Wątek zbiorczy - GLYCO A

[Indios Bravos]

Tak- stosowanie kwasów z tym się wiąże

Ja np. mam świadomość, że będę tak musiała do końca życia, bo mam skłonnosć do przebarwień
Ale powiem szczerze, ze używanie filtrów ochronnych jest dla twarzy bardzo zdrowe Wbrew pozorom przy filtrze 50+ mozesz złapać trochu kolorku, ale będzie to bezpieczne

Na przyszłość odejdzie Ci jedna przyczyna zmarszczek

[rastaaa]

O niee
Chociaz moze to i dobrze. Bede wiedziala ze 'musze' a nie tylko 'powinnam'
Nigdy specjalnie nie stosowalam filtrow ;p
Bedac w grecji na wakacje smarowalam sie spf 6 (codzienna temp ponad 40st.)
Jezu jakie to bylo glupie
W tym roku chyba sie przyzwyczaje i faktycznie bede stosowac wysokie filtry gdyz opalam sie na czerwono i wiem ze powinnam. Przebarwien poslonecznych nie mam i nigdy nie mialam - zadnych piegow ani nic.

[Indios Bravos]

To jest naprawdę bardzo zdrowe
Jak się naczytałam o szkodliwym oddziaływaniu promieni słonecznych na skórę, pooglądałam kilka naukowych programów to teraz nawet jakbym nie miała skłonności do przebarwień to i tak bym używała
Moja dermatolog jest świetnym tego przykładem, mimo ze buźkę ma gładziutką i idealną jak pupcia niemowlaka

Przecież już dziewczyny w moim wieku mają zmarszczki, co jest przerażające!
Wolę nie być opalona na czekoladę a mieć zdrową skórę
Zresztą mówię- filtr SPF 50 wystarczy, w wyższe nie trzeba sie bawić. A na 50-tce właśnie buźka może złapać troszkę kolorku

[mhm_]

Napisane przez Indios Bravos

To jest naprawdę bardzo zdrowe
Jak się naczytałam o szkodliwym oddziaływaniu promieni słonecznych na skórę, pooglądałam kilka naukowych programów to teraz nawet jakbym nie miała skłonności do przebarwień to i tak bym używała
Moja dermatolog jest świetnym tego przykładem, mimo ze buźkę ma gładziutką i idealną jak pupcia niemowlaka

Przecież już dziewczyny w moim wieku mają zmarszczki, co jest przerażające!
Wolę nie być opalona na czekoladę a mieć zdrową skórę
Zresztą mówię- filtr SPF 50 wystarczy, w wyższe nie trzeba sie bawić. A na 50-tce właśnie buźka może złapać troszkę kolorku

nie byłabym taka pewna tego, że to takie zdrowe... gdybyś dobrze przejrzała forum znalazłabyś wiele postów na temat szkodliwości filtrów. pakowanie na twarz kilka razy dziennie sporej dawki filtru chemicznego ze składnikami mającymi zdolność dostania się do krwiobiegu człowieka może odbić się negatywnie na zdrowiu.

[Indios Bravos]

Ja nie aplikuję kilka razy dziennie moim zdaniem raz dziennie wystarczy- szczególnie jeśli prowadzi się w większości taki tryb życia jak ja (chodzi mi tutaj o pracę).
A myślisz, że codzienny pełny makijaż czy wystawianie się na słońce bez jakiejkolwiek ochrony nie jest szkodliwe?

Znajdź mi, moja droga, coś, co jest dla nas dobre patrząc z każdej strony, niechemiczne i nierakotwórcze

[mhm_]

nie napisałam nigdzie, że intensywny makijaż czy długotrwałe wystawianie się na słońce jest zdrowe.

pisanie, że używanie filtrów jest "naprawdę bardzo zdrowe" uważam po prostu za dużą przesadę, szczególnie, że coraz częściej można przeczytać o głosach sprzeciwu co do używania filtrów z wysokimi faktorami jako codziennej pielęgnacji twarzy.

