Jak to z tymi filtrami?

[Smerfny_Paczus]

Napisane przez Paulinax123

Podbijam pytanie, bo też jestem ciekawa

Chcę zacząć się kwasić i filtrować, ale na dzień dzisiejszy po przeczytaniu kilku wątków mam już mętlik w głowie...

Jak najbardziej się nadaje

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

A czy ktoś mi może powiedzieć po czym poznać że filtr jest stabilny??? Nigdzie konkretnych info na ten temat (albo ja tak szukam) a chciałabym wiedzieć i umieć wreszcie sama poznawać, które są stabilne a które nie.

Bardzo proszę o pomoc.

[arat]

[1=95a9c0c0ad5413d91ca5eca 5b0ed55ead7480bc2_60568ca a65742;17145923]A czy ktoś mi może powiedzieć po czym poznać że filtr jest stabilny??? Nigdzie konkretnych info na ten temat (albo ja tak szukam) a chciałabym wiedzieć i umieć wreszcie sama poznawać, które są stabilne a które nie.

Bardzo proszę o pomoc. [/QUOTE]
Odpowiedziałam Ci w wątku Zasady stosowania filtrów w prostych, żołnierskich słowach.

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

arat - o zgrozo, udało mi sie samej znaleźć te składniki ale dopiero po napisaniu tych wszystkich zapytań, wstyd....................

Przepraszam

Ale dziękuje za odpowiedź i cierpliwość

[arat]

Nie ma za co :) Poza tym link może się przydać kolejnym czytającym :)

[aguskaaa]

A wiec zafascynowana filtrami zakupilam sobie avene krem koloryzujacy spf 50. Poczytalam troszke wiecej na temat skladu kosmetykow i znalazlam artykul, w ktorym napisane jest ze skladniki kosmetykow z filtrami UVA i UVB, a wlasciwie filtry takie jak Ethylhexyl Methoxycinnamate, Benzophenone-3 dzialaja jak hormony, a dokladnie jak estrogen. Szczerze, to troszke sie boje uzywac tego avenka, nie wiem jakie moga byc skutki uboczne;/
Moze to troszke glupie i nie wiem czy to ma zwiazek z tym kremikiem avene, ale po uzyciu tego specyfiku czulam sie troszke jakbym miala napiecie przedmiesiaczkowe:confuse d:
Juz nie wiem co myslec, uzywac czy nie, jakie moga byc skutki
Prosze niech ktos kto sie zna, wypowie sie na ten temat

P.S. Jezeli chodzi o artykul to wklejam linka http://www.**********pl/index.php?topic=4770.0

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez aguskaaa

A wiec zafascynowana filtrami zakupilam sobie avene krem koloryzujacy spf 50. Poczytalam troszke wiecej na temat skladu kosmetykow i znalazlam artykul, w ktorym napisane jest ze skladniki kosmetykow z filtrami UVA i UVB, a wlasciwie filtry takie jak Ethylhexyl Methoxycinnamate, Benzophenone-3 dzialaja jak hormony, a dokladnie jak estrogen.

Oto wątek na interesujący Cię temat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=118500

[azure]

Napisane przez aguskaaa

Moze to troszke glupie i nie wiem czy to ma zwiazek z tym kremikiem avene, ale po uzyciu tego specyfiku czulam sie troszke jakbym miala napiecie przedmiesiaczkowe:confuse d:

Siła podświadomości. Używam filtrów Avene ponad 2 lata i nie ma żadnych skutków ubocznych. Spokojnie, to tylko krem..

[Lasd]

Bo pisza ze trzeba uzywac filtrów jak sie wychodzi na dzień itd.
A niektórzy kupia np niva soft i pisza ze zuzyją go sobie latem.
No ale on nie ma filtrów wiec jak? Przeciez wszyscy mówiaz ze trzeba z filtrami

[Ghost19]

Jeśli jesteś w trakcie kuracji kwasowej/retinoidowej to powinnaś używać filtrów, aby zabezpieczyć delikatniejszą skórę przed promieniowaniem UV czyli przed możliwymi podrażnieniami, poparzeniami słonecznymi, przebarwieniami. Jeśli takiej kuracji nie stosujesz to używanie filtru nie jest już tak konieczne chyba, że w prewencji przeciwstarzeniowej.

