Avatar - film Jamesa Camerona

[kamyczek89]

Napisane przez Forget_me

Ja też jstem filmem rozczarowana. Oczekiwałam czegoś, co zwali mnie z nóg, a film był niestety przeciętny. Poza tym efekty specjalne o których to trąbiono na prawo i lewo były beznadziejne!!! Po pierwszej połowie filmu zapytałam mojego Teżeta, gdzie są te fekety specjalne i odpowiedział mi, że nie wie Oboje jesteśmy filmem rozczarowani, a większe efekty specjalne były na "oszukać przeznaczenie"
Osobiście nie wiem, skąd się bierze rozentuzjazmowanie dotyczące filmu

przez efekty specjalne rozumie się grafikę komputerową. nie tylko wybuchy i strzelanki jak to chyba jest w twoim mniemaniu.
a w avatarze efektów było od groma, na każdym kroku.

[Forget_me]

Napisane przez wesna

Co dokładnie rozumiesz przez pojęcie "efekty specjalne"? To, że coś wyskakuje z ekranu wprost przed Twoją głowę?

Nie, mylisz się Nic nie musi wyskakiwać prze moją głową, żebym to uznała za efekty specjalne Jednak uważam, ze Avatar co do efektów specjalnych jest cholernie przereklamowany. Zdecydowanie czegoś więcej spodziewałam się po tym filmie.
Moim skromnym zdaniem zdecydowanie bardziej bogaty w efekty jest Władca Pierścieni. A gdyby jeszcze zrobić ten film w 3 D to już w ogóle była by bajka!!!

Napisane przez kamyczek89

przez efekty specjalne rozumie się grafikę komputerową. nie tylko wybuchy i strzelanki jak to chyba jest w twoim mniemaniu.
a w avatarze efektów było od groma, na każdym kroku.

Nie moja droga, efekty specjalne to dla mnie nie tylko strzelanki i wybuchy Osobiście takich filmów nawet nie lubię, więc sie za mnie nie wypowiadaj Jak napisałam powyżej, po Avatarze spodziewałam się zgniecenia w fotel ze zachwytu, a tu niestety lipa.
Takie jest moje zdanie na temat tego filmu i go nie zmienię. Na kolejne częsci, jeśli sie oczywiście pojawią, to napewno się nie wybiorę, bo ten film to dla mnie jedynie strata czasu i kasy!!!!

[tissue]

Pracuję w multikinie i oglądałam ten film już wiele razy Również uważam, że film jest niewiarygodnie piękny I choć koniec widzę 4 razy na dzień to jeszcze mi się nie znudził (no może troszku)

Bardzo polecam osobom, które jeszcze nie widziały filmu, choć sądząc po pełnych salach w Multi to mało takich osób zostało

[Bayoo]

W takim razie, Forget_me, co rozumiesz przez efekty specjalne, że tak bardzo rozczarowałaś się ich brakiem w Avatarze ?
Moim zdaniem było tego dużo - strzelanki itp. pomijając - była wspaniała przyroda, niezwykłe zwierzęta no i sami Na'vi to już jeden wielki efekt specjalny. Wyglądali jak żywi, interakcje pomiędzy nimi a ludźmi "normalnymi" też nie wyglądały jakoś szczególnie sztucznie jak w niektórych filmach oO

[tutmirlajt]

Byłam na tym tym filmie, bo wygralam bilet na niego z gazety.

Powiem szczerze, ze po filmie spodziewałam sie czegos wiecej. Uwazam ze jest mocno przereklamowany i fabula nie dorównuje Titanicowi. Owszem, efektów specjalnych sporo, ale nie po to poszłam na tej film. Oczekiwałam dobrej fabuly, nie chodze na filmy dla grafiki komputerowej. Ogólnie, uwazam film za bardzo przeciętny. Momentami nudzil mnie, za duzo tych walk, strzelaniny. Film wydaje mi sie, ze bardziej zainteresuje facetow i kobiety które maja umysl techniczny.

[Forget_me]

Napisane przez Bayoo

W takim razie, Forget_me, co rozumiesz przez efekty specjalne, że tak bardzo rozczarowałaś się ich brakiem w Avatarze ?
Moim zdaniem było tego dużo - strzelanki itp. pomijając - była wspaniała przyroda, niezwykłe zwierzęta no i sami Na'vi to już jeden wielki efekt specjalny. Wyglądali jak żywi, interakcje pomiędzy nimi a ludźmi "normalnymi" też nie wyglądały jakoś szczególnie sztucznie jak w niektórych filmach oO

Dziewczyny wrzućcie na luz!!! Wyraziłam tylko swoje zdanie, że film jest do d..., a tu od razu lawina krytyki!!! Chyba mam prawo powiedzie, że cosik mi się nie podoba, prawda???Po tym, co o filmie pisano spodziewałam się czegoś, co wciśnie mnie w fotel, a tu wielkie rozczarowanie. Siedziałam i odliczałam czas do końca.. Film ciągnie się jak flaki z olejem, momentami jest może i interesujący, jednak niestety tylko momentami. Efekty specjalne oki, są, ale spodziewałam się czegoś zdecydowanie innego po tych ocenach filmu. Jak dla mnie jest on zdecydowanie przereklamowany i osobiście uważam, że zdecydowanie efekty były w Władcy Pierścieni.
Dla mnie ten film to tylko strata czasu i pieniędzy.

