Czy można żelować uszkodzoną płytkę? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Paznokcie

Notka

Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-16, 14:27   #1
Kathrinesss
Raczkowanie
 
Avatar Kathrinesss
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Wiadomości: 138

Czy można żelować uszkodzoną płytkę?


Mam pytanie: Czy można zażelować uszkodzoną płytkę?

Nie zajmuję się tym zawodowo, przedłużanie żelem oraz akrylem to tylko hobby. Znajoma przyszła do mnie po rade, gdyż była o jakiejś niekompetentnej osoby która zamiast spiłować masę żelu, odrywała (!!!) całego przedłużonego pazurka, resztę spiłowała. W ten sposób uszkodziła jej nawet jednego tak że pękł niemal na pół a pozostałe są w złym stanie (bardzo przepiłowane) .

Czy można nałożyć na taką płytkę żel?
Z jednej strony może to wzmocniło by jej naturalne paznokcie i zapobiegło tworzeniu się kolejnych gdy płytka urośnie, z drugiej nie jestem do tego przekonana. Może lepiej zacząć stosować regularnie odżywkę aż płytka odrośnie. Czekam na waszą opinie.
Kathrinesss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 15:24   #2
Patka75
Raczkowanie
 
Avatar Patka75
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 319
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Jezeli płytka jest uszkodzona lub mocno przepilowana nie ma mowy o nakladaniu jakiejkolwiek masy.
Mozna stosowac odzywki, wcierac oliwke ale pazurek po takiej masakrze musi zrosnac. Dopiero wtedy mozna pomyslec o przedluzeniu/utawrdzeniu.
Patka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 15:55   #3
agatacia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Wszystko zależy od tego, w jakim stopni pazurki są uszkodzone - jesli są otwarte ranki, przepilowania do mięska - wtedy nie ma co nawet mysleć o zakładaniu nowego seta. Jesli natomiast płytka jest "umiarkowanie przepiłowana" - wiesz, bez tragedii ale jednak boląca - wtedy zaryzykowałabym nowy set - utwardzenie pazurków zniweluje dyskomfort odcuwalny przy przepilowanej płytce (sama sprawdziłam na własnych lapach - a płyteczkę z lekka przepiłowałam sama, przu robienu sobie uzupelnienia prawej dłoni - odtąd zmądrzałam i co 2 - 3 tyg mam nowy set - cóż wybitnie praworęczna jestem i mojej lewej łapce trudno pilnikiem operować).

Pamietaj jednak, że zawsze istnieje ryzyko, że na przepiłowanym paznokciu produkt nie będzie się dobrze nosić.
__________________
Willows whiten, aspens quiver,
Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever
By the island in the river
Flowing down to Camelot

Edytowane przez agatacia
Czas edycji: 2009-03-16 o 15:56
agatacia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 03:25   #4
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

dokladnie tak jak pisze agatacia ..jesli nie widac "mieska"mozna wszystko robic
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 20:59   #5
AnabellPL
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 12
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Mam pytanie: Czy można zażelować uszkodzoną płytkę?

Mam analogiczne pytanie ale rzecz dotyczy akrylu mianowicie czy można pokryć akrylem przepiłowana płytkę?

(dodam jeszcze że moje wątpliwości wzbudza matowienie i tak już osłabionej płytki, oraz używanie kwasowego primera przez duża cześć stylistek w przypadku metody akrylowej)
AnabellPL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 21:19   #6
Patka75
Raczkowanie
 
Avatar Patka75
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 319
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Cytat:
Napisane przez AnabellPL Pokaż wiadomość
Mam pytanie: Czy można zażelować uszkodzoną płytkę?

Mam analogiczne pytanie ale rzecz dotyczy akrylu mianowicie czy można pokryć akrylem przepiłowana płytkę?

