2011-08-21, 12:12 | #3301 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: None of ur bizz ?!
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Nie czuć nic w sumie...
Aa właśnie miałam się jeszcze zapytać czy ta stopka powinna tak się zatapiać, bo trochę boli jeszcze i nie wiem czy nie jest za mały >.< ale jak do przodu popchnę językiem to wystaje na zew. z 2 mm
__________________
* Blauqrana RIDE OR DIE ! * bishezzz & Malaysian shuffle ! |
2011-08-21, 13:55 | #3302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 3 080
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
|
2011-08-21, 17:34 | #3303 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 21
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Również mam labreta od dwóch dni, ale nic się nie dzieje, no oprócz zaczerwienienia i bólu, ale po za tym nic nie leci . Jak ja wypycham językiem kolczyk, to napewno mam z 0,5 cm zapasu. Więc może masz za mały, dlatego coś dzieje się niepożądanego.
__________________
Mówić nie myśląc, to jak strzelać nie celując. |
2011-08-22, 09:06 | #3304 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: None of ur bizz ?!
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w wardze
ooo dżizas...ależ Ty tępa loools
---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- kuurde sry za ta wiadomość ;pp Tak się zatopiłam w czytaniu wcześniejszych postów, a mój komentarz się tu pojawił lol Edytowane przez SheFresh2Def Czas edycji: 2011-08-22 o 11:43 |
2011-08-22, 14:33 | #3305 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
wiesz,że za takie teksty tutaj dostaje sią ostrzeżenie |
|
2011-08-22, 16:32 | #3306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
witam. Dzis zrobilam sobie kolczyk nizej dolnej wargi (tak po srodku)
Nie bolala, wszytsko jest ok, tylko jest 1 problem. Otoz kupiłam kolczyk (szpic) ktore po wewnetrznej stronie ma kulke. Gdy jem lub mowie kulka ociera mi o zęby i mi przeszkadza. Ponoc moze zniszczyc mi szkliwo. Gosc ktory mi przebijal mowi ze powinnam zmienic kolczyka ale jak sie zagoi. O ile wiem kolczyk taki goi sie do 2 miesiecy a ja tyle nie wytrzymam. Nie zmienie go na swieza rane sama bo sie boje i moze mi ten nowy nie móc wejsc. Nie wiem co robic czekac az sie zagoi chocby te 2 tygodnie czy zaryzykowac , kupic taki plaski od wewnatrz i zmienic? |
2011-08-22, 16:38 | #3307 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2011-08-22, 17:22 | #3308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
tyle ze kulka jest nizej zębów. ociera ona o nie lekko TYLKO jak jem . ALE opracowalam taki patent ze jem pomału i odchylam warge na tyle zE NIC NIE OCIERA. Jak wyjme kolczyk, po paru godz go ni wloze, nie ma szans. nie powinno sie wyjmowac po przebiciu zaraz nawet na chwile!
Ale zaryzykuje, jutro kupie innego i sama sprobuje sobie wlozyc. Dam rade? Powinnam prawda?.. |
2011-08-22, 17:30 | #3309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no i co z tego -dziąsła ci nie miłe
jak chcesz to popełniaj dalsze głupstwa skoro jakiś kretyn założył ci tam takiego kolczyka to nie chce sobie wyobrażac jak wyglądała sterylność zabiegu-rozumiem że to cudo spędziło godzinkę w autoklawie? |
2011-08-22, 17:33 | #3310 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no wiec powiedz mi co mam zrobic teraz?
pozostaje mi wyjac tego kolczyka i nie wkladac nc innego. Jak bd w takim razie wygladac swieza dziura? po ilu sie sama zrosnie? |
2011-08-22, 17:36 | #3311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
jak był wysterylizowany kolczyk? jak wyglądały narzędzia?
tak jak w moim artykule: http://www.tattooart.pl/artykuly/pie...%99ce-388.html bo jeśli nie to blizna to twoje najmniejsze zmartwienie |
2011-08-22, 17:44 | #3312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no mniej wiecej tak. Kolczyka natomiast kupiłam SAMA i jubilera (ze stali)...
został przepłukany woda utleniona. Chodzi mi jednak o rade czy jesli jutro kupie kolczyk inny http://www.google.pl/imgres?q=labret...t:429,r:22,s:0 to dam rade go sama zamienic?? ja zaryzykuje. A jesli nie to zostanie mi ta dziura? bedzie ropiec? Moze ta zostac " na pusto" taka dziurka? |
2011-08-22, 17:52 | #3313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
to moja droga nic po moich radach
za głupotę się płaci |
2011-08-22, 17:57 | #3314 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
głupotę?
ja sie po prostu na tym nie znałam, kupilam z kuleczką i rzeczywiscie, błąd ale teraz juz za pozno. Jak go sciagnac po prostu przekrecic ten szpic? ---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- juz wiem.. ta dziewczyna sprzedala mi kolczyk do jezyka.. bo jest kulka od wewnatrz. do warg takich nie robia. i wszystko jasne..mam na sobie kolczyk do jezyka, a ja nie zwrocilam uwagi bo skoro wyłozyła na lade kolczyki do WARGI to wybrałam szpic patrząc na str zewnetrzną.. |
2011-08-22, 18:00 | #3315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
jak się coś chce to się tym troszkę interesuje-a nie tak jak ty na hurra- a potem biadolenie,że się nie znasz miałaś pecha bo ten kto ci to zakładał nie był profesjonalistą-ja wytłumaczyłabym ci dlaczego ten kolczyk sie do niczego nie nadaje-i zaproponowała sterylny profesjonalny zabieg na odpowiednim tytanowym labrecie |
|
2011-08-22, 18:05 | #3316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no dobra moze i na hura. Za bledy sie placi a ja zaplace jutro ja sobie sama zamienie kolczyka.
|
2011-08-22, 18:16 | #3317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no to tym bardziej uważam ,że za głupotę się płaci
życzę powodzenia w pchaniu w świeżą ranę niesterylnego kolca |
2011-08-22, 18:28 | #3318 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: None of ur bizz ?!
