Pomocy - kiepski początek z antykoncepcją ;(

[h_ola]

Witam!
Właśnie zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne - konkretnie "Yaz" - jednak nie jestem pewna, czy zrobiłam to poprawnie, jako że jestem w tym temacie kompletną nowicjuszką.
Moja ginekolog poradziła mi, abym zażyła tabletkę w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki. Tak też zrobiłam - tj tego dnia, kiedy się spodziewałam. Jednak z tego, co czytam na różnych forach wynika, że tabletkę powinno zażyć się w momencie pojawienia się miesiączki. Jeśli to prawda, najwidoczniej mogłam wziąć tabletkę za wcześnie. Zażywam je już 3 dzień, a okresu nie widać - choć czuję się podobnie, jak w momencie kiedy mam krwawienie.
Zastanawiam się, co robić? Czy kontynuować zażywanie leku? Czy mimo wszystko tabletki działają i mogę współżyć?
Bardzo proszę o pomoc!!!

[monius9]

no niestety, ale trochę się z ginem nie zrozumieliście - 1 tabletkę należy wziąć pierwszego dnia krwawienia, a wcale nie masz gwarancji, że to był ten dzień skoro ono nie wystąpiło. może zatrzymały je tabletki a może po prostu miało się spóźnić. ja bym na twoim miejscu kontynuowała branie tabletek [jak teraz ostawisz to dopiero sobie namieszasz] ale zabezpieczenie raczej dopiero przy 2gim opakowaniu, ulotka na pewno mówi coś na ten temat.

[h_ola]

dzięki za odpowiedź ulotkę przewertowałam starannie, jednak są tam informacje tylko odnośnie spóźnionego zażycia, nie przedwczesnego :/

[agusiamyszka]

wzielas je za wczesnie. bierz tabletki juz dalej. ja tez wzielam przed miesiaczka (moj swiadomy wybor) , dostalam krwawienia w I tyg (byc moze doszlo do pominiecia tabletki i to zadzialalo jak katalizator)

mowi sie ze antykoncepcja bedzie od 2 opakowania. ale co raz czesciej dochodzi sie do wniosku ze 7 albo 14 tabletek wystarczy i jest antykoncepcja. ja przynajmniej wspolzylam (przerywany) po 7 tabletce pare razy i w ciazy nie jestem. pewnie juz jest po owulacji wiec tymbardziej. ale to juz jest wybor danej kobiety

[CytrynowaPannica]

Dokładnie tak, jak dziewczyny napisały.
Tabletki zaczynasz brać pierwszego dnia krwawienia, i tak cały czas, aż skończy Ci się opakowanie. Robisz tygodniową przerwę, i od nowa.
Podczas siedmiodniowej przerwy powinno wystąpić krwawienie, aczkolwiek nie spodziewałabym się go pierwszego dnia.
(Moje opakowanie kończy się w niedzielę, więc jakoś w środę/czwartek zaczynam męczyć się z okresem.)
Mam nadzieję, że jesteś świadoma, że pigułki chronią Cię przed ciążą nawet podczas wyżej omówionej przerwy.
Bierz je dalej, myślę, że wszystko powinno być w porządku.
A podczas stosunku, byłabym po prostu bardziej ostrożna na Twoim miejscu.