Neauty Minerals

[Emocja20]

Dołączę się do wątku

Również kupiłam podkład kryjący od Neauty i jestem (póki co) zachwycona! Mam formułę kryjącą w odcieniu Neutral fair (odcień kupiłam w ciemno i trafiłam ).

To dopiero mój drugi podkład mineralny - wcześniej kupiłam AM i strasznie się zraziłam do minerałów (formuła matująca, wyglądał na twarzy jak puder, nic nie zakrywał, ale to było kilka lat temu, więc może teraz są lepsze).

Szkoda tylko, że dopiero teraz zrobili promocję z okazji Walentynek, -15% i darmowa wysyłka od 50zł - chyba nie muszę mówić, że na pewno coś zamówię Jestem pod wrażeniem cieni do powiek - przepiękne, nasycone kolory, które zupełnie inaczej wyglądają na powiece. W Sea shell jestem absolutnie zakochana, to samo z Bunch of lilac. Gratis dostałam Silver violet (piękny) i Sandy Beach (ładny, ale nie tak samo jak Sea shell). Co do róży to zamówiłam próbkę lilac blossom i dla mnie trochę za ciemny, ale dostałam też gratis magnolia bud i zaraz będę go testować

Także ten, na pewno do koszyka wpadają cienie i róż, myślę jeszcze na pudrem matującym, bo strefa T trochę mi się błyszczy po 5-6h.

[Sawanl]

No wlasnie sama zastanawiałam sie nad zamówieniem u nich podkładu. Z drugiej strony obejrzałam film, w którym dziewczyna mówiła,że u niej podkład mineralny znika po 5-6 godzinach. Czy to może być prawda, że tak krótko się trzyma?

[jestemann]

Napisane przez Sawanl

No wlasnie sama zastanawiałam sie nad zamówieniem u nich podkładu. Z drugiej strony obejrzałam film, w którym dziewczyna mówiła,że u niej podkład mineralny znika po 5-6 godzinach. Czy to może być prawda, że tak krótko się trzyma?

Nie ma na to reguły. Każdy podkład (bez względu na to czy jest mineralny czy płynny) może znikać. Ba, nawet i po 1h albo 2h. Wszystko zależy od stanu Twojej cery, pielęgnacji, bazy...

[syshda]

Napisane przez Sawanl

No wlasnie sama zastanawiałam sie nad zamówieniem u nich podkładu. Z drugiej strony obejrzałam film, w którym dziewczyna mówiła,że u niej podkład mineralny znika po 5-6 godzinach. Czy to może być prawda, że tak krótko się trzyma?

To bardzo zalezy od specyfiki skory i podkladu. Na pewno zachecam cie do sprobowania, nie masz nic do stracenia. Probki nie kosztuja duzo.

[xslovenka]

Dziewczyny mam prośbę niedawno zrobilam spore zamowienie próbek z Neauty. Niestety większość to Neutrale, które mi nie podchodzą także idą na wątek wymiankowy. Mam jeszcze Golden Pale formuła matująca, która o dziwo mi się lekko zważyła (ale podejrzewam o to krem Sylveco) i wersje kryjącą Golden Ivory i tutaj lepiej się trzyma i mam wrażenie, że kolor bardziej odpowiedni.
Mimo wszystko chce jeszcze raz spróbować wersji matującej ale w kolorze podobnym do Ivory to mam celować w Golden Fair? Wydaje mi się, że może być za ciemny.

Minerały nakładam flat topem EDM zwilżając go mgiełką, bo wtedy jest lepsze krycie i podkład nie pyli no i moja cera skłonna do przesuszu lepiej to znosi (kiedyś tzn. 8 lat temu był lepszej jakości i zastanawiam się nad zmianą, ale wybór jest tak ogormny, że nie wiem co lepsze).

