Włosomaniaczki na diecie

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Dużo jeszcze masz tej coli? Jak nie to ja bym wylała a nie dopijała, 'bo trzeba' im wcześniej ograniczysz wszystko tym lepiej

jakos pół litra
coca cole mam wylewac zgłupiałaś kobieto to by oznaczało koniec przyjemności


mój dziejszy nieciekawy jadłospis

6:20 płatki bran flakes z mlekiem 0,5%
9:20 bułka z ciemnej mąki z żółtym wędzonym serem +pomidor
12:00 bułka z ciemnego pieczywa z białym chudym twarożkiem+papryka
15:20 4 kostki gorzkiej czekolady, szklanka coca coli()
16:00 spora porcja zapiekanki szpinakowej (makaron lubella pełne ziarno(smiesznie mi wyszła, bo dałam ten do spaghetti zlamany na pół)szpinak mrożony, biały chudy ser, jogurt, jajko, przyprawy) ja zrobiłam lżejszą wersje, bo bez żółtego sera
16:30 pomarańćz
17: 2 kostki gorzkiej czekolady
17:30 2 marchewki
18:00spora garsc rodzynek
19:20 serek wiejski lekki z fistaszkami (właśnie jem)

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

jakos pół litra
coca cole mam wylewac zgłupiałaś kobieto to by oznaczało koniec przyjemności


mój dziejszy nieciekawy jadłospis

6:20 płatki bran flakes z mlekiem 0,5%
9:20 bułka z ciemnej mąki z żółtym wędzonym serem +pomidor
12:00 bułka z ciemnego pieczywa z białym chudym twarożkiem+papryka
15:20 4 kostki gorzkiej czekolady, szklanka coca coli()
16:00 spora porcja zapiekanki szpinakowej (makaron lubella pełne ziarno(smiesznie mi wyszła, bo dałam ten do spaghetti zlamany na pół)szpinak mrożony, biały chudy ser, jogurt, jajko, przyprawy) ja zrobiłam lżejszą wersje, bo bez żółtego sera
16:30 pomarańćz
17: 2 kostki gorzkiej czekolady
17:30 2 marchewki
18:00spora garsc rodzynek
19:20 serek wiejski lekki z fistaszkami (właśnie jem)

Właśnie dlatego bym wylała, żeby przyjemności się skończyły

Chcesz baty czy wiesz bez tego, ze zle zrobiłaś?
Ale możesz dać przepis na tą zapiekanke, bo ja zawsze robie tylko jakieś z torebki a chce żeby zdrowiej było i bez tego sera zółtego, chociaż kocham taki zapiekany

[OneSweetTaste]

Napisane przez Mirelkaaa

jakos pół litra
coca cole mam wylewac zgłupiałaś kobieto to by oznaczało koniec przyjemności

ech Wy baby jedne... to w końcu dieta, czy pijemy cole?
swoją drogą naliczyłam 9 posiłków, ale rozumiem, że na każdą rzecz patrzyłaś na zegarek?:P

[niby nic]

Napisane przez OneSweetTaste

ech Wy baby jedne... to w końcu dieta, czy pijemy cole?
swoją drogą naliczyłam 9 posiłków, ale rozumiem, że na każdą rzecz patrzyłaś na zegarek?:P

Dieta

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Właśnie dlatego bym wylała, żeby przyjemności się skończyły

Chcesz baty czy wiesz bez tego, ze zle zrobiłaś?
Ale możesz dać przepis na tą zapiekanke, bo ja zawsze robie tylko jakieś z torebki a chce żeby zdrowiej było i bez tego sera zółtego, chociaż kocham taki zapiekany

zapiekanke robię tak (troche zmieniłam przepis żeby było zdrowiej i mniej kalorycznie)
1.gotuję większa połowę ciemnego makaronu cos typu pióra, świderki
2.na patelnię teflonowa wyciskam 3 ząbki czosnku (jak nie mam to pod koniec dodaję więcej granulowanego), mozna podsmazyc czosnek na oleju/oliwie, ale ja podsmażam bez tłuszczu
3. na to paczka mrożonego szpinaku (smażę ok 10 minut aż sie rozmrozi)
4.dodaję 150-200g białego chudego sera rozciapanego wczesniej widelcem, smażę 5 minut
(dla tych co nien obcinają kalorii to żeby było bardziej zapiekankowo i żeby lepiej sie trzymało to ok15dag żółtego startego sera i mieszamy az się rozpusci)
5.układamy w naczyniu żaroodpronym:
połowa makaronu
masa szpinakowa
druga połowa makaronu
(górę pospujemy ok 15g żółtego sera, ja nie posypują, ew, kładę 2 plasterki)
6. mieszamy jajko i małe opakowanie jogurtu, doprawiamy pieprzem i
doprawiam gałkę muszkała

