OCM - Metoda czyszczenia olejem

[siwa anka]

Napisane przez la figa

aniu, mozesz napisac jaki masz rodzaj cery? i jaka mieszanke stosujesz?

Mam meszaną ze strefą T.

Mieszanka - naczytałam się o olejach zalecanych i odradzanych do mojej cery. Ale używam różnych kominbacji, różnych olejków. Powiem Ci szczerze, że chyba nigdy nie zrobiłam dwa razy takiej samej mikstury. Mam małą buteleczkę po oleju rycynowym i w niej przygotowuję OCM - wystracza na kilka dni.

Zawsze daję 30% oleju rycynowego, a reszta to naprawdę bardzo różne oleje. Czasem nawet 4 rodzaje. Po prostu daję co mam pod ręką. Co ciekawe ani razu przykrości nie miałam na twarzy, dlatego nie boję się eksperymentów. Teraz mam mieszankę: rycyna, oliwa z winogron, ciut oleju z nasion truskawki i bardzo mała kropla olejku z drzewa herbacianego.

[ewcia1807]

Dziewczyny, orientujecie się jak do oczyszczania twarzy metodą OCM mają się wizyty na solarium ?

[nez123]

Napisane przez pannanika

Mam w domu lniany, krokoszowy, ale dość stary więc pewnie stracił większość właściwości, oliwę z oliwek, olej rzepakowy do smażenia :P i oliwkę babydream fur mama. I jak na razie brak funduszy na coś nowego. Ten lniany na początku wydawał mi się najbardziej rozsądny, ale teraz już nie wiem...

Ja używam lnianego - 60% i oliwy 10% -> mam cerę tłustą/mieszaną i u mnie sprawdza się najlepiej. Nie wysusza, nie zapycha, zaskórniki znikają...

[ewcia1807]

A stosował Ktoś z Was oleju z orzechów włoskich do cery mieszanej?

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

A stosował Ktoś z Was oleju z orzechów włoskich do cery mieszanej?

Ja tak robiłam. Dałam rycynowy, z orzechów włoskich, i trochę winogronowego. Nie zauwazyłam, żeby mi się coś dziwnego zadziało na twarzy.

[ewcia1807]

Mam pytanie do Dziewczyn, które już dłuższy czas stosują tą metodę.

Zauważyłyście na początku wysyp?

[prettysimple]

Mnie wysypuje.
Ale nie wiem, czy to kwestia OCM (nie masuję za długo, żeby uniknąć takich niespodzianek) czy serum z retinolem.
Hm.

[ewcia1807]

No to się troszkę wystraszyłam

[agnes74]

Napisane przez prettysimple

Mnie wysypuje.
Ale nie wiem, czy to kwestia OCM (nie masuję za długo, żeby uniknąć takich niespodzianek) czy serum z retinolem.
Hm.

A jakie serum z retinolem stosujesz ,bo ja chcę sobie zamówić z BU ale skoro piszesz że cię wysypuje to muszę jeszcze to przemyśleć .

Mnie na początku po OCM wysypało ostro ale teraz już jest ok i jestem zadowolona trwało to 2 tygodnie i teraz jest super

[ewcia1807]

Ojeej no tych wysypów to się strasznie boję....

[prettysimple]

Napisane przez agnes74

A jakie serum z retinolem stosujesz ,bo ja chcę sobie zamówić z BU ale skoro piszesz że cię wysypuje to muszę jeszcze to przemyśleć .

Mnie na początku po OCM wysypało ostro ale teraz już jest ok i jestem zadowolona trwało to 2 tygodnie i teraz jest super

Zrobiłam sama z półproduktów dostępnych na mazidłach -> olejek z o,25% retinolem.

[agnes74]

Napisane przez prettysimple

Zrobiłam sama z półproduktów dostępnych na mazidłach -> olejek z o,25% retinolem.

Oj to ja chcę z BU to z 1% retinolu ,bo chciałabym coś na zmarszczki mimiczne ale trochę się teraz boję czy nie będzie za mocne

[vouge13]

Napisane przez ewcia1807

Mam pytanie do Dziewczyn, które już dłuższy czas stosują tą metodę.

Zauważyłyście na początku wysyp?

Mi wręcz jakieś drobne krostki poznikały z dnia na dzień.

