Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XIV

[anciaahk]

Dziewczyny możecie powiedzieć słowo o tym pudrze?
https://www.douglas.pl/douglas/Makij...eRef=cptGy02Lo
Chodzi mi o coś lekkiego na lato.

Kupiłam chanelka tego nowego (podkład) i chciałabym coś na wierzch do wykończenia.

Edit chyba kupię meteorki

[Kusum]

Napisane przez p4w

ok to będę musiała sprawdzić - zastanawiam się nad eyelinerem
https://www.douglas.pl/douglas/Makij...ct_783491.html

ale jak znam życie i tak kupię coś Macowego
http://www.maccosmetics.pl/product/s...Pen/index.tmpl
albo tradycyjnie w słoiczku...
myślę tez nad tym
http://www.katvondbeauty.com/eye/eye...r=1025#start=1

te dylematy

W moich D. nie widzialam tego linera na promocji.
Wpadly mi w oko cienie i kredki Chanel.
Kupilam slawna konturowke do brwi Inglota. Zobaczymy co to za cudo

[p4w]

Napisane przez Kusum

W moich D. nie widzialam tego linera na promocji.
Wpadly mi w oko cienie i kredki Chanel.
Kupilam slawna konturowke do brwi Inglota. Zobaczymy co to za cudo

to problem z głowy
ale rozumiem, że Chanel i Inglot to nie w Douglasie

[ranka]

mi wpadly w oko pomadki Chanel , nowe Stylo

[Kusum]

Napisane przez p4w

to problem z głowy
ale rozumiem, że Chanel i Inglot to nie w Douglasie

Chanel w D. Szukam ladnego cienia w kredce albo w sloiczku.

[anciaahk]

Inglot też jest w douglasie

[p4w]

Napisane przez Kusum

Chanel w D. Szukam ladnego cienia w kredce albo w sloiczku.

Napisane przez anciaahk

Inglot też jest w douglasie

ale w promo nie ma tych firm - stąd wątpliwości
chanel w ogóle chyba on line nie ma

[jelonki]

Napisane przez OlaM

Fakt, ten mój pędzel BB do różu jest bardziej szorstki niż taki np. 168 MAC.

Z MJ mam dwa. Jeden, taki, ma syntetyczne włosie i jest mięciutki, ale ten do różu (taki) też nie jest tak miękki jak choćby MACowy 168 .

Najdelikatniejszy, jaki mam, to białasek Toma Forda (też do różu ), ale najmniej go używam, bo jakoś mi szkoda

Mam z MJ pędzel do pudru brązującego i do podkładu III, oba są rewelacyjne i zdecydowanie wolę ich używać niż pędzli Mac o tym samym przeznaczeniu. Jestem nimi oczarowana i bardzo polecam.

[OlaM]

Napisane przez jelonki

Mam z MJ pędzel do pudru brązującego i do podkładu III, oba są rewelacyjne i zdecydowanie wolę ich używać niż pędzli Mac o tym samym przeznaczeniu. Jestem nimi oczarowana i bardzo polecam.

Mnie kusi właśnie jeszcze ten Face III.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Z ulotki od Vita Liberata: "zastosuj mniejsza ilosc produktu na dlonie, stopy, kolana i lokcie a nastepnie przetrzyj te obszary wilgotna scierka".

Scierka!



---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez jelonki

Mam z MJ pędzel do pudru brązującego i do podkładu III, oba są rewelacyjne i zdecydowanie wolę ich używać niż pędzli Mac o tym samym przeznaczeniu. Jestem nimi oczarowana i bardzo polecam.

Lepszy niz jajo BB?

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Milko, Mhm - wlasnie kupilam bilety do Warszawy na trzeci weekend pazdziernika. Moze jakas kawa/drink?

[milka-pilka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;62252431]Z ulotki od Vita Liberata: "zastosuj mniejsza ilosc produktu na dlonie, stopy, kolana i lokcie a nastepnie przetrzyj te obszary wilgotna scierka".

Scierka!



---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------



Lepszy niz jajo BB?

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Milko, Mhm - wlasnie kupilam bilety do Warszawy na trzeci weekend pazdziernika. Moze jakas kawa/drink?[/QUOTE]
Pewnie, bardzo chętnie Zaraz zapiszę sobie w kalendarzu.
Jak będzie zbliżać się termin to przypomnij, podam Ci nr tel.

