|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-08-24, 09:17 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
|
Jam jest Otello ?
Czołem Kobiety.
Obawiam się, że mam problem. DUŻY problem. Mianowicie zaczęłam być okrutnie zazdrosna o mojego TŻ. Zaczęło się to jakoś na początku wakacji - tak po prostu wkręciłam sobie, że jestem gruba (70kg/180cm) i brzydka (włosy mi odrastają, wyginają się na wszystkie strony, rozszerzone pory na buzi...). I zamęczałam tym mojego chłopaka, czy na pewno mu się podobam, czy mnie na pewno kocha i nie zostawi dla innej. Zawsze odpowiadał tak samo, że jest ze mną 8 lat, to o czymś świadczy i mu się nie odwidziało. Jednak dla mnie to ciągle było za mało i dopiero rozmowa z dwoma innymi osobami a w finale z TŻ sprawiła, że znowu poczułam się pewnie (1 - kumpel, zapytałam go, czy jestem ładna, 2 - przyjaciółka, trzepnęła mnie w ten pusty łeb i opierniczyła, że idealizuję swojego TŻta, że wcale taki piękny nie jest, 3 - TŻ, szczera rozmowa w której powiedział, że "wie co do mnie czuje"). Dlatego postanowiłam, że od powrotu z wakacji mój cel to oprócz magisterki boska figura osiągnięta ciężką pracą mięśni i odmawianiem sobie kluskowych przyjemności. Wszystko było do tej pory w porządku. W tym tygodniu mój TŻ wyjechał na 3 dni na delegacje. O ile pierwszy dzień (środa) zniosłam (bo byłam na wsi z rodzicami i wujostwem, a potem prowadziłam samochód po raz pierwszy na trasie), to wczoraj myślałam, że ocipieję. Cały dzień schizy, że tam są młodsze o 3 lata od mojego TŻ dziewczyny (ja: "ładne?" TŻ: "ładne. Ale nie tak jak ty".), poza tym koledzy, czas na przemyślenia, że inne są ładniejsze ode mnie, że fajnie jest być wolnym. I tak sobie wkręcałam cały wieczór, aż on zadzwonił. Wszystko mu powiedziałam, znowu powiedział, że przez 8 lat mu się nie odwidziało, to czemu teraz miałoby? Że mam iść spać, to szybciej wróci. Poszłam, ale nie mogłam usnąć, myśląc jak się tam świetnie bawi beze mnie (było ognisko), że jest całkiem przystojny i że którejś może wpaść w oko, może coś się stać. Poczytałam w internecie, już wiem, że to chorobliwa zazdrość, nie mająca podstaw w nim tylko we mnie. Już chyba nawet wiem w czym - w tym, że rok temu zmusiłam go do wzięcia się za siebie - schudł, obciął włosy, a ja... A ja nic. Tylko te kłaki zapuszczam i mnie strzela. W zasadzie chyba chciałam się głównie wygadać, opisać to, spojrzeć na to z dystansem. Jedynie chciałam się Was poradzić co mam teraz zrobić? Nic mu nie mówić, czy właśnie pokazać artykuły, porozmawiać, poprosić o pomoc?
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb |
2012-08-24, 09:22 | #2 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
Pomoc! Psycholog może... Jeżeli tak mu ciągle będziesz nedzić to w końcu go zamęczysz. Kogo bawią przepychanki "jestem brzydka" "nie bo jesteś piękna" w stylu dziecięcym? Weź się też za siebie, może to Ci pomoże. Ale przede wszystkim zaufanie do swojego mężczyzny, że mimo, że są tam kobiety to nic nie bezie, w końcu kocha Ciebie, podniesienie Twojej samooceny, i uwierzenie partnerowi.