[ewcia1807]

Napisane przez vouge13

Mi wręcz jakieś drobne krostki poznikały z dnia na dzień.

No to raz kozie śmierć.
Zamówiłam olej z orzecha włoskiego, dokupię olej rycynowy i będę próbować

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

Ojeej no tych wysypów to się strasznie boję....

Jeśli się w ogóle pojawi to pamiętaj, że powinnaś się cieszyć! Skóra wypycha całe swiństwo na wierzch - najpierw sie oczyszcza, żeby potem mieć możliwość ciągniecia z olejów tego co najlepsze.

U mnie wysypu nie było, a nawet w ciągu 2-3 dni zeszły bardzo bolesne gule.

[ewcia1807]

Dodatkowo piję teraz drożdże, więc może tym bardziej mnie ,,oczyści"
Myślę, że może na następny weekend dojdzie paczka to będę próbować.
I tak oczyszczać rano i wieczorem?

[vouge13]

Napisane przez ewcia1807

Dodatkowo piję teraz drożdże, więc może tym bardziej mnie ,,oczyści"
Myślę, że może na następny weekend dojdzie paczka to będę próbować.
I tak oczyszczać rano i wieczorem?

Ja tak robię tylko wieczorem

[ewcia1807]

Napisane przez vouge13

Ja tak robię tylko wieczorem

A rano coś robisz?

[pseudofeministka]

Dziewczyny gratuluje! To jest najrzetelniejszy watek o olejowaniu na jaki do tej pory mialam okazje trafic na wizazu.

Napisane przez lieselotte
Dziewczyny mające problem z gulami - sprawdźcie czy to nie jest przypadkiem reakcja na olej rycynowy. Wprawdzie klasyczna metoda wskazuje go jako niezbędny, ale OCM doskonale działa bez jego dodatku. Olej rycynowy może wywoływać alergię kontaktową u niektórych osób. Sporo źródeł wskazuje na zawartość rycyny (co akurat nie jest zbyt wiarygodne, bo rycyna jest toksyczna i olej jej nie zawiera), ale trafiłam na info tu, że olej rycynowy zawiera jako antyoksydant dodecyl gallate, który może powodować kontaktowe zapalenie skóry. Niestety, raczej nie da się sprawdzić, jakie dodatki są w kupowanym przez nas oleju. Tak więc polecam testy z samym olejem bazowym.

Metode te stosuje od wczoraj...Nie mniej jednak mam kilka pytan i spostrzezen, a mianowicie:

Czy ktos moze mi jasno wyjasnic dlaczego akurat RYCYNA jest podstawowym olejem bez ktorgo "ani rusz"? Czy inne ktore maja w skladzie mniej kwasu oleinowego (ktory ma moc zapychania) nie moga oczyszczac? Bo moze inne rowniez maja taki potncjal, a my zesmy sie uparly tylko i wylacznie na te rycyne? Interesuje mnie to, bo wolalabym uzyc sprawdzonych olejow do tej metody.

Niby mozna eksperymentowac z olejami bazowymi ALE! jezeli nie maja tego "potencjalu"? I za jakis czas nasza cera na skutek nadmiernego zanieczyszczenia dozna ogromnego wysypu?Bo u mnie wysyp wystepuje z oponionym zaplonem, a teraz mam cere ladniejsza niz kiedykolwiek i nie chce jej zaszkodzic, a olejem z BU sie mnie skonczyl i nie chce wracac do zelow czy plynow micelarnych...

Pogrzebie w necie na ten temat , moze znajde interesujace mnie inofmracje.

Ntomiast odnosnie samej metody... MYsle,ze jest naprawde niezla. Stosuje ja od wczoraj. Efekt koncowy to przede wszystkim gladka cera i...lekko oczyszczone i zwezone pory.

Ja akurat do rycyny dodalam olej avocado, ale z tej racji,ze olej rycynowy i avcado sa dosc geste to lepiej olej bazowy zamienic na jojoaba ktory jest bardziej lekki. Niestety po rycynie i avocado mialam problem ze zmyciem oleju i musialam trzec moja twarz recznikiem by sie wszystkiego pozbyc.

