Łojotok

[Iker]

Czy mozna coś poradzic na skórę która się nieustannie świeci?Nawet po umyciu twarzy żelem i tonikiem ta tłusta warstwa nadal jest.Czasami mam wrażenie, że ten tłuszcz zalega po prostu pod skórą.Czy są jakieś kosmetyki lub zabiegi, które pomoga pozbyc się tego problemu?

[guest]

Wypróbuj maseczki z zieloną glinką lub preparat z krzemionką typu Silicol Skin. Wchłaniają one zanieczyszczenia i nadmiar sebum, a po ich użyciu skóra jest dłużej matowa.

[guest]

Generalnie wiem z własnego doświadczenia, że im bardziej próbuje się skórę odtłuścić tym więcej sebum produkuje. Unikaj silnie działających żeli do mycia, o mydle nawet nie myśl !!!! Toniki jedynie te bezalkoholowe.... Spróbuj serii matujących, niektóre zawierają w swym składzie składniki które pochłaniają sebum (toniki i kremy Normamat). W ciągu dnia możesz kilka razy przecierać twarz wacikiem z tonikiem lub jeśli malujesz się sięgnij po absorbentki-specjalne bibułki które pochłoną sebum nie rujnując makijażu, są dostępne w różnych seriach kosmetyków. No i nie przejmuj się, cera zmienia się z wiekiem, więc za pół roku lub rok może wcale nie będzie już taka przetłuszczająca się [img]icons/icon7.gif[/img]

[KatkaPal]

Z jakim wiekiem ? 60 lat [img]icons/icon32.gif[/img]? Bo ja mam 34 i coraz bardziej tłustą.
Pozdrawiam.

[madzienka]

Od jakiegoś czasu choruję na łojotokowe zapalenie skóry. Nawet jeśli uda mi się trochę podleczyć skórę, to i tak mam mnóstwo zaskórników a moja skóra w okolicy nosa przypomina skórkę pomarańczową z czarnymi czopkami. Oczyszczanie skóry daje efekty krótkotrwałe, pb po 2 tygodniach moje czoło i tak jest całe czarne od wągrów. Mam duże problemy z doborem kosmetyków, bo od razu moja skóra robi się czerwona, błyszcząca, podrażniona lub wyskakują mi pryszcze. Proszę polećcie mi jakieś dobre kosmetyki: coś do zmywania, krem itp. Aha w dodatku jestem bardzo blada, więc przydałby się jakiś samoopalacz. Pomóżcie!!!

[Beata]

Samoopalacz zdecydowanie odradzam, na skórze z zapaleniem łojotokowym nie będzie to ładnie wyglądało (porobią się plamy). Co do kosmetyków do zmywania to musisz wybierać żele o delikatnym działaniu (mleczka kosmetyczne nie będą Ci raczej służyły), nie stosuj kosmetyków o agresywnym antybakteryjnym działaniu gdyż może to wysuszać i podrażniać skórę. Łojotokowe zapalenie skóry ma tendencję do nawracania.Powinnaś być pod kontrolą dobrego dermatologa i najlepiej aby lekarz dobrał odpowiednie dla Ciebie kosmetyki. Do mycia twarzy polecam papkę z płatków owiasianych (troszkę z tym zabawy , ale skutecznie oczyszcza skórę i działa łagodząco na podrażnienia), z maseczek możesz wypróbować glinkę.Jeśli łojotok u Ciebie spowodowany jest zaburzeniami hormonalnymi to trzeba najpierw wyleczyć przyczynę a problemy ze skórą zmaleją.

