Studia ekonomiczne a kurs księgowości

[Klaudyskaaaa]

Studiuję analitykę gospodarczą, jednak z przyczyn osobistych, możliwe jest, że nie pozostanę w dużym mieście a wrócę do siebie, do małego miasteczka, gdzie z pracą po studiach może być różnie.
Co do drugiego stopnia rozważam FiR, ale ze specjalnością inżynieria finansowa (więc tam też za dużo księgowości nie ma).
I stąd moje pytanie: warto w takim przypadku zrobić kurs księgowości (na wszelki wypadek, łatwo w tym zawodzie o zatrudnienie w moim rejonie)? Mam wiedzę teoretyczną (przedmioty podstawy rachunkowości, rachunkowość finansowa, zarządcza itp. ale jest to traktowane po macoszemu na moim kierunku, nigdy nie pracowaliśmy na żadnych programach typu: Optima itp.). A może lepiej byłoby wybrać specjalność na FiR, rachunkowość i rewizja finansowa... Tam też jednak sama sucha teoria (chociaż jednak inżyniera jest związana z moimi zainteresowaniami, a księgowość to raczej ewentualność).

Po drugie: Czy ktoś ewentualnie orientuje się, gdzie warto taki kurs zrobić?

[maacieek]

Jeżeli celujesz w księgowość to wybieraj taką specjalizację gdzie będziesz jej miała jak najwięcej. Choćby dlatego, żeby sobie przypomnieć czy nadrobić jakiekolwiek zaległości.

Gdzie takie kursy robić? SKWP jedna z prężniej działających tego typu firm, i w miarę znana na Polskim rynku. Jest jeszcze bodaj SKP czy jakoś tak.

Czy robić kurs? Jeżeli chcesz i cię stać to jak najbardziej.

[fleuuur]

Studiuję ekonomię, jest to jednak dla mnie zbyt ogólny kierunek i na mgr chciałabym iść na FiR, a najbardziej jeśli chodzi o specjalizacje - w kierunku księgowości. Stąd moje pytanie: czy opłaca mi się jeszcze dodatkowo robić kurs księgowości w stowarzyszeniu księgowych? Nie jest tani, a wydaje mi się, że pracodawcy patrzą na to. Będzie to plus, ze mam studia ekonomiczne + ten kurs? Jak myślicie?

[A_neta1]

Ja jestem księgową z 2 dyplomami technicznymi (ekonomia + rachunkowość), nie potrzebowałam kursów.
Zamiast mgr w tym kierunku lepiej policealna w tym kierunku- więcej niż na kursie się nauczysz i bezpłatnie. Dodatkowo dyplom technika więcej znaczy niż kurs

[maacieek]

Zamiast studia i kursy celowałbym raczej w staże i praktyki, gdzie możesz zgarnąć doświadczenie bardziej cenne niż sam papierek.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez A_neta1

Ja jestem księgową z 2 dyplomami technicznymi (ekonomia + rachunkowość), nie potrzebowałam kursów.
Zamiast mgr w tym kierunku lepiej policealna w tym kierunku- więcej niż na kursie się nauczysz i bezpłatnie. Dodatkowo dyplom technika więcej znaczy niż kurs

Dobrze rozumiem, że uważasz magister po ekonomii czy firze jest w gorszej sytuacji jak ktoś po policealnej?