Wątek dla osób które mają do zrzucenia powyżej 20-30 kg!!!

[rozowaagus8888]

Jak myślicie lepiej wymyślić w takiej dużej nadwadze samemu diete czy poszukać jakiejś?
Jakie ćwiczenia dla osób zaczynających dietę? Dla takich jak ja, dzis pierwszy dzień...
Ile ważycie? jaka dietę stosujecie? jaki tryb zycia prowadzicie?
Czy znacie jakiś dobry sposób na pozbycie się tak dużej ilości kg? Oczywiście nie wierze w to , że "zrzuce 20 kg w 2 m-ce".
Czekam na odpowiedzi

[Julkakulkaa]

Poczytaj podwieszone wątki. Żeby tyle schudnąć potrzebna jest stała zmiana nawyków żywieniowych, nie tylko dieta powiedzmy na pół roku. Nie należy drastycznie zmniejszać spożycia kalorii, jeść dużo białka, zdrowe tłuszcze, dobre węgle. Posiłki co 2-3 godziny. No i sporo ruchu.
Ale to wszystko już jest na tym forum.

[kasiabalu]

Mam do zrzucenia górę tłuszczyku zaczynam od jutra,dziś zaszalałam i zjadłam dwa kawałki pizzy Dietę sama sobie narzuciłam,nikogo się nie doradzałam (rozpisałm sobie jedzonko na cały tydzień).Do samej diety mam zamiar popijać koktajle,słyszałam że to dobry sposób "zagłuszyć" głód...ale to wszystko przedemną

[emilcia278]

ja proponuje wizyte u dietetyka to popierwsze, 20 kg w 2 m-ce!? a po tem co? dalej takie drastyczne odchudzanie czy zamierzasz wrocic do poprzedniego sposobu odzywiania? efekt jojo gwarantowany

[mysiacek]

Wystarczy ze bedziesz sie odzywiac 5 razy dzienie. ostatni posilek o 18 do tego troche ruchu na sam poczatek no i zero slodyczy. odstaw biale pieczywo, ogranicz produkty z maki pszenej unikaj smazonych rzeczy tzn smazonych na tluszczu, ziemniaki nie polecane w diecie tzn jedzenie ich z miesami. Duzo owocow i warzyw. Polecam warzywa gotowane na parze i piers z kurczaka na parze. No i napoje gazowane odpadaja.
Jak przyzwyczaisz organizm do takiego odzywiania mozesz pomyslec o zmniejszeniu tego tzn dieta ale wtedy jak bedziesz sama ja wymyslac musisz pamietac ze nie moze niczego w niej zabraknac.
No i pamietaj ze nawet 15 min cwiczen dzienie robi swoje.
Powodzenia jakbys chciala cos wiedziec napisz.. podziele sie chetnie wiedza ktora nabylam.

Ja przed zaczeciem swojej diety. Zrobilam sobie diete oczyszczajaca organizm ktora trwa 3 dni no i w tym czasie stracilam 2,5 kg. a pozniej dieta 1200 kcal. bo po diecie oczyszczajacej wlasnie zaleca sie przejscia na diete.

[Kalakiria]

Napisane przez mysiacek

Wystarczy ze bedziesz sie odzywiac 5 razy dzienie. ostatni posilek o 18

Tzn. ostatni posiłek 2-3 godziny przed snem, wątpię żeby kładła się spać o 21, więc od 18 za dużo czasu. Jesli kolacja czysto białkowa to może być nawet pół godziny przed.

Ja przed zaczeciem swojej diety. Zrobilam sobie diete oczyszczajaca organizm ktora trwa 3 dni no i w tym czasie stracilam 2,5 kg. a pozniej dieta 1200 kcal. bo po diecie oczyszczajacej wlasnie zaleca sie przejscia na diete.

