Ach co to był za ślub...

[ebena]

Dziwczyny ślub był piękny, pogoda dopisła, mimo, ze dzien wczesniej padało to w sobote niebo cały dzień i noc było bezchmurne.Było cudownie.
A wesele było bardzo udane wszyscy świetnie się bawili, orkiestra się spisała-wszyscy byli pod wrażeniem.
Do tej pory nie mogę uwierzyć, że wszystko poszło po naszej mysli. Obtańczyliśmy wszystkich gości, nikt nie poczuł się gorszy, a nawet rodziny nasze się zintegrowały i razem się bawiły.
Przyznam szczerze, że byłam bardzo chora na własnym ślubie i weselu, nie mogłam nic zjeść, tak mnie bolał żołądek (to wrzody się odezwały, po wieczorze Paniejskim hahaha, a potem przed wejsciem na sale przypadło mi wypić wódkę, bo mój mąż wziął wodę i tak wszystko się zaczęło) ale cały czas byłam uśmiechnięta i udawałam,że wszystko jest ok. i nikt nie zauważył, ze źle się czuję.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi
Zdjęcie ma za dużą pojemność a jestem w pracy i nie mam czym go zmniejszyc, wiec dołacze innym razem
Pozdrawiam

[gosiah]

Cieszę się, że wszystko udalo się po waszej myśli. Szkoda tylko, że się źle czułaś. Życzę Wam dużo szczęścia na nowej drodze życia i czekam na fotki.

Pozdrawiam.

[*misia*]

Cieszę się, ze wsyztsko się udało po Waszej myśli i że jesteś szczęśliwa, bo widać to po tym poście życzę Wam dużo szczęścia na nowej wspólnej drodze życia oaz miłości, zrozumienia i uśmiechu co dnia