Zapuszczanie włosów cz. VII

[daggmara]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52306146]Btw, czy któraś z was używała może farby L'oreal Preference?
Waham się pomiędzy dwoma odcieniami - 3.0 Brasilia oraz 3.12 St Honore.
Czas najwyższy zafarbować odrost, który rośnie sobie radośnie od maja
Obecnie kolor włosów prezentuje się tak jak w załączniku - od ucha w dół czerń, na górze zmieszany odrost z farbowańcami Joanny Są praktycznie niewyróżniające się (mam naturalnie bardzo ciemne włosy), kolor po prostu wymaga odświeżenia i nadania połysku.

Chimay, Artego ostatecznie nie dorwałam - musiałam ją wtedy zamawiać, stacjonarnie nie było jej ani w FLK ani w sklepie fryzjerskim, w którym kupowałam farby, a to trochę mijało się z celem. Pewnie kiedyś ją przetestuję, gdy już skończę to co mam i będę szukała tylko lekkich silikonowych produktów

Zastanawiam się, czy nie przerzucić się na nakładanie czegoś przed myciem włosów. Nie tylko ze względu na obciążenie ale na fakt, że po prostu produkty...zejdą mi szybciej [/QUOTE]

Ja uzywalam rok temu, ale to byla jakaś intensywna czerwien. I trudno mi teraz ocenic stopien wyplukiwania, bo kladlam na pancerna juz wtedy henne. Ale po max 3 tygodniach zauwazylam zmiane oscienia z powrotem na hennowy. Moja miala niestety jakas mocna wode i bardzo rozjasnila mi wlosy (co widzialyscie na fotkach u mnie).

[tukla]

Napisane przez animale

uwielbiam takie końcówki, wyglądają tak miękko <3

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52294397]Co za kolor, co za długość [/QUOTE]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52303764]Włosy ślicznie się układają i mają bardzo ładny kolor! [/QUOTE]

Dziękuję, bardzo mi miło . Wciąż się nie zdecydowałam, jaki szampon i odżywkę teraz kupić, Seboradny powol się kończą, a ja mam ochotę na coś nowego i ładne pachnącego .

[Higurashi]

Do pobliskiej drogerii w moim miasteczku wprowadzają w przyszłym tygodniu Kallosy, pójdę z torbami do Hebe było mi nie po drodze przynajmniej, jak już miałam na coś czas w Łodzi

[Melanchton]

Napisane przez chimay

Ooo, nic by mnie nie zmusiło do łażenia z czymś na głowie PO umyciu włosów. Wszelkie odżywki/maski trzymam na włosach tyle, ile zajmuje mi umycie się pod prysznicem. (...)
Jedynie PRZED myciem mogę coś nałożyć, na tyle żebym w międzyczasie zdążyła wypić kawę i zaraz potem iść pod prysznic. Ale że nafta jest nieskomplikowana w obsłudze i wręcz nie lubi przetrzymywania, to nie narzekam.

Wyznaję te same zasady! Bardzo lubię myć pod prysznicem zęby i zwykle robię to przed spłukaniem odżywki.
Czasem kładę na noc olej albo olejową Isanę. Biowax - tylko przed myciem.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez aante_e

Kamiliah a używałaś Welli Pro Series, w półlitrowym opakowaniu? Bardzo fajna odżywka. Jak możesz to wrzucaj swoje odkrycia, bo ja też lubię lekkie odżywki. Frieda mnie kusi, e trochę droga, tym bardziej że mam juz długość, która zużywa dużo produktu na raz.

Tak tak, używałam jej ale bardzo dawno temu i trudno mi określić, jak działała. Z tamtych czasów pamietam, że moim silikonowym odkryciem byla Elseve Total Repair 5

Jeśli coś znajdę oczywiście dam znać
Z takich lekkich produktów bardzo lubię też balsam arganowy z Green Pharmacy i Chantala kokosowego

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

L'oreal St Honore kupiony Jeśli ktoś miałby jaśniejsze włosy niż ja (spodziewam się tylko połysku) to ten kolor wychodzi dokładnie tak. W sobotę czas na farbowanie

[201604291140]

Napisane przez chimay

No różnie to bywa, raz jedna dziewczyna pisała w którymś wątku, że nie potrafi myć włosów pod prysznicem, bo mokre włosy dotykające gołych pleców są dla niej obrzydliwe i nie może tego uczucia zdzierżyć

ja też tak mam, mokre lepiące się do pleców włosy to dla mnie koszmar . a już najgorsze jest, gdy jest na nich odżywka - wtedy związanie to mus.

