Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[Angi74]

Napisane przez iszsza

Dziewczyny czekam już na półprodukty z mazideł jeszcze tylko musze zapytac czy krem PENATEN może być po peelingu??? ma lanolinę więc chyba może być , nie?z góry dziękuje za odpowiedź.

Myślę,ze moze być.Ja po peelingu stosuje Bepathen krem do sutków matek karmiących Przedwczoraj nałozyłam 30 %" migdałaka " na przebarwienia na czole i na brodę.Dziś skorupka powoli pęka i zaczyna się złuszczanie.

[olkie]

a ja mam wieeeelka prozbe zmierzam sie do zrobienia peelingu i mam zamiar zamowic sobie wlasnie kwas ale nie wiem czy sama czy przez kogos kto siedzi w jednym miejscu i jest w stanie odebrac przesylke bo ja jestem ciagle na walizkach((a wlasnie czy jakas krakowianka bedze skladac zamowienie na mazidlach????bardzo bym chciala sie przylaczyc bo i przesylka by taniej wyszla) i co sie dotyczy prozby......czy ktoras wizazanka jesli jest przed peelingiem moglaby zrobic fotki przebiegu luszczenia??? poprostu chce wiedziec na co sie zamierzam
chcialabym fotki typu:przed,po,1 dzien po,2 dni po,itd....oraz juz po wylince??
bardzo bym prosila***

[Angi74]

Trudna sprawa,bo u kazdego "wylinka" czyli łuszczenie przebiega inaczej.U mnie kompletnie tego nie widać(mimo nałozenia 30 %),w tym czasie nie stosuje podkładu a jedynie biodermę tonującą która nie podkreśla suchych skórek.

[olkie]

no wiem wiem ale chcialabym miec jakiekolwiek pojecie otym jak to wyglada

[missy7]

zamówiłam dzisiaj kwas migdałowy 20% na Allegro.. zobaczymy

[Gabi2]

Napisane przez missy7

zamówiłam dzisiaj kwas migdałowy 20% na Allegro.. zobaczymy

ja też dwie ampułki plus dwie bielendy normalizujące
szkoda że to tyyyle kasy na takie maleństwa

[ankkka]

dziewczyny,
to moze ja podzielę się trochę moim małym doświadczeniem: peeling robiłam juz 3 razy, w dość krótkich odstępach czasu. mam okropne czerwone plamki, czasem brązowe wokół nosa, na policzkach, czole po trądziku. z restzą trądzik nadal jest. jednak dizęi peelingowi jest o wiele mniejszy (kosmetyczka powiedziała mi kiedyś, ze migdałowe zbiegiego mają właściwości antybakteryjne i są b. korzystne dla cer trądzikowych). a co do plamek to znikają...sukcesywnie i po mału, ale skóra nabiera świeżości, jest zdrowsza niż przed zabiegami. przebarwienia stają się mniejsze. polecam ps. i dla trądzikowców, bo ładnie po 4 dniach załażą syfy...więc na jakiś czas spokój

[marika22]

ankkka mi też ładnie pryszcze zeszły po peelingu migdałowym, ale poza tym to nie widzę innych fajnych efektów. Troszkę może cera odświeżona. Po TCA to rzeczywiście efekty były niezłe, ale... TCA wyłącza człowieka przez ok tydzień z życia, a po migdałowym jakoś można ukryć te skórki i spotykać się z ludźmi.
Moja cera ma zbyt dużo do poprawienia i peeling migdałowy chyba nie poradzi sobie z tym a szkoda, bo naprawdę fajne jest to, że możesz zrobić sobie sama zabieg, nie tracąc 200 zł

[kaczorka]

Napisane przez ankkka

dziewczyny,
to moze ja podzielę się trochę moim małym doświadczeniem: peeling robiłam juz 3 razy, w dość krótkich odstępach czasu. mam okropne czerwone plamki, czasem brązowe wokół nosa, na policzkach, czole po trądziku. z restzą trądzik nadal jest. jednak dizęi peelingowi jest o wiele mniejszy (kosmetyczka powiedziała mi kiedyś, ze migdałowe zbiegiego mają właściwości antybakteryjne i są b. korzystne dla cer trądzikowych). a co do plamek to znikają...sukcesywnie i po mału, ale skóra nabiera świeżości, jest zdrowsza niż przed zabiegami. przebarwienia stają się mniejsze. polecam ps. i dla trądzikowców, bo ładnie po 4 dniach załażą syfy...więc na jakiś czas spokój

no to świetnie, że peeling Ci służy

Napisane przez marika22

ankkka mi też ładnie pryszcze zeszły po peelingu migdałowym, ale poza tym to nie widzę innych fajnych efektów. Troszkę może cera odświeżona. Po TCA to rzeczywiście efekty były niezłe, ale... TCA wyłącza człowieka przez ok tydzień z życia, a po migdałowym jakoś można ukryć te skórki i spotykać się z ludźmi.
Moja cera ma zbyt dużo do poprawienia i peeling migdałowy chyba nie poradzi sobie z tym a szkoda, bo naprawdę fajne jest to, że możesz zrobić sobie sama zabieg, nie tracąc 200 zł

a ile peelingów już zrobiłaś ??