[Nolley]

Filtrów nie trzeba używać. Mają wiele zalet, ale myślisz, że każdy o tym wie? Jak chcesz mieć ładną cerę bez przebarwień słonecznych to warto kupić sobie filtr.

[Aranjani]

Pal sześć przebarwienia. Gorsze jest przesuszenie, zmarszczki i głębokie pory... Nie mówiąc o spadku jędrności z roku na rok. Po 25. r.ż. wypadałoby prewencyjnie zacząć używać filtrów, żeby powstrzymać starzenie.

[Patryka]

inna rzecz, że nie każdy MOŻE używać filtrów - o tym szczególnie wiedzą posiadaczki cer tłustych, trądzikowych...

[Aranjani]

Niby tak. Ale ja mam teraz filtr mineralny Avene i mimo, że mam cere mieszaną, partie suche i te tłuste są jakies przesuszone... Pod filtr smaruję się Juwitem C.

[Lasd]

To po co sa te kremu nawilżajace na dzien bez filtrów?

[Nolley]

Napisane przez Lasd

To po co sa te kremu nawilżajace na dzien bez filtrów?

Bo nie każdy chce używać filtrów.

[Lasd]

Słuchajcie a teraz pytanie z innej beczki:
Czy moge uzywac nivea visage young clean deeper jesli ma cere naczynkowa? Bo on ma jakis kwas mlekowy i boje sie zeby nie zaszkodził
I czy jak mam zel z mikrogrnulkmi to czy musze uzywc peelingów?

[Patryka]

Napisane przez Lasd

Słuchajcie a teraz pytanie z innej beczki:
Czy moge uzywac nivea visage young clean deeper jesli ma cere naczynkowa? Bo on ma jakis kwas mlekowy i boje sie zeby nie zaszkodził
I czy jak mam zel z mikrogrnulkmi to czy musze uzywc peelingów?

a jak to pytanie ma się do tematu??
no chyba ze ma to być wątek typu "zadaj pytanie, wizazanki odpowiedzą..."

[Hexxana]

Napisane przez Lasd

Bo pisza ze trzeba uzywac filtrów jak sie wychodzi na dzień itd.
A niektórzy kupia np niva soft i pisza ze zuzyją go sobie latem.
No ale on nie ma filtrów wiec jak? Przeciez wszyscy mówiaz ze trzeba z filtrami

Wyszukiwarka sie klania
Łączę

[Blondcukiereczek]

Witam Kochane, mam nadzieję, że mnie nie wygonicie jak zadam te 2 bardzo ważne dla mnie pytania.

1. Który krem z filtrem zawiera najwyższą ochronę przed UVA. Ja najwyższy jaki znalazłam to PPD 38 z LRP. I tego właśnie używam. Czy może jesli filtr jest 50+ to i tak nie ma co się martwic o wysokość UVA bo jest zawsze w tych kremach bardzo wysoka ? Ja myślę, że jednak im wyższy PPD to lepiej, no ale może się mylę i między 30 a 38 nie ma aż takiej wielkiej różnicy.

2. Czasami używam podkładu firmy MAC i obawiam się, że ,,gryzie" się on z moim filtrem. Wolałabym jednak z niego nie rezygnować bo ładnie kryje. Juz wole zmienic filtr na Avene, który podobno jest najlepszy i pasuje do każdego podkładu.

No i szukam w necie składu tego mojego MAC'a Studio Fix Fluid SPF 15 i nigdzie nie mogę znaleźć..... na wizażu co prawda jest o nim mowa ale składu tez nie znalazłam. Może jednak się orientujecie, czy on destabilizuje mój filtr z LRP ?

[arat]

Napisane przez Blondcukiereczek

Witam Kochane, mam nadzieję, że mnie nie wygonicie jak zadam te 2 bardzo ważne dla mnie pytania.