[aante_e]

Napisane przez Kamiliah

Tak tak, używałam jej ale bardzo dawno temu i trudno mi określić, jak działała. Z tamtych czasów pamietam, że moim silikonowym odkryciem byla Elseve Total Repair 5

Jeśli coś znajdę oczywiście dam znać
Z takich lekkich produktów bardzo lubię też balsam arganowy z Green Pharmacy i Chantala kokosowego

Teraz zachwycam się maską Elseve Total Repair, jest świetna. A dawniej namiętnie używałam takiej w żółtym opakowaniu, do suchych włosów.

Na Chantala od dawna się czaję, ale na razie dzielnie denkuje. Mam takie zapasy wszystkiego, że od dwóch miesięcy kupiłam tylko żel pod prysznic :p

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez aante_e

Na Chantala od dawna się czaję, ale na razie dzielnie denkuje. Mam takie zapasy wszystkiego, że od dwóch miesięcy kupiłam tylko żel pod prysznic :p

Ja dopiero w ubiegłym tygodniu wybrałam się na większe kosmetyczne zakupy, po raz pierwszy od dawien dawna udało mi się coś faktycznie zdenkować

[sreberko4]

Cześć dziewczyny

Byłam dziś na malowaniu odrostów Ostatnimi czasy miałam wieczne BHD byłam okropnie niezadowolona z moich włosów wizyta u fryzjerki poprawiła mi humorek bo kolorek wyszedł śliczny, naturalny, a ponadto moja fryzjerka nie mogła się nadziwić "ojej ile masz takich małych młodziutkich włosków przy głowie" i po drugie "popatrz na grzebień tylko kilka włosów, wyeliminowałaś kruszenie" Tak więc w najbliższym czasie aktualizacja, i walczę dalej, czas zakupić kolejną buteleczkę jantaru

Kamiliah moje włosy strączkują się już 2 godziny po myciu, nie mam pojęcia jak temu zaradzić

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez sreberko4

Kamiliah moje włosy strączkują się już 2 godziny po myciu, nie mam pojęcia jak temu zaradzić

Będę potrzebowała szczegółów - co nakładasz przed, w trakcie i po myciu. Dokładnie. Plus opisy jak stylizujesz włosy. Myślę, że gdzieś dopatrzymy się winowajcy

[sreberko4]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52320011]Będę potrzebowała szczegółów - co nakładasz przed, w trakcie i po myciu. Dokładnie. Plus opisy jak stylizujesz włosy. Myślę, że gdzieś dopatrzymy się winowajcy [/QUOTE]

Może zacznę od tego, że takie strączkowanie mam odkąd pamiętam Myję różnie raz mocnym szamponem raz delikatnym (jakoś nie widzę róznicy), potem na 2-3minuty maska (nie uzywam odżywek tylko zawsze maski) w chwili obecnej kallos czekoladowy na zmianę z bluberry (muszę kupić coś nawilżającego). Potem spłukuję , włosy w ręcznik i po ok 15 minutach serum na końcówki (dwie krople) i suszę je suszarką bo jak zostawie do wyschnięcia to jest jeszcze gorzej. Ok 2 razy w tygoniu olej lniany na długośc choć ostatnio to zaniedbałam z powodu upałów i braku czasu.

Widzisz jakiś punkt zaczepienia?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez sreberko4

Może zacznę od tego, że takie strączkowanie mam odkąd pamiętam Myję różnie raz mocnym szamponem raz delikatnym (jakoś nie widzę róznicy), potem na 2-3minuty maska (nie uzywam odżywek tylko zawsze maski) w chwili obecnej kallos czekoladowy na zmianę z bluberry (muszę kupić coś nawilżającego). Potem spłukuję , włosy w ręcznik i po ok 15 minutach serum na końcówki (dwie krople) i suszę je suszarką bo jak zostawie do wyschnięcia to jest jeszcze gorzej. Ok 2 razy w tygoniu olej lniany na długośc choć ostatnio to zaniedbałam z powodu upałów i braku czasu.

Widzisz jakiś punkt zaczepienia?