[anah]

Napisane przez marika22

ankkka mi też ładnie pryszcze zeszły po peelingu migdałowym, ale poza tym to nie widzę innych fajnych efektów. Troszkę może cera odświeżona. Po TCA to rzeczywiście efekty były niezłe, ale... TCA wyłącza człowieka przez ok tydzień z życia, a po migdałowym jakoś można ukryć te skórki i spotykać się z ludźmi.
Moja cera ma zbyt dużo do poprawienia i peeling migdałowy chyba nie poradzi sobie z tym a szkoda, bo naprawdę fajne jest to, że możesz zrobić sobie sama zabieg, nie tracąc 200 zł

Znikanie pryszczy i mozliwość normalnego funkcjonowania po peelingu to juz
dużo
Seria jakichs 10 peelingów domowych, powiedzmy 20-25%, na pewno da jakis widoczny rezultat. Wiadomo, każda cera inna. Cera z kilkoma pryszczami bez przebarwień będzie piękna po jednym a tej z większym problemem to nie ruszy.

Mi dopiero teraz zaczynaja blednąc oporne przebarwienia, po kilku pryszczach, które mam od dłuższego czasu. W sumie to tych moich peelingów nie było tak dużo, więc jeszcze nie narzekam tylko cieszę się tym co mam
Zaczęłam od toniku 5%, który uzywałam jakis tydzień czy dwa. Niesamowicie wysuszył mi skórę. Potem zrobiłam "mini peeling" 10% na próbę. Następne 15% (5 minut), 20% - 5 min., kolejny 8min. i bodajże 15min. Ostatni 25% - 5min. Tak więc nie było tego dużo - 5 peelingów (10% nie liczę) o niezbyt wysokim stężeniu ładnie wybledziło przebarwienia, oczyściło cerę, rozświetliło ją. Plus praktycznie zero buraczów na buziaku. Szkoda, że zrobiło sie bardzo słonecznie, bo miałam ochotę na dalszych pięć. Ciągle zastanawiam się nad ciągnięciem tego kwaszaenia się w nasłonecznione dni.

[olkie]

zamiescicie foty jakis efektow??bardzo mi na tym zalezy

[Bulba1]

Ja już jestem po tym allegrowym peelingu. I tak trzymalam to to z 20 minut Nic nie szczypalo, nic kompletnie. Nalozylam teraz ampulke po peelingowa, zobaczymy co bedzie jutro, skora moze DELIKATNIE sie zarozowila, ale naprawde bez szalenstw.

[utrapienie]

Napisane przez anah

Znikanie pryszczy i mozliwość normalnego funkcjonowania po peelingu to juz
dużo
Seria jakichs 10 peelingów domowych, powiedzmy 20-25%, na pewno da jakis widoczny rezultat. Wiadomo, każda cera inna. Cera z kilkoma pryszczami bez przebarwień będzie piękna po jednym a tej z większym problemem to nie ruszy.

Mi dopiero teraz zaczynaja blednąc oporne przebarwienia, po kilku pryszczach, które mam od dłuższego czasu. W sumie to tych moich peelingów nie było tak dużo, więc jeszcze nie narzekam tylko cieszę się tym co mam
Zaczęłam od toniku 5%, który uzywałam jakis tydzień czy dwa. Niesamowicie wysuszył mi skórę. Potem zrobiłam "mini peeling" 10% na próbę. Następne 15% (5 minut), 20% - 5 min., kolejny 8min. i bodajże 15min. Ostatni 25% - 5min. Tak więc nie było tego dużo - 5 peelingów (10% nie liczę) o niezbyt wysokim stężeniu ładnie wybledziło przebarwienia, oczyściło cerę, rozświetliło ją. Plus praktycznie zero buraczów na buziaku. Szkoda, że zrobiło sie bardzo słonecznie, bo miałam ochotę na dalszych pięć. Ciągle zastanawiam się nad ciągnięciem tego kwaszaenia się w nasłonecznione dni.

