studia doktoranckie - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-22, 11:38   #61
Natalyah
Raczkowanie
 
Avatar Natalyah
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 102
Dot.: studia doktoranckie

A ja rozumiem dlaczego takie osoby robią doktorat- dla własnej satysfakcji Ja również do takich należę, ponieważ nie jestem w stanie teraz stwierdzić (tzn przed podjęciem studiów doktoranckich) czy znajdę pracę jako wykładowca, czy będę pracować w firmie ze względu na świetne warunki i chęć pozostania w niej.

Pozdrawiam
__________________
"Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia i od Ciebie tylko zależy, co z nim zrobisz"

Edytowane przez Natalyah
Czas edycji: 2008-08-22 o 17:27
Natalyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 11:50   #62
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez Natalyah Pokaż wiadomość
A ja rozumiem dlaczego takie osoby robią doktorat- dla własnej satysfakcji Ja również do takich należę, ponieważ nie jestem w stanie teraz (tzn przed podjęciem studiów doktoranckich) czy znajdę pracę jako wykładowca, czy będę pracować w firmie ze względu na świetne warunki i chęć pozostania w niej.

Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą. Ja również nie wiem, czy po studiach uda mi się zdobyć pracę na uczelni, bo nie jest o to łatwo. Na razie pracuję w szkole i nawet jeśli tu zostanę, to nie będę rozpaczać z tego powodu. Tak czy inaczej, doktorat robię przede wszystkim dla siebie i własnej satysfakcji.
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 16:04   #63
kirki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 150
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu osoby, ktore nie chca pracowac naukowo, biora sie za doktorat - zwlaszcza z przedmiotow humanistycznych.

Przeciez mozna skonczyc drugie studia, podyplomowke, zrobic przydatne w pracy kursy.
No nie wiem, ile Ty jesteś po studiach, ale ja skończyłam swoje parę lat temu. Dwa lata temu robiłam podyplomowe, i w większości bardzo się nudziłam. Prawda jest taka, że człowiek który pracuje w danej działce parę lat niczego się na studiach podyplomowych nie nauczy. Z reguły wie więcej niż prowadządzy te sudia wykładowcy z uczelni, i tylko trzeba się hamować, żeby nie poprawiać oczywistych głupot, jakie tam plotą. Tak jak moja koleżanka, która poszła na podyplomowe studia na SGH i na początku parę razy nie wytrzymała i poprawiła błędy prowadzących, potem patrzyli na nią z przerażeniem, czy znowu się nie odezwie. Często osoby, które robią takie "kariery naukowe" są oderwane od rzeczywistości, nie wiedzą jak niektóre rzeczy funkcjonują w praktyce, a często i nie doczytają teorii, bo zajmują się wąską działką danego działu. Ale oczywiście zajęcia prowadzą ze wszystkigo, bo założenie jest takie, że na studia przychodzi ktoś, kto i tak ich nie poprawi, bo mało o tym wie.

O kursach, to już w ogóle nie wspomnę.

A co do studiów doktoranckich, to są normalne studia, tylko że trzeciego stopnia. Teraz dąży się do tego, żeby jak najwięcej ludzi kończyło naukę na doktoracie, bo magister, to dzisja żadne osiągnięcie.
kirki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 16:23   #64
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: studia doktoranckie

Jestem po I roku studiow i nie chce sie za bardzo madrzyc ale niekompetencje zauwazylam glownie u doktorantow. Powod? Otrzymuja oni zajecia ze studentami z dziedziny aboslutnie losowej - z ktora ich praca doktorska czy tytul magistra ma niewiele wspolnego.

Na kursy czy studia podyplomowe patrze z innej perspektywy - jak na uzupelnienie wyksztalcenia, dodatkowa umiejetnosc.

Cytat:
Napisane przez kirki Pokaż wiadomość
A co do studiów doktoranckich, to są normalne studia, tylko że trzeciego stopnia. Teraz dąży się do tego, żeby jak najwięcej ludzi kończyło naukę na doktoracie, bo magister, to dzisja żadne osiągnięcie.
Wszystko sie jednak odbywa kosztem jakosci. Teraz masowo produkujemy magistrow, niedlugo doktorow a poziom studiow leci z pieca na leb

I potem narzekanie, ze wykladowcy maja niski poziom
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 16:42   #65
kirki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 150
Dot.: studia doktoranckie

No i widzisz. Dlatego lepiej nie robić doktoratu pracując na uczelni. Obowiązek prowadzenia zajęć z przedmiotu o którym nic się nie wie bardzo zajmuje czas i zwyczajnei męczy.

