Zapuszczanie włosów cz. VII - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-07, 22:29   #2221
Soupir bordeaux
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Sowa06 Pokaż wiadomość
Ja kiedyś nie przepadałam za blondami, ale im bardziej wdrażam się w temat, tym bardziej dostrzegam ich różnorodność Naprawdę niektóre blondy są po prostu przepiękne



Ogólnie konturowanie to fajna sprawa, jednakże dla mnie wszystkie "pełne" makijaże (podkład,puder,cieniowani e oka i inne) wyglądają strasznie sztucznie na żywo i nie ma to nic wspólnego z naturalnym efektem. Sama jednak maluję, bardzo dużo i uważam, że dosyć ładnie, może kiedyś pochwalę się swoimi pracami.
Jak mówiłam, ja tam uważam, że wszystko jest dla ludzi, ja tam lubię się malować, ale tak jak mówisz pełne oko, usta i jeszcze konturowanie to dla mnie za dużo.
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa

Soupir bordeaux jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-07, 23:54   #2222
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Niestety u większości kobiet widać, że mają podkład, bo on nadaje twarzy inną fakturę, która mnie się bardzo nie podoba i właściwie w każdym wypadku jest dla mnie jednoznaczna z tapetą, albo też z biegiem czasu zaczyna się tak brzydko na skórze układać. Właściwie nie rozumiem czemu tak dużo kobiet używa podkładów, pomijając osoby z przebarwieniami i wypryskami. Nie wiem też, czemu sama kiedyś używałam podkładów Chyba dlatego, że większość koleżanek używała, bo na pewno nie dlatego, że lepiej w nim wyglądałam.
Ja zaważyłam coś przeciwnego - często widzę przyzwoite babki o regularnych rysach, którym odrobina podkładu i różu odjęłaby z 10 lat. Wybrałam dość specyficzną ścieżkę kariery i wokół mnie pełno jest kobiet w moim wieku (czyli około trzydziestki i troszczę starszych), których ziemista cera i wory pod oczami naprawdę nie dodają uroku.

Z mojego doświadczenia tak z makijażem jak i z umalowanymi ludźmi wynika, że lekki podkład na bezproblemowej cerze potrafi się naprawdę ładnie wtopić, jeśli dobrze dobierze się pod niego krem czy bazę. Cięższy na zmienionej skórze w sumie też - wiem, co mówię, bo leczę mniejszy lub większy trądzik już ponad piętnaście lat. Moim zdaniem lepsze to niż straszyć wągrami/przebarwieniami/pryszczami/naczynkami czy bliznami. Mało kto ma naprawdę gładką, bezproblemową cerę.

W temacie włosowym: zapach Sesy jest bardzo spoko i szybko przestałam go czuć. Włosy po niej również ładne. Jestem zadowolona.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 05:32   #2223
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Moje włosy się ostatnio buntują, kolor dziwnie z nich schodzi i mam śmieszne przejścia

W kwestii podkładów: bardzo lubię azjatyckie BB, niektóre naprawdę ładnie się stapiają. Obecnie mam zwykły podkład Rimmela i używany w małej ilości, nałożony gąbeczką jest prawie niewidoczny. Wolę nałożyć mniej i poprawić przebarwienia (które leczę) korektorem, by były mniej widoczne niż zasłaniać je grubą warstwą tapety. Mam bardzo różowe policzki, więc samo wyrównanie kolorytu dużo u mnie daje na plus a co do pełnego makijażu - fajnie wygląda na okładkach czasopism lub w filmach. Na żywo mi się nie podoba.
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 05:36   #2224
jatula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 211
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

witajcie, dołączam do Was
też chciałabym zapuścić włosy, bo :
fryzjer źle mnie obciął i czeka mnie kolejne cięcie..
przyda się przyspieszony porost włosów
jatula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 07:12   #2225
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Co tu taka cisza?

