zrozumiałyśmy. Moi rodzice nigdy nie wtrącali się w moje decyzje. Dwa kierunki kończę sama, mama nie chodziła ze mną na wykłady Pracę też znalazłam sama i chodzę do niej bez mamy. Ale zostałam oceniona przez jeden fakt, że dla towarzystwa mama pojechała ze mną jak miałam 24 lata z papierami i skomentowano, że to wstyd pokazać się z nią na uczelni Myślę, że należy uszanować fakt, że wielu obecnych maturzystów mieszka z rodzicami i jest od nich zależnych finansowo i to na prawdę nic dziwnego poinformować ich o swoich planach na najbliższe 5 lat, zwłaszcza, że to od nich dużo zależy. A to, że pojechali być może z czystej ciekawości zobaczyć uczelnie, a zostało to podkoloryzowane, że młodzież teraz taka nie samodzielna, to dziwne Co za różnica czy jedzie się z rodzicami, z TŻtem czy koleżanką Dla mnie żadna. Pozdrawiam
|
2013-02-08, 09:31 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Mój brat ma 23 lata i dalej mieszka z rodzicami, pracuje u ojca w firmie i w sumie oni mu układają plany życiowe a on to przyjmuje . Z jednej strony fajnie, że się nim aż tak interesują, z drugiej, nie chciałabym, żeby mną dyrygowali. Z resztą, w jego wieku, już dawno mieszkałam z M. i byłam po ślubie. Pracowo to różnie, bo zazwyczaj dorywczo, bo studiowałam dziennie, ale jakoś sobie radziliśmy. Może przez mój wredny charakter i chęć pokazania, że sobie zawsze dam radę, skłoniła rodziców do tego, żeby mi mniej pomagać? Jedynie co, to czasem jakieś pieniądze mi wcisnęli, żeby nie było, że się nie interesują. Teraz siedzimy za granicą, więc kompletnie nie muszą się przejmować. Bardziej to ja się martwię o nich, bo kryzys ekonomiczny ich dopadł. OJ i wyżaliłam się. Przepraszam .
|
2013-02-08, 13:58 | #59 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Cytat:
Rozumiem, że Twoja wyprawa z mamą miała na celu spędzenie z nią po prostu czasu a nie złożenie dokumentów, bo sama nie dałabyś rady. To też zupełnie co innego niż sytuacja opisana przeze mnie wyżej, w której to rodzice jadą z pełnoletnimi, bądź co bądź, ludźmi składać z nimi papiery i interweniują w sprawie ich ocen. Pomieszałaś dwie zupełnie różne sytuacje i próbujesz na tej podstawie coś udowadniać. Tylko co udowodnisz mając błędne założenia? Moi rodzice zawsze wręcz przesadnie się mną interesowali, więc i tu nie trafiłaś. To raczej ja zawsze ograniczałam im dostęp do mojego świata. Nie znaczy to jednak, że mam ich gdzieś. Po prostu uważam, że ludzie, nawet bardzo sobie bliscy, powinni wyznaczać sobie wzajemnie granice, by każdy miał prawo do jakiejś własnej, prywatnej, osobistej przestrzeni. To, jakie są te granice, czego dotyczą, zależy od wielu różnych czynników m.in. charakterów, rodzaju relacji itd. Jedni niezależności potrzebują bardziej, inni mniej. I tyle. A powyższa dyskusja dotyczyła sytuacji ekstremalnych,. ---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- Cytat:
Uważasz, że zostałaś osądzona zbyt pochopnie. A czy i Ty przypadkiem zbyt pochopnie nie oceniasz? |
||
2013-02-08, 18:34 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: co sadzicie o tym zdjęciu?
Dokładnie też tak myślę (co innego razem jechać i zostać w samochodzie a co innego chodzić z córeczką/synem po korytarzach), a tłumaczenie, że rodzic idzie zobaczyć jak wygląda uczelnia jest co najmniej dziwne... Bo, że tak to ujmę na jaką ch* jest mu to potrzebne?
__________________
Zapuszczanie włosów: VI 2012 (start): 23 cm X 2014: 60 cm Dziś: 52 cm |
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.