1200 to za mało, no a ta dieta oczyszczająca (polegająca pewnie za niejedzeniu?) tylko spowolni metabolizm na początek. Obliczyć zapotrzebowanie kalorycznie, ciachnąć od tego na początek 200-300 kcal i ruszać się

[mysiacek]

dieta oczyszczajaca nie polega na glodowce jak dalas do zrozumienia tylko na oczyszczeniu organizmu dlatego zaleca sie ja jak sie nic nie planuje tzn weekend. Jest okreslone co w danym dniu masz zjesc i ta rzecz jesz ile chcesz no i pijesz.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Kalakiria

Tzn. ostatni posiłek 2-3 godziny przed snem, wątpię żeby kładła się spać o 21, więc od 18 za dużo czasu. Jesli kolacja czysto białkowa to może być nawet pół godziny przed.

1200 to za mało, no a ta dieta oczyszczająca (polegająca pewnie za niejedzeniu?) tylko spowolni metabolizm na początek. Obliczyć zapotrzebowanie kalorycznie, ciachnąć od tego na początek 200-300 kcal i ruszać się

Ech, ja diete 1200 dostalam od dietetyka w porozumieniu z lekarzem... wiec... czy to az tak za malo?
Edit: Ale owszem, taka diete lepiej przeprowadzic dopiero po konsultacji z lekarzem. Jak kazda inna diete (diete, nie chodzi o zdrowe i racjonalne odzywianie sie)

[venomik]

Tak, 1200 kcal to bardzo mało. Ja rozpocząłem redukcję od 2800 kcal
I skutecznie. I trwale. I nie muszę się teraz zbytnio ograniczać.

Jeśli ma się więcej do zrzucenia to nie ma sensu na wstępie mocno ciąć kcal.
1. Na dłuższą metę nie da się wytrzymać za bardzo.
2. W każdej diecie, która trwa dłużej, trzeba z czasem ciąć trochę kcal. Do ilu ciąć przy takiej nastawionej na przynajmniej 3 miesiące?
3. To szybko ograniczy metabolizm i ograniczy do minimum szanse na sukces.
4. Przy dużym obcięciu kcal szybko stracisz energię do ćwiczeń.
a po (przerwanej w środku) diecie doprowadza się do tego, że każda nadwyżka kcal idzie od razu z tłuszcz.

Kompletnie nie warto.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez venomik

Tak, 1200 kcal to bardzo mało. Ja rozpocząłem redukcję od 2800 kcal
I skutecznie. I trwale. I nie muszę się teraz zbytnio ograniczać.

To czemu dietetycy ja zalecaja? I nie mowie o dietetykach po byle szkole policealnej (heh, zdarzaja sie i tacy) ale o dietetykach pracujacych w warszawskim Instytucie Zywnosci i Zywienia.

[alpensilver]

Bo efekty widać od razu. Jak drastycznie ograniczysz kalorię to błyskawicznie pozbywamy się wody z organizmy i dietetyk może się pochwalić, że w pierwszym miesiącu ludzie chudną po 8-12 kg, a tak naprawdę zrzucają samą wodę. Poza tym, żeby osoba z nadwagą 20-30 kg zobaczyła w lustrze, że dieta działa musi schudnąć z 10 kilo a może i z 15, za to przy dietach głodówkowych efekt jest znacznie szybszy, ale krótkotrwały. Podsumowując, jak chcesz schudnąć musisz zmienić nawyki żywieniowe i nastawić się że zgubienie 20 kg zajmie ci 6 miesięcy, a zapewne nawet dłużej. Pamiętaj, że człowiek odchudza się głową i tylko twoja determinacja i konsekwencja dadzą upragniony sukces, a dieta i sport są tylko narzędziami.

[venomik]

Tego nie wiem
Może dlatego, że mnóstwo dietetyków w polsce przyjmuje zasadę rodem z lat 60-tych (kiedy się uczyli ), że dobra dieta to taka gdzie jest mało kcal i zaspokojone są potrzeby witamin i minerałów.
Inne wyjaśnienie - ekonomicznie dietetykom opłaca się budować diety szybko przynoszące efekty, a nie trwałe.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Okej, zrozumialam i zaakceptowalam wasze zdanie.