Z uwagi na promocję na mineralsach będę robić zamówienie innych minerałów.
Poza tym dla porównania AM wersja kryjąca mega ciastoliła o odcień Golden Fairest był za ciemny. Myślę nad inną formułą i odcieniem Golden Cream. O dziwo Sunny Fairest na mnie w miarę dobrze wyglądał.

Dodatkowo myślę nad Pixie i po przestudiowaniu Waszych wskazówek wybrałabym Almond Milk, Morning Gold i ewentualnie Vanilla Delight. Co myślicie?
p.s. Jakby ktoś chciał z Wrocławia zrobić wspólne zamówienie nie ma problemu.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Być może te posty okażą się przydatne:
http://www.basia-blog.pl/2016/01/swa...ej-neauty.html

http://www.basia-blog.pl/2015/12/swa...neralnych.html

http://www.basia-blog.pl/2015/04/swa...neralnych.html

[jadwigamaj]

Napisane przez bigosowadama

Jestem bladziochem tzw drogeryjnym. Mam problemy z dobraniem odcieni. Dawno już się poddałam i tylko okazjonalnie coś jeszcze próbuje.
Bazuje na podkładach mineralnych i wtrącę 3 grosze.

Z Neauty jestem na poziomie Neutral pale/fair, golden ivory też mi pasuje, choć mam wrażenie, że za dużo w nim jest żółci.
Golden fair jest zdecydowanie dla mnie za ciemny i za żółty. To ten sam poziom jak Pixie butter cream- tu mi pasuje creamy natural i satin sand, ujdzie morning gold.
Jeśli dobrze kojarze to morning gold jest na poziomie golden ivory/ pale Neauty (już nie pamiętam)
Z AM golden fairest był dla mnie za ciemny tak samo jak Bourjois HM51, o 123 perfect nie wspominam- to już kompletna porażka- mi robił masakryczną pomarańczę (lepiej już bym wyglądała po solarze)
BourjoisHM51- nie był różowy ani trochę, raczej beżowy. Gdyby był jaśniejszy to by uszedł.
Z Loreala najbardziej mi pasował TM n1 (z tego co wiem już go nie ma).
Pierre Rene skin balance 20 też przerobiłam i już nie pamiętam dlaczego go nie kupuję (za ciężki chyba?)
MF 101 - próbka, totalna świnka.
Jeszcze z jasnych podkładów drogeryjnych w sensownym kolorze- Ingrid Ideal face 10 była jasna, porównywalna z Loreal TM n1.
Z AM pasowałby mi sunny cream (może być za żółty) tak jak pasuje mi golden cream.
Pasujące mi podkłady:
Ecolore warm1 (warm0 też, zastanawiam się nad warm2)
Pixie creamy natural, satin sand, morning gold
Clair N1, N2 i W2
Clare Blanc kolorystycznie- warm 520 i beige320 buff420 jest za ciemny (tonacja dobra). Neutrale jednak mi tu nie pasują- lekko różowe, coś z nimi nie tak. Nie wiem jak z gama golden (620)- pewnie za żółta by była.
Z Amilie olive fair mi najbardziej odpowiada, ale formułą już nie.
A golden fair poziom dobry, ale mi pomarańczowieje, ivory też
Z Neauty na teraz odpowiada mi formuła matująca, kryjąca gorzej się układa.


Jak była promocja- siadłam do kompa i miałam już w koszyku i stwierdziłam, że jestem zmęczona wybieraniem.
Nic nie kupiłam.
Ogólnie jestem wymęczona i jakoś nie mam weny twórczej do kupowania kolorówki.
Gdybym jeszcze nie miała podkładów czy róży, ale mam ich sporo...

też tak mam że usiądę wybierać bo promocja i wybieram wybieram... a potem nic nie kupię
może to dobrze bo w portfelu więcej zostanie

piszesz że N golden fair jest zdecydowanie za ciemny i za żółty, u mnie też i szkoda że nie zrobili jeszcze jednego poziomu między ivory i fair
ale w matowych nie ma nawet ivory!