Co do samoopalacza ja też na razie boję się go użyć
Kupiłam na razie taki balsam brązujący Ziaji, rewelacją nie jest, bo trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie pomarańczowej opalenizny - ja go stosuję raz na kilka dni i wtedy kolor jest baaardzo delikatny. Ale jest szybszy/prostszy w użyciu.
James, zdaj relację jak się odważysz użyć

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

A co do promocji w Douglasie online -20% to niestety jeśli chodzi o produkty Bobbi Brown to mają okrojony asortyment - nie ma niektórych podkładów, albo kolorów, więc wyszło na to, że nic nie zamawiam...
Przynajmniej będę zużywać zapasy.

Zastanawiam się nad kupnem Kindle Paperwhite 3, ma któraś z Was?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez milka-pilka

Pewnie, bardzo chętnie Zaraz zapiszę sobie w kalendarzu.
Jak będzie zbliżać się termin to przypomnij, podam Ci nr tel.

Co do samoopalacza ja też na razie boję się go użyć
Kupiłam na razie taki balsam brązujący Ziaji, rewelacją nie jest, bo trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie pomarańczowej opalenizny - ja go stosuję raz na kilka dni i wtedy kolor jest baaardzo delikatny. Ale jest szybszy/prostszy w użyciu.
James, zdaj relację jak się odważysz użyć

Super, dam znac. Lot do Wawy mam w sobote o swicie, powrot w poniedzialek z rana, wiec mam sobote i niedziele wolna . Jeszcze tylko jakiegos hotelu szukam.

Odwazylam sie dzis uzyc i jest bardzo zle. Nie dosc, ze zapchalo mnie bardzo po maseczce w plachcie, ktora stosowalam wczoraj to na twarzy juz mam plamy od samooplacza (nakladalam godzine temu). Do tego jak ostatnia sierota wzielam lotion a nie pianke. Najbardziej mnie irytuje prawie zupelny brak koloru (produkt jest barwiony, wiec od razu ma dawac kolor jako wskazowke, gdzie byl nalozony). Nie wiem czy nakladam za malo (nie sadze) czy taki ze mnie master blendowania rekawica (nie sadze tym bardziej), ale po dokladnym roztarciu nic nie widac. Za cholere nie wiedzialam gdzie nakladam produkt, a gdzie nie. Najgorzej, ze mazidlo wchlania sie od razu, nawet nie blyszczy sie, wiec musialam zgadywac, gdzie cos nalozylam.

Kusi mnie L4, ale ja z zasady nie biore ani L4, ani urlopu .

Podsumowujac: aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.

Dam znac za 2 godziny po zmyciu, o ile sie nie utopie z rozpaczy do tego czasu.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Ok, nie wytrzymalam tego napiecia i zmylam VL po dwoch godzinach. Ilosc plam doprowadzala mnie do zawalu. Okazalo sie, ze plamy byly typowo "nawierzhniowe". Po prysznicu plam nie ma. Opalenizny tez. Jestem tak biala jaka bylam .

[milka-pilka]

James, super, to będzie kawka i co tam jeszcze nam wpadnie do głowy

Co do samoopalacza, współczuję i przykro mi, że nie wyszło. Ja się strasznie boję plam, ciemniejszych kolan, łokci itd.
Dobrze, że przynajmniej plamy się zmyły.

Jutro ja będę próbować, piankę St. Tropez...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez milka-pilka

James, super, to będzie kawka i co tam jeszcze nam wpadnie do głowy

Na pewno. Mozemy smialo zaszalec .

Napisane przez milka-pilka

Co do samoopalacza, współczuję i przykro mi, że nie wyszło. Ja się strasznie boję plam, ciemniejszych kolan, łokci itd.
Dobrze, że przynajmniej plamy się zmyły.

Jutro ja będę próbować, piankę St. Tropez...

Nalozylam kolejna porcje. Nie poddaje sie . Idzie ten produkt jak woda. 1/4 butelki zuzylam. Minelo dopiero poltorej godziny od aplikacji nr. 2. Chce dzielnie wytrzymac jeszcze ze trzy.

Daj jutro koniecznie znac jak Ci poszlo. Trzymam kciuki.

[pingwin2]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;62257436]Super, dam znac. Lot do Wawy mam w sobote o swicie, powrot w poniedzialek z rana, wiec mam sobote i niedziele wolna . Jeszcze tylko jakiegos hotelu szukam.

