A gdyby tak nic nie golić?

[7672db91e6e6d3c940c87b201a13c6b26d152cb2_63def19598c37]

Cześć,
Chciałbym zapodać do dyskusji temat owłosienia u kobiet. Chodzi mi o wszystkie możliwe miejsca jak okolice intymne, pachy, nogi. Ciekawi mnie odpowiedz na takie pytania:

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?

Ciekawi mnie Wasze zdanie w tym temacie. Pozdrawiam!

[D_94]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? [/QUOTE]
Bardzie dla siebie.

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie? [/QUOTE]
Nie..
[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania? [/QUOTE]
Nie.
[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta? [/QUOTE]
Nie.
[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne? [/QUOTE]
Nie. To jest normalne. Przecież trudno być ciągle całkiem ogolonym. Jak się nigdzie nie pokazuje nóg to nie trzeba golić co 2/3 dni. Uważam natomiast, że pachy dla higieny trzeba golić regularnie.

[Mala_Maudie]

Golę się dla siebie, aby mieć poczucie zachowanej higieny, czystości i zadbania. Goliłabym nie zdecydowanie, nie lubię uczucia obecnosci włosów gdziekolwiek indziej niż na głowie i na rękach (na szczęście na rękach włoski mam jasne i małe).
Partnera bym wyśmiała, i nadal goliła się tak, jak się teraz golę, i nie, nie chciałabym aby mój facet chciał taplać się w buszu.
Uważam, że każda kobieta powinna być zadbana, ale jak ma minimalne włoski, to trudno. Grunt by nie miała półmetrowych kosmaczy pod pachami i nóg jak u parzystokopytnych.

[Odonate]

Ja tam uważam, że skoro naturalnie owłosienie występuje, to powinno tam być, gdzie jest.
Pachy golę ze względów higienicznych, ale nie ceodziennie. Nogi trochę ze względów społecznych (tylko łydki), ale też nie codziennie, ani co 2 dni, bo mam dość jasne (rude) owłosienie na ciele i nie rzuca się ono w oczy jak ma milimetr, czy 2. Zimą rzadziej - raz na półtora tygodnia, raz na 2 tygodnie - włosy pełnią rolę w termoregulacji i nawet jeśli brzmi to śmiesznie, to pomagają utrzymać zimą ciepło ciała.
Z kolei w "tych" miejscach nie golę się wcale, od czasu do czasu przycinam. Nie tylko dlatego, że mam bardzo wrażliwą skórę i bardzo mnie boli, kiedy włoski odrastają, ale przede wszystkim dlatego, że "gołe" łono wg mnie jest odrzucające. To samo zdanie ma mój partner - kiedy wpadłam na pomysł ogolenia tam sobie wszystkiego spojrzał na mnie z politowaniem i powiedział, że nie jest pedofilem, żeby mu się takie widoki podobały.
Z resztą jeśli chodziłoby tylko o mojego partnera, to mogłabym się wcale nie golić - całkowicie mu nie przeszkadza owłosienie na moim ciele.

[cherry_flamme]

Golę dla siebie. Zimą nikt mi nóg nie ogląda, ale obrzydzają mnie odrastające włoski i regularnie się ich pozbywam. Pachy i bikini tak samo na zero Nie wyobrażam sobie, żeby się ''zapuścić'' dla faceta i wolałabym, żeby nie miał takich upodobań. Od mężczyzny też wymagam depilacji jąder i wzgórka łonowego i jeżeli ma słabo owłosiony tors (kilka włosków na krzyż), to woskowanie klatki.

Nie rozumiem, dlaczego wydepilowana kobieta miałaby podchodzić pod gusta pedofilii. Równie dobrze kobiety z małym biustem można by podpiąć pod tę kategorię.