[margot-sz]

Oczekuję,że może to forum mi pomoże.Mam cerę tłustą z łojotokiem w środkowej części twarzy,widoczne,rozszerzo ne pory,a do tego jeszcze całe mnóstwo rozszerzonych,czerwonych naczynek.Nie dość,że się świecę to jeszcze mój nos i policzki wyglądają jak u pijaka po śnie na mrozie.Z jednej strony muszę matować cerę i powinnam oczyszczać czarne,zanieczyszczone pory,a z drugiej-nie mogę podrażniać naczynek.Wcale nie mam grubej skóry na twarzy,co jest oznaką cery tłustej,jak również wcale nie mam cery suchej co zazwyczaj bywa oznaką cery naczynkowej.Jak mam sobie z tym radzić,jakich kremów używać aby jednocześnie matowały i pozytywnie wpływały na naczynka.
Testowałam wiele kosmetyków.Obecnie używam kremu Avene Cleanance,jest dobry,ale to nie wszystko.Potrzebuję toniku,który zamykałby pory,a takie z reguły zawieraja alkohol.Ostatnio zakupiłam żel do mycia twarzy i tonik Normaderm Vichy (seria zielona) i choć sprawdza się przy cerze tłustej,to mam wrażenie,że moje naczynka są jeszcze bardziej widoczne.
Błagam,pomóżcie:
1)chciałabym przeprowadzić czyszczenie twarzy u kosmetyczki,ale się boję po raz drugi (mam złe wspomnienia po pierwszym razie,naczynka popękały jeszcze bardziej);
2)czy do końca życia będę skazana na zakup dwóch różnych kremów,bo nie ma takiego na naczynka przy łojotoku?
3)czym myć taka cerę,aby oczyścic pory i jakiego toniku używać,aby nie szkodził naczynkom a pory pięknie zwężał?
Jesteście moją ostatnią deską ratunku,ani dermatolog ani dwie kosmetyczki nie były mi w stanie pomóc.

[Smoczyca]

Ojej, biedactwo! Nie wiem nawet za bardzo jak Ci pomóc... sama mam lekko mieszaną cere i muszę uważać na naczynka. Odstawiłabym tę serię Avene bo ona jest zbyt agresywna, miałam to kiedyś. Do mycia spróbuj żel Toleriane La Roche Posay, piankę z serii Pharmaceris T Erisa, Physiogel. Tonik - no, nie wiem... poleciłabym polski niedrogi Benzacne, bo nie ma alkoholu i absolutnie nie wysusza ale ma kwas mlekowy i nie wiadomo jak zareaguje naczynkowa cera. Dla mnie to super tonik. Na twoim miejscu nie uzywałabym toniku do tłustej cery, tylko do wrażliwej, najlepiej z apteki, np delikanty tonik kojący Avene. Mozesz spróbować płynów micelarnych Biodermy, bardzo dobrze oczyszczają. Ja własciwie całe życie używam co innego na policzki i na resztę buzi... np świetne, bardzo popularne na wizażu maseczki z glinki Argiletz - na strefę T zieloną, na policzki różową. Polecam Ci różową glinkę argiletz, dobrze oczyszcza i odpowiednia dla naczynkowej, czerwona też - ale ta jest mniej delikatna niż różowa. Wypróbuj tez maseczkę normalizującą Erisa z serii do skóry tłustej i mieszanej, z niebieskim koreczkiem, ma lipe i arnikę więc dobrze wpływa na naczynka.
Co do kremów - tu kazdy musi sam metoda prób i błedów... na oko to mi się wydaje ze dobre byłyby dla ciebie kremy z kwasami ale nie AHA tylko BHA, te nie szkodzą naczynkom...

Nie znam kremu na naczynka i łojotok niestety... krem erisa Octopirox z serii pharmaceris t cieszy się świetną opinią ale nie znam jego wpływu na naczynka...

[lejka]

Smoczyca napisał(a):
> Tonik - no, nie wiem... poleciłabym polski niedrogi Benzacne, bo nie ma alkoholu i absolutnie nie wysusza ale ma kwas mlekowy i nie wiadomo jak zareaguje naczynkowa cera.

Ja też mam naczynka, używałam i mi nie zaszkodził.

