Zmarszczki w młodym wieku-profilaktyka, pielęgnacja. WĄTEK ZBIORCZY

[Gosia_14]

Witam Na moim czole pojawiły się dwie pierwsze zmarszczki,nie powiem,trochę to przeżyłam.Mam 22 lata,cały czas stosowałam kremy albo przeciwtrądzikowe,wysusza jące albo nawilżające,takie lekkie do cery mieszanej.Chciałam się zapytac co polecacie na takie pierwsze zmarszczki,aby je delikatnie spłycic,są świeże więc może się da Ja wybrałam trzy kremy,napiszcie co o nich uwazacie,który lepszy:
profesjonalny krem- korektor zmarszczek z molekułą a-f33 Avon
lub sam korektor z tego typu
albo
Bielenda, Biotechnologia Ciekłokrystaliczna 7D 30+ Esencja Młodości, Nawilżający krem na pierwsze zmarszczki na dzień
Ziaja Med, Kuracja Przeciwzmarszczkowa, Krem aktywnie wygładzający na dzień
Tak szczerze powiedziawszy wolałabym cos do stosowania tylko an to czoło,bo reszta twarzy jest mieszana,czasem występują pryszcze,no i są partie suchej skóry.

[His]

Napisane przez Lilka37

Podbijam wątek! Dziewczyny, a słyszałyście coś o takim kremie jak Lefery Cosmetics?? Ostatnio gdzieś o tym słyszałam, podobno rewelacja na zmarszczki. Czy ktoś coś wie o tym?

Oj, tak, ja słyszałam! Nawet kupiłam dwa opakowania za prawie 400 zł. Niestety, nie mogę ocenić tego kremu, bo jeszcze go nie używałam. Mianowicie, kiedy rozpakowałam w domu paczkę (odebrałam ją na poczcie, a rozpakowałam oczywiście w domu, no bo kto rozpakowuje paczki na poczcie?!) ku mojemu zdumieniu zobaczyłam, że jeden z kremów NIE MA ZAKRĘTKI! Luksusowy, drogi krem bez zakrętki! Natychmiast zrobiłam zdjęcie, opisałam sprawę i wysłałam pod adres, który był dołączony do przesyłki. Następnego dnia jeszcze zadzwoniłam. Konsultantka była równie zaskoczona jak ja, ale powiedziała, że firma ma 2 tygodnie na rozpatrzenie sprawy. Po dwóch tygodniach otrzymałam mail, w którym zostałam powiadomiona, że powinnam była wysłać PROTOKÓŁ OTWARCIA PACZKI i to w ciągu 7 dni od otrzymania przesyłki. Na mój argument, że po pierwsze, nikt normalny nie otwiera paczek na poczcie, a po drugie, konsultantka wyraźnie kazała mi czekać dwa tygodnie - firma Lefery pozostaje głucha. W takiej sytuacji szczerze wątpię czy komukolwiek uda się zrealizować swoje prawo do zwrotu, w razie niezadowolenia. Najprawdopodobniej wymyślą coś w stylu: a gdzie są zdjęcia z codziennych aplikacji kremu? Więc krem czeka i ja też czekam, już 3 tygodnie
A czekając ostrzegam przed nieuczciwą obsługą klienta firmy Lefery.

[fuksjaa]