[Odonate]

Mały biust jest równie naturalny, co i większy, ale całkowity brak owłosienia na wzgórku łonowym u dojrzałej kobiety nie jest już "normalny".
Powiem tak - mnie ani ziębi, ani grzeje, czy ktoś się tam goli/depiluje, bo ja tego nie oglądam .

[Deborah100]

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?
Golę dla siebie. Własnego komfortu.

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie? NIE. Nie lubię owłosienia pod pachami, zaczynam się tam pocić gdy mam włoski i czuję się mniej atrakcyjnie. To samo miejsca intymnie- zostawiam tylko pasek z krótko przyciętymi włoskami. Z dłuższymi włoskami na nogach przechodzę kilka dni gdy np. nie mam czasu na depilację lub jest zima ale ogólnie długo nie wytrzymuje.


Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania? Nie

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta? Nie

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne? Moim zdaniem to powinna być sprawa indywidualna. Jeśli ktoś nie chce to niech nie goli aby nie śmierdziało od danej osoby.

[milionmalychkawalkow]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?[/QUOTE]
Golę się rzadko - czasem tylko pod pachami (ze względów higienicznych, włoski tam jeśli są długie, szybko przesiąkają zapachem, a pracuję jako kelnerka i ruszając sie dużo na słońcu w czarnych ubraniach, pocę się szybko.
Jednak robię to - jak mówiłam - rzadko, ponieważ nie przeszkadzają mi długie włoski na nogach czy pod pachami, uważam nawet, że są urocze


[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?
Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?[/QUOTE]
Powiem inaczej - gdyby mój partner zażądał ode mnie czegokolwiek, czego sama bym nie chciała zrobić, to bym go chyba wyśmiała. Właśnie - skoro włoski rosną gdzieś 'normalnie', to czym jest ich usuwanie?
Zresztą, mój partner to lubi.


[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?[/QUOTE]
Ogólnie - podobam się sobie, a kwestia owłosienia nie ma tutaj większego znaczenia.

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?[/QUOTE]
Hipokryzja to raczej złe słowo, uważam, że to kolejny przykład, w którym społeczeństwo patriarchalne próbuje powiedziec kobiecie, jak ma wyglądać, jakie ma spełniać normy, by rzeczywiście mogła być kobietą. To raczej wtrącanie się między wódkę a zakąskę.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

gole sie dla siebie,mam jasne wlosy wiec jak maja 2 dni na nogach to nie sa widoczne ale ja je czuje bo kluja wiec gole co 2 dni zeby byly gladkie.gole tylko lydki bo na udach nie widac zadnych wlosow.
pod pachami to samo co 2 dni dla wlasnego komfortu.
na dole zostawiam pasek nie lubie byc ogolona zupelnie,nie podoba mi sie to i moj partner tez nie lubi zupelnie golej(ma podobne wrazenie jak kogos partner powyzej-kojarzy mu sie z dzieckiem-jak widze nie jest w tym odosobniony)
nie zaczelabym zapuszczac wlosow dla partnera.
kiedys sprobowalam tak dla samej siebie nie golic na dole ale wytrzymalam chyba tylko tydzien strasznie mnie te wlosy drapaly i zgolilam.

[201607040946]

Nie lubie "naturalnie" owlosionych kobiet, nie, nie, nie! Skora ma byc gladka, no i gdy nie ma owlosienia, mniej sie poce w tych miejscach.
Ogolnie genetycznie jestem bardzo zarosnieta, wlosy mam nawet w dolnej czesci plecowa, ale sa jasne
Nie wyobrazam sobie "wlochatego orala", wlosy miedzy zebami?

[Odonate]

Napisane przez kaguya

Nie wyobrazam sobie "wlochatego orala", wlosy miedzy zebami?

[coffee_candy]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?[/QUOTE]
Golę się głównie dla siebie - komfort, wygoda, przyjemna gładkość. Być może gdybym żyła kilkadziesiąt lat temu, myśl o maszynce czy plastrach nawet nie przyszłaby mi do głowy - przecież to wymysł koncernów i reklam - jednak w dzisiejszych czasach, kiedy wszyscy wiemy czym jest depilacja, lubię z niej korzystać.