(dodam jeszcze że moje wątpliwości wzbudza matowienie i tak już osłabionej płytki, oraz używanie kwasowego primera przez duża cześć stylistek w przypadku metody akrylowej)

A przepraszam jakiego primera powinno stosowac sie w metodzie akrylowej?? bo raczej bezkwasowy to do zelu, choc pewnie niektorzy uzywaja do akrylu.
Na przepilowana plytke nie polecam kladzenia jakiejkolwiek masy, choc sa tacy co pewnie by polozyli.
Patka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 14:48   #7
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

creative ma bezkwasowy...i inne szanujce sie firmy rowniez..przynajmniej tak jest w stanach..niestety rzadko teraz mozna (przynajmniej tu)kupic kwasowy ..
uwazam ze jest on lepszy..ja np uzywam firmy ASP extra strength primer nie ma mowy io jakims powietrzu...na to zawsze nakladam bezkwasowy proteinbond..100 %gwarancja nie zapowietrzania sie...a co do nakladania na przepilowanan plytke masy..musialabym kazdej klientce odmowic przedluzania paznokci...tu nie matwoia plytki tylko ja piluja frazarka..wiec kazda nowa klientka ma tragedie na pazurkach!i nie sadze by prezdmowczyni oczonejdsylala pania do domu jesli ma zaczerwieniona plytke( nie mowie o skaleczonej!!!)

Edytowane przez tibia
Czas edycji: 2009-03-18 o 15:39
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 14:53   #8
Patka75
Raczkowanie
 
Avatar Patka75
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 319
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

przedmowczyni odsyla klientke do domku jezeli widzi czerwone placki na kazdym paznokciu bo nie chce brac odpowiedzialonosci za kogos kto przed zrobil kotleta na paznokciach.
Patka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 15:51   #9
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

to zycze powodzenia na rynku paznokciowym....;-)
z mojego ponad 10 letniego doswiadczenia wiem ze jesli uwazasz sie za dobra stylistke paznokciowa i nie podejmiesz sie takiego wyzwania ;-)nie naprawisz tego defektu to niestety ta pani wroci do pseudo styl.ktora jej zrobila tzw "kotlety"(swoja droga dziwne okreslenie..)
uwielbiam kiedy zalamane klientki trafiaja do mnie..wychodza z usmiechem..i WRACAJA!
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 16:05   #10
Patka75
Raczkowanie
 
Avatar Patka75
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 319
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Moje bidulki tez wracaja ale na wszelkiego rodzaju zabiegi pomagajace zrosnac uszkodzonej plytce i dopiero po takim czasie mozna zalozyc a nie klepac tipsy na miecho. Wiele dziewczyn szanuje mnie wlasnie za to ze potrafie doradzic i doprowadzic do ladu zbolale pazurki niz wziasc kase za usluge ktora moze za tydzien odpasc z powodu zlej kondycji pazura ktorego zepsula pseudostylistka.
Tak wiec wiecej bede miala klientek ktore mnie szanuja za prace niz za to ze podjelam wyzwanie i zrobilam cos na kotletach ktore i tak beda bolec i nie daj boze pod masa moze sie rozwinac cos paskudnego.
Kasa nie zajac nie ucieknie..... jezeli ty lubisz takie wyzwania to prosze ja podziekuje i doprowadze pazurki do normalonsci troche mnie brutalnymi sposobami.
Patka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 17:48   #11
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

nie ma sie co patko excytowac i podniecac na forum..jestesmy tu po to by pomoc a nie wyklocac kto jak postepuje ..nikt tu nie mowi o "klepaniu tipsow na miecho"
czytaj uwaznie wypowiedzi..prezpilowana plytka nie znaczy..skaleczona!a jesli tobie owe "tipsy"odpadaja po tyg to tylko twoja zasluga....jeszcze raz powtarzam..wszystko zalezy od kondycji paznokcia..jesli jest na tyle uszkodzony ze sa ranki oczywiscie nie zakladamy szt pazn..jesli natomiast jest plytka slaba bo mechanicznych zabiagach..i klientka przychodzi strikte na przedluzenie robie to...i nie chodzi o KASE!o ktorej mowisz..nie bede tego komentowac :-(
jesli ty nie zrobisz zrobi to kto inny...uwazam ze zrobie to dobrze i dlatego to czynie...milego wieczoru juz chyba u was...
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 17:52   #12
Albertyna
Zakorzenienie
 