Napisane przez His

Oj, tak, ja słyszałam! Nawet kupiłam dwa opakowania za prawie 400 zł. Niestety, nie mogę ocenić tego kremu, bo jeszcze go nie używałam. Mianowicie, kiedy rozpakowałam w domu paczkę (odebrałam ją na poczcie, a rozpakowałam oczywiście w domu, no bo kto rozpakowuje paczki na poczcie?!) ku mojemu zdumieniu zobaczyłam, że jeden z kremów NIE MA ZAKRĘTKI! Luksusowy, drogi krem bez zakrętki! Natychmiast zrobiłam zdjęcie, opisałam sprawę i wysłałam pod adres, który był dołączony do przesyłki. Następnego dnia jeszcze zadzwoniłam. Konsultantka była równie zaskoczona jak ja, ale powiedziała, że firma ma 2 tygodnie na rozpatrzenie sprawy. Po dwóch tygodniach otrzymałam mail, w którym zostałam powiadomiona, że powinnam była wysłać PROTOKÓŁ OTWARCIA PACZKI i to w ciągu 7 dni od otrzymania przesyłki. Na mój argument, że po pierwsze, nikt normalny nie otwiera paczek na poczcie, a po drugie, konsultantka wyraźnie kazała mi czekać dwa tygodnie - firma Lefery pozostaje głucha. W takiej sytuacji szczerze wątpię czy komukolwiek uda się zrealizować swoje prawo do zwrotu, w razie niezadowolenia. Najprawdopodobniej wymyślą coś w stylu: a gdzie są zdjęcia z codziennych aplikacji kremu? Więc krem czeka i ja też czekam, już 3 tygodnie
A czekając ostrzegam przed nieuczciwą obsługą klienta firmy Lefery.

Masakra, niepoważna firma. Nawet jej nie znam.

[Kasia Wij]

Z tego co wiem to firma postępuje zgodnie z polskim prawem transportowym. Żadna firma nie musi rozpatrywać reklamacji bez "protokołu szkody" (a nie otwarcia paczki).

Na zdobycie takiego protokołu szkody jest prawnie właśnie 7 dni od daty dostarczenia paczki. Logicznie rzecz biorąc można było go wysłać po tym terminie. Wystarczyło się na tą pocztę wrócić i poprosić o jego sporządzenie i sprawa byłaby załatwiona.

Nie można tutaj chyba mówić o nieuczciwości firmy w sumie nie ona wymyśliła prawo. Przy drogich produktach tak to niestety czasem działa. Rzekomy argument że "nikt normalny nie otwiera paczek na poczcie" pokazuje tylko brak znajomości prawa.

Jeśli chodziłoby o jakiś mega telewizor za 13 tysięcy złotych i taki telewizor w którymś momencie by się uszkodził. Ktoś musiałby ponieść tego konsekwencje, wtedy taki protokół to bardzo ważna rzecz. Bo dla kogoś kto musiałby za to zapłacić to byłby nie lada problem.

Po prostu trzeba czytać chociaż regulaminy sklepów jeśli nie zna się prawa transportowego, a zabiera się za zakupy wysyłkowe

Generalnie wpis oczernia wyżej wspomnianą firmę na podstawie niezadowolenia z wyniku reklamacji i nieznajomości prawa transportowego. Przynajmniej w kwestii prawnej, bo co tam się działo przez telefon z ta konsultantką to akurat ciężko zweryfikować. W moim odczuciu to po tym co czytam to mogła Pani też źle zrozumieć co mówi do niej konsultantka, przykład to choćby fragment:

"powinnam była wysłać PROTOKÓŁ OTWARCIA PACZKI i to w ciągu 7 dni od otrzymania przesyłki."

Szczerze w to wątpię aby konsultantka powiedziała przez telefon dokładnie coś takiego.

Piszę to ku przestrodze wszystkich a nie aby dopiec autorce postu.

[MyszkaMiki25]

Witam

Jestem tutaj Nowa na forum. Pisze ponieważ wydaje mi się, że mam duży problem że skora twarzy. Mam zaledwie 25 lat nigdy się nie malowalam żadnymi podkladami pudrami itp. Kremy stosuje głównie nawilżające ponieważ mam sucha skore. Z solarium korzystałam kilka razy w swoim życiu a z opalaniem na słońcu to roznie jak to w lato. Nie pale rzadko kiedy alkohol. To tak w skrócie. Mój problem polega na tym, że pomimo takiego trybu moja skora na twarzy jest pomarszczona jak u 40-50 łatki i nie przesadzam, ponieważ pracuje z paniami w tym wieku i widzę jaką jest nie wielka różnica między naszymi skorami. Otóż mam zmarszczki głębokie i długie pod oczami to już nie są kurze łapki tylko zmarszczki bardzo widoczne. Także na czole mam poziome krechy niestety moja skora na policzkach jest można powiedzieć zwiotczala wygląda to bardzo brzydko mam duże bruzdy wokół ust na szyi i dekolcie mam również wielkie krechy zmarszczek . proszę bardzo o pomoc wydaje mi się że w tym wieku nie powinno się tak wyglądać. Pozdrawiam e.

