rozjaśnianie włosow - problem

[TroublesomeBubblegum]

Szukałam w wyszukiwarce, ale nie znalazłam, ale byc moze cos zle wpisalam.
W kazdym razie, wczoraj kupilam farbe do włosow, rozjasniajaca o 6 tonów.
No i dzis wygladam jak kurczak, cale moje włosy są żółte, w dodatku dosc nierównomiernie, ale to da sie przeżyc. nie mam pieniedzy na fryzjera, wiec musze poradzic sobie z tym jakos sama. Jak pozbyc sie tego paskudnego, zoltego koloru?
Nie rozjaśniając ich do platyny oczywiscie
(Aha, dodam, ze nie farbowalam wczesniej włosów na ciemny kolor, farbe kładłam na moje naturalne)

[dagirll]

Kup jakas farbe w odcieniu popielatym.Moze jakiś beż? ,albo po prostu popielaty. I przede wszystkim plukanki fioletowe.Chyba zle szukalas bo watkow na ten temat jest masa.Zycze powodzenia.Poszukaj raz jeszcze

[TroublesomeBubblegum]

no to mam pytanie, czy płukanka daje stały efekt? czy 'schodzi' po jakims czasie?

[dagirll]

To zalezy.Ja osobiscie nie stosuje plukanek wiec nie wiem co ile sie splukuja ,ale wiem ,ze co jakis czas na pewno trzeba uzywac ,nie raz na stale.Ja osobiscie jak mialam problem z zolcia uzywalam szamponu niwelujacego zolc Joanny.I wydaje mi sie on lepszy niz plukanki (bo raz sie na plukanke skusilam) .Sproboj tego szamponu..Kilka razy nim umyjesz i zolc powinna zejsc. Powodzenia

[TroublesomeBubblegum]

o, dziekuje bardzo, dzis polece szukac w takim razie ;p