Ślubne wpadki - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-29, 11:54   #121
wiaterek1
Raczkowanie
 
Avatar wiaterek1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
GG do wiaterek1
Dot.: Ślubne wpadki

witaj

moj malzonek wzial delikatnie obraczke i staral sie ja przesunac sobie przez palec a ja udawalm ze to wlasciwie ja robie ;-))
nie mielismy wyjscia, ja dostalam ataku smiechu i sie usmiachalam nerwowo do kamerzysty do ksiedza i do malzonka.
ale wyszlo super nikt prawie sie nie zaorientowal.
A jezeli macie ten problem z kostkami to przy spoconych dloniach jest naprawde ciezko.
Popros przyszlego malzonka aby ci w tym pomogl oczywiscie poweidz mu to przezd slubem ze jakby co.
Powinno byc ok;-))
wiaterek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 12:39   #122
ewelinaziaja
Raczkowanie
 
Avatar ewelinaziaja
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 373
Dot.: Ślubne wpadki

mój ukochany chciał nałożyć mi na palec swoją obraczkę
ale ksiądz go sprostował ;-)
__________________

ewelinaziaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 13:43   #123
usagi01
Raczkowanie
 
Avatar usagi01
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wiadomości: 39
Dot.: Ślubne wpadki

Moja siostra miała ten problem z kostką. Ale znała sposób. Wystarczy troche skórę na palcu pociągnąć do siebie i później ze skórą idzie pierścionek. Bo nie kostka jest problemem największym, tylko jak przed nią ściśnie się skórki trochę, takie małe fałdki się zrobią, to jest problem. Dlatego może warto ten numer ze skórką przećwiczyć?
__________________
___________________ _________________
http://abcslubu.pl/suwak/06_20_2007_26_7_2008_36.png
usagi01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:06   #124
Neeska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 58
Dot.: Ślubne wpadki

ehhh usmialam sie w trakcie czytania tego watku ze hejjj

2 lata temu kiedy na slubie znajomych bylam świadkową tez przytrafila mi sie podbramkowa sytuacja...Na około 2 godziny przed slubem, gdy mialam juz wychodzic do Pani Młodej dałam mojej sister spoodnice od kompletu do wyprasowania, zeby ostatecznie przyklepala na glanc, nie wiem teraz po co, bo material byl taki jakby troszke gnieciony.. no ale.. zakladalam własnie gorset w łazience i nagle słysze jeden wielki ryk: ooooooooooooooooooooooooo o $%^%#*@*% wpadam do pokoju a siostra w jednej rece trzyma zelazko, w drugiej moją spoodnice z mega wielką wypalona dziura na tyle!!! centralnie na prawym pośladku. Normalnie miałam ochote ja ubić!! chwila konsternacji... bylam w szoku i nie wiedzialam co robic!!! Trzeba wychodzic, ja w rozsypce... dzwonie do TŻ-ta żeby sprawdzil czy wypozyczalnia sukien wieczorowych jeszcze otwarta, a on mowi ze jest w myjni samochodowej, i ze bedzie wolny dopiero za pol godziny....poprostu padaka
Ostatecznie sytuacje uratowała siostra kolegi pozyczajac mi podobna spoodnice... Alee mialam stracha...
Od tamtej pory na wszystkie imprezy kupuje ubrania ktorych nie trzeba prasowac, albo nie powierzam nikomu prasowania moich ubrań....
__________________

Neeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:24   #125
emurulez77
Zadomowienie
 
Avatar emurulez77
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 598
Wyślij wiadomość przez ICQ do emurulez77 GG do emurulez77 Wyślij wiadomość przez Yahoo do emurulez77
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez usagi01 Pokaż wiadomość
Moja siostra miała ten problem z kostką. Ale znała sposób. Wystarczy troche skórę na palcu pociągnąć do siebie i później ze skórą idzie pierścionek. Bo nie kostka jest problemem największym, tylko jak przed nią ściśnie się skórki trochę, takie małe fałdki się zrobią, to jest problem. Dlatego może warto ten numer ze skórką przećwiczyć?
Ech... czy to tylko ja jakas niewyzyta jestem czy Wy tez mialyscie dziwne skojarzenia??