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Nie.

Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?

, moim zdaniem gładko = estetycznie.

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?

Na choćby milimetr? Hipokryzja w 100%. Każdy ma prawo decydować o swoim ciele. Amen.

Akurat ostatnio rozmawialiśmy ze znajomymi o tym jakby to było gdyby nie wymyślono depilacji.

[7672db91e6e6d3c940c87b201a13c6b26d152cb2_63def19598c37]

Napisane przez kaguya

Nie wyobrazam sobie "wlochatego orala", wlosy miedzy zebami?

Akurat tę część którą się liże nie porastają żadne włoski.

Czy nie wydaje się Wam, że mimo wszystko moda na golenie się, (mimo że uważacie ją za właściwą), została narzucona wam poprzez media i filmy xxx? Jeszcze 20 lat temu takie zwolenniczki golenia jakie są wśród was były w mniejszości i nie było takiego tematu.

Teraz kobiety wydają kasę na maszynki, żele, depilatory, laserową depilacje, podrażniają skórę, mają krosty i swędzenie od odrostów i uważają, że tak jest lepiej.

Nie byłby lepszy świat w którym można by było się wyluzować i się nie golić bez obawy o to, że ktoś uzna Cię za kosmitę?

Co do higieny, to rzecz sporna. Mnie przekonuje jednak argument, że ewolucja nie zostawiła by nam czegoś szkodliwego. Alezaraz pewnie ktoś wspomni, że już nie mieszkamy w buszu.

Podobała mi się wypowiedz Odonate.

[cherry_flamme]

Ewolucja zostawiła nam wiele zbędnych rzeczy- to po pierwsze. Po drugie, depilacja nie jest nowością i była znana już w starożytności. Czasy PRLu nie są najlepszym przykładem. Po trzecie, włosy przeszkadzają w oralu, bo on nie polega tylko na lizaniu łechtaczki. A nawet jeśli, to trzeba ją odnaleźć w tym buszu. Dla mnie brak depilacji jest jak odrost na włosach. Mały nie razi, ale jak ktoś wyhoduje 10 centymetrowy, to już dawno powinien odwiedzić fryzjera. Tak samo z depilacją: jeżeli ktoś ma milimetrowy odrost, to OK, ale dłuższe włosy odpadają.

Znam rożne fetysze i jeżeli lubisz zarośnięte kobiety, to nie przeszkadza mi to, dopóki nie jesteś moim partnerem

[Siwy_Dym]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?
[/QUOTE]
Golę się dla siebie.

To nie do końca jest tak, że dla facetów panuje dowolność. Wg dużej ilości kobiet facet golący nogi to nie jest szczyt ich marzeń

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?
[/QUOTE]
Nie. Wg mnie nie ma nic gorszego estetycznie niż kobiece zarośnięte pachy i bardzo widoczne (zwłaszcza ciemne i gęste) włosy na nogach przy spódnicy.

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?
[/QUOTE]
Nie.

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?
[/QUOTE]
Nie.

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]
Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?
[/QUOTE]
Milimetr to duża przesada, u kobiet z jasnymi włosami ciężko to wypatrzeć Tak czy inaczej kto co robi z nogami to jego sprawa.

[Mileva_]

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?

Nie. Robię to sama dla siebie. Mimo to uważam, że ciężko odpowiedzieć na takie pytanie, bo gdyby nie było aż takiego nacisku na depilację np. nóg, niewykluczone, że robiłabym to znacznie rzadziej. Trudno mówić, co by było gdyby

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Nie - kobieta z wydepilowanymi pachami, łydkami wygląda dla mnie po prostu estetyczniej. Jeśli chodzi o owłosienie łonowe - już niekoniecznie, ono jakoś nie psuje harmonii. Nawet na starych obrazach, na których przedstawione są akty - owłosienie łonowe jest pokazane i nie burzy ogólnego wyglądu, włosów na łydkach jakoś nikt już nie przedstawiał.

Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?

Nie. Ale tez trudno gdybać.

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?

Nie.

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?

Więcej niż hipokryzja - to jakiś idiotyzm i śmieszność. W okresie, gdy jestem szczególnie zapracowana, zdarza mi się chodzić z niewydepilowanymi nogami, czasem wręcz pachami (oczywiście ich wtedy nie pokazuję), wolę po prostu poświęcić ten czas na coś innego, np. wyspanie się

[abra_cadabra]

Napisane przez cherry_flamme

Golę dla siebie. Zimą nikt mi nóg nie ogląda, ale obrzydzają mnie odrastające włoski i regularnie się ich pozbywam. Pachy i bikini tak samo na zero Nie wyobrażam sobie, żeby się ''zapuścić'' dla faceta i wolałabym, żeby nie miał takich upodobań.

Ja dokładnie tak samo

[hoacynka]

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?

Dla siebie.

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Nie.

Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?

Nie.

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?

Nie.

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?

Myślę, że każdy ma prawo do własnych upodobań i nikt nie ma prawa w nie ingerować, lub też oceniać (dopóki oczywiście dana osoba nie krzywdzi nikogo swoim postępowaniem).

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?

Golę się przede wszystkim dla siebie - mniej więcej co 2-3 dni, jeżeli akurat wyskoczy spotkanie z chłopakiem to oczywiście częściej. Jedyne owłosienie, jakie u siebie toleruję to to na rękach, mimo że jest ciemne, ewentualnie jeszcze na brzuchu, choć to czasem akurat zdarza mi się golić. Trudno gdybać, co by było, gdyby panowała dowolność, ale dla mnie depilacja = higiena, zadbanie, tak po prostu czuję się lepiej i przede wszystkim, czyściej, bo mniej się pocę. Natomiast jak dla mnie u faceta żadna depilacja nie wchodzi w grę, w żadnym miejscu (no chyba, że ktoś ma 'dywan' na całym ciele), oprócz skracania nożyczkami włosów w okolicy łonowej, depilacja pach mnie ani ziębi, ani grzeje, owłosienie w tym miejscu mi u faceta nie przeszkadza, ale już na przykład całkowicie gładkie nogi u mężczyzny jakoś mnie odrzucają.

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Nie, bo nie czułabym się z tym komfortowo i schludnie. No i oprócz tego, nie żyję przecież tylko z nim, tylko żyję w społeczeństwie, w którym coś takiego, przynajmniej w naszym kręgu kulturowym, jest oceniane jako zaniedbanie. Już pomijam kwestię wizualną, pocenia, ewentualnego zapachu... Bue. Nie, to w ogóle nie wchodzi w grę.

Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?

Nie.

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?

Nie.

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?

Z tym milimetrem to bym nie przesadzała, takich dwudniowych odrostów na nogach to praktycznie nie widać, ale włosy długie na centymetr, czy więcej, mnie już odrzucają. Generalnie jestem zdania, że każdy powinien robić co mu się podoba, ale powinien liczyć się z tym, że inni mogą na to patrzeć inaczej. I jeżeli kobieta wyskakuje zupełnie nieogolona w bluzeczce na ramiączkach i spódniczce, to jeżeli ona czuje się z tym dobrze no to okej, ale niech nie wymaga od innych, żeby im również się to podobało.

[fleur05]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41341410]

Nie byłby lepszy świat w którym można by było się wyluzować i się nie golić bez obawy o to, że ktoś uzna Cię za kosmitę?
[/QUOTE]

No właśnie.
Też nie rozumiem tego nacisku na idealnie gładką skórę.
Jak byłam nastolatką to przesadnie zwracałam na to uwagę, goliłam się codziennie.
Teraz żałuję, że w ogóle zaczęłam golić uda, bo odrastające włoski są twarde i nieprzyjemne.
Jasne, zarośnięte łydki czy pachy nie wyglądają obiecująco, ale to tyle.