A ja robię to na co mam ochotę i co lubię. Nie robię tego bo chcę być doktorem, bo to prestiż, tylko dlatego, że chcę jakoś wykorzystać tą wiedzę jaką mam. Zwłaszcza jak widzę jaki poziom prezentują doktoranci stacjonarni.
kirki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 17:19   #66
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: studia doktoranckie

Prosze nie urzadzac przepychanki w moim watku

Watek jest dla zainteresowanych tematem, jak pisalam w pierwszym poscie. Ci ktorzy preferuja inne formy edukacji/rozrywki/hobby/rozwoju z jedynych slusznych powodow nikt przeciez do niczego nie zmusza, ani nie przekonuje.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 17:38   #67
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Jestem po I roku studiow i nie chce sie za bardzo madrzyc ale niekompetencje zauwazylam glownie u doktorantow. Powod? Otrzymuja oni zajecia ze studentami z dziedziny aboslutnie losowej - z ktora ich praca doktorska czy tytul magistra ma niewiele wspolnego.
z tym muszę się zgodzić. wiem, jak to wyglądało u mnie na uczelni. ludzie, którzy wiedzieli mniej od nas próbowali nas czegoś nauczyć!!! a wyglądało to tak, że te osoby czytały teksty z książek i je opowiadały! szok.

swoją drogą myślałam kiedyś o doktoracie. jednak wiem, że nie nadaję się do pracy na uczelni - ze studentami. i tak sobie dałam spokój.. może kiedyś..?
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-22, 18:05   #68
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu osoby, ktore nie chca pracowac naukowo, biora sie za doktorat - zwlaszcza z przedmiotow humanistycznych.

Przeciez mozna skonczyc drugie studia, podyplomowke, zrobic przydatne w pracy kursy.
Obecnie nie mam jak wziąć się za doktorat, chociaż wiedziałam od początku studiów, że chcę. I to dla własnej satysfakcji, dla rozwoju, w celu obcowania z nauką, w celu zbierania materiałów, szperania, cieszenia się każdą znalezioną książką na dany temat, w celu pisania pracy naukowej, wstawiania przypisów, zmęczenia od siedzenia nad materiałami i w celu ganienia samej siebie, że za mało czasu spędzam przy doktoracie

Jedni marzą o nowym samochodzie, inni o doktoracie
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 19:29   #69
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez kirki Pokaż wiadomość
No i widzisz. Dlatego lepiej nie robić doktoratu pracując na uczelni. Obowiązek prowadzenia zajęć z przedmiotu o którym nic się nie wie bardzo zajmuje czas i zwyczajnei męczy.
Nie dam sobie reki uciac ale za granica chyba jezdzisz sobie po uniwersytetach i osrodkach badawczych, chodzisz na wyklady, robisz badania i piszesz prace. Tak samo wyglada praca naukowa - nie siedzisz i nie uzerasz sie ze studentami w jednym miejscu, tylko jezdzisz wszedzie i zajmujesz sie swoimi badaniami a studentami sie specjalnie nie przejmujesz. Plus w polsce tez mozesz byc pracownikiem naukowym - ktory tylko robi badania na uczelni a nie prowadzi wykladow ze studentami.


Zle mnie wszystkie zrozumialyscie Ja jak najbardziej popieram rozwoj osobisty i sama chcialabym w przyszlosci robic doktorat ale w glowie mi sie nie miesci jak po doktoracie mozecie chciec pracowac w gownianych, prywatnych firmach, ktore nie rozwijaja, zamiast pracowac naukowo

Cytat:
Napisane przez et-ka Pokaż wiadomość
z tym muszę się zgodzić. wiem, jak to wyglądało u mnie na uczelni. ludzie, którzy wiedzieli mniej od nas próbowali nas czegoś nauczyć!!! a wyglądało to tak, że te osoby czytały teksty z książek i je opowiadały! szok.
Ja: czy moglby mi pan to wytlumaczyc? (tyczylo sie czegos, co bylo na wykladach ale nie bylo w programie cwiczen)
Prowadzacy cwiczenia (doktorant): ale ja tego nie przeczytalem, bo tego nie ma w programie cwiczen...
Ja: ...