[notthatsimple]

Napisane przez MyszkaMiki25

Witam

Jestem tutaj Nowa na forum. Pisze ponieważ wydaje mi się, że mam duży problem że skora twarzy. Mam zaledwie 25 lat nigdy się nie malowalam żadnymi podkladami pudrami itp. Kremy stosuje głównie nawilżające ponieważ mam sucha skore. Z solarium korzystałam kilka razy w swoim życiu a z opalaniem na słońcu to roznie jak to w lato. Nie pale rzadko kiedy alkohol. To tak w skrócie. Mój problem polega na tym, że pomimo takiego trybu moja skora na twarzy jest pomarszczona jak u 40-50 łatki i nie przesadzam, ponieważ pracuje z paniami w tym wieku i widzę jaką jest nie wielka różnica między naszymi skorami. Otóż mam zmarszczki głębokie i długie pod oczami to już nie są kurze łapki tylko zmarszczki bardzo widoczne. Także na czole mam poziome krechy niestety moja skora na policzkach jest można powiedzieć zwiotczala wygląda to bardzo brzydko mam duże bruzdy wokół ust na szyi i dekolcie mam również wielkie krechy zmarszczek . proszę bardzo o pomoc wydaje mi się że w tym wieku nie powinno się tak wyglądać. Pozdrawiam e.

Przyczyn może być wiele. Może to przez tryb życia? Mało śpisz, dużo stresu masz. Ja jak czasami śpię kilka nocy po 5 godzin to od razu cera mi się pogarsza. Może być to też dieta, np. dużo cukru.

Opalanie zawsze postarza. Nawet małe ilości latem to krok ku starości. No i niestety, ale 25 lat to dla skóry już nie pierwsza młodość. Ja jestem rok młodsza i od kilku lat używam silnych kosmetyków przeciwzmarszczkowych, a krem nawilżający to mały dodatek.

[MyszkaMiki25]

Może i faktycznie chodzi o cukier bo bardzo lubię słodkie i sobie nie odmawiam.. Muszę troche zaprzestać i może będzie lepiej tylko się martwie, że ta skóra już taka zwiotczała.
Może któraś z Was zaproponuje jakieś zabiegi poprawiające stan skóry?
Pozdrawiam

[Aishinette]

Napisane przez MyszkaMiki25

Może i faktycznie chodzi o cukier bo bardzo lubię słodkie i sobie nie odmawiam.. Muszę troche zaprzestać i może będzie lepiej tylko się martwie, że ta skóra już taka zwiotczała.
Może któraś z Was zaproponuje jakieś zabiegi poprawiające stan skóry?
Pozdrawiam

Ze swojej strony mogę polecić ćwiczenia mięśni twarzy- cholernie przesuszyłam sobie twarz lekami na trądzik, oczywiście nie wiedziałam, że trzeba nawilżać skórę i cóż, nabawiłam się zmarch pod oczami i na czole. Teraz powoli naprawiam szkody wyrządzone skórze, dziś byłam pierwszy raz na peelingu kawitacyjnym, zmarch po zabiegu o połowę mniej.

[Haggat]

Ja mam zmarszczki na czole i w zewnętrznych kącikach oczu, staram się bardzo nawilżać te rejony ale niestety miny i śmiech robią swoje.
Macie sprawdzone kremy pod oczy?

[aniyam]

Moje ulubione pod oczy to Eternal Gold Organique i z avocado Kiehls'a

[urszula87]

Od siebie moge polecić perle bleue. Zanim zaczniecie wydawać fortunę na zabiegi spróbujcie tego. Tańsze i bezpieczniejsze.