polewamy całosc tym "sosem"

i do nagrzanego piekarnika pieczemy ok15-25 minut

rozumiesz, bo trochę mieszam?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

ech Wy baby jedne... to w końcu dieta, czy pijemy cole?
swoją drogą naliczyłam 9 posiłków, ale rozumiem, że na każdą rzecz patrzyłaś na zegarek?:P

a idźcie wy dobra nie wypiję juz tej coca coli

no tak jakos patrzyłam na zegarek
ile czasu minęło, czy jem dobrze czy źle

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

zapiekanke robię tak (troche zmieniłam przepis żeby było zdrowiej i mniej kalorycznie)
1.gotuję większa połowę ciemnego makaronu cos typu pióra, świderki
2.na patelnię teflonowa wyciskam 3 ząbki czosnku (jak nie mam to pod koniec dodaję więcej granulowanego), mozna podsmazyc czosnek na oleju/oliwie, ale ja podsmażam bez tłuszczu
3. na to paczka mrożonego szpinaku (smażę ok 10 minut aż sie rozmrozi)
4.dodaję 150-200g białego chudego sera rozciapanego wczesniej widelcem, smażę 5 minut
(dla tych co nien obcinają kalorii to żeby było bardziej zapiekankowo i żeby lepiej sie trzymało to ok15dag żółtego startego sera i mieszamy az się rozpusci)
5.układamy w naczyniu żaroodpronym:
połowa makaronu
masa szpinakowa
druga połowa makaronu
(górę pospujemy ok 15g żółtego sera, ja nie posypują, ew, kładę 2 plasterki)
6. mieszamy jajko i małe opakowanie jogurtu, doprawiamy pieprzem i
doprawiam gałkę muszkała

polewamy całosc tym "sosem"

i do nagrzanego piekarnika pieczemy ok15-25 minut

rozumiesz, bo trochę mieszam?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------


a idźcie wy dobra nie wypiję juz tej coca coli

no tak jakos patrzyłam na zegarek
ile czasu minęło, czy jem dobrze czy źle

Rozumiem, dzięki jutro chyba zrobie pod warunkiem, ze kupie gdzies ciemny makaron Przydalaby się jeszcze jakaś mąka dobra do naleśników oczywiscie z warzywnym farszem
A co do czosnku to słyszałam, ze przy podsmażaniu traci on swoje właściwości i lepiej dodawać pod koniec smażenia/gotowania ale tutaj to nie jest raczej możliwe

Dobra chyba skonczyłam na dzisiaj jeść
Dzisiaj zjadłam :

Ś: duża porcja owsianki na mleku 2% z cynamonem, pomarańczą i 2łyżkami jogurtu nat.
IIS:dwie małe grahamki z plasterkiem [jednym!] zółtego sera z ogórkiem [w szkole, w odstępie 2h]
O: 4koltety sojowe, pół woreczka brązowego ryżu, duża miska sałatki warzywnej [to co wczoraj ]
P: twarożek, garstka orzechów lasowych
K: bułka z ziarnem z plasterkiem zółtego sera, z ogórkiem

I teraz prosze o ocene

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Rozumiem, dzięki jutro chyba zrobie pod warunkiem, ze kupie gdzies ciemny makaron Przydalaby się jeszcze jakaś mąka dobra do naleśników oczywiscie z warzywnym farszem
A co do czosnku to słyszałam, ze przy podsmażaniu traci on swoje właściwości i lepiej dodawać pod koniec smażenia/gotowania ale tutaj to nie jest raczej możliwe

Dobra chyba skonczyłam na dzisiaj jeść
Dzisiaj zjadłam :