Pierwsze co przychodzi mi na myśl:
- maski, których używasz, mogą być dla ciebie zbyt ciężkie / zbyt emolientowe - spróbuj je dawać przed myciem, jeśli chcesz je trzymać dłużej, bądź na 2-3 minuty po myciu
- jakie nakładasz serum? Możliwe, że silikony w nim zawarte są dla twoich włosów zbyt ciężkie bądź dajesz go zbyt dużo.
- być może twoim włosom nie służy zbyt częste olejowanie - odkąd zupełnie z niego zrezygnowałam znacznie zmniejszył się problem ze strączkującymi się włosami
- cięcie włosów - jeśli masz mocno cieniowaną fryzurę (niestety, nie pamiętam włosów wszystkich dziewczyn obecnych na wątku, stąd dopytuję) włosy naturalnie będą zbijały się w strączki, co jednak nie oznacza, że nie można tego uniknąć

[paulownia]

Ja w zeszłym miesiącu zdenkowalam jeden szampon, żel i olej arganowy, ale odzywki żadnej dlatego dziś zwalczylam pokusę, choć oglądałam i wąchałam odżywkę kokosowa Faith in Nature chyba z 5 minut
U mnie wszystko w porządku oprócz długości jeszcze chyba do końca roku bedzie to cieniowanie odrastać, przy cięciach wyrównujących mniej więcej raz na 8 tygodni.

[Wolha wRedna]

W końcu siędzę z olejem na włosach po długiej 3-tygodniowej przerwie. Mam nadzieję, że mi się odwdzięczą

Mam 2 maski na wykończeniu, obydwie w nieprzezroczystych tubkach więc nie wiem ile ich dokładnie zostało: Love2mix i kuracja Isana. Myślę, że z końcem miesąca będą denka.

[kascysko]

Donoszę o zmianie składu wody brzozowej Isany:

KLIK!

Idealnie nadal nie jest, ale lepiej na pewno

[Wolha wRedna]

Napisane przez kascysko

Donoszę o zmianie składu wody brzozowej Isany:

KLIK!

Idealnie nadal nie jest, ale lepiej na pewno

To jest chyba jakaś historyczna chwila, pierwszy sklad kosmetyku zmieniony na lepsze

[sreberko4]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52320864]Pierwsze co przychodzi mi na myśl:
- maski, których używasz, mogą być dla ciebie zbyt ciężkie / zbyt emolientowe - spróbuj je dawać przed myciem, jeśli chcesz je trzymać dłużej, bądź na 2-3 minuty po myciu
- jakie nakładasz serum? Możliwe, że silikony w nim zawarte są dla twoich włosów zbyt ciężkie bądź dajesz go zbyt dużo.
- być może twoim włosom nie służy zbyt częste olejowanie - odkąd zupełnie z niego zrezygnowałam znacznie zmniejszył się problem ze strączkującymi się włosami
- cięcie włosów - jeśli masz mocno cieniowaną fryzurę (niestety, nie pamiętam włosów wszystkich dziewczyn obecnych na wątku, stąd dopytuję) włosy naturalnie będą zbijały się w strączki, co jednak nie oznacza, że nie można tego uniknąć[/QUOTE]

Raczej nie trzymam masek długo, zdarzy się taki rytuał raz na 2 tygodnie i to też nie zawsze Tyle co po myciu na ten czas kiedy myje całe ciało to ta maska jest na włosach. Ale już pisząc swój post sama zauważyłam, że problem może faktycznie leżeć w stosowaniu masek po każdym myciu.
Serum z GP dokładnie to: http://archiwum.allegro.pl/oferta/gr...983837319.html wcześniej Marion termoochronny.
Mam cieniowane włosy

Powiedz mi jeszcze jedną rzecz - jak (Twoim zdaniem) rozłożyć tą pielęgnację? Jeśli kupię lekką odżywkę(jaką?) to co które mycie (myję co drugi dzień). Nivea Long Repair jst fajną odżywką ale czy lekką? Olejowanie raz/dwa razy w tygodniu? Tak by włosy odżywiać a nie przeciążać

[tukla]

Kupiłam w końcu szampon i odżywkę Gosha kokosowe, nigdy nie używałam tych kosmetyków. W Hebe są też promocje na maski Wax (jeszcze nie zdecydowałam, którą wziąć ), ale to pewnie wiecie .

[chimay]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52320864]
- być może twoim włosom nie służy zbyt częste olejowanie - odkąd zupełnie z niego zrezygnowałam znacznie zmniejszył się problem ze strączkującymi się włosami
[/QUOTE]

Też uważam, że trzeba to brać pod uwagę. Nigdy nie miałam takich strąków jak podczas zdecydowane za długiej zabawy z olejowaniem. A zwłaszcza jak próbowałam akcji typu "Miesiąc intensywnego olejowania" wielce popularne na blogach swego czasu. Nie wiem czy dalej jest to lansowane, ale na pewno odkąd nie zaglądam na blogi i nie próbuje kopiować tych pomysłów, jest o wiele lepiej.

