Ploty od soboty do soboty cz. 6- nowa!

[Terenia18]

A no bylam u dentysty zLubym bo na wczasach ukruszył mi się ząb i tak fatalnie, że pod dziąsłem też.Ale już wróciłam pociągiem a on jeszcze został na Imprezie. Przed wyjazdem fatalnie wsadzilam palca wskazujacego do metalowej bramki - posiniał spuchł .Po wyleczeniu zęba prosilam o radę i zdjecie rentgenowskie zrobił mi dentysta i potem poleciałam z tym do ortopedy. No tak i jest kość pęknieta.

[rosier]

Napisane przez lexor

Ale nam się Terenia rozjeździła, na miejscu nie usiedzi

Ewuniu nie masz urlopu? Na Twoim miejscu zmieniłabym tego szefa

U nas tez chłodno, siedzę w sweterku bo zmarzłam

Miłego popołudnia

A u nas wciąż upały! Dopiero od jutra ma być ok 20 st, a dzisiaj już teraz żar leje się z nieba.
Ale ja tak lubię, w mieszkaniu mam chłodno , a w piwnicy to w ogóle.
Półki drewniane sobie maluję do werandy, bo malowaliśmy ją.
Tak samo jak i sypialnię, którą zrobiliśmy w bardzo jasnym, delikatnym różu.
Po raz pierwszy mam ten kolor na ścianach. Dopasowałam go do różyczek retro na narzucie , którą uszyłam z 2 zasłon kupionych w SH . I podoba mi się, bardzo! Czasami trzeba postąpić wbrew sobie.
Tereniu, zdrowiej!!!!
Miłego dnia, kobitki!

[Pupil]

Tereniu zdrowiej szybko, bo nie będziesz mogła teraz kraftować z chorym paluszkiem Ja ostatnio miałam zastrzał na palcu u nogi, 3 tygodnie mnie prześladował.

Martusiu a co to jest SH? Przepraszam, ale ja niezakupowa jestem, za karę chodzę do sklepów...więc nie jestem na bieżąco Nie dziwię się,że gdzieś masz różowy pokój, przy Twojej miłości do różanych wzorów to się aż prosiło

A u mnie szaroburo, zimno i leje. Burza przyszła wczoraj w nocy i od tego czasu leje Jakieś to lato do kitu
Ale wbrew różnym pogodom miłego dzionka Wam życzę

[rosier]

Ewuś, ciuchlandia, lumpex, a bardziej elegancko second hand! Przecież wiesz!!!!
A skoro u Ciebie lato do kitu, przyjeżdżaj do mnie. U nas lato CUDOWNE!

[lexor]

Ewuniu SH - Second Hand - z drugiej ręki, czyli podejrzewam tradycyjny lupeks. Można tam czasem trafić prawdziwe perełki
Moja córka wyszukuje eleganckie kiecki i uczy się przerabiać na coś w czym można by chodzić Na razie z mizernym skutkiem, ale nie żal wyrzucić a materiały super

U nas dzisiaj chłodno i deszczowo cały dzionek, a ja lubię ciepełko i słoneczko

Tereniu pilnuj się kochaniutka lecz paluszek

Miłego weekendu

[babagaga]

Hej babeczki, ja wczoraj wieczorem wyekspediowałam do domu wnuczkę. Znajomi jechali do Krakowa i zabrała się z nimi. Kilka dni wypełnionych od rana do wieczora różnymi grami, spacerami, malowankami, decou, quillingiem, basenem, pracami w ogródku itp. Musiałyśmy się sobą nacieszyć.
Dziś od rana jakoś pusto i cicho, ale we czwartek wyjeżdżamy w góry, więc już jutro zacznę się pakować
U nas lato nawet łaskawe, przeważnie słoneczko, ciepło, czasem tylko zachmurzenie i pada, ale za chwilę znów słoneczko, wyczytałam jednak że na nasz wyjazd pogoda się niestety pogorszy więc trzeba zabrać ciepłe odzienie.

Tereniu, która dłoń taka poszkodowana???

[Pupil]

Aaaa to już wiem, co to SH

Grażynko a u mnie lato do kitu, 5 razy się kąpałam w ulubionym bajorku w tym roku a patrząc na prognozy idzie jesień A ja bym chciała prawdziwy polski sierpień, słoneczny i cieplutki Mlego odpoczynku

[Terenia18]

Moje milusie - to na moje szczęście lewa ręka. ot taka ze mnie ofiara losu. Martusia dokańcza dopieszcza swój swieżo wyremontowany domek. Mialam okazję to widzieć , podziwiać/mówię wAM chałupka jak nowa.