golden fairest AM nawet nie ma co próbować, golden cream to chyba jak sunny fairest ale nie mam teraz goldenów żeby porównać
ostatnio za to złapałam porównanie Neauty z sunny fairest, w pudełku wygląda trochę inaczej a no roztarciu inaczej... poziomem jasności to prawie golden fair N, ale jakby bardziej przygaszone, fair jest bardzo intensywne (golden light wydaje mi się jaśniejsze niż fair!)
dziewczyny straszyły że sunny cream to prawie mąka i nie wzięłam i żałuję że nie mam chociaż próbki żeby zobaczyć czy dużo jaśniejszy od fairest bo może byłoby lepsze

sunny fairest nie jest bardzo jasny! bardzo jasne to jest np. pale z Neauty

[xslovenka]

Znam ten ból z wybieraniem kolorów. Jak jest ich b. dużo to coraz trudniej dobrać (np. pixie, w ich palecie się totalnie nie odnajduję).
Zrobiłam zamówienie na mineralsach i coś czuję, że po weekendzie znów zweryfikuję minerały i znów kolejne pójdą w obieg

Z Neauty żałuję, że w formule matującej nie ma odcienia Golden Ivory, bo byłby dla mnie dobrym rozwiązaniem. Niestety pytałam się na facebook-u czy coś wprowadzą i najwczesniej za 2-3 lata
Za to kryjący Golden Ivory jest całkiem spoko tyle, że formuła za bardzo się waży.

jadwigamaj ja mam z AM w wersji matującej Sunny Cream mogę porównać do Sunny Fairest.

Żałuję, że nie mieszkam w Krakowie tam sklepy stacjonarne gdzie można potestować Everyday Minerals, Lily Lolo, Ecolore i niedługo Pixie się tam otwiera.

[reniferrudolf]

Właśnie zamówiłam 5 próbek z Neauty kryjącego Powoli kończę mojego Claira więc chyba już czas na coś nowego, a że potrzebuję większego krycia (zaczęłam kurację kwasami) to wypróbuje Neauty. Wzięłam wszystko co wydawało mi się żółte, ale nie za żółte i odcieniem pasowałoby do mojej szyi Bardzo jestem ciekawa czy trafiłam z odcieniem.

[justek_p]

Dajcie spokój, z tymi kolorami to jakaś rzeźnia, mam wrażenie, że codziennie podkład wygląda inaczej zazdroszczę wszystkim, którym udało się idealnie trafić w kolor.
Ja się ostatecznie zdecydowałam na pełnowymiarowe golden ivory, bo golden pale wydawał mi się za biały jednak w słońcu. Już się nie doktoryzuję i za często nie zaglądam do lusterka Nieźle wygląda, a niedługo przyjdzie wiosna, więc się może złapię odrobinę słońca i będzie idealnie wykańczam też teraz wszystkie próbki, które są w miarę jasne, mieszając je ze sobą, a ciemniejsze zostawię do wymieszania w lecie. Posiadam jeszcze nieotwarte, pełnowymiarowe AM Sunny fairest na lato, więc się śmieję, ze zapas minerałów mam na najbliższe 2 lata.

[olencja kwiatencja]

Przecież jest od groma swatchy porównawczych odcieni sunny. Przy takiej ilości zdjęć kupowanie próbki wydaje mi się zbędne.
Jak to za dwa lata o. O minął już z rok od wprowadzenia kryjacych z Ivory. Nie czaje, wprowadzają nowości, a koloru uzupełnić nie mogą. Ale amilie też dopiero teraz wprowadziła golden fair do formuły matującej. Ja żałuję trochę że nie zobaczyłam sobie narural fair wpierw i kupiłam golden fair w bigu w macie ech. Chyba przy okazji kupię próbki i najwyżej big pójdzie na wyniane