I na deser:

(laborki z elektroniki)

Ja(z dupy zadaje filozoficzne pytanie liczac na szczegolowy opis fizyczny): jak opisac ruch pradu zmiennego?
Prowadzacy (rowniez doktorant, calkiem powaznie odpowiada): No... plynie z elektrowni do zarowki i z zarowki do elektrowni.
Ja: o__O

dla niewtajemniczonych: ziemia sie zacznie krecic w druga strone a prad nigdy nie poplynie z zarowki do elektrowni
__________________
Wymianka

Edytowane przez nri
Czas edycji: 2008-08-22 o 19:51
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 09:12   #70
Natalyah
Raczkowanie
 
Avatar Natalyah
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 102
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Zle mnie wszystkie zrozumialyscie Ja jak najbardziej popieram rozwoj osobisty i sama chcialabym w przyszlosci robic doktorat ale w glowie mi sie nie miesci jak po doktoracie mozecie chciec pracowac w gownianych, prywatnych firmach, ktore nie rozwijaja, zamiast pracowac naukowo
I tu też mam inne zdanie Sytuacja w rzeczywistości może wyglądać zupełnie inaczej niż ta, którą przedstawiłaś, tzn. pracując na uczelni rozwijasz się i zarabiasz "kokosy" a w prywatnej firmie nikt w Ciebie nie inwestuje i ma "gdzieś" Twój doktorat.
Ja mam kilku przyjaciół, którzy są w trakcie robienia dr i praca na uczelni
nie wygląda tak różowo. Pracując bardzo dużo i często przy rzeczach dla nich zupełnie nieinteresujących, zarabiają owszem nieźle, ale to jest ciężka praca, ciągłe dojazdy, brak czasu na pisanie pracy dr (sic!) no i praca własnym głosem...
Wykładanie jest podobne do pracy nauczyciela (a nie każdy to lubi),choć oczywiście niezupełnie można to ze sobą porównywać. No ale wróćmy do tematu
Niekoniecznie masz nieograniczone możliwości rozwoju "pracując naukowo" jako doktorant na uczelni i niedouczeni doktorzy to dowód na to niestety.

Z kolei jeżeli chodzi o prywatne przedsiębiorstwo, niekoniecznie musi być ono "gównianą prywatną firmą", może być dobrą firmą o znaczącej pozycji, korporacją międzynarodową, która inwestuje na każdym kroku w swoich specjalistów. Można w niej b.dobrze zarabiać nie musząc pracować swoim głosem i ze studentami, jeżdżąc poświecie i poznając od strony praktycznej swoją ukochaną dziedzinę. W takiej pracy doktorat także pomaga i jest przez pracodawców doceniany. Pomaga zbudować sobie naprawdę silną i satysfakcjonującą pozycję.

Także sama widzisz, każdy kij ma dwa końce i wszystko zależy na jaką uczelnię i na jaką firmę trafisz
W mojej firmie pracodawca byłby ze mnie dumny, że mam dr, mogę liczyć też na dofinansowanie wyjazdów konferencyjnych itp, wysyłanie mnie na ten czas w delegację służbową bez konieczności brania urlopu itp. ważne, żeby pracować w tej samej dziedzinie, w której co się doktoryzujesz- to także bardzo rozwija.

pozdrawiam
__________________
"Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia i od Ciebie tylko zależy, co z nim zrobisz"
Natalyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 09:48   #71
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: studia doktoranckie

Wiekszosc polskich uczelni to komedia - przestarzaly sprzet z lat 70 i sfrustrowani doktorzy, ktorzy nie moga zrobic habilitacji, gdyz nie ma pieniedzy na badania

Podobnie jest z polskimi firmami - warunki pracy moga byc lepsze (pensja i brak studentow) ale nie dysponuja one wypasionymi laboratoriami, pozwalajacymi na robienie badan z prawdziwego zdarzenia. Plus - w firmach tez robisz dodatkowe rzeczy, nie zwiazane do konca ze swoja praca np. papierkowa robota.

Na polskich uczelniach to tez widac - badania to ostanie szlify, ulepszenia istniejacych juz od dawna technologii, gdyz na wielkie projekty nie ma pieniedzy.

