licencjat z ekonomii mgr z fir?

[tulipan221]

Cześc wszystkim Mam na imie Agnieszka i w tym roku obronilam licencjat z ekonomii i zarejestrowalam sie na studia magisterskie na ekonomie oraz na fir - i tu zaczyna sie problem, jak myslicie czy pojsce na magisterke z firu jest dobrym pomyslem? na ekonomii mialam podstawy rachunkowosci 15w+30c, zarzadcza i koszty 30c, finansowa 15w+15c oraz controlling 15w+15c. Czy jest szansa, ze dam rade i nie bede jakos znaczaco odstawala od reszty? Czy moze lepiej zostac na tej ekonomii i nie kombinowac? Jak pracodawcy patrza na takie 'kombinowanie'? Czy po ukonczeniu mgr bede mogla spokojnie ubiegac sie o prace w ksiegowosci?
I co do specjalnosci jakie bym chciala wybrac to albo finanse korporacyjne albo fir malych i srednich firm.
Prosze o rady szczegolnie osoby po kierunkach ekonomicznych jak i takie, ktore rowniez studiuja. Wasze opinie na pewno bardzo mi pomoga w dokonaniu wyboru, bo mam kompletny metlik w glowie, a nie chce podjac zlej decyzji.
Dziekuje z gory.

[charsi]

Napisane przez tulipan221

Cześc wszystkim Mam na imie Agnieszka i w tym roku obronilam licencjat z ekonomii i zarejestrowalam sie na studia magisterskie na ekonomie oraz na fir - i tu zaczyna sie problem, jak myslicie czy pojsce na magisterke z firu jest dobrym pomyslem? na ekonomii mialam podstawy rachunkowosci 15w+30c, zarzadcza i koszty 30c, finansowa 15w+15c oraz controlling 15w+15c. Czy jest szansa, ze dam rade i nie bede jakos znaczaco odstawala od reszty? Czy moze lepiej zostac na tej ekonomii i nie kombinowac? Jak pracodawcy patrza na takie 'kombinowanie'? Czy po ukonczeniu mgr bede mogla spokojnie ubiegac sie o prace w ksiegowosci?
I co do specjalnosci jakie bym chciala wybrac to albo finanse korporacyjne albo fir malych i srednich firm.
Prosze o rady szczegolnie osoby po kierunkach ekonomicznych jak i takie, ktore rowniez studiuja. Wasze opinie na pewno bardzo mi pomoga w dokonaniu wyboru, bo mam kompletny metlik w glowie, a nie chce podjac zlej decyzji.
Dziekuje z gory.

jakie kombinowanie?
zmiana kierunku jest na plus, bo masz szersze możliwości po studiach. W dodatku FiR jest stosunkowo lepszym kierunkiem (pod względem rynku pracy) niż ekonomia, więc tu także proponowałabym tę opcję.

Jeśli martwisz się czy sobie poradzisz - no cóż, to zależy od ciebie, tak naprawdę wiele osób zmienia kierunek po licencjacie, czasami są to osoby z zupełnie innych kierunków (u mnie na FiRze były np. osoby po AWFie czy politechnice). Pewnie łatwiej jest tym, którzy na FiRze był już na lic., ale różnice nie są bardzo widoczne - Ty też pewnie nie pamiętasz wiele z tego co przerabiałaś na ekonomii na np. pierwszym roku.

Podsumowując, tak, według mnie zmiana kierunku jest dobrym pomysłem. Specjalność nie ma dużego znaczenia.

[Tutli]

Napisane przez tulipan221

Czy jest szansa, ze dam rade i nie bede jakos znaczaco odstawala od reszty? Czy moze lepiej zostac na tej ekonomii i nie kombinowac? Jak pracodawcy patrza na takie 'kombinowanie'? Czy po ukonczeniu mgr bede mogla spokojnie ubiegac sie o prace w ksiegowosci?

Jeśli miałaś cokolwiek z rachunkowości, to raczej nie powinnaś mieć żadnych problemów, bez przesady, nie przenosisz się z socjologii na matematykę Jakie to kombinowanie, przecież system lic+mgr chyba po to jest, żeby z niego korzystać? Raczej ciężko wymienić wady posiadania dwóch dyplomów z różnych specjalizacji. Sama robiłam lic z jednej specjalizacji a mgr z innej i uważam, że to lepiej wygląda w CV i realnie dla pracodawcy też, o ile nie są to jakieś totalnie nieprzystające kierunki. Oczywiście, że po samej magisterce z możesz pracować w księgowości.

[maacieek]

Nie idziesz z politologii na fizykę kwantową. Zawsze w razie braków czy niewiedzy możesz uzupełnić braki przez dodatkową naukę. No i warto już od początku o jakieś doświadczenie związane z księgowością - staże, praktyki w biurach rachunkowych itp.

Ogólnie czy dasz radę to zależy od ciebie i tego jak bardzo jesteś w stanie przyswoić ewentualne braki.