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Przecież jest od groma swatchy porównawczych odcieni sunny. Przy takiej ilości zdjęć kupowanie próbki wydaje mi się zbędne.
Jak to za dwa lata o. O minął już z rok od wprowadzenia kryjacych z Ivory. Nie czaje, wprowadzają nowości, a koloru uzupełnić nie mogą. Ale amilie też dopiero teraz wprowadziła golden fair do formuły matującej. Ja żałuję trochę że nie zobaczyłam sobie narural fair wpierw i kupiłam golden fair w bigu w macie ech. Chyba przy okazji kupię próbki i najwyżej big pójdzie na wyniane

[reniferrudolf]

Napisane przez justek_p

Dajcie spokój, z tymi kolorami to jakaś rzeźnia, mam wrażenie, że codziennie podkład wygląda inaczej zazdroszczę wszystkim, którym udało się idealnie trafić w kolor.
Ja się ostatecznie zdecydowałam na pełnowymiarowe golden ivory, bo golden pale wydawał mi się za biały jednak w słońcu. Już się nie doktoryzuję i za często nie zaglądam do lusterka Nieźle wygląda, a niedługo przyjdzie wiosna, więc się może złapię odrobinę słońca i będzie idealnie wykańczam też teraz wszystkie próbki, które są w miarę jasne, mieszając je ze sobą, a ciemniejsze zostawię do wymieszania w lecie. Posiadam jeszcze nieotwarte, pełnowymiarowe AM Sunny fairest na lato, więc się śmieję, ze zapas minerałów mam na najbliższe 2 lata.

Ja mam duży problem z doborem koloru. Ostatnio wydawało mi się, że LL warm peach jest idealny, a wczoraj stwierdziłam że jednak zbyt pomarańczowo/różowy dla mnie Może to kwestia dnia i wyglądu cery - niestety lekko opaliłam się w górach i dodatkowo właśnie zaczęłam używać kwasów i moja skóra jest zaróżowiona (a szyja znów blada )
Najgorszy mam problem z firmami, które mają 'milion' odcieni, bo różnice między niektórymi są tak subtelne, że chyba nie warto inwestować w dziesiątki próbek. Z Neauty matującego odpowiadał mi Golden fair, ale był dla mnie zbyt błyszczący (jakieś drobinki w nim widziałam). Tyle że teraz jak patrzę na swatche które robiłam, to ten odcień wydaje mi się zbyt żółty No cóż wzięłam z każdej gamy po jednym kolorze, tylko z goldenów 3, bo to właśnie goldenów zwykle używam. Pożyjemy zobaczymy. Chciałabym skorzystać z jakiejś promocji na 8 marca (o ile będą?) i zakupić biga

A odnośnie ilości podkładów to nakupiłam jak głupia podkładów Clair, gdy firma się zamykała, ale korci mnie by kupić coś nowego, a tu nieotwarte pudełka leżą

[olencja kwiatencja]

Mi się dobrze nosiło matt, zwykle biorę goldeny i nie pomyślałam by sprawdzić może inne gamy jeszcze może olive, ale oliwki zawsze są ciemniejsze, no nic może na dniach zamówię próbki. Na dzień kobiet na bank jakieś promo będzie

[reniferrudolf]

Napisane przez olencja kwiatencja

Mi się dobrze nosiło matt, zwykle biorę goldeny i nie pomyślałam by sprawdzić może inne gamy jeszcze może olive, ale oliwki zawsze są ciemniejsze, no nic może na dniach zamówię próbki. Na dzień kobiet na bank jakieś promo będzie

Też zawsze odrzucałam neutrale i wszelkie beże, ale wyczytałam w wątku że jasne neutrale z Neauty są lekko żółtawe więc wzięłam na wypróbowanie

[justek_p]