[Indios Bravos]

Moim zdaniem jest bardzo zdrowe a nawet bardzo, bardzo, bardzo, i jeszcze raz bardzo
Jest tylko jedna zasada- używane rozsądnie, nie w nadmiarze
Wszystko, co w nadmiarze- szkodzi
I nie na co dzień Lub jeśli twarz wymaga codziennego stosowania- zmywanie ich po godzinach, w których jesteśmy narażeni na intensywne promieniowanie słoneczne

Spróbuj znaleźć zdrowszą alternatywę dla osób np. po kuracji kwasami lub uczuleniem na promieniowanie O wiele zdrowszy wydaje się np. słomiany kapelusz...jednak nie daje on całkowitej ochrony
Najlepiej więc zastosować coś w zamian wychodzenia na słońce- np. siedzenie w czterech ścianach w "godzinach szczytu"

[Tomaan]

Cześć, czytam ten wątek ale mam 3 pytania:

1. Czy ten kwas można używać na przemian z żelem Differin? Differin stosuję od 2 lat, jest moim przyjacielem, że się tak wyrażę i wiem, że ma właściwości złuszczające ale nie wysuszające.

Stosuję go na noc co jeden dzień.

2. Czy ten Glyko-A można zamiast wodą zmyć micelem? Używam micela Sopot SPA Ziaji.

3. Czy do nawilżania cery męskiej po takim kwasiku mogę używać kremu, jakiego używam od lat? Nivea for Man: http://e-styl.com/photo/product_big/...c07eabb590.jpg

Pozdrówki.

[Indios Bravos]

Hej Toman-
1. Jesteś facetem, ale nie zmienia to faktu, ze nie wolno stosować razem Glyco-A i innych kosmetyków złuszczających. Peeling można zrobic tylko raz na jakiś czas, ale mieszać z Differinem- stanowczo zabronione.
2. Co do zmywania...musisz sam ocenić...ja zawsze zmywałam go wodą i nie było jakiegoś problemu...jednak Glyco nie jest tłuste ani ciężkie do zmycia, więc micel Ziaji powinien sobie poradzić.
3. Jeśli chodzi o nawilżenie- cofnij się troszeczkę w tył- podawałam tam nazwy kremów nawilżających po Glyco-A Np. Physiogel itp. Powinieneś popytać w aptece i stamtąd wziąć jakiś dobry krem

A teraz ja mam pytanie- chyba nie zamierzasz teraz, w okresie zbliżającego się lata, używać Glyco-A?

[konspiracja]

Napisane przez mhm_

nie byłabym taka pewna tego, że to takie zdrowe... gdybyś dobrze przejrzała forum znalazłabyś wiele postów na temat szkodliwości filtrów. pakowanie na twarz kilka razy dziennie sporej dawki filtru chemicznego ze składnikami mającymi zdolność dostania się do krwiobiegu człowieka może odbić się negatywnie na zdrowiu.

Ja akurat swego czasu przejrzalam chyba większośc wątkow filtrowych i od blisko 3 lat filtr to stały element mojej pielęgnacji. I roznica w wygadze skory jest, co jest dla mnie najlepszym swiadectwem że stosowac warto i ze jest to dla skory dobre. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się jakie to zdrowe wystawiać "nagą" twarz na dzialanie promieni UV...

Napisane przez Indios Bravos

A teraz ja mam pytanie- chyba nie zamierzasz teraz, w okresie zbliżającego się lata, używać Glyco-A?

Oczywiście że mozna pod warunkiem uzywania filtrów i unikania ekspozycji na dzialanie słoneczka. Wiadomo ze optymalny czas dla wszystkch zluszczaczy to wiosna i jesien, ale jak ktos zadba o ochronę to można.

[Tomaan]

Napisane przez Indios Bravos

A teraz ja mam pytanie- chyba nie zamierzasz teraz, w okresie zbliżającego się lata, używać Glyco-A?

nie no, chyba wybiorę zabiegi złuszczające czyli kawitację, mikro dermabrazję albo kwasy u kosmetyczki, mam niedaleko profesjonalny salon urody.. ale jeśli oni oferują takie zabiegi także w sezonie letnim, który już de facto mamy, to jak.. ? W takim razie można?

[rastaaa]

Ha! Jestem już prawie miesiąc po kuracji glyco. Dokończę opakowanie i tyle. Odkąd pojawił się u mnie trądzik nie myślałam ze mam taką piękna twarz Wspaniale jest móc założyć włosy za uszy, spiąć je z dumą pokazując buzię Rok męczyłam się z tym cholerstwem a wystarczył tylko miesiąc. Przechodząc koło lustra nie mogę oprzeć się żeby w nie nie spojrzeć. Czasami aż dziwnie się czuję patrząc na siebie.. Widzę jakąś obcą piękność a to przecież ja! W końcu chodzę z podniesioną głową, bez kompleksów, uśmiechnięta od ucha do ucha
Polecam. Gorąco polecam ten krem!