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
--> miss venflon
przecież napisałam, że to niechcący, bo wczesniej jakaś laska napisala, ze sama sb zrobila kolca i na drugi dzien zdecydowala ze jednak go wyjmie i dlateqo to napisalam, 'wybacz' ale jestem nowa na forum
__________________
* Blauqrana RIDE OR DIE ! * bishezzz & Malaysian shuffle ! |
2011-08-22, 18:28 | #3319 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
co mi sie stanie jesli wloze w swieza rane kolczyk?
ok, sciagne go dzis i nie zakladam zadnego. co zrobic z raną? zakleic plastrem? przemyc? |
2011-08-22, 19:34 | #3320 | |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Rankę przemyj (sól fizjologiczna, octenisept) i zostaw do wygojenia. Nie zaklejaj plastrem.
__________________
|
|
2011-08-22, 19:48 | #3321 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
dzieki za info. W takim razie jesli dajmy na to kupie kolczyka u jubilera i bede chciala go wsadzic, przemyje sola fizjologiczna i woda utleniona to tez ryzykuje syfa?
Hm wielu moich znajomych kupuje wlasnie u jubilera (ja tez wszystkie moje kolczyki) i nie mają takich problemów. W takim wiec razie gdzie mialabym kupic kolczyk i czym mozna wlasnie taki od jubilera porządnie przemyc? |
2011-08-22, 20:00 | #3322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Twoi znajomi, jak rozumiem, robili sobie badania po okresie okienka serologicznego i wiedzą, że są zdrowi. Kombinujesz jak pospolity sęp, żal Ci paru groszy na wizytę w prawdziwym salonie, więc licz się z tym, że spaprze Ci się to świństwo.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2011-08-22, 20:01 | #3323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
jak się wkłada kolczyk do ciała -a zwłaszcza do świeżej rany to się go sterylizuje-w autoklawie
nie ma magicznego środka |
2011-08-22, 20:24 | #3324 | |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Twoi koledzy mogą nawet nie widzieć, że są nosicielami. Badania na WZW czy HIV nie wykonuje się rutynowo... I nawet jeśli im się udało i nie złapali żadnego choróbska, to nie masz pewności że Tobie się to nie przydarzy. Zawsze porównuję zakładanie niesterylnych kolczyków (czy też wykonywanie kolczyków w niesterylnych warunkach) do seksu bez zabezpieczenia - jednym się udaje, inni zaliczają "wpadkę". PS. Wysterylizowane kolczyki nie są wcale takie drogie. Popatrz np. tutaj: http://www.wildcat.pl/sklep/catalog.php?cat=94 Cena jest porównywalna do kolców zakupionych u jubilera.
__________________
Edytowane przez quench Czas edycji: 2011-08-22 o 20:25 |
|
2011-08-22, 23:34 | #3325 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 522
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
A ma ktoś lip ringa ( kółko) bo ja bym chiala taki.
__________________
Nie ma wyjścia, muszę żyć.. |
2011-08-22, 23:53 | #3326 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 3 080
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ---------- Zawsze można zrobić np. zwykłego labreta a potem po wygojeniu zmienić na np. podkowę lub kółko. A jak chcesz, to... zrób? |
|
2011-08-22, 23:55 | #3327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Posty się 'niechcący' nie piszą. Jak zrobiła to zrobiła, może i to nie było zbyt rozsądne, ale to nie daje Ci prawa żeby ją obrażać ani na forum ani nigdzie indziej.
|
2011-08-24, 11:58 | #3328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
co do labreta martwi mnie to, ze nosząc go osuwają sie dziąsła. Po jakim czasie mozna to zauwazyc i czy kolczyk z bioplastu pomoze tego uniknąć?
BO mi sie wydaje ze dziasła i tak i tak bedą sie osuwac, to jest jedynie kwestia czasu a nie materiału z jakiego wykonany jest kolczyk. |
2011-08-24, 13:59 | #3329 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 3 080
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Ostatnio dentystka prawiła mi morały i nawet zrobiła zdjęcie, które potem wyświetliło się na monitorze w powiększeniu Różnica jest dość spora Dla mnie zęby i dziąsła są ważniejsze, więc jak tylko będę miała okazje, rezygnuje z labreta i zrobię vertical'a Co do pytania po jakim czasie to widać... Nie pamiętam dokładnie. |
|
2011-08-24, 15:23 | #3330 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
po ilu moge zmienic na bioplasat?
zwazajac ze kolczyk ze stali mam od 2 dni ;p rozne sa opinie na temat gojenia sie ale jedni mowia ze 2 tyg inni ze 2 miesiace... |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.