> Nie znam kremu na naczynka i łojotok niestety... krem erisa Octopirox z serii pharmaceris t cieszy się świetną opinią ale nie znam jego wpływu na naczynka...

Ale przecież można właśnie nakładać go tylko na strefę T, która chyba bardziej wymaga oczyszczenia.

[maniaa]

Oj wiem co masz za problem bo ja mam podobny tylko, że nie mam cery łojotokowej tylko mieszaną. Strefa T jest dziwna - często mam tam wypryski ale jak traktuje ją preparatami do cery trądzikowej to mi sie przesusza a jak położe zbyt bogaty krem nawlżający to mi sie przetłuszcza ! wrrr! a do tego mam wrażliwe policzki i rozszerzone naczynka na nosie i policzkach - z efektem jak to zabawnie ujełaś "pijaka". Sama już nie wiem czego mam używać. Często robie tak, ale nie wiem czy to dobrze, że najpierw kłade na policzki z naczynkami jakiś inensywny krem na naczynka (mnie odpowiada vitacapilaril - eris z vit.K albo serum z serii Inter też Erisa) a na to na twarz kładę krem w zależności od potrzeb albo przeciwtrądzikowy ( np. Normaderm) albo nawilżajacy (ja bardzo lubie Thermal 2). Generalnie najpierw chronie naczynka a na to dopiero atakuje różne inne problemy odpowiednimi preparatami. Nie wiem czy to dobrze bo ostatnio kosmetyczka, u której robiłam wosk powiedziała mi, że tak sie nie robi, ze to powinien być jeden odpowiedni krem - ale jak jeden skoro nie ma takiego, który działał by skutecznie na wszystkie problemy na raz! Jeśli chodzi o zmywanie twarzy to polecam tak jak Smoczyca piankę Pharmaceris T albo preparaty Biodermy (Sebium albo Sensibio-tym mozna też dobrze zmyc makijaż bez podrażnień). Co do toniku to nie wiem przydał by ci sie zapewne jakiś delikatny matujący- może tak jak Lejka mówi ten benzacne będzie dobry. Ja używam od czasu do czasu maseczkę Pharmaceris T - na pewno nie kondycjonuje ona naczynek ale dobrze działa oczyszczająco.
Powodzenia w walce z problemami - ja też się zmagam używałam już tylu kosmetyków ze trudno spamiętać i ale moja cera pozostawia nadal wiele do życzenia...no cóż
Pozdrawiam serdecznie

[Justy]

możesz wypróbować żel na naczynka dermiki lub żel z arniką flos-leku+ preparaty doustne typu venescin, cyclo3fort, rutinoscorbin itp.

w serii Erisa Normamat jest krem matujący na rozszerzone naczynka- seria nie jest juz produkowana, ale można ją jeszcze kupić,np. w sklepie internetowym Eris.
na noc np. biodermine- reguluje przetłuszczanie
niezłe kremy naczynkowe to np. Ruboril oraz Deliskin (Rilastyl)

tonik "zwężajacy pory" i jednoczesnie bez alkoholu to bodajże np. Neutrogena visibly refined

do mycia proponuję np. piankę citrobiotic, żel toleriane, płyn micelarny sensibio H2O biodermy

czyszczenie u kosmetyczki, to nie jest dobry pomysł. lepiej stosować kwasy lub nawet retinoidy niz mechanicznie usuwać zaskórniki. ewentualnie może piling kawitacyjny byłby wskazany- to juz Beatka powinna wiedzieć.

przeczytaj zalecenia dot. pielęgnacji (i ochrony) skóry naczynkowej zawarte w artykule Beatki.