A czy zmienie diete, nie wiem. Porozmawiam o tym z lekarzem, majac na uwadze wasze argumenty, ktore sa rozsadne, jednak sama nie chce podejmowac decyzji, gdyz opiekuje sie mna na raz 3ch lekarzy, wiec wypadaloby mi sie skonsultowac choc z jednym (bo zmienienie diety to tak jak zmienienie sobie dawki leku). Nie wiem, czy to wszystko ma zastosowanie do otylosci na tle hormonalnym (zapotrzebowanie wg. badania 2200kcal, a przy 1500 waga lubi sobie stac, a czasem nawet ruszyc sie w prawo). Chcialabym jeszcze dodac ze wody ciagle mam tyle samo, czasem nawet bywalo jej za duzo.

Autorko, posluchaj kolegow wyzej. Madrze prawia.

[rozowaagus8888]

Hej...
Jestem już na 4 dniu diety, i zasatnawiam się nad ta dietą dr.dukana... Odbyłam ją latem ale poległam w 2 fazie, kiedy zatrzymala mi sie waga... wiekszość w tym momencie zrezygnowała... I zastanawiam się czy zacząć ją bo widzę , że jest ok.300 przepisow tutaj z roznych faz, a w tej straszej ksiazce co mialam byly takie nie ciekawe. I zasatnawiam się czy powrócić do tej diety ktora wiele osob z otyłościa tak chwali, czy mam zostac przy tj diecie co mam teraz , czyli mniejsze porcje, ale wsyztsko co do tej pory jadłam... Pomóżcie mi bo bardzo ciężko mi z tym, nie wiem co robić...
Aga.

[venomik]

Ani jednego, a ni drugiego nie polecam

[rozowaagus8888]

Napisane przez venomik

Ani jednego, a ni drugiego nie polecam

dlaczego??

[venomik]

Dieta Duncana:
- jest nieefektywna
- niezdrowa
- nie uczy poprawnych nawyków żywieniowych
- nie dostarcza organizmowi niezbędnych witamin

Odchudzanie na jedzeniu po prostu mniej:
- nie zmienia nawyków zywieniowych
- ogranicza metabolizm
- niezła wprawka do efektu jo-jo

Pozdrawiam

[rozowaagus8888]

Napisane przez venomik

Dieta Duncana:
- jest nieefektywna
- niezdrowa
- nie uczy poprawnych nawyków żywieniowych
- nie dostarcza organizmowi niezbędnych witamin

Odchudzanie na jedzeniu po prostu mniej:
- nie zmienia nawyków zywieniowych
- ogranicza metabolizm
- niezła wprawka do efektu jo-jo

Pozdrawiam

Jak to nie dostarcza witamin? - przeciez w tej diecie są warzywa, owoce, soki 100%. Bo sama ja przechodziłam. Więc?
Jakie ograniczanie? - jesz tyle ile chcesz...
Przeczytaj lepiej tą książke bo widzę, że nie masz o tym zielonego pojęcia....

[Wyrak]

Napisane przez rozowaagus8888

Jak to nie dostarcza witamin? - przeciez w tej diecie są warzywa, owoce, soki 100%. Bo sama ja przechodziłam. Więc?
Jakie ograniczanie? - jesz tyle ile chcesz...
Przeczytaj lepiej tą książke bo widzę, że nie masz o tym zielonego pojęcia....

Skoro jest taka cud miod i orzeszki, to czemu z niej zrezygnowalas ?

[mysiacek]

Kobiety w wieku od
*19-25 o:
-malej aktywności fizycznej powinny spożywać od 1600-2100 kcal na dobę
-umiarkowanej aktywnosci fizycznej powinny spożywać od 1950-2600 kcal na dobe
-duzej aktywnosci fizycznej powinny spożywać od 2300-3050 kcal na dobe

*26-60 o:
-malej aktywności fizycznej powinny spozywac od 1700-2000 kcal na dobe
-umiarkowanej aktywności fizycznej powinny spozywac od 2100-2450 kcal na dobe
-duzej aktywnosci fizycznej powinny spozywac od 2450-2900 kcal na dobę

*Karmiące
-umiarkowana aktywność fizyczna powinny spożywać +500 kcal

To są normy dobowe ile powinno się spożywać normalnie kalorii od 19 do 60 roku życia.

