|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2012-11-22, 19:36 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Witam!
Mam pytanie otóż zastanawia mnie czy nie będąc dziewicą pierwszy raz może mnie boleć? Wiem dobrze że nie jestem dziewicą bo z moim chłopakiem uprawiamy petting no i on właśnie robił mi "palcówkę" (ale to nieładne słowo) i było wszystko bez "oporów" nie bolało mnie to i dręczy mnie pytanie jak będzie z pierwszym razem.... Może ktoś z Was spotkał się z takim czymś? Opowiedzcie o tym jak to wyglądało ;] |
2012-11-22, 19:50 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Nie ma reguły, bo ból przy pierwszym seksie (jesli wystepuje) to nie jest spowodowany jedynie przerwaniem błony dziewiczej.
Ja przy pierwszym razie błony nie miałam, nic mnie nie bolało, wręcz było super przyjemnie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-11-22, 19:55 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Też bym tak chciała ale mam chyba mało rozciągniętą pochwę i to będzie chyba największy problem.....
|
2012-11-22, 20:01 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
No to po co sie spieszyć, jak uważasz że nie jestes fizycznie gotowa?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-11-22, 20:08 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Ja jestem gotowa nie boje się tego że może boleć przecież prędzej czy później tak będzie a jeżeli teraz tego chce i nie mam żadnych oporów to chyba mogę to zrobić.... Po prostu wydaje mi się ze tak będzie ale okaże się "w praniu " ;D
|
2012-11-22, 20:16 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Sama delikatna palcówka raczej nie powoduje przerwania błony dziewiczej. Może w sensie fizycznym nadal jesteś dziewicą?
|
2012-11-22, 20:18 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Cytat:
A to już zależy, jak i przede wszystkim - iloma palcami się tą palcówkę robi
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-11-22, 20:31 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
nie no na pewno nie jestem była to konkretna "palcówka" nie będę zdradzała iloma palcami ale czułam ze głęboko wchodziły te palce...
I sama myślę ze przebiłam sobie błonę tamponem.... choć nie jestem pewna no ale dobrze wiem ze dziewica nie jestem ..... |
2012-11-22, 20:40 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Ja też nie wiem, czy byłam dziewicą, bo kiedyś jak byłam mała (nie wiem od kiedy jest błona dziewicza ) tak dziwnie się przewróciłam i pamiętam, że mama mi przemywała miejsca intymne rumiankiem, bo bolało. Więc mogłam nie mieć błony, bo przed seksem mogłam włożyć dwa palce do środka.
Przy pierwszym razie nie było krwi, ale był naprawdę duży ból. |
2012-11-22, 20:51 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Dziewictwo to, moim zdaniem, bardziej stan psychiczny aniżeli fizyczny. Moja błona była gruba, ale bardzo elastyczna, więc może przez tą elastyczność nie bolało mnie szczególne.
I bardziej chodzi o "szerokość" palców, niż głębokość, bo można jednym sięgnąć głęboko, bez naruszania błony. |
2012-11-22, 20:57 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
I bardziej chodzi o "szerokość" palców, niż głębokość, bo można jednym sięgnąć głęboko, bez naruszania błony.
możne masz racje szerokość tez się liczy..... |
2012-11-22, 21:53 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 25 563
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
ja tak miałam i mnie przy pierwszym razie nic nie bolało
__________________
mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem
mogę mieć takie życie, jaki inni mają sen! |
2012-11-22, 23:16 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
mnie też nie bolał ten pierwszy raz , ani krew nie leciała i było przyjemnie , a byłam bardzo jak to mówią "ciasna" hehe . ale podejrzewam że podczas jednej z palcówek z moim partnerem - właśnie wtedy przerwał tą błonę bo pamiętam ze bardzo mnie bolało i leciała krew .