__________________
_________________________ ___________ |
|
2012-08-24, 09:25 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Uwierz mi,doskonale rozumiem temat zazdrości,bo jestem totalną i okropną,obrzydliwą zazdrośnicą.Porozmawiaj z nim i powiedz mu o wszystkim,jeśli będziesz to dusić to wróci ze zdwojoną siłą i w końcu wybuchnie.Przewałkujcie ten temat dogłębnie,aż w końcu poczujesz,że powiedziałaś już wszystko,i nic Ci nie leży na wątrobie.Może Ci to pomoże,może nie.To jest na pewno rzecz,którą zrobić musisz - porozmawiać.Po drugie - jeśli czujesz,że się zapuściłaś,zacznij po prostu trochę więcej czasu poświęcać samej sobie,ot tak dla polepszenia własnego samopoczucia - jakieś maseczki,peelingi,balsamy ,itd. bla bla.Po prostu postaraj się czuć atrakcyjna sama dla siebie.Tak naprawdę nie ma innej rady na zazdrość,jak pracować nad samą sobą,o ile oczywiście facet nie przykłada się swoim zachowaniem do Twoich obaw.Jeśli to wszystko nie pomoże - zostaje psycholog.
|
2012-08-24, 09:27 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb |
|
2012-08-24, 09:30 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Daj sobie spokój z tym jojczeniem bo zepsujesz to co jest między Wami.Nikt nie lubi słuchać takiego użalania się nad soba i zapewnianie po raz setny,że jestes piękna.Nikt tego nie zniesie na dłuższą mete. Jeżeli sama stwierdziłaś ,że Twoja zazdrość jest bezpodstawna to skończ to jak najszybciej. Twój facet Cie kocha i koniec,nie ma się nad czym zastanawiać.Nie ma go teraz z Tobą i odchodzisz od zmysłów? Zajmij się sobą. Sama mówisz,że chcesz popracować nad sobą, nie ma go, to idealny czas. Ostry trening i będziesz spała jak niemowle,endorfiny też podskoczą ! Swojemu facetowi już daj spokój..Przecież już z nim o tym rozmawiałaś, zapewnił Cię kilka razy,że to co czuje jest bardzo silne.
Weż się w garść. Masz swojego księcia z bajki a Ty jestes jego księżniczka Szkoda życia na takie umartwianie się. |
2012-08-24, 09:32 | #6 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
A więc może jeżeli czujesz, ze sama nie umiesz sobie z tym poradzić pomoże Ci psycholog?
__________________
_________________________ ___________ |
|
2012-08-24, 09:35 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Nie wiem jeszcze, chciałam spróbować jeszcze tej opcji z treningiem zobaczyć efekty, dedykować to sobie i dla siebie. Tak naprawdę to dopiero teraz wpadłam w ten szał, dlatego też pewnie jestem w szoku i tak to przeżywam. Jeśli spadek wagi o 5kg do grudnia nie pomoże - zgłoszę się do psychologa (już o tym myślałam).
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb |
2012-08-24, 09:36 | #8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jam jest Otello ?
siermiężna rada wizażu - idź do psychologa. przy twoim podejściu prędzej czy później facet ucieknie z krzykiem, bo ile można znosić coś takiego? zamiast wymyślać jakieś pierdoły, weź się za siebie. znajdź sobie hobby, zajmij się czymś konstruktywnym, żeby poczuć się wartościowym człowiekiem. do tego zajmij się swoim wyglądem, żeby czuć się lepiej we własnej skórze.
__________________
-27,9 kg |
2012-08-24, 09:37 | #9 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
__________________
_________________________ ___________ Edytowane przez Cholerka_ Czas edycji: 2012-08-24 o 09:38 |
|
2012-08-24, 09:38 | #10 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2012-08-24, 09:40 | #11 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
A nóż widelec zmieni, warto jest spróbować, może jej chodzi właśnie o to, ze czuje, ze nie za bardzo dba o siebie fizycznie, może to pomoże jej w samoakceptacji, każdy jest inny. Jeżeli czuje, że jej to może pomóc, to dlaczego ma nie spróbować. Sama powiedziała, że jeśli to nic nie da pójdzie do psychologia, czyli jest świadoma swojego stanu...
