tradzik a mleko

[panibeznazwy]

Napisane przez Maggie_95

Niestety z cukrem i produktami przetworzonymi to prawda. Wszystko co zawiera wysoki indeks glikemiczny może szkodzić naszej cerze. U mnie się sprawdza.

Potwierdzam. W moim przypadku po odstawieniu mleka, ograniczeniu cukru i produktów przetworzonych trądzik wyraźnie osłabł. Minął miesiąc czasu a na mojej twarzy nie pojawił się żaden stan zapalny Mam nadzieję, że sytuacja się utrzyma

[travis]

ze tez dopiero teraz odkrylam ten watek! uwielbiam mleko, codziennie pije 2 kawy latte czyli okolo 500 ml goracego mleka. i nie moge poradzic sobie z cera. od dzisiaj koniec, zobaczymy czy pomoze

[martusienka]

Napisane przez travis

ze tez dopiero teraz odkrylam ten watek! uwielbiam mleko, codziennie pije 2 kawy latte czyli okolo 500 ml goracego mleka. i nie moge poradzic sobie z cera. od dzisiaj koniec, zobaczymy czy pomoze

Daj znać o efektach.

[Ciri89]

Też dzisiaj usłyszałam od dermatolog, że mleko może powodować trądzik. Próbowałam wyciągnąć coś więcej z tej lakonicznej wypowiedzi i - podobno jest to związane z hormonami znajdującymi się w paszy zwierząt, które dostają się do mleka.

[travis]

a a czytalam ze w mleku sa krowie hormony, ktore pomagaju cielakom przy wzorscie kopyt itp.
zastanawiam sie czy wystarczy samo odstawienie mleka, czy nie moge tez masla, nalesnikow itp

[asitkax3]

mnie jak wysypało na wiosnę zeszłego roku to tak trzymało aż do października - używałam wszystkiego co możliwe a to świństwo nie chciało schodzić. też wtedy usłyszałam w tv o wpływie mleka na pojawiający się trądzik. Zaczęłam bardziej czytać w necie i od pierwszego dnia listopada odstawiłam całkowicie mleko (płatki śniadaniowe z mlekiem jadłam codziennie + do tego kawa z mlekiem). Po dwóch trzech tygodniach zostały mi jedynie blizny po tym strasznym wysypie (wyciskałam ), do tej pory cera spokojna, jedna może dwie krostki na miesiąc. Przerzuciłam się na zieloną herbatę, kawę piję sporadycznie. Nie wiem jak z kefirem, ale jeśli chodzi o masło czy naleśniki to ja jem i mi nic nie jest

Na prawdę polecam osobom z trądzikiem by też spróbowali odstawić mleko na jakiś czas. Może akurat pomoże, a na pewno nie zaszkodzi.

[MadSyndrome]

Potwierdzam, zrobiłam ze swoimi trzema siostrami i kuzynką taki mały test i każdej po jedzeniu codziennie przez 2 tygodnie 2 jogurtów cera się pogorszyła, natomiast jak "odstawiłyśmy" produkty mleczne to nic nowego nawet nie wyskakiwało ale oczywiście każdej inaczej, jedna jadła ostre potrawy, druga inaczej dba o cerę itp.

Jeszcze kilka innych rzeczy: dwie z nas piły kawę bez mleka w tych 2 tygodniach bez produktów mlecznych. Kawa też źle wpływa na cerę z resztą nie tylko.

Mleko i jogurciki lepiej zostawić dla dzieci, a kawę lepiej pić wtedy, kiedy trzeba przepracować nockę, a nie do ciasteczka z koleżanką

[violet_oleander]

Chyba coś w tym jest. Ja osobiście jeszcze tego nie przetestowałam ale mój brat jest od trzech tygodni na specjalnej diecie, w której wyklucza się mleko i ogranicza produkty mleczne, z trądzikiem, szczególnie na plecach męczył się wiele lat i po dwóch tygodniach diety już mu znikały krostki. Jego dziewczyna, to samo.
Myślę o wypróbowaniu tylko, że moja dieta składa się w 70% z nabiału ponieważ nie jem mięsa.

[Fuxia83]

Tez nie tak dawno ... bo wczoraj sie o tym dowiedzialam, a mecze sie z tradzikiem juz od pazdziernika, nie byloy w tym nic dziwnego gdyby nie moj wiek, mam juz 30 lat, i od jakichs 6 lat nie mialam tradziku w ogole. Pojawil sie znowu wlasnie w pazdzierniku pod wplywem stresu, ale stres przeszedl a ja ciagle tradzik mam ... a pije ok litr mleka dziennie, od dzis nie pije w ogole, zobaczymy jak to sie odbije na mojej cerze, mam nadzieje ze znow bedzie gladka i zdrowa

[travis]

u mnie sie to nie sprawdzilo. nie pilam mleka, nie jadlam czekolady itp pzez 5-6 tygodni i zadnej roznicy nie zauwazylam.