Cytat:
Napisane przez Neeska Pokaż wiadomość
ehhh usmialam sie w trakcie czytania tego watku ze hejjj

2 lata temu kiedy na slubie znajomych bylam świadkową tez przytrafila mi sie podbramkowa sytuacja...Na około 2 godziny przed slubem, gdy mialam juz wychodzic do Pani Młodej dałam mojej sister spoodnice od kompletu do wyprasowania, zeby ostatecznie przyklepala na glanc, nie wiem teraz po co, bo material byl taki jakby troszke gnieciony.. no ale.. zakladalam własnie gorset w łazience i nagle słysze jeden wielki ryk: ooooooooooooooooooooooooo o $%^%#*@*% wpadam do pokoju a siostra w jednej rece trzyma zelazko, w drugiej moją spoodnice z mega wielką wypalona dziura na tyle!!! centralnie na prawym pośladku. Normalnie miałam ochote ja ubić!! chwila konsternacji... bylam w szoku i nie wiedzialam co robic!!! Trzeba wychodzic, ja w rozsypce... dzwonie do TŻ-ta żeby sprawdzil czy wypozyczalnia sukien wieczorowych jeszcze otwarta, a on mowi ze jest w myjni samochodowej, i ze bedzie wolny dopiero za pol godziny....poprostu padaka
Ostatecznie sytuacje uratowała siostra kolegi pozyczajac mi podobna spoodnice... Alee mialam stracha...
Od tamtej pory na wszystkie imprezy kupuje ubrania ktorych nie trzeba prasowac, albo nie powierzam nikomu prasowania moich ubrań....
Nic mi nie mow... ja w dniu slubu uznalam, ze falbana w mojej sukni ma zagniotke wiec zelazko poszlo w ruch.. i .. dobrze ze na wieksza temp nie nastawilam bo pewnie mialabym dziure!!! centralnie na samym srodku sukni!! Skonczylo sie tylko na lekkim "zmarszczeniu" materialu a ze falbana to nie rzucalo sie w oczy... ale przyznam, ze cisnienie nieziemsko do gory mi skoczylo... Druga rzecz jaka mi sie przypomniala: Siedzimy w kosciele, czekamy na blogoslawienie na zakonczenie mszy a moj juz maz szepce mi do ucha: nie uwierzysz... w kieszeni mam telefon.... zapomnialem wylaczyc... Malo z krzesla nie spadlam... dobrze, ze nikt nie zadzwonil.. juz sobie wyobrazalam jak krzyczy do sluchawki "poczekaj chwile bo skladam przysiege!!"
__________________
Two hearts are beating together
I'm in love....
emurulez77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 17:23   #126
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez emurulez77 Pokaż wiadomość
Ech... czy to tylko ja jakas niewyzyta jestem czy Wy tez mialyscie dziwne skojarzenia??
I się wydało, że jestem zboczona .Ruchoma skórka mhm..
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 17:54   #127
emurulez77
Zadomowienie
 
Avatar emurulez77
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 598
Wyślij wiadomość przez ICQ do emurulez77 GG do emurulez77 Wyślij wiadomość przez Yahoo do emurulez77
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
I się wydało, że jestem zboczona .Ruchoma skórka mhm..
Ufff......
A tak swoja droga to szkoda, zem juz mezatka bo bym z ta skorka pocwiczyla...
__________________
Two hearts are beating together
I'm in love....

Edytowane przez emurulez77
Czas edycji: 2007-06-29 o 19:06
emurulez77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-30, 19:04   #128
kaska222
Moderator
 
Avatar kaska222
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bayern/DE
Wiadomości: 6 256
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez emurulez77 Pokaż wiadomość
Ufff......
A tak swoja droga to szkoda, zem juz mezatka bo bym z ta skorka pocwiczyla...

Ty swintuszku maly czekaj dopadne kiedy Twojego meza to powiem co wypisujesz na wizazu
__________________



RegulaminWizaz.pl
mikroREKLAMA
Metamorfoza-uwolnij swoje piekno.
Chcesz wygladac inaczej jak na codzien,wystarczy jak zalaczysz zdjecie wraz z opisem.A my doradzimy co zmienic w Tobie,we fryzurze,makijazu,ubiorze.Zapraszamy bardzo na nasze forum.

