2005-10-09, 22:54 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 290
|
Dot.: Przekłuwanie chrząstki w uchu u kosmetyczki??
Tak, ale wyglada paskudnie prze pistolet wlasnie. Pistolet rozrywa skore, a igla nie.
|
2005-10-10, 17:14 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: Przekłuwanie chrząstki w uchu u kosmetyczki??
Kosmetyczka chciała mi przebić pistoletem chrząstkę ucha ale uciekłam, i zrobiłam sobie sama JEDNORAZOWĄ IGŁĄ!!
__________________
Pozdrawiam |
2005-10-10, 18:07 | #63 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Przekłuwanie chrząstki w uchu u kosmetyczki??
Cytat:
__________________
-Holly, you're drunk. -True. I don't want to own anything until I find a place where me and things go together." |
|
2005-10-11, 07:49 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 24
|
Dot.: Przekłuwanie chrząstki w uchu u kosmetyczki??
ajajajajjjj, pepek pistoletem...
a ja sie zgodze z Alexem. pistolet po 1sze nie jest sterylny, a po 2 przez to ze rozrywa skore tepym uderzeniem, a nie przebija- chrzastka musi cholernie boleć po takim przekłuciu :/ jesli o mnie chodzi chcialam tylko zasiegnac porady, a kolczyk zrobilam igłą kilka dni temu takze nowy w platku za pomoca kolczyka a tu mozna zobaczyc niektore czesci ciala genialnie przeklute pistoletem.. http://www.wildcat.pl/index2.htm -> abc kolczykowania -> zagrozenia. |
2005-10-11, 14:58 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przekłuwanie chrząstki w uchu u kosmetyczki??
Mam 5 kolczyków w uszach i jeden na chrząstce który przebijałam u kosmetyczki (pistoletem). Mam go od 8 miesięcy i już dawno pojawiła mi się z tyłu ucha koło dziurki a właściwie na niej taka wielka buła i nie wiem co zrobić żeby sie jej pozbyć. Przemywałam spirytusem przez jakiś czas ale nie pomogło. Nikomu nie polecam przebijać na chrząstce pistoletem. Teraz chcę kolczyka w nosie i pójdę do studia a nie do kosmetyczki. Jak ktoś wie jak mam się pozbyć tej buły to napiszcie bo nie dość, że mnie boli jak dotknę to jeszcze źle się z tym czuje, że ją mam bo kolczyka ledwo dopinam jest taka wielka.
|
2005-10-11, 18:48 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: Przekłuwanie chrząstki w uchu u kosmetyczki??
Najlepiej samemu przebić chrząstkę w domu <lol>
__________________
Pozdrawiam |
2005-10-15, 14:23 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11
|
Opuchnięte ucho od kolczyka.
Jakieś 2 tygodnie temu zrobiłam sobie kolczyk w uchu, w chrząstce, profesjonalnie, u kosmetyczki. Poczatkowo bolało, jak to zwykle, a potem już nie, a tu nagle, 2 dni temu zaczeło mnie strasznie boleć to ucho, opuchło mi strasznie... Boli mnie koszmarnie, nie wiem co robić, nie mogę się w ogóle na niczym skupić tylko myślę o bólu.. Nie wyjmę kolczyka, bo nie chcę by mi dziurka zarosła.. Co tu robić ? ;((
|
2005-10-15, 14:34 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Opuchnięte ucho od kolczyka.
To może idź do kosmetyczki, która Ci zrobiła tego kolczyka... ona powinna Ci coś doradzić, ja jak robiłam kolczyki u kosmetyczki kilka lat temu, to kazała mi przychodzic co kilka dni, żeby zobaczyć jak się goją i czymś tam smarowała (czy przemywała, już nie pamiętam...). Poza tym zobacz, czy nie masz zbyt "ściśniętego ucha" przez kolczyka, bo ja włąśnie przez to, że za mocno zapinałam kolczyki i mnie uszy bolały i były spuchnięte.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2005-10-15, 14:47 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Opuchnięte ucho od kolczyka.