[lexor]

Ewuniu masz rację, lato w tym roku kiepskie. Dobrze, że byłam na urlopie w lipcu, bo choć troszkę słoneczka użyłam, a teraz marznę coraz bardziej i już do spania założyłam skarpetki. Chyba się już w tym roku nie wygrzejemy

Tereniu - jaka ofiara, każdemu moze się zdarzyć

[Pupil]

Ja też już śpię w skarpetkach...a jeszcze niedawno miałam nadzieję że będę się jeszcze kąpać w mokradełku Teraz wyszłam na zewnątrz, normalnie zimnica jak w paździeniku

[rosier]

U mnie teraz leje, ale deszcz bardzo potrzebny.
Wczoraj jeździłam z moimi młodymi suknie ślubne oglądać. Aż się za głowę złapałam gdy zobaczyłam ceny.
Alinko, jak to u Ciebie było z tymi kieckami? Córcie już wydałaś, prawda?

Nie omieszkałam wstąpić do Leroy po lakier. Chciałam Syntilor ultra mat, a on teraz ponad 50zł za 0,75l. Więc wybrałam Luxens za 23 zł, na którym napisano, że wyprodukowany przez Syntilor dla Leroy M. Polska i też nie żółknie .
Ale pokręcone!!!
Nawet dzwoniłam do naszej Grażynki po radę bo ona luxensów używa, ale nie odbierała, chyba do swoich kwiatuszków wybyła.
Tereniu, aleś mi chałupkę zareklamowała!
Ewuś, a jak Twoje wojaże po moich okolicach? Jesteś po czy przed?

Buziaki na cały dzień!

[Pupil]

Martusiu nie wybraliśmy się, musiałam być we wtorek na miejscu więc nie było jak. Ale jak będę się wybierać to dam znać
Właśnie od koleżanki dostałam Sintirol, nigdy nim nie lakierowałam więc będę próbować

[rosier]

A on matowy? Bo błysk też istnieje .
No i oczywiście zaproszenie wciąż aktualne.

[Pupil]

Matowy
A ponieważ darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda...to jutro lakieruję skrzyneczkę, którą zaczęłam robić 5 lat temu Wczoraj ją skończyłam i mi sie podoba, więc zasłużyła teraz na lakierowanie

[rosier]

Jeśli to super mat to musisz położyć kilka warstw, wtedy efekt jest rewelacyjny, w dotyku też.

[kaj07]

Witajcie dziewczyny.
Jesień w powietrzu sie rozgościła na dobre

Wyjęłam wiosenne,nie skończone prace deku i nawet złożyłam zamówienie w Drewnianej Dolinie na kuferki.
Miałam przez tydzień wnuków i naklejalismy podkładki ciasteczkową serwetką. Nałożyłam już dużo warstw lakieru i teraz stoje przed dylematem: czy na lakier wodny można nałożyć śmierdziuch?
Czy któraś z Was coś takiego kiedyś próbowała?

[rosier]

Można, a niekiedy nawet trzeba.
Ja np. meble ogrodowe lakierowałam najtańszym wodnym, czyli Śnieżką a potem śmierdzącym jachtowym dla zabezpieczenia. Tylko, że śmierdziuchy wszystkie zażółcają, ale i Śnieżka też.
Więc jeśli Ci Elu nie zależy na bieli to bez obaw.

[kaj07]

Dziekuje Martusiu.
Pewnie że podziałam ,zawsze to zabezpieczy na dłużej.
Ruszyłam dzisiaj rano do działania ...a skończyło się czytankiem.
Połknęłam książke: "Tamar,rodowód Łaski",Francine RIVERS.
Polecam: ,pisana lekko i przyjemnie,zauszająca do wyciagnięcia wniosków dla czytelnika ,dająca super obraz kobiety walczącej o swoje miejsce w rodzinie .
Dobrego dnia dziewczyny

[Terenia18]

No tak praca rozpoczeta 5 lat temu - należy jej się wykończenie haa.
A ja czytam przepiękną bografię Roberta De Niro.Prezent odLubego ogromna rzecz 700 str. i od czasu do czasu pielegnuje moje 4 grzadki

[biernacka4]

Cześć kochane. Rzadko tutaj zaglądam.
Terenia kocha czytać biografie. Jak tam twoja ręka?

Pozdrawiam wszystkie !!!

[rosier]

Bożenko, a co u Ciebie ? Pewnie FB jesteś bez przerwy.
Tereniu, a dlaczego tylko cztery???

[babagaga]

Cześć babeczki
Wróciłam, zaglądam, a tu wąteczek jakby odżył odrobinę jest co poczytać
Co do lakierów to ja właśnie ostatnio lakieruję syntilorem ultra mat, jest świetny, trzeba trochę warstw położyć, ale dla nas to przecież normalka luxensem lakierowałam wcześniej, też fajny mat był

Martusia nie mogła się do mnie dodzwonić bo od dawna mam zmieniony nr telefonu, wydawało mi się że podawałam wszystkim, ale to może na FB gdzie Marta nie bywa... Gdyby jeszcze ktoś miał problem z dodzwonieniem się to proszę o info tu lub na FB - oddzwonię.