Cały szał wokół golenia bikini mnie dziwi.
Jak dla mnie pani na zdjęciu wygląda ładnie. Sama tak nie wyglądam, bo mój TŻ nie byłby szczęśliwy, poza tym skąpa bielizna nie wchodzi w grę...
Jeśli mam być szczera to raczej u mężczyzn owłosienie łonowe wygląda mało estetycznie jak dla mnie.

[201607040946]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41341410]Akurat tę część którą się liże nie porastają żadne włoski.[/QUOTE]

Mowisz o kobiecie czy mezczyznie? Bo ja mam wlosy nawet tam gleboko,a i sama lubie, jak partner czy partnerka jest ogolona w tych miejsach. Tam, gdzie sie lize, nie ma wlosow? Zalezy, GDZIE i jak sie lize, no i sa osobniki naturalnie bardziej owlosione i mniej.
Moze tak ogolnie nie mam nic przeciwko elochatym nogom, pachom, ktoczu itp, ale nie na pokaz

[Majka1503]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]Cześć,
Chciałbym zapodać do dyskusji temat owłosienia u kobiet. Chodzi mi o wszystkie możliwe miejsca jak okolice intymne, pachy, nogi. Ciekawi mnie odpowiedz na takie pytania:

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?

Tak, golę się dla otaczających mnie ludzi, szczególnie dla mamy
Golę się dla siebie. A to nie panuje dowolność? Ktoś zagląda w gacie i sprawdza?

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Nie.
Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?
Nie.
Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?
Nie.
Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?
Aha, czyli jednak ktoś zagląda. Nie wiem wśród jakich ludzi się obracasz, ale ja się z tym nie spotkałam.
Ciekawi mnie Wasze zdanie w tym temacie. Pozdrawiam![/QUOTE]

Na czerwono.

[Odonate]

Uważam, że jednak największy wpływ na modę na golenie wszędzie i wszystkiego mają filmy pornograficzne. Młodzi ludzie z tego wątpliwego źródła czerpią informacje na temat wyglądu płci przeciwnej i wyrabiają opinie, które w przyszłości trudno jest zmienić.

Sądzę, że są powody, dla których niektórzy powinni się golić, ale to są przypadki wyjątkowe: jeśli komuś nadmierne (zaznaczam - nadmierne) owłosienie utrudnia życie, to oczywiscie nie powinien się zastanawiać, tylko je usuwać, czy skracać. Natomiast jeśli kobieta jest naturalnie owłosiona, ale zadbana, to nie powinno to nikogo oburzać. Jeśi ktoś ma włoski tak jasne, że trzeba je pod lupą oglądać, żeby dostrzec, to dlaczego ma się ich pozbywać? Jeśli ktoś odczuwa ból będący skutkiem golenia/depilacji, bo ma cieniutką, delikatną, suchą skórę, to z jakiej racji ma narażać się na dyskomfort i infekcje?
Uważam, że to, jak ktoś obchodzi się ze swoim ciałem jest stricte indywidualną sprawą. Nie można od kogoś wymagać, żeby podporządkował się naszym preferencjom.

[7672db91e6e6d3c940c87b201a13c6b26d152cb2_63def19598c37]

Napisane przez Majka1503

Tak, golę się dla otaczających mnie ludzi, szczególnie dla mamy
Golę się dla siebie. A to nie panuje dowolność? Ktoś zagląda w gacie i sprawdza?

Temat dotyczy owłosienia ogólnie a nie tylko tego w gaciach.

Napisane przez Majka1503

Nie wiem wśród jakich ludzi się obracasz, ale ja się z tym nie spotkałam.