[Bayoo]

Napisane przez Forget_me

Dziewczyny wrzućcie na luz!!! Wyraziłam tylko swoje zdanie, że film jest do d..., a tu od razu lawina krytyki!!! Chyba mam prawo powiedzie, że cosik mi się nie podoba, prawda???

Jak najbardziej, jednakże ja cię nie skrytykowałam - spytałam się tylko jakie efekty specjalne są dla ciebie super, skoro te w Avatarze tak cię rozczarowały.
Owszem, prawo masz, tak samo ja mam prawo być ciekawa i się ciebie spytać oraz prosić o uzasadnienie. I nadal go nie widzę.
Co takiego było w LOTR czego nie ma Avatar i czego brak tak bardzo cię rozczarował ? Oczywiście w kwestii efektów specjalnych a nie fabuły itp.

Jak dla mnie jest on zdecydowanie przereklamowany i osobiście uważam, że zdecydowanie efekty były w Władcy Pierścieni.

We Władcy Pierścieni dodatkowym uzupełnieniem całości była dobra fabuła, której Avatarowi poniekąd zabrakło

[wesna]

Forget_me, nikt Cię nie atakuje. Po prostu uważam, że w Twoją wypowiedź wkradło się małe przekłamanie bo stwierdziłaś że Avatar nie posiada efektów specjalnych. A jest to film tak przeładowany efektami specjalnymi, że na inne składowe już zabrakło miejsca (np. na wciągającą fabułę).

Może gdybyś od razu napisała, że te właśnie efekty specjalne nie zachwyciły Cię, to Twoja wypowiedź nie wzbudziłaby aż tyle emocji

[Forget_me]

Napisane przez Bayoo

Jak najbardziej, jednakże ja cię nie skrytykowałam - spytałam się tylko jakie efekty specjalne są dla ciebie super, skoro te w Avatarze tak cię rozczarowały.
Owszem, prawo masz, tak samo ja mam prawo być ciekawa i się ciebie spytać oraz prosić o uzasadnienie. I nadal go nie widzę.
Co takiego było w LOTR czego nie ma Avatar i czego brak tak bardzo cię rozczarował ? Oczywiście w kwestii efektów specjalnych a nie fabuły itp.


We Władcy Pierścieni dodatkowym uzupełnieniem całości była dobra fabuła, której Avatarowi poniekąd zabrakło

Więc napiszę jeszcze raz, bardziej może tym razem zrozumiale i mam nadzieję, że teraz nikt się czepiał nie będzie, że film mnie zupełnie nie powalił Efekty zupełnie mnie nie powaliły, oczekiwałam czegoś zupełnie innego. W Avatarze głównym celem użycia technogolii 3D była głębia obrazu, lecz nie realna. Osobiście po artykułach w gazetach, czy tych czytanych recenzjach w necie spodziewałam się, że film połozy mnie na łopatki, a tu lipa, do tego film jest nudnawy i przewidujący. Fabuły w nim niestety zabrakło zupełnie
Ogólnie film nie porwał mnie zupełnie, drugi raz bym go nie obejrzała Osobiście zupełnie tego filmu nie polecam, strata czasu i pieniędzy.
Co takiego ma LOTR? Już Ci piszę Przede wszystkim interesującą fabułę, która wciąga od samego początku do końca. Widziałam ten film już tyle razy, a cały czas jest dla mnie zaskoczeniem, bo dostrzegam w nim cosik nowego. Przypuszczam, że użycie w tym filmie technologii 3 D byłoby bardziej powalające niż w Avatarze.
A Avatar, no cóż...jden z gorszych filmów jaki widziałam.

Napisane przez wesna

Forget_me, nikt Cię nie atakuje. Po prostu uważam, że w Twoją wypowiedź wkradło się małe przekłamanie bo stwierdziłaś że Avatar nie posiada efektów specjalnych. A jest to film tak przeładowany efektami specjalnymi, że na inne składowe już zabrakło miejsca (np. na wciągającą fabułę).

Może gdybyś od razu napisała, że te właśnie efekty specjalne nie zachwyciły Cię, to Twoja wypowiedź nie wzbudziłaby aż tyle emocji

Może masz rację, mogłam napisać, że efekty szału nie robią i spodziewałam się naprawdę czegoś wielkiego, przez wielkie W , a ten film jest po prostu przereklamowany.