Jesli chodzi o miedzynarodowe korporacje - np. bayer scisle wspolpracuje z niemieckimi uczelniami. Z ich laboratoriow korzystaja zarowno doktoranci jak i pracownicy naukowi z dluzszym stazem. Do tego dochodza osrodki badawcze z prawdziwego zdarzenia i scisla wspolpraca nauki z przemyslem. Niestety, to co na zachodzie jest standardem, w polsce jest nieosiagalne.

Mowiac "praca naukowa" nie mialam jednak na mysli pracy jako wykladowca, tylko pracy przy badaniach, projektach etc. Idac do firmy przyslowiowego prochu nie wymyslisz ani nie dokonasz zadnego odkrycia - co najwyzej zajmiesz sie wdrazaniem technologii, ktora wymyslili naukowcy, ew. zdolasz ja wzbogacic jakims patentem.

Jezeli stac was na to, by zrobic doktorat, stac was rowniez na to, by byc kims wiecej niz tylko rzemieslnikiem w firmie - dlatego dziwi mnie wasza postawa i tyle
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-23, 10:42   #72
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: studia doktoranckie

Jeśli coś umiesz, rób to, jeśli nie umiesz - ucz.


Raczej nikt po doktoracie nie siedzi w gównianej prywatnej firmie, która nie zapewnia mu rozwoju, jeśli zarobki nie są przynajmniej dość zadowalającymi, a to dlatego, że, zazwyczaj osoby które pracują i się doktoryzują, charakteryzują się tym, że są przedsiębiorcze, zaradne, a takie szukają pieniędzy.
Mówię o kierunkach ścisłych, na humanach się nie znam, co może ktoś po doktoracie z polonistyki (na co mu się to przyda, poza - satysfakcją własną), no i oczywiście, jeśli ktoś pracuje w branży IT, a robi doktorat z historii, bo kiedyś też ją skończył, to ewidentnie taki doktorat kojarzy mi się z hobby.

Dziwisz się, a odpowiedzi na swoje pytania znasz, właśnie dlatego, że standardy wyglądają w Pl jak wyglądają, z tą pracą naukową i możliwościami prowadzenia badań (sama wiesz, że w naszym kraju, jeśli komuś uda się coś fantastycznego wymyślić, to najprędzej skończy się to tym, że dostanie pieniądze od zagranicznych inwestorów, i wiadomo, co się z tym wiąże), i nie wiem, kto, kto jest od czegoś fachowcem, a nie tylko takiego udaje, marzy o tym, by tylko siedzieć gdzieś na jakimś wydziale do 70tki, wśród, tych właśnie, pokrytych kurzem książek , podobnie jak wątpię, by ktoś, kto naprawdę ma pojęcie o tym, czym się zajmuje, zadowalał się siedzeniem w owej gównianej prywatnej firmie, która...
Jeśli takich znasz, to idę o zakład, że to są specjaliści głownie z nazwy.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 11:19   #73
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: studia doktoranckie

Zacznijmy od tego, ze generalnie ludzie, ktorych opisalas (od przedmiotow scislych) nie siedza w polsce, tylko wyjezdzaja za granice, by sie rozwijac i zarabic godziwe pieniadze

Znam kilku znakomitych fachowcow, ktorzy pracuja w prywatnych firmach lub zakladaja wlasne. Znaja sie na rzeczy, robia to co lubia i sie w tym doskonala poprzez praktyke ale nie maja aspiracji naukowych czyt. nie robia doktoratu.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 11:26   #74
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Zacznijmy od tego, ze generalnie ludzie, ktorych opisalas (od przedmiotow scislych) nie siedza w polsce, tylko wyjezdzaja za granice, by sie rozwijac i zarabic godziwe pieniadze