Odwazylam sie dzis uzyc i jest bardzo zle. Nie dosc, ze zapchalo mnie bardzo po maseczce w plachcie, ktora stosowalam wczoraj to na twarzy juz mam plamy od samooplacza (nakladalam godzine temu). Do tego jak ostatnia sierota wzielam lotion a nie pianke. Najbardziej mnie irytuje prawie zupelny brak koloru (produkt jest barwiony, wiec od razu ma dawac kolor jako wskazowke, gdzie byl nalozony). Nie wiem czy nakladam za malo (nie sadze) czy taki ze mnie master blendowania rekawica (nie sadze tym bardziej), ale po dokladnym roztarciu nic nie widac. Za cholere nie wiedzialam gdzie nakladam produkt, a gdzie nie. Najgorzej, ze mazidlo wchlania sie od razu, nawet nie blyszczy sie, wiec musialam zgadywac, gdzie cos nalozylam.

Kusi mnie L4, ale ja z zasady nie biore ani L4, ani urlopu .

Podsumowujac: aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.

Dam znac za 2 godziny po zmyciu, o ile sie nie utopie z rozpaczy do tego czasu.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Ok, nie wytrzymalam tego napiecia i zmylam VL po dwoch godzinach. Ilosc plam doprowadzala mnie do zawalu. Okazalo sie, ze plamy byly typowo "nawierzhniowe". Po prysznicu plam nie ma. Opalenizny tez. Jestem tak biala jaka bylam .[/QUOTE]
James, ale przeżycia. Przykro mi. A opalanie natryskowe?

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;62263231]Na pewno. Mozemy smialo zaszalec .



Nalozylam kolejna porcje. Nie poddaje sie . Idzie ten produkt jak woda. 1/4 butelki zuzylam. Minelo dopiero poltorej godziny od aplikacji nr. 2. Chce dzielnie wytrzymac jeszcze ze trzy.

Daj jutro koniecznie znac jak Ci poszlo. Trzymam kciuki.[/QUOTE]
Trzymać trzeba 8. Zostaw to i idź spać.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pingwin2

James, ale przeżycia. Przykro mi. A opalanie natryskowe?

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------


Trzymać trzeba 8. Zostaw to i idź spać.

Na opakowaniu napisano 3-8 godzin. Zmylam po 2,5, wiec liczylam chociaz na jakies minimum.

Opalanie natryskowe nie na moja psychike .

[jelonki]

Napisane przez OlaM

Mnie kusi właśnie jeszcze ten Face III.

Kusicielką nie jestem, ale ten pędzel bardzo lubię i nie żałuję ani grosza na niego wydanego. Dla mnie jest lepszy od polecanego na blogach 170 Mac, ale też jest sporo większy, przez co może nie każdemu pasować.


[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;62252431]

Lepszy niz jajo BB?

[/QUOTE]

Niestety, nie miałam nigdy żadnego jaja, więc nie mogę porównać.

[neath]

Napisane przez OlaM

MACowych pędzli mam dużo, bobbikowy jeden, do różu. W sumie cieżko mi porównywać, bo wiadomo, że i rodzaj włosia i kształt ma znaczenie, ale pod względem jakości BB na pewno gorszy nie jest.

Dziękuję

Napisane przez jelonki

Dla mnie pędzle Bobbi Brown są zbyt szorstkie i podrażniają mi twarz, zdecydowanie wolę Mac, bardzo też chwalę pędzle Marc Jacobs, szkoda że są tak drogie, bo naprawdę są świetne

Zależy mi na tym, żeby nie był szorstki, chyba będę musiała się przejechać i zmacać

Pędzle MJ też bardzo polecam - mam The Face III, teraz czaję się na ten do pudru brązującego

Napisane przez OlaM

Fakt, ten mój pędzel BB do różu jest bardziej szorstki niż taki np. 168 MAC.

Z MJ mam dwa. Jeden, taki, ma syntetyczne włosie i jest mięciutki, ale ten do różu (taki) też nie jest tak miękki jak choćby MACowy 168 .

Najdelikatniejszy, jaki mam, to białasek Toma Forda (też do różu ), ale najmniej go używam, bo jakoś mi szkoda

Macałam ten pędzel MJ do różu i sama nie wiem

TF mnie nie kręci na szczęście

Napisane przez jelonki

Mam z MJ pędzel do pudru brązującego i do podkładu III, oba są rewelacyjne i zdecydowanie wolę ich używać niż pędzli Mac o tym samym przeznaczeniu. Jestem nimi oczarowana i bardzo polecam.

MJ jest lepszy niż Mac 138?

Napisane przez OlaM

Mnie kusi właśnie jeszcze ten Face III.

Super jest

Napisane przez jelonki

Kusicielką nie jestem, ale ten pędzel bardzo lubię i nie żałuję ani grosza na niego wydanego. Dla mnie jest lepszy od polecanego na blogach 170 Mac, ale też jest sporo większy, przez co może nie każdemu pasować.