Avatar Albertyna
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Też odradzam kładzenie jakiejkolwoek masy- żelu akrylu, czy jedwabiu na MOCNO osłabiona przepiłowana płytke paznokcia.
Po pierwsze- kolejne matowienie nie wzmocni jej, bo i tak jest zbytnio spiłowana, po drugie na miękkim przepiłowanym, czy z zerwaną dużą częscia warstw paznokci masa bedzie sie po prostu gorzej trzymała i co? znowu wypiłowywac zapowietrzenia i matowić?
W takim wypadku robie najładniejszy jaki dam rade manicure, polecam odzywki do paznokci (ja lubie nagel stift z Gehwola) i prosze o wizytę za czas jakis, gdy wieksza częśc uszkodzonej płytki paznokciowej zrośnie, a na jej mięjsce odrośnie zdrowa.

Oczywiście jeszcze raz podkreślam słowo MOCO znisczona. Bo jezeli sa pojedyncze przepiłowania, nie wielkie, czy paznokciec jest "skrócony" poprzed oderwanie częsci, a nie ma żadnej rany itp.... to mozna spokojnie paznokcie przedłuzyć.
__________________
Pozdrowionka!
Albertyna
Albertyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 18:55   #13
AnabellPL
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 12
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Dziękuje Wam dziewczyny za dobre rady i jedno małe wyjaśnienie: nie zakładałam akryli u pseudostylistki bo osobiście nie popieram nielegalnie prowadzonej działalności gospodarczej i dodatkowo jeszcze wydawało mi sie że w legalnie prowadzonym salonie spotkam sie z fachową obsługą.. ale jak widać tylko wydawało mi sie .. cała ta przyjemność (przepiłowana płytka) wyniosła mnie dokładnie 110 PLN!!!! Pani stylista w salonie przed założeniem tipsów aqua zdejmowała mi stare tipsy (które również zakładałam uprzednio w tym salonie na zdrowa płytkę) i tak sie spieszyła w czasie tej czynności zdejmowania że powstały przepiłowania. Już na drugi dzień od wyjścia z salonu pod przezroczystą masą akrylu widać było niewielkie jasno fioletowe smugi wzdłuż wałów paznokciowych, dodatkowo paznokcie były nadwrażliwe przy delikatnym puknięciu. Po dwóch tygodniach od założenia tipsów masa akrylowa zaczęła mi sie zapowietrzać i na jednym paznokciu pękła wzdłuż płytki. W tym momencie przestraszyłam sie ze przy mocniejszym uderzeniu pęknie mi cała naturalna płytka pod akrylem wiec po prostu obcięłam sobie tego tipsa przy opuszku i spiłowałam masę polerka, rozpuszczając ja uprzednio w acetonie. Po zdjęciu akrylu paznokieć jest cienki jak bibułka, nadwrażliwy, dodatkowo makabrycznie podpiłowany z boku, tak ze zaczął mi sie łamać od brzegu w kierunku środka płytki paznokciowej. Jeszcze nie ma "kotleta" - jak to określiłyście, ani otwartej rany ale mam poważne obawy że przy kolejnym przedłużeniu mogę zdjąć tipsa razem z paznokciem. Zastanawiam sie czym to wzmocnić żeby przyzwoicie mi sie zrosło i nie ułamało dalej i co zrobić z akrylem na pozostałych paznokciach? lepiej zostawić żeby wzmacniał płytkę w czasie zrastania się paznokci czy lepiej zdjąć? o przedłużaniu w tej sytuacji wnioskując z tego co napisałyście nie może być raczej mowy. Reklamacji również nie zamierzam składać w tym salonie, ani pytać o radę (z oczywistych względów) bo po prostu sobie już nie życzę żeby ta pani kiedykolwiek jeszcze dotykała się do moich paznokci.
AnabellPL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 23:33   #14
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