mój mąż musiał szukać odpowiedniego laboratorium aż w Japoni( zajmuje się genetyką) ale bardzo się rozwija i to napewno zaowocuje w przyszłości zarówno naukowo jak i finansowo. Niestety w polsce kompletnie nie ma warunków do rozwoju w pewnych dziedzinach i to się raczej nie zmieni bo przecież na takie rzeczy zawsze szkoda pieniędzy
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 12:39   #75
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Zacznijmy od tego, ze generalnie ludzie, ktorych opisalas (od przedmiotow scislych) nie siedza w polsce, tylko wyjezdzaja za granice, by sie rozwijac i zarabic godziwe pieniadze
Z tym, że to nie jest regułą.
Cytat:
nam kilku znakomitych fachowcow, ktorzy pracuja w prywatnych firmach lub zakladaja wlasne. Znaja sie na rzeczy, robia to co lubia i sie w tym doskonala poprzez praktyke ale nie maja aspiracji naukowych czyt. nie robia doktoratu.
Skupiłam się na tych Twoich gównianych prywatnych firmach. Otóż to, w najgorszym razie idzie się na swoje, zamiast dawać się uziemiać , ale nie ma co jeszcze zapominać ;-) i o tym, że doktorat to po prostu, bywa, studia 3ego stopnia, nie od razu wstęp na ścieżkę, która kończy się profesurą. I tyle, niewiele tu nie do zrozumienia.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-23, 13:03   #76
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Ja(z dupy zadaje filozoficzne pytanie liczac na szczegolowy opis fizyczny): jak opisac ruch pradu zmiennego?
Prowadzacy (rowniez doktorant, calkiem powaznie odpowiada): No... plynie z elektrowni do zarowki i z zarowki do elektrowni.
Ja: o__O


Ja bym wziela autograf, bo moze to jakis wspolczesny Kopernik, co wstrzymal slonce, a ruszyl ziemie
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 10:52   #77
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Watek dla zainteresowanych tematem. Mam pytanie jakie uczelnie, kierunki polecacie, w jaki sposob dostawaliscie sie na takie studia (czy ktos Wam proponowal?), w jakim trybie robicie takie studia - wiem, ze mozna zarowno pracowac na etacie na uczelni, jak i otworzyc przewod doktorski i pracowac zupelnie gdzies indziej, a uczelni placic.

Ile trwaja studia (mi sie obilo o uszy, ze az 4 lata, ale ten czas mnie przeraza lekko - dla mnie to dlugo), czy mozna go jakos skrocic itp.
Ja próbowałam swojego czasu robić doktorat w trybie eksternistycznym - z tzw. wolnej stopy. Podobał mi się temat i zakres badań, ale w międzyczasie zaczęłam pracowac w zupełnie innej branży, która mnie wciągnęła. W takim wypadku doktorat z innej, nijak mającej się do tej branży "bajki" niewlele by mi dawał, a dano mi do zrozumienia, że poniekąd mógłby mi utrudnić przyszła karierę. Poza tym po jakimś czasie okazało się, że ja i mój niedoszły promotor mamy zupełnie inne wizje tejże pracy. Mnie się marzyły specjalistyczne badania z konkretnym materiałem i sprzętem, a mój promotor chciał, żebym zrobiła tylko obszerną monografię, która wg. mnie niczym nowym w tej dziedzinie by nie była. Zrezygnowałam.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 18:35   #78
Ilena
Zakorzenienie
 
Avatar Ilena
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
Dot.: studia doktoranckie

Proszę o wypowiedź w tym wątku na temat nowego działu " edukacja" pomożecie nam przekonać że to dobry pomysł??
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...95#post8819795
Ilena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 21:05   #79
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: studia doktoranckie

Niestety badania naukowe są torpedowane przez brak funduszy. W naukach ścisłych zajmujących się nowymi technologiami jest szansa na fundusze zewnętrzne. A w humanistyce? Jak można mówić o pracy naukowej, jeśli nie ma pieniędzy na konferencje, wyjazdy, ba nie ma nawet na książki...
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-28, 21:13   #80
olenka.
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Ger
Wiadomości: 24
Dot.: studia doktoranckie

może poradzicie mi co mam robić.

Studiuję obecnie na 4 roku i mam przyznane Studia Indywidualne. W tym tygodniu mój opiekun zaproponował mi stanowisko asystenta-stażysty i zasugerował poważne zastanowienie się nad doktoratem. Mój kierunek jest bardzo techniczny i zawsze uważałam, że na doktort powinni się decydować najlepsi. A taka się nie czuję. Co robić?
olenka. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 21:21   #81
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: studia doktoranckie

A dlaczego najlepsi? Czasem najbardziej pracowici A skoro dostałaś taką ofertę, to pewnie taka najgorsza też nie jesteś
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 15:44   #82
natalie25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 163
Dot.: studia doktoranckie

na pewno zastanow sie dobrze i nie odmawiaj od razu. jestes jeszcze 2 lata studentem i przez ten czas zobaczysz jak pojdzie ci pisanie mgr, wspolpraca z opiekunem od ITS - czego bedzie od ciebie wymagal, czy bedzie cie bral na komferencje, czy bedzie ci pomagal w pierwszych publikacjach itp.