Też nie żałuję, że go kupiłam. W mig rozprowadza podkład i ładnie go rozciera

[be_zludna]

Napisane przez milka-pilka

Zastanawiam się nad kupnem Kindle Paperwhite 3, ma któraś z Was?

Ja tego modelu nie mam, mam bodajże Kindle 5, taki najbardziej klasyczny. Nie wiem czy w ogóle zastanawiasz się nad czytnikiem czy nad konkretnym modelem. Jak po prostu nad czytnikiem, to polecam z całego serca. Ja kocham czytać w podróży, w tramwaju - wszędzie, a noszenie książek było męczące.

Ja mam tego 5, a znajomym polecałam również i kupili modele różniaste, wszyscy ze wszystkich byli totalnie zadowoleni.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ranka

mi wpadly w oko pomadki Chanel , nowe Stylo

Witam sie niesmialo
Tez mi wpadly w oko. Probowalam wygooglac jakies wpisy na blogach. Trafilam na jeden, gdzie wygladaja na mocno perłowe, na reklamie w gazecie sprawiają inne wrażenie. Się waham

[Soso]

ups nie ten wątek

[be_zludna]

Z tej wyprzedaży w Dougu, to stacjonarnie jest coś ciekawszego niż online?

[Soso]

Napisane przez milka-pilka

Pewnie, bardzo chętnie Zaraz zapiszę sobie w kalendarzu.
Jak będzie zbliżać się termin to przypomnij, podam Ci nr tel.

Co do samoopalacza ja też na razie boję się go użyć
Kupiłam na razie taki balsam brązujący Ziaji, rewelacją nie jest, bo trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie pomarańczowej opalenizny - ja go stosuję raz na kilka dni i wtedy kolor jest baaardzo delikatny. Ale jest szybszy/prostszy w użyciu.
James, zdaj relację jak się odważysz użyć

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

A co do promocji w Douglasie online -20% to niestety jeśli chodzi o produkty Bobbi Brown to mają okrojony asortyment - nie ma niektórych podkładów, albo kolorów, więc wyszło na to, że nic nie zamawiam...
Przynajmniej będę zużywać zapasy.

Zastanawiam się nad kupnem Kindle Paperwhite 3, ma któraś z Was?

Miałam zwykły, miałam bo właśnie się popsuł. I polecam z całego serca, uwielbiam czytniki. Choć, tak zupełnie na marginesie, potwierdza się u mnie to, co kiedyś czytałam, że papierowe książki dłużej zostają w głowie Wszystkie książki, z których chcę się czegoś nauczyć czytam w papierze, rozrywkę - w czytniku

[milka-pilka]

Napisane przez be_zludna

Ja tego modelu nie mam, mam bodajże Kindle 5, taki najbardziej klasyczny. Nie wiem czy w ogóle zastanawiasz się nad czytnikiem czy nad konkretnym modelem. Jak po prostu nad czytnikiem, to polecam z całego serca. Ja kocham czytać w podróży, w tramwaju - wszędzie, a noszenie książek było męczące.

Ja mam tego 5, a znajomym polecałam również i kupili modele różniaste, wszyscy ze wszystkich byli totalnie zadowoleni.

Napisane przez Soso

Miałam zwykły, miałam bo właśnie się popsuł. I polecam z całego serca, uwielbiam czytniki. Choć, tak zupełnie na marginesie, potwierdza się u mnie to, co kiedyś czytałam, że papierowe książki dłużej zostają w głowie Wszystkie książki, z których chcę się czegoś nauczyć czytam w papierze, rozrywkę - w czytniku

Dzięki dziewczyny za odp
Mam sporo książek w wersjach elektronicznych, ale na komputerze nie lubię czytać. Szczerze, to nie mam już gdzie trzymać książek tradycyjnych i dlatego zaczęłam kupować wersje elektroniczne. No i przydałby mi się czytnik do tego, bo kupuję je, kupuję, ale nie mam jak czytać Czasem coś czytam na iPadzie, ale używa go cała rodzina i nie zawsze mogę go zabrać ze sobą (poza tym jest za duży).
Soso, nie wiedziałam o takiej zależności, ciekawe to jest. Pewnie, żeby się czegoś nauczyć, lepiej zapamiętać musi działać więcej niż jeden zmysł - wzrok + sensoryka (dotyk kartki papieru) + węch (ja uwielbiam wąchać książki, ubóstwiam wręcz zapach farby drukarskiej )
Myślę, że głównie czytałabym za pomocą czytnika "rozrywkę", bo tego typu literaturę można czytać w tramwaju itd.