1. Który krem z filtrem zawiera najwyższą ochronę przed UVA. Ja najwyższy jaki znalazłam to PPD 38 z LRP. I tego właśnie używam. Czy może jesli filtr jest 50+ to i tak nie ma co się martwic o wysokość UVA bo jest zawsze w tych kremach bardzo wysoka ? Ja myślę, że jednak im wyższy PPD to lepiej, no ale może się mylę i między 30 a 38 nie ma aż takiej wielkiej różnicy.

2. Czasami używam podkładu firmy MAC i obawiam się, że ,,gryzie" się on z moim filtrem. Wolałabym jednak z niego nie rezygnować bo ładnie kryje. Juz wole zmienic filtr na Avene, który podobno jest najlepszy i pasuje do każdego podkładu.

No i szukam w necie składu tego mojego MAC'a Studio Fix Fluid SPF 15 i nigdzie nie mogę znaleźć..... na wizażu co prawda jest o nim mowa ale składu tez nie znalazłam. Może jednak się orientujecie, czy on destabilizuje mój filtr z LRP ?

Gdyby ktoś był zainteresowany, odpowiedź (autorka: dorka1980) jest tutaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...4#post23049014

(wskazówka na przyszłość: lepiej zadawać pytanie w jednym wątku, żeby nie powielać niepotrzebnie postów i nie robić bałaganu na forum)

[Moyraa]

A kremowała się któraś z was filtrem Biodermy photoderm SKI 50+? Ciekawa jestem opinii, a szukam jakiegoś fajnego filtru .

[Mimi08]

Przeczytałam ten wątek i już sama nie wiem..mam mętlik w głowie

Mam 18 lat, cere mieszaną, raczej nie mam problemów z cerą,nie mam trądziku(chyba ze jakieś pojedyńcze niespodzianki),przebrawie ń czy naczynek.
Moje pytanie jest takie czy powinnam użwać filtrów codziennie czy nie?

[jaxxxie]

A ja mam pytanie czy używając podkładu mineralnego (ale nie sklepowego co to minerałów na oczy nie widział, tylko stricte minerału np z lucy minerals) można się obejść bez filtrów? - ponieważ te minerały dają jakąś ochronę tylko zastanawiam się czy wystarczającą...

Druga rzecz to czy któraś z Was używa filtrów naturalnych?

Nie chcę truć mojej skóry taką ilością chemii jaka znajduje się w tych wszystkich wspaniałych aptecznych i drogeryjnych mazidłach.

[Albopia]

Z pewnością się mocno narażę i wywołam wielki bunt i zdziwienie filtromaniaczek i samego portalu ale nie wiem jak to sie dzieje, że my kobiety w każdym wieku by zachować "ładny wygląd" tak łatwo dajemy sie oszukiwać i nabijać w przysłowiową butelkę. Jak już ktoś wcześniej napisał, używanie filtrów jest własnym wyborem ,tylko błagam Was kobiety niech ten wybór będzie świadomy. Krótko i zwięźle mówiąc od kiedy pojawiły się filtry wzrasta zachorowalność na raka skóry ( czerniaka). Są już na ten temat badania naukowe, niestety ich wyniki są tajne ze względu na niekorzystny wpływ dla przemysłu kosmetycznego a zwłaszcza farmaceutycznego. Każdy świadomy dermatolog lub onkolog, podkreślam świadomy opowie Wam o szkodliwości filtrów. A pozatym moje kochane kobiety słońce i jedgo promienie są nam niezbędne do życia, bez nich nie ma w organiźmie wit. D i odpowiedniej dawki hormonów, produkowanych przez nasz organizm po otrzymaniu dawki słońca. Więc jak macie być zdrowe i piękne jeśli same odbieracie taką możliwość. Mam wrażenie jakby niektóre posty pisały najemniczki producentów filtrów. Kobiety obudźcie się i poszperajcie na temat zachorowalności na raka na skutek długoletniego używania filtrów. Niestety skutki mogą być widoczne dopiero po 10- 15 latach używania. Zdrową zasadą jest wcieranie we własną skórę tylko tego co można zjeść, czyli wszelkie olejki różane, owocowe, oliwa z oliwek itd. wszystko co wsmarujesz w skórę odkłada się w kościach co może skutkowąc w przyszłości osteooporozą. Pozdrawiam wszystkie maniaczki filtrów i bądźcie świadome jak żyjecie !!!