jestes w o tyle dobrej sytuacji ze bedziesz mogla podejmowac decyzje w zasadzie za 2 lata. jak znajdziesz prace albo twoje zycie zmieni sie jakos istotnie po prostu odejdziesz po obronie mgr, zadej lojaki nie podpisujesz. i glowa do gory, jezeli masz taka propozycje na pewno jestes jej warta, czasami mozna byc tez z siebie dumnym .
natalie25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-29, 16:14   #83
natalie25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 163
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Watek dla zainteresowanych tematem. Mam pytanie jakie uczelnie, kierunki polecacie, w jaki sposob dostawaliscie sie na takie studia (czy ktos Wam proponowal?), w jakim trybie robicie takie studia - wiem, ze mozna zarowno pracowac na etacie na uczelni, jak i otworzyc przewod doktorski i pracowac zupelnie gdzies indziej, a uczelni placic.

Ile trwaja studia (mi sie obilo o uszy, ze az 4 lata, ale ten czas mnie przeraza lekko - dla mnie to dlugo), czy mozna go jakos skrocic itp.
odpowadajac na pytanie ogolne zaznaczam ze jestem na 1 roku prawniczych studiow III stopnia., takze nie na wszystko potrafie odpowiedziec, ogolnie jednak jestem zdania ze warto robic dr. i to niezaleznia czy ma to byc tylko dla wlasnej sadysfakcji, czy dla lepszej przyszlosci. (pewnie i to i to szybciej czy pozniej zaistnieje)

moim zdaniem obecnie tytul mgr jest tak powszechny (a fakt ze jest tyle kiepskich prywatnych szkol niedzielnych obniza jego wartosc), ze jezeli autorka pierwszej wypowiedzi chce sie dodatkowo rozwijac i czuje sie na silach pogodzic prace zawodowa ze zbieraniem materialow i samym procesem tworzenia to szczerze polecam studia III stopnia.

ja mialam propozycje od mojego opiekuna ( mialam ITS ) w pierwszej kolejnosci proponowal mi asystenture, jednak nie moglabym jej pogodzic z moja droga zawodowa. tak pisalyscie wymaga to daleko wiekszego zaangazowania niz studia III stopnia. a pieniadze sa wyjatkowa kiepskie (jakas mimialna krajowa). dlatego tez zdawalam na studia doktorancke - zaoczne i platne (ok 4 - 5 tys zl za semestr). egzamin wygladal tak ze rozmawialam z 3 prof. przedstawilam im temat i zakres mojej przyszlej rozprawy - przygotowywalam go pod kierunkiem mojego opiekuna. brano pod uwage tez srednia ze studiow, rekomendacje promotora, znajomosc jezykow obcych, ocene z dyplomu, publikacje (ktore nie byly obowiazkowe ale "mile widziane"). ja mialam takowe 2 w zeszytach studenckich. za kazde z wymienionych przyznawano punty i przyjmowano osoby z najlepszym rankingiem.

czas odbycia studiow - 4 lata, mozna robic szybciej, ale nie wiem czy szybciej sie wyrobie z pisaniem. oprocz dr mam jeszcze inne sprawy i nie moge sie temu zupelnie poswiecic.

mysle ze dla pracodawcy dr jest atrakcyjny w momencie gdy zatrudnia wielu fachowcow. tak np wyglada w moim zawodzie, prawnik z dr i aplikacja to jednak wciaz rzadkosc. kancelarie chetniej zatrudniaja takie osoby, placa im wiecej, czesciej ida na reke. ale nie mowie tego z mojego doswiadczenia, ale z tego co slyszalam.

rena - jak najbardziej warto polaczyc dziedzine w ktorej sie specjalizujesz z pisaniem dr, bedzie ci duzo duzo latwiej, szczegolnie jezeli chodzi o badania.