__________________
_________________________ ___________ |
2012-08-24, 09:45 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Zacznę od tego właśnie. Nie żebym była jakaś szkaradna, o co to, to nie Ale wiecie jak to jest, są takie dni, że "codzień budzę się piękniejsza, ale dzisiaj kur*a, przesadziłam".
Jest jeszcze jedna kwestia dbania o siebie - kasa. A pracy ni ma. Ale to ma się zmienić od połowy września, najpóźniej października. Macie racje, nie mogę mu jojczyć. I ja też to wiem. W zasadzie od lipca już nie jojczę, że jestem brzydka. Tylko teraz zaczęłam myśleć, co on może myśleć jak jest sam. Po prostu sama się wkręcam i nakręcam. ---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- a tak tak tak, tylko że on wybrał mnie. Więc jak ja będę się czuć lepiej w swoim ciele, będę szczęśliwsza, nie będę zwracać uwagi, że "ona m dłuższe włosy" bo ja dajmy na to mam proste nogi. Tak mi się wydaje, że tak będzie.
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb Edytowane przez gburiavonfuria Czas edycji: 2012-08-24 o 09:43 |
2012-08-24, 09:54 | #13 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
__________________
_________________________ ___________ |
|
2012-08-24, 09:56 | #14 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jam jest Otello ?
no, tak ci sie tylko wydaje. to jest jak z ludzmi robiacymi operacje plastyczne. musze poprawic tylko nos. po jednej operacji - musze poprawic tylko cycki. pozniej po 2 - musze tylko odessac sobie tluszcz. bla bla bla ....i wtedy bede sie czuc dobrze we wlasnym ciele. bullshit. akceptacja siebie to kwestia psychiki a nie realnego wygladu fizycznego.
__________________
-27,9 kg |
2012-08-24, 10:03 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Powiem Ci tylko, że jeśli dalej będziesz tak postępowała to on Cię w końcu zostawi.
I nie dla ładniejszej, czy młodszej, czy szczuplejszej. Po prostu dla normalnej. Bo każdy człowiek ma swoją granicę tolerancji takich zachowań. Jak ją przekroczysz to będzie za późno na zmiany, przepraszanie i obietnice poprawy. |
2012-08-24, 10:04 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
Ale Dziewczyny, brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie. Czy mu to wszystko powiedzieć, to, znaczy te moje przemyślenia? Czy raczej już teraz zachować je dla siebie?
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb |
|
2012-08-24, 10:18 | #17 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Cytat:
A dlaczego masz z nim nie rozmawiać? Szczerość jest ważna. Porozmawiaj, powiedz, że sądzisz, iż to wszystko poprawi Twoją samoocenę, poprawi Twoje samopoczucie .
__________________
_________________________ ___________ |
||
2012-08-24, 10:21 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
|
|
2012-08-24, 10:23 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Tu nie chodzi teraz o marudzenie. Chodzi o normalną rozmowę, że psychicznie nie czuje się komfortowo i chce to zmienić, że uważam, ze poprawienie swojej kondycji może zmienić stan rzeczy. On ją wtedy wesprze. Bo co innego rozmowa, a co innego ciągłe marudzenie... Wtedy, gdy porozmawia na poważnie, a nie będzie jojczyć, będzie ją mężczyzna wspierał . Jak jej powie w rozmowie, że dla niego jest piękna, to niech powie, ze wie, ale że chce poprawić SWÓJ komfort psychiczny. Aczkolwiek może też nie mówić, jak facet spyta to powiedzieć, ze chce się lepiej czuć. Są dwa rozwiązania
__________________
_________________________ ___________ Edytowane przez Cholerka_ Czas edycji: 2012-08-24 o 10:28 |
2012-08-24, 11:23 | #20 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2012-08-24, 11:33 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Zamiast go ciagle pytać czy jesteś ładna i pokazywać przed nim że się sobie nie podobasz i masz niskie poczucie własniej wartości to weź się za siebie. Idz do kosmetyczki, do fryzjera, zacznij ćwiczyć, zastosuj jakąś diete. Siedzieć i rozpaczać każdy potrafi.