U Anwen jest MWH z moim włosowym ideałem. W końcu baardzo długie kręcone włosy Oprócz historii Redhairwitch ta jest najlepszą ze wszystkich jakie widziałam. No tylko ja bym tam oczywiście użyła zielsko żeby było rudo
Widziałam i średnie są tzn fajna długość i fajny skręt ale podobały mi się bardziej tutaj niż te aktualne.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Soupir bordeaux Pokaż wiadomość
Ja wgl uważam, że najpierw trzeba zacząć od zadbania o cerę, a potem dopiero makijaż, ale bardziej by podkreślić walory i ukryć ewentualne wady. Więc wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.
Ja też mam cerę naczynkową niestety.
Cytat:
Napisane przez Sowa06 Pokaż wiadomość
Ogólnie konturowanie to fajna sprawa, jednakże dla mnie wszystkie "pełne" makijaże (podkład,puder,cieniowani e oka i inne) wyglądają strasznie sztucznie na żywo i nie ma to nic wspólnego z naturalnym efektem. Sama jednak maluję, bardzo dużo i uważam, że dosyć ładnie, może kiedyś pochwalę się swoimi pracami.
Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Ja zaważyłam coś przeciwnego - często widzę przyzwoite babki o regularnych rysach, którym odrobina podkładu i różu odjęłaby z 10 lat. Wybrałam dość specyficzną ścieżkę kariery i wokół mnie pełno jest kobiet w moim wieku (czyli około trzydziestki i troszczę starszych), których ziemista cera i wory pod oczami naprawdę nie dodają uroku.

Z mojego doświadczenia tak z makijażem jak i z umalowanymi ludźmi wynika, że lekki podkład na bezproblemowej cerze potrafi się naprawdę ładnie wtopić, jeśli dobrze dobierze się pod niego krem czy bazę. Cięższy na zmienionej skórze w sumie też - wiem, co mówię, bo leczę mniejszy lub większy trądzik już ponad piętnaście lat. Moim zdaniem lepsze to niż straszyć wągrami/przebarwieniami/pryszczami/naczynkami czy bliznami. Mało kto ma naprawdę gładką, bezproblemową cerę.

W temacie włosowym: zapach Sesy jest bardzo spoko i szybko przestałam go czuć. Włosy po niej również ładne. Jestem zadowolona.


Co do malowania to ja ogólnie mam bezproblemową twarz bo ani trądziku nigdy nie miałam, cery naczynkowej też nie, ogólnie pryszczy też nie mam, ewentualnie do wad mogę zaliczyć tylko suchą skórę (przez AZS) a też się maluję. I lubię się malować, tak po prostu konturować twarzy tak jak Kim Kardashian nie umiem ale też nakładam bronzer i rozświetlacz i tak dalej. Nie wiem ale według mnie ładniej wygląda się z makijażem i uważam tak nawet o osobach które mają ładną cerę. Może nie każdy ale widzę klientki jakie do mnie przychodzą i jednak to utwierdza moje zdanie. To tak jak z włosami trochę Moja znajoma zawsze zachwyca się moimi włosami i jak jej powiedziałam że ogólnie dbam o nie, to stwierdziła że pewnie dużo odżywek nakładam i jej się nie chce bawić olejami, maskami a mi to sprawia przyjemność tak samo jak makijaż.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 07:21   #2226
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Dla mnie pełny makijaż oka, bronzer, róż, rozświetlacz to już za dużo. Według mnie bronzer i róż jednocześnie się za bardzo gryzie.
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 07:43   #2227
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Według mnie też dlatego używam tylko bronzera, różu nie
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 08:50   #2228
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

A jednak zestaw Sylveco + Biovax oceniam na 4/4+ Są trochę spuszone jak zawsze, ale jest całkiem ładnie. Sama bym jednak tego szamponu nie kupiła ze względu na proteiny w składzie. Zawsze mam jeden rypacz i jeden łagodny szampon używany co mycie, a w takim przypadku musiałabym mieć dwa.

Jeszcze co do makijażu. Nie wiem, może to środowisko w którym się obracam, ale ja po prostu nie czuję potrzeby poprawiania czegoś co jest dobre. Zawsze spotykałam się z podziwem (od mężczyzn i kobiet) a czasami z zazdrością (tu tylko kobiety) wynikającymi z faktu, że makijaż mi nie potrzebny. I nie będę udawać skromnej i twierdzić, że mnie to nie cieszyło.

Gdybym miała kłopoty warte ukrycia - nie wahałabym się, tzn. do ukrycia mam cienie pod oczami. Niestety są na tyle duże i wyraźne, że nie da się ich ukryć całkowicie. Nawet mocna "szpachla" ich nie ukryje więc je zaakceptowałam i lekko maskuję na większe wyjścia.

Ja po prostu lubię nie przejmować się tym, że coś mi się rozmaże, że nie mogę się z kimś przytulić na powitanie itp. itd.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:51   #2229
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Ja zaważyłam coś przeciwnego - często widzę przyzwoite babki o regularnych rysach, którym odrobina podkładu i różu odjęłaby z 10 lat. Wybrałam dość specyficzną ścieżkę kariery i wokół mnie pełno jest kobiet w moim wieku (czyli około trzydziestki i troszczę starszych), których ziemista cera i wory pod oczami naprawdę nie dodają uroku.

Z mojego doświadczenia tak z makijażem jak i z umalowanymi ludźmi wynika, że lekki podkład na bezproblemowej cerze potrafi się naprawdę ładnie wtopić, jeśli dobrze dobierze się pod niego krem czy bazę. Cięższy na zmienionej skórze w sumie też - wiem, co mówię, bo leczę mniejszy lub większy trądzik już ponad piętnaście lat. Moim zdaniem lepsze to niż straszyć wągrami/przebarwieniami/pryszczami/naczynkami czy bliznami. Mało kto ma naprawdę gładką, bezproblemową cerę.
Tylko problem polega na tym, że ten podkład często dobrze wygląda tylko na początku, potem z zbiegiem czasu i w sztucznym czy mocnym świetle i tak widać to co się chciało zakryć + warstwę podkładu. Cera się przetłuszcza, podkład miejscami schodzi, warzy się, widać jakieś nieodciągnięcia, zwłaszcza jak się maluje wcześnie rano przy sztucznym świetle, zaczynają wyłazić powiększone pory.
Poza tym nie każda cera dobrze znosi podkłady. U mnie potęgują przetłuszczanie i po godzinie podkreślają to, co chciałam ukryć i co normalnie bez podkładu wcale nie jest tak widoczne. A malowałam się łącznie jakieś 8 lat, więc nie sądzę, że byłabym w stanie odkryć tutaj jakieś rozwiązanie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 08:52   #2230
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez jatula Pokaż wiadomość
witajcie, dołączam do Was
też chciałabym zapuścić włosy, bo :
fryzjer źle mnie obciął i czeka mnie kolejne cięcie..
przyda się przyspieszony porost włosów
Witamy

wstaw zdjęcie i opisz swoją pielęgnację. Współczuję nieudane cięcia. Niestety to się czasami zdarza.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 09:18   #2231
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Ja myślę, że jak sobie poradzę z moimi przebarwieniami to zrezygnuje całkiem z podkładu mineralnego. Ja potrafię wyjść do ludzi bez grama makijażu, nawet tuszu do rzęs, bez którego mi dziwnie. Ale czuje trochę takie spojrzenia ludzi "ojej, czemu ona tak wygląda". A może to tylko siedzi w mojej głowie.
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 10:04   #2232
Soupir bordeaux
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Ja zaważyłam coś przeciwnego - często widzę przyzwoite babki o regularnych rysach, którym odrobina podkładu i różu odjęłaby z 10 lat. Wybrałam dość specyficzną ścieżkę kariery i wokół mnie pełno jest kobiet w moim wieku (czyli około trzydziestki i troszczę starszych), których ziemista cera i wory pod oczami naprawdę nie dodają uroku.

Z mojego doświadczenia tak z makijażem jak i z umalowanymi ludźmi wynika, że lekki podkład na bezproblemowej cerze potrafi się naprawdę ładnie wtopić, jeśli dobrze dobierze się pod niego krem czy bazę. Cięższy na zmienionej skórze w sumie też - wiem, co mówię, bo leczę mniejszy lub większy trądzik już ponad piętnaście lat. Moim zdaniem lepsze to niż straszyć wągrami/przebarwieniami/pryszczami/naczynkami czy bliznami. Mało kto ma naprawdę gładką, bezproblemową cerę.

W temacie włosowym: zapach Sesy jest bardzo spoko i szybko przestałam go czuć. Włosy po niej również ładne. Jestem zadowolona.
Mam tak samo jestem kobietą i lubię korzystać z pewnych przywilei ja też często mijam panie, które gdyby choć trochę się podmalowały, wyglądałaby naprawdę super, a tak wyglądają jakby byly wiecznie chore i zmęczone. Miło patrzeć na zadbane kobiety. Ale latem to podkład odpada bez dwóch zdań
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa

Soupir bordeaux jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 12:08   #2233
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
A jednak zestaw Sylveco + Biovax oceniam na 4/4+ Są trochę spuszone jak zawsze, ale jest całkiem ładnie. Sama bym jednak tego szamponu nie kupiła ze względu na proteiny w składzie. Zawsze mam jeden rypacz i jeden łagodny szampon używany co mycie, a w takim przypadku musiałabym mieć dwa.

Jeszcze co do makijażu. Nie wiem, może to środowisko w którym się obracam, ale ja po prostu nie czuję potrzeby poprawiania czegoś co jest dobre. Zawsze spotykałam się z podziwem (od mężczyzn i kobiet) a czasami z zazdrością (tu tylko kobiety) wynikającymi z faktu, że makijaż mi nie potrzebny. I nie będę udawać skromnej i twierdzić, że mnie to nie cieszyło.

Gdybym miała kłopoty warte ukrycia - nie wahałabym się, tzn. do ukrycia mam cienie pod oczami. Niestety są na tyle duże i wyraźne, że nie da się ich ukryć całkowicie. Nawet mocna "szpachla" ich nie ukryje więc je zaakceptowałam i lekko maskuję na większe wyjścia.

Ja po prostu lubię nie przejmować się tym, że coś mi się rozmaże, że nie mogę się z kimś przytulić na powitanie itp. itd.
Mały oftopek makijażowy ożywił nasz pół-martwy wątek, więc trochę go pociągnę.

Ja jak widzę zupełnie nieumalowaną piękną dziewczynę to od razu myślę: odrobina makijażu i wyglądałaby jak gwiazda filmowa!
Sama jestem raczej średnio-ładna tzn. sobie oczywiście się podobam (), ale ogólnie rzecz biorąc szału raczej nie robię. Za to jak się podmaluję jest naprawdę dobrze. Abstrahując od problemów z wypryskami (które póki co w zasadzie zniknęły, odkąd znów stosuję retinoid z antybiotykiem) mam jasną, przezroczystą cerę w szarawym odcieniu i bez makijażu wyglądam jak zwłoki. Do tego małe, acz bardzo podkrążone oczka. Jeśli tylko udaję się gdzieś indziej niż do sklepu spożywczego nakładam podkład, podkreślam brwi + róż + brązowa kreseczka + rzęsy. Pod oczami maźnę korektorem, ale bez jakichś szaleństw, bo wiadomo, że moich podków nic nie zakryje.
Jeśli chcę wyglądać naprawdę super albo mam dużo czasu daję jeszcze odrobinę rozświetlacza albo jakieś delikatne cienie, ciemniejsze w zewnętrznym kąciku. Ale ogólnie od 10 lat maluję się tak samo. Szkoda, bo bardzo lubię kupować kolorowe kosmetyki, które potem zwykle rozdaję po znajomych.

W kwestii włosowej: skończył mi się banankowy Kallos i zamiast niego stosuję Herbal z lnem. Fajnie pachnie i działanie też bez zastrzeżeń. Odkąd glossuję henną moje włosy lubią wszystko.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 21:32   #2234
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Ja po prostu lubię nie przejmować się tym, że coś mi się rozmaże, że nie mogę się z kimś przytulić na powitanie itp. itd.
Bez przesady makijaz nie oznacza ze nie można kogoś przytulac ja się maluje i jakos normalnie zyje, nie musze sie ograniczać do uscisku ręki i jakos nigdy nie zdarzyło mi się kogos lub cos ubrudzic
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-09, 04:52   #2235
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Bez przesady makijaz nie oznacza ze nie można kogoś przytulac ja się maluje i jakos normalnie zyje, nie musze sie ograniczać do uscisku ręki i jakos nigdy nie zdarzyło mi się kogos lub cos ubrudzic
Jak używałam podkładu, to za każdym razem kiedy mój facet przytulił twarz do mojej twarzy, musiał czyścić okulary, bo osiadała na nich mieszanina podkladu z sebum. Dla mnie było to obrzydliwe. Albo te wiecznie upaćkane kołnierze kurtek i szaliki u niektórych kobiet, smugi podkładu na ciuchach w przymierzalni. Nie wiem, może niektórzy stosują jakieś betonowe podkłady, które się nie ścierają i ich to nie dotyczy.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-09, 10:48   #2236
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Jak używałam podkładu, to za każdym razem kiedy mój facet przytulił twarz do mojej twarzy, musiał czyścić okulary, bo osiadała na nich mieszanina podkladu z sebum. Dla mnie było to obrzydliwe. Albo te wiecznie upaćkane kołnierze kurtek i szaliki u niektórych kobiet, smugi podkładu na ciuchach w przymierzalni. Nie wiem, może niektórzy stosują jakieś betonowe podkłady, które się nie ścierają i ich to nie dotyczy.
Ja używam mineralnych podkładów i jak widzę, że cera się lekko przetłuszcza to wybieram ten nadmiar chusteczką. Nie dokładam więcej. Jedyne co brudze to chusteczkę do nosa jak mam katar.