[margot-sz]

Bardzo,bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź.To dla mnie prawdziwie miła niespodzianka,że tak szybko i aż tyle porad otrzymałam.Było to moje pierwsze (jak do tej pory) pytanko i teraz tylko zastanawiam się,który preparat pierwszy wybrać do przetestowania.Przez najbliższy czas będe miała o czym myśleć.Wiedząc,że takich jak ja jest więcej,od razu zrobiło mi się lżej na duchu,choć współczuję wszystkim z tym problemem.Może wspólnie coś zaradzimy.Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

[lejka]

Oj, wiecie co, taka cera to naprawdę problem... Dzisiaj wyskoczyła mi legalnie centralnie na naczynku włosowatym krostka, wygąda jak kumulacja tego naczynka. I z taą to nic nie idzie zrobić...

W sumie to za bardzo się tymi naczynkami nie przejmowałam, peel-offy nawet stosowałam, zbrodnia, nawet się zmniejszały, ale chyba będę musiała zacząć, bo coś mi ostatno się robią wrażliwe, a twarz zaczerwieniona...

Ale ja z właściwym sobie wdziękiem nie przejmuję się taką drobnostką i nawet już nie zauważam prawie tych swoich naczynek.

[margot-sz]

Zazdroszczę tym,które po nieudanej walce z przebrzydłymi,czerwonymi żyłkami postanowiły ich nie zauważać.Ja widzę tylko CZERWIEŃ.Ale nauczyłam się je maskować,bo narazie nie stać mnie na lasery.Zakupiłam podkład Estee Lauder Double Wear,bo po przetestowaniu wielu innych tylko ten dał sobie z nimi radę (po nałożeniu 2-3 warstw),ale i tak nie tworzy maski i przy tłustej cerze dość długo się trzyma. Ale mimo,że pod podkładem ich nie widzę to i tak o nich myślę, np. czy przypadkiem któryś nie wylazł. Straszne...

[Amaranta]

Zwracam sie z prosba do pani Beatki i Wizazanek.Od ok. miesiaca mam kilka dziwnych `pryszczy`. Sa lekko bolace lub swedza, wygladaja jakby zbierala sie w nich ropa ale ona sie nie zbierze do konca i w takim pol-surowym stanie siedza juz miesiac! dermatolog powiedzial ze to lojotok, ale czy jest on mozliwy przy skorze normalnej ze sklonnoscia do wysuszania? uzywam Davercinu ale nie wiem czy mi to pomoze. moze to nie lojotok ? prosze pomozcie, boje sie zeby nie roznioslo mi sie to na cala twarz.

[milgryf]

Podciągam wątek bo niestety mam to samo. Pani dermatolog stwierdziła że jest to trądzik typ naciekowy. Nigdy wcześniej trądziku nie miałam i też mam małe doświadczenie jak takie świństwo się leczy. Może inne wiżanki pomogą?

[_Kitten_]

wkleję Wam coś co znalazłam, sama nie próbowałam, no ale może pomoże...

Chlorchinaldin (Chema-Elektromet) - maść 3% [20 g]; Chlorchinaldin H - maść [5 g].
SG: 2-metylo-5,7-dichloro-8-hydroksychinolina, hydrokortyzon - H.
DL: bakteriobójcze, grzybobójcze, złuszczające, przeciwroztoczowe, przeciwropne, przeciwzapalne (H), przeciwwysiękowe (H).
DN: przejściowe podrażnienie skóry, rzadko uczulenie.
W: wszystkie rodzaje trądziku (z wyjątkiem sterydowego), zwłaszcza ropiejące, ropne i bolesne pryszcze, zapalenie mieszków włosowych.
PW: uczulenie na lek, trądzik sterydowy.
SU: maść wcierać na noc lub stosować 2-3 razy w ciągu dnia. Ropnie i bolesne pryszcze smarować grubszą warstwą maści i zaklejać plastrem opatrunkowym, zmienianym co 6 godzin - szybkie usuwanie pojedynczych zmian.
K: Oba leki skuteczne, korzystnie działające na skórze suchej i normalnej. Warto kojarzyć z innymi lekami zewnętrznymi o działaniu osuszającym (pudry, żele, pasty) i regenerującym.