[Fuxia83]

podnosze temat.

Zrobilam test i przez 2 tygodnie nie pije mleka, moj tradzik zniknal ... nie moge uwierzyc ze jestem alergiczka na mleko ... ale wreszcie znalazlam lekarstwo na moj problem i nie musze wydawac tyle kasy na leki i kosmetyki ktore i tak nie dzialaly no bo mleko pilam litrami.

nie jem tez lodow sernikow i ... smietany wiec twarozek ktory tak lubilam musialam odstawic ... chociaz chce sprobowac dodac mleka sojowego ... bo bialy ser i jogurt moge pic ze wzgledu na to ze szkodliwe substancje zostaly juz w nich przetrawione przez bakterie.

Poki co jestem zadowolona z efektow polecam sprobowac

[asitkax3]

Nie musisz całkowicie odstawiać wszystkich przetworów mlecznych tylko ograniczyć do minimum. Ja też kiedyś piłam litrami mleko i pół roku z wysypanym czołem chodziłam. Na miesiąc odstwailam wszystko, później stwierdziłam że to lekka przesada i piłam znowu ale w małych ilościach (np do kawy). Czasem krostka jakaś wyskoczy i tyle.

[Fuxia83]

Napisane przez asitkax3

Nie musisz całkowicie odstawiać wszystkich przetworów mlecznych tylko ograniczyć do minimum. Ja też kiedyś piłam litrami mleko i pół roku z wysypanym czołem chodziłam. Na miesiąc odstwailam wszystko, później stwierdziłam że to lekka przesada i piłam znowu ale w małych ilościach (np do kawy). Czasem krostka jakaś wyskoczy i tyle.

no wlasnie sek w tym ze ja pije srednio 3 latte dziennie i musialam zamienic mleko na alternatywne bo inaczej to wychodzilo ze pije litr dziennie a poza tym juz dlugo jestem bez mleka i mam cudowna skre wszystkie przebarwienia sie goja ... wreszcie jestem zadowolona z mojej cery choc musze sie wybrac na kwasy do kosmetyczki zeby zlikwidowac rozszerzone pory

[choco star]

ja niestety tez mam ten problem. mleko lubie, kefir uwielbiam, no ale nie moge sobie czesto pozwalać bo zaraz mnie zasyfi...eh ;/

[Barboletta]

Witajcie! Jestesmy w klubie - w zasadzie nie tak dawno to odkryłam i jedyne z czym nie moge sie pogodzić to kakao

[włoczykijka]

Nie pomyślałabym, że mleko i jego przetwory może wpływać na cerę. Okazuję sie, że - w moim przypadku - może. Dwa tygodnie bez jogurtów, kefirów, twarogu, mleka i syfów jest mniej. Co zrobić kiedy ktoś uwielbia kawę z mlekiem? Sama nad tym bardzo ubolewałam. Dopiero od niedawna przestawiam się na mleko roślinne, ale kawa z mlekiem owsianem też jest ok.

[viciaq]

wiem, ze pozno tu pisze ale dopiero teraz zaczelam szukac w sieci informacji
sama u siebie przypadkiem zauwazylam, ze odstawienie mleka pomaga mi na cere. od pol roku nie jem go wcale i moja cera jest niemal idealna. po mleku mialam wysyp ropnych krostek i na buzi i na plecach i na dekolcie.
ale przy okazji szukania znalazlam ten artykul i pomyslalam, ze sie podziele

http://www.pocztazdrowia.pl/czy-mleko-wywoluje-tradzik/

autor podaje sporo linkow do badan i innych artykulow

[agacior89]

Sama borykam się z trądzikeim od dziesiatego roku życia (!), wszelkie antybityki nie pomagałym kuracja izotretinoiną pomogła wyleczyc wiekszość, ale co jakiś czas stan mojej cery się pogarszał... Jakiś czas temu zaczęłam pijać codziennie koktajle białkowe i nagle wysypało mnie potwornie. Zaczęłam zastanawiać się, co było przyczyną i jedyne, co znalzłam innego w mojej diecie to te własnie koktajle. Odstawiłam mleko, zastąpiłam je napojem sojowym i.. Problem zniknął. Potrafię stać po kilkanaście minut przed lustem bo nie mogę się nadziwić, jeszcze niedawno musiałam malować sie nawet na basem bo wstydziłam się swojej cery, dziś jest tak ładna, że na co dzień nie używam w ogóle makijażu. Nie wiem, czy to mleko czy serwatka z odżywki białkowej, ale na pewno w przypadku trądziku warto zrezygnować z mleka, bo może się okazać, ze to to!