[paulownia]

Sreberko, może spróbuj: raz w tygodniu mocniejszy szampon plus olej przed myciem i maska po, na niezbyt długo np 10-15 minut, a dwa mycia łagodniejszym szamponem plus raz odzywka emolientowa typu Fructis i raz proteinowa, Nivea Long Repair tu się nada.
Ja ostatnio na takim systemie i włosy zadowolone ale ja ze straczkowaniem nie mam problemów bo mam fal0-loki

[Carmela__]

Kochane,pozwolę się wtrącić,ponieważ mam duży problem.

Zrobiłam pełną mobilizację do zapuszczania,piję pokrzywę,używam Vatiki i ogólnie dbam o włosy,do tego wcieram Jantar.

I to właśnie z tym ostatnim mam wielki problem...Po pierwsze,nie mam go jak używać codziennie,ponieważ włosy myję co drugi dzień,a po Jantarze mam tak tłuste włosy że wyglądają,jakbym nałożyła na nie olej.Nie wyobrażam sobie,jak to robicie,że niektóre dziewczyny tutaj nakładają go po myciu włosów.Nie macie ich tłustych?

A po drugie,100 ml starczyło mi na 5 użyć Na ile wam starcza?

Kurczę chciałam tak bardzo go używać,a tu taka dupa z tego wyszła...Myślałam,że jest prostszy w obsłudze i że jest wydajny.

Przelałam go sobie do butelki po płynie do soczewek,bo fajnie się tym go aplikuje,ale to nie zwiększyło jego wydajności

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez sreberko4

Powiedz mi jeszcze jedną rzecz - jak (Twoim zdaniem) rozłożyć tą pielęgnację? Jeśli kupię lekką odżywkę(jaką?) to co które mycie (myję co drugi dzień). Nivea Long Repair jst fajną odżywką ale czy lekką? Olejowanie raz/dwa razy w tygodniu? Tak by włosy odżywiać a nie przeciążać

Nivea Long Repair do najlżejszych odżywek nie należy.
Wszystko zależy od Twoich włosów, trudno mi od razu dać gotową receptę na wszystko, bo nie wiem jak one się zachowują. Przy myciu co drugi dzień nakładałabym:
- maseczkę bądź cięższą odżywkę raz w tygodniu przed myciem
- co do mycia - nie wiem, czy dłuższą świeżość widzisz po zastosowaniu mocniejszych detergentów, czy też nie, po prostu w tej kwestii musisz próbować
- jeśli chcesz je olejować i nie masz bardzo zniszczonych włosów, olej raz w tygodniu wystarczy
- trudno mi doradzić, co masz kupić, ponieważ są włosy, które lubią produkty lekkie i silikonowe (jak moje), inne wolą lekkie a odżywcze i bez silikonów; jeśli zabezpieczasz włosy serum, poszukałabym na początku czegoś bezsilikonowego bądź posiadającego lekkie "powlekacze" (np. Balsam arganowy z GP, odżywki Isany z serii profesjonalnej, np. ta, balsam Mr Potters z aloesem (ma jedwab), może Aussie?

Napisane przez chimay

Też uważam, że trzeba to brać pod uwagę. Nigdy nie miałam takich strąków jak podczas zdecydowane za długiej zabawy z olejowaniem. A zwłaszcza jak próbowałam akcji typu "Miesiąc intensywnego olejowania" wielce popularne na blogach swego czasu. Nie wiem czy dalej jest to lansowane, ale na pewno odkąd nie zaglądam na blogi i nie próbuje kopiować tych pomysłów, jest o wiele lepiej.

Na wielu zdjęciach gołym okiem było widać, co dziewczyny zrobiły sobie z włosami, zwłaszcza Anwen. U mnie odejście od olejowania, mycie tylko mocnymi detergentami, ograniczenie odżywczych produktów i suszenie włosów głową w dół - od razu +50 do objętości i - 80 do strączkowania

[Wolha wRedna]

Napisane przez Carmela__

Kochane,pozwolę się wtrącić,ponieważ mam duży problem.