Moze sie komus przyda do eskerymentow:

Oleje o niskim stopniu komedogennosci: olej z pestek malin, olej z nasion truskawki, olej z czarnuszki, olej z rozy rdzawej, olej jojoba, olej z pestek arbuza.

Ja wlasnie mam zamiar z nimi poprobowac.

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

Dodatkowo piję teraz drożdże, więc może tym bardziej mnie ,,oczyści"
Myślę, że może na następny weekend dojdzie paczka to będę próbować.
I tak oczyszczać rano i wieczorem?

Ja właśnie kilka dni temu skończyam kurację drożdżami, dodatkowo dam o zdrowie itp., nie zauważyłam nic kompletnie po olejowaniu złego na pyszczku, ale wiesz może u mnie wyglądać to inaczej, bo jednak ja dbam by było ok w całym organiźmie. Szykuję się jeszcze na kurację TriAcnealem i ciekawi mnie czy po tym nie wysyfi...a potem w styczniu znów dieta Dabrowskiej. Powiem Ci, że pomimo takiego dbania o siebie, czasem jak użyję nowej rzeczy to naprawdę muszę brać urlop i w domu siedzieć...także wysyfianie jest naprawdę całkiem normalne.

OCM - stosuję rano i wieczorem, zamiast tradycyjnego oczyszczania, makijaż też tym zmywam.

[ewcia1807]

Napisane przez siwa anka

Ja właśnie kilka dni temu skończyam kurację drożdżami, dodatkowo dam o zdrowie itp., nie zauważyłam nic kompletnie po olejowaniu złego na pyszczku, ale wiesz może u mnie wyglądać to inaczej, bo jednak ja dbam by było ok w całym organiźmie. Szykuję się jeszcze na kurację TriAcnealem i ciekawi mnie czy po tym nie wysyfi...a potem w styczniu znów dieta Dabrowskiej. Powiem Ci, że pomimo takiego dbania o siebie, czasem jak użyję nowej rzeczy to naprawdę muszę brać urlop i w domu siedzieć...także wysyfianie jest naprawdę całkiem normalne.

OCM - stosuję rano i wieczorem, zamiast tradycyjnego oczyszczania, makijaż też tym zmywam.

Dziękuję Ci bardzo
Już się nie mogę doczekać aż przyjdzie olej

[kobzinka]

Hej,ja robie ocm czasami 2 razy dziennie
Stosuje retinol i kwasy na noc,wiec zmywam się rano olejem,a jak musze to ocm robie.
Ogonie moja skóra tak miękka dawno nie była.Pozbyłam się takich jakby małych "liszajów" ,na brodzie moja alergiczna wysypka(?)pozostawiła czerwone przebarwienia i z dnia na dzień moja skórawygląda coraz lepiej..Nie wyskakuje mi nic nowego
Zakochana już od roku jestem w szmatce muślinowej i bez niej twarzy nie umiem umyć:/
Podsumowując:jestem baaardzo zadowolona
Też stosowałam dietkę dr Dąbrowskiej(najpiękniejsz a skóra ever!)Niestety,z dietą zz ostatnio kulałam ale jestem na dobrej drodze od jakiegoś czasu!

[siwa anka]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny gratuluje! To jest najrzetelniejszy watek o olejowaniu na jaki do tej pory mialam okazje trafic na wizazu.




Metode te stosuje od wczoraj...Nie mniej jednak mam kilka pytan i spostrzezen, a mianowicie:

Czy ktos moze mi jasno wyjasnic dlaczego akurat RYCYNA jest podstawowym olejem bez ktorgo "ani rusz"? Czy inne ktore maja w skladzie mniej kwasu oleinowego (ktory ma moc zapychania) nie moga oczyszczac? Bo moze inne rowniez maja taki potncjal, a my zesmy sie uparly tylko i wylacznie na te rycyne? Interesuje mnie to, bo wolalabym uzyc sprawdzonych olejow do tej metody.

Niby mozna eksperymentowac z olejami bazowymi ALE! jezeli nie maja tego "potencjalu"? I za jakis czas nasza cera na skutek nadmiernego zanieczyszczenia dozna ogromnego wysypu?Bo u mnie wysyp wystepuje z oponionym zaplonem, a teraz mam cere ladniejsza niz kiedykolwiek i nie chce jej zaszkodzic, a olejem z BU sie mnie skonczyl i nie chce wracac do zelow czy plynow micelarnych...