Ś: duża porcja owsianki na mleku 2% z cynamonem, pomarańczą i 2łyżkami jogurtu nat.
IIS:dwie małe grahamki z plasterkiem [jednym!] zółtego sera z ogórkiem [w szkole, w odstępie 2h]
O: 4koltety sojowe, pół woreczka brązowego ryżu, duża miska sałatki warzywnej [to co wczoraj ]
P: twarożek, garstka orzechów lasowych
K: bułka z ziarnem z plasterkiem zółtego sera, z ogórkiem

I teraz prosze o ocene

nalesniki z warzywnym farszem?
jak taki farsz robisz?

no i nalesniki to nadal kalorycznie

ładnie dzisiaj
tylko podwieczorek to mogłas zjesc na kolacje, a kolacje ew. na podwieczorek, chociaz ja bym wyrzuciła tą bułke, bo to duzo węgli

ale i tak jestem pod wrazeniem

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

nalesniki z warzywnym farszem?
jak taki farsz robisz?

no i nalesniki to nadal kalorycznie

ładnie dzisiaj
tylko podwieczorek to mogłas zjesc na kolacje, a kolacje ew. na podwieczorek, chociaz ja bym wyrzuciła tą bułke, bo to duzo węgli

ale i tak jestem pod wrazeniem

Ja wiem czy takie kaloryczne? Mówie o jakiejs mące razowej, ale takiej prawdziwej, po 5zł za 1kg Tylko mama mnie z domu wyrzuci jak zobaczy za ile mąke kupiłam, ale najwyżej przesype do czegoś Farsz to z czego chcesz możesz zrobić, ja zazwyczaj daje pieczarki, papryke, ogórka, czosnek, jakieś przyprawy. Najpierw 'smaże' pieczarki na teflonie jak juz beda miekkie to daje papryke, jak papryka zmięknie to reszte. Można tez ze szpinakiem zrobić
Wiem ze mogłam zamienić ale strasznie miałam ochote na biały ser na podwieczorek
A bułki nie wywale bo bym sie nie najadła w ogóle Dieta dietą, ale nie będę chodzić spać głodna

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Ja wiem czy takie kaloryczne? Mówie o jakiejs mące razowej, ale takiej prawdziwej, po 5zł za 1kg Tylko mama mnie z domu wyrzuci jak zobaczy za ile mąke kupiłam, ale najwyżej przesype do czegoś Farsz to z czego chcesz możesz zrobić, ja zazwyczaj daje pieczarki, papryke, ogórka, czosnek, jakieś przyprawy. Najpierw 'smaże' pieczarki na teflonie jak juz beda miekkie to daje papryke, jak papryka zmięknie to reszte. Można tez ze szpinakiem zrobić
Wiem ze mogłam zamienić ale strasznie miałam ochote na biały ser na podwieczorek
A bułki nie wywale bo bym sie nie najadła w ogóle Dieta dietą, ale nie będę chodzić spać głodna

nie widziałam u mnie mąki po 5 zł
moja kosztowaal 3 to zła jest?

mąka to zawsze mąka, czyli tuczy
od czasu do czasu, ale nie za częstoD

to zamiast bułki zjedz 2 serki wiejskie i sobie dorzuc warzyw do tego

węglowodany na kolacje to dopiero na U są dozwolone

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

nie widziałam u mnie mąki po 5 zł
moja kosztowaal 3 to zła jest?

mąka to zawsze mąka, czyli tuczy
od czasu do czasu, ale nie za częstoD

to zamiast bułki zjedz 2 serki wiejskie i sobie dorzuc warzyw do tego

węglowodany na kolacje to dopiero na U są dozwolone

Mąka musi miec wysoki numerek nie wiem jak to sie nazywa, ale taka co ja mam za 2zł niby razowa to ma 750, a taka zwykła ma ok 500, a ta za 5zł ma chyba sporo i to znaczy ze nie jest bardzo przetworzona. A co do kalorycznosci to cos jesc trzeba, nie bede jesc samych ryb na parze, ryżu czy warzyw Makaron nawet pelnoziarnisty tez jest przeciez kaloryczny, w koncu to makaron A wiadomo ze nie bede sobie piekła ciastek z tej mąki, ale od czasu do czasu naleśnika z teflonu mozna zjeść

Nie moge za dużo serków wiejskich jeść, bo i tak juz mi sie troche przejadły, dzisiaj juz nie zjadłam

[antunka]

Ile ludzi tyle teorii o odchudzaniu. Każda stosuje taką dietę jaka jest dla niej najlepsza.