ja sobie sama przebijałam zawsze uszy...(nie popieram tego oczywiście)... miałam taki okres w swoim życiu, że było ich po 7 w każdym uchu... było minęło teraz przeszłam metamorfoze na grzeczną dziewczynke, więc i makijaż nosze delikatny i mam po jednym kolczyku w uchu... w chrząsce długo się babrały, mnóstwo ropy i w ogóle ble:/ napuchnięcie też długo miałam... ale wystarczyło, że sobie codziennie przemywałam rivanolem i przechodziło... no i właśnie... trzeba też uważać żeby nie mieć ściśniętego ucha przez kolczyk... ja choć miałam dziurki już na dobre zagojone, gdy minimalnie za mocno ścisnęłam ucho kolczykiem od razu puchnęło ... znam chłopaka, który przebił sobie mnostwo dziurek w uchu i nie przemywał uszu, co pewnego dnia skończyło się tym... ŻE ZNALAZŁ RANO NA PODUSZCE KAWAŁEK UCHA... aż mi się słabo robi jak sobie to przypomne aaargghh
__________________
Twoje ramiona- niekruszące sie ciasto, nie pachną miętowa maścią... Ja w twoich ramionach- nieistotny dysonans... Deszcz szczęścia, strzał nad przepaścia... |
2005-10-16, 11:25 | #70 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Opuchnięte ucho od kolczyka.
Cytat:
o czymś takim jeszcze nie słyszałam....
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2005-10-30, 22:36 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce
Heyo )
Bolu sie nie obawawiaj... ) Tzn. moze tak... Zalezy czy planujesz zabieg u kosmetyczki czy chcesz sie samookaleczac ) Z wlasnych doswiadczen wiem, ze pistolety do najzdrowszych nie naleza... W jednym uchu mam dwie dziurki w chrzastce, jedna robiona u kosmetyczki - ropieje, drugą robilam sama - wszystko wporzasiu A w drugim uchu, mam sztange, 'z chrzastki do chrzastki' robiona w salonie piercingu,wielkim, grubym welflonem... I tuu owszem, bolalo... Drugi raz bym sie nie podjela ) Ale jesli chcesz tylko jedna mala dziurke... To 15 zeta u kosmetyczki, a samotnie tylko cena kolczyka (do przeklucia polecam grubsze!) ) Pozdrawiam goraco Milego okaleczania |
2005-10-30, 22:42 | #72 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 290
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce
Cytat:
|
|
2005-11-10, 21:16 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 183
|
Kolczyk na chrząstce
B. podoba mi się kolczyk w chrząstce, ale slyszalam ze dziurka nie zarasta i wogole boli i fdlugo sie goji XD jak to jest naprawde:P:P??
|
2005-11-11, 11:16 | #74 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
Mam taki kolczyk( choc w sumie juz nie mam, bo wczoraj zgubiłam).Prawdą jest że bardzo długo sie goi, naprawde bardzo boli i to miejsce długo jest wrazliwe na dotyk. Poaza tym samo przekłucie STRASZNIE bolało - tylko,że ja nie mam zwykłego sztyftu, a taki grubszy kolczyk, jak np. do brody
|
2005-11-11, 11:25 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
Było, było.. poszukaj w archiwum
|
2005-11-11, 11:30 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...129#post259129
o, np. tu pozdrawiam |
2005-11-11, 11:38 | #77 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
Oj dłuuuuuugo się goi i bardzo boli. Ja przekłułam sobie jakieś 4 lata temu, to przez ponad rok mnie ucho bolało. Nie mogłam spać na tym uchu, ciężko było Jakiś miesiąc temu zdjęłam kolczym i pozwoliłam dziurce zarosnąć, to teraz została mi taka wypukłość z tyłu ucha, coś jakby blizna, ale jest coraz mniejsza, więc chyba zejdzie całkiem.
|
2005-11-13, 20:49 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 183
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
dzięki za informacyjke
|
2005-11-13, 22:56 | #79 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
Ja jakis rok temu przekłuwałam i samo przekucie nie bolało tylko noce były czasami ciezkie bo na tym jednym boku nie dało sie spac. Ale poza nocami to nie odczułam jakiegos dużego bólu. Nacierpiałam sie za to z innego powodu. Mam uczulenie na srebro i jak zamieniłam sobie raz na takiego srebrnego ładnego kolczyka to na drugi dzien miałam strasznie opuchniete ucho, az mi odstawało noi bolało.Ale jesli nie masz uczulenia na srebro to polecam, chociaz nie kazdemu dobrze taki kolczyk sprzyja. Jednych boli innych nie. Aha, co do zarastania to mojej kolezance bardzo szybko dziurka zarosła.