[Lorri]

Napisane przez Albopia

Krótko i zwięźle mówiąc od kiedy pojawiły się filtry wzrasta zachorowalność na raka skóry ( czerniaka). Są już na ten temat badania naukowe, niestety ich wyniki są tajne ze względu na niekorzystny wpływ dla przemysłu kosmetycznego a zwłaszcza farmaceutycznego. Każdy świadomy dermatolog lub onkolog, podkreślam świadomy opowie Wam o szkodliwości filtrów.

Wyniki są tajne... Czyli rozumiem, że Ty również nie masz do nich dostępu, tylko wierzysz na słowo jakiemuś "świadomemu" lekarzowi .

[lieselotte]

Napisane przez Albopia

Jak już ktoś wcześniej napisał, używanie filtrów jest własnym wyborem ,tylko błagam Was kobiety niech ten wybór będzie świadomy. Krótko i zwięźle mówiąc od kiedy pojawiły się filtry wzrasta zachorowalność na raka skóry ( czerniaka). Są już na ten temat badania naukowe, niestety ich wyniki są tajne ze względu na niekorzystny wpływ dla przemysłu kosmetycznego a zwłaszcza farmaceutycznego. Każdy świadomy dermatolog lub onkolog, podkreślam świadomy opowie Wam o szkodliwości filtrów. A pozatym moje kochane kobiety słońce i jedgo promienie są nam niezbędne do życia, bez nich nie ma w organiźmie wit. D i odpowiedniej dawki hormonów, produkowanych przez nasz organizm po otrzymaniu dawki słońca. Więc jak macie być zdrowe i piękne jeśli same odbieracie taką możliwość. Mam wrażenie jakby niektóre posty pisały najemniczki producentów filtrów. Kobiety obudźcie się i poszperajcie na temat zachorowalności na raka na skutek długoletniego używania filtrów. Niestety skutki mogą być widoczne dopiero po 10- 15 latach używania. Zdrową zasadą jest wcieranie we własną skórę tylko tego co można zjeść, czyli wszelkie olejki różane, owocowe, oliwa z oliwek itd. wszystko co wsmarujesz w skórę odkłada się w kościach co może skutkowąc w przyszłości osteooporozą. Pozdrawiam wszystkie maniaczki filtrów i bądźcie świadome jak żyjecie !!!

Kiedys były takie badania, dotyczące filtrów z wysokim faktorem UVB, ale bez deklarowanej ochrony UVA. U osób, które ich używały (a większość drogeryjnych kremów z filtrem skupiało się jedynie na SPF) obserwowano wyższą zachorowalność na czerniaka. To dlatego, że melanina wytworzona pod wpływem UVB działa ochronnie przeciw UVA, przez stosowanie wysokich SPFów zmniejszono ryzyko poparzeń, ale skóra w mniejszym stopniu chroniona była przed UVA. Obecnie wymaga się, aby ochrona przed UVA wynosiła przynajmniej 1/3 wartości SPF.
Nie wiem, skąd wytrzasnęłaś informację, że "wszystko, co wsmarujesz w skórę odkłada się w kościach, co może skutkować w przyszłości osteoporozą", bo po pierwsze bardzo mało substancji przenika przez skórę, po drugie dlaczego coś co przeniknie ma odkładac się akurat w kościach (?), a po trzecie dlaczego ma powodować osteoporozę? Może usłyszałaś o osteoporozie z niedoboru wit.D i pomyliłaś? Osteoporoza wiąże się z niedoborem wapnia w kościach, a nie z jakimiś substancjami w nich odkładanymi...