[venomik]

Jak to nie dostarcza witamin? - przeciez w tej diecie są warzywa, owoce, soki 100%

1. Warzywa i owoce nie dostarczają wszystkiego w odpowiednich ilościach.
2. Polecam poczytać o rozpuszczalności witamin w tłuszczach. Tych, które w tej diecie prawie nie występują.

Jakie ograniczanie? - jesz tyle ile chcesz...

przeczytałaś moją wypowiedź w ogóle, czy uznałaś - ktoś krytykuje lubianą przez Ciebie dietę, więc trzeba go zjechać? Ten fragment NIE dotyczył Dukana. Po tym i po...

Przeczytaj lepiej tą książke bo widzę, że nie masz o tym zielonego pojęcia....

powinienem się chyba tylko uśmiechnąć krzywo i przestać odpisywać. Poważnie radzisz mi sięgnąć po ksiązkę Dukana promującą dietę Dukana, żeby się dowiedzieć że ona jest zdrowa?
A skuteczność tabletek odchudzających mam sprawdzać po tym co piszą na opakowaniu?

A tak poważnie Tu Cie zdziwie - książeczkę czytałem Rzuca się w oczy mocne ograniczenie wszelkich odniesień naukowych w tej książeczce (swoją drogą to mała ona jest). Dlaczego jest niezdrowa? Wystarczy przeczytać jak działa zakwaszenie organizmu i jak taka dieta wpłynie na nerki człowieka.


Oczywiście się na niej schudnie. Po pierwsze - białko jest mało efektywne. Potrawy zawierają go w zasadzie max 20 procent. Jeśli ktoś nie liczy kcal - nagle się okazuje, że jest ich jakoś mało.
Zjedz sobie trzy jaja na śniadanie, porcje rostbefu na drugie, kurczaka z jakiej na obiad, na podwieczorek znów kurczak albo wołowinka, na kolacje pół kostki twarogu (juz nie pamiętam czy w pierwszej fazie jest dopuszczalny, ale powinien) i znów jajeczko do tego i nagle się okazuje, że tam jest jakiś 1000 kcal.

Poza tym przyjmuje się, że 1g białka to 4kcal. W rzeczywistości to wartość raczej zawyżona, bo organizm traci sporo energii na trawienie białka. Ergo - pojawia się jeszcze większy deficyt.

Dalej - brak węgli jest zabójczy dla mięśni. To w długim okresie czasu bardzo źle wpływa na metabolizm.

Ok, ale to wszystko to są dla mnie głupstwa. Nie ma się nad tym nawet co rozwodzić. Problem w tym, że taka dieta jest dość ciężka w utrzymaniu a na dodatek jak podkreślam - nie uczy prawidłowych nawyków zywieniowych.
Odpowiednie nawyki są po diecie najważniejsze. Po Dukana trzeba z jednych zmieniać na drugie i przyswajać się od nowa. na zbilansowanej ułożonej rozsądnie chudnie się przynajmniej tak samo szybko, chudnie się zdrowiej, można sobie pozwolić na więcej odstępstw, nie traci się mięśni, nie zakwasza organizmu, a efekt jest trwalszy.