[ansaria]

Cześć! Podbijam wątek.. Chciałam się doradzić osób bardziej obeznanych i doświadczonych.
Otóż mam 24 lata i niestety zauważyłam pierwsze, poziome zmarszczki na moim czole.. Mam już je dosyć długo, stosowałam nawilżające serum, peelingi, maseczki. Codziennie używam odżywczego kremu. Jednak nadal jak są tak są. Na kremy przeciwzmarszczkowe jeszcze się nie zdecydowałam.. Ostatnio zamówiłam sobie naturalne masło shea, podobno działa bardzo nawilżająco.. Ale nie wiem czy pomoże..

Zastanawiam się nad jakimiś zabiegami na twarz typu peelingi chemiczne.. Ostatnio też dostałam groupon na 3 zabiegi do wyboru: peeling kawitacyjny, oksybrazja lub mikrodermabrazja na twarz. Nie wiem na który się zdecydować, który pomoże mi pozbyć się tych płytkich, ale jednak zmarszczek na czole.. Kompletnie się na tym nie znam. Czy któraś pomogłaby mi dokonać wyboru? I te trzy zabiegi na co pomagają, czym się różnią?

Polecacie jakieś inne zabiegi kosmetyczne/kosmetyki na pierwsze zmarszczki?

[julitusek]

Niestety nie na wszystkie zmarszczki podziałają kremy, ćwiczenia itd... Wiadomo, że można trochę spowolnić proces starzenia się ale niestety pomimo wszystko jest to nieuniknione.

[majaberka]

Dokładnie, wiele nie pomoże, ja zmarszczki mimiczne mam od dawna używam kremów i maseczek jelly mask bielendy i różnych innych ale wiem że czasu nie zatrzymam, jak będzie trzeba zrobię jakiś lifting poważniejszy w gabinecie

[olinek2909]

HELP przez wielkie P

Dziewczęta, mam 23 lata, a problem ze zmarszczkami poprzecznymi czoła znam od 5 lat conajmniej (taką mam intensywną mimikę). Do tego czasu świetnie sobie z nimi radziłam dwoma kosmetykami:

1. Tonik Głęboko oczyszczający Clean & Clear
2. Odżywczy krem - miód czarna róża od Tołpy

Jak wiadomo wszem i wobec, najpierw wyleciała Tołpa a teraz wylatuje Clean & Clear, którym się ostatecznie podratowywałam.
Po uzyciu tych dwóch specyfików łącznie miałam spokoj przez cały dzień mimo mojej mimiki.

Czy któraś z Was zna jakieś kosmetyki, które sobie z tym poradzą? Albo jakieś metody? (domowe)

Ps. Aktualnie używam tonik matująco - ściągający od Garniera, serum nawilżające (Hydrabio)
z Biodermy, do tego krem nawilżający z NUXE Creme Prodigieuse i to NI CHU CHU nie działa (( Ratujcie moje czoło ;(

[konfitura_]

Dziewczyny, wszystkiego dobrego w 2018

Mam 26 lat, za sobą dość ciężki, stresujący rok, w którym zapomniałam zadbać o siebie. Niestety spowodowało to powstanie zmarszczek pod oczami, które są dość wyraźne. Najzwyklejsze kremy nawilżające nie zmieniają sytuacji. Obecnie stosuję olejek arganowy pod oczy, słyszałam same dobre opinie o olejku z opuncji.

Czy mogłybyście mi doradzić jak, chociaż minimalnie, wygładzić kreski pod oczami? Jakie zabiegi u kosmetyczki? Domowe sposoby? Kosmetyki?

Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

[esaa]

U mnie pierwsze zmarszczki pojawiły się na twarzy dość wcześnie, bo w wieku 26 lat. Używam obecnie serum dermorevital, jak na razie ono w zupełności wystarcza, ale z wiekiem pewnie będzie coraz gorzej. Ten kosmetyk dobrze nawilża i naprawdę nieco napina skórę. Bardzo ważna jest też dieta.

[daffne60]

U mnie też zmarszczki szybko się pokazały, nie wiem może to genetyczne bo i siostra szybko miała i mama. Na razie szukam jakiegoś serum na zmarszczki, póki nie jest tak źle nie chce iść na jakieś zabiegi, chciałam wypróbować buatic, tylko znaleźć nie mogę.

