Nawet szewc nie pomogl:(

[IsSi@]

Jestem zalamana 28 stycznia mam 100dniowke...chcialam zalozyc na nia moje buty,ktore kupowalam w lato i mialam je ubrane tylko raz.Niestety tez raz dla tych bucikow byl pechowy,bo nieoczekiwanie zawedrowalam w nich do parku gdzie na drogach jest rozsypany zwir.Buciki te nie sa za wysokie i maja bardzo niziutki obcasik,do tego na samej podeszwie tez jest skora,w ktorej zrobily sie dziureczki od tego zwiru (dodam ze buciki sa biale)..Jednym slowem nie wiem co mam teraz zrobic. Znalazlam na allegro podobne ale czarne i pelne a moje sa na kostce zapinane.Ma moze ktoras z was inny pomysl oprocz wyrzucenia tych i kupienia nowych?

[Różowy Strachulec]

Ale co konkretnie się stało z Twoimi butami? Bo podeszwa chyba nie jest podziurawiona żwirem na wylot?

[IsSi@]

Heheh nie jest podziurawiona na wylot i cale szczescie Jak widac na zdjeciu,co wkleilam,sam obcasik jest bardzo maly,a reszta na podeszwie to skorka,ktora jest bardzo miekka.Powbijal mi sie w ta skorke zwir(oczywiscie juz go wyciagnelam),ale pozostaly w niej dziurki i zadrapania po kamyczkach,a na bialym bardzo sie to rzuca w oczka Pod ta skora jest(jak podejrzewam)plastik.Mysla lam o tym zeby w jakis sposob pozbyc sie tej skorki z tamtad(tylko jak),bo plastik pod spodem jest tez prawie bialy i musialabym tylko cos wymyslic co dalej z tym zrobic Ehh juz chyba wystarczajaco duzo namieszalam

[nepka]

1. trzeba je oczyścić, proponuję gumkę do ścierania lub jak nei zejdzie to spirytus salicylowy lub zmywacz do paznokci...
2. jeżeli buty mają tylko dziurki w sensie jak po szpileczkach to proponuję biała pastą zapastować, trudno ją dostac...
jeżeli są większe oderwania partii materiału to proponuję czymś podważyć je uzupełnić braki np. odpowiednią ilością silikonu tudzież kleju z pistoletu a nastpnie przykleić oderwaną/naderwaną część jakąś kropelką czy czymś w tym stylu i też później zapastować prowizorki trzymają się najdłużej
chcę powiedzieć że nie do końca jestem przekonana co do moich rad i nie wiem czy będą pomocne pozdrawiam

[IsSi@]

Dziekuje Nepko bardzo za rady Na pewno sie przydadza.A co do tych dziurek,to niestety nie sa one jak po szpileczkach(bylo by wtedy dobrze)..sa troszke wieksze Bede musiala troszke pokombinowac,ale z pewnoscia przyda mi sie kazda wasza cenna rada.Przepraszam ze robie z was szewcow,ale sama juz nie mam pomyslow

[IsSi@]

Poprzyklejalam to co sie tylko dalo Juz wyglada o wiele lepiej..tylko wlasnie nie wiem gdzie szukac tej bialej pasty.Cos czuje ze jutro musze sie wybrac do miasta. Chyba zostane szewcem sama,szczerze mowiac nie wiem czemu sam szewc powiedzial ze nie da sie z tym nic zrobic...hmm widac mial za duzo klientow i pracy No a mowia,ze bezrobocie sie szerzy...

[Beaux]

Z szewcami to chyba tak zawsze jest ! Odmawiają, mówią że się nic nie da zrobić (nabijaja się często że tanie buty to i efekt po noszeniu beznadziejny), ale jakoś zawsze gdy mi szewc odmawiał to mój ś.p. Tata brał się za buta i naprawiał tak, że prawie śladu nie było po usterce.
P.S. jak zobaczyłam ten wątek to już chciałam odpisać żebyś dziadostwa nie uprawiała, tylko kupiła nowe buty a tu pozytywne zaskoczenie - dałaś sobie radę Żebym i ja tak potrafiła pokombinować...

[martuko]

jakby był dobry szewc toby Ci zaproponował doklejenie drugiej podeszwy ze skórki......nie wiem ile by to kosztowało, ale mój szewc zawsze mi obcasy "sztukuje" bo nie wybiorę się z butami odpowiednio wcześnie i scieram nie tylko fleki... Ale ja chodze do takiego staruszka przedwojennego, zawsze jak mam kolejne butki do naprawy to się zastanawiam czy on tam jeszcze żyje... ale ostatnio dziadziuś mi zaczął zapominać co mial zrobić
Swoją drogą, ja mam takie butki ze skórkową podeszwą i nie byl to dla mnie problem że sa ślady na niej... to tak tragicznie wygląda???
a jeśli masz problem nie tylko z podeszwą to ostatecznie można buty pomalować na inny kolor. Ostatnio zakupilam farbę do malowania butów i zamalowałam takie stare ze startymi czubkami. Nie jest to niewidoczne, ale dużo lepiej wygląda...

[mala77]

a po białą pastę do butów przejdż sie do jakiegoś sklepu z adidasami /tylko nie firmowego/ ja w takim swoja kupiłam

[IsSi@]

Dziewczynki koniec mojego problemu z butkami dzis zapastowalam,ale przed tym jeszcze gdzieniegdzie potraktowalam butki korektorem(kompletna prowizorka)...za to efekt jaki-nic nie widac..no moze jak sie przyjrzysz dokladnie,ale kto mi tam bedzie patrzal na podeszwy Moj TŻ powiedzial,ze w przyszlosci powinnam zalozyc zaklad szewski...odrazu obok tego wstretnego szewca,co mi nie chcial butow zrobic.Oj mialby konkurencje,mialby