__________________
Be StRoNg, StAnD Up, MaKe A dIFfEReNcE |
2005-11-18, 19:35 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 76
|
Dot.: Kolczyk na chrząstce
Samo przekucie nie boli aż tak bardzo, potem jest znacznie gorzej. Trzeba uważac przy czesaniu, bo jak dotkniesz kolczyka to boli jak chol..., spać na boku nie mozna w ogloe trzeba uważać na to ucho, czapka w zimie odpada, to oczywiście dopóki się nie zagoi dziurka, mi sie goiła 3 tyg i się nie zagoiła, wieć wyjęłam kolczyka, bo już nie mogłam tego znieść i dałam sobie spokój. Drugi raz na pewno już nie przekuje sobie chrząstki
|
2005-12-25, 17:41 | #81 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
problem z kolczykiem w uchu! ;((
Witam wass kochane w swieta
Mam problem, jakis miesiąc temu przebijałam sobie ucho koło chrząstki, kosmetyczka wspominala ze może się zdarzyc ze wyjdzie mi cos w rodzaju krostki, i dzisiaj chciałam przemyc kolczyk patrze i obok chrząstki taka krostka jakby z krwia dziwna. Sa swieta wiec kosmetyczka raczej mnie nie przyjmie ale zaraz po swietach zamierzam isc do niej i naprawic ten bład, chyba mówiła ze jak takie cos się pojawi to potrze to maścią i przebije ucho obok, bliżej tego płatka a dalej od chrząstki. Zdziwil mnie ten „wyskok” bo przez caly czas nic się nie dzialo, fajnie się goiło a tu takie cos. Poradzcie mi co mam robic z ta krotska/strupkiem? Przetrzec woda, nałożyć jakas masc? Czy w ogole nie dotykac?? Wyjęłam kolczyk i chciałam włożyć ten leczniczy ale strasznie mnie bolało wiec wyjęłam. Pomozciieee |
2005-12-25, 19:28 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wesołe miasteczko :)
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: problem z kolczykiem w uchu! ;((
Mi sie też cos takiego zrobiło. Musiałam przebijac uszko jeszcze raz.
__________________
''Starzenie się jest nieuniknione. Doroślenie jest opcjonalne. Śmianie się z samego siebie jest terapeutyczne." |
2005-12-25, 20:16 | #83 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: problem z kolczykiem w uchu! ;((
Cytat:
dziewczyny pomozcie. |
|
2005-12-25, 20:35 | #84 |
Raczkowanie
|
Dot.: problem z kolczykiem w uchu! ;((
ja sobie ogólnie zawsze sama przebijałam uszka i sobie sama radziłam i jak mi coś wyskakiwało to to przebijałam, ale nie wiem czy tak powinno sie robić:P:P
__________________
I'm looking for love. Real love. Ridiculous, inconvenient, consuming, can't-live-without-each-other love... |
2006-01-02, 17:25 | #85 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk... :))
Ja tez mam kolczyk w uchu i to naprawde fajna sprawa Kosmetyczka przebijala mi je pistoletem za jedyne 14 zeta.. Mam tylko problem z zagojeniem rany, co chwile o cos zahaczam i ropieje .. Mam srebrny kolczyk,a podobno złoto ulatwia gojenie, ale nie w kazdym przypadku ;] Pozdrawiam ;]
|
2006-04-20, 20:37 | #86 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6
|
Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Spotkałam się z wieloma opiniami, że kolczyka w chrząstce w żadnym wypadku nie można robić pistoletem. Może mi ktoś podać powód?
__________________
Zuzka ;] |
2006-04-20, 20:56 | #87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
Cytat:
|
|
2006-04-20, 21:09 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
Nie powinno się. Dlatego, że kolczyk uderzając z dużą siłą poprostu miażdży chrząstkę. Kolczyki są za tępe do chrząstek. Czas gojenia po przekuciu jest dłuższy, częściej zdarzają się powikłania i zostaje blizna. Chrząstka też może bardzo spuchnąć, a wtedy zwykły kolczyk może okazać się za krótki i uciskać ucho. To nie jest tak że absolutnie nie wolno, ale o wiele lepiej będzie igłą. Pistoletu powinno się używać tylko do płatka ucha.
|
2006-04-20, 21:14 | #89 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
oj dziewczyny macie racje ... wczoraj sobie przebilam chrzastke u kosmetyczki.. Pistoletem i teraz porzadnie cierpie... ale .. kiedys to przejdzie
|
2006-04-20, 21:27 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce, pistolet??
czesc
ja mam 4 dziurki w chrząstce przebijane pistoletem przebicie bolało tak jak normalne czyli prawie wcale, ale poźniej bolało cholernie i babrało mi sie to z poł roku, ale tylko przez to, że za szybko chciałam zmienić kolczyki teraz jest już dobrze, chociaz czasami jak je zachacze np grzebieniem to krew leci, ale ogolnie zyje już z tym 5 lat i jest dobrze. ps. wszystkie magiczne żele itp od kosmetyczek na te świeże rany działają jak woda utleniona |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:05.