A jak będziesz ciągle powtarzała, że jesteś gruba i brzydka to twój TŻ w końcu w to uwierzy i rzeczywiscie znajdzie sobie kogoś innego. |
2012-08-24, 11:36 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Jak będziesz mu tak gadać, że brzydka i gruba, że pory rozszerzone, albo że cellulit, to uwierz, że on niedługo zacznie Cię widzieć przez pryzmat Twoich wad. Facet jest z Tobą 8 lat, na swojej drodze spotkał tysiące dziewczyn, a jednak nigdy Cię nie szurnął i z tego co piszesz, kocha Cię. Chcesz to zniszczyć przez swoje urojenia?
|
2012-08-24, 11:41 | #23 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
Tak nieraz tak to działa - anorektyczki, ale nie u wszystkich. Dlatego napisałam o umiarze. jeżeli jesteśmy świadomi i mądrzy to nie dopuścimy do takiej sytuacji, aby wkraczać w błędne koło i stać się w końcu anorektyczką. Nie wszyscy są tacy sami. Autorka jest osobą rozumną, bo sama napisała, że jeżeli jej to nie pomoże do grudnia (bodajże 5 kg) to pójdzie do psychiatry, więc raczej ten przykład o którym piszesz jej się nie dotyczy. Wybacz, ale przykładowo jeżeli ktoś jest bardzo otyły 120 kg wagi, jak nie więcej, w niedługim czasie siądą mu kolana, grożą mu zatory, zawały, ma zbyt wysoki cholesterol to też mu powiesz, że to kwestia akceptacji siebie? Żeby nie ćwiczyła, bo to błędne koło? Myślę, że jesteśmy dorosłymi, rozumnymi ludźmi to nie wpadniemy w takie pułapki, a z tego jak pisze Autorka, głupiutka raczej nie jest. Nie chce też schudnąć nie wiadomo ile... Myślę, że trzeba jej uświadomić (mam nadzieję, że to przeczyta), że nie kg są ważne, a centymetry i wymodelowanie. Może nawet nie zrzuci tych kilogramów 5 jak wymodeluje swoją figurę i wtedy lepiej się poczuje...
__________________
_________________________ ___________ |
|
2012-08-24, 12:42 | #24 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jam jest Otello ?
rece i cycki opadaja. tak, przeinaczaj po raz kolejny moje slowa. nie mowie, ze ktos z chorobliwa otyloscia nie powinien schudnac, ale akceptacja siebie zaczyna sie od glowy. taka osoba powinna jak najszybciej zmienic tryb zycia, ale zrzucajac nawet x kg i nie zostajac anorektyczka moze dalej siebie nie akceptowac.
nie rozumiem, co schudniecie 5kg ma do psychologa, serio. bo jesli autorka podejdzie do tego sensownie to w 2 miesiace spokojnie tyle schudnie. i nikt jej nie proponowal wizytu u psychiatry, tylko PSYCHOLOGA! doczepiajac sie tej chorej otylosci, o ktorej pisalas - przyklad z bo co innego BYC CHORYM, bo ta otylosc z czegos sie bierze, a co innego przyklad laski, ktora wiecznie niezadowolona ze swojego wygladu truje dookola, ze jest taaaaaaaaka brzydka. myslisz, ze skad bierze sie taka chorobliwa otylosc? bo ludzie W WIEKSZOSCI przypadkow maja chora dusze. nie radza sobie z problemami, zajadaja sie, szukaja pocieszenia w jedzeniu. pozniej okazuje sie, ze sa grubi i znowu zajadaja brak akceptacji spoleczenstwa z powodu ich tuszy. wiec podkresle jeszcze raz - akceptacja siebie, psychika jest najwazniejsza. mechanizmy "musze poprawic jeszcze" nie sa tylko u anorektyczek. chociaz tutaj tez pojawia sie problem z psyche. tak samo jak chorobliwa zazdrosc z byle powodu nie jest normalna.