Chlorocyclinum (Chema-Elektromet) - maść 3% [10 g].
SG: chlorowodorek chlorotetracykliny - antybiotyk.
DL: bakteriostatyczne.
W: zmiany trądzikowe ropiejące, ropne bolesne pryszcze, krostki po goleniu u chłopców (łojotokowe zapalenie mieszków włosowych).
PW: uczulenie na lek.
SU: maść wcierać w skórę co 4-6 godzin. Pojedyncze ropne pryszcze posmarować grubszą warstwą i zakryć plastrem opatrunkowym, zmienianym co 6 godzin - szybkie usuwanie zmian.
K: Maść skuteczna i szybka w działaniu. Warto kojarzyć z preparatami przeciwzapalnymi i osuszającymi.


Detreomycyna (Chema-Elektromet) - maść 2% [5 g].
SG: chloramfenikol - antybiotyk.
DL: bakteriobójcze, bakteriostatyczne, przeciwwirusowe.
DN: może wystąpić alergia.
W: ropne formy trądziku, zapalenie mieszków włosowych, bolesne ropne pryszcze.
SU: maść wcierać w skórę 2 razy dz. lub na noc. Na pojedyncze zmiany warto stosować opatrunek zamknięty - szybkie usuwanie pryszczy.
O: [5]. Lek bardzo skuteczny i szybki w działaniu. Oporność bakterii rzadko występuje i powstaje po dłuższym okresie stosowania. Preparat warto skojarzyć z lekami przeciwzapalnymi oraz osuszającymi.


Tetracyklina.
SG: tetracyklina - antybiotyk.
DL: bakteriostatyczne w stosunku do pałeczek, paciorkowców, gronkowców, przecinkowców, promieniowców i ziarniaków.
DN: nudności, wymioty, biegunka, drożdżyce jamy ustnej.
W: trądzik ropowiczy, bliznowcowy, przewlekły, ostry, martwiczy, różowaty ze zmianami ropnymi i ostro zapalnymi.
PW: ciąża, laktacja, uczulenie na lek, niewydolność nerek.
I: doustnie nie podawać łącznie z preparatami żelaza, magnezu i wapnia; leku nie popijać mlekiem i jego przetworami.
SU: doustnie 250-500 mg co 6 godzin, przez 1-2 tygodnie. Maść wcierać w skórę 3-4 razy dz. lub na noc. Na pojedyncze zmiany (bolesne guzki zapalne, ropnie) zastosować opatrunek zamknięty (warstwa maści na plastrze opatrunkowym).
O: [4]. Maść stosować równolegle z preparatami osuszającymi i złuszczającymi. Bakterie trądzikotwórcze często wykazują oporność na ten antybiotyk lub wytwarzają ją w krótkim czasie.
Preparaty:
Ř Tetracyclinum (Polfa Tarchomin) - draż. 250 mg.
Ř Tetracyclinum (Chema-Elektromet) - maść 3% [10 g].
Ř Tetracyclin-Ratiopharm - kas. 500 mg.
Ř Tetrerba (Pharmacia&Upjohn) - kaps. 250 mg; maść 3% [10 g].
Ř Tetracyclin (Pharmachim) - draż. 125; 250 mg, kaps. 250 mg; maść 3% [20 g].


Viosept (Jelfa) - maść [15 g].
SG: domifen, kliochinol, tripelenamina.
DL: przeciwhistaminowe, przeciwzapalne, przeciwwysiękowe, silnie odkażające (przeciwbakteryjne, przeciwroztoczowe, przeciwgrzybicze), przeciwropne, przeciwświądowe.
DN: może wywołać uczulenie lub przemijające podrażnienie skóry.
W: wszystkie rodzaje trądziku, w tym z wtórnym zakażeniem, bolesne pryszcze ropne.
PW: uczulenie na lek.
SU: chore miejsca smarować 3 razy dz., na pojedyncze zmiany warto zastosować opatrunek zamknięty co przyśpieszy proces zanikania ropni czy pryszczy. Przed nałożeniem maści skórę przemyć płynem odkażającym (np. Adonis-Afrodyta). Proponuję także rozprowadzać maść wacikiem zwilżonym obficie w płynie Adonis-Afrodyta, co przynosi doskonałe efekty w przypadku nawet opornych (na inne leki) pryszczy. Posmarowaną skórę można także przypudrować zasypką przeciwzapalną i osuszającą (Alantan, Linomag).
K: Lek szybki i pewny w działaniu. Oficjalnie nie stosowany w leczeniu trądziku. Warto byłoby wprowadzić na rynek Viosept w formie kremu na eucerynie.
Życzę powodzenia!