i jeszcze odniose sie do osob ktore wypowiadaly sie ze doktorancji dostaja losowe zajecia ze studentami z losowej dziedziny. wydaje mi sie bardzo malo prawdopodobne, z drugiej strony nie mozna wymagac od cwiczeniowca wiedzy profesora, sa to bardzo mlode osoby, bez przygotowania pedagicznego, dlatego pracuja scisle pod nadzorem kierownika katedry. czasami tez dziekan pojawia sie na niezapowiedzianych hospitacjach. takze ja ze swojej perspektywy studenta moge powieziec ze zajecia z poczatkujacymi dr byly jednymi z lepszych.
natalie25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-30, 09:16   #84
Fioletto
Rozeznanie
 
Avatar Fioletto
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 869
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez natalie25 Pokaż wiadomość

i jeszcze odniose sie do osob ktore wypowiadaly sie ze doktorancji dostaja losowe zajecia ze studentami z losowej dziedziny. wydaje mi sie bardzo malo prawdopodobne (...) .
niestety takie są fakty. zajęcia zgodne ze specjalizacją dostają w pierwszej kolejności dorktorzy, natomiast młodsi doktoranci muszą zadowolić się innymi zajęciami, do których prowadzenia nikt się nie kwapi.
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię.



.... Das also war des Pudels Kern!








Fioletto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-01, 21:30   #85
olenka.
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Ger
Wiadomości: 24
Dot.: studia doktoranckie

dzięki za odpowiedzi. rzeczywiście mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji.
olenka. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-04, 19:26   #86
evangeline
Zakorzenienie
 
Avatar evangeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
Dot.: studia doktoranckie

Też myślę o studiach doktoranckich, ale nie planuję być pracownikiem naukowym na uczelni. Chciałabym iść zawodowo w zupełnie inną stronę, aczkolwiek doktorat był moim marzeniem od lat i cały czas gdzieś tam trochę o nim myślę...
__________________
Czekolady i pacierza nie odmawiam.

WYMIANKA
evangeline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-12, 14:28   #87
mimuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 34
Dot.: studia doktoranckie

Witajcie,

Podpinam się pod wątek i pod Wasze wypowiedzi, które niestety są prawdziwe. Mam (wątpliwą) przyjemność studiować na wspomnianym już wcześniej przez dziewczyny UAMie. I naprawdę stosunki na WNS są po prostu wasalne. Pomimo zmiany systemu każdy instytut jest skostaniały i zwyczajnie "trzyma" starych profesorów czy nawet dokotrów, którzy od lat nie mogą/nie potrafią się habilitować, tym samym blokując możliowści rozwoju młodym. Słyszałam mnóstwo tego typu opinii nie tylko od doktorantów, ale i od profesorów.

W tej chwili piszę magisterkę na jednym kierunku i jestem na 3 roku filozofii. Kiedyś moim marzeniem była praca naukowa, wykłady, konferencje....ale im dłużej jestem na uczelni tym bardziej w to wszystko wątpię. Nie mam ochoty nabijac sobie punktów udziałem w kółkach, które sprowadzają się do spotkań ludzi, którzy nauką, jej przedmiotem, interesują się dla samego nabicia punktów, tym samym czyniąc jakąkolwiek dyskusje sztucznie nadmuchaną, ot tak, żeby się toczyła...
Może kiedyś zrobię doktorat, prawdopodobnie zaocznie, aby bardziej skupić się na tym co mnie interesuje, niż na walce o marne resztki jakie przypadają młodym i kreatywnym. Wszystko moża zwalić na system, który też nie jest bez winy, ale moim zdaniem, główna przyczyna tego fenomenu polskich uczelni tkwi w mentalności polskich profesorów osadzonych jeszcze w pratyjnej epoce.
Oczywiście są wyjątki, ale o nich, jak każe staropolska tradycja, nie napiszę.
mimuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-16, 22:33   #88
paulinka_22
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_22
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 889
GG do paulinka_22
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Jestem po I roku studiow i nie chce sie za bardzo madrzyc ale niekompetencje zauwazylam glownie u doktorantow. Powod? Otrzymuja oni zajecia ze studentami z dziedziny aboslutnie losowej - z ktora ich praca doktorska czy tytul magistra ma niewiele wspolnego.

Na kursy czy studia podyplomowe patrze z innej perspektywy - jak na uzupelnienie wyksztalcenia, dodatkowa umiejetnosc.