[rozowaagus8888]

Napisane przez venomik

1. Warzywa i owoce nie dostarczają wszystkiego w odpowiednich ilościach.
2. Polecam poczytać o rozpuszczalności witamin w tłuszczach. Tych, które w tej diecie prawie nie występują.


przeczytałaś moją wypowiedź w ogóle, czy uznałaś - ktoś krytykuje lubianą przez Ciebie dietę, więc trzeba go zjechać? Ten fragment NIE dotyczył Dukana. Po tym i po...

powinienem się chyba tylko uśmiechnąć krzywo i przestać odpisywać. Poważnie radzisz mi sięgnąć po ksiązkę Dukana promującą dietę Dukana, żeby się dowiedzieć że ona jest zdrowa?
A skuteczność tabletek odchudzających mam sprawdzać po tym co piszą na opakowaniu?

A tak poważnie Tu Cie zdziwie - książeczkę czytałem Rzuca się w oczy mocne ograniczenie wszelkich odniesień naukowych w tej książeczce (swoją drogą to mała ona jest). Dlaczego jest niezdrowa? Wystarczy przeczytać jak działa zakwaszenie organizmu i jak taka dieta wpłynie na nerki człowieka.


Oczywiście się na niej schudnie. Po pierwsze - białko jest mało efektywne. Potrawy zawierają go w zasadzie max 20 procent. Jeśli ktoś nie liczy kcal - nagle się okazuje, że jest ich jakoś mało.
Zjedz sobie trzy jaja na śniadanie, porcje rostbefu na drugie, kurczaka z jakiej na obiad, na podwieczorek znów kurczak albo wołowinka, na kolacje pół kostki twarogu (juz nie pamiętam czy w pierwszej fazie jest dopuszczalny, ale powinien) i znów jajeczko do tego i nagle się okazuje, że tam jest jakiś 1000 kcal.

Poza tym przyjmuje się, że 1g białka to 4kcal. W rzeczywistości to wartość raczej zawyżona, bo organizm traci sporo energii na trawienie białka. Ergo - pojawia się jeszcze większy deficyt.

Dalej - brak węgli jest zabójczy dla mięśni. To w długim okresie czasu bardzo źle wpływa na metabolizm.

Ok, ale to wszystko to są dla mnie głupstwa. Nie ma się nad tym nawet co rozwodzić. Problem w tym, że taka dieta jest dość ciężka w utrzymaniu a na dodatek jak podkreślam - nie uczy prawidłowych nawyków zywieniowych.
Odpowiednie nawyki są po diecie najważniejsze. Po Dukana trzeba z jednych zmieniać na drugie i przyswajać się od nowa. na zbilansowanej ułożonej rozsądnie chudnie się przynajmniej tak samo szybko, chudnie się zdrowiej, można sobie pozwolić na więcej odstępstw, nie traci się mięśni, nie zakwasza organizmu, a efekt jest trwalszy.

Znasz Super Nianie? ciekawe dlacgo ona stosuje tą dietę... i schudła ok.16kg w 3 mce?

[misialinana]

Napisane przez rozowaagus8888

Czy znacie jakiś dobry sposób na pozbycie się tak dużej ilości kg? Oczywiście nie wierze w to , że "zrzuce 20 kg w 2 m-ce".
Czekam na odpowiedzi

Witam.. Chetne do wspolnego wspierania sie, pilnowania na wzajem oraz plotkowania o wszystkim - od diety po sex ... Zapraszam do Naszego ISTNIEJACEGO JUZ WĄTKU
(wiekszosc z nas ma obecnie przed soba jakies 20-30kg wlasnie)

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=398618

[Wyrak]

Napisane przez rozowaagus8888

Znasz Super Nianie? ciekawe dlacgo ona stosuje tą dietę... i schudła ok.16kg w 3 mce?

Nie no, Ty powaznie piszesz ??

[rozowaagus8888]

Napisane przez Wyrak

Nie no, Ty powaznie piszesz ??

Raczej.

[fiufiufiuuu]

Z całym szacunkiem ale Super Niania to dla mnie żaden autorytet tym bardziej jeśli chodzi o diety...

Sama zastanawiałam się nad Dukanem, ale martwi mnie cholernie to, że jakoś tam tak ubogo jeśli chodzi o owoce (i to przez tyle czasu... bo gdybym np chciala zrzucić 20 kg to nie mogłabym jeść ich przez jakieś 5 miesięcy- o ile kilogramy by leciały). No i brak tłuszczy!