Ta reklama pokazywana jest pod 6 256 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
kaska222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-30, 20:32   #129
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Ślubne wpadki

ha, zapraszając przyjaciela- księdza, który nam bedzie udzielał ślubu usłyszeliśmy od niego taką historię:
poodczas jednego ze ślubów zauwazył,że pan młody bierze swoja obrączke i zabiera sie do zakładania jej pannie młodej, Żeby oszczędzić im dalszych problemów ksiądz daawał znaki, że to nie ta obrączka, ale pan mlody zupełnie je ignorował, choć wydawało sie że widzial i z uporem maniaka wkłądal tamta obrączkę.... jakiez było zdziwienie księdza gdy okazało się że rację miał pan mlody - ta mniejsza obrączka pasowala na niego a ta większa na jego żonę )
uśmialiśmy sie z tej opowieści
martuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-30, 21:45   #130
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez kaska222 Pokaż wiadomość
Ty swintuszku maly czekaj dopadne kiedy Twojego meza to powiem co wypisujesz na wizazu

Kobieca wyobraźnia nie zna granic
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-02, 11:35   #131
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: Ślubne wpadki

Moja siostra podczas swojej przysięgi zaczęła się śmiać. Najpierw parsknęla ze śmiechu do mikrofonu, ale jakoś się opanowała na chwilę. Potem było już tylko gorzej, widać było jak jej ramiona drżą, bo aż cała się trzęsła ze śmiechu, oczy jej aż załzawiły, nie była w stanie wymówić tekstu przysięgi. Najgorsze, że zaraziła tym rechotem męża, bo po chwili i on się szczerzył jak głupi. Ksiądz był strasznie zniesmaczony, powiedział ze to nie cyrk jest, tylko Dom Boży i że mają się natychmiast opanować. Moja siostra nie mogła jednak przebrnąc płynnie przez tekst i wydukała go w ratach, śmiejąc się jak wariatka jakaś.
Straszny obciach był. Siostra tłumaczyła się potem nerwami, ale i tak głupio to wyszło. Poza tym mój brat na tym samym weselu oderwał się na zakręcie od roztańczonego ludzkiego"wężyka" i przycelował pięknie w szklane drzwi, które się oczywiście stłukły. Bratu nic się nie stało, ale zbiegowisko oczywiście się zrobiło, goście deliberowali na temat spożytego alkoholu, a mój tata musiał płacić za szkodę.
spray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-02, 23:36   #132
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Ślubne wpadki

Spray szyba szybą, ale dobrze, że Twój brat niczego sobie nie rozciął.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 07:53   #133
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Ślubne wpadki

My żadnych większych wpadek nie mielismy oprócz takich małych, że gadałam w czasie mszy przed ołtarzem, no nie mogłam się opanować, pytałam męża czy wszystko w porządku i tak dalej, a potem oświadczyłam mężowi że bierze nie moją obrączkę do zakładania mnie, ale oczwiście nie mialam racji.
Poza tym ostrzegam przed weselami bezalkoholowymi, bo ludzue jednak nie do konca umieją się bawić bez alkoholu i "sto lat" przy pierwszym toaście było lekko wyjęczane a nie zaśpiewane. Potem na szczęście było już lepiej.
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-12, 15:47   #134
Asia_LP
Raczkowanie
 
Avatar Asia_LP
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 185
GG do Asia_LP
Dot.: Ślubne wpadki