O MATKO....no wlasnie a mimo tego udalas sie do niej ponownie... :-(
z tego co teraz piszesz plytka jest w tragicznym stanie..skoro peka wzdloz..rowniez nie zalecalabym ponownego przedluzania..dokladnie,t o wsystko zalezy od stopnia uszkodzenia!!!!!!dziwne ze po jednym zdjeciu mozna tak styrac paznokcie!hmmm aceton stezony sprawi ze plytka bedzie jeszce bardziej wrazliwsza na bol,my tu mamy taki plyn remover,nie wiem czy go stosuja w polsce..ale chyba tak..nie wiem jak inne dziewczyny doradza ale ja tak jak mowisz obcielabym do minimum i delikatnie ale to bardzo delikatnie spilowala..najlepiej u dobrej stylistki..i nigdy wiecej tam nie wracaj!please
nastepnie sa rozne produkty odzywcze....oliwka z witaminami...itd

Edytowane przez tibia
Czas edycji: 2009-03-19 o 14:54
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 18:59   #15
Albertyna
Zakorzenienie
 
Avatar Albertyna
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Raczej odradzam przedłużenie, jezeli płytka jest tak mocno osłabiona, jak piszesz.

Ja, osobiście w takich wypadkach doradzam ściągnięcie akrylu i stosowanie dobrych odzywek.
Jednak musisz to zrobić w DOBRYM salonie i uprzedź stylistke jaka jest sutuacja by bardzo uważała. Możesz pozostawic cieniutenienką, prawie niewidoczną warstewke akrylu na paznokciach aby po pierwsze nie uszkodzić i tak osłabionych paznokci przy zdejmowaniu, a po drugie, aby nieco chroniła zniszczony paznokcieć.

Odradzam zostawienie akrylu aby "sobie zrósł", gdyż w pewnym momencie dojdzie do sytuacji, że bedziesz mieć ogromny odrost, a pod akrylem osłabiony paznokciec. Wystarczy wtedy troszke nie uwagi, zahaczysz o coś i "pociągniesz" paznokcieć naturalny wraz z akrylem i może byc problem.

Tibila, co rozumiesz przez pojęcie "stężony aceton", bo po raz pierwszy się z tym spotykam? Od lat ściągam akrylowe paznokcie acetonem i jeszcze nigdy żadnej klientce nie zaszkodził, a wręcz panie wracają do mnie po kilkumiesiecznych przerwach, by sobie znowu przedłużyć paznokcie "Bo tak fajniej i wygodniej, a przeciez to paznokci ni niszczy".
Tak, dla ciekawości możesz mi napisac słkłąd owego remvera? Bo większośc tego typu specyfików, z jakimi spotkałam sie w Polsce ma skłąd 90%aceton 10% dodtaki (głownie zapachowe )
__________________
Pozdrowionka!
Albertyna

Edytowane przez Albertyna
Czas edycji: 2009-03-19 o 19:02
Albertyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 14:54   #16
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

nigdy nie napisalam ze aceton strasznie szkodzi. choc nie jest zdrwoey wlaszcza dla tak oslabionych pazurow.. po zdjeciu acetonem sa bardziej wrazliwsze na bol i wysuszone..nie trwa to dlugo ale pierwsza reakcja nie jest mila..
a stezony aceton znaczy bez dodatku H2O...
heh same osy na tym forum..madralinskie;-)

Edytowane przez tibia
Czas edycji: 2009-03-20 o 15:16
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 18:39   #17
AnnaEf
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Częstochowa / Katowice
Wiadomości: 765
GG do AnnaEf
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Tibia biedna nie możesz się dogadać z nikim

Ja tez odradzam pozostawienie masy akrylowej. Ewentualnie moze jakiś zelik silikonowy juz na skrócone naturalki zeby jakoś je uchować? Sama nie wiem, ale nie zostawilabym ich chyba tak tylko na oliwce i odżywkach. Jesli tylko plytka jest wrażliwa będziesz się urazac przy chociażby chwytaniu.
A tak na przyszlosc to polecam jakies sprawdzone stylistki, bo to że ktos pracuje w salonie i zamiast farby na ścianie ma tapete z dyplomow i certyfikatów jeszcze o niczym nie świadczy
AnnaEf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 18:40   #18
Albertyna
Zakorzenienie
 
Avatar Albertyna
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Hmmm... NIGDY sie nie zdarzyłoaby którakolwiek moja klientka po usuięciu jej akryli acetonem miała osłabione, bądź wysuszone paznokcie.
Owszem jest takie wrażenie, przez kilka pierwszych sekund, gdyz paznokcie wydają sie być białe, ale wystarczy je umyć i wetrzecoliwke, a efekt "białych" paznokci znika.