Wszystko to wydaje mi się być kolejnym komercyjnym kitem. Niektóre rady owszem byłabym skłonna wykorzystać... I jakoś zbilansować dietę a nie popadać ze skrajności w skrajność.

[Wyrak]

Napisane przez rozowaagus8888

Raczej.

To bez obrazy, ale to tylek wolowy a nie argument

Nie musisz z venomikiem sie zgadzac, ale on Ci rozpisal co mu u Dukana nie pasuje, a Ty odpisujesz jakas bzdurna historia celebrytki, ze niby robiac to czy tamto zrzucila tyle i tyle? Takie teksty + twierdzenia, ze jakas siodma woda po kisielu zrobila to czy tamto, argumentami w ogole nie sa, so sorry.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez fiufiufiuuu

Z całym szacunkiem ale Super Niania to dla mnie żaden autorytet tym bardziej jeśli chodzi o diety...

Sama zastanawiałam się nad Dukanem, ale martwi mnie cholernie to, że jakoś tam tak ubogo jeśli chodzi o owoce (i to przez tyle czasu... bo gdybym np chciala zrzucić 20 kg to nie mogłabym jeść ich przez jakieś 5 miesięcy- o ile kilogramy by leciały). No i brak tłuszczy!

Wszystko to wydaje mi się być kolejnym komercyjnym kitem. Niektóre rady owszem byłabym skłonna wykorzystać... I jakoś zbilansować dietę a nie popadać ze skrajności w skrajność.

Zamiast diety, lepiej po prostu miec lepszy sposob odzywiania - polecam Berardiego

[rozowaagus8888]

Napisane przez fiufiufiuuu

Z całym szacunkiem ale Super Niania to dla mnie żaden autorytet tym bardziej jeśli chodzi o diety...

Sama zastanawiałam się nad Dukanem, ale martwi mnie cholernie to, że jakoś tam tak ubogo jeśli chodzi o owoce (i to przez tyle czasu... bo gdybym np chciala zrzucić 20 kg to nie mogłabym jeść ich przez jakieś 5 miesięcy- o ile kilogramy by leciały). No i brak tłuszczy!

Wszystko to wydaje mi się być kolejnym komercyjnym kitem. Niektóre rady owszem byłabym skłonna wykorzystać... I jakoś zbilansować dietę a nie popadać ze skrajności w skrajność.

Jakie 5 mcy? To wczesniej nie mozna w ogóle jeść owoców?

[fiufiufiuuu]

No pewnie że nie można jeść owoców. Czy ty czytałaś w ogóle tą książkę??

Gdybym chciała w fazie 2 zrzucić 20 kg (bo tyle muszę) to musiałabym jeść naprzemiennie same proteiny i proteiny plus warzywa przez okolo 20 tygodni (gdybym chudła 1kg na tydzień co oczywiście nie musi koniecznie nastąpić)... 20 tygodni=ok. 5 miesięcy... i do tego faza 3 już z owocami itd na każdy kilogram 10 dni... czyli 200 dni...

[rozowaagus8888]

Napisane przez fiufiufiuuu

No pewnie że nie można jeść owoców. Czy ty czytałaś w ogóle tą książkę??

Gdybym chciała w fazie 2 zrzucić 20 kg (bo tyle muszę) to musiałabym jeść naprzemiennie same proteiny i proteiny plus warzywa przez okolo 20 tygodni (gdybym chudła 1kg na tydzień co oczywiście nie musi koniecznie nastąpić)... 20 tygodni=ok. 5 miesięcy... i do tego faza 3 już z owocami itd na każdy kilogram 10 dni... czyli 200 dni...

Jeśli bym nie czytała tej kiążki to bym tu nie pisała.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Jakie posiłki na jutro przewidujecie?
Ja się najbardziej boje sniadań bo nie znosze samego mleka i jogurtów naturalnych