Zrobiłam pełną mobilizację do zapuszczania,piję pokrzywę,używam Vatiki i ogólnie dbam o włosy,do tego wcieram Jantar.

I to właśnie z tym ostatnim mam wielki problem...Po pierwsze,nie mam go jak używać codziennie,ponieważ włosy myję co drugi dzień,a po Jantarze mam tak tłuste włosy że wyglądają,jakbym nałożyła na nie olej.Nie wyobrażam sobie,jak to robicie,że niektóre dziewczyny tutaj nakładają go po myciu włosów.Nie macie ich tłustych?

A po drugie,100 ml starczyło mi na 5 użyć Na ile wam starcza?

Kurczę chciałam tak bardzo go używać,a tu taka dupa z tego wyszła...Myślałam,że jest prostszy w obsłudze i że jest wydajny.

Przelałam go sobie do butelki po płynie do soczewek,bo fajnie się tym go aplikuje,ale to nie zwiększyło jego wydajności

Pierwsza sprawa: 100 ml starczające na jedynie 5 razy to stanowczo za dużo. Taka ilość najcześciej starcza na 3-4 tygodnie codzinniej aplikacji. Nie dziwię się, że włosy sie po tym przetłuszczają.

Druga sprawa: działanie wcierek jak i innych kosmetyków to bardzo indywidualna sprawa. Jednym wcierka przeznaczona do skróty przetluszczającej potrafi zrobić jeszcze większy przetluszcz, innym zgodnie z przeznaczeniem pomaga zmniejszyć przetłuszczanie.

Jantar ma to do siebie, że jest "ciężką" wcierką, a jeśli aplikujesz go w takich ilościach to tym bardziej pogłębiasz problem.

[Carmela__]

Napisane przez Wolha wRedna

Pierwsza sprawa: 100 ml starczające na jedynie 5 razy to stanowczo za dużo. Taka ilość najcześciej starcza na 3-4 tygodnie codzinniej aplikacji. Nie dziwię się, że włosy sie po tym przetłuszczają.

Druga sprawa: działanie wcierek jak i innych kosmetyków to bardzo indywidualna sprawa. Jednym wcierka przeznaczona do skróty przetluszczającej potrafi zrobić jeszcze większy przetluszcz, innym zgodnie z przeznaczeniem pomaga zmniejszyć przetłuszczanie.

Jantar ma to do siebie, że jest "ciężką" wcierką, a jeśli aplikujesz go w takich ilościach to tym bardziej pogłębiasz problem.

Dziękuję za szybką odpowiedź!

Właśnie wiem,że 5 użyć na butelkę to za dużo,w końcu byłoby to kompletnie nieopłacalne

Tylko że mnie wcale się nie przetłuszczają włosy,jeśli o to chodzi,to mogę nawet i 4 dni chodzić i nie mam tłustych,ale myję je co drugi dzień albo co trzeci,żeby nie były przyklapnięte(mam je bardzo ciężkie).

Widzisz,używam tyle Jantaru na wcieranie,a wcale nie mam dokładnie pokrytej skóry głowy,mam mega gęste włosy,to może dlatego?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Carmela__

I to właśnie z tym ostatnim mam wielki problem...Po pierwsze,nie mam go jak używać codziennie,ponieważ włosy myję co drugi dzień,a po Jantarze mam tak tłuste włosy że wyglądają,jakbym nałożyła na nie olej.Nie wyobrażam sobie,jak to robicie,że niektóre dziewczyny tutaj nakładają go po myciu włosów.Nie macie ich tłustych?

A po drugie,100 ml starczyło mi na 5 użyć Na ile wam starcza?

Stosujesz zdecydowanie zbyt dużo produktu.
Jeśli myjesz włosy co drugi dzień i w dodatku wieczorem, to nakładałabym Jantar na godzinę przed myciem. Składniki wnikną w skórę głowy a ty unikniesz efektu tłustych włosów

Spróbuj aplikować Jantar strzykawką robiąc przedziałki. Nie potrzeba wiele produktu, by pokryć skórę głowy, nawet gdy włosy są gęste.

