Polecamy:

emancypantka · 2010-08-31, 20:04

Cytat:

Napisane przez krzysd

Nie porównywałem, nie zostałem porównany. Cieszę się z tego, daję z siebie wszystko i ona też - vice versa. Ja jestem przeciwko porównywaniu. Inne osoby, ciała, sytuacje, wiek, temperamenty, warunki, miejsca. Zbyt dużo zmiennych do porównań

zgadzam się !!!!

nie można porównywać bo każdy związek jest inny.

kingus_25 · 2010-09-04, 07:19

Droga Ninlil powracam jeszcze na chwileczkę do tego wątku aby troszkę popolemizowac

"Rozumiem o co Ci chodzi. Gdyby mi facet wyskoczył z tekstem- moja eks robiła to czy tamto lepiej od ciebie" to już bym z nim do łózka nie poszła... Bo tu się zgadzamy- to jest nie na miejscu, moze bardzo zranić, nabawić kompleksów. To po prostu zwykłe chamstwo i dbając o czyjes uczucia nie wolno nigdy czegos takiego powiedzieć."

Wiadoma sprawa że o takiej skrajności to tutaj nie mówimy (myślę, że rozmawiamy tutaj z ludźmi o większej świadomości).

"Oczywiście. Nie rozumiem dlaczego ludzie rozwijają wszelkie dziedziny życia, ucza się, chodzą na zajęcia z tańca, doskonalą swoje ciała na siłowniach, a dziedzinę seksu jakoś pomijają ..."

Bardzo nie zgadzam się z tą wypowiedzią (aczkolwiek to nie znaczy, że nie akeptuje Twojego zdania

). Rozwijanie dziedzin życia typu taniec czy muzyka to nie to samo co sex. Tamtymi rzeczami można się pochwalić, że tak nazwę są bardziej namacalne w społeczeństwie aniżeli sex który jest naszą nieskradzioną intymnością.
Uważam, że to jest tylko moje, nikt nie może w to ingerować, w sexie mogę być do bólu sobą.
Zaś do szkolenia technik i wprowadzania czegoś nowego do łóżka można nauczyć się poprzez poczytanie choćby kamasutry bądź podglądnięcie czegoś w filmie, ALE NA LITOŚĆ NIE PRZEZ PORÓWNIANIE.
Ojej jak mi się to porównanie nie podoba!!!!

'"...On odpowiada, że tak, robił to i bardzo mu się podobało. I chciałby zrobić to ze mną. I TU JUŻ MAMY PORÓWNANIE."

Nie chciałabym usłyszeć tego od mojego faceta. Może mnie zachęcić do różnych rzeczy ale nie mówić o swojej przeszłości (to było ich!).
I tak nie robi za co go szanuje. Poza tym nigdy nie rozmawialiśmy o tym ponieważ oboje czujemy, że mogłoby to urazić... A w łóżku i tak jest mega cudownie

"2. Pomysleć- porównał to, co ja robię z nim w łóżku do tego co robił z eks. Chciałby zrobić ze mna to, co w przeszłosci sprawiało mu przyjemność. I po prostu spróbować dać mu równie silną, bądź też silniejszą przyjemność czy w tym porównaniu jest coś złego? Nie. czy można urozmaicic seks? Tak. I to właśnie przez porównanie."

"2" Nie tylko jedna rzecz może sprawiać przyjemność, jest tyle sposobów, że można odlecieć.
Nie trzeba porównywać, można inaczej uzyskać robienie tego czy tamtego.
NIE NIE NIE zgodzę się na porównanie.

Też długo, ale po to rozmawiamy aby się czegoś nauczyć od siebie nawzajem

2010-09-04, 07:19	#32
kingus_25 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 81	Dot.: Lepszy seks Droga Ninlil powracam jeszcze na chwileczkę do tego wątku aby troszkę popolemizowac "Rozumiem o co Ci chodzi. Gdyby mi facet wyskoczył z tekstem- moja eks robiła to czy tamto lepiej od ciebie" to już bym z nim do łózka nie poszła... Bo tu się zgadzamy- to jest nie na miejscu, moze bardzo zranić, nabawić kompleksów. To po prostu zwykłe chamstwo i dbając o czyjes uczucia nie wolno nigdy czegos takiego powiedzieć." Wiadoma sprawa że o takiej skrajności to tutaj nie mówimy (myślę, że rozmawiamy tutaj z ludźmi o większej świadomości). "Oczywiście. Nie rozumiem dlaczego ludzie rozwijają wszelkie dziedziny życia, ucza się, chodzą na zajęcia z tańca, doskonalą swoje ciała na siłowniach, a dziedzinę seksu jakoś pomijają ..." Bardzo nie zgadzam się z tą wypowiedzią (aczkolwiek to nie znaczy, że nie akeptuje Twojego zdania ). Rozwijanie dziedzin życia typu taniec czy muzyka to nie to samo co sex. Tamtymi rzeczami można się pochwalić, że tak nazwę są bardziej namacalne w społeczeństwie aniżeli sex który jest naszą nieskradzioną intymnością. Uważam, że to jest tylko moje, nikt nie może w to ingerować, w sexie mogę być do bólu sobą. Zaś do szkolenia technik i wprowadzania czegoś nowego do łóżka można nauczyć się poprzez poczytanie choćby kamasutry bądź podglądnięcie czegoś w filmie, ALE NA LITOŚĆ NIE PRZEZ PORÓWNIANIE. Ojej jak mi się to porównanie nie podoba!!!! '"...On odpowiada, że tak, robił to i bardzo mu się podobało. I chciałby zrobić to ze mną. I TU JUŻ MAMY PORÓWNANIE." Nie chciałabym usłyszeć tego od mojego faceta. Może mnie zachęcić do różnych rzeczy ale nie mówić o swojej przeszłości (to było ich!). I tak nie robi za co go szanuje. Poza tym nigdy nie rozmawialiśmy o tym ponieważ oboje czujemy, że mogłoby to urazić... A w łóżku i tak jest mega cudownie "2. Pomysleć- porównał to, co ja robię z nim w łóżku do tego co robił z eks. Chciałby zrobić ze mna to, co w przeszłosci sprawiało mu przyjemność. I po prostu spróbować dać mu równie silną, bądź też silniejszą przyjemność czy w tym porównaniu jest coś złego? Nie. czy można urozmaicic seks? Tak. I to właśnie przez porównanie." "2" Nie tylko jedna rzecz może sprawiać przyjemność, jest tyle sposobów, że można odlecieć. Nie trzeba porównywać, można inaczej uzyskać robienie tego czy tamtego. NIE NIE NIE zgodzę się na porównanie. Też długo, ale po to rozmawiamy aby się czegoś nauczyć od siebie nawzajem Edytowane przez kingus_25 Czas edycji: 2010-09-04 o 07:24

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)