|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2007-09-05, 21:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 14
|
problem
witam..
Edytowane przez brox44 Czas edycji: 2008-12-31 o 12:59 |
2007-09-05, 22:17 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Teoretycznie tamponem można sobie uszkodzić błonę, ale sądzę, że przy wkładaniu go poczułabys ból, jeśli byś ją sobie uszkodziła.
Jakich tamponów używałas? Może Cię podrażniły? Najlepsze są te z jedwabną otoczką, łatwo się je wkłada, szczególnie, gdy ktoś zaczyna je stosować i szybko się wyciąga. Aha i tampon najlepiej jest wyciągnąć szybkim, zdecydowanym ruchem. |
2007-09-05, 22:23 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 14
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
hmm..
Edytowane przez brox44 Czas edycji: 2008-12-31 o 13:00 |
2007-09-05, 22:30 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
z opisu jaki podałas, wydaje mi się, ze tampon nie był dostatecznie nasączony. gdy jest "za suchy" wyjmowanie moze byc własnie uciążliwe i bolesne. ja natomiast nigdy nie wyjmuję zdecydowanym ruchem, tylko powoli jak widać każda ma inne metody
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
2007-09-05, 22:33 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Nie masz się co obawiać, po prostu pod wpływem miesiączki tampon napęczniał i cięzko Ci go było wyjąć. Pewnie dodatkowo się zestresowałaś i "spięłaś". Ja siadam na WC, jakbym robiła siusiu i szybko, zdecydowanie wyciągam tampon (tym bardziej, że przy jego wyciąganiu może wylecieć troszkę krwi, to wtedy ona wpadnie do toalety). To jest dla mnie najlepsza metoda, ale i ja miałam dużo problemów z dostosowaniem odpowiedniej metody dla siebie.
Wizażanka powyżej ma rację- jeśli tampon nie był wystarczająco "nasączony", obciera Cię i to boli. |
2007-09-05, 22:36 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 14
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
hmm
Edytowane przez brox44 Czas edycji: 2008-12-31 o 13:00 |
2007-09-05, 22:38 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Zaklinował ci się pewnie dlatego że nie był do końca nasączony, najlepiej wkładając tampon wkaldaj sobie wkładkę (lub nie jednocześnie a np po dwóch godz.) i wyjmuj go dopiero wtedy gdy ci trochę przesiąknie. Jak tampon będzie do końca napełniony to wyjdzie ci gładko, a jak nie będzie to będzie szedł topornie i rzeczywiście może sie wydawać że sie zablokował.
|
2007-09-06, 08:42 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
na drugi raz zastosuj sie do rady gothiki - wloz sobie wkladke, tampon i dopiero jak na wkladce zauwazysz, ze tampon zaczyna przeciekac, wyjmij go. Nie ma sensu zmieniac tamponow, jesli nie zostana dobrze wykorzystane. Przy obfitym krwawieniu te 4h sa ok, ale przy normalnym, srednim mozesz smialo nosic tampon caly dzien (8-12h). Acha, a moze powodem klopotow bylo tez to, ze nie rozluznilas miesni pochwy? rob sobie czasem cwiczenia tych miesni np takie: przy siusianiu zatrzymaj na kilka sekund mocz. W ten sposob nauczysz sie sterowac tymi miesniami i przy wyciaganiu tampona nie zdarzy ci sie zadne niepozadane usztywnienie.
|
2007-09-09, 21:29 | #9 |
BAN stały
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Tampon cały dzien?! 8-12 h?! albo ja jestem niedouczona albo ktoś tu dąży do tego by mieć wstrząs toksyczny!!!
W żadnym razie nie polecam nikomu nosic tampona tyle godzin- infekcje, grzybice i inne dziadostwa murowane jak nie coś gorszego. po to są rozmiary "kropelkowe" tamponow aby je dostosowac do krwawienia!! |
2007-09-10, 19:02 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Cytat:
A poza tym przeciez z tamponem można spać ..
__________________
WYMIANKA |
|
2007-09-13, 13:10 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Witam, ja też miałam taki problem. Ostatnio postanowiłam spróbować z tamponami. Nie miałam problemów z włożeniem, ale za to z wyjęciem tak. Musiałam porządnie się namęczyć. Tampon już było widać, wysunął się lekko, ale przy końcu zablokował się. Pojawiła się jakaś taka przegroda, i otwór był na tyle wąski, że tampon nie mógł się przecisnąć. Teraz przez to boję się kolejny raz próbować.
|
2007-09-13, 14:17 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
wydaje mi się, że poprostu byłas zbyt spięta... ja pamietam jak wkładałam godzinę swój pierwszy tampon. to nie żart ani pomyłka.. godzinę
z kolei jak wyjmowałam to na widok tamponu miałam odruchy wymiotne teraz włozenie i wyjęcie zajemuje dosłownie sekundy a "ten" widok stał się normalną rzeczą
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : szalony bollywood! |
2007-09-14, 15:48 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 14
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
hmm..
Edytowane przez brox44 Czas edycji: 2008-12-31 o 13:01 |
2007-09-15, 10:30 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: problem z wyjeciem tamponu
Brox44, ja sobie na szczęście nic nie uszkodziłam, nic nie przerwałam, bo bałam się pociągnąć zbyt mocno. Jednak udało mi się w końcu "jakoś" usunąć ten tampon, ale było ciężko... no i teraz boję się próbować jeszcze raz... a niby tyle osób twierdzi, że to takie proste
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:24.