[anitaa]

.

[Milka19]

Napisane przez anitaa

PYTANIE DO BEATY KRAJNIK: Mam cere tradzikowa , zazywam leki obecnie tylko krem CLINDACNE rano , a na noc krem na przebarwienia- ALBUCIN. Pryszcze juz mi az tak nie wychodza, wlasciwie tylko jak mam okres, ale mam bardzo wrazliwa cere i strasznie tlusta( ale takie krosty nadal mam i to duzo!!!!). Nie wiem co mam zrobic, czolo, nawet na powiekach i tam na tej skorze wokol oczu mam tlusta, nos, zwlaszcza w tych "rowkach" doslownie az mi sie gromadzi ten łój!! ,(nawet pod nosem!), broda i policzki mam tak tluste jak bym posmarowala sobie smalcem i te miejsca mam tez zaczerwienione.. jedynie to nie mam takiej tlustej od strony zawnetrznej (taki pas) tyko mam tam przebarwienia i dziurki po tradziku bo wychodzily mi tam ogromne pryszcze. I w tych miejscach tlustych mam takie "dziurki" pewnie to porozszerzane pory
Blagam cie Beato pomoz mi co mamm robic to wyglada okropnie czy mam zazywac jakies hormony czy co???? isc do kosmetyczki???????????
9 maja mam dopiero wizyte u dermatologa , ale to dopiero 9 maja,a mogla bym jej cos sie zapytac , a ja nie moge na siebie patrzec , przeciez to wyglada oblesnie!!!!!Chce ladnie wygladac , wkoncu wiosna itd trzeba sie za siebie wziasc..... bardzo bym chciala miec ladna buzie...
a wogle to nie tylko na twarzy mam tlusta skure bo mam tez np na plecach , na szyi-od strony twarzy taki pas, i na nogach ale na udach....
a i krostki i zaskurniaki mam tez na pupie(((((((
Blagam cie beato pomoz mi

A może powinnaś zbadać sobie poziom hormonów

[anitaa]

A na czym polega badanie hormonow?? i gdzie sie je wykonuje
Tylko nie wiem czy bede mogla brac leki hormonalne bo juz biore ale na tarczyce Letrox50. Ktos sie orientuje? Slyszalam cos o Diane ale podobno nie kazdemu pomaga i czesto pod odstawieniu wszystko wraca ...:/
Prosze o rade.

[Milka19]

Można badać poziom hormonów pobierając krew w laboratorium. Wydaje mi się, że powinnaś być pod stałą opieką endokrynologa lub ginekologa. No ale skoro bierzesz leki na tarczyce to znaczy, że miałaś już badane hormony. Czyż nie? No i skoro się leczysz to znaczy, że jesteś pod opieką lekarza. Co Twój lekarz mówi na temat Twoich dolegliwości? Z pewności są one związane z Twoją chorobą. Przynajmniej tak mi się wydaje, no ale ekspertem nie jestem Jeśli lekarz u którego się leczysz na tarczyce nie odpowiada Ci powinnaś zaczęrpnąć porady u innego. Wydaje mi się, że to najlepsze co możesz zrobić - zgłosić się do lekarza

[anitaa]