[Indios Bravos]

Konspiracja- jeśli myślisz, że kwasów używa sie w sezonie jesienno- zimowym tylko ze względu na zwiększone promieniowanie UV i użycie większego filtra załatwi sprawę to jesteś niestety w błędzie. Nie załatwi- w szczególności, że kwas glikolowy jest mocnym, fotouczulajacym kwasem, którego stężenie w Glyco-A wynosi aż 12%. Jest to zdecydowanie za dużo szczególnie na tę porę roku.
Bardziej wytłumaczyłam to Rasta- nie ma sensu wiec się powtarzać.

Toman- pójdziesz do kosmetyczki teraz to Ci zrobi nawet zdarcie całego naskórka Porządna wspomni o tym, że to nie jest dobry okres, ale większość przemilczy- wiem z własnego doświadczenia No cóż...kwasy to dla nich całkiem niezły zarobek- szczególnie cała ich seria
Zrobisz co zechcesz jednak uwierz, że takie zabiegi o tej porze roku na 99,9% przyniosą Ci wiecej szkody niż pożytku.
Moze nie odczujesz tego od razu- ale wcześniej czy później to wyjdzie a Ty nie będziesz wiedział dlaczego
Jak już wspominałam ( chyba wileokrotnie )- zainwestuj w Acne Derm, który jest złuszczający, leczniczy a jego główny składnik stanowi kwas azelainowy. Jest to kwas niefotouczulający, bardzo dobrze wybielający.

Polecałabym też przeczytanie całego wątku- 9 stron to jest pikuś (Pan Pikuś )
Głównym "obowiązkiem" każdego użytkownika forum jest korzystanie z wyszukiwarki i zapoznanie się z tematem do którego zadaje pytanie.
Wspomniałeś, że czytasz wątek...ale czy przeczytałeś?
Mogłoby to rozwiać Twoje wątpliwości- szczególnie chęć robienia zabiegów kwasami w lecie.

Rastaa- cieszę się razem z Tobą Mój Glyco na razie leży sobie w szafeczce i oczekuje na jesień Oj...wtedy nie będę go oszczędzać

[Tomaan]

Napisane przez Indios Bravos

zainwestuj w Acne Derm, który jest złuszczający, leczniczy a jego główny składnik stanowi kwas azelainowy. Jest to kwas niefotouczulający, bardzo dobrze wybielający.

te funkcje spełnia dla mnie Differin w żelu 0,1% Też złuszcza, leczy i można się po nim opalać ale max 2 godziny.

Interesuje mnie tylko ten kwas.. chyba Cię posłucham, znacie się na rzeczy.

W takim razie teraz pójdę na mikrodermabrazje albo kawitacje i będę bardzo uważał, a kwasy zostawię na jesień.

Ps.

1. a jakbym chciał teraz potraktować kwasem tylko plecy? Chyba mogę nie? Chodzę w koszulkach. Na plecy polecałybyście Glyko-A czy zabieg kwasowy?

2. czy przy lekko złuszczającym Differinie moge stosować peelingi takie ręczne, z Rossmana mam brzoskwiniowy. Jak to jest? Nie złuszczę wtedy za bardzo skóry?

Wiem, że po peelingu na pewno krem, żeby chronił cerę ale czy przy Differinie to nie będzie za dużo?

[rastaaa]

Indios Bravos Tobie dziekuje bardzo bardzo za wszelkie porady Widac ze znasz sie na rzeczy

[Indios Bravos]

Toman- dzięki za pochwałę Przyda mi się po dzisiejszym praniu mózgu w pracy

Differin jest bardziej agresywny niż Acne-Derm-naprawdę radzę odstawić na razie tak agresywne środki
Z mikrodermabrazją czy kawitacją też uważaj...nie możesz poczekać do jesieni?