A jak tam skłąd Remowera? zawiera aceton (jezeli jest go duzo, bedzie wymieniony jako pierwszy składnik) ?
Może rzeczywiście pojawiła sie jakaś nowinka, która do Polski jeszcze nie dotarła
__________________
Pozdrowionka!
Albertyna
Albertyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 20:06   #19
Madzialenkaa4
Przyczajenie
 
Avatar Madzialenkaa4
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

A co byście zrobiły z pazurkami obgryzanymi z boczku ?



po rekonstrukcji


prace nie są moje.
Madzialenkaa4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-20, 20:48   #20
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

oh my gosh ))))
droga albertynko...glowny skladnik i jeszcze cos ...to jest chyba roznica miedzy only aceton
ale moze sie tak umiejetnosciami swoimi pochwalisz anie tylko glupio madra gadka...

Edytowane przez tibia
Czas edycji: 2009-03-20 o 21:45
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 21:16   #21
AnabellPL
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 12
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

O MATKO....no wlasnie a mimo tego udalas sie do niej ponownie... :-(
z tego co teraz piszesz plytka jest w tragicznym stanie..skoro peka wzdloz..rowniez nie zalecalabym ponownego przedluzania..dokladnie,t o wsystko zalezy od stopnia uszkodzenia!!!!!!dziwne ze po jednym zdjeciu mozna tak styrac paznokcie!

Tak Tibia udałam się do tego salonu ponownie ponieważ po pierwszej mojej wizycie nic nie wskazywało na to ze nastąpi taka katastrofa: pazurki wyglądały estetycznie, trzymały się całe 4 tygodnie bez łamania odpadania i zapowietrzeń inna sprawa że może mi się tylko wydawało iż wszystko jest ok bo byłam kompletnie niezorientowana w tematach pazurkowych. "Intensywna edukacja" na forach internetowych i "wywiady środowiskowe" wśród koleżanek rozpoczęły się jak już zaczęło mi się coś dziać na łapkach, co prawda post factum - ale podobno lepiej późno niż wcale. A od jednego zdjęcia i owszem może się zrobić katastrofa jak się ma taką delikatną i łamliwą płytkę jak moja, z pospiechu piłuje się tą płytkę tak że gorąco się robi w paznokcie, wymoczy się paznokcie w acetonie i nawet nie nasmaruje po tym oliwką (wnoszę że z oszczędności materiałów).

Tibila, co rozumiesz przez pojęcie "stężony aceton", bo po raz pierwszy się z tym spotykam? Od lat ściągam akrylowe paznokcie acetonem i jeszcze nigdy żadnej klientce nie zaszkodził, a wręcz panie wracają do mnie po kilkumiesiecznych przerwach, by sobie znowu przedłużyć paznokcie "Bo tak fajniej i wygodniej, a przeciez to paznokci ni niszczy".
Tak, dla ciekawości możesz mi napisac słkłąd owego remvera? Bo większośc tego typu specyfików, z jakimi spotkałam sie w Polsce ma skłąd 90%aceton 10% dodtaki (głownie zapachowe )

W kwestii stężonego acetonu zgadzam się z Tobą Albertyno w 100% nie ma czegoś takiego jak "stężony" bo stężenie nierozcieńczonego acetonu wynosi coś koło 5% obj. , ale faktem jest że aceton wysusza paznokcie i powoduje ich nadwrażliwość (tu przyznaje rację Tibi). Jako ciekawostkę z karty technologicznej produktu polecam informację: "powtarzające się narażenie na aceton może powodować wysuszenie lub pękanie skóry". Stad sądzę konieczność stosowania oliwek i odżywek w celu neutralizacji skutków działania tego rozpuszczalnika.

W kwestii removera podbijam pytanie, widziałam co prawda to cudo w naszych sklepach internetowych pod nazwami (usuwacz sztucznych paznokci), ale nie spotkałam się z tym w salonie i z tego co się orientuję stylistki moich koleżanek również stosują aceton.

