Blizna na policzku

[Xbeer]

Przeczytalem na forum pare postów na temat usówania blizn ale nadal nie wiem co zrobić ze swoją. Mam blizne na lewym policzku od żuchwy w strone oka do wysokosci nosa dlugosci ok 7 cm na dole wąska na górze po zdjeciu szfów troche sie rozeszła. W tej chwili jestem 3 tygodnie po urazie od tygodnia stosuje contratubex i z tego co wiem ona ma tylko zapobiec aby nie bylo bliznowca. Czytalem tu o veradermie i nie wiem czy nie zacząć go stosować zamiast contratubexu. Słyszałem także o maści "No scar" która podobno jest rewelacyjna ale nie wiem moze pan doktor coś o niej słyszał. Chciałbym aby pan mi poradził co robić czego używać i po jakim czasie zacząć leczenie przez jakieś zabiegi. I jakie zabiegi będą najlepsze po których blizna nie będzie widoczna (Mikrodermabrazja czy laser czy cos jeszcze innego?). Czy tylko przeszczep skóry sprawi że blizna nie będzie widoczna? I czy w miejscu gdzie sie troche blizna rozeszla jest szansa zeby jakas maść ściągnęła skóre czy poprostu operacja wycięcia blizny zwęży ją?
Zadaje tyle pytań ponieważ nigdy nie miałem nic sszywanego i tak mi sie trafiło że akurat za 1 razem była to twarz więc jestem dosyć przejęty i nie wiem co z tym zrobić aby efekt był dobry mam nadzieje że pan mi coś doradzi.
Dziękuje z góry.

[gosbo]

duzo osob chwali sobie masc veraderm.Z zabiegow fizykoterapii to najbardziej polecam ci ultradzwieki,laser mozesz stosowac takze.co do mikrodermabrazji to nie wiem czy na blizne po szyciu podziala z takim skutkiem jakim oczekiwalbys.No scar slyszalam o tej masci,ale wiem ze jest ona droga,natomiast nie wiem jakie przynosi efekty ,tu chyba musialby sie ktos wypowiedziec kto stosowal ja,a wiem tylko ze wymaga ona systematycznosci zeby byly efekty.

[agnieszka7]

Napisane przez Xbeer

Przeczytalem na forum pare postów na temat usówania blizn ale nadal nie wiem co zrobić ze swoją. Mam blizne na lewym policzku od żuchwy w strone oka do wysokosci nosa dlugosci ok 7 cm na dole wąska na górze po zdjeciu szfów troche sie rozeszła. W tej chwili jestem 3 tygodnie po urazie od tygodnia stosuje contratubex i z tego co wiem ona ma tylko zapobiec aby nie bylo bliznowca. Czytalem tu o veradermie i nie wiem czy nie zacząć go stosować zamiast contratubexu. Słyszałem także o maści "No scar" która podobno jest rewelacyjna ale nie wiem moze pan doktor coś o niej słyszał. Chciałbym aby pan mi poradził co robić czego używać i po jakim czasie zacząć leczenie przez jakieś zabiegi. I jakie zabiegi będą najlepsze po których blizna nie będzie widoczna (Mikrodermabrazja czy laser czy cos jeszcze innego?). Czy tylko przeszczep skóry sprawi że blizna nie będzie widoczna? I czy w miejscu gdzie sie troche blizna rozeszla jest szansa zeby jakas maść ściągnęła skóre czy poprostu operacja wycięcia blizny zwęży ją?
Zadaje tyle pytań ponieważ nigdy nie miałem nic sszywanego i tak mi sie trafiło że akurat za 1 razem była to twarz więc jestem dosyć przejęty i nie wiem co z tym zrobić aby efekt był dobry mam nadzieje że pan mi coś doradzi.
Dziękuje z góry.

ja stosowałam cepan (śmierdzi cebulą), nie wiem czy aby jest dobry, bo innych nie używałam ale chyba raczej polecany jest na świeże blizny

[Xbeer]

Bylem u chirurga plastycznego i powiedzial mi ze trzeba mocno masowac blizne aby nie stwardniala i po jakims czasie w pewnym miejscu blizny pojawila mi sie ciemno fioletowa plama wie moze co to moze byc? Wyglada niewiem moze jak by troche szfu zostalo pod raną albo moze za mocno masuje ale w innych miejscach blizny tak sie nie robi wiec nie wiem.

[agnieszka7]

Moim zdaniem natychmiast musisz się udać do lekarza