[paulownia]

Myśle ze te kłopoty ze straczkowaniem czy przeciążeniem to są właśnie efekty przesadzania z ilością kosmetyków, za częste olejowanie, za dużo masek itp. Nawet kota można zagłaskać ma smierć wiele osób zapomina ze nadmierna pielęgnacja może włosom zaszkodzić i doprowadzić do pogorszenia ich kondycji. Jeśli ktoś ma włosy proste, zdrowe, o normalnej elastyczności, porowatości i poziomie nawilżenia to lepiej się trzymać minimum
Ja swego czasu olejowalam włosy przed każdym myciem, ale mam kręcone, były dość porowate i suche jak pieprz wiec chłonęły wszystko jak gąbka.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez paulownia

Myśle ze te kłopoty ze straczkowaniem czy przeciążeniem to są właśnie efekty przesadzania z ilością kosmetyków, za częste olejowanie, za dużo masek itp. Nawet kota można zagłaskać ma smierć wiele osób zapomina ze nadmierna pielęgnacja może włosom zaszkodzić i doprowadzić do pogorszenia ich kondycji. Jeśli ktoś ma włosy proste, zdrowe, o normalnej elastyczności, porowatości i poziomie nawilżenia to lepiej się trzymać minimum
Ja swego czasu olejowalam włosy przed każdym myciem, ale mam kręcone, były dość porowate i suche jak pieprz wiec chłonęły wszystko jak gąbka.

O czym bardzo często się zapomina, gdy wpada się na rożnego typu blogi. Mam wrażenie, że od nadmiaru informacji traci się zdolność logicznego myślenia Wszyscy chcą "już, teraz, zaraz".
Przez długi czas chodziłam z przyklapem i przychlastem, postrączkowanymi włosami ktorych nie można było rozpuścić. Co z tego, że były mega gładkie i miękkie. Obecnie moje włosy nie należą do tych z gatunku "atłasowej wstążki" jak mawia A. (). W dotyku przypominają normalne, zdrowe włosy - są delikatne, ale bez przesady, w końcu normalnie wyglądają. W dodatku minimalizuję ilość kosmetyków. Kończy mi się John Frieda i zacznę się rozglądać za jakąś inną, silikonową odżywką do włosów na co dzień

[Wolha wRedna]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52333303]
Spróbuj aplikować Jantar strzykawką robiąc przedziałki. Nie potrzeba wiele produktu, by pokryć skórę głowy, nawet gdy włosy są gęste.[/QUOTE]

Ja tylko dodam, że nie wiem co dla Ciebie znaczy dokładnie pokryty wcierką skalp, ale na prawdę, po aplikacji tego typu produktu nie musi Ci on spływać po czole

Strzykawki lub zakupienie np. Joanny Rzepy z świetnym aplikatorem (można sobie zostawić buteleczkę i przelewać do niej inne wcierki) powinno załatwić sprawę.

Napisane przez paulownia

Myśle ze te kłopoty ze straczkowaniem czy przeciążeniem to są właśnie efekty przesadzania z ilością kosmetyków, za częste olejowanie, za dużo masek itp. Nawet kota można zagłaskać ma smierć wiele osób zapomina ze nadmierna pielęgnacja może włosom zaszkodzić i doprowadzić do pogorszenia ich kondycji. Jeśli ktoś ma włosy proste, zdrowe, o normalnej elastyczności, porowatości i poziomie nawilżenia to lepiej się trzymać minimum
Ja swego czasu olejowalam włosy przed każdym myciem, ale mam kręcone, były dość porowate i suche jak pieprz wiec chłonęły wszystko jak gąbka.

No właśnie, często mam wrażenie, że to zagłaskanie jest powodem wielu włosowych problemów. Często mówi się o przeproteinowaniu, ale mało o tym, że tak samo emolienty czy nawilżacze mogą zrobić krzywdę. Może źle się wyraziłam, one nie tyle robią krzywdę faktyczną co psują estetykę, dlatego często ze względu na nikłą szkodliwość są bagatelizowane.

Do dzisiaj mimo 4 lat zabawy z włosami mam je raczej wymagające, ale nawet u mnie czasami czegoś jest za dużo. Po wczorajszej mieszance: Kallos Cherry + Love2mix + kuracja Isana + łyżeczka oleju, mam bardzo ładne włosy, są wygładzone, lśniące, itp., ale wiem, że z Isaną muszę uważać, bo jest jedynym produktem, który mnie obciąża.

[paulownia]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52335121]W dodatku minimalizuję ilość kosmetyków. Kończy mi się John Frieda i zacznę się rozglądać za jakąś inną, silikonową odżywką do włosów na co dzień [/QUOTE]
Mi słuzyły swego czasu dwie typowe silikonowki, z gatunku tych co to skład beznadziejny a włosy swietne, Elseve ReNutrition, w białym opakowaniu, i Wella Pro Series Repair Conditioner.