Ja niedawno testowałam neutral fair (też się zasugerowałoam opiniami tutaj) i na mnie wyszły róże pomijam fakt, że kolor ten jest trochę za ciemny.
Olive fair też jest trochę za ciemny, ale kolorystycznie lepszy. Trochę przygaszony i smutny, ale może pasować w zimowym czasie. Myślę, że olive pale mógłby być całkiem całkiem, ale próbki nie zamówiłam i już nie planuję, bo nie będę sobie w głowie mącić
Jak się patrzy na proszki w woreczku, to gamy neutral i olive są zdecydowanie różowe w porównaniu do gamy golden. Nie wiem skąd opinie, że neutral ma żółć a nie róż, ja widzę coś innego.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez olencja kwiatencja

Przecież jest od groma swatchy porównawczych odcieni sunny. Przy takiej ilości zdjęć kupowanie próbki wydaje mi się zbędne.
Jak to za dwa lata o. O minął już z rok od wprowadzenia kryjacych z Ivory. Nie czaje, wprowadzają nowości, a koloru uzupełnić nie mogą. Ale amilie też dopiero teraz wprowadziła golden fair do formuły matującej. Ja żałuję trochę że nie zobaczyłam sobie narural fair wpierw i kupiłam golden fair w bigu w macie ech. Chyba przy okazji kupię próbki i najwyżej big pójdzie na wyniane

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Przecież jest od groma swatchy porównawczych odcieni sunny. Przy takiej ilości zdjęć kupowanie próbki wydaje mi się zbędne.
Jak to za dwa lata o. O minął już z rok od wprowadzenia kryjacych z Ivory. Nie czaje, wprowadzają nowości, a koloru uzupełnić nie mogą. Ale amilie też dopiero teraz wprowadziła golden fair do formuły matującej. Ja żałuję trochę że nie zobaczyłam sobie narural fair wpierw i kupiłam golden fair w bigu w macie ech. Chyba przy okazji kupię próbki i najwyżej big pójdzie na wyniane

Z tego co mi wiadomo, to nawet wprowadzenie jednego odcienia to dłuuuuga zabawa Ileś różnych formuł i testów, by udało się uzyskać podkład najbardziej zbliżony do wzorca, dodatkowo każda formuła w różnych wersjach odcieni, żeby również jak najbardziej zbliżyła się do tego drugiego Ivory. A po miesiącach testów pora na badania, które muszą przejść te kosmetyki, a to też długa droga Jeżeli firma pracuje nad nowościami, to nie sądzę, by mogła sobie równolegle pozwolić na opracowanie nowego odcienia. Też bym wolała, żeby w formule matującej też był Ivory, ale staram się patrzeć na to realnie

Napisane przez xslovenka

Znam ten ból z wybieraniem kolorów. Jak jest ich b. dużo to coraz trudniej dobrać (np. pixie, w ich palecie się totalnie nie odnajduję).
Zrobiłam zamówienie na mineralsach i coś czuję, że po weekendzie znów zweryfikuję minerały i znów kolejne pójdą w obieg

Z Neauty żałuję, że w formule matującej nie ma odcienia Golden Ivory, bo byłby dla mnie dobrym rozwiązaniem. Niestety pytałam się na facebook-u czy coś wprowadzą i najwczesniej za 2-3 lata
Za to kryjący Golden Ivory jest całkiem spoko tyle, że formuła za bardzo się waży.

jadwigamaj ja mam z AM w wersji matującej Sunny Cream mogę porównać do Sunny Fairest.

Żałuję, że nie mieszkam w Krakowie tam sklepy stacjonarne gdzie można potestować Everyday Minerals, Lily Lolo, Ecolore i niedługo Pixie się tam otwiera.

Ja z matującej zamówiłam 3 próbki Pale i 3 próbki Fair, dzięki temu mam 3 g podkładu matującego bliskiego Ivory Słoiczek też można kupić w Neauty bez problemu.