Ja, osobiście w takich wypadkach doradzam ściągnięcie akrylu i stosowanie dobrych odzywek.
Jednak musisz to zrobić w DOBRYM salonie i uprzedź stylistke jaka jest sutuacja by bardzo uważała. Możesz pozostawic cieniutenienką, prawie niewidoczną warstewke akrylu na paznokciach aby po pierwsze nie uszkodzić i tak osłabionych paznokci przy zdejmowaniu, a po drugie, aby nieco chroniła zniszczony paznokcieć.


Albertyno, największy problem to w mojej miejscowości jest z tym DOBRYM, żadna z moich koleżanek nie ma przyzwoicie wykonanych paznokci, a ja nie mam ochoty znowu eksperymentować z poszukiwaniem stylistki, dlatego doszłam do wniosku, że lepiej będzie jak zaradzę sobie sama stosując się do Waszych świetnych porad, za które jeszcze raz serdecznie dziękuję.

A tak na przyszlosc to polecam jakies sprawdzone stylistki, bo to że ktos pracuje w salonie i zamiast farby na ścianie ma tapete z dyplomow i certyfikatów jeszcze o niczym nie świadczy.

Tak Anna podzielam Twoja opinię salon o niczym jeszcze nie świadczy .. .. zwłaszcza jeśli w tym salonie odpycha się skórki drewniana końcówką od pędzla używanego do odpylania płytki paznokciowej, oszczędza na oliwkach do nawilżania skórek, nie dezynfekuje się rąk i narzędzi przed zabiegiem (pewnie też w ramach oszczędności) i wszystkie przedłużenia wykonuje jednym typem pudru - clear (tylko w tym momencie to już nie wiem czy to z oszczędności czy braku umiejętności).
AnabellPL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 21:36   #22
agata1906
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 6
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Cytat:
Napisane przez AnabellPL Pokaż wiadomość
Mam pytanie: Czy można zażelować uszkodzoną płytkę?

Mam analogiczne pytanie ale rzecz dotyczy akrylu mianowicie czy można pokryć akrylem przepiłowana płytkę?

(dodam jeszcze że moje wątpliwości wzbudza matowienie i tak już osłabionej płytki, oraz używanie kwasowego primera przez duża cześć stylistek w przypadku metody akrylowej)

dobre szanujace sie firmy maja primery bezkwasowe!!!!

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Tak Tibia udałam się do tego salonu ponownie ponieważ po pierwszej mojej wizycie nic nie wskazywało na to ze nastąpi taka katastrofa: pazurki wyglądały estetycznie, trzymały się całe 4 tygodnie bez łamania odpadania i zapowietrzeń inna sprawa że może mi się tylko wydawało iż wszystko jest ok bo byłam kompletnie niezorientowana w tematach pazurkowych. "Intensywna edukacja" na forach internetowych i "wywiady środowiskowe" wśród koleżanek rozpoczęły się jak już zaczęło mi się coś dziać na łapkach, co prawda post factum - ale podobno lepiej późno niż wcale. A od jednego zdjęcia i owszem może się zrobić katastrofa jak się ma taką delikatną i łamliwą płytkę jak moja, z pospiechu piłuje się tą płytkę tak że gorąco się robi w paznokcie, wymoczy się paznokcie w acetonie i nawet nie nasmaruje po tym oliwką (wnoszę że z oszczędności materiałów).



o boshe!!!! jak cokolwiek boli albo jest goraco w plytke tzn ze ktos nie ma pojecia co robi!!! orzedluzanie paznokci ani uzupelnianie nie ma prawa bolec ani grzac bylas u jakiejs rzezniczki!!!

to wlasnie jest pseudostylistka chocby miala milion certyfikatow na scianie i robila paznokcie za 300 zl a salon byl renomowany!!!! nie ma prawa byc goraco podczas opilowywania masy!!!!
agata1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 21:49   #23
tibia
Raczkowanie
 
Avatar tibia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 110
Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

macie racje ze glownym skladnikiem jest ten nieszczesny aceton!ale naprawde te plyny sa o wilee lagodnuejsze od samego acetonu...znam to z autopsji bo sama prezz wiele lat usowalam acryl wlasnie nim..wystepowala zawsze wysypka,swedzenie..opuchl izna..wysypka utrzymywala sie nawet do paru dni...niestety moczenie paluszkow przez 20 min w tym roztworze nie moze byc inne nawet po uprzednim nasmarowaniau skorek oliwka..takie sa moje spostrzerzenia..jesli wasze inne to nic nie mam wiecej do dodania
tibia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-21, 08:06   #24
Albertyna
Zakorzenienie
 
Avatar Albertyna
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
Smile Dot.: Czy można żelować uszkodzoną płytkę?