Wprawdzie do mojego ślubu jeszcze daleko ale opowiem Wam co sie stało przed ślubem mojej koleżanki. Wiec moja kumpela z przyszlym mężem poszli do księdza dać na zapowiedzi. No i o ile mi wiadomo płaci się księdzu pewną kwotę pieniędzy (nie wiem jak to dokladnie jest niestety moze mnie ktos uswiadomi). No i siedząc juz u księdza: narzeczony się pyta: "to ile się należy?? (czy cos w tym stylu), a ksiądz: "no tyle ile jest warta dla pana narzeczona" po czym kumpel wyciągnął z kieszeni 100zł i dał księdzu. Ksiądz baaaardzo zdziwiony spojrzał na przyszlego pana młogego, na panią młodą, otworzył szufladę i wydał mojemu kumplowi 80zł
__________________
"...jesteś król
o ile doby jest twój prawnik..."
Lady Pank
Asia_LP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-12, 16:45   #135
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Asia_LP Pokaż wiadomość
Wprawdzie do mojego ślubu jeszcze daleko ale opowiem Wam co sie stało przed ślubem mojej koleżanki. Wiec moja kumpela z przyszlym mężem poszli do księdza dać na zapowiedzi. No i o ile mi wiadomo płaci się księdzu pewną kwotę pieniędzy (nie wiem jak to dokladnie jest niestety moze mnie ktos uswiadomi). No i siedząc juz u księdza: narzeczony się pyta: "to ile się należy?? (czy cos w tym stylu), a ksiądz: "no tyle ile jest warta dla pana narzeczona" po czym kumpel wyciągnął z kieszeni 100zł i dał księdzu. Ksiądz baaaardzo zdziwiony spojrzał na przyszlego pana młogego, na panią młodą, otworzył szufladę i wydał mojemu kumplowi 80zł

Gdzies slyszalam dowcip z takim rozwojem wypadkow
aniany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-12, 17:12   #136
Asia_LP
Raczkowanie
 
Avatar Asia_LP
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 185
GG do Asia_LP
Dot.: Ślubne wpadki

To moze tu ksiadz znal ten dowcip bo sytuacja 100% z życia wzięta...
A ksiadz podobno slynie z żartów.
__________________
"...jesteś król
o ile doby jest twój prawnik..."
Lady Pank
Asia_LP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-12, 17:18   #137
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Ślubne wpadki

aha teraz sie dowiedziałam , że nasz świadek nic nie musiał robić tylko nieść obrączki w dniu ślubu kościelnemu a potem siedzieć za nami i prxyjąć komunię.
Okazało się że jak poszedł do zkarystii to na dzień dobry spytał kościelnego: "czy jest tu jakiś zakościelny" a potem nie wiedział jak się prszyjmue komunię i ksiądz tak stał i stał a on nie otwierał buzi.
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-13, 08:10   #138
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
aha teraz sie dowiedziałam , że nasz świadek nic nie musiał robić tylko nieść obrączki w dniu ślubu kościelnemu a potem siedzieć za nami i prxyjąć komunię.
Okazało się że jak poszedł do zkarystii to na dzień dobry spytał kościelnego: "czy jest tu jakiś zakościelny" a potem nie wiedział jak się prszyjmue komunię i ksiądz tak stał i stał a on nie otwierał buzi.
heeheheeehheh.....najlepi ej bo moja świadkowa nie lubi kościołów i powiedziałam mi ze do spowiedzi nie pojdzie.... :/ no a jak w czasie ceremoni bedzie stała jak kołek bo nie bedzie chciała komuni przyjać? ehhh
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-13, 10:27   #139
Knife_Girl
Piekielnie Ubrunetowiona
 
Avatar Knife_Girl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
Dot.: Ślubne wpadki

U nas na szczęście problemu z przyjęciem komunii nie było, bo nikt świadków nie zmuszał i do spowiedzi też nie musieli iść. I dobrze, bo inaczej mógłby się problem zrobić Poza tym, przecież świadkowie nawet nie muszą być wierzący...