[Amaline]

No ja przekonałam sie ostatnio do koreańskiej pielęgnacji cery. Początkowo wydawało mi sie to jedynie kolejna nowością jednak od czasu od kiedy zaczełam stosować się do ich zasad, widzę znaczną poprawę stanu swojej skóry. I im lepsze nawilżenie to tym lepsza profilaktyka zmarszczek.
Polecam szczególnie przyłożyć się do oczyszczania cery. Dobrze oczyszczona cera to znacznie lepsze wchłanianie preparatu który nalozycie potem ( serum czy kremu).
Super tutaj sprawdzają się olejki do demakijażu. Olej o dziwo okazał się o wiele skuteczniejszy od żeli. Jesli miałabym jakiś polecić to będzie to ten od Olivia plum. Bardzo dobry skład.

[arwena07]

Dziewczyny potrzebuje waszej pomocy. Postanowiłam do swojej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej wprowadzić retinol wybrałam The Ordinary - Retinol 0,5% in Squalane. Stosuje go od około 1,5 miesiąca. Po tym czasie mogę powiedzieć że skóra stała się jaśniejsza a pory oczyszczone. Liczę że dłuższe stosowanie spowoduje spłycenie moich zmarszczek, ale jednocześnie chciała bym spróbować coś o większym stężeniu. I tu pytanie do Was: czy zwykły dermatolog przepisze mi taki preparat?

[dzieckokwiat]

Mam 28lat i pewnie przez problemy z cerą - trądzik wieloletni - musiałam ogarniać ją bardziej niż moje koleżanki, i co prawda cera wciąż nie jest idealna, zdarza się zanieczyszczone nieco czoło no i pory mam raczej widoczne, ale zmarszczki to są w stanie dość umiarkowanym. Przyczyniło się do tego pewnie używanie preparatów z wit.A i pochodnymi, filtrów, dbanie i chuchanie na tę skórę, ale jest całkiem całkiem.

jedyne co mnie denerwuje to lwia zmarszczka między brwiami, no i opadające poduszki tłuszczowe pod oczami.
i z tym nie wiem co mam zupełnie zrobić (podejrzewam masaż?)

[kasztanka3]

Napisane przez dzieckokwiat

Mam 28lat i pewnie przez problemy z cerą - trądzik wieloletni - musiałam ogarniać ją bardziej niż moje koleżanki, i co prawda cera wciąż nie jest idealna, zdarza się zanieczyszczone nieco czoło no i pory mam raczej widoczne, ale zmarszczki to są w stanie dość umiarkowanym. Przyczyniło się do tego pewnie używanie preparatów z wit.A i pochodnymi, filtrów, dbanie i chuchanie na tę skórę, ale jest całkiem całkiem.

jedyne co mnie denerwuje to lwia zmarszczka między brwiami, no i opadające poduszki tłuszczowe pod oczami.
i z tym nie wiem co mam zupełnie zrobić (podejrzewam masaż?)

Sprobuj rollera w polaczeniu z dobrym serum czy olejem.

[Meg_88]

Hej Dziewczyny,

ciekawa jestem, czy któraś z Was słyszała o kolagenie do picia. Nie mogę nigdzie znaleźć wątku o tym. Jestem w połowie 2 opakowania Kollagenu Beauty, pije się jedną ampułkę dziennie. Wiadomo,że nie załatwi sprawy zmarszczek kompletnie, to nie skalpel, ale widzę pierwsze efekty na czole. Producent chwali się badaniami, które pokazują konkretne liczby. Ciekawa jestem,czy słyszałyście o tym i jakie macie odczucia

[dzieckokwiat]

Nie wiem, jakoś jestem bardzo sceptyczna co do kolagenu doustnie bo jakim cudem kolagen trawiony w żołądku /jelicie poprawia skórę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meg_88]