Tibia... no coz... jezeli głównym składnikiem jest nadal aceton, to jakos nie sądze aby specjalnie się to różniło, poza cena i zapachem, bo jak nie wątpie występuja tam też składniki nadające ładniejszy zapach.... Podaj resztę składników, bo jak sadzę, reszta to estry zapewniajace łądny zapach i może sladowe ilości składnika zmiekczająceg skóre...

Spodziewałam sie tej odpowiedzi od razu, ale byłąm ciekawa, że skoro jesteś taka przeciwniczką acetonu, to na pewno go nie stosujesz w żadnej postaci, a tu...

Cytat:
droga albertynko...glowny skladnik i jeszcze cos ...to jest chyba roznica miedzy only aceton
ale moze sie tak umiejetnosciami swoimi pochwalisz anie tylko glupio madra gadka...
I prodsiłabym Cię o mniejsza złośliwośc tu na forum. Ten tekst był zupełnie nie potrzebny.

Wiesz, gdybym to ja chciała byc złosliwa teraz napisałabym "No coz, tak sie chwali swoja wiedza, taka jest przeciwniczką stosowania acetonu, a nawet nie pofatygowała sie sprawdzić skłąd stosowanego przez Nią removera".

I tak, gwoli ściskłości- nie ma róznicy przy stosowaniu tylo acetonu,a acetonu+dodatki zapachowe, czy inne
Do tego trzeba miec wiedze, a nie tylko kłócić sie z uczestnikami forum, bo nie tylko ze mna weszłaś w niezbyt miłą dyskusje.

Zastanów sie nad swoim zachowaniem, a wszystko bedzie oki

Cytat:
W kwestii stężonego acetonu zgadzam się z Tobą Albertyno w 100% nie ma czegoś takiego jak "stężony" bo stężenie nierozcieńczonego acetonu wynosi coś koło 5% obj. , ale faktem jest że aceton wysusza paznokcie i powoduje ich nadwrażliwość (tu przyznaje rację Tibi). Jako ciekawostkę z karty technologicznej produktu polecam informację: "powtarzające się narażenie na aceton może powodować wysuszenie lub pękanie skóry". Stad sądzę konieczność stosowania oliwek i odżywek w celu neutralizacji skutków działania tego rozpuszczalnika.
Tak, w 100% się z Tobą zgadzam! CODZIENNE stosowanie acetou na skórę czy paznokcie, po wielu miesiącach, czy latach (w zalezności od indywidualnych cech osoby) spwoduje pękanie, osłabienie itp.... Tak samo jak CODZIENNE wdychanie oparów acetonu.
Niemniej, w naszym zawodzie nie ma to wiekszego znaczenia, bo chyba żadna klientka nie zdejmuje sobie i nie zakłąda nowych paznokci CODZIENNIE przez kilka miesięcy
I oczywiscie zgadzam się z Tobą, ze po zabiegu nalezy zastosować oliwkę i zalecić stosowanie oliwki na codzień klientce (ale akurat to ja zalecam każdej, bo środki czyszczące używane do garnków, podlogi itp... też niszczą naszą skóre i paznokcie).

Podane wyżej informacje mam od doktora biochemii Warszawskiej Politechniki, gdzie konsultowałam składy żel, akryl, remowerów i wszystkich produktów jakie używam, by wiedzieć NA PEWNO, że nie są szkodliwe.
__________________
Pozdrowionka!
Albertyna

Edytowane przez Albertyna
Czas edycji: 2009-03-21 o 08:22
Albertyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Paznokcie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.