[korabrzozy]

O matko...
Ok. Jest pewnien związek między pojawieniem się filtrów a wzrostem zachorowalności na raka skóry. Wyjaśnię w dużym skrócie i na przykładzie: często jest tak, że ludzie używają filtrów nieprawidłowo, posmarują się raz i leżą plackiem na plaży kilka godzin, bo przecież posmarowali się filtrem i mają złudne poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo powszechne jest stosowanie filtrów z zeszłego roku, filtrów o niskim faktorze ( btw czy ktoś mi może wyjaśnić po co są filtry np 6? Bo nie rozumiem...) i nieodpowiednia aplikacja. O reaplikacji nie wspomnę. Efekt jest taki, że ludzie niechronieni przed promieniami myślą że są bezpieczni i spędzają na słońcu dużo więcej czasu niż (być może) spędzali by bez tej wątpliwej ochrony. To jedno.
Drugie: wzrost zachorowalności na raka skóry faktycznie nastąpił przez ostatnie dwadzieścia lat i zbiega się to (orientacyjnie) z pojawieniem się kremów z filtrem. Ale ten wzrost nastąpił z wielu czynników min rozwój turystyki, zwiększenie się niekorzystnych wpływów środowiska i wreszcie: zwiększyła się liczba osób przebadanych. Bardzo możliwe że poziom zachorowalności jest taki sam, tylko kiedyś po prostu mniej osób można było wciągnąć w statystyki.

Podsumowując: twierdzenie, że używanie filtrów prowadzi do zachorowania na czerniaka to manipulacja. Klasyczne naginanie faktów do pokrętnej teorii.

Co do witaminy D. Owszem, stałe używanie filtrów budziło mój opór właśnie ze względu na obawę przed niedoborem tej witaminy.
Lekarz onkolog, wyglądał mi na "świadomego", wyjaśnił mi, że dla naszego organizmu wystarcza naprawdę niewielka ilosć promieni UV do wytworzenia tej witaminy. Nie wierzę, że nawet najbardziej zagorzała filtromaniaczka smaruje się filtrem w wewnętrznych częściach płatków uszu lub na przedziałku włosów. A tyle w zupełności wystarcza.

Wiadomości o odkładaniu sie kosmetyków w kościach nie skomentuję. Szkoda klawiatury.

Niniejszym przyłączam się (jeśli można) do maniaczek filtrów.
"Filtruję" od kilku lat, ale dzięki wam widzę że robiłam to nieodpowiednio.

[201705042038]

Też przeczytałam cały wątek i moja decyzja jest jednak na nie. Po pierwsze, najważniejsze, uważam, że zdrowie to absolutnie priorytetowa sprawa, zdrowie jest dla mnie podstawą urody, więc dla mnie wybór zdrowie-uroda jest oczywisty. Argumenty typu "wszystko szkodzi" można też zastosować do naturalnego słońca. Po drugie - nie widzę naprawdę przekonujących dowodów na to, że faktycznie długoletnie stosowanie filtrów ma wpływ na tempo starzenia. Chyba, że ktoś ma dostęp do takich wyników, chętnie się czegoś dowiem .
Gdyby zabawa była w 100% bezpieczna, pewnie bym się filtrowała, to dla mnie żaden kłopot. Filtrów używam prawie zawsze wychodząc na dłużej na dwór, chronię skórę przed słońcem kapeluszami i ubraniem, ale nie do codziennego siedzenia przy biurku. Mam prawie 30 lat i oceniam, że moja skóra jest w nie najgorszej formie, chociaż, oczywiście, zaczyna się starzeć, najbardziej jednak widzę tam, gdzie słońce nie zagląda, nie jestem już tak jędrna jak w LO, zwłaszcza, gdy zaniedbam codzienną porcję ruchu, więc nie wiązałabym starzenia tylko z UV.
Był tu wielokrotnie podawany przykład Azjatek - nigdy nie byłam w Azji, ale podobno one mają inne sposoby na ochronę przed słońcem, filtów praktycznie nie używają, ale noszą ze sobą przeciwsłoneczne parasole, podbite dodatkową warstwą odbijającą promieniowanie. Przyznam, że bardzo mi się ten pomysł podoba, szkoda, że takich parasolek nie można dostać w Polsce. Taką ochronę można stosować z czystym sumieniem, w dodatku parasole odbijają też promieniowanie podczerwone (a u mnie właśnie ciepło jest głównym winowajcą, jeśli chodzi o naczynka).