PS. Warzy w kontekście zmiany konsystencji pisze się przez rz, tak jak warzy się śmietana, można też sobie nawarzyć piwa

[DagmaraRose2000]

Mam dylemat. Obecnie używam kryjącego Neauty w kolorze Golden Light, ale szukam czegoś jaśniejszego o 1 -1.5 tonu. I mniej brudnego. Ten light jest taki piaskowo brudnawy, żółtawo brudnawy.
Od szyi w dół jestem w zasadzie żółtawa. I tu pojawia się dylemat, bo zastanawiałam się nad jaśniejszymi goldenami, ale zdaje się na swatchach, że istnieje spora przepaść między lightem, a jaśniejszymi kolorami, nie mogę znaleźć nic pośredniego (choć może to tylko na zdjęciach). Oliwki wyglądają dziwnie na swatchach, a neutralnym nie ufam (bo zwykle są różowe).

Any ideas
?

[syshda]

Napisane przez DagmaraRose2000

Mam dylemat. Obecnie używam kryjącego Neauty w kolorze Golden Light, ale szukam czegoś jaśniejszego o 1 -1.5 tonu. I mniej brudnego. Ten light jest taki piaskowo brudnawy, żółtawo brudnawy.
Od szyi w dół jestem w zasadzie żółtawa. I tu pojawia się dylemat, bo zastanawiałam się nad jaśniejszymi goldenami, ale zdaje się na swatchach, że istnieje spora przepaść między lightem, a jaśniejszymi kolorami, nie mogę znaleźć nic pośredniego (choć może to tylko na zdjęciach). Oliwki wyglądają dziwnie na swatchach, a neutralnym nie ufam (bo zwykle są różowe).

Any ideas
?

Moge ci taki kolor podpowiedziec, ale nie z Neauty.

[olencja kwiatencja]

Ech w sumie racja, trochę pixie rozpuścilo bo udało im się w miarę szybko wprowadzić nowe odcienie do obu formuł. Jakbym miała brać to olive pale i neutral fair, ale q sumie dobry pomysł z tym golden pale

[syshda]

Napisane przez olencja kwiatencja

Ech w sumie racja, trochę pixie rozpuścilo bo udało im się w miarę szybko wprowadzić nowe odcienie do obu formuł. Jakbym miała brać to olive pale i neutral fair, ale q sumie dobry pomysł z tym golden pale

Ale na poczatku mieli falstart i problem z niektórymi kolorami.

[olencja kwiatencja]

No taak ale i tak wszystko trwało max pół roku

[xxee]

Jakiś czas temu (chyba ze dwa dni przed darmową dostawą - tak wiem, brawo ja ) zamówiłam podkłady kryjące: golden fair + próbki olive light i neutral medium fair. Nie wiem jak próbki, bo jeszcze nie testowałam, ale golden fair jest dla mnie idealny Wcześniej miałam AM golden fair i o ile odcień jak najbardziej mi pasował, to strasznie ważył mi się w niektórych częściach twarzy. Neauty natomiast trzyma się ładnie cały dzień, jedynie od rąk się ściera, ale staram się nie dotykać Ma również troszkę słabsze krycie od AM - muszę nałożyć grubszą warstwę. O dziwo nie podkreśla mi suchych skórek i nie wysusza dodatkowo skóry. Jestem bardzo zadowolona z niego

[Kaszmirowyszal]

Cześć Dziewczyny! Uważnie prześledziłam cały wątek i mam do Was pytanie. Otóż od miesiąca testuję próbki, zachwyciły mnie jaśniutkie kolory (jestem na poziomie golden ivory/pale), wiadomo, w drogeriach nigdy nie znalazłam nic, w czym nie wyglądałabym jak pomarańcza. Dlatego pełen zachwyt, krycie wystarczające, odcień trafiony No i pojawiły się schody, czy to możliwe, że taki geniusz może mi szkodzić? Nic nie zmieniłam w pielęgnacji, a czasem (nie ciągle) wyskakują mi jakieś podskórne krostki, nic wielkiego, są malutkie, nie rosną w jakieś odrażające gule, ale są i widać je na twarzy-nie jest to cera idealna. Jak wiele znacie dziewczyn, które zapchały minerały? Przyznam, że póki co, jestem w stanie to znieść dla tych wszystkich zalet podkładu,ale jednak..komfortowa sytuacja to to nie jest