Wszystko sie jednak odbywa kosztem jakosci. Teraz masowo produkujemy magistrow, niedlugo doktorow a poziom studiow leci z pieca na leb

I potem narzekanie, ze wykladowcy maja niski poziom
Akurat z Twoimi słowami się nie zgodzę,sama jestem doktorantką i nie wiem na jakiej uczelni Ty studiujesz i jak to w ogóle jest dopuszczalne,żeby doktoranci prowadzili zajęciaz dziedziny losowej???Nigdy nie spotkałam się z czymś takim Przecież to nie jest dopuszczalne-w regulaminie studiów doktoranckich i rozporządzeniu ministra jest wyraźnie napisane,że doktoranci prowadzą tylko zajecia z zakresu swojego "pola naukowego",ja będac w instytucie historii państwa i prawa jakoś nie wyobrażam sobie prowadzić ćwiczenia np.z prawa unii europejskiej...chyba,że mówimy o prywatnych szkołach wyższych,gdzie zajęcia z prawa cywilnego prowadzi karnista....
I proszę o trochę zrozumienia dla nowych doktorantów,to,że zerkają do ksiazek czy cytują to,co jest w nich napisane...to chyba normalne jeśli ktoś dopiero zaczyna prowadzić zajęcia ze studentami,w koncu nie od razu Rzym zbudowano

Edytowane przez paulinka_22
Czas edycji: 2008-11-16 o 22:35
paulinka_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-16, 22:36   #89
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
Akurat z Twoimi słowami się nie zgodzę,sama jestem doktorantką i nie wiem na jakiej uczelni Ty studiujesz i jak to w ogóle jest dopuszczalne,żeby doktoranci prowadzili zajęciaz dziedziny losowej???Nigdy nie spotkałam się z czymś takim Przecież to nie jest dopuszczalne-w regulaminie studiów doktoranckich i rozporządzeniu ministra jest wyraźnie napisane,że doktoranci prowadzą tylko zajecia z zakresu swojego "pola naukowego",ja będac w instytucie historii państwa i prawa jakoś nie wyobrażam sobie prowadzić zajeć np.z prawa unii europejskiej...chyba,że mówimy o prywatnych szkołach wyższych,gdzie zajęcia z prawa cywilnego prowadzi karnista....
I proszę o trochę zrozumienia dla nowych doktorantów,to,że zerkają do ksiazek czy cytują to,co jest w nich napisane...to chyba normalne jeśli ktoś dopiero zaczyna prowadzić zajęcia ze studentami,w koncu nie od razu Rzym zbudowano
u mnie na uczelni też tak było. zajęcia prowadzone z tego, co zostało zaczęte na studiach podyplomowych...w październiku zaczynały się studia podyplomowe - w październiku doktorant zaczynał z tego nas uczyć
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-22, 23:52   #90
msroczka
Raczkowanie
 
Avatar msroczka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 209
Dot.: studia doktoranckie

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
Akurat z Twoimi słowami się nie zgodzę,sama jestem doktorantką i nie wiem na jakiej uczelni Ty studiujesz i jak to w ogóle jest dopuszczalne,żeby doktoranci prowadzili zajęciaz dziedziny losowej???Nigdy nie spotkałam się z czymś takim Przecież to nie jest dopuszczalne-w regulaminie studiów doktoranckich i rozporządzeniu ministra jest wyraźnie napisane,że doktoranci prowadzą tylko zajecia z zakresu swojego "pola naukowego",ja będac w instytucie historii państwa i prawa jakoś nie wyobrażam sobie prowadzić ćwiczenia np.z prawa unii europejskiej...chyba,że mówimy o prywatnych szkołach wyższych,gdzie zajęcia z prawa cywilnego prowadzi karnista....
I proszę o trochę zrozumienia dla nowych doktorantów,to,że zerkają do ksiazek czy cytują to,co jest w nich napisane...to chyba normalne jeśli ktoś dopiero zaczyna prowadzić zajęcia ze studentami,w koncu nie od razu Rzym zbudowano

Całkowicie zgadzam sie z Twoją wypowiedzią. Wydaje mi się,że wszelkie niedociągniecia w procesie dydaktycznym, który realizują młodzi doktoranci jest spowodowane wyłącznie tym, że sa poczatkującymi wykładowcami.
A co za tym idzie wiedza, którą muszą przekazać nie jest jeszcze idealnie "ułożona", co nie oznacza, ze taki wykładnowca nie jest kompetentny w dziedzinie z której prowadzi zajęcia.
msroczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-12 23:12:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:20.