Mialam badana krew ale na hormony tarczycy TSH a moze konieczne jest badanie na inne hormony?Z endokrynologiem widze sie co pare miesiecy, do dermatologa tez chodze. Mam isc z tym tez do ginekologa?
Nie pytalam sie mojego lekarza(endokrynologa ani dermatologa) o to czy moje dolegliwosci maja cos wspolnego z choroba tarczycy....
Mowilam cos mamie na ten temat a ona twierdzi ze niby wymyslam bo przedtem mialam duzo gorzej bo mialam duzo pryszczy a teraz niby nie mam ..... ale ja wiem lepiej bo przeciez sie widze, a ona mi tam mowi zeby mnie tylko pocieszyc . Takie czerwone pryszcze moze juz tak nie wychodza, ale mam mnustwo krostek (tzw zamknietych i otwartych), przebarwienia, blizny po tradziku, a brode to juz mam czerwona najwiecej .... Eh ja juz nie pamietam kiedy mialam ladna buzie
Sorki ze tak marudze, ale czasem trzeba i wtedy czlowiekowi lzej........
A nie wiem czy bym mogla brac hormony na to bo mama sie nie zgadza a wogle jeszcze mi w czyms zaszkodzi

[anitaa]

.

[anitaa]

.

[anitaa]

.

[anitaa]

dzieki za odpowiedzi..nie ma co

[Milka19]

Skoro chodzisz do lekarza, to dlaczego nie zapytałaś się, czy problemy jakie masz z cerą nie są spowodowane chorobą tarczycy albo lekami które przyjmujesz Za stan skóry mogą być odpowiedzialne także inne hormony, ale ja wykształcenia medycznego nie posiadam, więc powinnaś porozmawiać o tym ze swoim lekarzem. Skoro do niego chodzisz to on na pewno widzi jaki jest stan Twojej cery. nigdy nie powiedział nic na jej temat?

Z tego co piszesz sądzę, że stan Twojej cery nie jest dobry i nikt Ci tu raczej nie napisze gotowego przepisu na super buźkę biorąc pod uwagę fakt, że Twój problem z cerą może mieć związek z Twoją chorobą. Nikt Ci tez nie obieca, że do wrzesnia będziesz miała super buźkę. Z trądzikiem niektórzy walczą latami i nie jest to łatwa walka.

Co mówi dermatolog o stanie Twojej skóry? Jakie leki Ci przepisał?

Oprócz tustej cery musisz chyba mieć bardzo wrażliwą skórę skoro reaguje ona w taki sposób na różne warunki atmosferyczne. Jakich kosmetyków używasz do pielęgnacji skóry? Może to czerwienienie cery jest związane z poczatkiem trądzika różowatego

[anitaa]

Moj lekarz (endokrynolog) zauwazyl ze luszczy mi sie skura i ogolnie ze mam z nia problemy, i polecil mi dermatologa ktory przyjmuje na miejscu. Bo ja wczesniej juz zrezygnowalam z leczenia cery poniewaz nie widzialam rzadnych efektow w leczeniu.
No i chodze teraz do tego dermatologa - stosuje lek w postaci zelu- Clindacne rano i stosowalam Brewoxyl wieczorem ale juz mi sie skonczyl. Teraz uzywam wieczorem tylko leku na przebarwienia po ktorym zreszta nie widze efektow wybielania ,tylko aby natluszcza mi cere.
9.05 mam wizyte u dermatologa to zapytam sie co sadzi o mojej skorze czy mi sie polepszyla czy nie a moze pogorszyla(bo ja juz nic nie wiem..) i moze mi przepisze cos na ten "lojotok"....

[anitaa]

A co do kosmetykow , nie uzywam rzadnych tylko myje sie zelem PHYSIOGEL no i stosuje te leki o ktorych pisalam..moze powinlam popytac sie o jakies kosmetyki???

[anitaa]

A i czasami smaruje twarz kremem erisa ponizej 2o nawilzajaco-matujacym(akurat matujacy )