[syshda]

Napisane przez Kaszmirowyszal

Cześć Dziewczyny! Uważnie prześledziłam cały wątek i mam do Was pytanie. Otóż od miesiąca testuję próbki, zachwyciły mnie jaśniutkie kolory (jestem na poziomie golden ivory/pale), wiadomo, w drogeriach nigdy nie znalazłam nic, w czym nie wyglądałabym jak pomarańcza. Dlatego pełen zachwyt, krycie wystarczające, odcień trafiony No i pojawiły się schody, czy to możliwe, że taki geniusz może mi szkodzić? Nic nie zmieniłam w pielęgnacji, a czasem (nie ciągle) wyskakują mi jakieś podskórne krostki, nic wielkiego, są malutkie, nie rosną w jakieś odrażające gule, ale są i widać je na twarzy-nie jest to cera idealna. Jak wiele znacie dziewczyn, które zapchały minerały? Przyznam, że póki co, jestem w stanie to znieść dla tych wszystkich zalet podkładu,ale jednak..komfortowa sytuacja to to nie jest

Niestety, ale może tak sie zdarzyć. I nawet, ktoras z dziewczyn podejrzewala Neauty o zapychanie.
Jednak, nawet jesli Neauty powoduje taki efekt, to inne minerały mogą być w porządku.

[xslovenka]

Napisane przez Kaszmirowyszal

Cześć Dziewczyny! Uważnie prześledziłam cały wątek i mam do Was pytanie. Otóż od miesiąca testuję próbki, zachwyciły mnie jaśniutkie kolory (jestem na poziomie golden ivory/pale), wiadomo, w drogeriach nigdy nie znalazłam nic, w czym nie wyglądałabym jak pomarańcza. Dlatego pełen zachwyt, krycie wystarczające, odcień trafiony No i pojawiły się schody, czy to możliwe, że taki geniusz może mi szkodzić? Nic nie zmieniłam w pielęgnacji, a czasem (nie ciągle) wyskakują mi jakieś podskórne krostki, nic wielkiego, są malutkie, nie rosną w jakieś odrażające gule, ale są i widać je na twarzy-nie jest to cera idealna. Jak wiele znacie dziewczyn, które zapchały minerały? Przyznam, że póki co, jestem w stanie to znieść dla tych wszystkich zalet podkładu,ale jednak..komfortowa sytuacja to to nie jest

Dwie możliwości:
- akurat tej firmy minerały Twojej cerze nie służą (może tak być, bo nie każde mają taki sam skład itp.)
- stosujesz zły krem jako bazę, który w połączeniu z minerałami może zapychać

[Kaszmirowyszal]

Napisane przez syshda

Niestety, ale może tak sie zdarzyć. I nawet, ktoras z dziewczyn podejrzewala Neauty o zapychanie.
Jednak, nawet jesli Neauty powoduje taki efekt, to inne minerały mogą być w porządku.

Dzięki, zamówię próbki innych firm i zobaczę, jak reaguję na resztę.

Napisane przez xslovenka

Dwie możliwości:
- akurat tej firmy minerały Twojej cerze nie służą (może tak być, bo nie każde mają taki sam skład itp.)
- stosujesz zły krem jako bazę, który w połączeniu z minerałami może zapychać

Używam dwóch kremów na przemian jako bazę, faktycznie muszę się przyjrzeć, czy wysyp związany jest z którymś z nich. Dzięki, banalne rozwiązane, ale pomyślałam o tym dopiero jak to przemyślałam. Może rozwiązanie jest bliżej niż mi się wydawało

[xslovenka]

Napisane przez Kaszmirowyszal

Dzięki, zamówię próbki innych firm i zobaczę, jak reaguję na resztę.