Anah, ja z kolei ponad 15% na policzki używać w ogóle nie mogę, więc robię sobie jeden 15% na policzki, jeden 20% na nos i czoło. Łazienka wygląda jak laboratorium szalonego alchemika, a do tego robię sobie peelingi kawą mieloną (polecam, super), więc na półce panuje ogólny syf
I po trzech peelingach narazie wyników nie wiedzę, no może na policzkach i również zastanawiam się nad ciągnięciem tego do końca kwietnia. W sumie, to do 15 i tak siedzę w pracy, a nawet czasami do 17, a w weekendy zawsze mam filtr 50. Potem, w wakacje, to logiczne, że nie ma już mowy o większym złuszczaniu.
Jakbyś dotarła do jakiś źródeł, to daj znać. Ja tylko tyle wiem od kosmetyczki, co pisałam już wcześniej, że na mocne złuszczanie czas się powoli kończy i trzeba będzie czekać do jesieni.

[marika22]

Dziewczyny ja robiłam dopiero pierwszy peeling i wiem, że nie ma co marudzić, bo trzeba ich więcej. Ale chodzi o to, że mam porównanie zabiegu TCA (czyli peelingu kwasem tróchlorooctwoym) z peelingiem migdałowym. I ten drugi jest o wiele słabszy, a po TCA jakieś efekty były od razu.
Właśnie... słońce coraz mocniej grzeje...

[marta_so]

Dziewczyny, ja w czwartek zrobiłam sobie pierwszy peeling kwasem migdałowym 15%, łuszczyć zaczęłam sie delikatnie juz w sobote, dzisiaj mamy wtorek,a ja nadal obłażę okropnie, o podkładzie, czy pudrze nie ma nawet mowy, bo wygląda to okropnie. Mam nadzieję, że pomoże na drobne przebarwienia i wyrówna koloryt cery, zrobię jeszcze kilka w odstepach 3-tygodniowych.

[anah]

My z tym peelingiem migdałowym nie trafiłyśmy tak źle mam na mysli pore roku, bo akurat migdałowy nie jest fotouczulający i jest zwany letnim peelingiem czy peelingiem na lato. Filtry i tak obowiązkowe

Kompletnie nie znam się na złuszczaniu w gabinecie, ale może złuszczania innymi kwasami nie sa wykonywane w porze wiosenno-letniej a migdały tak

[olkie]

plisss plisssssss chociaz foto jak skora oblazi(( a wlasnie stosowal ktos na dekold?? no bo ja mam z nim straszne problemy.chyba wieksze niz z twarza i jak macie jakies ranki np po rozdrapanym pryszczu to to nie przeszkadza w zastosowaniu peelingu??? czy trzeba poczekac az sie zagoi ranka??

[anah]

Napisane przez olkie

a wlasnie stosowal ktos na dekold?? no bo ja mam z nim straszne problemy.chyba wieksze niz z twarza i jak macie jakies ranki np po rozdrapanym pryszczu to to nie przeszkadza w zastosowaniu peelingu??? czy trzeba poczekac az sie zagoi ranka??

Mozna na dekolt. Osobiście nie robiłam tam peelingu, ale można.

Olkie, zaczekaj az skóra sie zagoi, nie stosuj peelingu na żadne rany czy zadrapania.

[ankkka]

ja robie sobie w ten czwartek, to chętnie zamieszcze fotki z czw pt, może soboty tylko się nie przestraszcie (ps. to będzie już mój 4 zabieg..)

[olkie]

a jesli te syfki same sie "otwieraja"?

[ankkka]

Napisane przez olkie

a jesli te syfki same sie "otwieraja"?

jak to "się otwierają?" chodzi ci o to, ze skóra schodzi z nich odsłaniając wnętrze takiego wulkanu ?

[kaczorka]

Napisane przez olkie

plisss plisssssss chociaz foto jak skora oblazi(( a wlasnie stosowal ktos na dekold?? no bo ja mam z nim straszne problemy.chyba wieksze niz z twarza i jak macie jakies ranki np po rozdrapanym pryszczu to to nie przeszkadza w zastosowaniu peelingu??? czy trzeba poczekac az sie zagoi ranka??

ja stosowałam na dekold, a jak miałam jakies strupki to normalnie kładłam na nie peeling wogóle to skóra na dekoldzie reaguje słabiej niż na twarzy tzn. np. po 20% nie miałam wylinki

[olkie]

chodzi mi o to ze tobia sie takie male krostki z bialymi czubkami i czasem pekaja i bola (czasem)i wychodzi z nich grudka z ropa krewka ... pekaja jak np za mocno myje twarz albo niechcacy tozdrapie

[izuxyz]

Ja wczoraj zrobiłam sobie peeling o stężeniu 10% - mam wrażliwą naczynkowa cerę i bałam się przesadzic. Ale w porównaniu z tym co przeszłam u kosmetyczki te 10% to pikuś. Skóra nawet się nie zaczerwienila - czułam tylko takie kłucie jakby igiełki . Następnym razem spróbuję wyższe stężenie.
Myslicie że mogę już za tydzień?