[AnnaN7]

Ja również gdzieś o tym słyszałam i ponoć to prawda

[Prairie]

Ja też borykam się z trądzikiem, w lutym poszłam wreszcie do dermatologa, który zapisał mi lekką ręką kurację antybiotykową na 3 miesiące, lub, jak nie pomoże - na 6. Dopiero w domu zorientowałam się jakie spustoszenie w organizmie sieje tetrasyl (wypadanie włosów garściami, żółknięcie zębów, całkowicie rozwalona wątroba) i dodatkowo zaraz po jego odstawieniu armagedon wraca ze zdwojoną siłą - takie są opinie większości ludzi stosujących ten antybiotyk.
Wkurzyłam się niemiłosiernie i zaczęłam szukać w necie głębiej niż ''idealny kosmetyk na pryszcze'' i znalazłam setki komentarzy ludzi, którzy radzą sobie bez zbędnego zatruwania organizmu - ograniczenie glutenu. Przeszłam na dietę, chociaż przyznam, że sporadycznie zjadam jakieś pszenne, mączne rzeczy, ale w sumie spektakularnych efektów nie było. Odrzuciłam też wszelkie kosmetyki antytrądzikowe, używam kremu i żelu do mycia do cery atopowej. Jednak nadal wyskakiwały mi w obrębie strefy T wielkie bolące gule, które bardzo trudno zakryć bo rażą czerwonym kolorem. Przez przypadek natomiast nie jadłam 2/3 dni jogurtów, które pochłaniałam do tego czasu w ilościach ogromnych - 2/3 jogurty dziennie. Efekt jest zadziwiający, bo minęły co prawa dopiero 2/3 dni - ale wszystko, dosłownie wszystko zbladło, zmniejszyło się i bez bólu patrzę na twarz. Przez kolejny miesiąc będę dalej na bezglutenowej i bezmlecznej diecie i mam nadzieję, ze wreszcię się wyleczę

[Jacqueline27]

Odświeżam
Przeczytałam gdzieś w internecie o wpływie mleka na trądzik.
Postanowiłam od dziś odstawić nabiał na 1 mc i zobaczę co się stanie. Kupiłam mleko sojowe i zamiast krowiego mam zamiar dodawać go do kawy.
Do tego out wszystkie jogurty, serki i sery. Chociaż tych pierwszych najbardziej mi szkoda
Nie cierpię na jakiś wielki trądzik (zaskórniki/wągry, ale i też normalne krosty- szczególnie policzki i broda), ale mam już 29 lat i dość tego Powinnam się zastanawiać nad zmarszczkami a ja tymczasem mam większe problemy z cerą niż parę lat temu
Zobaczymy za miesiąc co z tego będzie. Oby coś dobrego

[miss_peggy]

W mleku moga uczulać trzy rzeczy: kazeina, serwatka albo laktoza. Kiedyś myslałam, że u mnie to kwestia laktozy, bo po mleku bolał mnie brzuch i wysypywało niemiłosiernie, kupowałam sobie mleko bez laktozy, kupiam laktazę etc. ale nie pomogło. Zastanawiam się jak sprawdzić czy to kazeina czy serwatka? Teraz jestem na Dukanie gdzie mleko i jego przetwory to jeden z podstawowych skłądników, no i kolops, oczywiście trądzik . A sojowego innego niż czekoladowe nie przełknę, a te ma cukier. Naturalne sojowe albo ryżowe było dla mnie obrzydliwe, zastanawiam się czy kokosowe albo migdałowe może być spoko, czy można je na dukanie no i czy dostanę je w proszku.

[boon]

Może nasilać trądzik, ale nie musi. Zależy od osoby. Ja wiem po sobie, że drugiego dnia po wypiciu mleka mam problemy z cerą, szczególnie na brodzie, a krostki długo się goją Może komuś się przyda, trochę od naukowej strony, a trochę na podstawie własnych doświadczeń - wpływ mleka na trądzik w pigułce:

http://www.powiedzdietomnie.pl/2015/...ie-i-jego.html

[201604291140]

miss peggy, nie ma mleka bez laktozy, są tylko takie z ograniczoną jej zawartością i ta informacja widnieje na każdym kartoniku. mnie po takim mleku wysypuje tak samo jak po mleku ze standardową ilością laktozy, ale wystarczy tabletka lactocontrol do mlecznego posiłku by problem znikł . co do mleka ryżowego - w rossmanie ryżowe z wanilią jest pyszne, znacznie lepsze niż ryżowe solo. często jest na przecenie za 6zł.

kilka razy podniesiono kwestię naleśników. nie trzeba robić ich z mlekiem, identyczne w smaku, wyglądzie i konsystencji wychodzą na samej wodzie lub ,,mleku" roślinnym.