Używam dwóch kremów na przemian jako bazę, faktycznie muszę się przyjrzeć, czy wysyp związany jest z którymś z nich. Dzięki, banalne rozwiązane, ale pomyślałam o tym dopiero jak to przemyślałam. Może rozwiązanie jest bliżej niż mi się wydawało

Warto poobserwować skórę i te kremy, bo to dość istotne. Miałam taki problem z Annabelle, które z kremami Sylveco robiło mi niezłą kaszkę. Teraz używam Dermedic Normacne (daje radę, aczkolwiek wolę coś bardziej nawilżającego), albo na jakieś większe wyjścia bazę AA Calming (na niej ładnie się prezentują minerały).
Ewentualnie w ostateczności zadbać bardziej o higienę pędzli. Jak nic nie pomoże to widocznie kwestia marki.

[jadwigamaj]

Napisane przez justek_p

Dajcie spokój, z tymi kolorami to jakaś rzeźnia, mam wrażenie, że codziennie podkład wygląda inaczej

dokładnie tak! kolor skóry i stan skóry zmienia się nie tylko lato-zima ale nawet z dnia na dzień... i już się wydaje że się dobrało super podkład a tu kuku
dlatego te różne próbki to nie jest zły pomysł i ja ich nawet specjalnie nie wykańczam żeby mieć na za jakiś czas porównanie i móc dokupić do zmienionego koloru skóry inny podkład a nie znowu zaczynać od próbek

Napisane przez xslovenka

Znam ten ból z wybieraniem kolorów. Jak jest ich b. dużo to coraz trudniej dobrać (np. pixie, w ich palecie się totalnie nie odnajduję).
Zrobiłam zamówienie na mineralsach i coś czuję, że po weekendzie znów zweryfikuję minerały i znów kolejne pójdą w obieg

Z Neauty żałuję, że w formule matującej nie ma odcienia Golden Ivory, bo byłby dla mnie dobrym rozwiązaniem. Niestety pytałam się na facebook-u czy coś wprowadzą i najwczesniej za 2-3 lata
Za to kryjący Golden Ivory jest całkiem spoko tyle, że formuła za bardzo się waży.

jadwigamaj ja mam z AM w wersji matującej Sunny Cream mogę porównać do Sunny Fairest.

Żałuję, że nie mieszkam w Krakowie tam sklepy stacjonarne gdzie można potestować Everyday Minerals, Lily Lolo, Ecolore i niedługo Pixie się tam otwiera.

za 2-3 lata?! to może już nie będzie mi potrzebny

porównanie sunny cream i fairest muszę chyba zrobić sama bo widziałam różne swatche i nic mi to nie dało
chyba że zestawisz dwa AM razem np. z ww. ivory? to chętnie złapię

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;71219186]Z tego co mi wiadomo, to nawet wprowadzenie jednego odcienia to dłuuuuga zabawa Ileś różnych formuł i testów, by udało się uzyskać podkład najbardziej zbliżony do wzorca,

Jeżeli firma pracuje nad nowościami, to nie sądzę, by mogła sobie równolegle pozwolić na opracowanie nowego odcienia. Też bym wolała, żeby w formule matującej też był Ivory, ale staram się patrzeć na to realnie [/QUOTE]

masz rację!

że też wśród tylu odcieni pasuje akurat ten którego nie dorobili...

[olencja kwiatencja]

u Basi masz porównanie. http://www.basia-blog.pl/2015/12/swa...neralnych.html

[reniferrudolf]

Ponizej moje porównanie podkładów kryjących Neauty - światło dzienne. Chyba najlepiej wyglada Golden Light, golden fair faktycznie jesy bardziej żółty/pomarańczowy.