A jak używałam fluidów to często latem miałam brudny nosek w okularach. Obrzydliwe. A te szaliki, ubrania ubrudzone u niektórych kobiet, fuuuu.
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-09, 10:51   #2237
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Mały oftopek makijażowy ożywił nasz pół-martwy wątek, więc trochę go pociągnę.

Ja jak widzę zupełnie nieumalowaną piękną dziewczynę to od razu myślę: odrobina makijażu i wyglądałaby jak gwiazda filmowa!
Sama jestem raczej średnio-ładna tzn. sobie oczywiście się podobam (), ale ogólnie rzecz biorąc szału raczej nie robię. Za to jak się podmaluję jest naprawdę dobrze. Abstrahując od problemów z wypryskami (które póki co w zasadzie zniknęły, odkąd znów stosuję retinoid z antybiotykiem) mam jasną, przezroczystą cerę w szarawym odcieniu i bez makijażu wyglądam jak zwłoki. Do tego małe, acz bardzo podkrążone oczka. Jeśli tylko udaję się gdzieś indziej niż do sklepu spożywczego nakładam podkład, podkreślam brwi + róż + brązowa kreseczka + rzęsy. Pod oczami maźnę korektorem, ale bez jakichś szaleństw, bo wiadomo, że moich podków nic nie zakryje.
Jeśli chcę wyglądać naprawdę super albo mam dużo czasu daję jeszcze odrobinę rozświetlacza albo jakieś delikatne cienie, ciemniejsze w zewnętrznym kąciku. Ale ogólnie od 10 lat maluję się tak samo. Szkoda, bo bardzo lubię kupować kolorowe kosmetyki, które potem zwykle rozdaję po znajomych.

W kwestii włosowej: skończył mi się banankowy Kallos i zamiast niego stosuję Herbal z lnem. Fajnie pachnie i działanie też bez zastrzeżeń. Odkąd glossuję henną moje włosy lubią wszystko.
Podkreślone - u mnie taki widok wywoła myśl: o jak jej ładnie

Lubię makijaż na wielkie wyjścia, bo wtedy na prawdę robi się wrażenie gwiazdy filmowej.

Wiesz, mnie nie chodzi o niemalowanie się za wszelką cenę, jeśli ma się coś do zakrycia to jak najbardziej, tylko szkoda, że tyle kobiet o na prawdę ładnej cerze niepotrzebnie ją sobie zakrywa nie mając w sumie wyraźnego powodu.

Sama jestem bardzo blada, mam żółtawą karnację i od kiedy mam rude włosy uważam, że wygląda to ładnie. Gdy byłam blondynką moja karnacja wyglądała na lekko chorą, szczególnie z tymi podkrążonymi oczami, przynajmniej mam takie wrażenie. Teraz używam tylko pudru (stosuję na prawdę mocno tłuste kremy więc nie da się inaczej, moja nowa miłość: Fitomed krem tłusty, konsystencja jak w kremie z filtrem 50+), różu, podkreślam lekko brwi + pomadka. Nie umiem się przekonać do podkładów itp. na co dzień. Na większe wyjścia mam krem BB.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Jak używałam podkładu, to za każdym razem kiedy mój facet przytulił twarz do mojej twarzy, musiał czyścić okulary, bo osiadała na nich mieszanina podkladu z sebum. Dla mnie było to obrzydliwe. Albo te wiecznie upaćkane kołnierze kurtek i szaliki u niektórych kobiet, smugi podkładu na ciuchach w przymierzalni. Nie wiem, może niektórzy stosują jakieś betonowe podkłady, które się nie ścierają i ich to nie dotyczy.
No właśnie, o to mi chodziło. Nie lubię tego efektu. Ile mogę to unikam. Koszmar z dzieciństwa: całowanie na dzień dobry pomalowanych cioć