Słyszałem jak ktoś szydził z kilkudniowego zarostu pod pachami czy na nogach. Byli to zarówno mężczyźni jak i kobiety. Nie mówiąc już o negatywnych komentach pod artykułami na portalach plotkarskich kiedy wstawiają zdjęcie znanej kobiety, która została ustrzelona przez fotografa będąc akurat lekko zarośnięta.

Napisane przez kaguya

Mowisz o kobiecie czy mezczyznie?

Temat jest o kobietach.

Napisane przez kaguya

Moze tak ogolnie nie mam nic przeciwko elochatym nogom, pachom, ktoczu itp, ale nie na pokaz

"ale nie pokaz" Czy takim sformułowaniem przypadkiem nie dyktujesz kobietom co mogą pokazywać?

Czy nie jest tak że nieogolone pachy czy nogi są na liście najgorszych rzeczy jakie może pokazać światu kobieta?

Oburzając się na czyjeś nieogolone ciało tak naprawdę samemu sobie też zabiera się swobodę w tej dziedzinie bo podnosi się status owłosienia w hierarchii rzeczy obrzydliwych.

Zgadzam się, że to się może nie podobać ale według mnie nie jest to powód, żeby się na to oburzać albo wyśmiewać bo to w większości przypadków chodzi tylko o wygląd.

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41341410]
Teraz kobiety wydają kasę na maszynki, żele, depilatory, laserową depilacje, podrażniają skórę, mają krosty i swędzenie od odrostów i uważają, że tak jest lepiej.
[/QUOTE]

Od tego są różne kosmetyki i różne rodzaje depilacji, żeby każda wybrała coś dla siebie i nie miała podrażnień.

Trochę jak automat piszesz :P

Buszowi mówię nie, lubię gładko.

[201803111829]

Golę się dla siebie.
O ile owłosienie łonowe mnie nie mierzi (u kogoś), to już nieogolone pachy są obrzydliwe. To akurat kwestia higieny, mnie by irytowały odrastające włoski. Nie golę ich codziennie, co 3-4 dni, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała mieć busz pod pachą. I nie mówię tu o 1 mm włoskach. Nogi golę, ale tylko łydki, bo na udach włoski mam cienkie i blond. Łonowe owłosienie golę na zero, tak mi się podoba i tak mam. Żaden mój partner nie narzekał. Owłosienie łonowe przeszkadza w seksie oralnym, źle bym się czuła, gdyby mój facet robił mi minetę, a potem wydłubywał włoski z zębów ja również od mojego faceta wymagam wręcz nie tyle golenia ile przycinania włosów łonowych, bo inaczej loda nie będzie i już.

[madziula240295]

Golę sie jedynie dla siebie . Podoba mi sie ogolone cialo . Nie wyobrazam sobie wyjsc na ulice w spodenkach z wlosami na nogach. W lecie wlosy pod pachami bylyby nie do zniesienia. Zero swiezosci i higieny . Moj parnter mysli tak samo. Jesli nawet chcialby inaczej nie zgodzilabym sie na to.

[201607040946]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41346198]
"ale nie pokaz" Czy takim sformułowaniem przypadkiem nie dyktujesz kobietom co mogą pokazywać?

Czy nie jest tak że nieogolone pachy czy nogi są na liście najgorszych rzeczy jakie może pokazać światu kobieta?

Oburzając się na czyjeś nieogolone ciało tak naprawdę samemu sobie też zabiera się swobodę w tej dziedzinie bo podnosi się status owłosienia w hierarchii rzeczy obrzydliwych.