__________________
-27,9 kg |
2012-08-24, 12:56 | #25 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
Dla Ciebie moje przykłady są z d... a dla mnie Twoje z operacją plastyczną Dobrze napisałaś może siebie nie akceptować dalej, może, ale nie musi, dlatego sama autorka napisała, że jeżeli jej to nie pomoże, to pójdzie do psychologa... Co do psychiatry to mea culpa, błąd w szybkim pisaniu, a tym razem nie sprawdziłam po raz drugi . W moim pierwszym poście sama pisał o psychologu, więc wybacz mi błąd . Dobrze napisałaś, ze w większości przypadków, a nie zawsze otyłość bierze się z tego co piszesz. Tylko jestem ciekawa z kąd Ty wiesz, że w większości przypadków z tego, czytałaś jakieś badania cokolwiek? Co do wiecznego niezadowolenia to autorka pisze, ze zaczęło się to od wakacji. Ja nie mówię, ze to nie jest na pewno na tle psychiki, ale, że jeżeli uważa, iż to jej pomoże i nie przesadzi z niczym, to dlaczego nie spróbować? Po raz kolejny powtórzę jej słowa, że jeżeli to nie pomoże, to pójdzie do psychologa. Samo wymodelowanie sowjego ciała nie jest złe, przy tym jeszcze poprawi się samopoczucie i kondycja i sprawność więc nie rozumiem co zaszkodzi, a jak pomoże to tylko się cieszyć. przy okazji jakoś się sobą zajmie, będzie czuła, ze robi coś dla siebie, dla zdrowia... Może się wtedy zaakceptuje... Jeżeli nie - psycholog.
__________________
_________________________ ___________ |
|
2012-08-24, 13:45 | #26 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jam jest Otello ?
wystarczy poogladac troche programow medycznych, poczytac publikacji. ludzie z chorobliwa otyloscia to osoby, ktore np. nie radza sobie z rozwodem rodzicow, wlasnym, smiercia bliskiego( chociazby dziecka), porzuceniem przez rodzica. ot, jedzenie przynosi chwilowa ulge, tak jak niektorym alko. wiec zeby nie czuc tego bolu, jedza duzo i czesto.
__________________
-27,9 kg |
2012-08-24, 14:06 | #27 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Cytat:
Ale są takie przypadki, są też przypadki chorobowe jak gruczolaki, przy chorej tarczycy też się tyje, ale są też tacy, którym się po prostu nie chce, a nie tylko tacy o których wspominasz Ty... P.S. Są nawet tacy którzy robią to specjalnie - sumo
__________________
_________________________ ___________ |
|
2012-08-24, 17:23 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 72
|
Dot.: Jam jest Otello ?
psycholog i areobik!
|
2012-08-25, 19:03 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jam jest Otello ?
Przeczytałam wszystko Generalnie plan jest taki, że zmieniam nawyki żywieniowe i biorę się za siebie. Psycholog to ostateczność, do której- mam nadzieję - nie dojdzie.
Ale będę tu zaglądać, jak znowu mnie coś złapie, jakieś głupie myśli. Najbardziej podobał mi się tekst "Chcesz to zniszczyć przez swoje urojenia?" < zapamiętać
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb |
2012-08-25, 19:07 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Jam jest Otello ?
jesli to jest naprawde syndrom otella to pomoze Ci tylko psycholog, terapia..sama nie dasz sobie z tym rady. wiem,bo mialam taki przypadek w swoim otoczeniu i widzialam jak to wyglada..
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.