Pogrzebie w necie na ten temat , moze znajde interesujace mnie inofmracje.

Ntomiast odnosnie samej metody... MYsle,ze jest naprawde niezla. Stosuje ja od wczoraj. Efekt koncowy to przede wszystkim gladka cera i...lekko oczyszczone i zwezone pory.

Ja akurat do rycyny dodalam olej avocado, ale z tej racji,ze olej rycynowy i avcado sa dosc geste to lepiej olej bazowy zamienic na jojoaba ktory jest bardziej lekki. Niestety po rycynie i avocado mialam problem ze zmyciem oleju i musialam trzec moja twarz recznikiem by sie wszystkiego pozbyc.

Moze sie komus przyda do eskerymentow:

Oleje o niskim stopniu komedogennosci: olej z pestek malin, olej z nasion truskawki, olej z czarnuszki, olej z rozy rdzawej, olej jojoba, olej z pestek arbuza.

Ja wlasnie mam zamiar z nimi poprobowac.

"Olejek rycynowy ma dużą zdolność wyłapywania brudu i bakterii, wykazuje przy tym powinowactwo do ludzkiego sebum. Oczyszcza więc nasze pory w doskonały sposób! Skóra po jego użyciu staje się miękka, gładka i zdrowsza. Łojotok zostaje znacznie ograniczony. Właśnie ze względu na silne działanie „odtłuszczające” (chemiczna zasada -- „podobne rozpuszcza podobne” -- [olejek vs. ludzkie sebum]), przy skórze suchej należy zacząć od niewielkich stężeń oleju rycynowego, ok. 10%, a resztę mieszanki wypełnić oliwą z oliwek, bądź olejem ze słodkich migdałów".


I jeśli już w jakiś sposób oczyszczałaś twarz stosując coś naturalnego, raczej nie powinnaś mieć dużego wysypu.





Kochana tarłaś twarz? Mam nadzieję, że skóra nie jest zaczerwieniona albo uszkodzona. Robię tak: wmasowuję oleje w twarz przez chwilę - przy okazji aplikuję masaż na dobre krążenie. Potem płuczę ściereczkę z mikrofibry (w Biedronce np. możesz ją kupić, a jakieś 3 zł) w konkretnie gorącej wodzie i taką gorącą nakładam na twarz, chwilkę ją trzymam, dociskam łapkami, płuczę i tak ze 2-3 razy. Na koniec delikatnie ścieram - czyli dotykam, dociskam, leciutko przesuwam po twarzy i tyle. Jeśli mi już jakiś olej zostnie - a rzadko się zdarza to wcieram go w skórę i zostawiam.

[ewcia1807]

Dziewczyny, a można zmieszać dwa oleje i mogą sobie tak razem być przez jakiś czas?

Na ile Wam starcza tak z 50 g?

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

Dziękuję Ci bardzo
Już się nie mogę doczekać aż przyjdzie olej

Nie ma za co

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, a można zmieszać dwa oleje i mogą sobie tak razem być przez jakiś czas?

Na ile Wam starcza tak z 50 g?

Ja mam małą, ciemną buteleczkę po rycynowym i w niej mieszam sobie oleje. Wlewam rycynę i uzupęłniam "na oko" innymi, zazwyczaj mam wymieszane 2-3 oleje prócz rycyny. I stoi mi to zakręcone w łazience kilka dni, ale nie dłużej niż 4-5.

Nie patrzyłam na ile mi to wsytarcza, bo oleje nakadam też na dekolt...

[vouge13]

Napisane przez ewcia1807

A rano coś robisz?

rano biorę prysznic i tylko wodę leję na twarz [próbowałam tylko przecierać twarz tonikiem, ale bez wody nie mogę się obejść], żeby się dobudzić :P potem przecieram tonikiem [ostatnio ogórkowy z ziaji, super jest, ale czaję się na hydrolaty] i po chwili nakładam filtr.

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, a można zmieszać dwa oleje i mogą sobie tak razem być przez jakiś czas?