[Bayoo]

W sensie, że w sprawie efektów specjalnych rozczarowała cię głębia obrazu ?
Nie łapię tej wypowiedzi, chyba dzisiaj rzeczywiście słabo kontaktuje >D

[Forget_me]

Napisane przez Bayoo

W sensie, że w sprawie efektów specjalnych rozczarowała cię głębia obrazu ?
Nie łapię tej wypowiedzi, chyba dzisiaj rzeczywiście słabo kontaktuje >D

Być moze słabo kontaktujesz rzeczywiście Rozczarowało mnie to trąbienie na temat cudowności filmu, rozczarowała mnie fabuła i jakby nie patrzeć poniekąd też efekty specjalne. Oczekiwałam czegoś więcej, czegoś lepszego, spektakularniejszego. Efektów wciskających w fotel, a te zaprezentowane w Avatarze niestety są zdecydowanie przereklamowane i tyle.
Niestety nudy, nudy, nudy

[asia_z]

a mnie sie film bardzo podobał. a różnica między 2d a 3d jest dość spora. Wydaje mi się że w 2d brak tej głębi, tego czegoś. Może i fabuła jest banalna, ale nadrabiają za nią plenery, które są przecudne. Ja odnosiłam wrażenie, jakby Pandora istniała naprawdę (chciałabym żeby tak było ). Graficy wykonali kawal bardzo dobrej roboty

[Alisse]

Ja ide za 2 dni... i juz sie nie moge doczekac

[Alisse]

Byłam... CUDOWNY FILM... te efekty.. fabula tez mi sie podobała, ciekawa. Boski film. Ogladalam w IMAXie.

[cava]

Dopełzłam na Avatara dopiero w niedzielę (o dziwo musiałam w sobotę zarezerwowac miejsca i zarezerwowałam jedne z ostatnich - wciąz w weekendy sa pełne sale na tym filmie)

Fabuła miałka ale nie załuję ani trochę.
Przesliczne widowisko pandora wymyślona w sposób perfekcyjny, rajski.

Żałyję tylko ze wstawiono w taki piękny film tak drastyczne zseny wojenne- bo chętnie zabrałabym na niego dzieci, byłyby zachwycone, a tak to wiem ze by bardzo płakały i przezywały. Szkoda, bo sceny rzezi nic w sumie nie wniosły a przez nie nie można dzieciom pokazać takiej rajskiej dżungli i fikuśnych zwierzatek i jeszcze z atrakcją 3D.
A tak by się cieszyły.

[wesna]

Napisane przez cava

Dopełzłam na Avatara dopiero w niedzielę (o dziwo musiałam w sobotę zarezerwowac miejsca i zarezerwowałam jedne z ostatnich - wciąz w weekendy sa pełne sale na tym filmie)

Fabuła miałka ale nie załuję ani trochę.
Przesliczne widowisko pandora wymyślona w sposób perfekcyjny, rajski.

Żałyję tylko ze wstawiono w taki piękny film tak drastyczne zseny wojenne- bo chętnie zabrałabym na niego dzieci, byłyby zachwycone, a tak to wiem ze by bardzo płakały i przezywały. Szkoda, bo sceny rzezi nic w sumie nie wniosły a przez nie nie można dzieciom pokazać takiej rajskiej dżungli i fikuśnych zwierzatek i jeszcze z atrakcją 3D.
A tak by się cieszyły.

Cava, zawsze możesz wyjść z dziećmi po półtorej godzinie i zabrać je na Alvin i Wiewiórki 2 .

[cava]

Napisane przez wesna

Cava, zawsze możesz wyjść z dziećmi po półtorej godzinie i zabrać je na Alvin i Wiewiórki 2 .

Ale to by było niepedagogiczne
No i nie wiem, czy bym te wiewiórki przezyła, po tyl;u latach prowadzania dzieci na amerykańskie kreskówki mam ich tak dość, że aż mnie mdli na myśl o kolejnych, wielce dowcipnych gadających futrzakach

Ale Niminki i Koralina (ta tez 3D- córy były oniemiałe z zachwytu) były extra!

[_aliceee]

Jak dla mnie film REWELACJA! Widziałam go jakiś miesiąc temu, a mimo tego nadal wywiera na mnie wrażenie i nie daje o sobie zapomnieć po wyjściu z kina na długi czas. Efekty specjalne niesamowite (wszystkie zwierzęta, owady, które dreptały po drzewach... a także latające nasiona drzewa wyglądające jak meduzy... ahh) Fabuła świetna, a film potrafi na prawdę trzymać w napięciu!

Watry całego tego szumu, który wytworzył się wokół niego.

[cukiereczeek]

film jest niesamowity pandora jest prawdziwym rajem