popadam w paranoje :((

[goraca30tka]

Boze, macie racje
a teraz jeszcze bardziej sie zdołowałam, bo w ostatnich smsach laska pytała go czy ma czas w srode wieczorem (czyli dzis) i cieszyłam sie ze na dziś sie umówiliśmy i ze nici z planów tamtej...ale własnie niedawno zadzwonił do mnie TZ i z przykrościa stwierdził ze dzisiejsze spotkanie musimy przełożyć, bo kolega go poprosił, zeby gdzies wieczorem z nim pojechał jakiś biznes zrobić ;(
od razu skojarzyłam z smsem od niej i tylko to mam w głowie...
Nie jestem w stanie sprawdzić, czy faktycznie będzie jechał z kolegą załatwiać biznes, czy do niej...
Jestem cholernie zła! Ale co, jeśli faktycznie kumpel poprosił go o pomoc?
Przez takie akcje bede musiala niestety kontrolowac jego poczynania i nie wiem czy nabiore zaufania- bo nawet jesli z smsów nic nie wywnioskuje, a okaze sie ze on dzis pojedzie do niej, to i tak bedzie wystarczajacy pretekst zeby mu nie ufać

[havana82]

Napisane przez goraca30tka

Boze, macie racje
a teraz jeszcze bardziej sie zdołowałam, bo w ostatnich smsach laska pytała go czy ma czas w srode wieczorem (czyli dzis) i cieszyłam sie ze na dziś sie umówiliśmy i ze nici z planów tamtej...ale własnie niedawno zadzwonił do mnie TZ i z przykrościa stwierdził ze dzisiejsze spotkanie musimy przełożyć, bo kolega go poprosił, zeby gdzies wieczorem z nim pojechał jakiś biznes zrobić ;(
od razu skojarzyłam z smsem od niej i tylko to mam w głowie...
Nie jestem w stanie sprawdzić, czy faktycznie będzie jechał z kolegą załatwiać biznes, czy do niej...
Jestem cholernie zła! Ale co, jeśli faktycznie kumpel poprosił go o pomoc?
Przez takie akcje bede musiala niestety kontrolowac jego poczynania i nie wiem czy nabiore zaufania- bo nawet jesli z smsów nic nie wywnioskuje, a okaze sie ze on dzis pojedzie do niej, to i tak bedzie wystarczajacy pretekst zeby mu nie ufać

kochana Ty lepiej mu powiedz co Ci lezy na watrobie, te smsy, sciszanie glosu jak rozmawia itp. no i prawde i co Cie niepokoi,powiedz i zalatw temat... bo zaczniesz wariowac od tego zastanawiania sie- nie stworzysz z nim zwiazku nigdy jak bedziesz tkwila w takim zawieszeniu... nie trzymaj sie na sile faceta przy ktorym nabawiasz sie nerwicy to nie pierwszy i nie ostatni