Na ile Wam starcza tak z 50 g?

myślę, że nic im się nie stanie, tylko żeby nie stały w jakimś bardzo oświetlonym miejscu.

pseudofeministko, jak napisała siwa anka olej rycynowy jest bardzo podobny do sebum wytwarzanego przez skórę, dlatego ładnie łączy się z tłuszczem na twarzy, a ściereczką elegancko wszystko zmywamy i mamy wszystko - nie podrażnioną i wysuszoną twarz i jednocześnie dobrze oczyszczoną

[pseudofeministka]

Napisane przez siwa anka

"Olejek rycynowy ma dużą zdolność wyłapywania brudu i bakterii, wykazuje przy tym powinowactwo do ludzkiego sebum. Oczyszcza więc nasze pory w doskonały sposób! Skóra po jego użyciu staje się miękka, gładka i zdrowsza. Łojotok zostaje znacznie ograniczony. Właśnie ze względu na silne działanie „odtłuszczające” (chemiczna zasada -- „podobne rozpuszcza podobne” -- [olejek vs. ludzkie sebum]), przy skórze suchej należy zacząć od niewielkich stężeń oleju rycynowego, ok. 10%, a resztę mieszanki wypełnić oliwą z oliwek, bądź olejem ze słodkich migdałów".


I jeśli już w jakiś sposób oczyszczałaś twarz stosując coś naturalnego, raczej nie powinnaś mieć dużego wysypu.

Kochana tarłaś twarz? Mam nadzieję, że skóra nie jest zaczerwieniona albo uszkodzona. Robię tak: wmasowuję oleje w twarz przez chwilę - przy okazji aplikuję masaż na dobre krążenie. Potem płuczę ściereczkę z mikrofibry (w Biedronce np. możesz ją kupić, a jakieś 3 zł) w konkretnie gorącej wodzie i taką gorącą nakładam na twarz, chwilkę ją trzymam, dociskam łapkami, płuczę i tak ze 2-3 razy. Na koniec delikatnie ścieram - czyli dotykam, dociskam, leciutko przesuwam po twarzy i tyle. Jeśli mi już jakiś olej zostnie - a rzadko się zdarza to wcieram go w skórę i zostawiam.

Kochana dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz Rozwialas moje watpliwosci, ale i tak zbadam "moje" oleje pod katem zdolnosci oczyszczania,wiec jak wylapie jakies ciekawe informacje to je tutaj przeleje

Wiesz ja wybralam te druga metode z "parowka" bez nakladania goracego recznika na twarz. I niestety nawet po 5 krotnym naparowaniu olej zostawal. Jeszcze dzisiaj dodam jojoba zeby rozrzedzic te rycyne i avocado, mysle,ze bedzie lepiej. Tymbardziej,ze jednak dalam za duzo rycyny bo mi lekko sciagnal skore na twarzy, wiec akurat z tym rozcienczeniem.

Odnosnie "tarcia" ,to az tak mocno nie tarlam;d Raczej staram sie delikatnie obchodzic z moja cera. Ale dla mnie to i tak bylo konkretne tarcie w kontekscie tego,ze jak mylam olejkiem z BU to jedynie przykladalam recznik papierowy do twarzy, a tutaj musialam troche bardziej go docisnac kilkakrotnie,ale nic sie na szczescie nie stalo.

Dziekuje za rade odnosnie sciereczki z mikrofbry juz jak czytalam wczesniejsze posty to gdzies mi przemknelo przez oczy,ale z tj racji,ze metode stosuje zaledwie od wczoraj to na dniach bede musiala sie w nia zaopatrzyc

[siwa anka]

Napisane przez pseudofeministka

Kochana dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz Rozwialas moje watpliwosci, ale i tak zbadam "moje" oleje pod katem zdolnosci oczyszczania,wiec jak wylapie jakies ciekawe informacje to je tutaj przeleje

Wiesz ja wybralam te druga metode z "parowka" bez nakladania goracego recznika na twarz. I niestety nawet po 5 krotnym naparowaniu olej zostawal. Jeszcze dzisiaj dodam jojoba zeby rozrzedzic te rycyne i avocado, mysle,ze bedzie lepiej. Tymbardziej,ze jednak dalam za duzo rycyny bo mi lekko sciagnal skore na twarzy, wiec akurat z tym rozcienczeniem.