1. Plecy kwasem mówisz...odradzam Chodzenie w koszulkach to nie wszystko Mogą Ci się bardzo podrażnić...chyba że chcesz spróbować...hmm...z drugiej strony to przecież nie twarz...ech- tu akurat nie mam pojęcia
2. Co do peelingów to polecam enzymatyczne- takie z grudkami mogą być za silne, ponieważ Differin nie jest delikatnym złuszczaczem

Rastaa- a dziękuję, dziękuję My z Legnicy musimy wiedzieć wszystko :P

Swoją drogą jednak teraz ja posłuchałam rady mojej mamy...dosyć kontroweryjna, ale się sprawdza...
Odnośnie filtrów po jesiennej kuracji kwasami...ja musiałam odstawić Tzn. spróbowałam za radą mamy, bo zaczęło mnie zapychać i spowrotem wypryszczać
Jednak jest juz coraz lepiej...niestety- codzienne używanie filtrów mi nie służy

[Tomaan]

Napisane przez Indios Bravos

Jednak jest juz coraz lepiej...niestety- codzienne używanie filtrów mi nie służy

ale słyszałem, że kremów z filtrami trzeba używać cały rok, tylko, że raz z mniejszymi, np. jesienią, raz większymi np. latem czy na nartach zimą..

To jak to w końcu jest? Dlaczego tyle jest kremów bez filtra? Te z filtrami są poprostu droższe tak?

[Indios Bravos]

Widzisz...powinno się i ja też byłam tego zwolenniczką...
Jednak nie mogę
Co mi ze zwiększonej ochrony przeciwsłonecznej kiedy mam twarz całą w pryszczach i zaskórnikach?

Trzeba też patrzeć na tryb życia...
Ja kiedy idę się opalać to używam oczywiście Albo kiedy wystawiam się na ekspozycje słońca...
Ale 5 dni w tygodniu pracuję od 9-17, więc największe promieniowanie mnie omija
A zimą dermatolog nie kazała używać filtrów...ja jednak malowałam się fluidem z SPF 15 Czyli tak standardowo Na wiosnę używałam kremu też z SPF 15 i nic mi się nie stało Teraz zaczęłam używać wyższych i szkoda słów...

[konspiracja]

Napisane przez Indios Bravos

Konspiracja- jeśli myślisz, że kwasów używa sie w sezonie jesienno- zimowym tylko ze względu na zwiększone promieniowanie UV i użycie większego filtra załatwi sprawę to jesteś niestety w błędzie. Nie załatwi- w szczególności, że kwas glikolowy jest mocnym, fotouczulajacym kwasem, którego stężenie w Glyco-A wynosi aż 12%. Jest to zdecydowanie za dużo szczególnie na tę porę roku.
Bardziej wytłumaczyłam to Rasta- nie ma sensu wiec się powtarzać.

Przykro mi Indios, ale jestes w błędzie. 12 % to nie jest dużo... Oczywiście jest to tyle że nieumiejetne stosowanie może nam zaszkodzić, jednak już sam fakt, że krem jest do nabycia w sklepach i aptekach oraz na allegro, bez recepty świadczy o tym że to dawka kosmetyczna, nie farmakologiczna. Wyższe steżenie można uzyskać jedynie w gabinetach kosmetycznych i dermatologicznych.
Polecam wątek kwasowy, bo mam wrażenie że się w ogole z nim nie zapoznalaś...Kuracje peelingami kwasowymi, a nawet retinoidami przepisywanymi na receptę, mozna stosować nawet latem, przy zachowniu stosownej i wysokiej ochrony.

Napisane przez Tomaan

ale słyszałem, że kremów z filtrami trzeba używać cały rok, tylko, że raz z mniejszymi, np. jesienią, raz większymi np. latem czy na nartach zimą..

To jak to w końcu jest? Dlaczego tyle jest kremów bez filtra? Te z filtrami są poprostu droższe tak?

Dobrze słyszałeś, trzeba Przejrzyj biochemię pod kątem watka filtrowego. czasem opieranie sie na opinii jednej osoby, która sama nie za bardzo wgryzła sie w temat nie jest zbyt rozsądne.
A dlaczego jest tyle kremow bez filtra? A dlaczego tyle ludzi nadal sie opala, chciaż wielokrotnie dowiedziono juz naukowo że slońce jest szkodliwe? Ba, co więcej - dlaczego nadal tyle "nieoświeconych" osob ciągle korzysta z solarium? Na szczęście mamy teraz taki dostep do informacji, ze tylko od nas zależy jak głęboko zanurkujemy w tej wiedzy i jak bedziemy traktowac naszą skórę.