My na ślubie mieliśmy jedną dosyć sporą wpadkę (chociaż w rezultacie wszystko dobrze się skończyło ).
O umówionej godzinie zjawił się u mnie mój przyszły mąż ze świadkiem. Błogosławieństwo rodziców, parę fotek w domu i chcieliśmy ruszać w drogę (do kościoła mieliśmy ok. 15 minut jazdy). Wychodzmy z bloku, nasza limuzyna stoi, a kierowca ma niewyraźną minę. Okazało się, że urwał się wahacz Pierwsze co mi się nasuneło, to że kierowca musiał na trasie nieźle pocinać tą limuzyną, a że wóz długaśny i godzina jazdy po takiej sobie drodze, to go załatwił Ja oczywiście wpadłam w panikę. Goście stoją, nie wiedzą, co robić (całe szczęście, że widziała to tyko najbliższa rodzina ). Moja mama zielona, tata głowkuje co ze mną zrobić. Zaczęło się kombinowanie, gdzie mnie upchnąć w tej wielkiej sukni W końcu załadowałam się do takiego samochodu przystosowanego do przewożenia osób na wózkach inwalidzkich (dobrze, że był taki do dyspozycji ) i pojechaliśmy. Kierowca całe szczęście wysadził nas przy bocznym wejściu, więc nikt nie widział naszej "limuzyny". W tym czasie kierowca nieszczęsnego wozu załatwiał zastępszy samochód. Ja się bałam, że nie dojedzie na czas, tzn. na koniec mszy. Ale jednak się udało i po ślubie nową limuzyną pojechaliśmy na przyjęcie weselne Felerna limuzyna była wynajęta tylko na czas dojazdu do kościoła i na salę weselną, ale po tej awarii w ramach rekompensaty nową limuzynę dostaliśmy na ile chcemy Dzięki temu jeszcze goście skorzystali: po 10 osób wozili się tą limuzyną No za te stresy coś nam się należało

Najciekawsze - do dziś mnie to zastanawia - siedząc w felernej limuzynie i jadąc po mnie do domu, mój mąż zadzwonił do mnie i powiedział, żebym się nie martwiła, ale koło im sę urwało w limuzynie (ale mnie wtedy przestraszył ). No i jakby wykrakał
Ale i tak lepiej, że to był wahacz, a nie koło
__________________
He's mine!

- A ty kto? - Dobra wróżka
- A czemu z siekierą?- A widzisz, jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

www.miauczykotek.pl
Knife_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-13, 11:56   #140
PalooH
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 4
Dot.: Ślubne wpadki

<LOL> a mówiłem, ze zawsze mam rację :P

Ja dodam jeszcze, że kumpel podczas przysięgi burknął "Boże, widzisz i nie grzmisz", no i za chwilę na dworze rozpętało sie piekło, co na fotkach wyraźnie widać :P
PalooH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-13, 11:59   #141
Knife_Girl
Piekielnie Ubrunetowiona
 
Avatar Knife_Girl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez PalooH Pokaż wiadomość
<LOL> a mówiłem, ze zawsze mam rację :P
Mówiłeś, mówiłeś
__________________
He's mine!

- A ty kto? - Dobra wróżka
- A czemu z siekierą?- A widzisz, jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

www.miauczykotek.pl
Knife_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-14, 13:05   #142
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Ślubne wpadki

Ślub kuzyna mojego TŻ: wszyscy są już w kościele, a księdza i organisty ani widu, ani słychu. Świadek leci szukać księdza - znalazł go w stanie wskazującym na spożycie ("no co? wielkanoc"), ale jak się proboszczyna zreflektował, że zapomniał o ślubie, to pognał do kościoła (podobno niezły widok był z księdzem biegnącym z rozwianą sutanną przez środek kościoła). Organista też dał sobie w jazz i podczas ślubu spadł z siedziska przy organach. Szopka trwała jednak nadal, bo jak szwagierka nie zrobiła zdjęcia, jak ksiądz daje komunię Pannie Młodej, to powtórzył "ujęcie". Jak podawał kielich Pannie Młodej, to mówił "no pij!". Cyrk na kółkach
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-16, 15:02   #143
Monia1976
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6
Smile Dot.: Ślubne wpadki

Kilka lat temu byłam na weselu u kuzyna. Kiedy goście weselni zaczęli wołać gorzko! gorzko! panna młoda tak się przeraziła, że zaczęła wołać do wszystkich: zwariowaliście!!!!
W końcu po długich wołaniach jeden z wujków się zlitował i zasłonił młodych marynarką i podobno się pocałowali. Później wszyscy się podśmiewali, że panna młoda mogła iść do zakonu.
Monia1976 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-16, 16:33   #144
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Ślubne wpadki