Z tego co się orientowałam, to ten kolagen jest w postaci jakichś peptydów, które do skóry docierają. Nie mam medycznego wykształcenia, więc ciężko mi powiedzieć, ale wchodziłam na stronę producenta nie produktu Kollagen Beauty, a fabryki,która te cząsteczki produkuje. Ta substancja nazywa się Verisol i to zupełnie co innego, niż np. na stawy. W tym forflex też jest kolagen, ale jakiś inny i działa na stawy, są też badania, a teoretycznie skoro do picia, to powinien się strawić. Jestem w trakcie drugiego opakowania i widzę różnicę, odezwę się, jak już przejdę 3 miesiące

[Ooshatka]

Napisane przez Meg_88

Hej Dziewczyny,

ciekawa jestem, czy któraś z Was słyszała o kolagenie do picia. Nie mogę nigdzie znaleźć wątku o tym. Jestem w połowie 2 opakowania Kollagenu Beauty, pije się jedną ampułkę dziennie. Wiadomo,że nie załatwi sprawy zmarszczek kompletnie, to nie skalpel, ale widzę pierwsze efekty na czole. Producent chwali się badaniami, które pokazują konkretne liczby. Ciekawa jestem,czy słyszałyście o tym i jakie macie odczucia

To moze ja sie wypowiem bo wlasnie skonczylam z piciem kolagenu.

Skonczylam, bo efekty są po prostu... meh. Wywalilam na to dosc sporo kasy (dziennie buteleczka-dwie) i po dwoch miesiacach nie czuje szczerze zadnej roznicy. Nawet zwykle kremy zadzialaly u mnie lepiej.

[kasztanka3]

Napisane przez Ooshatka

To moze ja sie wypowiem bo wlasnie skonczylam z piciem kolagenu.

Skonczylam, bo efekty są po prostu... meh. Wywalilam na to dosc sporo kasy (dziennie buteleczka-dwie) i po dwoch miesiacach nie czuje szczerze zadnej roznicy. Nawet zwykle kremy zadzialaly u mnie lepiej.

Slyszalam, ze dopiero po dwoch miesiacach i wiecej mozna zaczynac obserwowac jakies efekty (tak jak przy wiekszosci produktow kosmetycznych), wiec moze za krotka byla ta Twoja kuracja?

[Ooshatka]

Napisane przez kasztanka3

Slyszalam, ze dopiero po dwoch miesiacach i wiecej mozna zaczynac obserwowac jakies efekty (tak jak przy wiekszosci produktow kosmetycznych), wiec moze za krotka byla ta Twoja kuracja?

Z jednej strony mozliwe. Z drugiej chyba po prostu nie mam cierpliwości czekać po 3-4 miesiace zeby sie zastanaowic czy moze tym razem bede miec cos zauwazalnego

[miNino]

Ja z kolagenem mialam inny problem - nie moglam sie przyzwyczaic do jego smaku, ktory jest mega specyficzny ;p

[emson996]

Cześć dziewczyny! Mam 23 lata i od równego roku tez zmagam się z tym problemem. Nie zniknął ani się nie zmniejszył.. Jedynie od różny h kremów zrobiła mi się nadwrażliwość oczu i mam częste zapalenia, a od nakładania ich moje dolne rzęsy są już bardzo rzadkie. 😓 Też długo zastanawiałam się od czego to może być.. Moje siostry do 30 roku życia nie miały żadnej zmarszczki na twarzy, a mi pierwsze się zrobiły w wieku 22 lat. Generalnie patrząc nawet na starsze kobiety, nie mają takich ‚kresek’ pod oczami jak wiele młodych po 20 roku życia. Sądzę, że mogą być za to odpowiedzialne zanieczyszczenia i większa ilość chemii w różnych produktach i bardziej przetworzone jedzenie, naświetlanie z ekranu i wyśtwiwtlacza(podobno, że od tego też skóra sie starzeje) i oczywiście szybszy tryb życia. Także to już chyba choroba naszego pokolenia niestety. 😓 Co stosujecie? I jakiego podkładu używacie? Ja przetestowałem już bardzo wiele.. Alw każdy tylko uwydatnia je, a nie kryje. 😀