Ja zjadłam dzisiaj:
1. 2 gotowane jajka, 2 plastry szynki (swojskiej), kromka pełnoziarnistego, papryka, kiełki
2. żurek
3. 15 nerkowców
4. warzywa na patelnię
5. jabłko, pomarańcza

Idealnie nie jest bo powinnam zjeść konkretną kolację ale naszło mnie na owoce po których rozbolał mnie żołądek więc już nic nie wcisnę.

[OneSweetTaste]

Napisane przez antunka

Ile ludzi tyle teorii o odchudzaniu. Każda stosuje taką dietę jaka jest dla niej najlepsza.

Ja zjadłam dzisiaj:
1. 2 gotowane jajka, 2 plastry szynki (swojskiej), kromka pełnoziarnistego, papryka, kiełki
2. żurek
3. 15 nerkowców
4. warzywa na patelnię
5. jabłko, pomarańcza

Idealnie nie jest bo powinnam zjeść konkretną kolację ale naszło mnie na owoce po których rozbolał mnie żołądek więc już nic nie wcisnę.

podziwiam, że tak wyliczyłaś te nerkowce;p
ja stosuję ONZ, jakbym podała jadłospis, to byście mnie wygoniły

[Mirelkaaa]

Napisane przez antunka

Ile ludzi tyle teorii o odchudzaniu. Każda stosuje taką dietę jaka jest dla niej najlepsza.

Ja zjadłam dzisiaj:
1. 2 gotowane jajka, 2 plastry szynki (swojskiej), kromka pełnoziarnistego, papryka, kiełki
2. żurek
3. 15 nerkowców
4. warzywa na patelnię
5. jabłko, pomarańcza

Idealnie nie jest bo powinnam zjeść konkretną kolację ale naszło mnie na owoce po których rozbolał mnie żołądek więc już nic nie wcisnę.

moze nie kalorycznie, ale kiepsko ułożone posiłki

sniadanie ujdzie, ale jakies takie "czesciowe"
zurek? a z czym? na jogurcie? nie tłusty?
nerkowce ujdą
warzywa to nei posiłek to przekąska, mozna je uznac za jeden posiłek, kiedy inne są pełnowartosciowe, a u Ciebie tak nie ejst
5. owoce jemy do 16, no ew. jak dobrze je trawisz to mozna troche poźniej, ale bron boze na kolacje to same cukry i to proste

krytykuję żebysmy zaczęły układac naprawdę dobre jadłospisy

Napisane przez niby nic

Mąka musi miec wysoki numerek nie wiem jak to sie nazywa, ale taka co ja mam za 2zł niby razowa to ma 750, a taka zwykła ma ok 500, a ta za 5zł ma chyba sporo i to znaczy ze nie jest bardzo przetworzona. A co do kalorycznosci to cos jesc trzeba, nie bede jesc samych ryb na parze, ryżu czy warzyw Makaron nawet pelnoziarnisty tez jest przeciez kaloryczny, w koncu to makaron A wiadomo ze nie bede sobie piekła ciastek z tej mąki, ale od czasu do czasu naleśnika z teflonu mozna zjeść

Nie moge za dużo serków wiejskich jeść, bo i tak juz mi sie troche przejadły, dzisiaj juz nie zjadłam

[niby nic]

Napisane przez antunka

Ile ludzi tyle teorii o odchudzaniu. Każda stosuje taką dietę jaka jest dla niej najlepsza.

Ja zjadłam dzisiaj:
1. 2 gotowane jajka, 2 plastry szynki (swojskiej), kromka pełnoziarnistego, papryka, kiełki
2. żurek
3. 15 nerkowców
4. warzywa na patelnię
5. jabłko, pomarańcza

Idealnie nie jest bo powinnam zjeść konkretną kolację ale naszło mnie na owoce po których rozbolał mnie żołądek więc już nic nie wcisnę.

Śniadanie ładne, porządne, reszta bo to nie są wartościowe posiłki

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

OneSweetTaste co to ONZ?

[OneSweetTaste]

Napisane przez niby nic

OneSweetTaste co to ONZ?