Napisane przez Indios Bravos

Widzisz...powinno się i ja też byłam tego zwolenniczką...
Jednak nie mogę
Co mi ze zwiększonej ochrony przeciwsłonecznej kiedy mam twarz całą w pryszczach i zaskórnikach?

Trzeba też patrzeć na tryb życia...
Ja kiedy idę się opalać to używam oczywiście Albo kiedy wystawiam się na ekspozycje słońca...
Ale 5 dni w tygodniu pracuję od 9-17, więc największe promieniowanie mnie omija
A zimą dermatolog nie kazała używać filtrów...ja jednak malowałam się fluidem z SPF 15 Czyli tak standardowo Na wiosnę używałam kremu też z SPF 15 i nic mi się nie stało Teraz zaczęłam używać wyższych i szkoda słów...

Szkoda że nie możesz. Chociaż uwazam że nie znalazlas po prostu filtra dla siebie. Co do trybu życia, to jakbys troszke pocztała na ten temat to wiedziałabys, że promieniowanienie przenika przez chmury, szyby itd. i to czy jest akurat zima i siedzisz w pracy, czy latem jestes na sloncu - nie ma znaczenia, promieniowanie jest cały czas.
Wiedzialabyś również że spf 15 - to jest nic, żadna ochrona. A pani dermatolog... no coż jak w kazdej dziedzinie są specjaliści i "specjaliści".
Poczytaj o filtrach, na watku dziewczyny pisza o wczesniejszych filtrach i swoich doswiadczeniach, teraz filtry są coraz lepsze. Polecam też wyszukiwarkę i artykuły Basi Kwiatkowskiej, z ktorych mozna sie naprawde sporo dowiedziec.
To nie watek o filtrach i rozpisywac się na ten temat nie będę, dodam tylko że kiedys też mialam okropne problemy ze skorą i nawet comiesiączne wizyty u kosmetyczki nic nie dawały. Teraz mam super cerę, choć u kosmetyczki od czasu do czasu farbuje sobie tylko rzęsy

[Indios Bravos]

Byłam tam jednak sie nie udzielałam.
Pamiętam jedną opinię nt. używania filtrów. Podobno "prawdziwe filtromaniaczki smarują się zaraz po wstaniu z łóżka żeby nie dopadło ich promieniowanie"...ten cytat będę chyba pamietać do konca życia
Aż tak mnie nie pokręciło
Filtr mam zamiar używać jednak najpierw musze wyleczyć twarz z niespodzianek- na wątku o filtrach zresztą się udzielałam, więc wiem, że nie robię zbyt dobrze. Teraz jednak nie mam innego wyjścia. A wydawanie pieniędzy na kolejny teraz niestety mnie przerasta.

Co do sprzedaży Glyco-A na receptę to nie zgodzę się, że dopuszczenie go do sprzedaży świadczy o tym, że jest niegroźny
Podobno w innych krajach kremu z takim stężeniem kwasu nie kupisz nigdzie bez recepty- chyba że w necie.
A polskiej służbie zdrowia i farmacji radzę przyglądać sie z pewnym dystansem
Bo na Skinoren, który zawiera o wiele łagodniejszy kwas azelainowy już trzeba mieć receptę (fakt- zawartość to 15% azelainowego jednak w prównaniu do 12% glikolowego to jest pikuś jeśli chodzi o działanie złuszczające ).

No ale cóż...sama powiedziałaś, że nie wgryzłam się w temat i opieranie się na mojej opinii nie jest rozsądne W związku z tym pewnie dalej plotę bzdury

[konspiracja]

Napisane przez Indios Bravos

Co do sprzedaży Glyco-A na receptę to nie zgodzę się, że dopuszczenie go do sprzedaży świadczy o tym, że jest niegroźny

Groźny, niegroźny.... każdy kwas stosowany nieumiejętnie i bez odpowiedniej ochrony i przygotowania skóry może być niebezpieczny.

A polskiej służbie zdrowia i farmacji radzę przyglądać sie z pewnym dystansem

oczywiście, tak jak i dermatologom niektórym

No ale cóż...sama powiedziałaś, że nie wgryzłam się w temat i opieranie się na mojej opinii nie jest rozsądne

Każdy ma prawo do swojego zdania. Wg mnie stosowanie filtrow jest konieczne, tylko filtrow prawdziwych, nie spf 15, a wtedy i glyco można bez obaw stosować. Sprawdzone

[Tomaan]

Napisane przez konspiracja

tylko filtrow prawdziwych, nie spf 15, a wtedy i glyco można bez obaw stosować. Sprawdzone

jak można sprawdzić czy są prawdziwe? Są jakieś kremy z prawdziwym filtrem ok. 15 dla cery trądzikowej? Bo te Daxa czy inne to mają podobno minimalny filterek..