[mgds]

Temat dość stary, ale dorzucę swoje przysłowiowe "trzy grosze". Po tym jak nagle wysypało mi całe czoło i policzek wielkimi, trudno gojącymi się gulami zaczełam analizować co mogło być przyczyną. Raczej nie maseczki z zielonej glinki. Raczej nie podkład. Drążąc temat, myśląc o nim całymi dniami, doszłam do wniosku, że przyczyna może leżeć w tym, że wypiłam jednego dnia 1 szklankę pseudo cappucino (sama chemia) na mleku z kartonu i następnego dnia 2 takie "wynalazki", a więc tego mleka troche było. Jakiś czas później nagle olśniło mnie, że może warto odstawić mleko i jego przetwory na jakiś czas. Dziś mija drugi dzień, a więc dopiero początek mojej drogi, ale może akurat to będzie to, czego mi trzeba. Jeśli tak- na pewno jeszcze o tym napiszę.
Póki co modlę się, aby jednak ostateczność (Izotek) nie był konieczny.

[agatanaturalnie]

Jak się czujecie po odstawieniu mleka i nabiału? Co jecie w zamian?Wyczytałam gdzieś, że trzeba dostarczać wapno z innych źródeł. Wskazana jest również suplementacja witaminą D.

[chimay]

Napisane przez agatanaturalnie

Jak się czujecie po odstawieniu mleka i nabiału? Co jecie w zamian?Wyczytałam gdzieś, że trzeba dostarczać wapno z innych źródeł. Wskazana jest również suplementacja witaminą D.

Mnie nabiał kazała odstawić moja endokrynolog.
Od miesiąca bardzo go ograniczyłam, a jadałam i piłam go od zawsze w dużych ilościach i mleka w mojej lodówce nie mogło nigdy zabraknąć.

Przede wszystkim wyeliminowałam właśnie mleko. Owsiankę jem teraz z różnymi mlekami roślinnymi: migdałowe, sojowe, kokosowe, owsiane. To ostatnie można zresztą tanim kosztem zrobić samemu w domu, zwłaszcza jak ktoś nie chce zwiększać wydatków na jedzenie, bo te mleka są sporo droższe od krowiego.

Kawa - piłam 2-3 dziennie, zawsze z mlekiem i śmietanką. Zastępuję je też mlekiem roślinnym, czasem piję czarną, czasem w ogóle nie piję. Generalnie chodzi mi raczej o eksperymentowanie i obserwowanie czy coś się zmieni, bo do niedawna miałam pewne bardzo silnie zakorzenione różne nawyki właśnie np "rano muszę wypić kawę, bo inaczej się nie obudzę". Czasem miałam za mało czasu, brakło kawy, brakło mleka i już dzień źle się zaczynał. A przecież wcale nie musi z powodu takiej błahostki.

Ograniczyłam też śmietanowe zupy, po prostu nie doprawiam ich śmietaną, a mój facet jak chce, to sobie dolewa na talerz.

Najgorzej mam z sosami, bo bardzo lubię czosnkowy i tutaj nie wymyśliłam nic na zastępstwo, raz na 2 tygodnie jadam.

Jadam dalej mozarellę, ale rzadko, zastąpiłam ją w sałatkach tofu lub awokado.

Ciągle jem masło, tutaj nikt mnie na namówi na zastąpienie go obrzydliwą margaryną.
Pijam też czasem kefiry lub maślankę, zjem plaster tłustego sera żółtego.
Generalnie jak już sięgam po produkty nabiałowe, to te tłuste albo sfermentowane.

[mgds]

Czesc przez miesiąc nie piłam mleka, nie jadłam twarogu,sera itp.produktów i efekt w postaci poprawy stanu skóry był po 2 tygodniach, obawiam się że to był tylko przypadek. Bo po tym czasie wystapilo drobne pogorszenie,nowe wypryski. Co zauwazylam, po zjedzeniu pizzy z podwojnym serem bylo znaczne pogorszenie,wiele nowych pryszczy. Teraz nie wiem czy to sprawa nabiału czy glutenu,bo i jego zdecydowanie ograniczylam. Musze chyba przeprowadzić eksperyment po raz drugi,aby wynik byl miarodajny.

Aktualnie suplementuje od 2 tygodni wit.d3 i tez jest jakby lepiej. Albo juz mi sie miesza, bo chce widziec poprawe... sama nie wiem. Na pewno warto sprobowac przetrwac np.miesiac bez nabialu, spozywajac w zamian za mleko mleka roslinne.

[100club]

Rzeczywiście coś w tym jest. Muszę przyznać, że kiedy przez długi czas nie piję mleka w żadnej postaci nawet do kawy to cera mi się bardzo polepsza.

[201706120937]

proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków.