metamorfoza rudowłosej

[karolanka]

chciałabym podkreślić własny dość niepospolity typ urody, niestety większość porad kierowana jest albo do brunetek albo do blondynek, rude są często pomijane. nie mam pomysłu na siebie dlatego proszę o pomoc w doborze makijażu, fryzurki i ciuchów; z góry dziękuję za pomoc
jestem wysoka, proporcjonalnie zbudowana, przepadam za nasyconymi kolorami, nie lubie pasteli, chciałabym wyglądać bardziej orginalnie i kobieco...

[klaudynka4]

I radzę przejrzeć wątek Lipsy, bo jest bardzo ciekawy i powinien Cię zainteresować

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=147319

[Agatin-K]

Podobają mi się te zdjęcia na polu, wyglądasz jak nimfa... i z tego co widzę to jesteś wyraźna (dość ciemne brwi i oprawa oczu pewnie też) więc może jakieś niebanalne cięcie, cieniowanie czy coś takiego, i bardzo ognisty kolor?

[ovi]

Kolejny piekny rudzik na Wizazu

Zgadzam sie z Agatin-K

a tutaj ciekawostka :

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=147319

Pozdrawiam

[karolanka]

Kurcze nie wiedziałam że rudzielce takie lubiane są, a tu poszperałam w internecie...i zostałam pozytywnie zaskoczona Wątek lipsy bardzo ciekawy i pomocny...bardzo łada dziewczyna mam jeszcze takie pytanko: jakie kolory cieni do oczu by mi pasowały???

[Tusio]

lal...tez jestes ruda i tez masz, jak widze, "rumiane" policzki)))) jak ja)))) mysle, ze ladnie ci bedzie w nasyconych kolorach: turkus, zielen (nawet butelkowa), szkarlat. powodzenia)))))

[ovi]

Napisane przez karolanka

Kurcze nie wiedziałam że rudzielce takie lubiane są, a tu poszperałam w internecie...i zostałam pozytywnie zaskoczona Wątek lipsy bardzo ciekawy i pomocny...bardzo łada dziewczyna mam jeszcze takie pytanko: jakie kolory cieni do oczu by mi pasowały???

jak najbardziej - pasuja

[karolanka]

ooooo tak nasycone kolorki uwielbiam! trzeba się jeszcze zmobilizować i pójść do drogerii w poszukiwaniu jakiegoś ładnego, chyba zielonego...

[karolanka]

weszłam dzisiaj na takie jedno babskie forum, temat oczywiście o rudzielcach, bo to taka moja mania i tu mnie sptkało bardzo niemiłe zaskoczenie... przykładowe tematy: czy rude to zawsze fałszywe i wredne?, czy znacie jakąś fajną rudą dziewczynę?, czy można wogóle zbudować z rudą związek?
Zabolało! Czemu kolor włosów budzi takie emocje?

Z innej beczki: na tych zdjęciach to moje brwi są troche ciemniejsze niż tak "na żywo" i zastanawiam się nad przyciemnieniem ich u kosmetyczki...

[Przezlosliwa]

Blondynki też mają problemy przez swój kolor włosów ...

[Agatin-K]

Ojjj, a szatynki? nikt ich nie zauważa... blondynki, brunetki i rude są przynajmniej wyraziste i wyróżniają się z tłumu...

[waq]

[quote=karolanka;3854912]weszłam dzisiaj na takie jedno babskie forum, temat oczywiście o rudzielcach, bo to taka moja mania i tu mnie sptkało bardzo niemiłe zaskoczenie... przykładowe tematy: czy rude to zawsze fałszywe i wredne?, czy znacie jakąś fajną rudą dziewczynę?, czy można wogóle zbudować z rudą związek?
Zabolało! Czemu kolor włosów budzi takie emocje?


Hehe, a jak zaczytałam się na jakimś forum o rudych i znalazłam zdanie: lepiej być niewidomym czy rudym ?
Mnie bawią takie teksty, bo moim zdaniem świadczą o 'wielkim' wskaźniku inteligencji osoby wypowiadającej je, a nie moim Powiedziałabym, że to po blondynach się bardziej jedzie, niż po rudych, za to o brunetkach jakoś w ogóle nie zaobserwowałam złośliwości ;]


A co do koleżanki, która chce metamorfozy - proponuję podkreślać jasną cerę, malować oczy na ciemno, ew. dodać głębi sowim włosom. Jak Ci brakuje pomysłu, to zobacz jak się noszą no. Cintia Dicker, Lily Cole, i ew. Lindsay Lohan , kiedy miał rude włosy. Poszukaj je na googlach i czerp

[karolanka]

faceci kochają blondynki, a szatynki najczęściej wybierają sobie na żony faktycznie rude się wyróżniają, ale dla mnie jest to raczej problematyczne hmmmm...podkreślać jasną cerę???mnie tam zawsze denerwowała moja jasna karnacja, ale raczej nic z tym nie robiłam, bo nienwidze się opalać, a jeszcze bardziej nienawidze chodzić na solarium...byłam raz...pierwszy i ostatni

[miss_seepy]

ale jestes sliczna rzeczywiscie nic nie trzeba zmieniac, tylko podkreslic (makijazem, ubiorem)

[waq]

Napisane przez karolanka

hmmmm...podkreślać jasną cerę???mnie tam zawsze denerwowała moja jasna karnacja, ale raczej nic z tym nie robiłam, bo nienwidze się opalać, a jeszcze bardziej nienawidze chodzić na solarium...byłam raz...pierwszy i ostatni