Patrzyłyście może na składy nowej linii Sylveco: Vianek? Co prawda do włosów jest tam chyba tylko szampon i jedna odżywka, ale kusi mnie coś od nich w przyszłości. No i i szampon Biolaven też wygląda ciekawie. Nigdy nie miałam nic z Sylveco, teraz tylko wykańczam resztkę szamponu odziedziczoną po koleżance, której nie podpasował.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-10, 12:00   #2238
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Postanowiłam do Was dołączyć, a z racji że wczoraj wykonałam(mama mi robiła) zabieg keratynowego prostowania włosów KATIVA zrobiłam zdjęcia, niestety przed zapomniałam ale w sumie dobrze bo miałam z 4-5 cm dłuższe niż teraz i czarne(kativa troszkę zdjęła mi kolor i teraz mam taką czekoladkę a pod słońce na górze jakieś bordo) no i w maju 2 lata BY MINEŁO ! odkąd podcinałam końcówki masakra więc wyobraźnie sobie jakie one były, jeszcze codziennie prawie suszarka,prostownica i czasem lokówka....Brak słów

Moja pięlegnacja teraz będzie troszkę inna, gdyż wolę unikać soli(sodium chloride) w kosmetykach do włosów i zamierzam używać:
-szampon Yves Rocher wygładzający(niestety sól ma na końcu prawie, ale zabezpieczę włosy Kallosem którymś a przy najbliższej okazji pójdę do YR zobaczyć czy mają coś bez soli)
-Cece z wiśnią i keratyną(do oczyszczania bardziej)
-Zamierzam myć włosy czasem maską Kallos(na razie mam banan,keratyne) Chyba żaden Kallos soli nie ma nie ?
-emuslaj Gloria
-szampon Biały Jeleń z kozim mlekiem bez soli
-Ziaja b/s wygladzająca odżywka i mam jeszcze próbkę maski to ona chyba też nie ma soli, zresztą przejdę się też i zobaczę co ma sól a co nie
-Isana kuracja z arganem bez soli jak dobrze sprawdziłam
-Garnier odżywka z cudownymi olejkami
-Garnier odżywka gładkie i lśniące(kupiłam w UK jakis czas temu)
-olej sezamowy KTC
-olej migdałowy KTC
-olej kokosowy KTC(może się sprawdzi po KP przedtem to tragedia xd)
-olej alterra z limonką(dolałam do niego rycyny i lnianego)
-olej lniany z Biedry
-próbka maski ki power
-serum Kerapro
-argan oil do końcówek
-jedwab GP
-czasem odżywka Marion pomarańczowa w sprayu
-odżywka 88.7 ml oragnix z keratyną
-wcierka Joanna Power Hai(boże bądź kobieto systematyczna)
-końcówka wcierki Seboravid czy jakoś tak
-maska Biovax do włosów wypadających(zapach ) mam dwie saszetki to będzie
-próbka kremu BB Avon to chyba mamie dam,choć woli nie ma xd
-no i dawać przed myciem rycynę a potem rycynę+olejek GP z papryczką jak kupię)


No i biorę tabletki drożdże z bratkiem,pokrzywa+skrzyp( syypane)czasem czystek tak co dwa dni lub czasem codziennie,jeszcze pije olej lniany już 2 miesiąc poleciał

Wydaje mi się, że tyle
Dążę do tego, żeby włosy się trochę zagęsciły no i długość

AAAA i mama wczoraj mi podcięła oczywiście te końce tragiczne
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0312.JPG (63,3 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0313.JPG (53,9 KB, 30 załadowań)
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia

Edytowane przez Smerfetka696969
Czas edycji: 2016-02-10 o 12:01
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 14:43   #2239
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Ja na telefonie nie widzę zdjęć

Wogole jak Wy olejujecie wlosy? W sensie nakladacie warstwa po warstwie?

Ogólnie mam wrażenie ze moje wlosy ciezko sie olejuje tzn długość sie dobrze olejuje ale mam wrażenie że moje końcówki od razu po nalozeniu oleju, wchlaniaja go
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-12, 15:22   #2240
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Ja na telefonie nie widzę zdjęć

Wogole jak Wy olejujecie wlosy? W sensie nakladacie warstwa po warstwie?

Ogólnie mam wrażenie ze moje wlosy ciezko sie olejuje tzn długość sie dobrze olejuje ale mam wrażenie że moje końcówki od razu po nalozeniu oleju, wchlaniaja go
Ja pasmo po paśmie. Spinam większą część włosów, a to co zostanie olejuję. I tak stopniowo aż zaolejuję całe włosy.
Być może końcówki potrzebują więcej oleju.
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 16:06   #2241
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

No właśnie nie wiem trochę to dziwne ze tak od razu wchłaniają olej.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 16:15   #2242
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
No właśnie nie wiem trochę to dziwne ze tak od razu wchłaniają olej.
Końcówki zazwyczaj się różnią od reszty włosów. Po prostu może mają inną porowatość, albo po prostu bardziej tego oleju potrzebują, to całkiem normalne
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 17:15   #2243
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Wydaje mi się że końcówki mogą być wysokoporowate bo były rozjaśniane kilka razy. Ogólnie wiadomo, ciężko mi ocenić same końcówki jaką mają porowatość. Trochę w ogóle żałuje że kupiłam alterre migdał i papaja, zamiast brzozy i pomarańczy bo czytałam na blogu rozpiske wszystkich olejków i do jakiej porowatości najbardziej nadaje się konkretna alterra a że moje są średnioporowate to domyslam się że jednak brzoza bardziej by mi pasowała zresztą ma awokado które moje włosy kochają
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 17:19   #2244
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że końcówki mogą być wysokoporowate bo były rozjaśniane kilka razy. Ogólnie wiadomo, ciężko mi ocenić same końcówki jaką mają porowatość. Trochę w ogóle żałuje że kupiłam alterre migdał i papaja, zamiast brzozy i pomarańczy bo czytałam na blogu rozpiske wszystkich olejków i do jakiej porowatości najbardziej nadaje się konkretna alterra a że moje są średnioporowate to domyslam się że jednak brzoza bardziej by mi pasowała zresztą ma awokado które moje włosy kochają
Nie patrz na porowatość tylko na to co włosy lubią. Jeśli na długości włosy nie lubią protein to aplikuj na same końce. Proteiny mogą okazać się pomocne.
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 17:49   #2245
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez sandrek Pokaż wiadomość
Nie patrz na porowatość tylko na to co włosy lubią. Jeśli na długości włosy nie lubią protein to aplikuj na same końce. Proteiny mogą okazać się pomocne.
No ale patrzę na to
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 19:01   #2246
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Smerfetka696969 Pokaż wiadomość
Postanowiłam do Was dołączyć, a z racji że wczoraj wykonałam(mama mi robiła) zabieg keratynowego prostowania włosów KATIVA zrobiłam zdjęcia, niestety przed zapomniałam ale w sumie dobrze bo miałam z 4-5 cm dłuższe niż teraz i czarne(kativa troszkę zdjęła mi kolor i teraz mam taką czekoladkę a pod słońce na górze jakieś bordo) no i w maju 2 lata BY MINEŁO ! odkąd podcinałam końcówki masakra więc wyobraźnie sobie jakie one były, jeszcze codziennie prawie suszarka,prostownica i czasem lokówka....Brak słów

Moja pięlegnacja teraz będzie troszkę inna, gdyż wolę unikać soli(sodium chloride) w kosmetykach do włosów i zamierzam używać:
-szampon Yves Rocher wygładzający(niestety sól ma na końcu prawie, ale zabezpieczę włosy Kallosem którymś a przy najbliższej okazji pójdę do YR zobaczyć czy mają coś bez soli)
-Cece z wiśnią i keratyną(do oczyszczania bardziej)
-Zamierzam myć włosy czasem maską Kallos(na razie mam banan,keratyne) Chyba żaden Kallos soli nie ma nie ?
-emuslaj Gloria
-szampon Biały Jeleń z kozim mlekiem bez soli
-Ziaja b/s wygladzająca odżywka i mam jeszcze próbkę maski to ona chyba też nie ma soli, zresztą przejdę się też i zobaczę co ma sól a co nie
-Isana kuracja z arganem bez soli jak dobrze sprawdziłam
-Garnier odżywka z cudownymi olejkami
-Garnier odżywka gładkie i lśniące(kupiłam w UK jakis czas temu)
-olej sezamowy KTC
-olej migdałowy KTC
-olej kokosowy KTC(może się sprawdzi po KP przedtem to tragedia xd)
-olej alterra z limonką(dolałam do niego rycyny i lnianego)
-olej lniany z Biedry
-próbka maski ki power
-serum Kerapro
-argan oil do końcówek
-jedwab GP
-czasem odżywka Marion pomarańczowa w sprayu
-odżywka 88.7 ml oragnix z keratyną
-wcierka Joanna Power Hai(boże bądź kobieto systematyczna)
-końcówka wcierki Seboravid czy jakoś tak
-maska Biovax do włosów wypadających(zapach ) mam dwie saszetki to będzie
-próbka kremu BB Avon to chyba mamie dam,choć woli nie ma xd
-no i dawać przed myciem rycynę a potem rycynę+olejek GP z papryczką jak kupię)