[scarface]

Napisane przez Indios Bravos

Podobno w innych krajach kremu z takim stężeniem kwasu nie kupisz nigdzie bez recepty- chyba że w necie

hm, pierwszy raz o tym czytam/slysze i wydaje mi sie malo prawdopodobne

Bo na Skinoren, który zawiera o wiele łagodniejszy kwas azelainowy już trzeba mieć receptę

na skinoren (oraz polskie odpowiedniki: acnederm, hascoderm) nie trzeba miec recepty
http://www.domzdrowia.pl/30124,skino...dzik-30-g.html
http://www.skinoren.pl/informacje_o_produkcie/

[konspiracja]

Napisane przez Tomaan

jak można sprawdzić czy są prawdziwe? Są jakieś kremy z prawdziwym filtrem ok. 15 dla cery trądzikowej? Bo te Daxa czy inne to mają podobno minimalny filterek..

Tomaan pocztaj troche o filtrach spf 15 to żadna ochrona. Wiem, ze Avene ma filtr spf40 dla cery tradzikowej. To chyba najniższy, ktory może coś zdziałać...

[Tomaan]

Napisane przez konspiracja

Tomaan pocztaj troche o filtrach spf 15 to żadna ochrona. Wiem, ze Avene ma filtr spf40 dla cery tradzikowej. To chyba najniższy, ktory może coś zdziałać...

No poczytam zaraz.. hmm, ja to kremu nigdy nie używałem, dopiero od wczoraj Daxa, ma filtr, więc myślę, ze i tak będzie duuuża różnica w mojej cerze.

Z Avene dla cery trądzikowej jest tyko jedne krem z filtrami:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...filtrem-UV.htm

a on ma jedną opinię tylko..

EDIT:

Przeczytałem całość: http://mediweb.pl/beauty/wyswietl.php?id=967 i dużo się dowiedziałem, wiem, że mój kremik Daxa mogę teraz używać na noc także ale mocniejszych (gdybym posiadał) to już nie. Nie wiedziałem tez, że krem na słońcu trzeba wsmarować znowu po 2 godzinach.. Extra

Ale np. w artykule jest napisane, że:

Jednak kremu typowo matującego, który będzie zawierał filtry o faktorze conajmniej SPF 15 raczej nie znajdziemy.

a takiego bym potrzebował.

Przepraszam za offtopa ale jestem w okresie ultra szybkiej progresji w materii wzrostu poziomu wiedzy kosmetycznej

[konspiracja]

Ja miałam na myśli ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...radzikowej.htm

[Tomaan]

Napisane przez konspiracja

Ja miałam na myśli ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...radzikowej.htm

Skończe ten mój gruszkowy i jeśli nie będzie ok to na pewno kupię Avene o najniższym faktorze, mają chyba minimum 20. To będzie mój krem na cały rok jak coś.

Dzięki!

[niczka87]

Subskrybuję sobie wątek, bo zaczynam od dziś z glyco-A.

[niczka87]

Czy po glyco moe zaaplikować na buźkę ten krem? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...m-mlekowym.htm

W składzie ma kwas to raz, a dwa napisane jest na opakowaniu, że ma działanie nawilżające i ZŁUSZCZAJĄCE... Stąd moje pytanko.

[apewu]

Witam serdecznie. Również zamierzam zacząć swoją przygodę z Glyco-A. Od 2 do 22.09 w Superpharm-ie jest promocja 2 opakowania w cenie 50zł. Do już używających mam pytania:
1. na jak długo (mniej więcej)wystarczy jedno opakowanie przy używaniu co drugi dzień?
2. czy w trakcie używania Glyco-A można wykonać oczyszczenie twarzy u kosmetyczki?
3. czy Glyco-A można używać na zmianę z kremem, który w składzie ma retinaldehyd ( tzn.jeden wieczór kwas, drugi retin)?
4. czy filtr Anthelios LPR 30 AC wystarczy?

Proszę o pomoc.