Odnosnie "tarcia" ,to az tak mocno nie tarlam;d Raczej staram sie delikatnie obchodzic z moja cera. Ale dla mnie to i tak bylo konkretne tarcie w kontekscie tego,ze jak mylam olejkiem z BU to jedynie przykladalam recznik papierowy do twarzy, a tutaj musialam troche bardziej go docisnac kilkakrotnie,ale nic sie na szczescie nie stalo.

Dziekuje za rade odnosnie sciereczki z mikrofbry juz jak czytalam wczesniejsze posty to gdzies mi przemknelo przez oczy,ale z tj racji,ze metode stosuje zaledwie od wczoraj to na dniach bede musiala sie w nia zaopatrzyc

Badaj, badaj, bo to trzeba jednak na sobie wypróbować i ilości olejów i ich rodzaje, jakby nie patrzył- cery mamy różne i różnie mogą one zareagować.
A z tarciem to się przestraszyłam, dobrze, że napisałaś jak dokładnie to wyglądało - już jestem spokojna!

[MgielkaM]

Udało mi się przeczytać w końcu cały wątek i mam mieszane uczucia...

Napisane przez Narnijkar

Zauważyłam spora zależność między masażem (minutowym lub kilkuminutowym) w OCM a powstawaniem wielkich bolesnych gul i pogorszeniem stanu cery.

EDIT: przez pewien czas stosowałam olej sezamowy do masażu przy OCM..ale jego właściwości + masaż = gula na guli..cała masa podskórnych bolących ognisk zapalnych..gule wyszły dokładnie po tygodniu takiego masowania

Napisane przez Shazney

Tak.
Miałam całe policzki w tych gulach, wyglądałam koszmarnie. Tonik zadziałał natychmiast, aktualnie je tylko "doleczam".

Napisane przez lieselotte

Dziewczyny mające problem z gulami - sprawdźcie czy to nie jest przypadkiem reakcja na olej rycynowy.

Tyle zacytowałam, ale z całego wątku, także mogą to być bardzo odległe posty.
Ja mam skórę chyba mieszaną ze skłonnością do niedoskonałości. (zatkane pory, wągry, czerwone slady po syfach, codziennie nowa krostka - cały komplet) Takie bolące gule robiły mi się często przed okresem... Teraz nie zapeszać niby mniej często.
Chociaż na karku przy linii włosów czasem mam niespodzianki, duże bolące, ale bardziej płytko niż te gule o których wspominałam.

Mam dziwne wrażenie, że nie służa mi nierafinowane oleje. Stosowałam na włosy kokosowy (komadogenny, wiem wiem) gule bywały - nie aż tak ogromnie głęboko pod skórą ale jednak.
Zmieniałam olej na orzech włoski z mazideł - tez niespodzianki z tyły na karku.
Za to po sezamowym, winogronowym (na razie nie za wiele przetestowany) niby nie aż tak bardzo (są syfki, ale beż jakiegoś nadzwyczajnego wysypu) - nie przetestowałam tego na 100% bo nie chcę wyglądać jakoś strasznie w tej chwili.

I boję się OCM trochę, skoro mi takie gule wyskakiwały bez olejów to przeraża mnie masakra na twarzy...
Ale z drugiej strony wizja oczyszczenia wągrów i tych grudkowych zaskórników... ehhh marzenie (od jakiegoś czasu mam czoło nawet w takich drobnych krosteczkach, nierównościach)

Co do rycyny to jej sie obawiam najbardziej bo stosowałam na brwi iiii miewałam między brwiami krostki - wtedy tylko przypuszczałam, że mogło to być to bo nigdy przed rycyną akurat w tych miejscach nic takiego się nie działo... A teraz mam niemal pewność.

Czy zrobienie testu na dekolcie np ma jakis sens...? Czy jak na dekolcie nie będzie jakiś strasznych reakcji to jest szansa, że na twarzy tez?

Eh wybaczcie ogromny wywód...

[Bayka]

dziewczyny po próbie wyciśnięcia tych podskórnych guli miałam ranki, potem strupki, ale już wszystko ładnie się wygoiło, zostało przebarwienie, ale to zejdzie za kilka tygodni, tylko problem w tym, że skóra zagojona, a pod skórą dalej wyczuwalna gula oczywiście mniejsza, no ale jest, kurka no i co teraz?