[-mimbla-]

Napisane przez milka-pilka

Zastanawiam się nad kupnem Kindle Paperwhite 3, ma któraś z Was?

Jeżeli to ten zeszłoroczny to ja mam
Bardzo, bardzo polecam.
Mój Syn ma zwykłego klasycznego i zawsze kombinuje nocą jak go podświetlić.
Paperwhite jest super, bateria trzyma długo, komfort czytania, podświetlane strony, jakiś tam internet też ma.

[milka-pilka]

Napisane przez -mimbla-

Jeżeli to ten zeszłoroczny to ja mam
Bardzo, bardzo polecam.
Mój Syn ma zwykłego klasycznego i zawsze kombinuje nocą jak go podświetlić.
Paperwhite jest super, bateria trzyma długo, komfort czytania, podświetlane strony, jakiś tam internet też ma.

Dzięki, a opłaca się bardziej kupować w PL czy pokombinować z Niemiec na przykład? Orientujesz się?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Milko, melduje, ze udalo mi sie. Jestem strzaskana na mahon (jak ma moje mozliwosci). Jestem na poziomie miedzy NC15 a NC20 pi razy drzwi. Szalenstwo .

Dobrym pomyslem bylo rozcieranie niektorych miejsc gestym pedzlem do pudru; szyje, dlonie, lokcie i kolana "robilam" pedzlem. Oprocz lokci, ktore wyszly bardzo ciemne (lokcie mam ciemne nawet jak jestem blada) to nie mam zadnych zaciekow i plam - nawet na plecach.
----------------------------------------------------------
Nie wzielam tylko pod uwage braku podkladu. Wszystko, co mam jest za jasne (tym bardziej, ze podklady na mnie jasnieja). Znajde jakis tani podklad, ktory nadaje sie do uzytku? Bourjois cos ma godnego, co nie wysuszy, matuje i nieco kryje?

[-mimbla-]

Napisane przez milka-pilka

Dzięki, a opłaca się bardziej kupować w PL czy pokombinować z Niemiec na przykład? Orientujesz się?

Ja kupowałam na Amazonie, ale z dostawą do Niemiec

[Beata.]

Milko ja tez mam paperwhite'a i jestem bardzo zadowlona. Kupilam niedawno na niemieckim amazonie w promocji wczesniej od 5 lat uzywalam klasycznego kindelka.
Ja czytam glownie wieczorami, wiec dla mnie podswietlenie ekranu to bardzo przydatna funkcja. Ale z klasycznego tez bylam bardzo zadowlona, nawet nie myslalam o zmienie na nowszy, przyjaciolka mi doniosla o promocji i zachecila do zakupu paperwhite'a
No i mam tak jak Soso - czytnikow uzywam do rozrywki, ucze sie z papierowych książek moze u mnie to kwestia przyzwyczajenia w moich szkolnych czasach nie byl tylko papier

[Soso]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;62287371]Milko, melduje, ze udalo mi sie. Jestem strzaskana na mahon (jak ma moje mozliwosci). Jestem na poziomie miedzy NC15 a NC20 pi razy drzwi. Szalenstwo .

Dobrym pomyslem bylo rozcieranie niektorych miejsc gestym pedzlem do pudru; szyje, dlonie, lokcie i kolana "robilam" pedzlem. Oprocz lokci, ktore wyszly bardzo ciemne (lokcie mam ciemne nawet jak jestem blada) to nie mam zadnych zaciekow i plam - nawet na plecach.
----------------------------------------------------------
Nie wzielam tylko pod uwage braku podkladu. Wszystko, co mam jest za jasne (tym bardziej, ze podklady na mnie jasnieja). Znajde jakis tani podklad, ktory nadaje sie do uzytku? Bourjois cos ma godnego, co nie wysuszy, matuje i nieco kryje?[/QUOTE]

brawo Ty

Napisane przez Beata.

Milko ja tez mam paperwhite'a i jestem bardzo zadowlona. Kupilam niedawno na niemieckim amazonie w promocji wczesniej od 5 lat uzywalam klasycznego kindelka.
Ja czytam glownie wieczorami, wiec dla mnie podswietlenie ekranu to bardzo przydatna funkcja. Ale z klasycznego tez bylam bardzo zadowlona, nawet nie myslalam o zmienie na nowszy, przyjaciolka mi doniosla o promocji i zachecila do zakupu paperwhite'a
No i mam tak jak Soso - czytnikow uzywam do rozrywki, ucze sie z papierowych książek moze u mnie to kwestia przyzwyczajenia w moich szkolnych czasach nie byl tylko papier

Beato, a co to za promo ?