Zgadzam się, że to się może nie podobać ale według mnie nie jest to powód, żeby się na to oburzać albo wyśmiewać bo to w większości przypadków chodzi tylko o wygląd.[/QUOTE]

O_o ty masz jakieś problemy? Czy może owłosienie to twój fetysz? Nie pytam złośliwie, ale patrz, zaraz się okaże, że lubisz owłosione nogi, bo tak ich bronisz

Uważam, że włosy na nogach i pod pachami są NIEESTETYCZNE i nie należy ich pokazywać. Jeśli są krótkie, bo np. dopiero odrastają po goleniu, to ok, to jest zrozumiałe, ale busz pod pachami, na wzgórku łonowym czy nogach jest DLA MNIE odpychający i nie na pokaz. W domu - proszę bardzo, choć sama źle bym się czuła. Partner też.
golę się dla siebie, żeby się sobie podobać, mieć gładką skórę, no i pewniej się czuje w łózku z partnerem.

Ale jesli lubisz włosy - go on!

[MalaWredna]

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41337141]

Czy golisz włosy na ciele dla siebie czy dla otaczających Cię ludzi lub ze względu na obecne normy społeczne? Czy goliłabyś się jakby panowała pełna dowolność pod tym względem - tak jak u facetów?

Golę się dla siebie, bo lubię być gładka

Czy jakby Twój partner oświadczył Ci, że woli lub uwielbia całkowicie naturalne owłosienie u Ciebie tzn. włochate pachy, nogi, miejsca intymne i wszędzie tam gdzie normalnie rosną włoski, to porzuciła byś całkowicie golenie?

Wyśmiałabym go, nie porzuciłabym golenia dla kogoś.

Czy chciałabyś żeby Twój partner miał takie upodobania?

Nie.

Czy podobałabyś się sama sobie naturalnie zarośnięta?

Wyglądałabym jak małpa, nie dzięki, lubię się z swoim depilatorem.

Czy uważasz, że oburzenie społeczeństwa na choćby milimetr nieogolonych widocznych odrostów u kobiety to hipokryzja czy jest to słuszne?

Moim zdaniem milimetr odrostów jest dopuszczalny, taki wiecie, 'jedno-dwudniowy zarost' ale nie kłęby kudłów jak u Yeti.. wygląda to obrzydliwie i niehigienicznie. Wiecie ile bakterii jest we włosach pod pachami bądź łonowych?

Ciekawi mnie Wasze zdanie w tym temacie. Pozdrawiam![/QUOTE]

i tyle.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

[1=7672db91e6e6d3c940c87b2 01a13c6b26d152cb2_63def19 598c37;41341410]Akurat tę część którą się liże nie porastają żadne włoski.

Czy nie wydaje się Wam, że mimo wszystko moda na golenie się, (mimo że uważacie ją za właściwą), została narzucona wam poprzez media i filmy xxx? Jeszcze 20 lat temu takie zwolenniczki golenia jakie są wśród was były w mniejszości i nie było takiego tematu.

Teraz kobiety wydają kasę na maszynki, żele, depilatory, laserową depilacje, podrażniają skórę, mają krosty i swędzenie od odrostów i uważają, że tak jest lepiej.

Nie byłby lepszy świat w którym można by było się wyluzować i się nie golić bez obawy o to, że ktoś uzna Cię za kosmitę?

Co do higieny, to rzecz sporna. Mnie przekonuje jednak argument, że ewolucja nie zostawiła by nam czegoś szkodliwego. Alezaraz pewnie ktoś wspomni, że już nie mieszkamy w buszu.
[/QUOTE]

Zależy jaka mineta, jaki lód

Ale co zmienisz tymi poglądami? Nie jesteśmy już małpami ani ludźmi z prehistorii. A co powiesz na to, gdzie daaaawno temu chyba w starożytności ludzie się rzadko kąpali? Może by się tak wyluzować i kąpać raz na miesiąc, lub tydzień bez obaw że uznają cię za kosmitę?

[The light]

Śmieszna ta rozmowa, jak wszystko się zmienia.

Pamiętam jeszcze 10 lat temu jak był koleś na wakacjach z ogolonymi pachami to był pośmiewiskiem na koloniach a teraz na odwrót.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.