Swiadek mojego brata tez zrobił swietny numer. Nadeszła pora wyjazdu po Panne Młoda, więc wszyscy czekamy u nas w domu az swiadek po Pana Młodeko przyjedzie. Nagle telefon dzwoni i szczęsliwy swiadek mówi " no Grzegorz juz podjezdzam sorry za małe spóźnienie". CZekamy i czekamy a swiadka nie ma, po 10 min dzwoni że mu się pomyliło i pojechał do domu Panny Młodej no bo przeciez oni razem tam mieszkaja, więc nawet przez chwile nie pomyslał, że po Pana Młodego to do domu rodzinnego trzeba przyjechac. Jak obecna juz zona mojego brata uswiadomiła go, że troszkę sie pomylił, to tak szybko jechał do nas do domu, że cała dekoracja odpadła. Dobrze ze sie zorientował, znalazł ja na poboczu i pod naszym domem przyczepiał do maski auta. Oj ubawu było co niemiara. Generalnie wygladało na to, że świadek jest bardziej przejęty slubem niz Panstwo Młodzi.

...a zapomniałam dodac, że zapomniał krawatu i od szwagra naszego pozyczał
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-16, 17:43   #145
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Ślubne wpadki

u nas też świadek był tak przejęty rolą że nawet nie był w staanie podłaczyć jednego kabla do lptopa (informatyk) i musiał to zrobić mój mąż
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-17, 12:09   #146
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Ślubne wpadki

A moja historia jest taka. Mój TZ pożyczył biały samochód na nasz ślub i przystroił go na masce różnymi kompozycjami kwiatowymi i nie tylko. Wyglądał ślicznie. Nasze rodzinne domy są oddalone od siebie o 20 km więc razem ze świadkiem i rodzicami wyjechali z domu ale jak zwykle trochę spóźnieni. No i wyobraźcie sobie, że po drodze patrzy, a tu całe przystrojenie samochodu mu odfruwa! Zanim zdążył się zatrzymać i po nie wrócić, śmieciarka, która jechała za nimi po prostu to wszystko połknęła Pod mój dom przyjechali już "gołym" samochodem. I podczas błogosławieństwa naszych rodziców, kierowca biegł do najbliższej kwiaciarni po jakikolwiek bukiecik na ten samochód i szybko go tam przykleił. I ja wsiadałam już do przystojonego ślubnego wozu Swoją drogą to musiał mieć chyba dużo na liczniku, skoro to wszystko się odkleiło. Tak mu było do mnie spieszno...
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 15:11   #147
likap
Zadomowienie
 
Avatar likap
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 629
Dot.: Ślubne wpadki

u mnie Pan młody myślał,że mój ojciec z wujkiem kradną wódkę i zaczął sie pruć i już chciał sie bić a ojciec z wujkiem też ledwo sie powstrzymali heh a okazało się,że to mama Pana młodego wynosiła butelki,aby schłodzić..
__________________
You're my only hope...

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=694057[/CENTER]
likap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 15:31   #148
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Ślubne wpadki

Nie wiem, czy ta "wpadka" jest zabawna, ale pierwszy taniec, który tradycyjnie młoda para odwala samotnie na środku sali odtańczyliśmy przy... "Małgośce" Rodowicz. Kto kojarzy tekst, ten zrozumie, jak fatalny był to wybór.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 16:42   #149
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Ślubne wpadki

U mnie zabawna sytuacja byla gdy nadeszla chwila przysiegi mama malo sie nie rozryczala jak i polowa gosci ja mowie "i slubuje ci milosc wiernosc i ..." zaczelam sie tak smac ze nie moglam sie powstrzymac a dlaczego ? bo ministrant tak blisko ust przystawil mi mikrofon ze ciezko mi bylo mowic malo go nie polknelam.Po slubie wszyscy gratulowali ze ja taka opanowana bylam i zamiast plakac smialam sie ... nikt nic nie zauwazyl?hihi
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-20, 20:35   #150
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy ta "wpadka" jest zabawna, ale pierwszy taniec, który tradycyjnie młoda para odwala samotnie na środku sali odtańczyliśmy przy... "Małgośce" Rodowicz. Kto kojarzy tekst, ten zrozumie, jak fatalny był to wybór.
Małgośka na pierwszy taniec powiem, że bardzo oryginalnie
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-23 11:45:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.