A co do słońca - ja robiłam u kosmetyczki peeling migdałowy pod koniec ubiegłego sierpnia i pamiętam że wtedy było jeszcze bardzo słonecznie. Poza tym babka powiedziała mi że właśnie ten kwas nie jest fotouczulający.

[marta_so]

Napisane przez izuxyz

Ja wczoraj zrobiłam sobie peeling o stężeniu 10% - mam wrażliwą naczynkowa cerę i bałam się przesadzic. Ale w porównaniu z tym co przeszłam u kosmetyczki te 10% to pikuś. Skóra nawet się nie zaczerwienila - czułam tylko takie kłucie jakby igiełki . Następnym razem spróbuję wyższe stężenie.
Myslicie że mogę już za tydzień?

A co do słońca - ja robiłam u kosmetyczki peeling migdałowy pod koniec ubiegłego sierpnia i pamiętam że wtedy było jeszcze bardzo słonecznie. Poza tym babka powiedziała mi że właśnie ten kwas nie jest fotouczulający.

Ja robiłam w czwartek 15%, bo tez mam wrazliwą cerę i tez czułam tylko "igiełki", nic mnie nie piekło ani nie szczypało, ale łuszczę się do dzisiaj. Myślę, że tydzień to jednak troszkę za krótko, poczekaj chociaz 2.

[utrapienie]

Napisane przez izuxyz

Ja wczoraj zrobiłam sobie peeling o stężeniu 10% - mam wrażliwą naczynkowa cerę i bałam się przesadzic. Ale w porównaniu z tym co przeszłam u kosmetyczki te 10% to pikuś. Skóra nawet się nie zaczerwienila - czułam tylko takie kłucie jakby igiełki . Następnym razem spróbuję wyższe stężenie.
Myslicie że mogę już za tydzień?

A co do słońca - ja robiłam u kosmetyczki peeling migdałowy pod koniec ubiegłego sierpnia i pamiętam że wtedy było jeszcze bardzo słonecznie. Poza tym babka powiedziała mi że właśnie ten kwas nie jest fotouczulający.

Ja robię co tydzień/10 dni i jakoś żyję, ale tak jak pisałam wcześniej, to niższe stężenie robię na policzki, a wyższe na nos, czoło i brodę. Ważne, żebyś podrażnień, ani bardzo odchodzącej skórki nie miała, bo to przecież nie o to chodzi, żeby kwasem traktować "wylinkę" .
Ale co do kwasu migdałowego w sierpniu, to jestem zaskoczona W sumie, to super, ale filtry przy takim lecie i takich temperaturach, jakie były w zeszłym roku, to chyba trzeba mieć już UVA/UVB 100.

[olkie]

zdjecia ,zdjecia,zdjecia!!!! bede was meczyc zobaczycie

[anah]

Napisane przez ankkka

ja robie sobie w ten czwartek, to chętnie zamieszcze fotki z czw pt, może soboty tylko się nie przestraszcie (ps. to będzie już mój 4 zabieg..)

Napisane przez olkie

zdjecia ,zdjecia,zdjecia!!!! bede was meczyc zobaczycie

Przecież ankkka obiecała zdjęcia. Strasznie zachłanna olkie jesteś. Wszyscy juz wiedzą, że chcesz zobaczyc zdjęcia, więc jeżeli ktoś będzie chciał to je zamieści

[olkie]

a tam zachlanna poprostu zdesperowana

[marika22]

Dzisiaj zrobiłam drugi peeling, ale nałożyłam go tylko w miejscach gdzie moja skóra potrzebuje "wyżeracza". Jak to jest, że np. na prawym policzku nakładam peeling i w niektórych miejscach robi się czerwone a kawałeczek obok skóra nie reaguje? Czy to znaczy, że nakładam nierównomiernie? Czy raczej chodzi o to, że po prostu skóra różnie reaguje w tych partiach (nawet jeśli to jest na tym samym policzku i centymetr przy centymetrze)?
A jeśli to jest nierównomierne nakładanie to co zrobić, żeby równomiernie było?
A czy to jest tak, że jeśli przyłożysz wacik z peelingiem do twarzy i wysmarujesz nim jeden policzek, a za chwilkę tym samym posmarujesz drugi to działanie tego kwasu, który jest wciąż na waciku zmniejsza się? Tak jak jest ze spirytusem - że ta jego siła ulatnia się po iluś tam sekundach?