No i biorę tabletki drożdże z bratkiem,pokrzywa+skrzyp( syypane)czasem czystek tak co dwa dni lub czasem codziennie,jeszcze pije olej lniany już 2 miesiąc poleciał

Wydaje mi się, że tyle
Dążę do tego, żeby włosy się trochę zagęsciły no i długość

AAAA i mama wczoraj mi podcięła oczywiście te końce tragiczne
Czy Ty się juz tutaj nie udzielałaś?

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że końcówki mogą być wysokoporowate bo były rozjaśniane kilka razy. Ogólnie wiadomo, ciężko mi ocenić same końcówki jaką mają porowatość. Trochę w ogóle żałuje że kupiłam alterre migdał i papaja, zamiast brzozy i pomarańczy bo czytałam na blogu rozpiske wszystkich olejków i do jakiej porowatości najbardziej nadaje się konkretna alterra a że moje są średnioporowate to domyslam się że jednak brzoza bardziej by mi pasowała zresztą ma awokado które moje włosy kochają
Na bank sa wysokoporowate, lub średnio, w kazdym razie o oczko bardziej porowate niż reszta. Rozjasnianie ma swoje konsekwencje raczej nie do odwrócenia.

Po drugiej próbie z Biovaxem kawior stwierdzam, że moje włosy zdecydowanie go lubią. Co dziwne za każdym razem dał na włosach inny efekt Pierwsz raz - włosy bardziej rozporostowane, wygładzone. Drugi - fale zaczynają sie bliżej nasady. Obydwa efekt sa jednak pozytywne

Co do sposobu olejowania. Popełniam zbrodnię na moim skręcie, ale robie to nastepująco: w butelce z atomizerem mieszam pół na pół olej z wodą, spryskuję tą mieszanką włosy na całej długości (wisze sobie w tym czasie głową w doł nad wanną, żeby olej oprócz włosów wylądował tylko w niej) i później rozczesuje włosy TT. Olej dociera wszędzie. Olejowania pasmo po paśmie szczerze nienawidzę i nigdy do nie go nie wróce.
__________________
aktualizacje

Edytowane przez Wolha wRedna
Czas edycji: 2016-02-12 o 19:05
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 19:13   #2247
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Ja olejuję właśnie pasmo po paśmie bo kiedyś olejowałam tak po prostu rozpuszczone włosy ale nie wiem co ja wtedy myslałam olej wogóle na te włosy jakby od spodu nie docierał
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 19:16   #2248
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Ja olejuję właśnie pasmo po paśmie bo kiedyś olejowałam tak po prostu rozpuszczone włosy ale nie wiem co ja wtedy myslałam olej wogóle na te włosy jakby od spodu nie docierał
U mnie to zajmowalo za dużo czasu i przy okazji traciłam za dużo włosów. Metoda z atomizerem to jakieś 7-8 min. łącznie z umyciem butelki, brak wyrwanych włosów itp.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 20:15   #2249
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Ja zwykle rozdzielam włosy na dwie połowy i przerzucam do przodu, porcję oleju wcieram w dłonie i przejeżdżam wierzch, spód i wgniatam w końce. Później to samo z drugiej strony, a jeśli wciąż wydają mi się niedoolejowane - czynność powtarzam. Na koniec rozczesuję.

PS Sesa jest super. Zapach fajny, łatwo ją zmyć i włosy pięknie błyszczą.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-12, 21:57   #2250
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
PS Sesa jest super. Zapach fajny, łatwo ją zmyć i włosy pięknie błyszczą.
Dla mnie jest nie do zniesienia na dodatek potem przez kilka dni, mimo że myję włosy codziennie, nadal ją czuję.
Obecnie moim ulubionym olejem jest Loton kokosowy lub z macadamią, ten drugi pięknie pachnie różami.
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-03 18:01:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:05.