Odchudzanie na zawołanie. 9 dni diety(w które podobno chudnie się 3 kg) ja różnie chudłam na niej, ale chudłam. Są wypisane węgle i białka które możesz jeść, a potem na każdy dzień jest rozpisane ile masz zjeść posiłków węglowych ile białkowych. Posiłków jest ogólnie 4. to tak w skrócie:P

[niby nic]

Napisane przez OneSweetTaste

Odchudzanie na zawołanie. 9 dni diety(w które podobno chudnie się 3 kg) ja różnie chudłam na niej, ale chudłam. Są wypisane węgle i białka które możesz jeść, a potem na każdy dzień jest rozpisane ile masz zjeść posiłków węglowych ile białkowych. Posiłków jest ogólnie 4. to tak w skrócie:P

Aż takie straszne te posiłki są,ze nie chcesz nam pokazac?

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Mirelka co chciałaś mi napisać, bo tylko cytat jest w Twojej wiadomości

[OneSweetTaste]

Chodzi o to, że teraz np. jestem na 2 dniu i mam 3 razy posiłek węglowy i 1 białkowy jutro natomiast jest już 2 razy białko i 2 razy węgle. I tak codziennie się zmienia W sumie są 3 dni kiedy jest po jednym posiłku węglowo-białkowym, więc to samo sobie przeczy, żebym jadła przy każdym posiłku białko i węgiel. I dlatego właśnie byście mnie przepędziły
a ja nie chcę być przepędzona

[Mirelkaaa]

wcięło mi faktycznie tekst

miałam napisac, ze owszem makaron jest tuczący, ale np taka lubella ma sporo białka, a mąka tego białka nie ma
i nalesniki z samymi warzywami to same węgle czyli niepełnowartosciowy posiłek
i musiałyby to byc nalesniki np z twarożkiem

a i sprawdzałam na mojej mące i nie widzę, zadnych numerków, pisze tylko typ 1400

[niby nic]

Napisane przez OneSweetTaste

Chodzi o to, że teraz np. jestem na 2 dniu i mam 3 razy posiłek węglowy i 1 białkowy jutro natomiast jest już 2 razy białko i 2 razy węgle. I tak codziennie się zmienia W sumie są 3 dni kiedy jest po jednym posiłku węglowo-białkowym, więc to samo sobie przeczy, żebym jadła przy każdym posiłku białko i węgiel. I dlatego właśnie byście mnie przepędziły
a ja nie chcę być przepędzona

Nie przepędzimy, kazda odchudza sie jak chce, byle sobie krzywdy nie zrobić, ale pokrzyczeć zawsze możemy

Napisane przez Mirelkaaa

wcięło mi faktycznie tekst

miałam napisac, ze owszem makaron jest tuczący, ale np taka lubella ma sporo białka, a mąka tego białka nie ma
i nalesniki z samymi warzywami to same węgle czyli niepełnowartosciowy posiłek
i musiałyby to byc nalesniki np z twarożkiem

a i sprawdzałam na mojej mące i nie widzę, zadnych numerków, pisze tylko typ 1400

No faktycznie, ale można zrobić z twarożkiem albo z tuńczykiem zresztą jak doda sie do naleśników jajka to też będzie białko

Ten typ to własnie ten numerek Czyli dobrą masz mąke Bo najwyższy to chyba 2000

[OneSweetTaste]

Napisane przez niby nic

Nie przepędzimy, kazda odchudza sie jak chce, byle sobie krzywdy nie zrobić, ale pokrzyczeć zawsze możemy

no nie wiem, nie wiem...pomyślimy:p
mnie tam zresztą nie przeszkadza, że się nie dzielę jadłospisem:p umiem się sama pilnować, wychodzę z założenia, że odchudzam się dla siebie, a nie dla innych(jakbym nie chciała, to by mnie nikt nie upilnował) ale lubię ogólnie pisać , bo mogę pokrzyczeć, wspierać i pomagać no i się mądrzyć

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Nie przepędzimy, kazda odchudza sie jak chce, byle sobie krzywdy nie zrobić, ale pokrzyczeć zawsze możemy



No faktycznie, ale można zrobić z twarożkiem albo z tuńczykiem zresztą jak doda sie do naleśników jajka to też będzie białko