__________________
Cieszmy się życiem, jest zbyt krótkie. W życiu trzeba radzić sobie samemu... nie toleruję nieudaczników życiowych ! Tymoteusz + Klaudia = Najważniejsze osoby w moim życiu
|
2012-11-23, 10:28 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
U mnie nie było ani bólu (tylko lekki dyskomfort), ani krwi, a też ciasna byłam
|
2012-11-23, 11:05 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
a ja sie tak bałam tego pierwszego razu :O a tu proszę haha
__________________
Cieszmy się życiem, jest zbyt krótkie. W życiu trzeba radzić sobie samemu... nie toleruję nieudaczników życiowych ! Tymoteusz + Klaudia = Najważniejsze osoby w moim życiu
|
2012-11-23, 15:03 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
dzieki za odp mam nadzieje ze tez u mnie będzie dobrze ;] jak bedze juz po to napiszę jak było jeśli wątek się utrzyma.....
|
2012-11-23, 15:17 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Ja nie rozumiem jednego... Dla Ciebie dziewictwo to błona? Jakiś odsetek kobiet w ogóle rodzi się bez niej, część przebija ją sobie sama np podczas aplikacji tamponów czy uprawiania różnych sportów i co? Też nie są dziewicami , bo nie mają błony?
|
2012-11-23, 15:17 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Trzymam kciuki ! ;-p
__________________
Cieszmy się życiem, jest zbyt krótkie. W życiu trzeba radzić sobie samemu... nie toleruję nieudaczników życiowych ! Tymoteusz + Klaudia = Najważniejsze osoby w moim życiu
|
2012-11-23, 18:38 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
może źle to ujęłam myślę a raczej jestem tego pewna na 99.9 % że nie mam błony dziewiczej bo tak ona się przecież nazywa..... A jeśli kobieta uważna że jest dziewicą, nie ma błony a nie uprawiała sexu to już sprawa każdego z osobna każdy możne sadzić inaczej.... ;]
|
2012-11-23, 22:46 | #20 | |
Raczkowanie
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Cytat:
__________________
Cieszmy się życiem, jest zbyt krótkie. W życiu trzeba radzić sobie samemu... nie toleruję nieudaczników życiowych ! Tymoteusz + Klaudia = Najważniejsze osoby w moim życiu
|
|
2012-11-24, 10:38 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 143
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Cytat:
Dodatkowo, błona nie zawsze podczas pierwszego seksu musi zostać przerwana. Zdarza się, że kobiety mają tak grubą i elastyczną błonę, że nie ulega ona przerwaniu podczas pierwszego zbliżenia. Dziewictwo według mnie to jak najbardziej stan umysłu. Jeśli kochałaś się z chłopakiem a błona nadal jest nienaruszona to znaczy, że jesteś dziewicą?! No chyba raczej nie. Kiedyś dużo młodsza koleżanka snuła mi właśnie takie opowieści, że ona na pewno jest dziewicą, bo kochała się ze swoim chłopakiem, ale on wchodził tak płytko, że nie przerwał jej błony No proszę Was, śmiech w biały dzień Ginekolodzy mówią, że błonę można przerwać wkładając tampon. Czy to oznacza, że nie jest się już wtedy dziewicą? Chyba raczej nie
__________________
Życie jest piękne... |
|
2012-11-24, 14:04 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Ja też miałam pierwszy raz bez błony- żadnej krwi i bólu. Podejrzewam że straciłam ją podczas pettingu bo raz TŻ pieścił mnie dość intensywnie i poczułam ból, a po tym plamiłam przez parę godzin,ale jakoś moment stracenia błony nie jest jakoś szczególnie istotny bo i tak dziewictwo jest kwestią psychiki i tego jak je kto postrzega
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2012-11-25, 17:44 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 171
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
Ja krwi też nie miałam, ale bolało strasznie. No i przez to, że nie było krwi mój chłopak cały czas ma wątpliwości co do tego, że byłam dziewcą. A byłam. No a ciasna jestem do tej pory :P
Edytowane przez Kansjella Czas edycji: 2012-11-25 o 17:45 |
2012-11-25, 21:17 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
ja też byłam ciasna aż do pory kiedy zaszłam w ciąże
__________________
Cieszmy się życiem, jest zbyt krótkie. W życiu trzeba radzić sobie samemu... nie toleruję nieudaczników życiowych ! Tymoteusz + Klaudia = Najważniejsze osoby w moim życiu
|
2012-11-27, 19:13 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
u mnie to się okaże jak będę po ale na razie wybieramy najlepszą metodę anty dla nas może coś poradzicie....?
|
2012-11-27, 19:34 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: pierwszy raz bez błony dziewiczej...
użyć wyszukiwarki i porozmawiać z ginekologiem
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:42.