Ja na wczasy zabrałam książki C R Zafona- Cień wiatru i Więzień nieba, ale przeczytałam tylko tę drugą, Cień wiatru chciałam sobie przypomnieć, bo czytałam kilka lat temu, ale ten egz. miał bardzo małą czcionkę a ja zabrałam pusty futerał z lepszymi okularami Bardzo lubię książki tego autora trochę mroczne, tajemnicze.
W Parku miniatur w Kowarach zaplanowałyśmy sobie spotkanie z Alinką, potem spacer, kawa, pogaduchy i czas nam minął jak jedna chwilka.

Pogoda piękna, więc znikam na działkę, na której nie mam ani jednej grządki a mimo to pracy wciąż dużo no i będę podglądać moje różyczki bo czeka mnie nie lada wyzwanie- muszę zrobić kompozycję kwiatową aby ozdobić pokrywę dużego pudełka , chyba 80x80cm a może nawet metr na metr , nie mierzyłamwszystk ie kwiaty oczywiście będą foamiranowe

Buziaki

[Figamaga]

Witajcie Kochane

Ja ostanimi tygodniami cały czas w pędzie.
W pracy praktycznie sama (urlopy!),do tego totalny bajzel, bo nikt nic nie wie.
Do tego całe wakacje i wrzesień w weekendy mam dyżury przewodnickie. Na szczęście to lubię i za bardzo nie odczuwam, że pracuję 7 dni w tygodniu już 8 tygodni.
Udało mi się jedynie początkiem sierpnia na 3 dni wyskoczyć na Mazury. Za krótki wypad, za krótki, i na pewno tam wrócę!

A w ogóle to humor nie specjalny Miałam od lica na tymczasie połamanego kociaka. Już znalazłam jej nowy dom. Czekała ją tylko ostatnia operacja - wyciągniecie drutu z łapki. Ot, zwykły zabieg. Po którym moje maleństwo odeszło Bezsensowna ta śmierć. Nie mogę się z tym pogodzić i od kilku dni codziennie ryczę.
boli jak jasna cholera.

Ale nie będę Was zanudzać moim smutnym humorem.

Tak bardzo chciałabym się z Wami zobaczyć! Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać w większym gronie!

[Terenia18]

Figa a ja mam dwa koty jeden w domu syna i jedna przybłęda na tarasie tak sobie nas obrała. jak widzę u Ciebie w pracy wciąż podobnie - widać Ty tylko pracujesz?. Ale i to dobre w dzisiejszych czasach....

[rosier]

A ja mam kochanego szkodnika , bigla. On właściwie to jest syna i przyszłej synowej, ale u mnie często bywa.
Teraz za tydzień znowu do nas na 2 tygodnie przyjedzie, bo młodzi wyjeżdżają. Szkodnik z niego, bo młody, jeszcze roku nie ma.
Węch ma niesamowity, dlatego w ogrodzie doły mi kopie, szuka nornic, kretów itp., i to zawsze w niewłaściwym miejscu.
A co na drodze to gryzie, nie przebiera czy to buty, czy skarpetki czy bielizna.
Dlatego u mnie wszystkie buty poustawiane na wysokościach, w tym na parapetach, szafkach, półkach.
Ale już zaczyna dorośleć i się staje spokojniejszy. A jaki pieron mądry!

[Pupil]

To masz wesoło Martusiu
Beagle to psy gończe więc goni za zwierzyną...a że ma do dyspozycji tylko krety i nornice to trudno Piękne są psiaki, takie kochane.
Ja w ogóle jestem psiara, mnie koty nie kręcą, chyba że na zdjęciu

[Terenia18]

A mnie kręcą wszystkie czteronogi , ale na stałe nic nie wezmiemy bo bardzo dużo teraz podróżujemy. Nasz kolega serdeczny wybudował lotnisko Szymany koło Olsztyna i jedziemy tam na kilka dni we wrzesniu.

[Pupil]

Tereniu, ale rozumiem, że On nie jest właścicielem lotnisko Szymany
Fajnie masz, ja na razie siedzę na 4 literach, zabrałam się za remont piwnicy i mnie nie widać zza badziewia
Piękny dzionek, miłego weekendu kochane

[rosier]

Ja tez psiara. Kota ma sąsiadka którego faworyzuję w miarę możliwości, by do mnie przychodził i i te ryjące łowił. A ona ta kotka, bardzo łowna. Przynosi im przed tv złowione jeszcze dychające myszy, ptaki też (o zgrozo!) i nawet chomiki.
Ewuś, u mnie wszystko, nawet piwnica ( tu mąż działał ) zrobione. Został mi tylko ogromny strych, gdzie trzymam garderobę i mam tam 3 okna do wyczyszczenia. Tylko, że tam grzeje od blachy , więc mam wymówkę .

[Pupil]

Ja tylko odmalowałam piwnicę, ale jest już pieknie czyściutko, został mi tylko do dosprzątania garaż-badziewiak. Wyrzuciłam z niego 2 razy tyle co zostało, ale nadal jest 2 razy za dużo
Remont mi się szykuje za 2 lata, wtedy wszystko chcę zrobić...już się boję