Karolanka, mnie też czasami denerwuje, że wyglądam jak trup i zlewam się ze ścianą, ale z drugiej strony powstaje fajny kontrast pomiędzy oczami, włosami a cerą (a mam jeszce dużo ciemniejsze oczy niż Ty ).
Jak Ci się znudzi czasem bladość, to użyj pudru brązującego (trochę na skronie, policzki, lekko muśnij brodę i czubek nosa). Proponuje podkreślać tez oczy, bo raczej rzadko zdarzają się rude z ciemnymi oczami Tak się przyglądam Twoim zdjeciom, to wcale taka blada nie jesteś. Trochę pudru brązującego, ciemna kredka do oczu, tusz do rzęs i jest dobrze

[Przezlosliwa]

Napisane przez karolanka

faceci kochają blondynki, a szatynki najczęściej wybierają sobie na żony faktycznie rude się wyróżniają, ale dla mnie jest to raczej problematyczne hmmmm...podkreślać jasną cerę???mnie tam zawsze denerwowała moja jasna karnacja, ale raczej nic z tym nie robiłam, bo nienwidze się opalać, a jeszcze bardziej nienawidze chodzić na solarium...byłam raz...pierwszy i ostatni

Jak podkreślić jasną cerę? Hmmm ... chyba nie buszowałaś po wizażu, bo mamy tutaj dość spore grono maniaczek jasnej karnacji, które wypowiadają się w dwóch wątkach (pierwszy został zamknięty, bo już był za długi).
Podaję link do pierwszej części:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=96707
I do drugiej:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...jasn%B1+cer%EA

Życzę miłej lektury.

[lipsy]

Napisane przez karolanka

hmmmm...podkreślać jasną cerę???mnie tam zawsze denerwowała moja jasna karnacja, ale raczej nic z tym nie robiłam, bo nienwidze się opalać, a jeszcze bardziej nienawidze chodzić na solarium...byłam raz...pierwszy i ostatni

ja się już przyzwyczaiłam do jasnej cery
a solarium be, nie dla nas, wystarczy że mamy pomarańczowe włosy, po co nam jeszcze pomarańczowa skóra Przezłośliwa podała linka, radzę tam zajrzeć, koleżanki pomogą Ci się oswoić ze swoją bladością. A sama doradziłabym Ci taką leciutką opaleniznę jaką masz na zdjęciach, pięknie się komponuje z włosami Twoja skóra muśnięta słońcem Z tego co widzę masz ciepłą karnację, bo ja też jestem blada ale bardziej różowa
Twoje brwi na pierwszych zdjęciach są jaśniejsze, ale całkiem wyraźne i chyba zbliżone kolorem do włosów. Jeśli zrobisz henne rzeczywiście ładnie się odznaczą, ale jakby coś wydaje mi się że mogłaby też wystarczyć jakaś pudrowa kredka do brwi. To już zależy jak mocne chcesz je mieć. Wiem z doświadczenia że brązowa henna słabo się trzyma i mało ją widać, sama robie sobie czarną w domu i już się wszyscy przyzwyczaili do moich wyraźnych brwii - naturalne mam biało-słomkowe ;P
Co do kolorów, też doradzam żywe i 'mocne'. Koniecznie musisz nabyć malinową pomadkę/błyszczyk jak ta pani ze zdjęcia poniżej - macie zbliżone kolory cery i włosów i ślicznie pasuje. Zielone jabłuszko zresztą też

P.S.same rudzielce, przejrzyj
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=155891

Jakbyś miała jakieś pytania chętnie doradzę, pozdrawiam i życzę powodzenia

[karolanka]

Wracam po częściowym przestudiowaniu (dużo tego) wątku bladolicych. Chyba się przekonałam do tego, że z jasną karnacją można żyć i na dodatek podobać się sobie i otoczeniu. Nie ma szans-na lato sprawie sobie coś z naprawdę mocnym filtrem, dla zdrowia i urody. Co do wysolaryzowanych laleczek to faktycznie wyglądają trochę...czy ja wiem...śmiesznie...i nieestetycznie.

Dobra zebrałam juz troche pomysłów i chyba moge zacząć się matamorfozować Nie wiem jeszcze co z włosami, ale raczej ich na krótko nie zetnę...Jak się pojawią efekty, to sie pochwalę...

zakochałam się w tym kolorze na który przefarbowała się Lipsy (ciągle wracam do jej wątku). Aż mi żal, że ja tak nie mogę ze względu na odrosty

[fioletowa_panna]

a mi sie podobasz w swoim naturalnym kolorze wlosow bo nei jest tak az strasznie rudy

[karolanka]

kolorek moich włosków zależy od światła...czasem jest mi bliżej do blondynki niż do rudej, a czasem wyglądam...jakby mi sie głowa zapaliła
generalnie wyglądają tak:

[karolanka]

a oto próbka tego, co umiem zrobić na swojej twarzy...jakośc jest średnia i chyba nie za bardzo widać, co natworzyłam jeśli ktoś widzi jakieś rażące błedy, to niech napisze, bo nie chce ludzi straszyć na ulicy

na 1 zdjęciu mam na ustach (chyba) malinową szminkę-nie wiem czy to o to chodziło...ale lepszej nie znalazłam
dalej granatowe cienie i koralowa szminka
a na 3 i 4 fiolet na oczach i ciemniejszy błyszczyk na ustach

jak oceniacie???