Ten typ to własnie ten numerek Czyli dobrą masz mąke Bo najwyższy to chyba 2000

ale do nalesników ile dodasz? jedno jajko, to tak jak liczenie jajka w cieście

no i nie za 5 zł

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

no nie wiem, nie wiem...pomyślimy:p
mnie tam zresztą nie przeszkadza, że się nie dzielę jadłospisem:p umiem się sama pilnować, wychodzę z założenia, że odchudzam się dla siebie, a nie dla innych(jakbym nie chciała, to by mnie nikt nie upilnował) ale lubię ogólnie pisać , bo mogę pokrzyczeć, wspierać i pomagać no i się mądrzyć

jak tak ładnie chudniesz to Ci chyba słuzy ta dietka

[OneSweetTaste]

Napisane przez Mirelkaaa

jak tak ładnie chudniesz to Ci chyba słuzy ta dietka

No w sumie, coś w tym jest...
Co do mąk, to podobno jest jeszcze dobra mąka sojowa odtłuszczona ma dużo białka, nawet mniej kalorii od pełnoziarnistej i mniej węgli
Szukałam jej, ale dopiero w jednym sklepie, także się nie poddaję

[antunka]

Hej
Wiem, że wczorajsyz jadłospis idealny nie był. Przypominam tylko, że ja jestem na SB więc moje posiłki będą inne od waszych. I odchudzam się już jakiś czas więc wiem co i ile powinnam jeść. Ale mimo wszystko dziękuję za uwagi

Dzisiaj piękna pogoda więc mam nadzieję, że uda mi się wybyć na dłuższą przejażdzke rowerową

[niby nic]

Napisane przez OneSweetTaste

No w sumie, coś w tym jest...
Co do mąk, to podobno jest jeszcze dobra mąka sojowa odtłuszczona ma dużo białka, nawet mniej kalorii od pełnoziarnistej i mniej węgli
Szukałam jej, ale dopiero w jednym sklepie, także się nie poddaję

To trzeba będzie popatrzeć w jakiś sklepach ze zdrową żywnoscią skoro mówisz, ze dobra

[Mirelkaaa]

tez muszę popatrzec za tą mąką

[OneSweetTaste]

tylko uwaga, bo są jeszcze pełnotłuste mąki sojowe, one chyba mają więcej kalorii
I tak uważam,że zawsze to lepiej niż zwykła mąka,a przecież kilogramami dziennie jej nie używam

[Mirelkaaa]

znając życie to i tak u mnie w mieście nie ma takiej mąki

swoja drogą tłusta mąka i odtłuszczona?

[OneSweetTaste]

Napisane przez Mirelkaaa

znając życie to i tak u mnie w mieście nie ma takiej mąki

swoja drogą tłusta mąka i odtłuszczona?

też się dziwiłam:p no, ale cóż... zobaczymy jak to z nią będzie
bo wiesz, soja to ma dużo białka, widocznie jakieś tłuszcze też ma w końcu robi się też z niej mleko sojowe, olej sojowy itd.
Ja w Łodzi mieszkając przeszłam się do supermarketu i oczywiście nie mieli tylko te walone kotlety sojowe, mleka sojowe, jakieś śmietanki, musli itd. ech..

[Mirelkaaa]

Napisane przez OneSweetTaste

też się dziwiłam:p no, ale cóż... zobaczymy jak to z nią będzie
bo wiesz, soja to ma dużo białka, widocznie jakieś tłuszcze też ma w końcu robi się też z niej mleko sojowe, olej sojowy itd.
Ja w Łodzi mieszkając przeszłam się do supermarketu i oczywiście nie mieli tylko te walone kotlety sojowe, mleka sojowe, jakieś śmietanki, musli itd. ech..

ja tez w marketach nie widziałam....

glodna jestem
ja sie nadaję nie diete tak,ze szkoda gadac

chcę lody!
myslicie, ze mogę zjesc trochę lodów na podwieczorek?

[OneSweetTaste]

Napisane przez Mirelkaaa

ja tez w marketach nie widziałam....

glodna jestem
ja sie nadaję nie diete tak,ze szkoda gadac

chcę lody!
myslicie, ze mogę zjesc trochę lodów na podwieczorek?

nie! lody sobie zjesz jak schudniesz...na wakacje wczoraj cola, dzisiaj lody szalejesz
mówię Ci, opłaca się zrobić parę wyrzeczeń
ja sobie w ogóle chyba zrobię sorbet na jutro